Czarek Sokołowski - Fotograf Miesiąca - Szeroki Kadr
Vložit
- čas přidán 10. 07. 2023
- Czarek Sokołowski karierę rozpoczynał, pracując jako fotolaborant w Centralnej Agencji Fotograficznej. W 1981 roku zatrudniono go jako polskiego korespondenta dla Associated Press, jednej z największych agencji prasowych świata. Dokumentował czasy przemian ustrojowych w Polsce, narodzin ruchu „Solidarności", wydarzeń stanu wojennego oraz rodzącej się demokracji.
Był naoczny świadkiem większości najważniejszych wydarzeń w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej od 1981 roku; na swoich fotografiach pokazywał proces kształtowania się ustroju demokratycznego w Polsce, rozpad ZSRR, dokumentował też rodzącą się wolność republik radzieckich, obalenie dyktatury Ceaușescu w Rumunii czy wojnę w Jugosławii. W okresie PRL był 24 razy aresztowany przez milicję.
Jest autor słynnego zdjęcia wykonanego w Moskwie podczas puczu Janajewa. Fotografia przedstawia „rosyjskiego Rambo" - czołgistę na moskiewskiej ulicy. Za to zdjęcie otrzymał w 1991 roku, jako jedyny Polak, prestiżową nagrodę Pulitzera w dziedzinie fotografii. Pełen klasy, ironii i humoru dokumentalista życia codziennego oraz autor obszernego i stale wzbogacanego cyklu autoportretów, które od wielu lat wykonuje przy okazji swojej pracy zawodowej. - Věda a technologie
Dziękuję za to, że kontynuujecie tą wspaniałą serię o bardziej lub mniej znanych polskich fotografach.
Dziękuję.
Ale social media sprawiają, że format pionowy staje się coraz bardziej popularny. Zdjęcia w poziomie w realiach tej dominanty publikacyjnej są mało użyteczne.
Swięte słowa aby podpisywać zdjęcia z ingerencją w programach graficznych.Ale z drugiej strony dzisiaj chyba już każde jest przerobione..
Jeśli mamy do czynienia z podstawowymi czynnościami czyli kadrowanie, przyciemnianie czy rozjaśnianie to żadna ingerencja ;). Problem powstaje kiedy dodajemy do zdjęcia coś czego w rzeczywistości tam nie było. Teraz AI dołoży swoje i na konkursach fotograficznych jury będzie mieć spore problemy z odróżnieniem co jest fotografią a co wytworem programu. Pierwsze takie przypadki już się pojawiły.
Zupełnie nie rozumiem zachwytów nad tym zdjęciem z Novotelu o którym wspomina Pan Czarek. Nie ma na nim nic ciekawego i jeszcze składanka z dwóch. Osobiście podpisuję się pod tym co mówi na temat obróbki graficznej. Wszystko powinno mieć swoje granice.
Ale social media sprawiają, że format pionowy staje się coraz bardziej popularny. Zdjęcia w poziomie w realiach tej dominanty publikacyjnej są mało użyteczne.