TIKTOKERZY NIE DAJĄ W SPOKOJU PRACOWAĆ
Vložit
- čas přidán 14. 02. 2024
- Rejestracja w LetyShops: letyshops.onelink.me/HKO3/ju3...
►Tutaj znajdziesz mojego Instagrama: / dzbos
►W sprawach wymagających kontaktu, zapraszam tu: dominikboskontakt@gmail.com
►Mój Twitter: / dominikbos
►W sprawach wymagających kontaktu, zapraszam tu: dominikboskontakt@gmail.com
Montaż: Kryspin Sobczak
Fragmenty utworów należą do ich prawnych właścicieli i zostały wykorzystane wg prawa cytatu (art.29 ust.1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych).
Mnie najbardziej irytują osoby, które w komentarzach pod takimi tik tokami piszą, że nie widzą w czymś takim nic złego
Co do tematu samej Sephory, to ogólnie dobrze by było bardziej uświadamiać ludzi, że takie niszczenie testerów, czy nawet bardzo często kosmetyków przeznaczonych do sprzedaży to ogromny problem w wielu drogeriach, szczególnie dla pracowników, gdyż dokłada to mnóstwo pracy, która i tak nie jest później szanowana, bo po posprzątaniu często za godzinę jest taki sam syf, za który obwiniani są później przez przełożonych, jak i innych klientów, właśnie pracownicy. Nie wspomnę o tym ile towaru się przez to niszczy i marnuje.
Najbardziej creepy w tym wszystkim jest dla mnie fakt, że jak taki Crawly i jego czołgająca się za nim ekipa zaczną odpierdalać i ludzie z boku stoją i patrzą na nich sztywno, jak na debili, to oni śmieją się i kręcą tik-toka "Patrzcie na tych sztywniaków! Chodźcie, poczołgamy im się pod nogami, żeby było im jeszcze bardziej niezręcznie, oni i tak nie kumają, co my tu robimy". Co to za czasy, że normalny człowiek uważany jest za pajaca, a pajac za spoko gościa.
Pracuję w maczku w Złotych. Ten typ nam wchodził, wydzierał mordę, wchodził kilka razy na czworaka, moją koleżankę wyzywali za to, że stała na drzwiach i nie była w stanie ich zatrzymać przed drzwiami. W innym filmie śmiali się z moich menagerów i jak to oni nie reagowali. Ciężko jest złapać też wszystkie osoby, które to nagrywają, żeby usunęły film. Udawało się kilka razy, niektóre filmy od tego typa się nie pojawiły, bo je usunęli.
Miałam taką sytuacje, gdzie dziewczyna postawiła sobie telefon w metrze na podłodze, stanęła naprzeciwko i zaczęła nagrywać swoje tance. Ja jej zwróciłam grzecznie uwagę, ze proszę aby ten telefon nie był nakierowany na mnie (stałam tuż przed nim). Krzyknęła do mnie z pretensja "ale to jest tik tok! ja nagrywam tik toka". Lol, co to w ogóle za argument? Czemu miałoby mnie to obchodzić? Wiec domyślam się, ze jak to nie jest jedna dziewczyna, a cala chmara ludzi, to są jeszcze bardziej bezczelni i czuja się silniejsi.
Bardzo chętnie zobaczyłabym u ciebie film analizujący tik toka. To w jaki sposób wpływa na mózg, nasze nawyki, wychowanie społeczeństwa i w jaki sposób wpływa na nasze codzienne funkcjonowanie. Myślę że to temat który warto poruszyć i temat który wymaga większego Research'u.
Mam właśnie przerwę podczas zmiany w fastoodzie, serio czasem już "zwykli" goście potrafią być bardzo złośliwi/podchodzą do pracowników jak do gorszego sortu człowieka, ale tiktokerzy z takimi filmikami to już inny poziom.
Praca z ludźmi jest okropnie ciężka, a inni muszą jeszcze utrudniać innym życie. Pracuje sezonowo w gastro i często dzieci/nastolatki przychodzą i gadają do nas jakieś według nich śmieszne rzeczy i śmiecą gdzie się da, mamy z bomblami też syf robią.. Jakby mi jeszcze miała przyjść banda tiktokerów to bym zwariowała i wyszła z tej roboty 🫠
Jak znajomy zainstalował tik toka, córka mu powiedziała: 'gratuluję, masz raka'
Oprócz kwestii sanepidu i zagrożenia np. podania czegoś z alergenami, pozostaje jeszcze kwestia bezpieczeństwa wśród tylu gorących powierzchni - sama pracując kilka lat w maku byłam kilka razy świadkiem jak ktoś się poparzył, czy to tryskającym mlekiem z ekspresu do kawy, czy dotknął łopatki od frytek w złym miejscu, czy vo najgorsze grilla, piekarnika itp. A teraz mamy sytuację, gdzie jakiś debil (bo inaczej nie da się tego nazwać) wbija na tak małą przestrzeń, udaje że myje podłogę, kręci się - oczami wyobraźni już widzę jak rozlewa przypadkowo na siebie na przykład olej z frytkownicy albo parzy ręce o szafę, bo nie każdy wie, w którym miejscu najbardziej się nagrzewa. Tylko niestety potem w przypadku takiej sytuacji problem mieliby pracownicy.
