Tajemnice przygotowań do Bitwy nad Bzurą. Złamany rozkaz, armia Łódź, gen. Rómmel i dowodzenie.
Vložit
- čas přidán 18. 05. 2023
- Generał Kutrzeba wychodzi z propozycją uderzenia na niemiecką armię idącą na Warszawę. Szef sztabu Naczelnego Dowództwa generał Stachiewicz, projektuje jak ta bitwa ma wyglądać. Chce aby jak najwięcej polskich wielkich jednostek weszły w skład grupy armii Kutrzeby. Co stało się z rozkazem dla Armii Łódź? Czy generał Rómmel wydał sprzeczny rozkaz dla tej armii? Jak wyglądały przygotowania do bitwy?
Wsparcie kanału możliwe poprzez CZcams: / @historianieoczywista
Patronite: patronite.pl/historian
Bez rejestracji na: BuyCoffe: buycoffee.to/historianieoczyw...
Bardzo dziękuję.
Zapraszam do rzeczowego i kulturalnego komentowania.
Wsparcie kanału jest możliwe poprzez BuyCoffe: buycoffee.to/historianieoczywista Nie wymaga rejestracji. Możliwe jednorazowe wpłaty.
Patronite: patronite.pl/historian
CZcams: czcams.com/channels/zBwLmWByaamdsgexn6XlRA.htmljoin
Bardzo dziękuję.
Kutrzeba świetnie manewrował swoimi wojskami, bo urządzał nocne marsze i został niezauważony. Dodatkowo żołnierze z Wielkopolski o wysokim morale chcieli się bić. Oddali Wielkopolskę w drodze ku stolicy.
Brakuje mi w całej historii kampanii wrześniowej takiego polskiego Stalingradu. Mogliśmy wykrwawić Niemców. O dziwo w powstaniu warszawskim, nie mając żadnych szans i możliwości zdecydowaliśmy się na zacięte walki uliczne, podczas gdy w kampanii wrześniowej tego nie zrobiliśmy. Poza tym uważam, że popełniono błąd, bo w II RP powinien być powszechny dostęp do broni i przeszkolenie do akcji dywersyjnych, bo przy takim sąsiedztwie, to my musieliśmy być jak Szwajcaria. Zwrot zaczepny nad Bzurą - słońce wschodzi, to chwalebny przykład walki żołnierza polskiego. Drugi taki to bitwa pod Kockiem. Trzeci obrona Helu - wszyscy kapitulują we wrześniu, my przetrwamy do października.
Historia generała Thomee, co pozbierał sieroty i bronił Modlina, to kolejna piękna karta. Gdyby Armia Prusy miała takiego krepkiego oficera, to by też z niej coś zostało.
Generalnie czytałem gdzieś, że zamysł września był ciekawy z Armią Prusy, pozwolić Niemcom się przedrzeć do środka Polski i Armia Prusy jak młot miała ich walnąć. Jednak przy takim Dębie-Biernackim czy Rómmelu, to co można było zrobić? Przynajmniej powinni być rozstrzelani. A jeden i drugi dostaje kolejne armie do dowodzenia, legionowe kolesiostwo.
Nie mogliśmy wygrać. Mogliśmy tylko lepiej przegrać. Generalnie, to nie mieliśmy dobrych myśliwców. Na cholerę nam były Łosie i okręty na Bałtyku, zmarnowano fundusze. Albo chociaż artyleria przeciwlotnicza. Przecież z nieba, to my byliśmy bezbronni jak dzieci. Armia Poznań pierwsze, co oberwała, to lotnictwem.
Jeśli już można było walczyć to w 38 wespół z Czechami. Europa Środkowa podzielona dala się ograć Hitlerowi. Czesi i Polacy mieli o sobie zdanie jak o państwie sezonowym i oba kraje tak skończyły przez własną głupotę.
2 mln żołnierzy polsko-czeskich. Krótsza granica do obrony polskiej. Walka na terenie Czech w połowie. Dobre czołgi czeskie. Mała linia Maginota. Czesi po przegranej mogli ewakuować się do Polski, czyli za wszelką cenę obrona Śląska i Krakowa.
Też byśmy przegrali, bo Czesi też mieli słabe lotnictwo. Dlatego Francja też przegrała. Wojna w 38 miała jakiś sens.
