Zakwas w dwa dni! A mówili, że się nie da.
Vložit
- čas přidán 12. 02. 2022
- #przepis#zakwas#chleb#dwadni#mąka Kilogram mąki razowej, 1300ml wody i nic więcej. Zrobisz zakwas dla wszystkich znajomych w 48 godzin. Polecam, bo warto!
Możesz mnie wesprzeć: zrzutka.pl/z/kursy-zielarskie
Nr konta Adam Krawczyk 57 1020 2629 0000 9002 0245 1870 z dopiskiem DAROWIZNA
Paypal adamkrzysztofkrawczyk@gmail.com
Mydła dla wspierających: konopne, dyniowe, aloesowe.
Ja mam brodke, nie brode i wasy. Ale wasy mam przyciete wg. lini gornej wargi. Polecam przyciac swoje wasy...
Mój przepis kupujemy chleb na zakwasie, kroimy kromkę dwie bez skórki wkładamy do słoika dodajemy mąki żytniej tyle samo objętościowo łyżeczka cukru woda przegotowana konsystencja jogurtu zostawiamy w ciepłe miejsce. Na drugi dzień dodajemy mąkę i wodę i mamy zakwas SUPER .
Przecież najważniejszy jest zakwas. To zakwas jest taki zdrowy.
Wie Pan co. Sam eksperymentowałem z zakwasem, robiłem proporcje mąki i wody 1 do 1 jak wszędzie o tym trąbią i zakwas wyrastał standardowo podwajał się, później dodawałem dla eksperymentu więcej wody do mąki i tak słabiej wyrastał nie podwajał swojej objętości a bardziej takie półtora objętości było.
Lecz sytuacja się zmieniła gdy dawałem mąki więcej niż wody.
Zakwas wyżej wyrastał i sam chleb był mniej kwaśny w smaku więc na plus. Tak na oko dwa i pół a niekiedy trzy razy powiększał swoją objętość.
Widocznie dzikie drożdże wolą mieć bardziej sucho.
Teraz wpadłem na pomysł aby wyhodować zakwas z dominacją bakterii kwasu mlekowego niż jak to jest tradycyjnie z bakteriami octowymi.
Trzeba będzie wybrać się do apteki lub sklepu wędliniarskiego po bakterie kwasu mlekowego, zaszczepić mąkę i zobaczyć co z tego wyjdzie.
Podobno wypieki są dużo smaczniejsze, mniej kwaśne, o posmaku mleczno maślanym.
Super...również bardzo dziękuję
Fantastycznie,jak dobrze,że Pana mamy👏👍dziękuję bardzo🌹🌳
Dzień dobry! Jak się nie da, jak się da! 😃 Mówili że niemożliwe, a więc zrobiłem 👊🏻
W tak szybkim tempie chlebki na zakwasie robione są w krajach Bliskiego Wschodu.
Super prosty sposób, dzięki panie Adamie! 👍🏻
Ja polecam zakwas z mąki płaskurki. Najlepiej wychodzi, to znaczy, działa już nawet na drugi dzień. Nie wiem czy to kwestia płaskurki, czy czegoś innego, ale sprawdźcie sami.
Bardzo dziękuję za filmik. Chcialabym upiec chlebek. Moze Pana filmiki i porady nauczą mnie i odważę się upiec. Dziękuję i czekam na następny.
To teraz koniecznie trzeba zrobić kontynuację jak wykorzystać prozdrowotnie taki dobry zakwas.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie 👍🤗❤️
Dziękuję za film, już nie mogę doczekać się następnego filmu. Pozdrawiam
Bardzo dziękuję!!!!
Ja dodaje sok z ogórków lub kapusty kiszonych/ nej. Efekt murowany.
Po prostu zaszczepiasz bakteriami, też tak robiłem.
Dobry sposób na udany zakwas aby nie pleśniał w fazie jego budowy.
Dzieki ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
A to cos dla mnie.👍
Dziękuję ♥️
Ładnych dobrych 20 lat temu gdy byłam młodą dziewczyną gościłam u siebie koleżankę z wioski malutkiej. Ona nauczyła mnie robić właśnie taki zakwas. Dobra mąka, letnia woda i miejsce przy kaloryferze. Wtedy powstał mój pierwszy chlebek, właśnie po dwóch dobach. Dziś piekę chleb już od wielu lat z zakwasu który tylko "dokarmiam". Cały zakwas wyrzucam ze słoiczka, dolewam wody i płuczę słoik. Do tej mętnej wody wsypuję świeżą mąkę i gotowe. Za 3 dni w lodówce kolejny zakwas gotowy. Pozdrawiam.
