You prolly dont give a shit but if you guys are bored like me during the covid times you can watch all the latest movies on Instaflixxer. Been watching with my brother recently =)
Ja galopuje, skacze ok. 80 cm, a moim marzeniem zawsze był galop po plaży 😍 Mam zamiar pojechać z rodziną nad morze, znaleźć jakąś stajnie i spróbować. PS. Super filmik, bardzo przyjemnie się ogląda ;)
Ranczo Mustafa! Super Atmosfera, piękne konie i super tereny. Do tego ok.200m od stajni są domki familijne które również polecam. Do tego 500m od domków jest plaża. Wystarczy przejść przez ścieżkę otoczoną lasem
Ja byłam na polkoloniach w stajni na stępo , kłusie i koń zaczął biec spadłam i leze w szpitAlu ze złamana ręka Ale nie zniechęca mnie to do ponownego wejścia na grzbiet konia 😊
Byłam w ubiegłym roku na koloniach tygodniowych w mojej stajni. Jazda próbna była na padoku, a reszta, przez cały tydzień, to były tereny. Właśnie w terenie nauczyłam się galopować. Teraz przeglądam wszystkie odcinki, bardzo mi pomogły 😄 Dzięki!
U mnir w stajni teren jest na porządku dziennym. U nas wiekszosc osob uczy sie galopu dopiero w terenie. Tylko oczywiście gdy ktos w taki teren jechac nie chce (np. Ja), bo go to po prostu nie kręci i wolałby pójść sobie równei dobrze na spacer pieszo, zaczyna się biadolenie. "Przeciez nie mozesz caly czas jezdzic na ujezdzalni" " kazdy jezdzi w teren, to jic strasznego". I nie dochodza do nich zadne tlumaczenia, ze ja sir nie boje, tylko po prostu nie chce.
Kocham pani filmiki. Oglądam je od kąd zaczęłam jeżdzić konno. Choć miałam pół roczną przerwe z powodu choroby poprawiałam sobie chumor oglądając Lucky Horse oraz właśnie Horseprinceski. Mogłam patrzeć na konie i uśmiechać się. Kocham jeździć konno. Pani to najlepsza instruktorka po świecie koni. Dziękuje za pomoc♥♥♥
Ja na swoim pierwszym terenie galopowałam i to jeszcze na koniu na którym jeszcze nigdy wcześniej nie galopowałam, więc ciekawie😂 Było naprawdę suuuper!😍
A za to ja marzę o jeździe na takim faajnym, dużym maneżu z przeszkodami 😃 w stajni do której jeżdżę właściwie wyłącznie jeździmy w tereny, bo mamy jedynie malutką ujeżdżalnię (oczywiście osoby, które potrafią już jeździć konno) aż mam dosyć tych terenów xD
Super odcinek! Przydał mi się. Najbardziej mi pomogło to jak można inaczej zatrzymać konia. Za niedługo pojadę w teren poraz pierwszy i mam takie szczęście, że będzie jechać przede mną taki koń który NA PEWNO nie kopnie mojego konia. Tym co jadą poraz pierwszy w teren, życzę powodzenia.
Dziękuję bardzo za ten filmik, ponieważ w przyszłym tygodniu jadę na swój pierwszy teren i trochę się denerwuję ale po tym filmie bardziej już jestem podekscytowana🤩😍
Super filmik❤ Wczoraj byłam w lesie na kucu. Galopowaliśmy i dojechaliśmy do jeziora i pławiliśmy koniki. I dowiedziałam się że kucyk na ktôrym siedze lubi się kłaść do wody...🖤
oh, aż przypomniał mi się pierwszy mój teren, którego nawet się nie spodziewałam. Bo to było tak, że chyba w zeszłym roku w wakacje pierwszy raz zostałam zapisana na lekcję jazdy na ok 18 lub 19, miała to być lekcja bo tak moja mama zapisała mnie u właścicielki. No to przyjeżdzamy (ja i moi rodzice), na razie takie okej, dostałam informację którego konia mam ogarnąć no to idę to zrobić, później okazało się że jednak mam wziąć innego konia, który był w mniejszej stajni, no dobra okej, poszłam ogarnąć tego drugiego którego miałam wziąć. Wyczyściłam i wogóle, to poszłam po siodło z dużej stajni jak wracam okazuje się że znowu zmiana konia i że jadę w teren, ja miałam takie na początku "eee co?", byłam z lekka rozkojarzona ale poszłam wymienić siodło które miałam już w rękach na inne które było na tego 3 konia na którym miałam jechać w teren. Dobrze że wtedy ktoś mi pomógł mi ogarnąć tego konia bo byłam trochę w tyle przez te zmiany koni ( ̄ω ̄;). I się pojechało później po tej mojej "zabawie". Było nawet spoko, pomimo mojej dużej ilości błędów. Ogólnie wydaje mi się że powinnam wiedzieć o tym że będzie teren WCZEŚNIEJ bo moje mama zapisywana mnie na normalną lekcję bo w sumie nie jestem na jakimś super poziomie. Poruszam się samodzielnie w stępie i kłusie, półsiad u mnie bardzo słabo wychodzi co też mnie zdziwiło że mnie wzięto w teren bo po obejrzeniu kilku różnych filmilach na yt związanych z terenem to tak niezbyt jeszcze był czas na to Cx, ale tak zadecydowała instruktorka i właścicielka stajni. Ogólnie już nie jeżdze tam z powodu dziwnej ciężkiej atmosfery i dziwnego nastawienia do mnie właścicielki stajni. Mam teraz niestety przerwę od grudnia ale mam nadzieję że uda mi się wrócić jak najszybciej w siodło bo mi tego brakuje (zależy czy mała stajenka do której jeździłam po tej pierwszej, jeszcze prowadzi jazdy, jak nie to będzie szukanie nowej stajni, z nadzieją że będzie lepsza).
