JAK WYBRAĆ, KUPIĆ I ZADBAĆ O UŻYWANY SAMOCHÓD ŻEBY NIE WBIĆ SIĘ NA MINĘ? PORADNIK DLA KUCHARZY.
Vložit
- čas přidán 4. 09. 2021
- JOŁ
Dzisiaj trzy słowa od mechanika prowadzącego na temat kupowania samochodów używanych.
Jest to poradnik dla kompletnych laików, jeśli się przydało to super!
Opiszcie swoje przygody z zakupami aut w komentarzach
Pozdro!
Sklep Profesora z gadżetami i pamiątkami:
profesorchris.pl/
Wsparcie działalności Profesora:
patronite.pl/Profesorchris
zrzutka.pl/ba9dyn
ALBO
09 2490 0005 0000 4000 3938 8281
Paypal:
paypal.me/ProfesorChris?local...
Program do obsługi warsztatu którego ja używam i polecam:
warsztat24.com/ KOD RABATOWY: "profesorkris" Pisane razem :)
Instagram:
/ profesor_chris
Meble warsztatowe których używam
fastservice24.pl
#jaki #samochód #kupić #poradnik #profesora - Auta a dopravní prostředky
Z perspektywy zakupów Chrisa, nie wiem czy poradnik robi właściwa osoba XD
Ale chris to dla beki kupuje te gruzy bo lubi naprawiać
Chris sam mówi we wstępie że kieruje się serduszkiem, a nie do końca rozsądkiem 😅
@@skalenburdon o właśnie xd
Hahaha polać temu Panu :D
Czemu nie? Trzeba robić odwrotnie jak profesor i będzie dobrze.
Najlepszy sposób zakupu auta kupic w 100% naprawione auto od Christusa czerwoną Daytonę, na pewno się nie zepsuje :-D :-D :-D
ale się naprawi
Chrisie, polubiłem ten komentarz z całą sympatią dla ciebie.
@@marekkozio3658 z każdym samochodem nie znasz dnia ani godziny, możesz jedynie minimalizowac ryzyko, lecz jego nie wykluczysz w żaden sposób, to jak loteria, ruletka i żaden fachowiec, żadne urządzenie nie da prawdopodobienstwa 100% przykładem jest wspomniana Daytona
Ja z samej konserwacji bym ją kupil wstawił 5.7 i jezdzil
Oddał kasiore i zabrał uszkodzone auto. Chciałbym tylko od takich kupować auta dzbanie...
Chris: Diesel czy benzyna? Bez różnic
Ten sam Chris: DLACZEGO MECHANICY NIE CHCĄ NAPRAWIAĆ DIESLI?
Wspomniał iż z dieslami bywają problemy, zatem nie jest to zmiana zdania.
Zrobiło się trochę niespójnie, kilka odcinków temu mówił że praktycznie już nie podejmuje się napraw diesli.
A co gdyby diesle poczuły się urażone??
Co nie znaczy że inne warsztaty nie naprawiają diesli...
Troche sie rozpedził. Powiedzmy ostatnie 7 lat to może i bez różnicy. Ale mniej więcej od 2005r diesel to turbo z kosmicznymi prędkościami i temperaturami, dwumasy i wtryski które maje 1500-1800 zamiast 300 barów. Nie licząc calej te zasranej dieslowej "ekologii", która jakby mogla to fury by wypierdzielała na złom po 4 latach - chore!
I jeszcze elektryki co jeżdzą na prąd z węgla lub ropy. Jak ktoś szuka *NA PRAWDE* ekologicznego auta, to używany samochód z normalnym silnikiem od 2,0L wzwyż i założenie dobrego LPG.
Najważniejsze to zabrać szwagra który umi kopnąć w oponę i żeby można w dwójkę popatrzyć 10 minut na silnik. I wytargować 200 PLN upustu ;))))
W Białymstoku jest bardzo duże zapotrzebowanie na lakierników bo podobno są warsztaty samochodowe co grają w kółko i krzyżyk na karoserii samochodów.
Nożami.
Widłami powszechnymi na podlasiu bardzo łatwo się rysuje plansze
To są zaznaczone "różne konfiguracje" samochodów do kupna 😂😂😂
@@uberkrysteq No nie wiem, chlopak co mi chciał łupanego, jeszcze pewnie ciepłego Atlantica pod Leruą-Merlę sprzedać jak sie odwrocił to w tylnej szlufce jeansow mial klasycznego Bucka 110 z mosiężnymi bolsterami. Pewnie poczty nim nie otwierał...😆
Klasyk tekst że starych filmów profesora
Poproszę teraz o poradnik „Jak dobrze sprzedać używane auto”. Ukrywanie wad, picowanie, psychotechniki.
Na złomie. Nie trzeba ukrywać wad, ani picować.
Przede wszystkim mechanicy wiedzą.... Bardzo dobrze wiedzą jak pod picować aby jeszcze przyjechał z 1000 km...