Czesi i Polacy przez głupie Zaolzie zaprzepaścili szansę, by nadwyrężać Wermacht na wejściu.
No fajnie ale ten sojusz miał być Polska-Czechosłowacja-ZSRR
jednak było lepiej już pozwolić ruskim wejść do nas jako sojusznik
@@marekwolinski6242 Przecież sowieci weszli jako sojusznik 17 września 1939 roku. Duża część wojska poddała się sowietom zgodnie z zaleceniem Rydza Śmigłego.
@@andrzej21111 Zalercenie to jedno a stan faktyczny to drugie i jak skończyli oficerowie ?
Gdybyśmy przełknęli tą gorzką w uj pigułkę jaką byli sowieci możliwe że wyszlibyśmy lepiej na tym bo skutki są odczuwalne do dzisiaj, jesteśmy potomkami chłopów bo inteligencje zabito w katyniu
Bardzo trafne spostrzezenia
Co do wykrwawiania Niemców w Warszawie to są to niebezpieczne bzdury. Poczytaj sobie choćby wspomnienia płk Lepeckiego
historia się powtarza taka prawda idziemy w tym samym kierunku co sanacja
Dziękuję. Super.
Zabrakło mi jednak w zbudowaniu obrazu całości sytuacji tego, że w Bitwie mogła też wziąć Armia Prusy Dąba-Biernackiego. Czytałem o tym pewne analizy. Wprawdzie nie w pełni skompletowana ale mogła stać się drugimi szczypcami które od płd-wsch zaatakowałyby nad Bzurą. Czyli było jeszcze coś dalej na wschód od grupy Tomee i Roomla. Te oddziały Armii Prusy nawet po bitwie o Piotrków zamaist już uciekac za Wisłę to mogły od 2 strony uderzyć na Niemców idących na Warszawę. Czytałem opinie , że to już mogła być razem (z tą grupą Rommla też i Tomee) siła któa była zdola wręcz odciąć Niemców idących na Wawę. To też nietstey nie zagrało. To co zrobił Dąb Biernacki było jeszcze gorsze niż to co Rommel.
"Bitwa nad Bzurą" była planowana przez Rydza-Śmigłego na terenach pomiędzy Wisłą a Górami Świętokrzyskimi, po to planował ustawić tak Armię "Prusy" i Odwód "Tarnów" z jednoczesnym osłabieniem luki Częstochowskiej. Gdyby nasza mobilizacja powszechna była szybsza to ta bitwa by się tam odbyła a nie nad Bzurą.
Szczegóły można rozmieniać na drobne .Gen. Kutrzeba wystąpił do |Rydza, żeby zaatakować ze skrzydła 8. Armię gen. Blaskowitza 3/4 lub 4/5 września. Pan marszałek zaklinał Go, by zaczął odwrót, choć istnieniu tej Armii Niemcy nie mieli pojęcia. Gen.Bortnowski stracił 1/3 Armi Pomorze i był załamany psychicznie. Armia Łódź już 5/6 września była ciężko wykrwawiona i cofała się, pozbawiona d-cy, czyli gen. Rómmla / kuzyn feldmarszałka Rommla- Afrika Korps- inna liga/ i utraciła zdolność operacyjną. W czasie, gdy proponował to gen. Kutrzeba to było możliwe. Zastanawia mnie, dlaczego gen. Rómmel, który zostawił swoją armię i uciekł w cywilnych łachach, został wyznaczony na d-cę Obrony Stolicy. Gen. Kutrzeba, proponował mu wycofanie wojska z miasta i zorganizowanie obrony na głębokich przedpolach, co pozwliłoby uniknąć tak znacznych strat w ludności cywilnej i infrastrukturze miasta. Tchórz rómmel zdecydowanie odrzucił tą koncepcję...
Rommel to była niezła kreatura.
Raczej rómmel, bo Erwin Rommel był wielkim dowódcą.
Dla mnie jeden i drugi,wszak to Rommel był w armii najeźdźców realizującej szatański plan "rasy panów".
