Tomasz Kopyra dementuje mity na temat piwa w aluminiowej puszce. Czy smakuje metalem? Czy butelka jest bardziej ekologiczna niż puszka? Dlaczego piwni eksperci rzadko piją piwo puszkowe?
Piwo w puszce zawsze smakowało gorzej, ale po obejrzeniu tego odcinka postanowiłem zrobić test, kupiłem piwo Namysłów które mi ostatnio przypadło do gustu, jedno w butelce i jedno w puszce, przelałem każde do takich samych szklanek i poprosiłem żonę żeby przestawiła szklanki tak żebym nie wiedział które jest które, ale żeby ona wiedziała, i muszę powiedzieć że nie miałem problemu z rozpoznaniem piwa z butelki, zarówno zapach jak i smak piwa w puszce był zauważalnie gorszy, a nie jestem profesjonalnym testerem... Panie Tomku może zrobi Pan krótki odcinek z takim testem?
Puszka bez Shell'a wazy 28,600mg około. Puszki stalowe (takie produkujemy) są lepsze od aluminiowych z kilku powodów: są bardziej eko, tańszy materiał krótszy proces tech. Dodać można również info ze puszki stalowe są wewnątrz dwukrotnie lakierowane. Problem wynika tylko z tym że puszka jest stalowa a shell jest alu. Cena puszek stalowych (Fe) jest niższa niz puszek alu. Puszka wytrzymuje zgniatanie w warunkach labo nawet ponad 200kg (pusta bez shell'a) Grubość ścianki jest rożna od 0,070 do 0,140 mm. Leżakowanie puszki jest ograniczone odpornością anty korozyjną oraz zakresem pH roztworu wewnątrz. Soft drinki maja inną niż Beer.
Warto dodać coś o higienie picia z puszki. Otóż otwór z którego pijemy jest bezpośrednio narażony na zanieczyszczenia. Niejednokrotnie słyszałem historie o mysich odchodach na puszkach. Wiadomo jak na magazynach jest, różne rzeczy się dzieją, a jedyną ochroną dla puszki jest właściwie tylko folia - łatwa do uszkodzenia. Z butelką tego problemu nie ma bo mamy fabrycznie zamknięty kapsel.
Ja ewidentnie czuję różnicę w smaku piwa puszkowego a z butelki. Zdarzyło mi się 2 razy struć piwem puszkowym. Wynika to może z reagowania alkoholu z lakierem - powłoką plastikową puszki od wewnątrz.
Jeżeli chodzi o metaliczny (lub po prostu gorszy) smak piwa pitego bezpośrednio z puszki to czytałem ostatnio jedno z sensownych wyjaśnień. Jak powszechnie wiadomo smak pochodzi także od węchu (jak ktoś nie wierzy to zetrzyjcie sobie na tarce trochę cebuli i zjedzcie łyżeczkę zatykając jednocześnie nos - będzie smakowała jak jabłko) czego następstwem jest to że pijąc z puszki czujemy odrobinę jej zapach, który może być metaliczny co przekłada się na smak i tym samym piwo nam nie jest tak dobre jak powinno.
Witam, bardzo dobry materiał. Pozwoliłem sobie zamieścić linka do niego w komentarzu do swojego filmiku, w którym opierając się na naukowych badaniach, postanowiłem opisać, czy lepsza puszka, butelka szklana, czy PET.
Raz w UK zrobiłem taki test: kupiłem 2x Guinness w puszcze i w butelce. Oba schłodziłem do tej samej temperatury, przelałem do szkła, żeby przekonać się czy rzeczywiście jest różnica. Wynik? Od tej pory kupuję tylko butelkowane, jeśli tylko mam taką możliwość. Jeśli ktoś chce się przekonać czy jest różnica, polecam kupić 2 takie same identyczne piwa w puszcze i butelce. Schłodzić i przelać do szklanki/kufla. Dla mnie różnica jest kolosalna.
Różnica w cenie puszki i butelki nie jest niewielka. Jest właśnie wielka. Butelka 0,35 zł, a zakładając, że to któryś przebieg to o wiele mniej, do tego etykiety i kapsel w sumie za kilka groszy. Puszka 50 i więcej groszy.
Dobry film piwa z puszki pijam mało poza tym tak jak autor zazwyczaj nie wybieram piw jakie są także w puszkach małe browary :) wiodą prym w smaku polecam czeskie piwo Svijany nie pasteryzowane jako temat na kolejny odcinek
Gdzieś oglądałem jakiś program, w którym prowadzący martwił się, że zapotrzebowanie na korek jest tak duże, że eksploatuje się te drzewa ponad miarę i one przez to usychają. Nie pamiętam niestety szczegółów.
Tomek, tylko że każdą puche trzeba przetopić na nowo, a butelkę się myje i leje świeże piwo, kapsluje, okleja i do sklepu. Więc kwestia ekologiczna jest zdecydowanie na korzyść butelki. Jedna butelka służy średnio 30 razy! Mit o zaleganiu szkła w lasach jest tylko mitem, chyba że mowa o butelkach bez kaucji, ale to wina producenta... Moim zdaniem wszystko powinno być w butelkach a nawet w słoikach objętych kaucją. Soki, mleko, woda, dżemy... To byłaby realna redukcja śmieci, a nie pierdolona segregacja, która de facto nic nie zmieniła w tym smutnym kraju...
Zle myslisz. To co mówisz ładnie brzmi ale tylko i wyłącznie brzmi. W praktyce jest tak ze producent produkuje w tym w czym mu się opłaca najbardziej. Jeżeli mleko miałoby być w szklanych butelkach to pewnie byłoby droższe o jakieś 30 groszy a z tego już nikt nie byłby zadowolony. Nie można ograniczać wolnego rynku. Nie powinno się wprowadzać ustaw uciskających firmy w jakikolwiek sposób, ponieważ gdy firma ma gorzej zawsze klient ma gorzej. Jeśli chcesz, kupuj jedzenie w ekologicznych opakowaniach, ale za pewne go nie kupujesz bo czasami jest droższe o parę złotych. Tak to wygląda.
Tomasz Kozłowski Yyyy... Ale... To co mówisz w ogóle nie przekłada się na rzeczywistość, koleś... Piwo z puszki jest zawsze droższe od butelki o jakieś 30-50 groszy (w dodatku jest gorsze w smaku). Więc gdzie jest to twoje "dobre myślenie"? :) Tak to wygląda. :) Mleko też byłoby tańsze o opakowanie (tak jak właśnie tańsze jest piwo), gdyby nałożyć kaucję za butelkę. Tylko że ludzie to śmieciarze i wolą wyrzucić wszystko do kosza.
WyjadaczPorzeczek Powiedziałem już, że producenci produkują w tym w czym im wygodniej. Jak jest wygodnie producentowi to towar jest tańszy. Nie mam czasu tłumaczyć topornym zasad działania wolnego rynku. Do widzenia.
Bardzo fajny materiał. Jedna drobna uwaga - korki do win pozyskuje się z kory dębu korkowego - to fakt. Jednak w procesie pozyskiwania kory tych drzew się nie wycina! Po prostu korę się odcina i odrywa od pnia. Drzewu to nie szkodzi - kora się odradza. O ile pamiętam, to taki proces trwa ok 4-6 lat. Więcej korków = więcej dębów na plantacjach, czyli więcej drzew ;)
Jest jedna zasadnicza różnica między butelką i puszką o której mało kto wie. Po dłuższym kontakcie szkła z wodą, dochodzi do wymiany jonowej i do wody przechodzą jony sodu i rośnie pH. A to może wpłynąć na zmianę smaku i aromatu piwa w butelce. (czego nie ma oczywiście w aluminiowej puszce) Tak więc jeżeli ktoś twierdzi, że czuje różnicę w smaku tego samego piwa, w butelce i puszce - wierzę mu na słowo.
Liquidazot A właśnie, że nie mówił o tym. Autor nie porównywał smaku piwa pitego prosto z puszki i prosto z butelki. Autor filmu mówi, że piwo przelane z puszki i z butelki do szklanki smakuje tak samo i nie rozpoznasz w której szklance jest z czego wlane piwo.
Przebywam obecnie w Holandii i tu bardzo dużo puszek jest stalowych. Często mają oznaczenie FE lub po prostu małe logo magnesu. Różnicy w smaku między butelką a puszką nie odczuwam.
