Najlepszy edukacyjny kanał dla kierowców jaki znam Fajnie się słucha Pana który dzieli się swoimi doświadczeniami Dobrze że Pan wrócił życzę dużo zdrówka pozdrawiam z Anglii
Ja pracuję w dużej firmie, kierowców nie obciąża się za straty, to wszystko idzie w koszty, duży pracodawca nie ma głowy do takich pierdół, ale był przypadek że kierowca wywrócił zestaw a nie był "trzeźwy" skończyło się tak że został zwolniony.
Ojciec to sie juz nie trzyma ani kupy ani dupy te gadanie czy własciciel obciąży kiero czy nie,pewnie pracujesz w tej firmie nie od wczoraj a wiele lat, jakby obciążali Cie za rozne bzdety to napewno bys tam nie jezdził koniec kropka.jak dla mnie koloryzujesz temat.
Racja , u nas chłopaki przyjeżdżali na bazę z belka w naczepie która się ciągła na kablach od świateł i szef się tylko zaśmiał kazał wjechać na warsztat zamontowali chłopaki i dalej jeżdżą , ja też ujebalem lusterko bo się typowi przysnęło z przeciwka i też niby lusterko 800 zł a nie zostałem obciążony zrobili to mechaniki i każdy jeździ kierowca odrobił te straty. Szef który nie wychował się na ciężarówkach to nie szef i trzeba spierdalac od takich 😉
Obciążenie = zwolnienie ja mam taką zasadę i się tego trzymam. Raz zostałem obciążony w pierwszej firmie na 90 zł (plastikowa osłona lusterka panoramicznego plus pasek od naciągu plandeki 17zl xddd) wystarczyło żebym dziada pojeboł. Wystarczy mieć oszczędności i możecie na dziada jaja klasc
Witam Pana szacunek za to że Pan bierze to na siebie inny by się nie przyznał teraz proszę pomnożyć jeżeli ktoś ma 10 pojazdów i niech każdy tak zrobi raz w miesiącu to już jest 50 tys strat jak nie więcej dzisiaj jest prawo za pracownikiem a nie za pracodawcą jeżeli kierowca zapłaci to uda się do sądu i już jest problem potrafią zaraz opisać jaki to dziad trans to jest zamkniet krąg bo brakuje kierowców na rynku pracy więc ja bym to rzucił w koszta lepiej spokojnie spać niż martwić się jakimś Jankiem który zostawi załadowany zestaw
Flota 3 ciężarówek to bardzo mało, zapewne bardzo ciężko wiązać koniec z końcem a do tego dochodzą dodatkowe koszty i straty. Koszty napraw i straty wynikające z niewykonanych zleceń + ewentualne kary umowne. Bardzo ciężki kawałek chleba. Podziwiam szefów firm transportowych 🫡🫡🫡
Ogladam Cie bo oglądam, zawsze jakies interesujace tematyczne tresci dla mnie jako kierowcy, ale raz juz Ci napisalem, napisze drugi raz: szukasz zaczepki. Nie wiem tylko dlaczego wiecznie w kontekscie jednego CZcamsra czyli owego Adriana??? Transport to biznes jak kazdy inny. Ja jako kierowca jezdzacy jakies 7-8lat mialem jakies drobne uszkodzenia. Raz lampe "zdjąłem" o barierke, raz plandekę gdzieś porwałem, niedawno nawet towar mi sie uszkodzil, wstyd się przyznac. Byl zabezpieczony pasem! Jednak później jak zweryfikowalem, niepoprawnie. Moja wina. Nigdy mnie ten czy poprzedni pracodawca za nic nie obciazyl. U poprzedniego pracodawcy raz mialem sytuacje tez z mojej winy, nie upewnilem sie na bazie i cofnalem zestawem w służbową osobówkę. Niestety, swiadczy to o mnie źle... ale czy na przestrzeni lat i ilosci bledow ktore popelnilem, mozna uznac ze jestem zlym, gorszym, średnim, dobrym kierowcą? Nie mnie oceniac. Nie myli sie ten kto nic nie robi. Wmawianie sobie winy na peknietą opone tez jest niepowazne. Tez w swojej karierze mialem brak powietrza na blizniaku, nawet w dwoch autach. Raz w ciagniku zlapalem srube, nawet prawdopodobnie wiem gdzie, i 200km tak przelecialem. Na załadunku pod obciazeniem zauwazylem. Innym razem w solówce. Uszlo zaworem. I co, tez moja wina? No nie bardzo... A teraz zastanow sie ile razy w ciagu roku podlaczasz dobry manometr i w swoim zestawie kontrolujesz powietrze w kołach? Znam realia, malo kto to robi. Prawie nikt. Ja robie min 4x w roku. Złe samopoczucie prowadzi do mniej pozytywnego postrzegania swiata, ba, ja tez nie jestem mega pozytywnym osobnikiem, ale ponawiam apel, nie rob zawodow komu dosolić. Komus idzie w biznesie, moze nie idzie, jesli kłamie to prawda sama wyjdzie. Ale nie szukaj zaczepki, rob swoje, przedstawiaj swoją wizję pracy kierowcy.