Ja na swoim poprzednim terenie z panią instruktorką i innymi dziewczynami śpiewałyśmy mam tę moc, ulepimy dziś bałwana, piosenki z mustanga i inne. To był mój najlepszy teren. 😁
Moją 1 Przygodą był mój pierwszy teren z galopem (około 2 lub 3 razy byłam na terenie 1 godzinnym stęp-kłus, bo były to moje pierwsze tereny i chciałam się "zaaklimatyzować"). Była zima, i lekko padał śnieg. Jechaliśmy kłusem przez las, a potem wyjechaliśmy z tego lasu na pola, które były w zimę puste. Wszystkie konie zaczęły się bardzo wyrywać do galopu, i tak bardzo się ekscytowały, że niektóre zaczęły brykać. Zastęp się przez to rozwalił, a konie mimo naszych prób uspokojenia ich zagalopowywały i brykały. Koń na którym jechałam, odskoczył nagle w bok wystraszony kopnięciem 6-letniej klaczy przed nami, i zaczął pędzić, a inne konie jakby za nim. Jeden koń starał się prześcignąć drugiego. Gdy zaczęłam przejeżdżać obok instruktorki prowadzącej zastęp, ona do mnie coś mówiła, starając się przekrzyczeć wiatr i pęd koni. Nie zrozumiałam nic, a z koniem dalej pędziliśmy przed siebie przeganiając całą resztę. Jechaliśmy bardzo szybko, a ja miałam szczęście, bo nie wypadło mi żadne strzemię przy tych wszystkich prykach i odskokach. W końcu po jakimś czasie, jakby na końcu pola zaczęliśmy zwalniać, aż udało mi się przejść do kłusa, a potem razem z resztą grupy do stępa. Potem rozmawiałam chwilę z instruktorką, która poleciła mi co zrobić, jak koń znowu będzie chciał wybiec na przód całej reszty. Przydało się, bo przy 2 galopie znów chciał odskoczyć i biec obok reszty, i to 2 razy. Nie wiem jakim cudem wtedy nie spadłam :P 2 przygoda, to w sumie już same w sobie pławienie koni. W 4 osoby pojechaliśmy na pławienie nad zalew. Gdy dojechaliśmy, ściągnęliśmy siodła z koni, i ubrani w same stroje kąpielowe na oklep wchodziliśmy do wody (to było na tym samym koniu, co ten niezapomniany galop). Było ciekawie, jeden koń położył się 3 razy w wodzie aż w końcu dziewczyna, która na nim siedziała spadła :P. Weszliśmy potem trochę głębiej, a konie pływały. W pewnym momencie coś chyba przestraszyło ''mojego'' wałaszka i zaczął płynąć pod dość mocnym kątem, jakby dębował, przez co musiałam trzymać się mocno grzywy, aby nie ześlizgnąć się do wody. Zanim zdążyłam zareagować, koń wyskoczył z wody (było takie około 50 cm zejście) i zaczął galopować. Ja dalej leżąc na jego grzbiecie i mocno trzymając się grzywy, ześlizgnęłam się po jego śliskiej od wody sierści i wpadłam pod jego kopyto. Szybko się podniosłam i złapałam wodze, aby nie uciekł dalej. Potem miałam obdarte plecy i siniaka w kształcie kopyta na lewej stopie :D
Pewnego terenu spadłam z konia w pokrzywy. Koń zaczął biegać po lesie. Ja przez 3 minuty nie mogłam wstać. Musiałam go złapać z obitymi nerkam i odplątać mu wodzę z nóg. Tak się męczyłam, że w końcu to instruktor musiał ją wyplątać, a ja z rozwalonym kręgosłupem musiałam na niego znów wsiąść i wrócić do stajni. Takie przygody tylko w Osadzie Konnej Assanya ❤️
Kiedyś jak byłam w terenie to był taki bardzo malutki rów. Jechałam na największym koniu, a przede mną jechał kucyk. Kucyk normalnie przeszedł, a mój koń zrobił taki skok jakby od tego zależało jego życie haha nawet na treningu tak ładnie nie skacze jak wtedy skoczył 😂
Ja za dwie godziny jadę w teren i rok temu na obozie przydażyło mi się coś przykrego... w lesie poleciała mi krew z nosa i nie miałam husteczek więc zbierałam liście z drzew hahha dlatego teraz pakuję husteczki do kieszeni bryczesów