Po 8-miu miesiącach mogę powiedzieć, sprzedaje się praktycznie wszystko co jest w dość dobrym stanie i ma do 10 lat.
A tanie gruzy poszły o 50 - 150% do góry.
Jak chciałem VIN i zapowiedziałem że podczas oględzin samochód bedzie oglądany na kanale, to nastepny telefon już nie był odbierany albo nieaktualne. Uj że tydzień później ogłoszenie nadal wisiało. Mozna było nawet kupić taki "sprzedany" wóz. Moja rada. Zanim obejrzysz samochód obejrzyj sprzedawce.
Tak jest robię tak samo, nie ma zgodny na vin czy kanał nawet nie ruszam w drogę!
Mój zakup ♥️ skończył się na 4,4k za bazę, 15k na graty i sprzedaży za 1,5k 😎🦌
Hah xd
ZAWSZE MIAŁEM ŁEB DO INTERESÓW
Łomatko! Z czym tak wtopiłeś?
Ja bym już nie sprzedawał, xD
To raczej nie możliwe, ja 6,5k za bazę, przez 10 lat od kupna do dzisiaj włożyłem z 5 tyś na koszty związane z autem, autko kupowane sercem, dla tego się nie nudzi i nadal cieszy :)
Ostatnie zdanie wymiata, śmiałem się jeszcze 5min. po filmie. Mistrz 🤣🤣🤣
Łapka w górę oczywiście xD.
Znalazło się 64 :)
@@wnocyposchodach9010 88 już i dalej liczy
Ja mialem beke 10min. Ale stoi na 88 narazie. Może dobijemy na 96 zeby sobie glowy w dope powkladali
@@marmar373 😂😂 jebłem... wciąż leżę
Chrisie, fajny odcinek. Może jednak zrób serię o typowych usterkach jakie spotykasz w różnych autach i silnikach. Pozdrawiam
Nie da się opisać typowe usterki wszystkich marek w jednym odcinku. Myślę że to dobry pomysł na serię i w każdym odcinku typowe usterki danej marki 😃
Profesor musi zrobić wycinki najlepszych momentów swoich filmów, napewno było by zabawnie, jak nielubic człowieka z takim humorem a zarazem powagą 😂łapka w górę 👍
Nie sugerować się ceną, okazje znikają. Nie nastawiać się na konkretne wyposażenie, najgorsza z możliwych rad, podobnie kolor. Wybrać 2-3 modele i na tym się skupić. Ostatnie dwa samochody sprzedałem prywatnie w. mniej niż 24 godziny, jeden klient jechał 600, drugi 400. Wszyscy byli zadowoleni. Mimo wszystko unikać handlarzy i prywatnych osób które handlują.
Chris'e powiedz mi jedno ,czy bierzesz mechanika ze sobą ? 😂😂
Chris jeździ na przegląd do fachowca.
Zamawia z dostawą do domu.
Historia zakupów wskakuje na to, ze żaden fachowiec zabrany nie był ;-)
@@witboj8281 Z Golfem II nie byłbym tego taki pewien, czas pokaże
Patrząc po A klasie to chyba że szwagrem był 😋
Bardzo dobry pomysł na odcinek, dzięki za wrzutkę :)
Kurcze oglądam twój kanał już kilka lat i......
szanuję cię bardzo za twoją skromność i szczerość ( humor i twój żart jest jaki jest). Pozdrawiam i sukcesów!!!
Podobał mi się jeden komentarz.
"Stare auto jest jak młoda żona,
jego utrzymanie też drogo kosztuje."
Pozdrawiam Chrisa
@@as-pe2hb Fajna wersja !!! Nie znałem jej ;-)
Cieszę się że cię widzę Profesorze
Witaj Profesor. Zrób odcinek odnośnie zamienników, jaki firmy jeszcze poziom trzymają itp. Pozdrawiam
Chrisie rzetelny odcineczek :) Super porady i z humorem
Profesor dzięki za super odcineczek😊
Największą wadą samochodów jest osoba sprzedająca :D
Dokładnie... nie lubię ani sprzedawać, ani kupować aut. Zawsze trafiam na jakichś chamów co to próbują wiedzieć lepiej. Albo mam pecha...
@@kfiatooh666 Widocznie masz pecha bo te auta np na OtoMoto to wszystkie jak to mówią " stan techniczny oceniam na bardzo dobry" tylko później wychodzą jakieś drobnostki które łącznie kosztują parę tys
Takie porady to CZcams powinien podpiąć na samej górze. Dzięki 🍺👍
A żeś mnie bawił z rana. Dziekuje za cenne rady. Oczywiście łapka w górę. Hehe
Uwielbiam Pana kanal, wiedze oraz przystepnosc omawianych tematow. Uwazam ze Pana kanal jest jednym z najlepszych polskich. Jest Pan soba, bez szpanu , popisow I udawania. Madrze I na temat. Brawo. Zycze duzo sukcesow.😊🙏🏼⚘
A gdzie takiego mechanika jak Pan znalezc w Polsce mozna?
