Dowcipy starożytnych Rzymian. Prawdziwe suchary sprzed nawet 2000 lat
Vložit
- čas přidán 31. 03. 2024
- "Philogelos", a więc "Miłośnik śmiechu". Pod takim tytułem przez całe stulecia spisywano zbiory starych dowcipów. Wszystkie zachowane wersje, zresztą nieliczne, pochodzą ze średniowiecza. Same żarty mają jednak o wiele dłuższy rodowód. W zgodnej opinii naukowców ułożono je już za czasów antycznego cesarstwa rzymskiego.
Autor materiału: KAMIL JANICKI
Kup moją nową książkę - "CYWILIZACJA SŁOWIAN. Prawdziwa historia największego ludu Europy": 📕 tblr.pl/?bbbz5f 📕
MUZYKA w materiale: Twin Musicom - licencja Creative Commons Attribution 4.0 (creativecommons.org/licenses/....
#historia
#starożytność
#rzym
#dowcipy
#kawały
Wychodzi chłop na pole, patrzy, a tam w gruncie rzeczy.
Nie wiem, czy tę grę słów da się wyrazić po łacinie, ale mogliby sobie opowiadać dowcip, jak to facet w porze żniw wyprowadził niewolników na pole, rozejrzał się i mruknął: "O curva, zapomniałem zasiać" 👊
Dobre!
Ja Ci opowiem dowcip :)
Spotyka się dwóch niemych (rozmawiają w jęz. migowym)
- cześć co słychać?
- a no idę jutro do kliniki gdzie nauczą mnie mówić i nie będę już migał
- no co ty, przecież to nie możliwe..
- spotkamy się za tydzień to ci opowiem..
Spotykają się po tygodniu i ten drugi zaczyna migać:
- cześć co słychać?
- w porządku, jak słyszysz mówię już normalnie - odpowiada ten pierwszy z
rękami w kieszeniach..
- o k.. stary, jak to zrobiłeś?
- a widzisz, jest tu na bardzkiej taka klinika gdzie leczą niemowy.
Strasznie drogo i trzeba być bardzo cierpliwym ale po tygodniu mówisz
jak każdy..
Gość pobiegł do tej kliniki, wypełnił kwestionariusz, zapłacił okrągłą sumkę.
Recepcjonistka prowadzi go długim korytarzem do niewielkiego,pustego
pokoju, w którym jest tylko krzesło....
Po chwili do pokoju wchodzi ogromny nagi murzyn, zamyka drzwi na klucz,
wali gościa w pysk, jednym ruchem ściąga mu portki,przekłada przez
krzesło i atakuje od tyłu;..
AAAAAA - wrzeszczy niemowa z bólu
A murzyn odpowiada - dzisiaj A, jutro B, a za tydzień całymi zdaniami....
Nie wiem jak we wspomnianej książce, ale kiedyś czytałem jeszcze jeden:
Przechadzając się ulicami Rzymu, Cezar napotkał człowieka, który był do niego uderzająco podobny. Zagadnął go:
- Ej, czy twoja matka nie pracowała może na dworze cesarskim?
- Matka nie, ale kiedyś ojciec pracował.
Najśmieszniejszy w tym dowcipie jest fakt, że w czasach poczęcia Cezara i aż do jego śmierci, Rzym nadal był republiką
@@LucBuc Wydaje mi się, że ten dowcip nie dotyczy Cezara Juliusza, a jednego z późniejszych Cesarzy. Natomiast użyto zapewne słowa "Cezar", na oznaczenie urzędu.
@@arturkubiczek7846 myślę, że w przypadku tak suchego dowcipu dochodzenie prawdy jest naszą wspólną stratą czasu ;)
To była odzywka skierowana do Oktawiana Augusta
@@tenchinczykzjaponii193 ;)
Odnośnie dowcipu 1:
Następne Milenijne czyli za 1000 lat.
Współczesna wersja dowcipu 5:
- Janie. Podlej kwiaty w ogrodzie.
- Przecież pada Jaśnie panie.
- To weź parasol.
Można wywnioskować że starorzytnych Rzymian bawiła ludzka głupota. Gdyby pojawili się w naszych czasach zapewne umarliby ze śmiechu.
