Recenzja THE LAST OF US odc. 1 | "Masz zepsuty zegarek"
Vložit
- čas přidán 4. 07. 2024
- 🔎 Tu znajdziesz analizę i dyskusję nt. odcinka ► • THE LAST OF US odc. 1 ...
🔥 A tutaj całą playlistę materiałów o TLOU ► bit.ly/3kkNmP5
📅 Tu znajdziesz kalendarz z odcinkami ► bit.ly/3ENuXT3
👨👨👧👧 Tu możesz dołączyć do dyskusji na Discordzie ► / discord
🎁 Wesprzyj mnie na Patronite w zamian za fajne nagrody ► patronite.pl/BezSchematu
👀 Śledź B/S na Instagramie ► / bezschematu
🧐 Obserwuj B/S na Facebooku ► / bezkonwencji
00:00 Recenzja BEZ SPOILERÓW
09:32 SPOILEROWE spostrzeżenia
#thelastofushbo #thelastofus #hbomax
Co mogę powiedzieć? Czekałem na to. Wielu z Was na to czekało. A teraz dołączą do nas miliony ludzi, którzy przez najbliższe tygodnie będą przeżywać jedną z najlepszych historii opowiedzianych w popkulturze. Czekam na Wasze wrażenia, tylko proszę: UNIKAJCIE SPOILERÓW dot. tego co następuje później, jeśli znacie grę. Nie psujmy zabawy.
🔎 A tu o g. 20:30 dziś dołączcie na LIVE analizę i dyskusję nt. odcinka ► czcams.com/video/8WCiTBjc684/video.html
Masz racje kasę władowaną w produkcję widać w od początku odcinka... (Sarah) z 12 letniego dziecka na 18 latkę z wieczystym karnetem na solarium i afro fryzurę.. z grą aktorska nieobrobionego drewna...trochę $ to kosztowało. No i nie można pominąć motyw przewodni kij tam Ellie Tommy, ważne że zajumali akumulator ;[.
@@dawujek wpisz Sarah Jones w sieci i wpisz Parker Nicko postprodukcja zmieniła trochę kolorystykę, na google grafia ta aktorka jest blada i oczywiście bardzo wesoła i śliczna jest. Jak się nie umie odczytywać emocji i charakterystyki postaci to się wlepia 1 na IMDB. Podobnie oszukiwałem siebie z Tomb Raider że VIkander nie pasuje, obejrzałem, a teraz jestem wkurzony że sequel przepadł !
@@Tobnjuks Tomb Raider że VIkander absolutnie mi nie przeszkadzała, grała całkiem spoko. Do aktork Parker Nicko też nic nie mam, w Dumboo grała super. Ale tu pasuje jak "pięść do oka" i scena umierania no proszę cie drewno... Nawet jako Johna Rambo zagrał by Dwayne Johnson nie miał bym nic przeciwko, mogło by być ciekawie. Niestety tu gra aktorki pozostawia wiele do życzenia jest nijaka i właśnie pozbawiona jakichkolwiek emocji. Zmiana jak pisałem jest idiotyczna no ale, poprawność polityczna musi być. W grę grałem na ps3 ps4 ps5 i mam ponad 1000h na koncie w odsłony tej gry wiec troszkę spędziłem czau z postaciami. Początkowe sceny z Sarah zawsze robiły wowi wzbudzały emocje. Dla przykładu głos Kratosa w ang wersji od Christopher Judge rewelacja, lubię tego aktora i jego głos wyraża jakieś emocje i jest bajka, ale wyobraź sobie, odwracając kota ogonem, że Kratosa w ekranizacji zagrał by Eddie Murphy...
Mam pewne zarzuty do 1 odcinka.
1. Nie zmienili pewnego zaniedbania z gry gdzie żołnierz sam zatrzymuje dwie osoby bez drugiego asekurującego który powinien być z nim na patrolu . A sam strzela serią i to z bliska. W serialu widać za nim pojazd wojskowy więc raczej musi być gdzieś drugi jego partner.
Jak to tłumaczyć?
Bo żołnierz nie ma krótkiej broni. I strzela z długiej seriami by skutecznie zabić.
2. Pod koniec odcinka gdy jest godzina policyjna zostajemy jednego żołnierza FEDRY który załatwię sprawy fizjologiczne a tym czasem nie ma go kto ubezpieczać. Przy sprawdzaniu zakażenia grzybem jest także sam. Wiemy jak to się skończyło.
W grze z tego co pamiętam było wtedy przynajmniej dwóch żołnierzy.
Jak to tłumaczyć ?
Ja tłamcze sobie tak że jest coraz mniej żołnierzy FEDRY i brakuje ludzie by uzupełnić patrole.
Pomijam zarzut o wiek aktorki grającej Ellie jak i karnacja skóry Sary. Co do Elli twórcy wybrali na talent niż na podobieństwo Elie z gry.
Mój Drogi - te "pnącza" nazywają się STRZĘPKI i faktycznie są grzyby które nie produkują zarodników lotnych a przekazują je przez strzępki i chwytniki - haczyki na końcu. Czyli faktycznie zrobili dobry research - wybrali taką mutację cordycepsów (które faktycznie tworzą np. osy zombie) żeby pasowało do serialu. Doceniam.
Jak zawsze: dzięki.
@Grzegorz Wątroba widać, że na biol - chemie jest/był. Grzyby to ciekawa rzecz.
@@bobik0662 nope - na informatyce i modelowaniu zjawisk fizycznych w tym rozprzestrzenianiu się chorób i grzybów
Wracamy do historii, która nas porwała przed laty i to co jest dla mnie w tym serialu najlepsze - porywa nas po raz kolejny.
Odczuwam to samo. To chyba najlepsza rekomendacja od fana dla fana.