Ja tam kupuję auto na długo. Golfa 3 miałem z 5 lat teraz corsę d chciałbym mieć minimum 5 lat. Nie stać mnie na nowy używany, o salonie mogę pomarzyć. Żyjemy w Polsce nie w Niemczech czy Francji, że wymienia się auto jak rękawiczki
Ja autem jeżdżę już 20 lat
Bardzo słuszne spostrzeżenie.
@@Lars_Rainer jezdzisz ok 5 lat, wiesz co masz, inne auto to zawsze loteria, nawet kilkulatek
Kupiłem combi mimo że wożę nim powietrze i siebie, każdy "a na cholerę ci combi" a na na to bo lubię combiaki i przyda mi się przed wszystkim latem zabrać rower gdzieś w góry czy do lasu zabrać większy bagaż na kilka dni, mimo że codziennie jeżdżę po 15 km w jedną stronę do pracy ale beznynka z gaziutkiem jak najbardziej. Focus 2 1.6 16v 2009 :)
Oglądając ten film tracicie prawie pół godziny życia. Wystarczy na oględziny zabrać szwagra.
Nooo a szwagier leciutko najebany co by miał lepiej gadane... przerabiałem temat, pierdole takie kupowanie ze szwagrem na cyku ✌
Bardzo wartościowy materiał.
Znajomy diagnosta od początku tego roku robi zdjecia samochodu na stacji diagnostycznej oraz przebiegu na liczniku, w tamtym roku 10 razy był wzywany na policję bo ktoś kręcił przebieg i wina była zrzucana na diagnostę że źle wpisał, jak widać proceder cofania liczników nadal ma się dobrze.
Nic sie nie zmieniło, nic...
to jest najlepszy film, który widziałem na tym kanale, pozdrawiam ;)
Ja normalnie Cię uwielbiam😁Ty Krzychu jesteś tak pozytywnie potrzaskany, że koniec🤣 Fakt jest mówiąc poważnie, że warsztat po, a najlepiej przed zakupem to priorytet. Pozdro Profesorze👍
Bardzo dobrze wytłumaczyłeś jeśli wszyscy kupujący pamiętali by o tym podczas zakupu i zastosowali to w praktyce byli by mądrzy i szczęśliwi, ja kupiłem sercem i jestem szczęśliwy z problemami ale godziłem się na to świadomie bo nareszcie mam to co mi się podoba a nie to co należy mieć ,czasami lepiej być szczęśliwym głupcem chociaż wiek wskazuje że powinno być inaczej 👍
Mam mieszane odczucia. Np. nie kierować się tym co piszą w internecie. Wiele osób odradzało silnik 1.5 DCI od Renault montowany w Scenic II. I z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że silnik sporo kosztował mojego ojca zarówno nerwów jak i pieniędzy. Chociaż z drugiej strony wiele problemów to zapewne pozostałości niedbałego użytkowania poprzednich właścicieli.
Generalnie silnik niedługo po zakupie musiał przejść remont, ponieważ poleciały panewki. Przebieg niby 140 tys. ale nie wiadomo czy prawdziwy. Z drugiej strony po remoncie i wymienianiu oleju co 10 tys. obecnie prawie 200 tys. (mówię o przebiegu od remontu) i słupek jest ok. Możliwy albo wyższy przebieg i był zaniżony, albo po prostu wymiana oleju co 30 tys. i dlatego taki stan silnika po zakupie, że niedługo po nim silnik do remontu.
Z innych problemów to:
- EGR
- opiłkująca pompa wysokiego ciśnienia, czyli od razu cały układ paliwowy do czyszczenia, plus wtryski do regeneracji (tak wiem regeneracja ssie ale koszty nowych były za duże dla Ojca), zawalone przewody + bak paliwa.
- poza akcją z pompą wtryski osobno do regeneracji
- turbosprężarka do regeneracji
- sprzęgło (akurat standard po przebiegu około 200tys. na szczęście jednomas, co dziwne jak na silnik diesel z mocą 105KM, ale akurat miła niespodzianka)
Itd. Samo powyższe kosztowało tyle że szkoda gadać. Problemy z układem paliwowym to standard. A koszty naprawy takie, że nie opłaca się tego robić na cycuś glancuś na nówkach oryginałach, bo to by wartość samochodu przewyższyło.
Z drugiej silnik 1.25l 16V od Fiata Albea. Samochód ogólnie w stanie tragicznym, ale w samym silniku do naprawy alternator, rozrusznik, masa, sprzęgło + poduchy, czyli w zasadzie osprzęt. Po aucie było widać, że było bardzo źle traktowane, a sam słupek jest ok pomimo przebiegu już ponad 200 tys. (pewnie więcej, bo wiadomo jak to bywa z licznikami w Polsce).