Ha ha ha! 😂
Bardzo trafne spostrzeżenie! 😅
niestety umarli ze śmiechu sporo wcześniej
Super brawo
Te dowcipy są całkiem fajne. Myślę, że należy wziąć pod uwagę, że wtedy nie było radia, telewizji, a przede wszystkim internetu, skąd możemy czerpać nieustannie rozrywkę, skąd poznaliśmy tysiące dowcipów i jesteśmy nimi już trochę znudzeni. W efekcie musimy usłyszeć coś naprawdę oryginalnego, aby nas rozśmieszyło. Podobnie jest z różnymi wyczynami ludzi. Widzieliśmy ludzi, którzy wyginają się jak guma, którzy robią niesamowite akrobacje, którzy są niesamowicie silni, którzy lecą z wysokiej góry jak wiewióra, którzy trafiają do kosza z wielkiej odległości. W efekcie, mało co nas zaskakuje i jesteśmy trochę zblazowani.
4:40 to jest jak w dowcipie:
Jeden szkot przyszedł do drugiego
- Ale u ciebie zimno!
- Przepraszam, napaliłem w piecu tylko na jedną osobę.
Myślę, ze w dowcipie o lampie nie ma żadnego drugiego znaczenia, po prostu zabawne ma być to, że nie da się zaświecić światła dla określonej ilości osób.
Podobnie mi się wydaje. Jaka ma być duża ta lampa? Taka, żeby światła starczyło dla takiej i takiej liczby osób. Makes sense.
Eee, całkiem zabawne te suchary, mnie się podobały.
Prowadzący zdaje się postanowił w porywie szlachetności
"sformatować poczucie humoru niekumatych Polaków"
i wytyczyć co dzisiaj jest jedynie słusznie śmieszne...
..jakby 2'000 lat temu ludzie byli głupsi od współcześnie żyjących. 🙃
No dokładnie, większość mnie bawi. Może już stary jestem, ale aż tak?
@@robertkalinowski6770 Mnie też bawiły. Może mamy rzymskie poczucie humoru?
Mnie też śmieszą😀
Mnie również!
Mam tę książkę. Poleciałeś łagodnie i mało kontrowersyjnie, tam są takie smaczki: śmierdzigęba spotyka lekarza i mówi:
- Panie doktorze wrzód w ustach mi zszedł i rozdziawia gębę. Na co lekarz, odwracając się, to nie wrzód Ci zszedł tylko dupa podeszła.
Przypomina mi się sofizmat wymyślony w starożytności: Kto pije, śpi. Kto śpi, nie grzeszy. Kto nie grzeszy, jest święty. Wniosek: Kto pije, jest święty.
😅
Qui bibit dormit. Qui dormit non peccat. Qui min peccat sanctus est. Ergo qui bibit sanctus est!
Żarty robiono również z ,,barberów". Śmiano się, że kiedy barber kończy strzyc drugą część brody, z tej pierwszej już dawno broda odrosła. Chodziło o to, że Rzymianie korzystali z żelaznych żyletek i jedyne przemywali twarz wodą zamiast ją namaścić np. olejkiem. Mieli do wyboru ostrzyc się szybko i skończyć z licznymi ranami na twarzy, albo (w miarę) bezpiecznie, ale absurdalnie długo.
Przeczytałam o tym w książce "życie codzienne w rzymie w okresie rozkwitu cesarstwa". Bardzo polecam
Nie barber a balwierz.
Kyme przypomina przedwojenny Chełm, pełniący naówczas funkcję Radomia. Uważano, że mieszkańcy Chełma są mniej rozgarnięci od reszty populacji, a wzięło się to stąd (podobno), że Chełm leży na wzgórzu. Z tego powodu studnie były połozone u jego podnóża. Pierwszym dowcipem było następujące powiedzonko: "Jacy ci Chełmianie nierozsądni! Z pustymi wiadrami schodzą na dół, a z pełnymi wdrapują się do góry"
Dobre :)
I co w tym śmiesznego
Nie wiem, co było pierwsze, jajko czy kura, ale sporo szmoncesów jest właśnie o Żydach chełmskich.
