Dlaczego warto chodzić na spotkania AA
Vložit
- čas přidán 15. 07. 2022
- Witaj! Od 2013 roku udzielam się w sieci, pomagając ludziom odbić się od dna. Sam od tego dna odbiłem się w 2009 roku więc jestem nie tylko teoretykiem ale przede wszystkim praktykiem. Od tamtej pory wydałem dwie książki :
"Jak zrobiłem z piekła raj" i "Kurs realizacji marzeń" oraz założyłem tan kanał gdzie dzielę się wiedzą i doświadczeniem w temacie uzależnień i rozwoju osobistego, na poważnie i z humorem :-)
Wszelkie pytania, sugestie czy szeroko rozumianą współpracę, proszę kierować na adres:
sylw820@gmail.com
Jeżeli chcesz wesprzeć moją działalność jakąkolwiek kwotą, możesz ją przelać na numer rachunku bankowego :
Sylwester Bykowski
52 1500 2237 1022 3003 8643 0000
tytułem: DAROWIZNA
lub na PayPal :
@SylwesterBykowski
www.paypal.com
z dopiskiem: DAROWIZNA
👍👍👍
O tak , co dwie głowy, to nie jedna!!! Właśnie tak często wychodziłam ze spotkań z grupy, albo mityngu! To co mnie na co dzień gniotło, okazywało się, że albo można inaczej podejść do problemu, albo niepotrzebnie zaprzątam sobie głowę! Wbrew pozorom ludzie mają bardzo podobne życie do naszego i nie jesteśmy jedynymi, nie róbmy z siebie też ofiar losu i ludzi!?
Dziś mam cały poranek dla siebie, chłopaki na rybach, a ja zaraz biorę psiaka i idziemy przed siebie 😍
Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę 🤗
Z grupami jak z życiem każdy musi znaleźć coś dla siebie. Ale ważne by uczęszczać.W każdym razie dla mnie grupa to mega wsparcie 💪
Mitingi AA nie są dla wszystkich np. dla mnie ,dużo zależy od tego jaka grupa uczęszcza na dany Miting i jaki jest tam klimat w moim mieście zrobili sobie ala sekte ,wolałem zawsze jakieś luzne spotkania ale nie neguje w żaden sposób tego żeby nie uczęszczać,
Dla mnie najlepszego miejsce do konfrontacji chorego umysłu z innym spojrzeniem na rzeczywistość. Różnorodność ludzi, wyznań, wieku a nawet preferencji seksualnych. Nie znalazłem lepszego miejsca na naukę miłości do drugiego człowieka.
Zawsze chciałem wstąpić do jakieś grupy a wstąpiłem do AA .
Nie moj temat ale i tak obejrzalam bo ciekawie mowisz . Probuje jednego kolege przeciagnac zeby nie pil . Kazalam mu Twoje filmiki pooagladac ale nie wiem czy sie zbierze w sobie.
Ja pisze prace teraz na 15 stron cos w stylu czemu warto nie pic . Do szkoly na rozszezony angielski 😃. Mnie ten temat ciekawi bo u mnie w rodzinie dwie osoby byly uzaleznione i tragedia byla .
Pozdro milej niedzieli 📚📚🌟
Ja chodzę na mityng. Niestety ostatnio dostałam diagnozę pewnej choroby. Nie potrafię się z tym pogodzić. Tłumaczę sobie że tak jak z alkoholizmem nauczyłam się żyć tak muszę i z nową chorobą nauczyć się żyć. Ale jest ciężko, terapeuta mówi że akceptacja to proces jak żałoba. Chodzę na mityng bo to dużo mi daje. Mogę tam się wygadać i wypłakać jak trzeba. Trzymajcie za mnie kciuki. Pozdrawiam
Do wszystkiego idzie się przyzwyczaić, trzeba tylko czasu... Pozdrawiam i oczywiście trzymam kciuki
Dziwna sprawa, ja po chyba 3 latach poszedłem za namową kolegi do AA i bardzo dziwnie się czułem, można powiedzieć że miałem mini nawrót 🥵 maglowanie cały czas tego samego tematu źle na mnie wpływa, nigdy już się na spotkanie AA nie dam namówić, to nie jest dla każdego.
Jednym mitingi nie pasują i na nie nie chodzą. Ja lubię brać w nich udział. Ciekawy filmik i pewnie bym coś więcej napisał. Niestety nie mam czasu bo właśnie............wybieram się na miting. 😉 Pogody ducha
Dzień dobry Poieram Tom formę Sylwek Mega Robota Pogody ducha I 24godzin
🐫🍀💪🙏
Popraw jeszcze ortografię i będzie git
AA nie ma sensu, całe życie pod górę. Jesteś AA po Rodzicach to wal dalej, bo będzie tylko męka.
Ja na razie nie chodzę ale planuję znaleźć coś po zakończeniu terapii. Na razie intensywna 2 razy w tygodniu, później nawroty i pogłębiona (mało czasu). Jak uda się skończyć pogłębiona to może coś sobie znajdę, żeby mieć wsparcie i nie szukać jak już będzie ciężko.
ja joz wyrobilem sobie nawyk chodzenia przynajmniej raz w tygodniu obecnosc obowiazkowa jak dla mnie bedzie joz ze trzy lata super sprawa widziec usmiechniete twarze wymieniac sie doswiadczeniem radosciami smutkiem patrzec jak ludzie sie zmieniaja pogaduchy na rozne tematy mlodzi starzy tu jestesmy ludzmi ktorzy w normalnych warunkach nigdy by sie nie spotkali i nie poznali a poznaje sie naprawde wspanialuch ludzi do tego jeszcze warsztaty AA wyjazdy na intergrupe zloty radosci mega jak dla mnie pozdrawiam
👍🏻 👍🏻
Ja nie lubię w aa przywiązywanie do wiary, to sprawa każdego prywatna. Ogólnie aa jest spoko, ale nie przychodze bo nie trzymam trzeźwości. Na każdym spotkaniu jest jakaś drobnostka, która trafia do człowieka. Jakieś słowo, jakieś zdanie, jakaś opowieść kogoś trafia do mnie zawsze na spotkaniu.
Chodzilem na mityngi dla narkomanów ..skonczylem z tym,poniewaz jak wychodzilem po zakonczeniu mityngu,to odrazu potem zalatwialem dzialke.. Radze sobie bez tego
Niestety wiele grup u nas nadal to "jojczenie" i opowiadanie często starych dziadków o tym jak im mijał tydzień i co ich wkurwia. Program kroki się czyta aby bylo. Tak jak z totalnym wkreceniem w AA i praktycznie od tego uzależniać swoje życie
Odpowiedz sobie na pytanie . Idę na mityng , czy do baru. ? Jest na to odpowiedź.
AA dobra sprawa tylko ta świeczka i modły niepotrzebne
Są też grupy dla ateistów
@@madzia8345 To nie oto chodzi z tą świeczką , że dla ateistów. Świeczka oznacza , że o określonej godzinie , grupy na całym świcie łączą się ze sobą . TO COŚ W RODZAJU " ŚWIATEŁKA DO NIEBA" Dla niektórych , którzy nic nie wiedzą , kojarzy się to z religią .
A gdzie anonimowość dla prasy radia i filmu.czlowieku łamiesz zasadę.Anonimowosc!!! Kto Ci dał prawo do celebrowania zapoznaj się z zasadami buraku