Większą świadomość sytuacyjną i koordynację miały korpusy Napoleona na początku XIX wieku, niż sztaby polskich armii w 1939 i to na własnym terenie. Zresztą polska sztuka operacyjna nie odrobiła nawet XIX wieku, tkwiła gdzieś w XVIII, przegapiła operowanie korpusami, gdzie dwie dywizje w jednym miejscu i czasie biją jedną, a operowała albo dywizją, albo armią. Kutrzeba był jednym z wyjątków.
Moim zdaniem zabrakło czegoś takiego jak dowództwa frontów, czyli kilku armii. Najbardziej skrajnie to wypadło na północy, gdzie Armia Modlin, SGO Narew i GO Wyszków nie współpracowały ze sobą
Dziękuje za prace to jest ciekawe i rzucające nowe światło , pozdrawiam .
Bitwy nad Bzurą nie dało się wygrać, tak jak i całej wojny obronnej 1939, lecz można było lepiej ją rozegrać. Błędami po polskiej stronie były:
1. Fatalne dowodzenie Gen. Knolla nad powierzonymi mu siłami.
2. Złe wykorzystanie artylerii, zwłaszcza ciężkiej.
3. Zbyt późne włączenie do walki GO Bołtucia.
4. Zbyt powolne oskrzydlanie lewego skrzydła wojsk niemieckich przez GO kaw.
5. Brak współpracy z A. Warszawa oraz wojsk gen. Thomme.
6. "Ucieczka" Nowogródzkiej BK. Anders nie wykonał rozkazu zabezpieczenia połącznie z Modlinem.
7. Rezygnacja ze zdobycia Łodzi.
Największym błędem była ucieczka marszałka Rydza z Warszawy, co poskutkowało powiększeniem chaosu w dowodzeniu WP.
Prawdziwy generał myśli tak :najlepszą obroną jest atak
Witam.Gen Stachiewicz zastanawiał się po wojnie czemu Armia Łódź odeszła na Modlin i czemu jego rozkazy do niego nie dotarły . Bardzo szkoda że nie zastanowił się czy wysyłanie jednego tylko oficera z bardzo ważnym rozkazem który miał wpływ na 3 nasze armie jest aby dobrym pomysłem . Dla porównania o czym mowa przypomnę że klęska Tadeusza Kościuszki pod Maciejowicami wynikła z tego samego powodu . Rozkazy do gen Ponińskiego też wysłano pojedynczymi kurierami . Kilku pierwszych zagarnęli kozacy . Dotarł dopiero ostatni . Straconego czasu nie można już było nadrobić . Marszałek Berthier , szew sztabu Bonapartego każdy bez mała rozkaz do korpusów przekazywał jednocześnie kilkoma oficerami żeby mieć pewność że rozkazy Bonapartego dotrą do adresata . Jak widać na przykładzie gen Stachiewicza że posiadał cechy w tym brak wiedzy historycznej w dziedzinie wojskowości , które dyskwalifikowały go do pracy jako szefa sztabu generalnego Armii Polskiej .
Wiesz na armię Ludz waliło 25 dywizji w tym cztery pancerne i jedna zmotoryzowana armią Ludz to trzy dywizje piechoty i brygada kawalerii to według mnie armia Ludz i tak dużo wytrzymała inny fakt że Rumel porzucił te oddziały i uciekł do Warszawy
@@pavellosko8827 Wiem to doskonale . Ale chyba nie o tym pisałem :-)?
TO że to były tylko 3 DP i 1 BK to już temat na inna dyskusja .
@@pavellosko8827 Łódż idioto
@@pawelszczepanek3653 co to ma znaczyć Łódź idioto? Co to ma wspólnego z moim komentarzem? Naucz się wcześniej czytać Debilu zanim coś do kogoś napiszesz
@@pavellosko8827 Dokładnie jak kolega napisał. Armia Łódź powinna być przynajmniej dwa razy silniejsza. Armia Pomorze miała 5 dywizji i 1 brygadę kawalerii, Armia Poznań 4 dywizje piechoty i 2 brygady kawalerii
26:32 Totalna amatorka .Jak zawodowi generałowie mogą tak zignorować potrzebę posiadania dobrego szyfru przed wojną ??
Dobrze jest poznać wszystkie okoliczności polskiej wojny obronnej - jednak pomijając tarcia między dowódcami jedno jest pewne - II RP do wojny przygotowana nie była - dołożyć do tego wzajemne anse między dowódcami i ich ego - nie mogliśmy się obronić. Waleczność żołnierzy i - jeśli by tak się stało - jednomyślność dowódców mogła przedłużyć obronę, ale wygrać się tego nie dało.