Np. Chełmianin dowiedział się z Talmudu, że Bóg chroni głupców, postanowił więc poddać się próbie rozumu. Wyskoczył przez okno i złamał nogę. Zlecieli się sąsiedzi. Z trudem oznajmił im:
- Moi drodzy, ja zawsze wiedziałem, że jestem niegłupi. Ale nie sądziłem, że jestem aż taki mądry!
W tradycji przedwojennych Żydów żydowscy mieszkańcy Chełma uchodzili za najgłupszych Żydów w Polsce na co jest wiele szmoncesów .
@@user-wm1qb9ou5c bycie najgłupszym Żydem w Polsce to nie jest taka głupia rzecz. Szmonces: Lata 30te, warszawskie Nowolipki, mały sklepik z książkami wystawia w witrynie jakiś antysemicki paszkwil. Wchodzi stary rabin i wymyśla sklepikarza od antysemitów. Na co sklepikarz przytomnie: no ale to się sprzedaje, a jeśli ja mam od każdy egzemplarz 30 groszy, to czy to jest antysemickie?
calkiem niezłe... lepsze od niektórch z naszych czasów
Bardziej mnie śmieszy ten starodawny humor niż ten dzisiejszy. Ze mną jest coś nie tak czy z czasami w których żyjemy?
Z Tobą coś jest nie tak
Z czasami, w ktorych zyjemy, jest cos nie tak.
Why not both?
@@januszlepionko ponieważ coraz większa ilość stwierdza, że ewidentnie w coraz gorszych czasach żyjemy
Ani jedno ani drugie. Po prostu chciałeś zwrócić na siebie uwagę w komentarzach.
Niezłe, niezłe takie dla miłośników brytyjskiego humoru.
Zaczerpnięte z mojej pamięci a zatem niedosłowne lecz oddające sens ;)) Swetoniusz w swoich "Żywotach" o cesarzu Domicjanie który podobno oddawał się swojej ulubionej zabawie, czyli polowaniu na muchy które przypilał rylcem ; Jakiś senator został wezwany aby stawił się przed cesarzem i spytał dyżurującego przed wejściem niewolnika 'czy ktoś jest u cesarza?' Ten na to odparł ; 'u cesarza nie ma nawet muszki'
Ten o strzyzeniu w ciszy byl genialny! :)
A wiecie, że odgrzewany co pewien czas dowcip "Jeśli rano będzie padać to przyjdź wieczorem" - " A jak wieczorem będzie padać?" - "To wtedy przyjdź z rana" też jest antyczny? Ja go ostatni raz słyszałem jalo żydowski, z lat 30-tych, ale on też jest sprzed naszej ery.
Dowcip o strzyżeniu w milczeniu wydał mi się kiedyś baaaardzo śmieszny ( dalej tak sądzę) - nie wiedziałem jednak że ten suchar jest o 400lat starszy niż ... Jezus (tak a propos Wielkanocy)
O Wąchocku nie ma żadnych dowcipów....... to wszystko prawda. Pozdrowienia z miasta cudów.
Dlaczego w Wąchocku wszyscy biegają. ?
Bo mają biegunkę 😂😂😂😂
@@tomizubi Słyszałam kiedyś żart o tym jak w Wąchocku wybiera się sołtysa.
Mianowicie - wychodzi się na wzgórze, spuszcza ze wygórza cięzkie koło, a ten któremu chałupę rozwali, zostaje sołtysem. (Niezły pomyśł - uznałam - także w wyborach o ogólnopaństwowym zasięgu...)
Kawał o pływającym człowiek, można zaadaptować pod dzisiejszą "Blondynke" 😅
Jak na suchary to 80% udanych 🎉. Nawet zabawne.
Lekarz który doradza kobiecie, albo tych trzech mężczyzn, klasyka dowcipów, ale nie sądziłem, że ich rodowód jest taż tak stary.
Okej, całkiem nieźle sie bawiłem oglądając, dzięki!
Ten ostatni byl dobry, w dzisiejszych czasach mamy taki poziom intelektualny społeczeństwa, że dużo osób nie wychwyci sensu.