@@BezSchematu Podziękował :D
Podziwiam, że nie płaczesz opowiadając, bo ja pół odcinka przepłakałam nad tym jak to jest wspaniale zrobione 😀
Kurwa serio ja się nie popłakałem,ale było blisko. Kilka fajnych easter eggów wyłapałem,między innymi film który dostaje Joel na urodziny. W the last of us part 2 jak Ellie gada z Diną co lubi oglądać Joel to pada właśnie ten tytuł. Bardziej jestem fanem TLOU2, ale i tak jest dobrze. Pozdro
@@mnsn_4nth faktycznie! Dzięki! 😀
Świetny początek, mądrze adaptujący pierwsze godziny z gry. Bardzo dobrze przeprowadzona ekspozycja maczużnika w scenie z programem telewizyjnym, przestroga wyczuwana w odpowiedzi jednego z ekspertów ("We lose") budzi autentyczny niepokój i cudownie wprowadza do kapitalnych napisów początkowych. Prolog został przedstawiony fenomenalnie, na czele z o wiele lepszym niż w grze podbudowaniem wybuchu epidemii poprzez choćby info z Dżakarty, zamknięcie sklepu czy przede wszystkim babcię na wózku (!). Relacja Sary z Joelem też wypadła wiarygodniej dzięki dodatkowym scenom, a dodatkowo twórcom udało się lepiej zarysować jak niedoskonałym ojcem był Joel. Przy okazji szanuję za filmowego easter egga do TLOU Part II. Spotkanie z pierwszym zarażonym wypadło smutniej i bardziej przerażająco niż w grze, a przejazd samochodem został świetnie zrealizowany (choć oczywiście trochę zabrakło growej kontroli nad Sarą), aczkolwiek bieg przez miasteczko mógł być trochę dłuższy, szkoda że od razu przeszło do ucieczki przed biegaczem. Śmierć Sary już nie robi na mnie takiego wrażenia po tylu latach, ale jestem ciekawy wrażeń osób niezaznajomionych z oryginałem, bo wyobrażam sobie, że mogło ich to zaboleć bardziej. Sam świat po pandemii został przedstawiony fenomenalnie - fantastyczna scenografia, palenie ciał, robota za kartki, interesy z żołnierzem. Wszystko sugestywnie i wiarygodnie buduje obraz beznadziei i społeczeństwa po zagładzie starającego się żyć z dnia na dzień. Ciekawi mnie, czy tekst Tess o "19-latkach urodzonych po wybuchu epidemii, które zamiast dyskutować to od razu biją" to świadome mrugnięcie okiem twórców wobec fabuły Part II. Jednym z tematów drugiej części było dla mnie to, jak dla ludzi wychowanych w czasach postapo przemoc stała się domyślnym sposobem rozwiązywania konfliktów, bo nie znają innych realiów. Jeśli to jest zamierzone, to cieszę się, że zaadresowano ten motyw. Doceniłbym jeszcze dwie nowe sceny: uśmiercenie zarażonego chłopca i rozmowa Ellie z Marlene. Wkładanie jej do głowy przeświadczenia o większym celu, możliwości uratowania ludzkości powinno udanie podprowadzić pod jej nastawienie z Part II, gdzie Ellie straciła jakikolwiek życiowy sens pomimo podskórnego pragnienia miłości i relacji. Sama Ramsey wypada porządnie, scena z radiem nieźle podkreśliła jej spryt i zadziorność, ale to Pascal na razie błyszczy - rezygnację, brutalność i zobojętnienie Joela sprzedaje bez cienia fałszu. Moment z odkryciem odporności Ellie został rozegrany bardziej emocjonalnie niż w grze dzięki obecności tego gościa z Fedry i paraleli do śmierci Sary. Poza tym szanuję za sprawne załatwienie kwestii Roberta i oczywiście muzykę Gustavo. Czekam na więcej, bo na razie jest bardzo dobrze, tylko mam nadzieję, że pacingowo porządnie ograją kolejne wydarzenia
Nie jestem zaznajomiony z TLOU 1 poza ogólnym zarysem fabuły i na mnie scena śmierci Sary zrobiła duże wrażenie. Bardzo wiarygodnie emocjonalnie zostało to odegrane. Ogólnie cała ich relacja bardzo mi się podobała i nawet chciałbym zobaczyć jej więcej, chociaż domyślałem się, że i tak została rozszerzona względem gry. Bardzo dobry pilot, dzięki któremu jestem pozytywnie nastawiony i czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy.
To jak joel jest grany w tym serialu jest piękne szczególnie końcówka pierwszego odcinka to widać jak bardzo to wszystko co się stało wpłynęło na osobowość Joela
Yep. Byłem sceptyczny co do Pedro Pascala (za dużo go widziałem ostatnio po prostu), ale wypadł znakomicie w pierwszym odcinku.
Ten serial był moim marzeniem. Podobnie jak ty, byłem pewien że to będzie idealna adaptacja...ALE NIE MIAŁEM POJĘCIA ŻE TO BĘDZIE AŻ TAK CUDOWNE! Dla mnie ten odcinek był po prostu idealny❤️
Chapeau bas. W czasach, kiedy jesteśmy zalewani tragicznymi adaptacjami, dostajemy w końcu coś czego wszyscy oczekiwali. W końcu odpowiedni ludzie na odpowiednich stanowiskach. Pozdrawiam wszystkich, którzy znają te historię i są tak samo zachwyceni jak autor tego filmu :)
Jestem mega fanem TLOU i na dalszą część komentarza trzeba trochę patrzeć przez ten filtr. Czekałem na tę adaptację osiem lat. Odkąd pierwszy raz zetknąłem się z grą marzyłem, żeby ktoś przeniósł to na ekran. Wymyślałem ją w kółko na nowo i najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, że nic co wymyśliłem nie było tak dobre jak to co dostałem. Być może serial nie będzie w stanie utrzymać tego poziomu przez całe 9 epizodów ale kurczę, to już teraz jest jeden z najpiękniejszych momentów jakie przeżyłem w popkulturze w całym swoim życiu. Mógłbym się rozpisywać o masie rzeczy, o tym jak Ramsey i Pascal doskonale się odnaleźli w rolach, o scenografii, muzyce, kostiumach, o tym jak autorzy doskonale wyciągnęli to co w grze było ważne a jednocześnie uniknęli kopiowania gameplayu 1 do 1 co na przykład robił Tomb Raider z A. Vicander. Wyszłoby pewnie z tego srogie TLDR. Napiszę więc tylko, że jeśli widzisz jakąś scenę po raz nasty i masz szklane oczy a żona obok, która w gry nie grała siedzi i beczy razem z Tobą to chyba się udało. Dziękuję, o boże o kurwa, dziękuję :)
Jestem po 30 minutach odc, świetnie się to ogląda, jest klimat.😀😀
Cieszę się razem z Tobą oby tak do końca 😀😀
Dobra, właśnie obejrzałam, czekam na 20:30! To, co pierwsze rzuciło mi się w oczy, to te smaczki nawiązujące do gry, jak gdy Joel wyjmuje łom. Oczywiście, kadry jak z gry są super, ale tego "brania dropów" na pewno się nie spodziewałam, uwielbiam to! Piszę w trakcie oglądania, bo muszę przerwać, ale wrócę tu przed dyskusją!!! Yay, ale super przeżycie z TLOU w wersji zmiksowanej. Niby to serial, a co chwilę jednak jak cut-scenki :D
O jakie to dobre.