Dalej z przyjemnością nadrabiam zaległości filmowe i przyszło na filmy mitologiczne. Zaletą jest, że po kilku latach nazbierało się tyle idiotycznych komentarzy, że można się pośmiać. Argumenty logistyczne do mnie trafiły. Osobiście wolałbym puszki niż butelki. Butelki ważą, zwykle je odnoszę jak zwrotne, bo dlaczego mam wyrzucić skoro zapłaciłem. Robi się bajzel z paragonami, bo jeden sklep nie bierze bez kwitów, a inne kwity chcą. Mnóstwo z tym pieprzenia, zero wygody. Człowiek chodzi z siatką jak łatus jakiś. Natomiast będę musiał zrobić subiektywny test czy opakowanie ma wpływ na smak. Będę musiał wziąć piwo, którego pewnie nie pożądam, bo akurat te lubiane są tylko butelkowane. Ale przemogę się. Kiedyś piłem tylko z puszki i żyję, ale ostatnio zrobiłem się wybredny, ciekawy świata i snobuję :-) . Kwestia jeszcze trafienia na tę samą warkę i ten sam zakład produkcyjny, ale czy to możliwe?
+Deihan1st I na chuj Ci to? Jak chcesz być snobem to wypij coś dobrego. Jedyny problem ze smakiem to brud na górze puszki - przed otwarciem należy umyć górę puszki. Poza tym ZAWSZE przelewaj piwo do szklanki/kieliszka.
Jeśli mam wybór między puszką a butelką, to wybieram drugą opcję. Nie chodzi o metaliczny posmak, o kropki i inne pitu pitu. Po prostu kilka razy się naciąłem, że piwo z puszki było zepsute (czyt. ohydne). Niby piwo które lubię, niby data ważności była ok, smaki na piwo były a po otwarciu puszki nie szło tego wypić. Zdarzyło mi się to kilkakrotnie w różnych okresach życia przy różnych markach piwa.
Panie Tomku, a jak to jest w przypadku kegów i rzeczonego dolewania wody do piwa przez puby? Ostatnio na pewnym blogu czytałem wywiad z barmanką. Ta zarzekała się, że pracownicy nie mają technicznej możliwości dodawania niczego do barowych kegów i jest to powszechny mit piwny. A jak jest naprawdę w tej kwestii? Miała rację czy nie?
Mnie zastanawia co innego, skoro jest tak potężne przebicie jeśli chodzi o koszty transportu piwa w puszce, a różnica w cenie puszki/butelki jest niewielka. To dla czego piwo w puszce w sklepach kosztuje często średnio 50-60gr więcej?
Nie jest pan mistrzem przechodzenia do sedna sprawy, to wszystko można przedstawić w 5 minut, za dużo tzw. "gadki szmatki". Na temat samej tylko palety 5 minut monologu...
+Tomasz Kopyra Wypowiem się. Na paletę EURO (120x80cm) wchodzi 40 skrzynek (5 warstw po 8 skrzynek na warstwie). Natomiast puszek wchodzi 7 warstw po 9 zgrzewek, co daje 63 zgrzewki. Natomiast te 50 skrzynek. to głupoty. Są inne palety, o innych gabarytach (nie są natomiast w normach EURO), na które wchodzi (chyba, tutaj pewny nie jestem, bo do nas przyjeżdżało Królewskie na większych paletach, ale nie zwracałem uwagi ile tam było skrzynek, chyba 11 albo 12 na warstwę, 5 warstw). Nie patrzyłem ile waży zgrzewka puszek, ale po odjęciu wagi palety, skrzynka piwa waży ok. 17,5 kg.
Panie Tomku, w świetle powyższych rozważań, czy byłby Pan w stanie udzielić odpowiedzi na pytanie skąd bierze się zatem tak daleko idąca różnica w cenie, jaka zachodzi pomiędzy piwami puszkowymi a butelkowanymi? Tyczy się to zwłaszcza piw z dużych koncernów. Różnica w cenie pomiędzy piwem puszkowym a butelkowanym niejednokrotnie przekracza kwotę 35 groszy pobieraną tytułem kaucji, co mnie - jako konsumenta dokonującego rachunku ekonomicznego (nawet przy założeniu, iż butelki nie oddam, a wyrzucę do kosza) - skłania jednak do spożywania piw w butelce. Pozdrawiam, Piotrek
Może jest to złudzenie spowodowane nieświadomą podatnością na mit, ale mam wrażenie, że to samo piwo nalane z puszki smakuje inaczej, niż piwo nalane z butelki. Podkreślę, że nie metalicznie, ale inaczej (wg moich wrażeń gorzej). Jako przykład podam piwo Dębowe, z puszki smakuje zwyczajnie, a z butelki wyczuwam wyraźny aromat. Chociaż i to może być złudzeniem. Czy to możliwe?
Jakiś czas temu robiłem test na LECH Pils butelka kontra puszka i byłem w stanie wyczuć piwo z puszki pomimo że nie wiedziałem które jest które, także nie do końca się zgadzam że puszka nie ma wpływu na smak piwa i nie wiem co inni o tym sądzą ale jak dla mnie coś jest na rzeczy oczywiście przeciwko puszce
Na początku powiedział pan ze nie piją bo czuja metaliczny posmak, moze dlatego? wypicie ze szkla a z aluminiowej puchy (ktorej wieczko z "ustnikiem" jest stale narazone na kontakt z Bog wie czym) robi róznice
Nareszcie ktoś obalił ten mit. Sama zabawa z magazynowaniem pustych butelek wymaga dodatkowej powierzchni i dodatkowej pracy. Może i dla klienta ładnie to wygląda, ale szklana butelka to utrapienie dla handlu. Same problemy z tym.
Troche uzupelnie Twoje argumenty jesli idzie o ekologie itd, bo akurat branza szklana jest mi znana. Szklo do wyrobu butelek i opakowan szklanych na np: leki (syropy itd.) jest szklem jak najgorszej juz jakosci, kilakrotnie odzyskiwane, lub odzyskiwane ze szkla "zabrudzonego" tzn posiadajacego nadruki, etykiety papierowe, folie (laminaty) itd. Nie ma najmniejszego sensu przetapiac go jeszcze raz, nie dlatego ze kwarc jako taki jest tani, tylko ze szklo uzyskane z tego przetopu juz nizszej jakosci miec nie moze. W zakladach obrobki szkla, w ktorych szklo jest sortowane z uwagi na jakosc i gatunki na tzw. stluczke szklana czyli odpady ktore odbiera huta do ponownego przerobu, z takiego szkla da sie odzyskac wiele szlachetnych odmian szkla... ale... to kosztuje! Magazynowanie, miejsce do magazynowania stluczki szklanej itd. Wiec norma jest ze stluczka szklana w zakladach jest NIESORTOWANA, a wiec "brudna", zawierajaca rozne smieci, papiery jak wspomniane etykiety, folie , nadruki, podlewy srebrzanka w lustrach itd. I odbior tej stluczki zwraca w zasadzie zakladowi jedynie transport, czyli sam odbior stluczki bez zadnego zysku, bo jest to rodzaj smiecia ktorego nie mozna tak sobie wyrzucic. Slowem NAJBARDZIEJ ekologicznie jest kupowac piwo w puszce, bo jak wspomniales odzysk jest na wysokim poziomie, w naszych warunkach bez infranstruktury - z biedy po prostu, a cale gadanie o odzysku opakowan szklanych, sortowanie smieci w domach, osobne pojemniki na szklo... coz... to jest czysta propaganda... Niestety.
+wizun Dlatego wszystki butelki winny być znormalizowane i zwrotne. A przetop szkła moze być spokojnie przeznaczane na szkło przemysłowe. W Hutach szkła kupowało się np. sloiki, i masa innych wyrobów ze szkla.
Nie polecam przewozić puszek luzem z tyłu samochodu "w nogach", zdarzyło mi sie że uderzyła o te "szyny" ostre do przesuwania fottela kierowcy - i i malenka dziurka a wszystko sie wylalo.
Stalowe puszki to nie tylko litrowe Faxe. Całkiem sporo low-endowych wynalazków lanych jest nadal do stalowych puszek. Mój wpis nie oznacza bynajmniej że jestem przeciwnikiem puszek. Na pewno puszka jest mniejszym złem niż bezzwrotna butelka.
No tak, ale jak sam mówiłeś dochodzą koszty mycia butelki, no i koszty transportu. Ile kosztuje transport ciężarówką z browaru do marketu... A skoro puszek można przewieźć 2x więcej, to puszka wychodzi bardziej opłacalna.