No , nie jest tak zle . Znam podobny dowcip o ksiedzu i rabinie , ktorzy byli zmuszeni nocowac w tym samym pokoju hotelowym . Rabin zamowil budzenie o bardzo wczesnej godzinie . Nastepnego ranka, zeby nie budzic ksiedza ubieral sie po ciemku i wlozyl przez pomylke jego sutanne. Dopiero w recepcji , gdy regulowal naleznosc , zobaczyl sie w lustrze i obsztorcowal hotelarza , ze zamiast niego , obudzil ksiedza .🤣Pzdr.
@@wysocki922to chodziło o to że ten rabin czyli żyd był taki głupi. Jak można nie poznać swojego stroju? Przecież zawsze normalny człowiek pozna swój :)
Macie chyba z 5 lat, jeśli coś takiego was śmieszy.
@@Crovaify 😂
@@wysocki922bez sensu i głupie
Od jutra w "Familiadzie" będą powtórki 😅😅😅.
Karol nie pęka.Karol da radę( spalić te dowcipy jak ten rzymski dowcipas Neron).
Lampa na 8 osób naprawdę daje radę nawet nie będąc rybą
Kto pracowal w obsłudze klienta ten wie, że to nie jest zart.
@@mmgs1148 😂
Ten o lampie to ma sens techniczny jeśli uznamy że jest głównym żródłem światła w pomieszczeniu. Ale nie określiłabym tego jako dowcip.Mamy pomieszczenie gdzie może przebywać jednocześnie 8 osób i powinny się jako tako widzieć.
Trochę przypomina konstrukcją dowcip o krojeniu pizzy. "Niech Pan pokroi na sześć kawałków a nie jak zwykle na osiem. Nie zjem tylu"
Genialne zarty 😅poziom abstrakcji 100%
Mam wrażenie, że w dawnych czasach wszystko krążyło przez wieki, zanim skolekcjonowano to później. Baśnie, listy biblijne... Nie wierzę, żeby te utwory miały jednego utwora.
Czy nieśmieszne? Kiedy porównać to z Beczką Śmiechu z lat 90-tych nie jest tak źle 🤣
Fajnie było usłyszeć o starożytnym panie Kowalskim i Wąchocku.
Piękna ta Tosia.
Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że dzięki temu filmowi w końcu po latach zrozumiałem, że gdy w epoce gdzie To było uważane za zabawny humor warty zapisania, To przestało mnie właśnie już dziwić, dlaczego dla najlepszej formy rozrywki, ludzie zbierali się, by popatrzyć na Arenach jak inni ludzie się Mordują xD
Komentarz, który daje do myślenia :D
Dzięki bardzo 😂 i Wesołych świąt
“Dowcipy sà jak zwiàzki małżeńskie, nie wszyscy się śmiejà ze swoich wyboròw, ale bardzo często z innych.” T.S.🫵
Całkiem zabawne. :)
Takich mądrali z ostatniego dowcipu mamy w reprezentacji Ostatnie Pokolenie 😉👌
Żart z "wiarygodnym niewolnikiem" pasowałby swoim klimatem do 1670
teraz byłby to rzecznik prasowy
Jeszcze raz pozdrawiam -- Tak wtedy takie zarciki mialy na celu nauczac, czyli mialy jakiś moral w opowieści.Za jeden z najlepszch rzymskich zarcików uwazam ten cesarza Augusta : " festina lente " , czyli spiesz sie pomalu.. Odpowiednik dzisiejszego : " Jak sie czlowiek spieszy, to sie diabel cieszy. "
dowcip ósmy to jeden z tych żartów, przy których złapiesz się za głowę
Super, że wyjaśniłeś o co chodzi z miastem Kyme:)
Ostatni suchar nawet mnie rozbawił!
hmm, ten żart o wstawaniu o pół godziny później brzmi bardzo współcześnie. Czy w starożytnym Rzymie mieli zegary i liczono czas tak jak obecnie? Pół godziny wydaje się nieosiągalną wtedy dokładnością.
Tak, używano godzin i dzielono je na połówki lub mniejsze części nazywane punctus (jakby odpowiednik kwadransa). Tyle że długość godzin zmieniała się zależnie od pory roku. Do precyzji nie przywiązywano takiego znaczenia jak dzisiaj. Pół godziny mogło oznaczać zarówno nieco ponad 20 minut (zimą) jak i prawie 40 (latem).