Z innej beczki trzeba mieć naprawdę zaufanego mechanika. Bo podjechać do jakiegoś pierwszego lepszego to tak samo można wbić się na minę. Wspomniana albea to był trupek dlatego był u mechanika, który miał ocenić czy da się z tego coś ulepić, czy warto w to inwestować. Odpowiedź że ok, będzie jeździć, petarda.
No i rzeczywiście petarda, bo okazało się że:
- przednie amory do wymiany
- przednie wahacze do wymiany
- łożyska kół lewych do wymiany
- gumy tylnych wahaczy do wymiany (luz taki że całe zawieszenie się przestawiało)
- sprężyny w tylnym zawieszeniu do wymiany (jedna pęknięta)
- alternator do regeneracji w końcu wymieniony na nowy i nadal na jałowych pod max obciążeniem spada napięcie, dopiero przy obrotach ok 1200. jest w okolicach 14V
- masa do zrobienia
- sprzęgło do wymiany
Powyższe przecież można było sprawdzić, ale wyglądało to tak jakby mechanik w ogóle olał sprawę.
Z dobrych silników to ten w Tico wspominam z łezką w oku. Ja wiem jak ludziska plują się na ten samochód, niektórzy w ogóle go nie traktują w kategorii auta, tylko pewnie pojazdu samobieżnego, ale kurczę tam to się lało paliwo, wymieniało olej, filtry i jeździło. Nic się nie psuło, czasami przewody wysokiego napięcia były do wymiany, cewka i nie pamiętam by coś więcej. Na jednym Ojciec zrobił 300 tys. potem już na odpalaniu szedł niebieski dym ale silnik był przegrzany i pewnie uszczelnienia zaworów poszły (była rozwalona chłodnica i wyciek płynu chłodniczego i silnik dostał w tyłek i pewnie dlatego poszły uszczelnienia zaworów).
Drugi wytrzymał ponad 200 tys. i umarł. Po prostu zgasł i już nie chciał zapalić. Czujnika położenia wału Tico nie miały więc nie wiem co poszło. Generalnie ze względu na blachę już nawet nie podejmowałem się szukania przyczyny. Możliwe że coś w rozrządzie strzeliło, bo Ojciec nie pamięta czy wymieniał, ja sam też tego nie robiłem, a samo auto wciery dostawało niemiłosierne ode mnie.
To że tyle wytrzymało ze mną to i tak się dziwię. Te chamskie redukcje na wciśniętym w podłogę gazie, by od razu ciągnął po zmianie biegu i ten krótki skok sprzęgła, który idealnie umożliwiał szybkie zmiany biegu, ten dźwięk trzycylindrowca na obrotach. Pamiętam jak tłumik się popsuł i podjechaliśmy do mechanika to się śmiali że myśleli że subaru podjeżdża :P Ale na serio dźwięk Tico na obrotach miał fajny.
IMO są silniki mniej i bardziej awaryjne, auta mniej i bardziej wdzięczne w użytkowaniu i dlatego ludzie pytają co kupić. Czy może japończyka z gnijącą blachą, czy francuza z psującą się elektryką.
Druga sprawa nie ufać nikomu, niezależnie czy to handlarz czy prywaciarz. U handlarzy często jeszcze ceny z czapy, bo niby sprawdzony przebieg itd., a potem się okazuje że jednak w tym egzemplarzu nie sprawdzili, autentyczna akcja. Nie mało że samochód który powinien kosztować góra 6 tys. za ponad 11 tys i jeszcze na dzień dobry nie działająca klima.
Zresztą znam opinię osoby co sama zajmuje się ściąganiem samochodów po lekkim biciu, naprawą i ich sprzedażą, że w Polsce od żadnego handlarza sama by nie kupiła mówi samo za siebie.
Także generalnie trzeba naprawdę uważać, inna sprawa że często nasza pazerność i szukanie okazji też jest przyczyną wbijania się na miny, też z własnego doświadczenia.
Jestes moim motoryzacyjnym guru, ty podlaski dziku.... auuuu
ty podlaski ŻULU .... hahah by sie zrymowało
no offence pozdro :D
Mordka siemka na blogasku,Chrisek 😁😎😁😄😀THE BEST.
Fajnie to opowiedziałeś 😎😎😎
Kupiłem ostatnio auto z Podlasia i co i wał …. Pęknięty
A mogłem zajechać do Ciebie
Pozdrawiam Profesorze
Może lepiej kupić minę żeby nie wbić się na samochód?😂
Chociaż w domu głód i nędza, 6 cylindrów mnie napędza.
:D
Dobre.