Oceniam nie znając gry 🙈
Joel to facet którego lubisz od pierwszej sceny. Świetnie zbudowana postać . Rozumiesz jej decyzje. Rozumiesz motywacje i to od pierwszego odcinka. Ellie zadziorna i bystra.
Niby serial o zombie a tak w sumie to skupia się na ludziach . Na ich reakcjach i relacjach. Tak to przynajmniej czuje na ten moment patrząc na to jak dobrze zbudowano postaci w 70 minut.
I jeszcze jedno. Setki razy widziałam śmierć na ekranie i najczęściej jest to tak napisane że wrażenia nie robi. Bardzo często na ekranie giną ludzie ale myślisz sobie tylko "a co mnie to " skoro postać była mi obojętna.
Płakałam gdy umierała córka Joela. Mieli taką fajną relację. Zbudowali ją w kilka scen ale była autentyczna
Polecam zagrać w grę
The last of us znam głównie ze streamków z Tobą :D jestem bardzo poruszona pierwszym odcinkiem i nie mogę się doczekać kolejnych odcinków.
Ciekawą zmianą jest też naklejka na ciężarówce Tommyego, weteran operacji pustynna burza (Irak) zinterpretuj to sam jak ciekawą postacią przez ten fakt może być Tommy w serialu. Scena kiedy Joel broni Elie przed żołnierzem jest niesamowita, zobacz na twarzy Elie, ona już pokochała Joela jak ojca. Obcy facet, jak zwierze, zatłukł pięściami kogoś żeby ją ocalić, łzy cisną się do oczu jak to piszę. Jeszcze 2 smaczki dla graczy w prologu, kiedy mijają płonąca farmę Jimmiego. Jimmy to sąsiad z gry którego Joel zastrzelił, w grze też mijają farmę ale Louisa. No i ten samochód o którym wspomniałeś, ewidentne oczko do graczy.
A propos Tommyego, to będzie miało swoje pogłębienie w odcinku 4.
@@BezSchematu a więc moje spostrzeżenie jest właściwe, chyba taki zamiar mieli twórcy. Wiesz ja nie mam dostępu do większej ilości odcinków, ale chyba mnie to nawet cieszy. A jeszcze ta czołówka! Zaraz ją włącze sobie raz jeszcze i znów będę płakał. Jakie to jest piękne...
@@BezSchematu odcinek 3 może znowu doprowadzać do boombingu oceną 1 , niestety IMDB nie ma jak FILMWEB oceny co odcinek ! tylko ogólne !
@@Tobnjuks kogo obchodzą oceny? Na pewno nie nas, czyli fanów którzy rozumieją ten świat. Pamiętam jak wszędzie buczeli po ukazaniu się part II, a tak na prawdę najwięcej do powiedzenia mieli ci którzy w grę nawet nie grali! Fabuła The Last of Us 2 jest idealną kontynuacją tej przygody, to nie jest czarno biała bajka z happy endem. Dla tego tak chwyta za serce i jest tak głęboka. Pozdrowienia dla prawdziwych, dojrzałych fanów.
Perfekcja 🤩 oglądając aż zamarłam, bo tak chłonęłam każdy szczegół tego odcinka - gesty aktorów, zdjęcia, dźwięki (mokre trampki)… Tyle smaczków! Jestem zachwycona i nie mogę się doczekać kolejnego odcinka.
Jakie to było dobre, chcę więcej, więcej, więcej! Szkoda, że tylko jeden odcinek, a może i dobrze, bo po kolejnym chciałbym następny i następny, a później najlepiej jakby był już drugi sezon;) Niech twórcy pierścienic, wiedzmaków i wszelakich innych tworów patrzą, płaczą i uczą się jak to się robi. Widok miasta pod koniec odcinak wbija w fotel, żałuję tylko, że nie puszczają tego w kinie. Praktycznie zero słabych punktów, jedyne, do czego mogę się doczepić to to, że już więcej nie zobaczymy Sary. Tess - nie wiem, co z nią nie tak, ale czegoś mi w niej brakuje, o ile za Sarą będę tęsknił i żałuję, że nie spotka się z Ellie ( oj dziewczyny dałyby popalić, to byłaby mieszanka wybuchowa!), to postać Tess jest mi obojętna - może zmienię zdanie po kolejnym odcinku, ale obecnie nawet gdyby Jej nie było to bym tego nie zauważył. Joel brawo, Ellie również - niby dopiero początek a już pokazuje pazurki, czekam na więcej. Nie wiem, co jeszcze mogę dodać, może tylko - bez znaczenia, co jeszcze wyjdzie, dla mnie The Last of Us to najlepszy serial 2023!
Oglądam Twój film z trzeciego powodu :), cholernie podoba mi się to jak opowiadasz o różnych produkcjach :). Jesteś fenomenalny, to jak opowiadasz o filmach/serialach itd jest piękne. Napiszę bez owijania w bawełnę jesteś zaje***ty :) oby tak dalej ;)
W gre nie grałem, tytuł kojarze, zawsze gdzieś tam w świecie gier często występował, chwile TLoU II oglądałem gameplayu, i jedynie tyle, po pierwszym odcinku jestem naprawde miło zaskoczony, czekam na streamka z omówienia, bo naprawde takie omówienia, wisienka do tortu, jak to zawsze w przypadku HotD bywałem, omówić i czekać na kolejny odcinek pozostaje, BezSchematu jak zawsze treściwe treści haha
"... serial delektuje się, każdym wątkiem, każdą sceną znacznie bardziej..." - I na to również liczyłem, pragnąć chłonąć całą tą przejmującą historię po raz kolejny... 🌄
Seans pierwszeg odcinka za mną. Podobało mi się, i to bardzo. O serialu dowiedziałam się z Twoich poleceń. Dziękuję.