Dead Pony Pale Ale z Brewdoga z puszki ma bardzo wyrazny metaliczny zapach, wyczuwalny wlasnie po przelaniu do szklanki, co zawsze robilem. Roztarte na skorze ten robi jeszcze intensywniejszy. To samo piwo butelkowane tego zapachu nie ma.
już na samym początku trafiłeś w sedno, dobrych piw po prostu nie ma w puszkach, przynajmniej tych polskich. Tam tylko łomża która nie jest jakaś powalająca, perła no i amber naturalny i mimo wszystko mi się wydaję że to z puszki są gorsze... może dlatego że nie przelewam, chociaż z butelki też rzadko przelewam i różnice czuje :P i nie chodzi o metaliczny posmak bo to się normalnie zdarza się też w butelkach
Do KP przyjeżdżały puszki srebrne bez żadnych oznaczeń ,w czasie przemian do polski przejeżdżały napoje w puszkach zalezowo-aluminiowych, a ostatnio oddawałem puszki na złom/domowy przerób i jedna została odrzucona - biała puszka od piwa.
Z puszką jest jeszcze jeden problem, a mianowicie o ile szkło izoluje ciepło, to metale zwłaszcza cienkie blachy są pzewodnikami ciepła, dlatego często można się naciąć w zimie kupując puszkę, bo się okaże że piwo jest pzemrożone. włóżcie sobie do zamrażarki powiedzmy na godzine, puszkę i butelkę z tym samym piwem, a potem zmierzcie sobie temperaturę. Jeśli piwo jest transpotowane na duże odległości przy ujemnych temperaturach, to piwo w puszcze łatwiej się przemrozi.
Małe sprostowanie-NIE wycina się dębów korkowych aby pozyskać korek (korę). Dąb daje korę dopiero po 20 latach od zasiania, a dobry materiał na korek dopiero po 40. Ściąga się tą korę za pomocą siekierki, korzystając z naturalnych pęknięć. Jest film na CZcams o korku. Wojciech Cejrowski - Portugalia (korek)
No chemia straszna sprawa. Słyszałeś o tlenku wodoru. Straszna sprawa, podobno wystarczy wypić 7 litrów w godzinę i śmierć na miejscu. Nie mówi się, o tym, ale to jest we wszystkich napojach. Lepiej żyć w zgodzie z naturą. Pleśń np. jest naturalna. Albo ta... gruźlica.
Zareagowałem jak panienka na wydaniu. Mając 4 lata zatrułem się oparami lakieru 4 tygodnie w szpitalu transfuzja krwi i mnóstwo zastrzyków. W domu znów szok rodzice mają białe włosy. Dlatego nie wezmę do ust niczego co styka się z lakierem
Mi tam piwo z puszki nie smakuje i jest droższe od butelki. Wiec za te np 50 gr na piwie to wytężę swoje muskuły by je przynieść do domu. Odcinek o wpływie butelki na środowisko przy ustawie śmieciowej który nakazuje zbierać całe szkło to chyba lekko spóźniony
demotywatory.pl /4119451 Hehehehe! Kropki są nadrukowane przez maszyny do nakładania lakieru wewnętrznego.Są różne kolory i ilości kropek. Służy to identyfikacji dyszy lakierniczej (jeżeli dysza nakłada złą ilość lakieru wewnętrznego kontrola jakości zgłasza operatorowi która szwankuje) Bez kropki zazwyczaj jest dysza pierwsza (hehehe więc niech zwolennik spisku przebiera i szuka)
Też uważam że butelka jest lepsza i tańsza. poza tym widzę jak ludzie potocznie zwani żulami znoszą do sklepów butelki które leżały pewnie kilka lat gdzieś w krzakach a mimo to je dorwali. Można by tez wprowadzić kaucje na butelki plastikowe jak to ma miejsce w Niemczech i problem śmieci przy drogach i rowach by znikł bo warto było by taką butelkę oddać do sklepu jak się ich zbierze kilka, a jeśli nawet ktoś by wyrzucał to zawsze się znajdzie ktoś kto to za te parę groszy pozbiera.
Zauważcie, że na dnie jest jeszcze stempel z cyfrą lub literą. To bodymaker (pobocznicówka) - maszyna która 'wyciągnęła' puszkę.Te oznaczenia też służą do identyfikacji maszyn dla obsługi. Hahahaha można stworzyć jakiegoś mema że te cyfry to jakieś tajemnicze daty ważności lub symbole toksyn użytych przez browar do przejęcia władzy nad naszymi umysłami ;) Ludziska łykają takie historie jak młode pelikany.
Nie wycina się dębu korkowego dla pozyskania korka!. Jak sama nazwa wskazuje korki robi się z KORY dębu korkowego (którą drzewo naturalnie zrzuca po pewnym czasie - produkcja ułatwia naturalny proces). Problemem jest czas (grubość kory ~ długość korka) oraz wysokie wymagania co do warunków uprawy (wybredne drzewo). No i czas od posadzenia do zbiorów (ok. 30 lat).
Ja tez dam ręke uciąć ze z puszki smakuje gorzej, od lat staram sie pic tylko z butelki ale moze sobie to od lat wmawiam :) niemiej siegam po butelkowe
+Tomo514TS Po pierwsze - puszkę warto umyć przed otwarciem - czasem góra puszki może być brudna. Po drugie - piwo trzeba przelewać do szklanki czy tak czy tak.
Czy było robione porównanie piwa z butelek brązowych i zielonych (FU!)? Czy przechowywanie piwa w butelkach przepuszczających dużo światła wpływa na jakość i smak?
bajki o metalowym poskamu piwa z puszki moga sie brac najzwyczajnie od malych rozciec: usta maja dosc delikatny naskorek, a podczas picia z puszki mozna sie zwyczajnie pocic nawet tego nie czujac. Hemoglobina po kontakcie z metalem nabiera metalicznego posmaku i stad mogl wziac sie ten mit.
Ja często pije piwo Fasberg z biedronki w puszce "FE" złom. Moim zdaniem te piwo wogóle nie rożni się miedzy tyskim, żubrem, warką, harnasiem, tatrą a kosztuje 1.79zl Może spróbujesz :D Ktoś pije to piwo ?
Użył Pan określenia "ciągnik siodłowy". Czyli palety są ładowane na naczepę. A naczepa mieści 33 Palety EURO (120x80). Skąd więc 26 palet się Panu wzięło?
+Łukasz Kempa Na standardową naczepę wchodzą 33 Palety EURO (120x80). Naczepa ma 13,6 metra długości więc wchodzi 11 rzędów po 3 palety. Na zestaw typu "tandem" wchodzi 36 palet. A liczba 26 wzięła się pewnie z tego że palet przemysłowych (100x120) tyle wchodzi.
+Łukasz Kempa Teoretycznie powinno wejść 34 nawet ale tak się nigdy nie ładuje bo to jest wtedy co do centymetra wyliczone. i nie ma wtedy nawet centymetra luzu a wątpię żeby tak idealnie ustawić wszystkie palety. No i palety nie mogą być szersze wtedy niż ustawowe 80 cm nawet o pół cm.
Już pomijam fakt braku różnicy. Może i faktycznie mózg dodaje metaliczny posmak. Ale skoro tak uparcie w stronę ekologicznej puszki. Bez zwrotne butelki to faktycznie paranoja. Co do zwykłych butelek wystarczyłoby ułatwić ich sprzedaż i też by znikały. A puszka zamiast mycia zasadami dostaje lakier. Ciekawe jak z jego ekologią. Dostaję farby przypuszczalnie termotransferowe. A w dodatku przy recyklingu zamiast papieru z śladowymi ilościami farb mamy go znacznie więcej na puszce. Do tego taka butelka jest wytapiana a potem myta kilka razy. Puszka jest przetapiana za każdym razem. Co idzie za zużywaniem paliw kopalnianych - wzrostem ich cen. Wagowo fakt puszka prowadzi. Ale nie jestem pewien czy opowiadanie o ekologiczności puszki jest właściwe nie uwzględniwszy tego. Nie możemy głosić teorii że porsche jest wolniejsze od ferrari bo tak wygląda. Więc dla mnie ten film to lanie wody...
To zrób sobie jeden eksperyment,niech kolega lub koleżanka kupi tobie 6 piw Mocne Dębowe i poda tobie do spróbowania 6 kufli oznaczonych literami A,B,C i tak dalej i ty masz spróbować tych piw i określić, czy piwo A było z puszki, czy butelki i będziesz miał tajemnice rozwiązaną.
+Lord Mirdalan Myjesz puszki przed otwarciem, pijesz prosto z puszki, czy przelewasz? Zamknięte puszki stoją sobie i zbierają brud, ale nawet przed zapakowaniem w folię termokurczliwą mogą się zabrudzić. Zauważ, że otwierając puszkę oraz przelewając ją(czy to do szklanki, czy bezpośrednio do buzi) piwo musi wejść w kontakt z zewnętrzną częścią puszki - w butelce wszystko wylewa się z wewnętrznej(czyli czystej) części od razu do celu.