Ja w tym tygodniu byłam na połkoloniach jeździeckich w mojej stajnia. W Czwartek instruktorka stwierdziła że zamiast normalnej jazdy na maneżu pojedziemy w teren. Wyglądało to wten sposób że były trzy grupy trzy konie i trzech istruktorów i jeździliśmy pokoleji na ląży na łące. Kiedy jechałam kłusem z niedaleko rosnącego drzewa zerwało się stado ptaków. Miałam takie (nie) szczęście że tylko moja kobyła się spłoszyła odskoczyła i ruszyła galopem. W siodle wysiedziałam tylko jakieś dwie foule poczym spadła. No i ... pierwszy upadek z konia zaliczony 🤣🤣😃
Pamiętam, jak ostatnim razem byłam w terenie to przed nami było przewalone drzewo (nie potrafiłam skakać, a dopiero uczyłam się galopu). Tylko jedno osoba z naszej czwórki (pan instruktor, moja znajoma i taki jeden kolega) potrafiła skakać, więc znaleźliśmy miejsce, gdzie drzewo leżało jak drąg i można było bez przeszkód przejechać. Koń instruktora przekroczył. Koń kolegi przekroczył. Ale mój koń nie mógł przekroczyć i skoczył z miejsca 😂, a pan instruktor pochwalił mnie, że oddałam koniu wodze 💕🐴
Super filmik. Długo na niego czekałam i wreszcie jest😀😁. Ja jeżdżę w tereny średnio co dwa tygodnie i zawsze jest super. Czekam na kolejny odcinek.❤❤ Śliczny źrebaczek.💕💕
Witam, czy byłaby w stanie Pani pokazać na jednym z swoich filmików jak złożyć prawidłowo nie złożone ogłowie? Jest to moja zmora chyba na każdym obozie i fajnie by było, żeby taki filmik powstał właśnie dla osób takich jak ja :) swoją drogą ma Pani bardzo przydatne filmy, które aż miło się ogląda!
W te wakacje pojechałam na rajd trzy godzinny i niestety oczywiście z mojej winy za bardzo scielam zakręt i uderzyłam kolanem o drzewo na szczęście okazało się ze to nic poważnego i już 2 czy 3 tygodnie później mogłam dalej jeździć ❤️😂🐎🐎🐎😂❤️
Bardzo fajny poradnik ja jestem na etapie kłusa czasami galopowałam ale to tak przez przypadek lecz gdy wyjechalam w teren i tam było jezioro przez które przegalopowal mi kon . cały galop zawdzięczam terenowi
No ja w terenie spadłam z konia na kamienie bo konie się spłoszyły i niestety pani spadła jako pierwsza a reszta koni pojechała dalej więc nie było możliwości aby ktoś mi pomógł od razu.😥🤕 Ogólnie to spadłam z araba który okazał się najszybszy ze stada. Wyszłam z upadku omijając 10 par kopyt, łamiąc rękę oraz rozcięciem i oderwanym płatem skóry na dłoni. Całe zdarzenie było dość traumatyczne i niestety przed kolejną jazdą (odbyła się po 5 tyg) miałam dużego stresa.😕 Nie chce oceniać ale wydaje mi się że stajnia mogła tu popełnić błąd przy pobieraniu koni bo to pierwszy koń w zastępie się spłoszył a reszta za nim. Błąd polegał na tym że chyba pierwszy koń w zastępie powinien być najodważniejszy. 🤔
Ja jak po raz pierwszy jechałam w teren, pamiętam, że jechałam razem z instruktorką i moją koleżanką. Była to zima, a teren to las xD Jechałam na hucule, (na Partykule) moja kol na gniadym koniu (na Grandzie którego kocham nad życie xD), a instruktorka była na Amancie (ten jest już stary i bardzo wolny, ma mało siły)... Jak przyszła pora na galop, Partykuła i Grand zaczęli się ścigać i zupełnie nie panując nad końmi, wyprzedziłyśmy obydwie Panią instruktorkę. Po jakimś czasie dzikich galopów i krzyków pani Justyny "STOOP!" , jakoś udało nam się zapanować nad końmi "wyścigówkami" xDD Dobrze, że opanowałyśmy sytuację, bo nawet nie chcę myśleć co by się stało, gdyby konie nas nie posłuchały... (Na dodatek była zima i przy tej prędkości mogły by się poślizgnąć ;d) Hahah Taka tam mini przygoda z terenu