Kilka moich spostrzeżeń (drobne SPOILERY!!!):
1. Pewnie powinienem obejrzeć jeszcze raz, ale podczas seansu wydawało mi się, że wykreowano Sare za bardzo jako dziewczynę z problemami. Matki nie ma, ojciec wiecznie zajęty, wepchnięta przez ojca w pomaganie jakiejś staruszce, która już nie ma kontaktu ze światem. I ta scena z nożem w szufladzie... Wydawało mi się, że zaraz będziemy mieli wątek z samookaleczeniem. Może tylko to moja wybujała wyobraźnia, ale jeśli nie, to wydawało mi się to niepotrzebne. W grze wystarczyła wymiana zdać "Where did you get the money for this?" "Drugs" żeby nakreślić całą wymaganą relację z Joelem i sympatię, która jest wymagana do sceny jej śmierci... Choć scena ze staruszką w tle i kłączami z ust rekompensują w 100% xd
Trochę też ten prolog wydawał mi się przeciągnięty, ale z drugiej strony to narastające napięcie i pojedyncze oznaki zbliżającej się katastrofy robiły swoje.
2. W kwestii brutalności powiedziano A ale nie powiedziano B. Serial wywodzi się z gry, gdzie ważną częścią gameplay'a (mówię zarówno o części pierwszej jak i drugiej) była brutalność. Z jednej strony charakterystyczne, mięsiste dźwięki przy wyrywaniu maczety z czaszki przeciwnika, z drugiej urywane kończyny i krzyki "Ku**a dorwała Bobyego!". Mamy uśmiercanie dziecka przez Fed ale bardzo humanitarnie jak na te warunki (równie dobrze mogła by to być kula w potylice), mamy egzekucje ale nie ma nawet ujęcia w tle jej wykonania. Fed zamiast zastrzelić Tes od razu, bo się znalazła po prostu w złym miejscu, to bierze ją na krótki areszt... Nawet ujęcie zatłuczenia żołnierza na śmierć gołymi pięściami wymagało rzutu kamery na opuchniętą pięść Joela, bo tych razów jakoś nie było czuć. I to widać, kiedy ma się w głowie podobne sceny, jak masakrowanie Nate'a przez Fezco w Euforii, czy policjantów strzelających do przypadkowych ludzi z opancerzonego wozu w Babylon Berlin.
3. Wątek Roberta... Był po nic. W grze służył jako samouczek walki i skradania i żeby bohaterowie znaleźli się tam gdzie się mieli znaleźć. Tutaj żeby znaleźli się tam gdzie się mają znaleźć.
Trochę narzekania, ale jest to raczej narzekanie na zasadzie "Dlaczego The Last of Us dostało ode mnie 0.5pkt mniej w ocenie numerycznej". Sens naprawdę mi się podobał i Elie... Wiecie kiedy pokochałem tą interpretacje Elie? Kiedy kopnęła tace z talerzem. To był tak bezczelnie agresywny ruch ciała... A cała reszta tylko potwierdziła moje spostrzeżenie, że obsadzono odpowiednią osobę w odpowiedniej roli.
I na koniec... Wygląd tego dzieciaka, który dociera do miasta zarażony... Czy nie przypomina on wizualnie growej Eli? Może to trolling/puszczenie oczka? :p
Kurde...jestem tu nowy. Dzis zawitałem i muszę przyznać, że opowiadasz konkretnie. Dobry z Ciebie bajarz. Szanuje I subuje.
Stary, bardzo ci dziękuje za bez-spoilerowe fragmenty. Grę przeszedłem pare dobrych razy i również tak jak ty jestem psychofanem tej gry. Postanowiłem jednak wyczekać parę odcinków lub jeśli nerwy mi pozwolą do końca emisji serialu by obejrzeć później wszystko na raz, bo przyznam że dosłownie nie byłbym w stanie tygodnia wytrzymać do nastepnego odcinka. Robisz zajebistą robotę i cieszę się, że natrafiłem na tak dobrze prowadzony kanał gdzie tak dużą część poświęciłeś na grę i serial. Pozdrawiam
Pięknie Ci za te słowa dziękuję.
Super się słucha jak opowiadasz o tym z taką fascynacją, bo dla mnie TLOU to też gra życia i czekałem na ten serial jak na żaden inny :) Dla mnie to była prawdziwa uczta, i wiesz co, kure#$ko się cieszę, że to HBO wzięło się za to dzieło
Gdyby to był Netflix, to byśmy mieli poprawną politycznie papkę i kolejne uniwersum do kosza.
A tak... PEREŁKA ^^
Leci sub, już nie mogę się doczekać kolejnego odcinka serialu jak i omówienia.
Czyli udało się otrzymać dostęp do przedpremierowego screenera? :)
Też czekam na wieczór, więc nawet recenzję odsłucham później 😍
Ja dopiero wieczorem obejrzę 1. epizod. Czekam spokojnie na towarzystwo ukochanej. Ona w grę nie grała, podglądała jedynie moją rozgrywkę, ale na serial czeka bardzo. Mam nadzieję, że to będzie serial przede wszystkim dla niej i tych wszystkich milionów ludzi, którzy w grę z wielu względów nie zagrali. Obejrzymy Twój materiał po seansie odcinka. Pozdro!
To niech zagraja
@@Kaps3L a może ktoś nie ma na czym, nie ma czasu, nie potrafi, nie lubi, nie chce albo zwyczajnie nie może. A może tak jak moja żona woli przeczytać kilka książek w czasie kiedy ja gram w jedną grę. Każdy może preferować inne medium i formę spędzania wolnego czasu, a ja się cieszę, że tę historię pozna teraz po prostu więcej osób.
@@beyond.bartek2722 serial to nie będzie to samo co gra, ludzie musza poznac to 2
@@Kaps3L @𝙆𝙖𝙥𝙨𝙚𝙡⚡ o to właśnie chodzi, że nie muszą. Serial jest, a przynajmniej powinien być pisany, by można było cieszyć się jego oglądaniem całkowicie bez znajomości materiału źródłowego. Zawsze to tak powinno działać. Serial będzie wypełniał luki graczom, a nieznający gry dostaną od razu produkt całkowicie pełnowartościowy, zmienione o kilka rzeczy. Rdzeń historii pozostanie niezmieniony.
podobał mi sie bardzo odcinek i czekam na waszą dyskusję! osobiscie nie grałam w gry, znam co nieco lore ale bez szczegółów, w serial się wciągnęłam głównie dzięki pedro i belli. jak dla mnie super
Czy warto wziąć się za serial nie grając wcześniej w grę? Bo czekam na 3 marca aż wyjdzie wersja na PC i dopiero ogram pierwszą część.