A ja tam wysłuchuje Ojca zawsze z uwagą i bez krytykowania.On się nie użala ani nieprzejmuje , poprostu opowiada.Skoro ma mało ćièżarowek to podejrzewam że by obciążył
Witam odnośnie tego uszkodzenia, wystrzał opony nie jest twoją winą i uszkodzenie poduchy, przecież umyślne tego nie zrobiłeś, jestem kierowcą i mój szef nie obciąża za uszkodzenia nie z twojej winy, pozdrawiam
Duży płaci więcej, łatwiej się dogadać z systemem, nie trzeba doświadczenia, nowe auta. Mały, płaci zawsze większość kasy pod stołem , do tego mniejsze stawki, w razie dłuższego chorobowego wypowiedzenie. Wniosek ? Nie opłaca się jeździć w firmach gdzie jeździ parę aut. Skoro kierowcy się nie opłaca to musi się opłacać szefowi takiej firmy
Ja pracuję w firmie która ma 300 aut ktoś powie kołchoz korporacja ok zgoda! Ale w tych czasach ktoś kto ma 3-10 aut ciężko naprawy koszty ubezpieczenia itd to są naprawdę duże pieniądze zawsze rekin lepiej sobie poradzi niż mała rybka.
Gdyby ,, szef ,, Obciążył mnie za coś co nie stało sie z mojej winy zostawił bym mu kluczyki na kole wziął ubera i pojechał do domu . 😅 niech dziad ubezpieczy auto !!!!!!!!!
Nie mam problemu z przyznaniem sie do winy i zawsze gdy coś złego narobię to mówię o tym szefowi że zapłacę. To jego auto, jego firma, jego kssa a wina moja. Moze dlatego nigdy nie obciążył mnie jeszcze 🤷🏻♂️
Rozumiem kanał o transporcie ale po co tak przezywać? A jak przykładowo jest linia produkcyjna i nie z winy pracownika który ją obsługuje idzie produkcja nie wiem blachy która ma skaze po całej linii to co obciązony jest pracownik? To po chuj pracowac? Żeby jak cos sie stanie to oddawać oszczednosci z ostatnich 2 lat? Chore
Żeby tak kierowcy płacili za wszystko to bez sensu kierowcą być.gdyby mnie obciążył to spalił bym mu ciężarówkę z towarem i tak bym to zrobił żeby nawet mi tego nie udowodnił.....hihihi a pracy jest jak nie zawsze mozna pracę znaleźć za granicą......bez problemu.......
A Ty dalej przeżywasz te koło. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, poprostu stało się i tyle. W Twoim wieku niestety ale takich błędów będzie tylko więcej
glupoty gadasz juz widze ze ogladasz opony od wewnatrz/// codzienie strach jechac w tej firmi e bo jak cos pierdolnie to trzeba za to zaplacic bo co???szef chce tylko zyski zadnych strat?? zwolnij sie z tej firmy i to dzis!
Ciężko w dzisiejszych czasach wystartować ze swoim biznesem praktycznie w każdej branży. Jeszcze w transporcie ciezko przewidzieć cokolwiek a juz chorobę to niemożliwe. Wiec szacunek dla wszystkich przedsiębiorców we wszystkich branżach za wytrwałość. Wszystkim zdrowia zycze. A kierowcom jeszcze szerokosci i życia bez awarii. Pozdr z dużego z Uk.