+Teh Korwin-Mikke (Tayser) Myślę, że to co opisuję pojawia się bez względu na czystość puszki, o ile się pojawia. Nie wiem na ile ulegałem sugestii osób trzecich w tej kwestii. Dawno nie piłem piwa z puszki więc właściwie trudno mi powiedzieć.
+Teh Korwin-Mikke (Tayser) No nie tylko szczyny są przecież w puszkach. Ot choćby Heady Topper nie widziałem żeby był dostępny w butelce. Ale fakt, polskiego craftu nie widziałem w puszkach, a to zazwyczaj pijam (no i moje własne)... EDIT: Jednak nawet jeśli to i tak przelewam do szkła, więc nie ma problemu.
jeśli mówić o kosztach to wychodzi iż puszka owszem jest lepsza ale dla producenta nie dla konsumenta.. piwo puszkowe jest droższe, w smaku zawsze lepsze będzie piwo butelkowe i tak już zostanie :)
Seria bardzo ciekawa, ale jeśli uda się Panu bardziej skupić się na mówieniu, wtedy szybciej i bez tylu zająknięć przekaże się meritum sprawy. I sugeruję nie parafrazować tyle razy tego samego a będzie się świetnie oglądało. Pozdrawiam!
lakierowanie lakierowaniem(jakosc to porazka), po drugie piwa gazowane CO2 maja odczyn kwasny(babelki i tzw gazowanie napoi, czy tez piwa powstaje w wyniku rozpadu kwasu weglowego, ktory powstaje w wyniku nasycenia plynu CO2), a kwas rozpuszcza aluminium, z tad mamy posmak metaliczny, po drugie kazdy piwosz nie jest Downem i kazdy piwosz doswiadczyl na sobie tego, ze piwo z puszki jest gorsze niz z butelki, to jest nie podwazalne:)
ehhhh ten blogi brak wiedzy:) aluminium rozpuszcza sie w odczynach kwasnych, dlatego nawet nie powinno sie jesc kwasnych potraw z aluminiowych naczyn:) oczywiscie cala puszka jest od wew pokryta tlenkiem:D haha smiech na sali) to po co jest lakierowana? odsylam do szkoly lub do google:) oczywiscie tez wg Panow piwo z puszki ma ten sam smak co z butelki:) powodzenia w nauce:)
@@solepiorace.dowoz24h53 Może być w szklanych butelkach, albo w polimerowych butelkach. Prawie dekadę temu jak zamieszczałem ten komentarz plastikowe butelki były bardziej popularne, zwłaszcza wśród tanich piw jakim jest VIP. Ps. I gratuluje zdobycia nagrody złotego szpadla.
A czy za puszkę zapłacisz kaucję? Poza tym, rzadko która puszka jest droższa od butelki (przynajmniej u mnie w mieście). Jedyne piwo puszkowane, które jest do przyjęcia dla mnie, to wspomniany w filmie FAXE, w litrowych puszkach. Na co dzień tylko szkło, i to ciemne (chodzi tu przede wszystkim o promienie UV, a browar tylko z niewielkich zakładów, nie sieciówki).
Związku między wagą puszki/butelki a tym ile ich można załadować "na pakę" kompletnie nie rozumiem. To rozmiar powinien mieć na to wpływ, a nie waga. Puszka jest niższa, więc więcej się ich ustawi jedna na drugą
+Marek S Puszka jest niższa, lżejsza i wydajniejsza przestrzennie, więc nie wiem na chuj się czepiasz takiego szczegółu, że połączył rozmiary i masę w jedną zaletę.
+Teh Korwin-Mikke (Tayser) takie moje prawo. Jak czegoś nie rozumiem to chyba mam prawo zapytać póki robię to kulturalnie co? Chujami przy tym nie rzucam
+Klejdoram z zgadzam się, ale to dalej nie spowoduje, że zapakujesz do samochodu więcej puszek. Liczba puszek które wpakujesz na pakę jest zależna od rozmiaru puszki, nie od jej wagi. To że samochód przewiezie puszki taniej jest inną kwestią. A Kopyr mówi: puszka lżejsza, to wchodzi jej więcej do samochodu (od 5:46)
No i ? Butelka to szkło a nie puszka z lakierem. Jedź do Niemiec tam są same butelki. Byłem pracownikiem działu malarskiego pewnej polskiej stoczni, gdzie malowało się zbiornik na wodę pitną pewną farbą marki Sigma na ciepło. Kiedy zacząłem pracę w Niemczech przy jednostkach osobowych zbiorniki były betonowane. I jeszcze jedno pierdzieli w Niemczech jest wszystko skupowane.
Piwo w puszce zawsze smakowało gorzej, ale po obejrzeniu tego odcinka postanowiłem zrobić test, kupiłem piwo Namysłów które mi ostatnio przypadło do gustu, jedno w butelce i jedno w puszce, przelałem każde do takich samych szklanek i poprosiłem żonę żeby przestawiła szklanki tak żebym nie wiedział które jest które, ale żeby ona wiedziała, i muszę powiedzieć że nie miałem problemu z rozpoznaniem piwa z butelki, zarówno zapach jak i smak piwa w puszce był zauważalnie gorszy, a nie jestem profesjonalnym testerem... Panie Tomku może zrobi Pan krótki odcinek z takim testem?
Puszka bez Shell'a wazy 28,600mg około.
Puszki stalowe (takie produkujemy) są lepsze od aluminiowych z kilku powodów: są bardziej eko, tańszy materiał krótszy proces tech. Dodać można również info ze puszki stalowe są wewnątrz dwukrotnie lakierowane. Problem wynika tylko z tym że puszka jest stalowa a shell jest alu.
Cena puszek stalowych (Fe) jest niższa niz puszek alu. Puszka wytrzymuje zgniatanie w warunkach labo nawet ponad 200kg (pusta bez shell'a) Grubość ścianki jest rożna od 0,070 do 0,140 mm.
Leżakowanie puszki jest ograniczone odpornością anty korozyjną oraz zakresem pH roztworu wewnątrz. Soft drinki maja inną niż Beer.
Warto dodać coś o higienie picia z puszki. Otóż otwór z którego pijemy jest bezpośrednio narażony na zanieczyszczenia. Niejednokrotnie słyszałem historie o mysich odchodach na puszkach. Wiadomo jak na magazynach jest, różne rzeczy się dzieją, a jedyną ochroną dla puszki jest właściwie tylko folia - łatwa do uszkodzenia. Z butelką tego problemu nie ma bo mamy fabrycznie zamknięty kapsel.
Przecież w całym filmie jest właśnie to że się przelewa do szkła i z puszki i z butelki.....
Większość argumentów za puszką jest na plus dla producentów a nie dla konsumentów.
Ja ewidentnie czuję różnicę w smaku piwa puszkowego a z butelki. Zdarzyło mi się 2 razy struć piwem puszkowym. Wynika to może z reagowania alkoholu z lakierem - powłoką plastikową puszki od wewnątrz.
puszki pokrywane są szkodliwym bisfenolem A.
nie można by zrobić puszki w kształcie butelki ? ^^
Jeżeli chodzi o metaliczny (lub po prostu gorszy) smak piwa pitego bezpośrednio z puszki to czytałem ostatnio jedno z sensownych wyjaśnień. Jak powszechnie wiadomo smak pochodzi także od węchu (jak ktoś nie wierzy to zetrzyjcie sobie na tarce trochę cebuli i zjedzcie łyżeczkę zatykając jednocześnie nos - będzie smakowała jak jabłko) czego następstwem jest to że pijąc z puszki czujemy odrobinę jej zapach, który może być metaliczny co przekłada się na smak i tym samym piwo nam nie jest tak dobre jak powinno.
Bardzo dziękujemy za rozwianie watpliwości :)
Witam, bardzo dobry materiał. Pozwoliłem sobie zamieścić linka do niego w komentarzu do swojego filmiku, w którym opierając się na naukowych badaniach, postanowiłem opisać, czy lepsza puszka, butelka szklana, czy PET.
Raz w UK zrobiłem taki test: kupiłem 2x Guinness w puszcze i w butelce. Oba schłodziłem do tej samej temperatury, przelałem do szkła, żeby przekonać się czy rzeczywiście jest różnica. Wynik? Od tej pory kupuję tylko butelkowane, jeśli tylko mam taką możliwość. Jeśli ktoś chce się przekonać czy jest różnica, polecam kupić 2 takie same identyczne piwa w puszcze i butelce. Schłodzić i przelać do szklanki/kufla. Dla mnie różnica jest kolosalna.