Od razu po obejrzeniu pierwszego odcinka wpadłem tutaj żeby zobaczyć Twoją reakcję. Lubię ludzi podobnie pokręconych jak ja. 😀
Aha. Spoko. Happy for you.
Czyli, można zrobić dobrą adaptację gry komputerowej? Nie grałem nigdy w TLOU, ale jak słyszę z jaką pasją i (wygląda na to, że z zadowoleniem) opowiadasz o tym tytule, to jest mi tym bardziej przykro z powodu w jakim potraktowano Wieśka.
Oglądałem ten odcinek wczoraj, nie grałem wcześniej w "THE LAST OF US", ani nie znałem historii. Wiedziałem tylko że jest to gra o zombie. Ale ten odcinek wgniótł mnie w ziemie i teraz pisze ten komentarz z podłogi.
Szkoda, że nie z piwnicy.
@@jestemplackiem Ale nie powiedziałem z jakiego pomieszczenia.
Specjalnie czekałem w nocy na premierę i się nie zawiodłem, mimo tego ze dość dawno temu obrywałem the lasy of us. Udało mi się poczuć ten sam klimat jak w grze. Scena kiedy epidemiolodzy omawiają rozwój grzyba, i reakcja widowni jest fenomenalna. Ich lęk przed czymś co może się wydarzyć. Szczególnie ze nikt się tego nie spodziewał i to w takiej formie.
Jestem pod mega wrażeniem jak ten serial jest wierny klimatu gry. Wizualia i gra aktorska na wysokim poziomie. Po pierwszym odcinku jestem zadowolony i czekam na kolejne odcinki. Pedro Pascal jako Joel jest zajebisty 😉😊
To prawda. Jeśli zna się grę, prawie najlepsze (jak nie najlepsze) w tym serialu jest to, że możesz powiedzieć 'mamo weź sprawdź The Last of Us na HBO'.
Cieszę się, że Ci się podobało d=D. Fantastyczne uczucie dostać to na co się tak bardzo czeka, a w przypadku gier nieraz ostatnio byliśmy zwodzeni i finalnie zawodzeni przez twórców. To będzie fajna przygoda d=).
Filip cieszący się jak dziecko już na początku jest dla mnie najlepszą recenzją. Dzięki, zachęciłeś mnie do obejrzenia 😀
Pierwsze wrażenie jest prze cudowne oby tak dalej:D
Oh man, ten serial czasem wydaje mi się być jedną dłuuuuuugą cutscenką z gry. To nie zarzut w żadnym wypadku. Oglądałem dzisiaj z Żoną i kiedy doszliśmy do końca prologu, to ona we łzach, ja ze ściśniętym gardłem i mówię, że w grze to dopiero prolog był i jest mocno, ale w porównaniu z tym co nas czeka, to, to jeszcze ch*j. Jej odpowiedzią było, żebym poszedł i wygrzebał stare PS3 bo będzie grane
Z jednej strony szkoda mi, że grałem (w part 1, bo part 2 z racji braku sprzętu, śledziłem z Filipem), bo wiem co będzie, albo co najpewniej będzie i dość często jest ten DiCaprio moment, albo uczucie, że ej zaraz, przecież cutscenka się kończyła tutaj. To nie znaczy źle, ale zazdroszczę komuś kto wcześniej nie grał, ale tylko ciut. Nie jestem maniakiem TLoU (gry), ale widzę i rozumiem, że to dreams come true. Chyba można śmiało założyć, że serialowe TLoU pozgarnia sporo nagród do końca 2023.
A, co do sceny z babcią i STRZĘPKAMI (pozdrawiam Grzegorza W.) z jej ust to ja na początku myślałem, że to są włosy osoby, którą jadła a tu na hm szczęście(?) nie.
Jest moc!
Też myślałem że to podgryzione włosy ;(
A mam pytanko, czy jest opcja, że zaprosisz kiedyś na live Brodego z Kosmosu? Ciekawią mnie wasze dyskusje, na temat filmów i seriali
Bardzo lubię Juliana. Spróbuję.
lubię jak opowiadasz, kolego. Lubię też to, że poszukujesz emocji, konotacji i ogólnie pojętego drugiego dna. Słucham z przyjemnością
Dzięki!
Wpadłem tylko na chwilę zostawić lajka i komentarz.
Za seans zabieram się wieczorem i wrócę już po obejrzeniu.
Do tego czasu na słuchawkach zapętlony soundtrack.
Aż mam ciary gdy tak opowiadasz. Nie znam gry ale pierwszy odcinek serialu wbił mnie w fotel. Mega!
Sztos. Naprawdę. Widać jak w Joelu siedzi ból i Pedro robi to doskonale. Dlaczego teraz ten czas tak się wlecze do kolejnego odcinka?
Ja ma tyle dobrze że w przerwie na drugi odcinek oglądam sobie inne cudo czyli "Czarnobyl".
Wydaje mi się że ta narośl to tylko końcówka grzyba która wyżarła ludzkie wnetrzności. Na początku ten naukowiec wspominał że cordyceps zastępuje wnętrzności nosiciela samym sobą. Brzmi to przerażająco, jak się pomyśli że grzyb wyżera powoli ciebie od środka, wypychając się na zewnątrz ciała. To tylko moja teoria
Fajna też jest zabawa z graczami który zna materiał źródłowy. Scena z spadającym samolotem, zamiast uderzenia samochodu.
Ale też jest scena którą każdy fan TLoU zna, czyli scena kiedy Joel wstaje ze snu zaraz po traumatycznym prologu. Kiedy myślisz że to już ta scena (nawet kadr jest ten sam), to okazuje się że Tess przychodzi położyć się obok Joela. Co sugeruje znacznie głębszy poziom relacji niż w grze. Dopiero potem pojawia się znajoma scena. Małe a cieszy :)
Scena z zainfekowaną sąsiadką, przypominała mi trochę, pierwsze pojawienie się zombie w Resident Evil 2. Ciekawe, czy to nawiązanie do legendy gier o zombie, czy przypadek?