Mój doktor miał podobny zwyczaj w realu. - Jak mu się powiedziało "panie doktorze, jak tutaj dotknę, to mnie boli", wykrzykiwał: "to nie dotykać!"
Ten żart to brzmiał jak rady rabinów (z dowcipów)😅
@@WielkaHistoria-- Pozdrawiam " punctus " -- Szkoda, ze tego moi nauczyciele nie wiedzieli, kiedy pytali sie mnie, czy ja rozumiem slowo : " punktualnośc "
@@WielkaHistoria "Tak, używano godzin i dzielono je na połówki lub mniejsze części nazywane punctus (jakby odpowiednik kwadransa)." Zaraz, zaraz.... A czy stąd nie wziął się kwadrans akademicki? Znaczy, że jak ktoś spóźni się kwadrans (punctus) to w zasadzie przyszedł punktualnie?
Bardzo dziękuję za kolejny świetny materiał 😂😅😂
Dzięki!
Czy tylko ja po końcu odcinka zdałem sobie sprawę że dziś jest 1 kwietnia? Czy to świadczy o moim zdziadzieniu? 😂😅🤦
Prawdę mówiąc przypadkowo wypadło na 1 kwietnia. Sam się spostrzegłem dopiero jak go wrzucałem na YT :)
Dobra, a teraz powiedz współczesny śmieszny żart. Bo mam wrażenie, że część żartów jest nadal śmieszna, a część śmieszności zgubiła się w tłumaczeniu.
U nas byly podobne dowcipy, o Polaku, Rusku i Niemcu.
Ten o łysym ma współczesna wersję o białym w hotelu dla czarnych w Johannesburgu
Chyba będzie je opowiadał nowy prowadzacy😢. Ciekawe kto to będzie?
musisz być niezłym ponurakiem, jeśli te dowcipy cię nie śmieszą
Nie mówiłem że są nieśmieszne. Powiedziałem że niekoniecznie są śmieszne :)
@@WielkaHistoria ale są śmieszne
Rzymianie nie mieli poczucia humoru.
@@goscnaforum6483 dla mnie te dowcipy brzmią jak dowcipy angielskie
Genialne... Świetne... Właśnie odświerzyłem swoje poczucie chumoru.
Bardzo fajny odcinek. 👍 Nie miałam pojęcia, że te dowcipy są takie stare. Może ich bohaterowie z czasem się zmienili, ale sens pozostał.
Naprawdę dobre suchary :)
Następnym razem pójdzie ci lepiej... to jest styl.
toż to brytyjski sense of humor
No jak nie zabawne?
Śmieszne i inteligentne :)
Z tego ostatniego, się nawet lekko zaśmiałem.
Wiedziałem, że niektóre kawały z brodą są stare ale nie wiedziałem ze aż tak :)
Istnieje teoria, że Kain zabił Abla nie z zazdrości, tylko za to, że mu stare kawały opowiadał 😉
Starożytni mieli identyczne poczucie humoru jak ja xD
Twój dowcip na koniec był naprawdę przedni! 🤗
Dla mnie całkiem ok, na pewno w oryginalym brzmieniu jeszcze zyskują.
Mi się większość podobała - mają w sobie taki wdzięk przypowiastek do namysłu; głębszy sens, w stylu poniekąd buddyjskim.
PS jakby ktoś chciał rozumieć nieco trudniejsze słowa, "abderyta" to synonim jołopa, oczywiście niezbyt poprawny politycznie... Co prawda Abdera od dawna jest małą wioseczką... Z drugiej strony, ma chyba więcej mieszkańców, niż kiedykolwiek. 🤣
Ten o córce eunucha był dobry. A z innej beczki: wiecie jak się rozmnażają jeże?