Różnica w cenie puszki i butelki nie jest niewielka. Jest właśnie wielka. Butelka 0,35 zł, a zakładając, że to któryś przebieg to o wiele mniej, do tego etykiety i kapsel w sumie za kilka groszy. Puszka 50 i więcej groszy.
Dobry film piwa z puszki pijam mało poza tym tak jak autor zazwyczaj nie wybieram piw jakie są także w puszkach małe browary :) wiodą prym w smaku polecam czeskie piwo Svijany nie pasteryzowane jako temat na kolejny odcinek
True, true.
Gdzieś oglądałem jakiś program, w którym prowadzący martwił się, że zapotrzebowanie na korek jest tak duże, że eksploatuje się te drzewa ponad miarę i one przez to usychają. Nie pamiętam niestety szczegółów.
na każde opakowanie szklane jest nanoszona warstwa tlenku cynku i innych chemikali więc czy butelka jest super też wątpię .
Tomek, tylko że każdą puche trzeba przetopić na nowo, a butelkę się myje i leje świeże piwo, kapsluje, okleja i do sklepu. Więc kwestia ekologiczna jest zdecydowanie na korzyść butelki. Jedna butelka służy średnio 30 razy! Mit o zaleganiu szkła w lasach jest tylko mitem, chyba że mowa o butelkach bez kaucji, ale to wina producenta... Moim zdaniem wszystko powinno być w butelkach a nawet w słoikach objętych kaucją. Soki, mleko, woda, dżemy... To byłaby realna redukcja śmieci, a nie pierdolona segregacja, która de facto nic nie zmieniła w tym smutnym kraju...
Sebastian Wojdyga
ale każdej butelki nie wyszczerbisz, a każdą puchę musisz przetopić...
Zle myslisz. To co mówisz ładnie brzmi ale tylko i wyłącznie brzmi. W praktyce jest tak ze producent produkuje w tym w czym mu się opłaca najbardziej. Jeżeli mleko miałoby być w szklanych butelkach to pewnie byłoby droższe o jakieś 30 groszy a z tego już nikt nie byłby zadowolony. Nie można ograniczać wolnego rynku. Nie powinno się wprowadzać ustaw uciskających firmy w jakikolwiek sposób, ponieważ gdy firma ma gorzej zawsze klient ma gorzej. Jeśli chcesz, kupuj jedzenie w ekologicznych opakowaniach, ale za pewne go nie kupujesz bo czasami jest droższe o parę złotych.
Tak to wygląda.
Tomasz Kozłowski
Yyyy... Ale... To co mówisz w ogóle nie przekłada się na rzeczywistość, koleś... Piwo z puszki jest zawsze droższe od butelki o jakieś 30-50 groszy (w dodatku jest gorsze w smaku). Więc gdzie jest to twoje "dobre myślenie"? :) Tak to wygląda. :)
Mleko też byłoby tańsze o opakowanie (tak jak właśnie tańsze jest piwo), gdyby nałożyć kaucję za butelkę. Tylko że ludzie to śmieciarze i wolą wyrzucić wszystko do kosza.
WyjadaczPorzeczek Powiedziałem już, że producenci produkują w tym w czym im wygodniej. Jak jest wygodnie producentowi to towar jest tańszy. Nie mam czasu tłumaczyć topornym zasad działania wolnego rynku. Do widzenia.
Tomasz Kozłowski
Hahaha. Nie no jasne ja rozumiem, dlatego mówię od początku, że butelka jest tańsza. :) toporne to ty masz kojarzenie faktów.
Najprawdopodobniej jest to kalibracja maszyny drukującej nadruk.
Witam.
A wiesz może coś na temat nadruków w kształcie kółek (ja spotkałem się z niebieskimi może są i inne) na spodzie puszki?
Bardzo fajny materiał. Jedna drobna uwaga - korki do win pozyskuje się z kory dębu korkowego - to fakt. Jednak w procesie pozyskiwania kory tych drzew się nie wycina! Po prostu korę się odcina i odrywa od pnia. Drzewu to nie szkodzi - kora się odradza. O ile pamiętam, to taki proces trwa ok 4-6 lat. Więcej korków = więcej dębów na plantacjach, czyli więcej drzew ;)
Mam cholipa 10 skrzynek butelek po westmallach, czy może mi Pan coś polecić podobnego w puszce?
Jest jedna zasadnicza różnica między butelką i puszką o której mało kto wie. Po dłuższym kontakcie szkła z wodą, dochodzi do wymiany jonowej i do wody przechodzą jony sodu i rośnie pH. A to może wpłynąć na zmianę smaku i aromatu piwa w butelce. (czego nie ma oczywiście w aluminiowej puszce) Tak więc jeżeli ktoś twierdzi, że czuje różnicę w smaku tego samego piwa, w butelce i puszce - wierzę mu na słowo.
ja nie mam problemów z piciem puszkowego piwa, ale czuję różnicę jak pije prosto z puszki lub prosto z butelki
Wiadomo, że różnica jest.
no chyba mówił o tej różnicy,................i to nie jeden raz skąd wynika
Liquidazot
No co Ty nie powiesz.
Liquidazot A właśnie, że nie mówił o tym. Autor nie porównywał smaku piwa pitego prosto z puszki i prosto z butelki. Autor filmu mówi, że piwo przelane z puszki i z butelki do szklanki smakuje tak samo i nie rozpoznasz w której szklance jest z czego wlane piwo.
Monika Szymańska ja taką paletę z 4-5 hektolitrami piwa codziennie przepierdalam ręcznie na magazyn. Chciałabyś czasem mnie odwiedzić? :D
Przebywam obecnie w Holandii i tu bardzo dużo puszek jest stalowych. Często mają oznaczenie FE lub po prostu małe logo magnesu. Różnicy w smaku między butelką a puszką nie odczuwam.
Dalej z przyjemnością nadrabiam zaległości filmowe i przyszło na filmy mitologiczne. Zaletą jest, że po kilku latach nazbierało się tyle idiotycznych komentarzy, że można się pośmiać.
Argumenty logistyczne do mnie trafiły. Osobiście wolałbym puszki niż butelki. Butelki ważą, zwykle je odnoszę jak zwrotne, bo dlaczego mam wyrzucić skoro zapłaciłem. Robi się bajzel z paragonami, bo jeden sklep nie bierze bez kwitów, a inne kwity chcą. Mnóstwo z tym pieprzenia, zero wygody. Człowiek chodzi z siatką jak łatus jakiś.
Natomiast będę musiał zrobić subiektywny test czy opakowanie ma wpływ na smak. Będę musiał wziąć piwo, którego pewnie nie pożądam, bo akurat te lubiane są tylko butelkowane. Ale przemogę się. Kiedyś piłem tylko z puszki i żyję, ale ostatnio zrobiłem się wybredny, ciekawy świata i snobuję :-) .
Kwestia jeszcze trafienia na tę samą warkę i ten sam zakład produkcyjny, ale czy to możliwe?
+Deihan1st I na chuj Ci to? Jak chcesz być snobem to wypij coś dobrego.
Jedyny problem ze smakiem to brud na górze puszki - przed otwarciem należy umyć górę puszki. Poza tym ZAWSZE przelewaj piwo do szklanki/kieliszka.
Butelka jest lepsza bo można potem nalać do niej własne piwo :)
Tomku na standardową naczepę ciągnika siodłowego wchodzą 33 palety więc różnica na rzecz puszki jest jeszcze większa. pozdrawiam :)
Jeśli mam wybór między puszką a butelką, to wybieram drugą opcję. Nie chodzi o metaliczny posmak, o kropki i inne pitu pitu. Po prostu kilka razy się naciąłem, że piwo z puszki było zepsute (czyt. ohydne). Niby piwo które lubię, niby data ważności była ok, smaki na piwo były a po otwarciu puszki nie szło tego wypić. Zdarzyło mi się to kilkakrotnie w różnych okresach życia przy różnych markach piwa.
Panie Tomku, a jak to jest w przypadku kegów i rzeczonego dolewania wody do piwa przez puby? Ostatnio na pewnym blogu czytałem wywiad z barmanką. Ta zarzekała się, że pracownicy nie mają technicznej możliwości dodawania niczego do barowych kegów i jest to powszechny mit piwny. A jak jest naprawdę w tej kwestii? Miała rację czy nie?
Mnie zastanawia co innego, skoro jest tak potężne przebicie jeśli chodzi o koszty transportu piwa w puszce, a różnica w cenie puszki/butelki jest niewielka. To dla czego piwo w puszce w sklepach kosztuje często średnio 50-60gr więcej?
Tak, jest to mit. Zdaje mi się, że Tomek już nawet o tym mówił ( lub pisał na blogu ). Piwo jest wlewane pod ciśnieniem innego gazu.