Mega szacun za te komentarze i objaśnienie. Mega! Tak, również wydaje mi się, że jest dokładnie tak jak mówisz, a będziesz jeszcze w serialu potwierdzenie tej teorii.
Jestem jeszcze przed pierwszym odcinkiem (być może poczekam na całość) ale ponieważ grę znam na pamięć mogę słuchać bez stresu o spoilery. Dzięki za recenzje 🙂
Przez wiele miesięcy broniłem głowę przed hypem na ten serial (bo wiemy jak wychodzą często ekranizacje gier), ale jak już wyszło to kurczę, jakie to jest dobre :) też się cieszę, że wreszcie będę mógł omówić wątki/wybory postaci ze znajomymi, którzy nie grali w grę
Bardzo mnie ciekawi, dlaczego w serialu epidemia zaczyna się w 2003 roku, kiedy w grze był to rok 2013. Czy chodzi o to, żeby widz wczuł się, że "20 lat później, to by mogło dziać się teraz" czy też stoi za tym coś jeszcze?
Ha! Też się nad tym zastanawiam i nigdzie nie poznałem odpowiedzi.
O mój Boże jak ja Cię rozumiem i dziękuję za trafne spostrzeżenia. Pozdrawiam!!!😀
Ile będzie odcinków serialu? P.s, jeszcze nie oglądałem, ale już nie mogę się doczekać 💪
Ten pierwszy odcinek był poprostu genialny ,w pewnym momencie się połakałam ale za to lubi ta serie. Bella idalnie pasuje do roli Ellie ,na początku miała odbawy czy da radę jako Ellie ale po pierwszy odcinku mogę stwierdzić ze ona idalnie pasuje do tej roli. Nie mogę się doczekać 2 odcinka
Ps.Nawet moja babcia powiedziała ze ten serial zapowiada się ciekawie 😁
Teraz nic innego mi nie pozostało niż zagrać sobie podobnie w part 1 oraz 2 zeby umilić sobie to czekanie na kolejny odcinek
to z perspektywy osoby, która z grą miała styczność tylko na gameplay'ach: jest dobrze. Zapewne nawet bardzo dobrze. Pierwszy odcinek, moim zdaniem, jest bardzo kompetentny, rzetelnie wykonał swoją robotę, tzn. przedstawił nam bohaterów, ich charaktery (a przecież niektore produkcje nie potrafią tego zrobić przez całe sezony) i motywacje, wiemy juz, w jakim swiecie żyją (na widok Bostonu mialem z tylu glowy the walking dead, ale to dobre skojarzenie!), a co najważniejsze zaangażował w akcję. Mocno. Na dodatek z miłą chęcią słucha się osób, które wyłapują smaczki z gry i taki fanserwis szanuje, choć sam nie rozumiem (nie to co nowa trylogia star wars i np zrodlo pozyskiwania niebieskiego mleka (*)). Na tym etapie wiem jedno - czekam na wiecej.
Obejrzałam wczoraj e01 i doceniam jak pięknie ten serial wygląda, jak żywe są postacie i jak poruszająca jest historia, a TLOU1 znam tylko z Twoich streamow, które oglądałam jednym okiem, żeby nie widzieć zarażonych :D
Trzeba też zaznaczyć że twórcy serialu zrobili coś co chyba jeszcze nie udało się nikomu. Pokazali że w adaptacji da się wprowadzić zmiany rasowe które nie wpływają na odbiór, i że jeśli zrobi się to mądrze odbiorca patrząc na daną postać nie będzie się zastanawiać "czemu on/ona ma taki kolor skóry przecież to bez sensu".
Mimo mojego sceptycyzmu odnośnie wyglądu serialowej Ellie, muszę przyznać, że aktorka świetnie ją gra i przyzwyczaiłam się do niej już od pierwszej sceny, w której się pojawia.
Najlepsza była moja reakcja, gdy Joel celuje do Ellie, a ja "Boże, jakie to urocze!" XD
Gdyby widział moją reakcję ktoś, kto nie zna gry, pomyślałby, że jestem niespełna rozumu XDD
Scena ze śmiercią Sary była genialna. Tak właściwie to chyba bardziej emocjonalna niż z gry, moim zdaniem.
Fajnie, że w serialu pokazują więcej rzeczy niż było w grze, albo minimalnie zmieniają detale fabuły. Ciekawi mnie, czy te dodatkowe sceny są konsultowane z twórcami tlou i w grze to miało miejsce, ale po prostu nie było pokazane.
Dodatkowo ciekawi mnie, czy jakieś rzeczy wytną, czy o wiele więcej dodadzą.
Wie ktoś ile odcinków ma mieć ten serial?
Halo halo czy ktoś się orientuje jak wygląda sytuacja z HBO i dzidlneirm konta siostra ma konto i nw czy będę mógł mieć z nią czy nyc
Gdzie to obejrzeć?
Nic dodać, nic ująć, 3xTAK!
Jest dobre i polecam każdemu kto się waha! Jak się nie zna gry albo jeśli zna się bardzo słabo to warto tym bardziej! Tylko chęć zobaczenia kolejnego odcinka rozsadza od środka, potwierdzone info 😜
Pedro Pascal, ból i wkurw wymalowane na twarzy i w oczach!
Bella Ramsey, nastolatka w świecie po apokalipsie. Niby wie, że przekichane, ale momentami wychodzi z niej i tak dziecko (Holy shit! I’m actually outside! ❤).
Nie znam lore, ale myślałem, że Ci ludzie bez kończyn i tak dalej to coś w stylu „ugryzło mnie to odetnę zanim pójdzie dalej” o karach nie pomyślałem… Świetnie, że takim ludziom jak ja uzupełniasz te „growe” smaczki!
Kurde pierwszy odcinek tego serialu to jest piękno , Nie policzę ile mi przez te ponad godzinę łez poleciało po nie powiem piękno , Kurde już czekam na kolejny odcinek
Nie będzie zarodników? Czyli nie będzie scen z maskami 🤔?
Pauzuję przed spoilerami, bo ja obejrzeć będę mogła wieczorem dopiero, także live'y też dla mnie tylko z odtworzenia będą, ALE!