Ostrożnie
Jak ktoś zna kogoś kto zamieszcza więcej starożytnych dowcipów + sam też ma poczucie humoru, to podlinkujcie, bo mi mało
Na początku to jest chyba częściowo tłumaczenie z angielskiego. Powinno być: 1) Nie wiadomo, czy jeden, CZY kilku (zamiast "czy jeden lub kilku" "one or several"), 2) ZEBRANO (zamiast "skolekcjonowano"!). Urodziłem się dawno temu w Polsce i rażą mnie takie błędy. Ale ogólnie fajny filmik.
Pozdrawiam serdecznie!
Ostatni całkiem śmieszny, ale słyszałem też całkiem podobny osadzony we współczesności :)
Podoba mi się miniaturka do filmu. Dobrze dobrana :)
Bardzo fajne i niektóre nawet wciąż śmieszne 🤣
Ze wszystkich oryginalnych rzymskich dowcipów mi się chyba najbardziej podobała odpowiedź udzielona przez oficera floty pewnemu kupcowi, który bardzo się bał podróży morskiej i piratów, i w związku z tym spytał oficera, na którym ze statków będzie najbezpieczniejszy. Oficer wyczuł że ten chce się nielegalnie "podpiąć" pod wojskowy transport, który właśnie ładowano w porcie, i odrzekł mu: "Najlepiej, jeśli wsiądziesz na mój prywatny statek, na nim będziesz całkiem bezpieczny." "A który to?" - spytał uradowany kupiec, na co Rzymianin wskazał mu triremę, wyciągniętą na ląd.
Niektóre dowcipy są śmieszne do dzisiaj. Pozdrawiam
Czyli moje suchary nie są jeszcze takie złe :)
Cóż nie znam twoich... Najlepiej będzie jak ich nie zaczniesz opowiadać.To chyba najbezpieczniejsze wyjście.
Świetne żarty
Dobre brakowało tylko dowcipów o Sosnowcu. 😆
Dziekuje😊😂
Ostatni dobry xD
Mocne z tym balwierzem i łysym hahahah😂
jak mam ogolić ? ...w ciszy. Dobre
Cza umiec suchara powiedziec wtedy śmieszniejszy
Ej no dobre są niektóre :D
OSTATNI dowcip klasyk absurdu, nawet śmieszny.
Ależ to jest tak aktualne. Tylko chyba oni byli inteligentniejsi
Jasne, że śmieszne. Uniwersalne i ponadczasowe, jak łacińskie sentencje starożytnych Rzymian. Później są już tylko interpretacje i wariacje.
Połowa tych sentencji to dzieła Syryjczyków tworzących po łacinie.
Bardzo ciekawe
Numer 3 żaden suchar, jest nawet bardzo na czasie.
Czyli nawet w starozytnym rzymie fryzjerzy byli gadatliwi
Do dzisiaj u fryzjera wysłuchasz wszysykich plotek z miasta...
Prawdę mówiąc, to zabawne.
Tak rozbawił mnie ostatni :D :D :D
ciągle lepsze niż komedie na netflixie 😉
To nie jest mocna konkurencja ;)
O rany! Kilka kawałów całkiem spoko.
Karol jest nie do przebicia!
smieszne 🙂
Ciekawe przebitki z pozostałości starożytnego Żymu (taki mój dowcip ortograficzny ;) ) ... no i jest Tosia! ... myszkami świątecznymi tak najedzona że jej się spać chce ;)
To ostatnie jest na prawdę dobre!
Tosia ❤ 🐈
Ten ostatni dowcip jest dobry. Trzeba zapamiętać.
Ten z lekarzem jest dobry
Wszystkie są bardziej suche niż Sahara, ale niektóre nawet dobre.
1:15 - Dopiero tu się zaczyna film.
Większość nadal śmieszy, a numer 3, to złoto 😁
Wszystko bardzo śmieszne, zwłaszcza ostatni 😁
Dla mnie większość śmieszna :)
Samo opatrywanie tytułami to - przynajmniej dzisiaj - zapowiedź żartu kiepskiego, dla takich którym trzeba tłumaczyć. Zupełnie jak wiadomości w których w nawiasie podaje się wiek bohatera, bez powodu i bez wyjątku, każdego z osobna, nawet w przypadku bliźniąt.
W czasach gdy była burteel mama Kaźmierska robi karierę w TV, te dowcipy są lustrem naszego społeczeństwa