W każdym biznesie najgorsi są pracownicy jak tu pod tym filmem się już licytują że" jakby mnie obciazyl to się zwalniam " problem jest taki że cokolwiek by się stało nawet z winy pracownika to oni nie przyznaja się do winy i jeszcze pretensje mają, narobi taki dziadostwa i się zwolni a potem szef ma problemy
@@norbertrycj Co ty jakiego wylewania jadu jestem kierowcą rozumiem uszkodzić ciężarówkę i za to zapłacić ale za takie uszkodzenie poduszki przez kapcia w życiu bym sobie na to nie pozwolił
Najlepszy edukacyjny kanał dla kierowców jaki znam Fajnie się słucha Pana który dzieli się swoimi doświadczeniami Dobrze że Pan wrócił życzę dużo zdrówka pozdrawiam z Anglii
Pozdrawiam
Ja pracuję w dużej firmie, kierowców nie obciąża się za straty, to wszystko idzie w koszty, duży pracodawca nie ma głowy do takich pierdół, ale był przypadek że kierowca wywrócił zestaw a nie był "trzeźwy" skończyło się tak że został zwolniony.
Pozdrawiam
Czy jest Pana wina czy nie koszty ponosi pracodawca .
Pozdrawiam
Ojciec to sie juz nie trzyma ani kupy ani dupy te gadanie czy własciciel obciąży kiero czy nie,pewnie pracujesz w tej firmie nie od wczoraj a wiele lat, jakby obciążali Cie za rozne bzdety to napewno bys tam nie jezdził koniec kropka.jak dla mnie koloryzujesz temat.
Racja , u nas chłopaki przyjeżdżali na bazę z belka w naczepie która się ciągła na kablach od świateł i szef się tylko zaśmiał kazał wjechać na warsztat zamontowali chłopaki i dalej jeżdżą , ja też ujebalem lusterko bo się typowi przysnęło z przeciwka i też niby lusterko 800 zł a nie zostałem obciążony zrobili to mechaniki i każdy jeździ kierowca odrobił te straty. Szef który nie wychował się na ciężarówkach to nie szef i trzeba spierdalac od takich 😉
Pozdrawiam
Obciążenie = zwolnienie ja mam taką zasadę i się tego trzymam. Raz zostałem obciążony w pierwszej firmie na 90 zł (plastikowa osłona lusterka panoramicznego plus pasek od naciągu plandeki 17zl xddd) wystarczyło żebym dziada pojeboł. Wystarczy mieć oszczędności i możecie na dziada jaja klasc
Ciekawa zasada hehe
Ciągle tylko Pan Adrian i Pan Adrian. Pani Blecharczyk!!! Ta to firmę rozwineła!!!
Witam Pana szacunek za to że Pan bierze to na siebie inny by się nie przyznał teraz proszę pomnożyć jeżeli ktoś ma 10 pojazdów i niech każdy tak zrobi raz w miesiącu to już jest 50 tys strat jak nie więcej dzisiaj jest prawo za pracownikiem a nie za pracodawcą jeżeli kierowca zapłaci to uda się do sądu i już jest problem potrafią zaraz opisać jaki to dziad trans to jest zamkniet krąg bo brakuje kierowców na rynku pracy więc ja bym to rzucił w koszta lepiej spokojnie spać niż martwić się jakimś Jankiem który zostawi załadowany zestaw
To prawda
Flota 3 ciężarówek to bardzo mało, zapewne bardzo ciężko wiązać koniec z końcem a do tego dochodzą dodatkowe koszty i straty. Koszty napraw i straty wynikające z niewykonanych zleceń + ewentualne kary umowne. Bardzo ciężki kawałek chleba. Podziwiam szefów firm transportowych 🫡🫡🫡
Pozdrawiam
Ogladam Cie bo oglądam, zawsze jakies interesujace tematyczne tresci dla mnie jako kierowcy, ale raz juz Ci napisalem, napisze drugi raz: szukasz zaczepki.
Nie wiem tylko dlaczego wiecznie w kontekscie jednego CZcamsra czyli owego Adriana???
Transport to biznes jak kazdy inny.