Ostatni raz taki hype na serial miałam przed Sandmanem, a wcześniej to w ogóle nie wiem kiedy. Przebieram nóźkami, czekam jeszcze bardziej ze świadomością, że jesteś zadowolony, i ciekawa jestem dyskusji Waszych bardzo, bo chyba nie wszyscy z perspektywy psychofanów występujecie? :D
PS. FILIP, FILIP, COŚ TY ZROBIŁ, podkład muzyczny w Twoim filmie, KAMAN, teraz muszę sobie soundtrack puścić, dzięki :D
Godzina i prawie 1,5 tys wyświetleń. Brawo Filip, oby więcej. 💪
Lubię to jak wkręciłeś się w mówienie dla kogo jest ten serial i nagle ,,Cholera, moja siostra grała The Last Of Us, właśnie sobie przypomniałem"
Zauważyliście kiedy widać pierwsze objawy zakażenia?
Nie, to nie są drgawki starszej pani na wózku na drugim planie.
Sarę w klasie rozpraszają "zajączki". Rozgląda się szukając źródła rozbłysków i zauważa koleżankę, której drży ręka. To już się zaczęło.
Tak, też to zauważyłem. Piona :)
@@SimplexPL 🖐️
A co jeśli chce zagrać, ale będę mógł dopiero przy okazji premiery na pc. Oglądać serial czy jednak poczekać i najpierw zagrać?
Zagrać❤
Absolutnie się z Tobą zgadzan, że Pedro Pascal od połowy po prostu przepoczwarzył się w Joela :D Rewelacja!
Odcinek był super. To jest dokładnie to czego chciałem :)
Ja już nie mogę się doczekać ekranizacji 2 części wooow. I ta koncowka lata80 i Depeche Mode normalnie złoto i miód namoje serce
Oby jednak nie wzięli wszystkiego 1:1 tylko coś zmienili bo dla mnie tlou2 to fabularnie słabo.
@@pablozg-mc2ed что ты трахаешься
Wstałem o 3, żeby obejrzeć od razu, a od 7 (po obejrzeniu odcinka, przesłuchaniu podcastu, making of i trailera następnego odcinka, wszystko dostępne na yt HBO - polecam) czekałem na twój filmik. Osobiście jestem zachwycony i czeka mnie ciężka decyzja czy o 20 usiąść ze znajomymi i oglądać po raz kolejny czy być z wami live. Może oba na raz?
Poniżej spoilery, tylko dla osób znających grę
.
.
.
.
.
Ostatnie sceny i "Never Let Me Down Again" były wręcz idealne. Choć teraz zdecydowanie ciężko będzie spokojnie siedzieć do momentu aż dotrzemy do Billa, obstawiam 4 odcinek. Z jednej strony bardzo chciałbym zobaczyć Franka żywego, wchodzącego w interakcje z Ellie czy Joelem, z drugiej obawiam się, że to mogłaby być zbyt duża zmiana dla rysu psychologicznego Billa. Jak Ellie w trakcie odcinka po obudzeniu mówi o innej piosence, żeby upewnić się czy dobrze rozgryzła szyfr skoczyło mi ciśnienie, bo naprawdę obawiam się o tą dwójkę, potem była ulga, a koniec odcinka niestety przywrócił te nerwy, które będą mi towarzyszyć kolejne tygodnie.
Na szczęście te odcinek wzbudził u mnie takie zaufani, że wiem, że niezależnie od tego w jaki sposób zobaczymy Franka (czy tylko w formie flashbacku czy jednak u boku Billa gdy Joel i Ellie do tam trafią), wiem, że będę zadowolony.
Wiedziałem, że się nie rozczaruje. Widać, że nie żałowali kasy na to wszystko. Świat, postacie wszystko na najwyższym poziomie. Nawet nie kują w oczy lekkie zmiany fabularne. Bella i Pedro świetnie odnajdują się w swoich rolach. Szkoda, że wypuszczają odcinek co tydzień.
Będzie się działo , po pierwszym odcinku jestem całkowicie usatysfakcjonowany ,Pedro Pascal no i ten Never let me down again Depeche Mode na koniec 👍
Twoje emocje dotyczące TLOU to moje emocje 🥹
super ! od dziś lubię poniedzałki xD
Dziś odpalałem chwilę po premierze i miałem co chwila DiCaprio moment, generalnie czułem się jakbym na nowo przeżywał moje ukochane TLoU. Polecam z całego serducha!
Niegrałem w gre i niejestem tak napalony jak w przypadku wiedzimina kiedy wychodził. Ale naprawde serial robi wrażenie budowa lokacji wizja postapo wow lecz nie wbiło mnie to w fotel tak jak pierwszy odcinek HoD (niewiem jak zaregował bym gdybym grał w ową grę) Potenciał jest i mam nadzieje że finał będzie jeszcze lepszy niż początek.
Serial adaptuje pierwszą i drugą część gier czy tylko którąś z tych? Przepraszam za takie proste pytanie ale nie śledziłem tego tematu aż tak dogłębnie
pierwsza czesc i dodatek do pierwszej czesci
za recenzję wielki plus, ale za to że twoim ulubionym kawałkiem Depeche Mode jest Never Let Me Down Again dałbym ci tysiąc plusów bo to takze mój ukochany utwór depeszów
Music for the Masses
Dzisiaj będę oglądał więc pozwoliłem sobie na obejrzenie tylko części bezspojlerowej twojej recki. Hype nakręcony, cieszę się, że Twoim zdaniem serial na razie dowozi. A co do twoich słów na temat tego, że to nie serial dla fanów gry, tylko dla wszystkich i tego, że cieszy cię to, że ludzie, którzy nie grają w gry mogą poznać ten świat, fabułę i postaci to są to właśnie te cechy, których oczekiwałem od ekranizacji wiedźmina. Żeby ludzie z mojego otoczenia, którym nie odpowiada medium (saga lub gra) mogli trochę zrozumieć co mnie tak pasjonuje w tym świecie. No, ale wyszło tak, że muszę się odcinać od tego serialu grubą kreską by nikt nie myślał, że to moje uwielbienie do świata wiedźmińskiego wzięło się od tego gniota. Krótko i mało odkrywczo ale: Netflix
Jestem fanką DM. Muszę koniecznie obejrzeć ten serial. Dziękuję za polecenie
Sam dopiero za jakieś 2h będę w stanie zobaczyć, po powrocie z pracy, ale w zasadzie od samego rana myślę tylko o zobaczeniu jak im się to udało :) Jeśli faktycznie dowieźli tak jak wszyscy o tym mówią (a nie mam powodu sądzić inaczej, jeśli osoby przeze mnie "zaufane", w tym i Ty tak mówią) to chyba nastąpił cud. Cud, że aktorska adaptacja gier jest nie tylko w stanie zadowolić fanów, ale też że jest w stanie bez zażenowania pokazać się szerszej publice. I to wszystko przy okazji tak ważnej dla mnie serii.