Dobre rady, pozdrawiam serdecznie 👍👍👍
Dobrze mówisz 😀Ale podaj temat o autach w średnim wieku a z jednostkami sprawdzonymi od laatt. Mam O... a 2004 zgnić nie chce silnik 1.6 8v 450 000 na blacie i oczywiście z tym wlewem do paliwa w zderzaku🤭. Ale on do pracy służy. I chyba ja odpuszczę a on dalej pojedzie. Wspomnij o tych konstrukcjach bo chyba warto. Filmik super już dawno tak poważnego Chrisa nie widziałem. Pozdrawiam! I dajesz Profesorze.
Chrisie, bardzo fajny i potrzebny filmik. Obśmiałem się "jak norka", gdy mówiłeś o wyborze koloru samochodu. Wśród moich znajomych był taki przypadek, gdy małżonkowie po kłótni o kolor auta, o mało się nie rozwiedli. Żona się uparła na kupno bo auto było w kolorze "czerwono-różowym", a mąż mówił że to "pedalski kolor". Z miesiąc z sobą nie rozmawiali. Także wszystko jest ważne, wielkość, paliwo czy silnik, ale zdanie żony jest "najbardziej" istotne. Pzdr
Problem nie jest w kolorze, tylko w żonie xD
Stare auto jest jak młoda żona,
jego utrzymanie też drogo kosztuje.
Znam małżeństwo które kupiło samochód bo był ładny kolor, był to najgorszy z możliwych trupów - ale przynajmniej ładny.
Po około 6 miesiącach walki i doprowadzenia do stanu używalności ( wydając przy tym sporo kasy ), jeździli tym samochodem kolejne 3 lata bez problemów ( ale chyba wszystkie możliwe usterki dla tego modelu wyszły - czyli zaniedbania poprzednich właścicieli ).
@@cal50x Problem mógł być głębszy w małżeństwie, a żona chciała postawić na swoim, bo pewnie się dołożyła do zakupu. Ogólnie ludzie w małżeństwie zapominają, że żyją dla siebie i powinni się wspierać, wybaczać sobie,, ustąpić i być dla siebie wyrozumiałym oraz przyjąć, że małżeństwo się z czasem zmienia, tak jak zmienia się ciało czy libido.
Super kanał... Rzeczowy i konkretny. Oklaski dla Twórcy :)
Dzięki Profesorze ;)
Spóźniłeś się Chrisu, bo dopiero co kupiłem 😉 Ale spoko, ogarnąłem temat 👍
hej Profesorze a co z lexusem? sprzedany? jak to w końcu wyszło z twoją regeneracją baterii?
Dobrze gada. Polać mu :)
Jak zwykle - w punkt! Pozdrawiam :)
dobra Chrisie, naprawdę wartościowy materiał, uświadomił mi pewną rzecz. Dzięki wielkie :) A miałbyś może w planach odcinek o nowych autach z salonu ? No myślę, że temat ciekawy, i bardzo rozbudowany. Mógłbyś np. dzielić segmenty klasowe, oraz cenowe, dzielić napędy, silniki, marki, modele. To mogło by być kompendium wiedzy dla osób, które chcą kupić nowe auto, ale nie wiedzą, nie mają wiedzy. Chętnie bym na przyszłość posłuchał rady. Pozdro i super robotę robisz!
Jak pojedziesz sam po samochód który Ci się spodobał to już po tobie bo go kupisz. Najwazniejsze mieć ze sobą kogoś "hamulcowego" kto będzie się czepiał, nie musi to być fachowiec ale ma wytykać wszystko, nawet to że ptak narobi co jest niczyją winą.
O to to, pojechałem ostatnio kupować auto z moją drugą połówką, to znalazła każdą niedoskonałość lakierniczo-tapicersko-blacharską, nawet takie o których właściciel nie miał pojęcia 😆 A potem jeszcze zaczeła za mnie negocjować z jakiegoś niepoważnego pułapu, to w końcu ja wyszedłem na głos rozsądku i w sumie zapłaciłem tyle ile planowałem xD
Ja pojechałem kawal drogi. Uprzedzałem sprzedawce ze jade z daleka i prosze choć w przyblizeniu okreslic braki auta bo na miejscu je znajde tak czy siak.
"Auto w stanie perfekcyjnym!" usłyszałem.
Przyjeżdżam, "samochód" być może nadawał sie na cześci. Ale niewiele by ich bylo. Handlarz dostal w jape.
I zawsze warto nastawić sie w ten sposób: to tylko auto ocenie zobaczę, może kupie może nie! Nie daj po sobie poznać dla handlarza ze ci się podoba, wręcz przeciwnie zrób takie wrażenie jakbyś przyjechał z musu. Bo jeśli pokażesz im że ci sie ten dany egzemplarz podoba, to już połowa sukcesu aby go sprzedać, dużo osób można tak urobić...
@@HanSolo__ a czego innego sie spodziewałeś? Handlarz jak pierdzi to kłamie nawet.