Ja jako kierowca jezdzacy jakies 7-8lat mialem jakies drobne uszkodzenia. Raz lampe "zdjąłem" o barierke, raz plandekę gdzieś porwałem, niedawno nawet towar mi sie uszkodzil, wstyd się przyznac. Byl zabezpieczony pasem! Jednak później jak zweryfikowalem, niepoprawnie. Moja wina. Nigdy mnie ten czy poprzedni pracodawca za nic nie obciazyl. U poprzedniego pracodawcy raz mialem sytuacje tez z mojej winy, nie upewnilem sie na bazie i cofnalem zestawem w służbową osobówkę. Niestety, swiadczy to o mnie źle... ale czy na przestrzeni lat i ilosci bledow ktore popelnilem, mozna uznac ze jestem zlym, gorszym, średnim, dobrym kierowcą? Nie mnie oceniac. Nie myli sie ten kto nic nie robi. Wmawianie sobie winy na peknietą opone tez jest niepowazne. Tez w swojej karierze mialem brak powietrza na blizniaku, nawet w dwoch autach. Raz w ciagniku zlapalem srube, nawet prawdopodobnie wiem gdzie, i 200km tak przelecialem. Na załadunku pod obciazeniem zauwazylem. Innym razem w solówce. Uszlo zaworem. I co, tez moja wina? No nie bardzo... A teraz zastanow sie ile razy w ciagu roku podlaczasz dobry manometr i w swoim zestawie kontrolujesz powietrze w kołach? Znam realia, malo kto to robi. Prawie nikt. Ja robie min 4x w roku.
Złe samopoczucie prowadzi do mniej pozytywnego postrzegania swiata, ba, ja tez nie jestem mega pozytywnym osobnikiem, ale ponawiam apel, nie rob zawodow komu dosolić. Komus idzie w biznesie, moze nie idzie, jesli kłamie to prawda sama wyjdzie. Ale nie szukaj zaczepki, rob swoje, przedstawiaj swoją wizję pracy kierowcy.
Nieźle podpuszczasz widownie :)
Taki koło to pikuś, norma że jak strzeli to może rozwalić poduszkę co tu przeżywać
Pozdrawiam
Pracodawca wiecej Zarabia to i wieksze kwoty musi ponosić, trzeba sie z tym liczyc.
A ja tam wysłuchuje Ojca zawsze z uwagą i bez krytykowania.On się nie użala ani nieprzejmuje , poprostu opowiada.Skoro ma mało ćièżarowek to podejrzewam że by obciążył
Pozdrawiam
Jakby mnie ktos obciazyl za cos na co duzego wpływu nie mam to kwit od pracodawcy ze mam oddac do sadu i zwalniam sie odrazu.
Witam odnośnie tego uszkodzenia, wystrzał opony nie jest twoją winą i uszkodzenie poduchy, przecież umyślne tego nie zrobiłeś, jestem kierowcą i mój szef nie obciąża za uszkodzenia nie z twojej winy, pozdrawiam
Pozdrawiam
Duży płaci więcej, łatwiej się dogadać z systemem, nie trzeba doświadczenia, nowe auta. Mały, płaci zawsze większość kasy pod stołem , do tego mniejsze stawki, w razie dłuższego chorobowego wypowiedzenie. Wniosek ? Nie opłaca się jeździć w firmach gdzie jeździ parę aut. Skoro kierowcy się nie opłaca to musi się opłacać szefowi takiej firmy
Pozdrawiam
Ja pracuję w firmie która ma 300 aut ktoś powie kołchoz korporacja ok zgoda! Ale w tych czasach ktoś kto ma 3-10 aut ciężko naprawy koszty ubezpieczenia itd to są naprawdę duże pieniądze zawsze rekin lepiej sobie poradzi niż mała rybka.
Pozdrawiam
Proszę nie podpisywać się z imienia i nazwiska, bo jak zobaczy to Pana przełożony to pomyśli że jest Pan analfabetą.
Będą koszty do rozliczenia przy podatku.
Pozdrawiam
Gdyby ,, szef ,, Obciążył mnie za coś co nie stało sie z mojej winy zostawił bym mu kluczyki na kole wziął ubera i pojechał do domu . 😅 niech dziad ubezpieczy auto !!!!!!!!!
Pozdrawiam
Nie mozna wszystkiego przewidziec.
Pozdrawiam
Nie mam problemu z przyznaniem sie do winy i zawsze gdy coś złego narobię to mówię o tym szefowi że zapłacę. To jego auto, jego firma, jego kssa a wina moja. Moze dlatego nigdy nie obciążył mnie jeszcze 🤷🏻♂️
Pozdrawiam
@@ojciecchrzestnytransportuTy Tyle nie pozdrawiaj Tylko się odnieś
Myślę, że szef Pana nie obciąży trzeba będzie wpuścić w koszty firmy te straty
Pozdrawiam
Dlaczego tracisz Pan zdrowie jeżdżąc bez systemu w tym wieku.🙈
Pozdrawiam
Jak bez systemu? Przecież jezdzi w systemie zjazd sobota wyjazd niedziela
@@januszcebula1 System rumuński
Zatankuj siefowi za swoje jeszcze..