Ehh.. 💖 😄Przypomniał mi się mój pierwszy teren w życiu, kiedy jechałam na oklep cwałem ( oczywiście spadłam 😆) , a później była burza i zawaliło się przed nami drzewo 😂 Ps. Super filmik ☺️
Piękny źrebaczek❤️❤️😍
No
You prolly dont give a shit but if you guys are bored like me during the covid times you can watch all the latest movies on Instaflixxer. Been watching with my brother recently =)
@Nathanael Mario yup, have been watching on instaflixxer for months myself :)
Kiedyś jak jechaliśmy w teren i ruszyliśmy galopem wszyscy spadli i udało się złapać tylko 2 konie a reszka uciekła do stajni 😂
O ja XD
A.R.M.Y. Łączmy się ❤
Alicja Pindel :DD a myślałam że jestem jedyna 😂❤❤❤
Ja w terenie jak chciałam zejść i przeprowadzić konia przez ulicę to jak z siadałam to spadłam na tyłek z wycienczenia XD
Haha 😂
Ja jutro jade na obóz konny obejrzałam wasze wszystkie filmiki zeby sie lepiej przygotować i na prawde mi pomogly DZIĘKI 💕
Ala M udanych wakacji😊 pozdrawiam
Horseprinceski dziękuje i wzajemnie😁
Ooo ja tez! A gdzie jedziesz?
Sebastian Michaelis ja jade jutro heh do Assanya
LisełeQ Aham :p
Ponownie..
...ten poradnik bardzo mi się przyda.
Levi! ❣️
mi też
Moim marzeniem jest wyjazd w teren ❤️
Sofia Autumnsong moim też :D
i moim 💟
I co pojechałaś? :D
Moim tez a za jakieś 4 godziny jadę w teren na plaże z moim tatą i przyjaciółką
Sofia Autumnsong ja jutro jadę ❤️
Ja raz jechałam w terenie- w dodatku wchodziłam do wody! 😍🐴 Świetny i przydatny filmik. 😊😘👍
Ja galopuje, skacze ok. 80 cm, a moim marzeniem zawsze był galop po plaży 😍 Mam zamiar pojechać z rodziną nad morze, znaleźć jakąś stajnie i spróbować.
PS. Super filmik, bardzo przyjemnie się ogląda ;)
stajnia pestka! na początek przejeżdżamy przez las. później wjeżdżamy na plażę. ja pływałam razem z końmi, potem galop po plaży, a wręcz cwał haha.
Ranczo Mustafa! Super Atmosfera, piękne konie i super tereny. Do tego ok.200m od stajni są domki familijne które również polecam. Do tego 500m od domków jest plaża. Wystarczy przejść przez ścieżkę otoczoną lasem
Erania
XDDD było pławienie?
Erania ❤️W Malechowie ❤️
Wczoraj od 2 lat byłam na jeździe! Było meega! Elsora dała mi kopa ale było super! A teraz... łapka w góre i oglądamy!
LisełeQ oj a czemu dostałaś kopa? Co się stało?
Maggy M nie, Elsorka dała mi wycisk xD Zaczeła Kłusem a ja zapomniałam jak się jeździ xD
LisełeQ ty tu
Aliś game nom
oooo w mojej stajni jest kon Elsora
Ja byłam na polkoloniach w stajni na stępo , kłusie i koń zaczął biec spadłam i leze w szpitAlu ze złamana ręka
Ale nie zniechęca mnie to do ponownego wejścia na grzbiet konia 😊
Kocham
Byłam w ubiegłym roku na koloniach tygodniowych w mojej stajni. Jazda próbna była na padoku, a reszta, przez cały tydzień, to były tereny. Właśnie w terenie nauczyłam się galopować. Teraz przeglądam wszystkie odcinki, bardzo mi pomogły 😄 Dzięki!
U mnir w stajni teren jest na porządku dziennym. U nas wiekszosc osob uczy sie galopu dopiero w terenie. Tylko oczywiście gdy ktos w taki teren jechac nie chce (np. Ja), bo go to po prostu nie kręci i wolałby pójść sobie równei dobrze na spacer pieszo, zaczyna się biadolenie. "Przeciez nie mozesz caly czas jezdzic na ujezdzalni" " kazdy jezdzi w teren, to jic strasznego". I nie dochodza do nich zadne tlumaczenia, ze ja sir nie boje, tylko po prostu nie chce.