@@mtbmtb7873 Znam takich ktorzy wręcz przeciwnie. Sa znani z bardzo dobrej renomy. Sprowadzaja wyłacznie dobre egzemplarze. Cenią się wysoko ale ich zyski oparte sa o ich dobrą renomę. Są to handlarze specjalizujacy sie w danej marce a nawet modelu aut i motocykli. Wielu z nich handluje rzadko widywanym na ulicach sprzetem. W ogródku 4x4 xnam dwóch sprzedajacych tylko dobre Jeepy, jednego od Toyota Hilux, LandCruiser, Tacoma, jednego od Nissanów Navara. Ostatni prowadzi warszat usuwajacy fabryczne wady tego pick-upa.Znam handlarza starymi Porsche, handlarza od Mitsu Galantów i Legnum. Znam handlarza, który oferuje tylko Hondę Transalp i Honde Africa Twin. Itd itd..
Wybór u nich wszystkich jest kwestią rocznika i wyposażenia.
Co dwa lata następny zakup!
Zgodzę się jeżeli totalnie nic nie inwestujesz, tylko by przegląd przeszedł i nie stanoł w trasie.
Jeżeli kupisz i do inwestujesz, komplet opon z felgami, rozrząd, pompa wody, może rozrusznik czy alternator, oczywiście nabicie klimy z olejem sprężarki.
Do środka skromnie dobre dywaniki i pokrowce.
To nie wiem czy będzie opłacalne szybko sprzedać?
To nie nazywa się investycja a zaspokojenie własnej próżności :-) investycja jest wtedy gdy coś kupujesz i sprzedajesz z zyskiem lub przynosi dochód pasywny ;-)
@@tomaszstrzelecki5921 Po takiej inwestycji zyskiem jest że jeździsz sprawnym autem, które rano odpali i nie stanie na drodze i nie dojdzie do wypadku. Masz psychiczny komfort. Na samochodach ciężko zarobić, chyba że to są klasyki.
@@slawekzug Nadal to nie jest investycja a próżność, bo komfort psychiczny i wizualny to nic innego jak próżność, jeśli auto się zepsuje wzywasz taksówkę, a auto dzwonisz i przyjeźdża laweta odbiera złom. Taniej jest kupić gruz, nic do niego nie dokładać i po 2, 3 miesiącach kupić drugi gruz i tak w koło, najlepiej finansowo na tym się wyjdzie, aż w końcu trafisz na gruz którym 2 lata pojeździsz, samochód w obecnych czasach jak ubranie, nawet już prać się nie opłaca bo licząc proszek, prąd, wodę, ścieki, koszt zakupu i wymiany sukcesywnej pralki procentowo do jednego prania wyjdzie więcej aniżeli zakup nowej koszulki, spodni czy bluzy nowej nie z secondhandu, jest taki kanał motokoty chłopaków z Podlasia, nawet gruzem jeżdżą, platformą z silnikiem i jeździ, nikt nie umiera i nie szanuja tych aut, nic się nie rozpada, jeździ
@@tomaszstrzelecki5921 coś w tym jest,
@@tomaszstrzelecki5921 i w ciągu 2-3 miesiecy tym gruzem masz wypadek i do konca życia jesz posiłki przez słomke. Super podejscie, i jakie proste, szkoda że o tym wczesniej nie pomyslałem, a ja głupi doinwestowałem swoje auto żeby jeżdzić bezpiecznie.
piękny wyklad pozdro
Bez oglądania odrazu łapka w górę
Profesorze, oleje i filtry tak. Przede wszystkim pełna wymiana rozrządu, jeżeli jest na pasku. Wymieniam też olej w skrzyni biegów, zaraz po zakupie auta. Pozdrawiam fajny film.
Co Pan powie o wymianie na łańcuchu w 1.8TSI 160KM CDAA w grupie VW, Skodach Audi? ;)
@@orzel720 pewnie nic ciekawego nie powiem. Ja zajmuję się nieco innymi samochodami, ale słyszałem, że są łańcuchy co lubią przeskoczyć, albo pęknąć. Moją ulubioną marką jest Alfa Romeo i najlepiej znam włoskie silniki. Pozdrawiam.
Jak ktoś chce wiedzieć jak kupić dobre auto to niech do Wazzupa dzwoni, majster podpowie
Nie bez kozery zasubskrybowałem 😘 Pozdrawiam.
Dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.
Kolega niemniaszek ma polo od brata , z zewnątrz spoko filtra i oleju nie wymienia od 2016 roku , olej dolewa jak się kontrolka zapali , dolewa więcej na zaś , jak się coś nie urwie to nie wymieni zakupy z Niemiec ;)
Ludzie pytają jaki samochód kupić ponieważ chcą mieć auto które ma dużo mocy, mało pali, i się nie psuje. Chcą żeby ktoś podjął za nich decyzję, i żeby na tą osobę niejako przerzucić odpowiedzialność :-)
Mądrego zawsze dobrze posłuchać.
Chrisie, nie kupować i zgolić się na łyso, żeby nie osiwieć 😁 Fajny odcineczek jak zawsze 👊
Jaki samochód kupić? Odpowiedź prosta jak samo pytanie... DOBRY!