Rozumiem kanał o transporcie ale po co tak przezywać? A jak przykładowo jest linia produkcyjna i nie z winy pracownika który ją obsługuje idzie produkcja nie wiem blachy która ma skaze po całej linii to co obciązony jest pracownik? To po chuj pracowac? Żeby jak cos sie stanie to oddawać oszczednosci z ostatnich 2 lat? Chore
Pozdrawiam
firma istnieje dzięki ludziom ps tylko umarły nie popełnia błędów
To prawda
A kto ten Adrian ma kanał na yt.?
Traker paker madafaker😂
trucker paker
Pozdrawiam
Pozdrawiam hehehehe
@@coffeini a kojarze to teraz na swoim jest...
"PAN" adrian
dokładnie
Ojcze chciałbyś żeby wnuk przejął pałeczkę po Tobie jak odejdziesz na emeryturę? 🚚🔥
Żeby tak kierowcy płacili za wszystko to bez sensu kierowcą być.gdyby mnie obciążył to spalił bym mu ciężarówkę z towarem i tak bym to zrobił żeby nawet mi tego nie udowodnił.....hihihi a pracy jest jak nie zawsze mozna pracę znaleźć za granicą......bez problemu.......
Ktoś kto mówi coby zrobił jakby.Nigdy tego nie zrobi. Ale taki co nie mówi nikomu co by zrobił jakby.Ten to zrobi.Psychologia.
Pozdrawiam
Klucze do kotła i elo na dziada
A Ty dalej przeżywasz te koło. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, poprostu stało się i tyle. W Twoim wieku niestety ale takich błędów będzie tylko więcej
Wiek nie ma tu nic do rzeczy. Czasem to wyłapiesz a czasami nie. Chłop ma 24 na plecach a to przyspiesza tylko sprawę.
glupoty gadasz juz widze ze ogladasz opony od wewnatrz/// codzienie strach jechac w tej firmi e bo jak cos pierdolnie to trzeba za to zaplacic bo co???szef chce tylko zyski zadnych strat??
zwolnij sie z tej firmy i to dzis!
Ciężko w dzisiejszych czasach wystartować ze swoim biznesem praktycznie w każdej branży. Jeszcze w transporcie ciezko przewidzieć cokolwiek a juz chorobę to niemożliwe. Wiec szacunek dla wszystkich przedsiębiorców we wszystkich branżach za wytrwałość. Wszystkim zdrowia zycze. A kierowcom jeszcze szerokosci i życia bez awarii. Pozdr z dużego z Uk.
W każdym biznesie najgorsi są pracownicy jak tu pod tym filmem się już licytują że" jakby mnie obciazyl to się zwalniam " problem jest taki że cokolwiek by się stało nawet z winy pracownika to oni nie przyznaja się do winy i jeszcze pretensje mają, narobi taki dziadostwa i się zwolni a potem szef ma problemy
@@norbertrycj sprawa jest prosta jeżeli dałeś du.y trzeba to wziąść na klate po temacie.
@@norbertrycj 100 procent racji
Pozdrawiam
Zachowujesz sie jakbyś Pana Boga za nogi złapał, dziadek... Są ludzie którzy mają lepiej niż ty.
Pozdrawiam
Ja powiem tylko jedno jeśli Szef by mnie obciążył za takie coś to odrazu mu daje chorobowe i sie zwalniam
Tylko że nikt ci nie daje i nigdy nie da takiego auta pod twoja odpowiedzialność a, zostaje ci tylko wypisywanie głupot i wylewanie jadu na CZcams
@@norbertrycj Co ty jakiego wylewania jadu jestem kierowcą rozumiem uszkodzić ciężarówkę i za to zapłacić ale za takie uszkodzenie poduszki przez kapcia w życiu bym sobie na to nie pozwolił
@@polishadrenalin9329 nie polemizuj z Norbertem. To jeden z tych, co dotankuje za swoje, jak ma my wyjść kiepskie spalanie.
@@maciekskurka4879 Właśnie zauważyłem że coś z tym gościem jest nie tak 😅
@@maciekskurka4879 Ale niestety dzięki takim kierowcą nie będzie w tej branży lepiej bo dziad nie ma kierowcy tylko niewolnika