Dlaczego Wielu w Imperium Gardziło Gwiazdą Śmierci?
Vložit
- čas přidán 30. 06. 2024
- Wielu oficerów w Imperium nie cierpiało projektu Gwiazdy Śmierci.
-------
🔸Patronite - patronite.pl/morabandyt
🔸Discord - bit.ly/MorabandDiscord
🔸Twitter - / morabandyt
🔹Muzyka - Paul Drew: / @pauldrewmusic
#starwars #moraband #gwiezdnewojny
©Lucasfilm Ltd. & TM. All Rights Reserved. - Zábava
Zamiast jednej Gwiazdy Śmierci można było budować tysiące niszczycieli gwiezdnych i innego sprzętu wojskowego i dzięki temu imperium mogłoby dobrze zabezpieczać swoje planety i placówki.
Pomimo zdolności niszczenia planet, moim zdaniem obie Gwiazdy były niepotrzebnym marnotrawstwem zasobów. Materiały możny było wykorzystać do rozbudowy floty i maszyn naziemnych, takich jak czołgi lub budowy normalnych rozmiarów stacji kosmicznych czy baz naziemnych. Rozbudowa armii i floty może jest długa i kosztowna, ale chyba nie aż tak bardzo jak budowa jednej, zdolnej zniszczyć planety stacji kosmicznej. Poza tym w pierwszej Gwieździe Śmierci superlaser musiał długo się ładować. Jeśli już Imperium budowało superbroń wszystkiej maści to, według mnie, hajs byłoby lepiej byłoby wydać na rozwój generatorów studni grawitacyjnych czy do tworzenia broni biologicznej lub chemicznej albo na różne eksperymenty na zwierzętach, droidach albo rasach mococzułych i rozumnych. Tworzenie super- żołnierzy, super- statków, super-droidów i tym podobne.
Doslownie opisales to co Thrawn powiedzial imperatorowi XD niestety imperator powiedzial nuh uh Thrawnowi bo byl debilem
Mi sie gwiezdne wojny coraz bardziej kojarza z druga wojna światową i gigantomanią austriackiego malarza
I słusznie, bo to była też inspircja dla Lucasa
Właściwie ile niszczycieli imperial i escadr TIE pozwolił by wybudować budżet gwiazdy śmierci. Na pewno byłaby to lepsza broń
Wątpię, Tarkin zawsze był oddany Imperatorowi/ kanclerzowi poczynając od clone warsów
Nigdy nie lubiłem Tarkina. Postać której nie da się lubić