Skoro puszka jest lepsza to rowniez dlatego prezwaznie jest drozsza niz butelka?
(przynajmniej w przypadku piw z kompanii)
Nie jest pan mistrzem przechodzenia do sedna sprawy, to wszystko można przedstawić w 5 minut, za dużo tzw. "gadki szmatki". Na temat samej tylko palety 5 minut monologu...
fardiso Taka moja uroda. :D
Mówię, co wiem i wiem, co mówię. A ponieważ dużo wiem, to dużo mówię. ;)
Tomasz Kopyra Hehe... Filmiki bardzo dobre, dużo się można dowiedzieć w temacie piw, tylko ten jeden minus (jak na mój gust).
+Tomasz Kopyra Wypowiem się. Na paletę EURO (120x80cm) wchodzi 40 skrzynek (5 warstw po 8 skrzynek na warstwie). Natomiast puszek wchodzi 7 warstw po 9 zgrzewek, co daje 63 zgrzewki. Natomiast te 50 skrzynek. to głupoty. Są inne palety, o innych gabarytach (nie są natomiast w normach EURO), na które wchodzi (chyba, tutaj pewny nie jestem, bo do nas przyjeżdżało Królewskie na większych paletach, ale nie zwracałem uwagi ile tam było skrzynek, chyba 11 albo 12 na warstwę, 5 warstw). Nie patrzyłem ile waży zgrzewka puszek, ale po odjęciu wagi palety, skrzynka piwa waży ok. 17,5 kg.
Potwierdzam, filmy fajne ale za duzo gadki szmatki. Mozna duzo wiedziec i umiec to skleic w spójną całość.
kitej18 lol
dobre
Panie Tomku,
w świetle powyższych rozważań, czy byłby Pan w stanie udzielić odpowiedzi na pytanie skąd bierze się zatem tak daleko idąca różnica w cenie, jaka zachodzi pomiędzy piwami puszkowymi a butelkowanymi? Tyczy się to zwłaszcza piw z dużych koncernów. Różnica w cenie pomiędzy piwem puszkowym a butelkowanym niejednokrotnie przekracza kwotę 35 groszy pobieraną tytułem kaucji, co mnie - jako konsumenta dokonującego rachunku ekonomicznego (nawet przy założeniu, iż butelki nie oddam, a wyrzucę do kosza) - skłania jednak do spożywania piw w butelce.
Pozdrawiam,
Piotrek
Może jest to złudzenie spowodowane nieświadomą podatnością na mit, ale mam wrażenie, że to samo piwo nalane z puszki smakuje inaczej, niż piwo nalane z butelki. Podkreślę, że nie metalicznie, ale inaczej (wg moich wrażeń gorzej). Jako przykład podam piwo Dębowe, z puszki smakuje zwyczajnie, a z butelki wyczuwam wyraźny aromat. Chociaż i to może być złudzeniem. Czy to możliwe?
Jakiś czas temu robiłem test na LECH Pils butelka kontra puszka i byłem w stanie wyczuć piwo z puszki pomimo że nie wiedziałem które jest które, także nie do końca się zgadzam że puszka nie ma wpływu na smak piwa i nie wiem co inni o tym sądzą ale jak dla mnie coś jest na rzeczy oczywiście przeciwko puszce
Mam dokładnie takie same odczucia. Nigdy nie twierdziłem, że piwo z puszki ma metaliczny posmak, ale piwo zdecydowanie smakuje inaczej.
No musi być jakieś logiczne wyjaśnienie, bo ilość % nie zwiększa się po przelaniu piwa do kufla. ;) Musi więc być to mit.
Na początku powiedział pan ze nie piją bo czuja metaliczny posmak, moze dlatego? wypicie ze szkla a z aluminiowej puchy (ktorej wieczko z "ustnikiem" jest stale narazone na kontakt z Bog wie czym) robi róznice
Nareszcie ktoś obalił ten mit. Sama zabawa z magazynowaniem pustych butelek wymaga dodatkowej powierzchni i dodatkowej pracy. Może i dla klienta ładnie to wygląda, ale szklana butelka to utrapienie dla handlu. Same problemy z tym.
Troche uzupelnie Twoje argumenty jesli idzie o ekologie itd, bo akurat branza szklana jest mi znana. Szklo do wyrobu butelek i opakowan szklanych na np: leki (syropy itd.) jest szklem jak najgorszej juz jakosci, kilakrotnie odzyskiwane, lub odzyskiwane ze szkla "zabrudzonego" tzn posiadajacego nadruki, etykiety papierowe, folie (laminaty) itd. Nie ma najmniejszego sensu przetapiac go jeszcze raz, nie dlatego ze kwarc jako taki jest tani, tylko ze szklo uzyskane z tego przetopu juz nizszej jakosci miec nie moze. W zakladach obrobki szkla, w ktorych szklo jest sortowane z uwagi na jakosc i gatunki na tzw. stluczke szklana czyli odpady ktore odbiera huta do ponownego przerobu, z takiego szkla da sie odzyskac wiele szlachetnych odmian szkla... ale... to kosztuje! Magazynowanie, miejsce do magazynowania stluczki szklanej itd. Wiec norma jest ze stluczka szklana w zakladach jest NIESORTOWANA, a wiec "brudna", zawierajaca rozne smieci, papiery jak wspomniane etykiety, folie , nadruki, podlewy srebrzanka w lustrach itd. I odbior tej stluczki zwraca w zasadzie zakladowi jedynie transport, czyli sam odbior stluczki bez zadnego zysku, bo jest to rodzaj smiecia ktorego nie mozna tak sobie wyrzucic. Slowem NAJBARDZIEJ ekologicznie jest kupowac piwo w puszce, bo jak wspomniales odzysk jest na wysokim poziomie, w naszych warunkach bez infranstruktury - z biedy po prostu, a cale gadanie o odzysku opakowan szklanych, sortowanie smieci w domach, osobne pojemniki na szklo... coz... to jest czysta propaganda... Niestety.
+wizun
Dlatego wszystki butelki winny być znormalizowane i zwrotne. A przetop szkła moze być spokojnie przeznaczane na szkło przemysłowe. W Hutach szkła kupowało się np. sloiki, i masa innych wyrobów ze szkla.
Dokładnie ,wystarczy przelać do kufla szklanego i już piwo z puszki nie jest gorzkie ! Ale FAXE 5 % z puchy metalowej 1 l jest dobre !
Puszką się nie obronisz..
jeśli chodzi o posmak metalu to w piwie butelkowym i lanym pamiętam że się wiele razy spotkałem za to w puszce nigdy
Nie polecam przewozić puszek luzem z tyłu samochodu "w nogach", zdarzyło mi sie że uderzyła o te "szyny" ostre do przesuwania fottela kierowcy - i i malenka dziurka a wszystko sie wylalo.
wspaniala wiedza na temat piwa panie Tomaszu...
znikoma wiedza na temat logistyki...
Stalowe puszki to nie tylko litrowe Faxe. Całkiem sporo low-endowych wynalazków lanych jest nadal do stalowych puszek. Mój wpis nie oznacza bynajmniej że jestem przeciwnikiem puszek. Na pewno puszka jest mniejszym złem niż bezzwrotna butelka.
A co z reakcją organizmów żywych na aluminium.
No tak, ale jak sam mówiłeś dochodzą koszty mycia butelki, no i koszty transportu. Ile kosztuje transport ciężarówką z browaru do marketu... A skoro puszek można przewieźć 2x więcej, to puszka wychodzi bardziej opłacalna.
Przynajmniej łapę można zrobić pijąc z butelki :D
Chciałbym temu problemowi poświęcić jeden z odcinków.
Ten gość raczej nie wyglada na takiego co by żłopał litrami piwsko a w dodatku jeszcze w puszkach :)
Dead Pony Pale Ale z Brewdoga z puszki ma bardzo wyrazny metaliczny zapach, wyczuwalny wlasnie po przelaniu do szklanki, co zawsze robilem. Roztarte na skorze ten robi jeszcze intensywniejszy. To samo piwo butelkowane tego zapachu nie ma.
a co z osadem z puszki? Ne spotkałem się żeby w puszcze nie było osadu, w butelce jako tako tego nie ma
Pozwolę sobie zażartować, gorszą rzeczą od wina w butelce z nakrętką jest wino w kartonie ;)
Tak
już na samym początku trafiłeś w sedno, dobrych piw po prostu nie ma w puszkach, przynajmniej tych polskich. Tam tylko łomża która nie jest jakaś powalająca, perła no i amber naturalny i mimo wszystko mi się wydaję że to z puszki są gorsze... może dlatego że nie przelewam, chociaż z butelki też rzadko przelewam i różnice czuje :P i nie chodzi o metaliczny posmak bo to się normalnie zdarza się też w butelkach
kiedyś? nadal tak jest. np. Żywiec bez kaucji kosztuje 2.59 a w puszcze już 3.10 albo 3.20
Do KP przyjeżdżały puszki srebrne bez żadnych oznaczeń ,w czasie przemian do polski przejeżdżały napoje w puszkach zalezowo-aluminiowych, a ostatnio oddawałem puszki na złom/domowy przerób i jedna została odrzucona - biała puszka od piwa.