Galop po plaży moje marzenie 🥰
Łał piękny
W(V)esna jest przesłodka! Można dostać cukrzycy od samego patrzenia 😍
QUAKITY
1!!!
Jezu jakie to super uczucie kiedy wbijasz pierwsza na swój ulubiony kanał :D
Kochamm
Aga 15 dziekuje bardzo😘
Horseprinceski
Kocham pani filmiki. Oglądam je od kąd zaczęłam jeżdzić konno. Choć miałam pół roczną przerwe z powodu choroby poprawiałam sobie chumor oglądając Lucky Horse oraz właśnie Horseprinceski. Mogłam patrzeć na konie i uśmiechać się. Kocham jeździć konno. Pani to najlepsza instruktorka po świecie koni. Dziękuje za pomoc♥♥♥
W stajni w której jeżdżę konno będzie źrebaczek od siwej klaczy i swego ogiera (ich oboje rodzice też są siwi !) Już nie mogę się go doczekać ! 😍
Uwielbiam tego źrebaczka
Jezu jaki piękny i słodziutki zrebaczek ❤🐴❤
Super filmik! Wszystko doskonale wytłumaczone w sposób jasny i przejrzysty 💕kocham wasz kanał🐴💕
Jadę na konne wakacje i wasze filmy mi się przydają☺️
Ja na swoim pierwszym terenie galopowałam i to jeszcze na koniu na którym jeszcze nigdy wcześniej nie galopowałam, więc ciekawie😂 Było naprawdę suuuper!😍
Ale śliczny źrebaczek!
A za to ja marzę o jeździe na takim faajnym, dużym maneżu z przeszkodami 😃 w stajni do której jeżdżę właściwie wyłącznie jeździmy w tereny, bo mamy jedynie malutką ujeżdżalnię (oczywiście osoby, które potrafią już jeździć konno) aż mam dosyć tych terenów xD
Może spełnię swoje marzenie i pogalopuję po plaży. Bardzo przydatny filmik 🐎🐴😚
Cudny źrebak ❤🧡🥰
Poruszać się w CZECH chodać :P Jak ja uwielbiam te poradnikiii :* Wszystkie odcinki oglądam po kilka razy np.4
Wspaniały odcinek jutro pierwszy raz jadę w teren i ten filmik bardzo mi pomógł❤️
3:01 Czy ten koń w tle jest źrebny?
ShireHorse SSO tak jest❤
Oooo, Teraz tylko czekać na źrebaczka! 💕
Pikny źrebolek
Super odcinek! Przydał mi się. Najbardziej mi pomogło to jak można inaczej zatrzymać konia. Za niedługo pojadę w teren poraz pierwszy i mam takie szczęście, że będzie jechać przede mną taki koń który NA PEWNO nie kopnie mojego konia.
Tym co jadą poraz pierwszy w teren, życzę powodzenia.
Dziękuję bardzo za ten filmik, ponieważ w przyszłym tygodniu jadę na swój pierwszy teren i trochę się denerwuję ale po tym filmie bardziej już jestem podekscytowana🤩😍
Super filmik❤ Wczoraj byłam w lesie na kucu. Galopowaliśmy i dojechaliśmy do jeziora i pławiliśmy koniki. I dowiedziałam się że kucyk na ktôrym siedze lubi się kłaść do wody...🖤
Ten źrebak jest słodki i piękny 😻
oh, aż przypomniał mi się pierwszy mój teren, którego nawet się nie spodziewałam.
Bo to było tak, że chyba w zeszłym roku w wakacje pierwszy raz zostałam zapisana na lekcję jazdy na ok 18 lub 19, miała to być lekcja bo tak moja mama zapisała mnie u właścicielki.
No to przyjeżdzamy (ja i moi rodzice), na razie takie okej, dostałam informację którego konia mam ogarnąć no to idę to zrobić, później okazało się że jednak mam wziąć innego konia, który był w mniejszej stajni, no dobra okej, poszłam ogarnąć tego drugiego którego miałam wziąć. Wyczyściłam i wogóle, to poszłam po siodło z dużej stajni jak wracam okazuje się że znowu zmiana konia i że jadę w teren, ja miałam takie na początku "eee co?", byłam z lekka rozkojarzona ale poszłam wymienić siodło które miałam już w rękach na inne które było na tego 3 konia na którym miałam jechać w teren.
Dobrze że wtedy ktoś mi pomógł mi ogarnąć tego konia bo byłam trochę w tyle przez te zmiany koni ( ̄ω ̄;).
I się pojechało później po tej mojej "zabawie".
Było nawet spoko, pomimo mojej dużej ilości błędów.