Może podesłałbyk ci ja siustre do połobracania i wtedy bylibymi szwagry i pojechaliby kupić razem auto?
Dobre! Co łaska. Nie mniej niż tysiąc 🤣🍺
Profesorze dziękuje
Może taki techniczny teraz filmik? Gdzie lakier zmierzyć, gdzie patrzeć w poszukiwaniu rudej, jak silnik zweryfikować w jakiś prosty sposób - przynajmniej ogólnie itd.
Na diagnostykę jedz i tyle
@@HyperVegitoDBZ jak jesteś w obcym mieście to równie dobrze do wróżbity Macieja możesz zadzwonić 😁
@@grz3chu to wysyłasz rzeczoznawcę. Nie wiem kto normalny nie zna się na motoryzacji, jedzie sam oglądać konkretne auto np. 50 km od domu, po co?
Z mojego doświadczenia to szukajac auta ostatnio powiedziałem sobie ze nie kupie już
-auta niemieckiego
-czarnego koloru
-diesla
-max. 100km od domu
Minęło troche czasu i w końcu kupiłem........ Czarne audi a4 2.0tdi, 400km od domu. Nie potrafie logicznie tego wyjaśnić;)
Chris ,przyjaciel każdego zmotoryzowanego:))
Podoba mi się twój świeży niedzielny odcinek.
O widzę ze będzie nowy odcinek z briggs stratton na podnośniku ;)
500 Series 158cc trwały chociaż ma trochę mankamentów
"Łapka w górę! Albo łapka w dół jeśli jesteście gejami!" xD Wygrał. Jak jak kocham Profesora z posiadanie tyłka, w którym przechowuje całą poprawność polityczną i inne do niczego niepotrzebne bzdety. Byle tak dalej! (...aż do bana na yt bo kogoś rzyć rozboli za bardzo).
właśnie tego bana (ja osobiście) się obawiam.... pan profesor może to mieć w tyle, ale jak go zbanują, co JA będę oglądał? Egoista z niego... z tego Chrisa
A za co niby mieliby go zbanować? Co tu jest obraźliwego ? Chyba że problemem jest poruszanie tematu różnych zboczeń i dziwactw.
@@pitur5492 nie takich już banowali...
SZANUJE ZA SPACJE PO A NIE PRZED PRZECINKAMI
Kurcze, becikowe miesiąc po narodzinach syna. Porady Profesora tydzień po tym jak kupiłem sobie i żonie. Na tę chwilę chyba jednak dobrze trafiłem:)
Oczywiście, że najlepiej we własnej okolicy. Tyko w okolicy są same padliny albo modele, które dla mnie nie wchodzą w rachubę.
Najciekawsze egzemplarze zaczynają się tak powyżej 250 kilometrów od domu XD XD XD
proponuję zmienić miejsce zamieszkania. Tak gdzie ludzie są na 'podobnym poziomie' :P
Mam nadzieję, że mieszkasz ode mnie 250km, w tą złą stronę.
@@HuatengChen Znaczy Twoim? Nie, dziękuję.
Pierwszą ważną zasadą jest nie kupować od Chrisa. Przykład Dodża i Mercedesa :D
chodzi o Merca A klasę? On poszedł na handel?
@@johnregular6510 tego to za darmo bym nie wziął :D
To jest mądry człowiek.
Jestem elektornikiem i kilkanaście lat temu prowdziłem serwis rtv. Klient przynosi do naprawy tv który się nie włącza. Żeby znaleźć wadliwy element(y) muszę podjąć szereg czynności, wymienić np układ(y) scalonektóre muszę kupić. Jeśli podmiana danego IC nie ożywia urządzenia szukam dalej ale nie mogę kasować klienta za wymieniony układ, który nie był uszkodzony. Nie raz tak miałem że diagnozowałem tv i po podstawieniu iluś elementów, wykonaniu pomiarów, konsultacji objawu z kolegą zamawiam podejrzany układ za np. 200zł i lipa. Więc podmieniam układ na oryginał i szukam dalej. Chwilowo jestem -200zł na naprawie, no chyba że w przysłości wstawię go w uszkodozny sprzęt.
W samochodówce jest inaczej. Mam samochód na nietypową usterkę np. nierówna praca silnika. Mechanik wymienia komponent A, ale to nie rozwiązuje sprawy. Za ten element płaci klient plus robocizna za jego wymianę, mechanik wymienia elment B. Mnie jako klienta interesuje efekt końcowy a to że mechanik ma problem z diagnozą ŹRÓDŁA usterki nie może być moim problemem a tym bardziej klient nie powinien becalować to z własnej kieszeni.