Z puszką jest jeszcze jeden problem, a mianowicie o ile szkło izoluje ciepło, to metale zwłaszcza cienkie blachy są pzewodnikami ciepła, dlatego często można się naciąć w zimie kupując puszkę, bo się okaże że piwo jest pzemrożone. włóżcie sobie do zamrażarki powiedzmy na godzine, puszkę i butelkę z tym samym piwem, a potem zmierzcie sobie temperaturę. Jeśli piwo jest transpotowane na duże odległości przy ujemnych temperaturach, to piwo w puszcze łatwiej się przemrozi.
A czy piwo w butelke wolniej traci ciepło?
Małe sprostowanie-NIE wycina się dębów korkowych aby pozyskać korek (korę). Dąb daje korę dopiero po 20 latach od zasiania, a dobry materiał na korek dopiero po 40. Ściąga się tą korę za pomocą siekierki, korzystając z naturalnych pęknięć.
Jest film na CZcams o korku. Wojciech Cejrowski - Portugalia (korek)
Nie wiedziałem o lakierze od tej pory nie kupie piwa w puszcze chemia to chemia
No chemia straszna sprawa. Słyszałeś o tlenku wodoru. Straszna sprawa, podobno wystarczy wypić 7 litrów w godzinę i śmierć na miejscu. Nie mówi się, o tym, ale to jest we wszystkich napojach.
Lepiej żyć w zgodzie z naturą. Pleśń np. jest naturalna. Albo ta... gruźlica.
Zareagowałem jak panienka na wydaniu. Mając 4 lata zatrułem się oparami lakieru 4 tygodnie w szpitalu transfuzja krwi i mnóstwo zastrzyków. W domu znów szok rodzice mają białe włosy. Dlatego nie wezmę do ust niczego co styka się z lakierem
Jesteś wytłumaczony. ;) Aczkolwiek lakier, lakierowi nierówny. I co innego opary lakieru, a co innego lakier stwardniały.
Teraz jestem na najfajniejszym etapie przygotowania się do robienia swojego piwa czyli zbieram butelki jeszcze dużo spotkań z kolegą
Mi tam piwo z puszki nie smakuje i jest droższe od butelki. Wiec za te np 50 gr na piwie to wytężę swoje muskuły by je przynieść do domu. Odcinek o wpływie butelki na środowisko przy ustawie śmieciowej który nakazuje zbierać całe szkło to chyba lekko spóźniony
ten odcinek ma już prawie rok...
Piotr Jurek Ale temat ponadczasowy :D
przelej do szklanki....................................
Z tego co wiem... to do butelek piwo lane jest na gorąco, zaś do butelek na zimno... i może być wyczuwalna różnica.... :)
A co z BPA???
ja kupuje w puszce butelek nie mam gdzie trzymac
nie widze różnicy w smaku tylko trzeba dobrze piwko schłodzić ;)
demotywatory.pl /4119451 Hehehehe!
Kropki są nadrukowane przez maszyny do nakładania lakieru wewnętrznego.Są różne kolory i ilości kropek. Służy to identyfikacji dyszy lakierniczej (jeżeli dysza nakłada złą ilość lakieru wewnętrznego kontrola jakości zgłasza operatorowi która szwankuje) Bez kropki zazwyczaj jest dysza pierwsza (hehehe więc niech zwolennik spisku przebiera i szuka)
Też uważam że butelka jest lepsza i tańsza. poza tym widzę jak ludzie potocznie zwani żulami znoszą do sklepów butelki które leżały pewnie kilka lat gdzieś w krzakach a mimo to je dorwali. Można by tez wprowadzić kaucje na butelki plastikowe jak to ma miejsce w Niemczech i problem śmieci przy drogach i rowach by znikł bo warto było by taką butelkę oddać do sklepu jak się ich zbierze kilka, a jeśli nawet ktoś by wyrzucał to zawsze się znajdzie ktoś kto to za te parę groszy pozbiera.
Proponuję włączyć prędkość odtwarzania na 1.5 zaoszczędzicie sporo czasu, a mówi tak wolno, że spokojnie można zrozumieć.
Niektórzy, dla śmiechu włączają prędkość 0,5 lub 0,75.
Perła:))))
chciałbym zobaczyć taką paletę z 4-5 hektolitrami piwa :)
Zauważcie, że na dnie jest jeszcze stempel z cyfrą lub literą. To bodymaker (pobocznicówka) - maszyna która 'wyciągnęła' puszkę.Te oznaczenia też służą do identyfikacji maszyn dla obsługi.
Hahahaha można stworzyć jakiegoś mema że te cyfry to jakieś tajemnicze daty ważności lub symbole toksyn użytych przez browar do przejęcia władzy nad naszymi umysłami ;)
Ludziska łykają takie historie jak młode pelikany.
Nie wycina się dębu korkowego dla pozyskania korka!. Jak sama nazwa wskazuje korki robi się z KORY dębu korkowego (którą drzewo naturalnie zrzuca po pewnym czasie - produkcja ułatwia naturalny proces). Problemem jest czas (grubość kory ~ długość korka) oraz wysokie wymagania co do warunków uprawy (wybredne drzewo). No i czas od posadzenia do zbiorów (ok. 30 lat).
Ja tez dam ręke uciąć ze z puszki smakuje gorzej, od lat staram sie pic tylko z butelki ale moze sobie to od lat wmawiam :) niemiej siegam po butelkowe
+Tomo514TS
Po pierwsze - puszkę warto umyć przed otwarciem - czasem góra puszki może być brudna.
Po drugie - piwo trzeba przelewać do szklanki czy tak czy tak.
Czy było robione porównanie piwa z butelek brązowych i zielonych (FU!)? Czy przechowywanie piwa w butelkach przepuszczających dużo światła wpływa na jakość i smak?
koszty transportu butelek ze sklepu do producenta nie są aż tak wielkie, tir przywozi nowe butelki, o dostaje stare na wymiane, i się to tak obraca
Z dębu korkowego zbiera się tylko korę a drzewo dalej rośnie i po paru latach zbiera się znowu.
w irlandii praktycznie nie do kupienia w normalnych sklepach wina korkowanego...dla wielu szok:D
bajki o metalowym poskamu piwa z puszki moga sie brac najzwyczajnie od malych rozciec: usta maja dosc delikatny naskorek, a podczas picia z puszki mozna sie zwyczajnie pocic nawet tego nie czujac. Hemoglobina po kontakcie z metalem nabiera metalicznego posmaku i stad mogl wziac sie ten mit.
To dlaczego piwo w puszce jest droższe od tego w butelce jeśli produkcja i transport jest tańszy?
Bo puszka jest droższa niż butelka.
Te same piwo w puszce jest droższe od tego w butelce?
Raczej odwrotnie i to znacznie, bo trzeba jeszcze kaucję zapłacić.
co pan na to powie?
Hej ho pan Kopyr polej!
Ja często pije piwo Fasberg z biedronki w puszce "FE" złom. Moim zdaniem te piwo wogóle nie rożni się miedzy tyskim, żubrem, warką, harnasiem, tatrą a kosztuje 1.79zl
Może spróbujesz :D Ktoś pije to piwo ?
Użył Pan określenia "ciągnik siodłowy".
Czyli palety są ładowane na naczepę. A naczepa mieści 33 Palety EURO (120x80).
Skąd więc 26 palet się Panu wzięło?
+Arkadiusz Jabłoński a nie 28, 30 albo max 32 ?
+Łukasz Kempa Na standardową naczepę wchodzą 33 Palety EURO (120x80).
Naczepa ma 13,6 metra długości więc wchodzi 11 rzędów po 3 palety.
Na zestaw typu "tandem" wchodzi 36 palet.
A liczba 26 wzięła się pewnie z tego że palet przemysłowych (100x120) tyle wchodzi.
