Dokładnie. W tym miejscu robi się z 7-9 metrów 2-3metry glębokości. Fizyka, fala się wypiętrza. Jak wieje równo od Przeczki, z NW potrafi tu być spora fala, ale to trzeba zobaczyć samemu. Podobnie jest przed Bramką Seksteńską, (wyjście na Śniardwy od Sekst).
gdyby to jezioro poglebic do min. 4 metrow to bylaby mekka plywnia jachtem a tak to plywanie szuwarowo bagienne dla mnie to nie atrakcja podnosic miecz i opuszczac
Fajne pływanie. Piękna pogoda. Jest co zazdrościć.
Rozbujało się :) Miło popatrzeć.
pozdrawiam
to chyba już fala przybojowa, bo takie płycizny na Śniardwach są ;D
Dokładnie. W tym miejscu robi się z 7-9 metrów 2-3metry glębokości. Fizyka, fala się wypiętrza. Jak wieje równo od Przeczki, z NW potrafi tu być spora fala, ale to trzeba zobaczyć samemu. Podobnie jest przed Bramką Seksteńską, (wyjście na Śniardwy od Sekst).
gdyby to jezioro poglebic do min. 4 metrow to bylaby mekka plywnia jachtem a tak to plywanie szuwarowo bagienne dla mnie to nie atrakcja podnosic miecz i opuszczac
Miecz na Śniardwach mało gdzie trzeba podnieść po za cumowaniem na płyciznach lub fordewindem (jak się chce szybciej a słabo wieje).
jezioro ladne ale niestety za plytkie na plywanie duzych jachtow kilowych tam tylko mieczowki i to trzeba sie napocic przy regulacji miecza