Co do rozszczeniowości klientów to się zgodzę. Nie raz nie dwa dostałem nie włączający się sprzęt. Przyczyna - zwarcie np układu scalonego sterującego pracą przetwornicy. Naprawiam i oddaję klientowi. Za jakiś czas klient znów ma nie właczający się sprzęt al tym razem przyczyną jest np. zwarcie układu przełącznika HDMI (kiedyś takie stosowano, dziś to w procesorze jest ten układ) który dostał strzał ładunków elektrostatycznych z przewodu HDMI lub od innego urządznia podłącoznego tym przewodem. Trudno jest przetłumaczyć klientowi że efekt jest ten sam - nie włącza się ale przyczyna jest inna i nie powiązana ze sobą.
Profesor sam kupił minę, tylko nie zdążyła u niego wybuchnąć i ktoś inny oberwał 😁
Bo to jedna? Non stop janusze go robia jak chca, chocby z ostatnich merc a klasa, daytona czy ten z ktorego wywalal silnik (jakis merc czy audi? nie pamietam)
@@sylnat96b przecież ten mercedes ma 50 lat cymbale
Ja jak kupowałem swój pierwszy samochód kupiłem go dosłownie w 15 minut co było największym błędem bez jakiegoś większego sprawdzania, utopionej kasy w naprawy nikt nie zwróci oczywiście, do drugiego zakupu podszedłem zupełnie inaczej, pierwsze kroki na SKP, później do warsztatu aby mieć pewność, że wszystko jest z nim w porządku, oczywiście kupiłem go bo okazał się bardzo zdrowym egzemplarzem pomimo różnych opinii Laguna 2 w dieslu okazała się strzałem w dziesiątkę, lepiej wydać 500 zł na sprawdzenie niż xx tyś zł w naprawy aby było z nim wszystko dobre
ale po co do skp i do warsztatu, skp wystarczy, warsztat tylko skp zdanie potwierdzi
Masz rację, ale wtedy chciałem mieć 100% pewność, że samochód będzie tak zwanym pewniakiem, poza tym nigdy nie wiadomo czy ktoś pracujący w skp albo w warsztacie nie jest znajomym sprzedającego, który mógłby przymknąć oko na pewne usterki aby tylko sprzedać auto
@@Leonx2104 najważniejsze że teraz jestes zadowolony ze swojego auta i oby było tak do końca waszej wspólnej przygody.
Profesor Jesteś zajebisty .
Nie lubię pitolenia, dlatego czytanie komentarzy pod filmikiem Chrisa nie jest zbytnio budujące. Tym bardziej wyrażam szacunek i uznanie dla zawartości merytorycznej filmiku. Chrisie proszę o więcej! :)
14:50 a może jednak było by warto taką listę zrobić, dzięki temu masa osób zaoszczędzi czas?
A teraz poradnik jak sprzedać zadbane Amerykańskie auto tak żeby zdążyć przed awaria silnika 😂
no i Nyse 522 T mam do dzis , to bylo moje pierwsze autko :)
Aaaa co to na stole 😁😁😁 profesor wykładów 👍👍👍
Siema i pozdro z Holandi
Hilversum pozdrawia
Zakończenie mistrzostwo 😁😎
Chris, może komuś się nie podoba JAK mówisz. Mi się zaje.... podoba.!
Punkt 1 obłożyć dynię lodem żeby nie zagotował się mózg,punkt 2 szukać do skutku aż będzie bryka ok szczególnie po diagnostyce👍💣👏👍
Zanim kupisz samochód, to połowa budżetu pójdzie na przeglądy przed zakupowe.
Za to Chris chętnie zrobi 10 przeglądów po 300pln sztuka 😁
Szwagier zawsze doradzi przy kupnie haha. Pozdrawiam 👍
Zwłaszcza po kilku 🍺🍺😄
@@adamczyzewski1644 i jak sie dowie że szwagier kupujący mu żone zarywał
Szwagier na wszystkim zna się najlepiej.
Końcówka wymiata.
Pozdro chrisie :)
"Dokręćcie koła", czasem warto spróbować odkręcić koła, bo może jakiś magik dowalił pneumatem tak, że przy kapciu można się bardzo zdziwić.
Ja mam 3 stare auta. Pierwsze to 2009 jaguar xf 2.7 diesel na dluzsze trasy. Drugie to skoda fabia 2009 1.4 tdi na miasto. Trzecie to 1973 Dodge Charger 7.2 v8 na weekendy
Masz jakąś wiedze na temat usterkowości XK z silnikiem 4,2? Jag jest metryczny czy imperial?
Dobry odcinek
10:33 dokładnie tak samo skomentowałem wypowiedź Pana kornackiego na jego kanale 😎
Profesorze jesteś Królem szydery 😁😂👍
Chrisie to teraz obraziłeś mojego szwagra który się zna na wszystkim ;))
Dokładnie Szwagier na wszystkim się zna
Brawo ty 🙃🙃
Super film, obejrzałem do końca, mam jeszcze tylko jedno pytanie - jaki samochód kupić? ;>