Też czekam. Włączam gdzieś w okolicach 21 xD
@@luke-jh4nn Ja już jestem po seansie :P Jestem bardziej niż zadowolony.
@@seciak595 uważam że się spisali. Wiernosc i szacunek dla materiału źródłowego robi swoje. Żałuję że się skończył 1 odcinek bo chciałem wiecej. A ty?
@@luke-jh4nn Na początku czułem się mocno surrealistycznie, wiedząc że oglądam wysokobudżetowy i najwidoczniej wysokojakościowy serial aktorski The Last of Us. Nie ukrywam, poleciała mi łza wzruszenia podczas intro, gdy pojawiła się muzyka Gustavo. Sceny wyjęte wprost z gry są zrealizowane świetnie, miałem delikatną obawę, że mogą wyjść kiczowo. Tak samo wszystkie dodane sceny uzupełniające grę, jak to dlaczego Joela nie było w domu tej nocy początku epidemii, czy pokazanie czym się zajmował przed przyjęciem zlecenia na Ellie.
Właśnie skończyłem pilota i nie zawiodłem się. Rewelacja. Znowu poryczałem się po śmierci córki Joela.
Mam tylko jedno "ale" i zapewne sporo osób domyśli się jakie. Chodzi o postać Ellie. Nie mam nic do gry aktorskiej młodej ale mam mały zgrzyt, kiedy na nią patrzę. Cóż, może się przyzwyczaję.
0:59 jestem ciekaw ile wybuchów tej radości miałeś skoro cięcie w tym momencie xD
Mega recenzja w grę nie grałem ale w marcu napewno zagram , a 1 odc no cóż kozacki to może przebić samego Czarnobyla
obejrzałem rano o 7 mej :) jest sztos :)
Oglądając pierwszy odcinek byłem przekonany ze od razu będą kolejne… jeszcze nigdy się tak nie wkurzyłem i teraz siedzę jak na szpilkach. to będzie długi tydzień :( serial już mogę wrzucić do Top swoich ulubionych
Oglądając ten odcinek czułem się jak za pierwszym odpaleniem gry. Coś wspaniałego 🥺
Obejrzałem dopiero teraz, bo wpierw chciałem przejść grę, a jako, że jestem niekonsolowy, to czekanie na wersję PC trochę zajęło. 3 dni temu ukończyłem grę, wczoraj ukończyłem serial. Tak, pierwszy odcinek miażdżył, a kawałek Depeche Mode i połączenie go z ostatnimi minutami odcinka - miażdży doszczętnie, ciężko było powstrzymać łzy.
Jeszcze nie oglądałem, ale boję się porównania do smooth jazzu. To dla mnie anty-jazz i wszystko czym jazz nie powinien być. Pozdrawiam :)
Właśnie obejrzałem i.. yay! to jest to! Pedro Pascal to śwIetny Joel, Bella Ramsay nadal musi mi sie opatrzeć wizualnie, natomiast TEN charakterek, noo, to jest to! Fajnie rozwinięty prolog, a co ważne nie przeszkadają mi wprowadzone zmiany.. Cameo pewnego fajnego aktora w prologu (i kolejnego, w drugiej połowie..mało znanego, ale ja kojarze z pewnych filmów Uwe Bolla.. którego jestem fanem..) na propsiku! Oj,, ładnie to wyszło.. Baardzo obiecujaco.. wszystkie ważne sceny, wszystkie istotne rzeczy... yen klimat... Ta fajowa czołówka i main theme Santaollalii...Yay! generalnei rzecz biorąc jest bardzo dobrze, dostaliśmy to co powiiniśmy... Ach, a teraz tydzien czekania na przeprawe przez centrum....ajjjj
Właśnie to jest przezajebiste w tym całym projekcie - że ludzie którzy nie grali i nie zagrają w tę grę będą mogli doświadczyć tej historii na ekranie. To jest największy plus i brawa dla HBO, jak zwykle nie zawiedli, jak zwykle dowieźli, jak zwykle - czapki z głów panie i panowie, HBO to jakość jakiej próżno szukać wśród konkurencji. O jak dobrze że nie zrobił tego serialu nikt inny
Pierwsza część pierwszego odcinka jest genialna ( jak zawsze w takim gatunku, kiedy napięcie podszywa codziennośc), druga już idzie w schematy popkulturowe, trudno się przejąć komiksowo/komputerową przemocą i opresją. Jak wielki byłby to serial, gdyby utrzymać go w temperaturze poczatku, z poważnym podejściem.
Nie miałem PS żeby w to zagrać ale oglądałem game playe. Teraz serial i wersia na PC🙂Święta trwają dużo dłużej😁
Zacząłem grać dzisiaj, tylko miałem z godzinkę na to, ale...łomatkojedyna, muszę to dograć do końca!
Ej ty masz różnego rodzaju siatkówki w oczach czy tomi się wydaje
Nie mogę się doczekać co będzie się działo w internetach jak będą już nagrywać 2 cześć gry która wiadomo jak wyglądała :D
Jak wygląda??
Ja zacznę oglądać jak wypuszczą wszystkie odcinki.
Jeden dzień i będzie po sezonie :D
Idealny odcinek idealnej gry. Oby reszta utrzymała poziom ep1
Mała korekta. To, że Joel w noc wybuchu epidemii pojechał po Tommy'ego to wymysł serialu, a nie wypełnienie luki, bo w grze to co budzi Sarę, to właśnie telefon od Tommy'ego, który nie może dodzwonić się do Joela. Zniknięcie Joela w grze dalej pozostaje niewiadomą.
Polecam każdemu poczytać o Candida Auris. Grzybie, który przez właśnie ocieplenia klimatu wyewoulował i zyskał umiejętność przechodzenia na człowieka.
Grzyby są bardzo trudnymi przeciwnikami a cechują się podobnymi mechanizmami. Więc skoro jeden grzyb został ewolucyjnie zmuszony, to…