Historia kołem się toczy, kiedyś CZcamsrzy a teraz Tiktokerzy utrudniają życia wszystkim wokół głupimi prankami.
BrzozaTV kiedyś wszedł do mojego sklepu, kiedy byłam na kasie. Przeraziłam się, ale skończyło się na tym, że kupił JackaDanielsa i wyszedł, zero pranków. Jaka kurwa ulga.
Czekam aż prawo zostanie rozszerzone o przepis dot. samoobrony przed influencerami
Ja pracuje w markecie, i błagam nie róbcie takich rzeczy, nawet nie wiecie jakie to jest stresujące dla pracowników. Taki przykład, z tymi dzieciakami co wchodzą i demolują sephorę, jest na prawdę stresujący. Bo tak naprawdę, jesteś podczas zmiany i jak wbija taka grupa 14-16latków, i zaczyna wszystko rozwalać, to jako pracownik nie wiesz co się dzieje, zwłaszcza, że to nie jest normalne zachowanie i przez to możesz myśleć, czy te dzieciaki nie są pod wpływem jakiś używek czy czegoś, czy zaraz coś im nie strzeli do głowy i nie staną się agresywne. Ja miałam 3tygodnie temu sytuacje, gdzie grupa dzieciaków nam zaczęła rozwalać owoce na sklepie i przed sklepem, skończyło się to wezwaniem policji, ale stres był ogromny, zwłaszcza, że ja jako że byłam na kasie musiałam sama się z nimi kłócić, że nie sprzedam im więcej owoców, bo je zaraz rozwalą i będę miała dużo sprządania, należy dodać, że jeszcze byłam mocno przeziebiona. Do tego dochodzi fakt sprzątania takiego bałaganu, i potrójnej pracy, bo na zamknięciach mamy i tak dużo rzeczy do zrobienia, a to zamknąć kasy i je posprzątać, a to piekarnię posprzątać, wymyć podłogę na kasach, na sklepie, śmietniki wymienić dla klientów i na magazynie, jeszcze sprzątanie kartonów z pułek, rozliczenie kas i dodajcie do tego sprzątanie syfu po żartownisiach. Kierownictwo też jest w stresie, bo firma nakłada ogroniczoną pulę godzin do wykorzystania na tydzień, więc jeżeli pracownicy się nie wyrobią ze sprzątaniem, wszyscy mają opieprz z góry.
Podstawowym problemem jest brak empatii i po prostu traktowanie innych ludzi jak NPCów, nie musisz pracować w gastro czy obsłudze klienta żeby zrozumieć, jak ciężka i stresująca jest to praca. Tacy ludzie zatrzymują się na etapie podstawówki i szczeniackich żartów i nawet nie chcą zdawać sobie sprawy, że utrudniają komuś życie, bo im jest śmiesznie + dostają walidację od części odbiorców z TikToka, którzy, obstawiam, dla takich osób też są tylko cyferkami, bo nie chce mi się wierzyć, że mają jakąś podstawową wrażliwość, która pozwala dostrzec im w innych ludziach coś więcej niż element świata, który się kręci wokół nich. Pozdrawiam wszystkich, co na długich zmianach użerają się z klientami, jesteście wielcy.
Mam nadzieję że może trafi to również do korporacji różnych firm które nic nie robią w związku z takiego typu dzialnosciami jak na tiktoku :) Dzięki Dominik za film :)
Pamiętajmy również, że jeżeli widzimy jakieś słabe zachowanie to nie bójmy się reagować! (no chyba, że to jakiś wielki koks w dresie)
Niechaj pochłonie mnie Bosmos...
Kilka razy wyświetliły mi się materiały tego Crawly. Zawsze je zgłaszam, bo każdy z nich jest szkodliwy. TikTok niestety nigdy nie uznaje tych filmików za nieodpowiednie. Ta aplikacja jest idiotyczna, raz zdjęła mi głupi komentarz dany dla zasięgu "MACARENA" pod filmikiem gościa, który tańczył Macarenę, bo to rzekomo była "mowa nienawiści", podczas gdy prawdziwie szkodliwe treści po zgłoszeniu zyskują status "no violation" i zbierają dalsze zasięgi xD
W montażu brakowało tylko ujęcia, jak Dominik zaczyna czołgać się w pokoi montażystki xD