No dobrze ale pan Adam nie powiedzial ile chlebow ja z tego zakwasu moge zrobic. Ile tego zakwasu ktory wyszedl p.Adamowi z 1kg mam dodac do upieczenia chleba?
@@danutareszke5584 Chlebek robię tak: zakwasu mam jakieś 250 do 300 gram. Przekladam do miski i dodaję około 1.5 szklanki mąki oraz wodę do konsystencji gęstej śmietany. Nakrywam ściereczką i zostawiam na nic lub na cały dzień, około 12 godzin, można wydłużyć ten czas o nawet 6 godzin. Po tym czasie dodaję mąkę około 600 gram, sól i to co chcę mieć w chlebku. Plus wodę. Zostawiam w misce pod ściereczką na około godzinkę. Po tym czasie mieszam i wkładam na blaszkę 12 cm/ 39 cm. Ustawiam blaszkę w piekarniku i czekam aż chlebek wyrośnie. Wtedy załączam piekarnik na 200 stopni i ustawiam zegar na 1 godz i 5 minut. Blaszkę smaruję smalcem i wysypuję otrębami żytnim. A słoiczek 0.9 litra w którym był zakwas jak wspomniałam zalewam wodą w 1/4 objętości słoika i dodaję mąkę żytnią, nakrywam gazą i zawiązuję recepturkę. Wstawiam do lodówki. Przy zakwasie, który jak mój ma sporo lat nie mam kłopotu z wyrastaniem chleba. I nie potrzebuję trzymać zakwasu na zewnątrz tylko w lodówce.
@@sowianka5160 dzieki serdeczne. Doskonale wytlumaczylas a powiedz jeszcze z jakiej maki robisz ten Twoj zakwas? Mysle o pierwszym razie i czy trzymasz go tydzien w cieplym?
@@danutareszke5584 zakwas robię z mąki razowej żytniej typ 2000. Jeśli będziesz piec chleb co drugi dzień to warto taki świeżutki zakwas trzymać na zewnątrz w temp pokojowej w zacienionym miejscu. A jak zakwas będzie rósł po 8 czy też 12 godzinach, czyli będzie dobrze wyrośnięty to wtedy warto go już chować do lodówki. Po wyjęciu zakwasu z lodówki warto poczekać z 2 godziny aż trochę się ogrzeje i wtedy można już nastawiać chlebek jak wyżej napisałam. Warto też gdy zakwas będzie miał pół roku czy rok taki świeżo dokarmiony zakwas, który zacznie pracować wyłożyć cieniutką warstwą na papier do pieczenia i go zwyczajnie wysuszyć. Grtut by nie ma słońcu suszyć. Gdy będzie suchy rozdrobnić na tyle by go móc przechować w słoiku. Ja tak robię co rok. Co rok zawsze sobie suszę trochę by mieć gdyby coś poszło nie tak. Suszony zakwas gdy będzie potrzeba aby go użyć trzeba zalać letnią wodą i przemieszać parę razy. Ma się rozmoczyć, trochę to potrwa. Po jedej dobie od namoczenia można dodać mąki razowej i zostawić na kolejną dobę. Czynność tę powtórzyć jeden lub dwa razy jeszcze. Wtedu powinien się już "obudzić".
@@sowianka5160 aaaale opis ! Dzieki serdeczne
Witam Adaś!!!!nareszcie znowu jesteś!!!
Łatwizna 🙂 Dziękuję za przepis. 🙂
Super dziekuje za dobre pomysl.
Bardzo dziękuję 🍀❤️
Mozna uzywac maki zakupionej w worku 25kg prosto z mlyna a do chleba zmielic siemie lniane, łuskane nasiono slonecznika bezposrednio bez mielenia dodac do chleba, sol klodawska nieoczyszczona najzwyklejsza, otreby spozywcze 30gr na 500gr mąki i 150gr zakwasu.
Czekam na ten chlebek, zaczelam piec z maki orkiszowej i wychodzi super ,podobno weglowodany szkodza nam🥰🥰🥰
Tak to prawda węglowodany nie dla wszystkich ją piekę chleb z kaszy gryczanej niepalonej
W samą porę przybywasz, bo poprzedni zakwas zmarnowałam przez niepamięć i ostatnio zaczęłam myśleć o stworzeniu nowego 😀 I oto pojawia się Adamus ze swoim hitem. Dzięki ☺
Super filmik 👍 dziękuję za ten przepis na zakwas,bo zamierzam pięć własny chlebek,poczekam na twój filmik z pieczenia chleba,jak zwykle perfekcyjnie, pozdrawiam serdecznie 🙂.