Ogólnie wydaje mi się że powinnam wiedzieć o tym że będzie teren WCZEŚNIEJ bo moje mama zapisywana mnie na normalną lekcję bo w sumie nie jestem na jakimś super poziomie. Poruszam się samodzielnie w stępie i kłusie, półsiad u mnie bardzo słabo wychodzi co też mnie zdziwiło że mnie wzięto w teren bo po obejrzeniu kilku różnych filmilach na yt związanych z terenem to tak niezbyt jeszcze był czas na to Cx, ale tak zadecydowała instruktorka i właścicielka stajni.
Ogólnie już nie jeżdze tam z powodu dziwnej ciężkiej atmosfery i dziwnego nastawienia do mnie właścicielki stajni.
Mam teraz niestety przerwę od grudnia ale mam nadzieję że uda mi się wrócić jak najszybciej w siodło bo mi tego brakuje (zależy czy mała stajenka do której jeździłam po tej pierwszej, jeszcze prowadzi jazdy, jak nie to będzie szukanie nowej stajni, z nadzieją że będzie lepsza).
Jaka to była stajnia?
@HorseRiding Love Stajnia Humorek pod Warszawą
Ja na swoim poprzednim terenie z panią instruktorką i innymi dziewczynami śpiewałyśmy mam tę moc, ulepimy dziś bałwana, piosenki z mustanga i inne. To był mój najlepszy teren. 😁
Też tak chce
Co do jeżdżenia samemu to mój pradziadek (carski kawalerzysta z Pierwszej Wojny) wielokrotnie jeździł sam ponad 100 km do Lublina.
Jaki śliczny źrebaczek 😍😍
Moją 1 Przygodą był mój pierwszy teren z galopem (około 2 lub 3 razy byłam na terenie 1 godzinnym stęp-kłus, bo były to moje pierwsze tereny i chciałam się "zaaklimatyzować"). Była zima, i lekko padał śnieg. Jechaliśmy kłusem przez las, a potem wyjechaliśmy z tego lasu na pola, które były w zimę puste. Wszystkie konie zaczęły się bardzo wyrywać do galopu, i tak bardzo się ekscytowały, że niektóre zaczęły brykać. Zastęp się przez to rozwalił, a konie mimo naszych prób uspokojenia ich zagalopowywały i brykały. Koń na którym jechałam, odskoczył nagle w bok wystraszony kopnięciem 6-letniej klaczy przed nami, i zaczął pędzić, a inne konie jakby za nim. Jeden koń starał się prześcignąć drugiego. Gdy zaczęłam przejeżdżać obok instruktorki prowadzącej zastęp, ona do mnie coś mówiła, starając się przekrzyczeć wiatr i pęd koni. Nie zrozumiałam nic, a z koniem dalej pędziliśmy przed siebie przeganiając całą resztę. Jechaliśmy bardzo szybko, a ja miałam szczęście, bo nie wypadło mi żadne strzemię przy tych wszystkich prykach i odskokach. W końcu po jakimś czasie, jakby na końcu pola zaczęliśmy zwalniać, aż udało mi się przejść do kłusa, a potem razem z resztą grupy do stępa. Potem rozmawiałam chwilę z instruktorką, która poleciła mi co zrobić, jak koń znowu będzie chciał wybiec na przód całej reszty.
Przydało się, bo przy 2 galopie znów chciał odskoczyć i biec obok reszty, i to 2 razy. Nie wiem jakim cudem wtedy nie spadłam :P
2 przygoda, to w sumie już same w sobie pławienie koni. W 4 osoby pojechaliśmy na pławienie nad zalew. Gdy dojechaliśmy, ściągnęliśmy siodła z koni, i ubrani w same stroje kąpielowe na oklep wchodziliśmy do wody (to było na tym samym koniu, co ten niezapomniany galop). Było ciekawie, jeden koń położył się 3 razy w wodzie aż w końcu dziewczyna, która na nim siedziała spadła :P. Weszliśmy potem trochę głębiej, a konie pływały. W pewnym momencie coś chyba przestraszyło ''mojego'' wałaszka i zaczął płynąć pod dość mocnym kątem, jakby dębował, przez co musiałam trzymać się mocno grzywy, aby nie ześlizgnąć się do wody. Zanim zdążyłam zareagować, koń wyskoczył z wody (było takie około 50 cm zejście) i zaczął galopować. Ja dalej leżąc na jego grzbiecie i mocno trzymając się grzywy, ześlizgnęłam się po jego śliskiej od wody sierści i wpadłam pod jego kopyto. Szybko się podniosłam i złapałam wodze, aby nie uciekł dalej. Potem miałam obdarte plecy i siniaka w kształcie kopyta na lewej stopie :D
Akurat jutro jadę w teren!💖 dziękuję za pomoc i pozdrawiam.