Pytam dlatego że kiedyś pakowałem na naczepę zawsze liczbę parzystą, ale nie pamiętam ile to było a 33 to raczej nie parzyste jest :)
+Łukasz Kempa Teoretycznie powinno wejść 34 nawet ale tak się nigdy nie ładuje bo to jest wtedy co do centymetra wyliczone. i nie ma wtedy nawet centymetra luzu a wątpię żeby tak idealnie ustawić wszystkie palety. No i palety nie mogą być szersze wtedy niż ustawowe 80 cm nawet o pół cm.
ok dzięki za info, ja niestety miałem do czynienia z tymi rozepchanymi paletami na boki a wtedy jest masakra :D
Już pomijam fakt braku różnicy. Może i faktycznie mózg dodaje metaliczny posmak. Ale skoro tak uparcie w stronę ekologicznej puszki. Bez zwrotne butelki to faktycznie paranoja. Co do zwykłych butelek wystarczyłoby ułatwić ich sprzedaż i też by znikały. A puszka zamiast mycia zasadami dostaje lakier. Ciekawe jak z jego ekologią. Dostaję farby przypuszczalnie termotransferowe. A w dodatku przy recyklingu zamiast papieru z śladowymi ilościami farb mamy go znacznie więcej na puszce. Do tego taka butelka jest wytapiana a potem myta kilka razy. Puszka jest przetapiana za każdym razem. Co idzie za zużywaniem paliw kopalnianych - wzrostem ich cen. Wagowo fakt puszka prowadzi. Ale nie jestem pewien czy opowiadanie o ekologiczności puszki jest właściwe nie uwzględniwszy tego. Nie możemy głosić teorii że porsche jest wolniejsze od ferrari bo tak wygląda. Więc dla mnie ten film to lanie wody...
Produkcja puszek.
Jak to jest zrobione ? Puszki !
To zrób sobie jeden eksperyment,niech kolega lub koleżanka kupi tobie 6 piw Mocne Dębowe i poda tobie do spróbowania 6 kufli oznaczonych literami A,B,C i tak dalej i ty masz spróbować tych piw i określić, czy piwo A było z puszki, czy butelki i będziesz miał tajemnice rozwiązaną.
nie słyszałem nigdy tezy o "metalicznym" smaku, ale zawsze odnosiłem wrażenie, że pijąc piwo prosto z puszki pojawia się odrobina kwaśnego smaku.
+Lord Mirdalan Myjesz puszki przed otwarciem, pijesz prosto z puszki, czy przelewasz?
Zamknięte puszki stoją sobie i zbierają brud, ale nawet przed zapakowaniem w folię termokurczliwą mogą się zabrudzić. Zauważ, że otwierając puszkę oraz przelewając ją(czy to do szklanki, czy bezpośrednio do buzi) piwo musi wejść w kontakt z zewnętrzną częścią puszki - w butelce wszystko wylewa się z wewnętrznej(czyli czystej) części od razu do celu.
+Teh Korwin-Mikke (Tayser) Myślę, że to co opisuję pojawia się bez względu na czystość puszki, o ile się pojawia. Nie wiem na ile ulegałem sugestii osób trzecich w tej kwestii. Dawno nie piłem piwa z puszki więc właściwie trudno mi powiedzieć.
Lord Mirdalan Czyli nie ma problemu, skoro i tak szczyn już nie pijesz.
+Teh Korwin-Mikke (Tayser) No nie tylko szczyny są przecież w puszkach. Ot choćby Heady Topper nie widziałem żeby był dostępny w butelce. Ale fakt, polskiego craftu nie widziałem w puszkach, a to zazwyczaj pijam (no i moje własne)...
EDIT: Jednak nawet jeśli to i tak przelewam do szkła, więc nie ma problemu.
Lord Mirdalan O kurde, to nieźle. Już się bałem, że w Polszy nie dostanę dobrego piwa w puszce, a tutaj miłe zaskoczenie :)
No to pozdro.
jeśli mówić o kosztach to wychodzi iż puszka owszem jest lepsza ale dla producenta nie dla konsumenta.. piwo puszkowe jest droższe, w smaku zawsze lepsze będzie piwo butelkowe i tak już zostanie :)
+Kamil X
I to jest właściwa odpowiedź.
a co z ceną, kiedyś piwa w puszce były droższe niż w butelce chodź tańsza ia bardziej opłacalna jest jego produkcja
Seria bardzo ciekawa, ale jeśli uda się Panu bardziej skupić się na mówieniu, wtedy szybciej i bez tylu zająknięć przekaże się meritum sprawy. I sugeruję nie parafrazować tyle razy tego samego a będzie się świetnie oglądało. Pozdrawiam!
lakierowanie lakierowaniem(jakosc to porazka), po drugie piwa gazowane CO2 maja odczyn kwasny(babelki i tzw gazowanie napoi, czy tez piwa powstaje w wyniku rozpadu kwasu weglowego, ktory powstaje w wyniku nasycenia plynu CO2), a kwas rozpuszcza aluminium, z tad mamy posmak metaliczny, po drugie kazdy piwosz nie jest Downem i kazdy piwosz doswiadczyl na sobie tego, ze piwo z puszki jest gorsze niz z butelki, to jest nie podwazalne:)
Płaczę ze śmiechu. Kwas węglowy rozpuszcza aluminium hahaha
ehhhh ten blogi brak wiedzy:) aluminium rozpuszcza sie w odczynach kwasnych, dlatego nawet nie powinno sie jesc kwasnych potraw z aluminiowych naczyn:) oczywiscie cala puszka jest od wew pokryta tlenkiem:D haha smiech na sali) to po co jest lakierowana? odsylam do szkoly lub do google:) oczywiscie tez wg Panow piwo z puszki ma ten sam smak co z butelki:) powodzenia w nauce:)
Aj do puszek gorące bo to najlepsza metoda dezynfekcji zaś do butelek zimne
"Piwo" VIP z biedronki jest w metalowych puszkach. I tak butla jest lepsza od puszki bo wygodniej się pije i zatkać można na godzinkę.
A w jakich ma być niby puszkach? Papierowych?
@@solepiorace.dowoz24h53 Może być w szklanych butelkach, albo w polimerowych butelkach. Prawie dekadę temu jak zamieszczałem ten komentarz plastikowe butelki były bardziej popularne, zwłaszcza wśród tanich piw jakim jest VIP.
Ps. I gratuluje zdobycia nagrody złotego szpadla.
Skoro tak bardzo puszka jest ekonomiczna to dlaczego te same piwa w wersji puszkowej są droższe?
A czy za puszkę zapłacisz kaucję? Poza tym, rzadko która puszka jest droższa od butelki (przynajmniej u mnie w mieście). Jedyne piwo puszkowane, które jest do przyjęcia dla mnie, to wspomniany w filmie FAXE, w litrowych puszkach. Na co dzień tylko szkło, i to ciemne (chodzi tu przede wszystkim o promienie UV, a browar tylko z niewielkich zakładów, nie sieciówki).
Dodałbym, że pijąc bezpośrednio z puszki czy butelki to puszka wypada dużo słabiej. Powód jest prosty - puszka szybciej się nagrzewa od dłoni.
Związku między wagą puszki/butelki a tym ile ich można załadować "na pakę" kompletnie nie rozumiem. To rozmiar powinien mieć na to wpływ, a nie waga. Puszka jest niższa, więc więcej się ich ustawi jedna na drugą
+Marek S Puszka jest niższa, lżejsza i wydajniejsza przestrzennie, więc nie wiem na chuj się czepiasz takiego szczegółu, że połączył rozmiary i masę w jedną zaletę.
+Teh Korwin-Mikke (Tayser) takie moje prawo. Jak czegoś nie rozumiem to chyba mam prawo zapytać póki robię to kulturalnie co? Chujami przy tym nie rzucam
Marek S Sorry mordo, coś mi odjebało :|
+Marek S troche poniewczas, ale waga ma ogromny wpływ na transport ponieważ lżej zapakowany samochód mniej spala
+Klejdoram z zgadzam się, ale to dalej nie spowoduje, że zapakujesz do samochodu więcej puszek. Liczba puszek które wpakujesz na pakę jest zależna od rozmiaru puszki, nie od jej wagi. To że samochód przewiezie puszki taniej jest inną kwestią. A Kopyr mówi: puszka lżejsza, to wchodzi jej więcej do samochodu (od 5:46)
No i ? Butelka to szkło a nie puszka z lakierem. Jedź do Niemiec tam są same butelki. Byłem pracownikiem działu malarskiego pewnej polskiej stoczni, gdzie malowało się zbiornik na wodę pitną pewną farbą marki Sigma na ciepło. Kiedy zacząłem pracę w Niemczech przy jednostkach osobowych zbiorniki były betonowane. I jeszcze jedno pierdzieli w Niemczech jest wszystko skupowane.
Na obniżenie libido, to wpływa mu raczej ilość piwa jaką wypił w trakcie tych badań.