Dziękuję pięknie, czekam na dalszą część, mam właśnie problem z tymi mąkami ,chciałam zapytać czy ma to znaczenie w przypadku pieczenis takiego chlebka czy mąka jest np.razowa żytnia czy razowa pszenna czy jeszcze jakaś inna razowa? i dziękuję że wytłumaczył pan w jednym zdaniu co to znaczy mąka razowa ,dziękuję i pozdrawiam
👍
Panie Adamie, a jak zrobić z tego zakwasu ŻUR na święta ? ! niech Pan zdradzi ...... + płatków owsianych, mąki orkiszowej - nie mam pojęcia, a chciałabym mieć .... ugotować
Wyrósł pięknie, ale czy taki 2-dniowy da radę w chlebie? Czytałam , że chleb żytni jako dość ciężki, zwarty i wilgotny potrzebuje mocnego zakwasu, przynajmniej 10-dniowego
Mąka razowa tak , bo z innej zakwas się nie uda . Pytanie moje jest takie, a z czego ta mąka , z jakiego ziarna- żyto , pszenica, sorgo a może jęczmień ? Tego Pan nie wyjaśnił. Proszę odnieść się do mojego pytania. Pozdrawiam. Wiesław.
Czy można zrobić tak samo, tyle że w mniejszym pojemniku?
Upiekłam chleb z takiego zakwasu. PORAŻKA. Nie wyrósł tzn.wyrósł troszkę. Opukany... wyglądało, że niski, ale OK.
Do zjedzenia nadaje się tylko skórka. Środek - GLINA.
Wracam do TRADYCJI. Prześledzę jeszcze jak pieczesz chleb z tego zakwasu. Bardzo mnie ciekawi jak Tobie ten chleb wychodzi 🙂
Pozdrawiam
@@patrykwasilewski6070 Gotowa jestem zgodzić się z Tobą, ale jeszcze zobaczę jaki jest ten chleb na tym DWUDNIOWYM ZAKWASIE. Ja na TERAZ wracam do normalnego zakwasu, który hoduje od dłuższego czasu.
Piekę, dorabiam, przechowuję w lodówce, potem wyjmuję znowu dokarmiam do czasu pieczenia i tak NA OKRĄGŁO.
Pozdrawiam.
@@deboraatak7910 piekę chleb na jednym zakwasie od 5 lat tak metodą jak pokrótce opisalas ps .jestem piekarzem pozdrawiam serdecznie
@@patrykwasilewski6070 Dziękuję.
SERDECZNOŚCI.🙂
Witam pana ,daje suba i bede ogladac, tez zapraszam do mnie : to i owo usa, Gosia🥰🥰🥰
Adamie proszę bardzo o odpowiedź jestem alergikiem na gluten co proponujesz w zamian ?
Mozna sprobowac chlebek orkiszowy, mnie wychodzi i jest bardzo smaczny albo chleb z kaszy ten bede piekla ,choc pierwszy mi wyszedl zakalec ale wiem dlaczego, pozdrawiam🥰
Bardzo cenny materiał. Proszę jednak zdradzić, jakiego typu mąki razowej użył Pan do wyhodowania tego "nienachalnego " zakwasu, niewymagającego wykonywania codziennego rytuału tj.odmierzania kolejnych porcji mąki i wody. Pytanie nasuwa się jednak jak zmyślnie przechować taką ilość zakwasu.Zamrozić, czy raczej kontynuować zabawę - tj. zrobić zaczyn i wysuszyć go?.Liczę na Pana pomysłowość. Pozdrawiam, Magdalena
A można mieszadłem?
Mylisz mąkę razową z ciemną. Razowa oznacza tylko raz mielona, niezależnie , czy z całego ziarna czy z bielma, czy pszenna czy żytnia. A taka produkcja zakwasu jest najbardziej prymitywna i archaiczna, najstarsza z wszystkich, ma tysiące lat. Oczywiście, chleb może wyjść świetny, sam tak piekłem latami. Ale zachęcam do zakwasu wielofazowego, precyzyjne temperatury, gęstości dla proporcji mikroorganizmów, nie ma nic na oko, wagi, termometry, fermentator, np. dobra jogurtownica - wtedy chleb dwa poziomy lepszy. Teraz tylko tak piekę. Niestety, tu trzeba setek prób i godzin, podręczników piekarskich, ton notatek, zdobycia profesjonalnej wiedzy o mnóstwie parametrów mąki, hydracjach, wydajnościach. Wtedy mamy w domowej kuchni zakwasy i wypieki na poziomie rzemieślniczych piekarni. Niestety, taka zajawka się nie klika na YT, nie ma z tego zarobku, tylko fantastyczne chleby dla siebie i przyjaciół. Coś za coś, piszę bez poczucia wyższości .
Lepiej unikaj chleba