Jak kiedyś będę mieć kucyka nazwe go serdelek 💓😊
dzięki, dzięki, dzięki. lovciam konisie, uwielbiam wasze porady
XDDDD
miło się Panią słucha -fajne porady -pozdrawiam z Zielonej Góry
O nie z Zielonej Góry (koronawirus😉😂)
Pewnego terenu spadłam z konia w pokrzywy. Koń zaczął biegać po lesie. Ja przez 3 minuty nie mogłam wstać. Musiałam go złapać z obitymi nerkam i odplątać mu wodzę z nóg. Tak się męczyłam, że w końcu to instruktor musiał ją wyplątać, a ja z rozwalonym kręgosłupem musiałam na niego znów wsiąść i wrócić do stajni. Takie przygody tylko w Osadzie Konnej Assanya ❤️
Pani Ilona ❤️😍
A ty jeździłaś na fifi spadłam z niej 7 razy jak skakałam, zatrzymuje się skubana za przeszkodą ❤️
Kiedyś jak byłam w terenie to był taki bardzo malutki rów. Jechałam na największym koniu, a przede mną jechał kucyk. Kucyk normalnie przeszedł, a mój koń zrobił taki skok jakby od tego zależało jego życie haha nawet na treningu tak ładnie nie skacze jak wtedy skoczył 😂
Dzisiaj byłam w terenie i moją koleżankę kopną koń przed nią xD
Ja jade pojutrze w teren i ten film bardzo mi pomugł🐴💞🦄
Kocham twoje filmy❤❤❤
Ja za dwie godziny jadę w teren i rok temu na obozie przydażyło mi się coś przykrego... w lesie poleciała mi krew z nosa i nie miałam husteczek więc zbierałam liście z drzew hahha dlatego teraz pakuję husteczki do kieszeni bryczesów
Ale uroczy źrebaczek
Ja w tym tygodniu byłam na połkoloniach jeździeckich w mojej stajnia. W Czwartek instruktorka stwierdziła że zamiast normalnej jazdy na maneżu pojedziemy w teren. Wyglądało to wten sposób że były trzy grupy trzy konie i trzech istruktorów i jeździliśmy pokoleji na ląży na łące. Kiedy jechałam kłusem z niedaleko rosnącego drzewa zerwało się stado ptaków. Miałam takie (nie) szczęście że tylko moja kobyła się spłoszyła odskoczyła i ruszyła galopem. W siodle wysiedziałam tylko jakieś dwie foule poczym spadła. No i ... pierwszy upadek z konia zaliczony 🤣🤣😃
Ale fajnie
Bardzo fajny filmik przydadzą mi się te porady na kokoni wyjeźdżam 15.07a wracam 28.07 i będe jechała w teren 1 raz !❤🙋 dzięki 🏇🐎
julia kaczmarek udanych wakacji, pozdrawiam😊
Horseprinceski ooo... dziękuje i nawzajem !🏇🙋❤
julia kaczmarek gdzie jedziesz
Ala M do jezioran kolonia Elf w Dercu
Łapka w góre i oglądamy !!!
Jaki słodki źrebaczek 😍
My na padoku mamy trochę niską trochę wysoką i jak jeżdżę to koń zamiast iść to je😊
Pamiętam, jak ostatnim razem byłam w terenie to przed nami było przewalone drzewo (nie potrafiłam skakać, a dopiero uczyłam się galopu). Tylko jedno osoba z naszej czwórki (pan instruktor, moja znajoma i taki jeden kolega) potrafiła skakać, więc znaleźliśmy miejsce, gdzie drzewo leżało jak drąg i można było bez przeszkód przejechać. Koń instruktora przekroczył. Koń kolegi przekroczył. Ale mój koń nie mógł przekroczyć i skoczył z miejsca 😂, a pan instruktor pochwalił mnie, że oddałam koniu wodze 💕🐴
Super filmik. Długo na niego czekałam i wreszcie jest😀😁. Ja jeżdżę w tereny średnio co dwa tygodnie i zawsze jest super. Czekam na kolejny odcinek.❤❤
Śliczny źrebaczek.💕💕
Ten poradnik bardzo mi się przyda☺
Witam, czy byłaby w stanie Pani pokazać na jednym z swoich filmików jak złożyć prawidłowo nie złożone ogłowie? Jest to moja zmora chyba na każdym obozie i fajnie by było, żeby taki filmik powstał właśnie dla osób takich jak ja :) swoją drogą ma Pani bardzo przydatne filmy, które aż miło się ogląda!
Dzięki za rady, przydadzą się jutro mam pierwszą jazdę w teren :D
Uwielbiam jazdę w terenie i cros 🐴
Śliczny źrebak wow taki sodki
Bardzo lubię cie słuchać.☺
Niedługo jadę na obóz i tam mam pojechać pierwszy raz w teren =^-^= Bardzo fajny i pomocny filmik
Unicorn Magic dziekuje udanych wakacji😊
+Horseprinceski Dziękuję pani i nawzajem 😊
A gdzie jedziesz na obóz?