👍
Brak odważnego dowództwa i wyobrażni po stronie polskiej powiększyło klęskę w 1939 roku.
A gdzie spird…. Śmigły Rydz ???
Nieudolnie przeprowadzony atak 😂
A co ma do tego zdjęcie gen Fabrycego?
Jeden wielki bajzel ….
Nasi generałowie razem ze Smiglym tylko na defiladach się umieli napinać a potem większość spieprzyła zostawiajac żołnierzy i teraz to samo się dzieje .
Szkoda, że w wyniku gierek politycznych w sanacji wodzem został Rydz Śmigły, a nie Sosnkowski
Moglismy wygrac te wojnę. Niemcy staneli bez paliwa pod warszawa i Wisłą i skoordynowana akcja 4 armii mogla i zmieść. A w zasadzie i 5 armii, bo armia Modlin tez mogla cos wnieść.
Nie zmyślaj, to żałosne.
ale głupoty.... 6 września Generał Juliusz tchórz już usiekał do Warszawy pozostawiając bez dowództwa cała Armie Łódź wiec nie mógł nią dowodzić bo nie miał z nią łączności, 8 Września był już w Warszawie gdzie nieoficjalnie miał dowodzic obroną Warszawy, zadanie Armii Pomorze miało byc zabezpieczenie armii Poznań od północy. Fiasko tej bitwy to nie brak kontaktu z armia Łódz a oddanie obrony rejonu Warszawy Rómmlowi który nie wyszedł z natarciem z kierunku Warszawa> Łódz wojskami które stacjonowały w warszawie a których w tamtym czasie było już co najmniej 300 000 wojska z czołgami , artylerią i zapasem amunicji ... uderzenie z tego kierunku w raz z uderzeniem od północy Armii Poznań na niemiecka armie podchodząca po Warszawę skończyło by sie całkowitym sukcesem co nie podlega dyskusji, rozbicie armi niemieckiej umożliwi dotarcie do armii Łódz a następnie uderzenie na kolejną armie niemiecka która szła na pomoc rozbijanej armii niemieckiej.... Juliusz Tchórz Rómmel ( po 45 roku i zdrajca) jest jedyna przyczyna klęski pod Bzurą
300 tys w warszawie to lekka przedsda chyba, ale i tak sie zgadzam.
Azaliż istnieją granice śmieszności, których nie ważysz się przekroczyć?
@@wodasodka9031 300k to nie przesada bo sa relacje stwierdzajace wrecz nawet ze o wiele wiecej bo poza zorganizowanym wojskiem było tam wiele bezpańskiego wojska
@@Sattivasa zawsze
ok spadaj dzwiek i glos
Rómmel.... Bufon i tchórz...
Śmieszne jest to polaczkowate wyzywanie dowodcow
@@JakubMarzec111 Śmieszni to byli noektórzy polaczkowaci dowódcy... Postudiuj historię....
@@cezarycharydczak8396 znam historię. Ale wyzywanie ludzi niczemu nie służy. Krytykuj postawy a nie naziwska, opowiedz co Ci się nie podobało w jego dowodzeniu a nie ze jest jakimś bufonem i tchórzem bo to nic nie wnosi do dyskusji
@@JakubMarzec111ale jaka jest roznica miedzy krytykowaniem postawy a krytykowaniem nazwiska? Porzucenie swojej armii, niepodporzadkowywanie sie szefii sztabu to juz kwalifikuje sie pod rozstrzelanie co jest rownoznaczne z tym ze byl bufonem
@@JakubMarzec111 jemu się należała kula w łeb
Nie mówimy łenczycom itp.
Już było przegrane , szkoda życia żołnierzy .Tylko koalicja z Czechami i ZSRR , lub sojusz z Niemcami a w rzadnym przypadku z Wielką Brytanią .
Jak się kończą sojusze z Sowietami to się potem przez 50 lat przekonywaliśmy.
co ty ruski troll jesteś?
Czysta prawda z anglosasami nic dobrego nas nie spotka był albo Stalin albo Hitler a po zajęciu Czechosłowacji wojna była przegrana
Mój dziadek tam służył jako kapral