Gdzie jedziesz bo ka tez jade na oboz konny
+Vanessa Junglehammer Do Agroturystyki ,,UL" w woj. zachodniopomorskim. But...to ,,niedługo" to w sumie w tą niedzielę XD
0:06 ale słodkieee ♥♥
Macie sliczne konie ❤
Napewno przyda się ten filmik bo za tydzień jade na obóz konny 💕 i będe pierwszy raz w terenie 🐎💕
Ja co tydzień jeżdżę w tereny. Jutro znów jadę :)
U mnie w stajni też jest taki sam słodziasny źrebaczek ♥️🐎 pozdrawiam 😀😉♥️
moim marzeniem jest mieć konia fryzyjskiego
Jaki piękny źrebaczek ❤ u nas też jest źrebaczek w stajni (kuca felińskiego) kary ❤
W te wakacje pojechałam na rajd trzy godzinny i niestety oczywiście z mojej winy za bardzo scielam zakręt i uderzyłam kolanem o drzewo na szczęście okazało się ze to nic poważnego i już 2 czy 3 tygodnie później mogłam dalej jeździć ❤️😂🐎🐎🐎😂❤️
Bardzo fajny poradnik ja jestem na etapie kłusa czasami galopowałam ale to tak przez przypadek lecz gdy wyjechalam w teren i tam było jezioro przez które przegalopowal mi kon . cały galop zawdzięczam terenowi
Super❤️🐴
Ja kiedyś spadłam w terenie
I piękny źrebak
WESNA-Wyjątkowa Elegancka Superowa Nienaganna Arystokratka
-------
Wymyśliłam to sama, mam nadzieję, że się podoba xd
Ja się pojutrze wybieram w terenik z moją ekipą. :D Będzię ciekawie
Byłam w terenie wiele razy.
No ja w terenie spadłam z konia na kamienie bo konie się spłoszyły i niestety pani spadła jako pierwsza a reszta koni pojechała dalej więc nie było możliwości aby ktoś mi pomógł od razu.😥🤕 Ogólnie to spadłam z araba który okazał się najszybszy ze stada. Wyszłam z upadku omijając 10 par kopyt, łamiąc rękę oraz rozcięciem i oderwanym płatem skóry na dłoni. Całe zdarzenie było dość traumatyczne i niestety przed kolejną jazdą (odbyła się po 5 tyg) miałam dużego stresa.😕
Nie chce oceniać ale wydaje mi się że stajnia mogła tu popełnić błąd przy pobieraniu koni bo to pierwszy koń w zastępie się spłoszył a reszta za nim. Błąd polegał na tym że chyba pierwszy koń w zastępie powinien być najodważniejszy. 🤔
Ja jak po raz pierwszy jechałam w teren, pamiętam, że jechałam razem z instruktorką i moją koleżanką. Była to zima, a teren to las xD Jechałam na hucule, (na Partykule) moja kol na gniadym koniu (na Grandzie którego kocham nad życie xD), a instruktorka była na Amancie (ten jest już stary i bardzo wolny, ma mało siły)... Jak przyszła pora na galop, Partykuła i Grand zaczęli się ścigać i zupełnie nie panując nad końmi, wyprzedziłyśmy obydwie Panią instruktorkę. Po jakimś czasie dzikich galopów i krzyków pani Justyny "STOOP!" , jakoś udało nam się zapanować nad końmi "wyścigówkami" xDD Dobrze, że opanowałyśmy sytuację, bo nawet nie chcę myśleć co by się stało, gdyby konie nas nie posłuchały... (Na dodatek była zima i przy tej prędkości mogły by się poślizgnąć ;d) Hahah Taka tam mini przygoda z terenu
świat oczami konia Do stajni Folwark Podkowa w Szczecinie, którą serdecznie polecam
Na pewno mi się przyda!
jutro jadę w teren =D dzięki za pomocny film
To mi się przydało ,ponieważ w kolejnym tygodniu jadę na obóz i będą 2 jazdy dziennie i często teren 😗😂
Moja stajnia na miniaturce😮❤️
Tyle szukałam tego A znalazłam w 2019 hehehe
Pani dzieci też jeżdżą???💜❤🐎💜
Ehh.. 💖 😄Przypomniał mi się mój pierwszy teren w życiu, kiedy jechałam na oklep cwałem ( oczywiście spadłam 😆) , a później była burza i zawaliło się przed nami drzewo 😂
Ps. Super filmik ☺️
Bardzo fajny filmik bardzo mi pomugł
u mnie w stajni jest koń o imieniu Wesna
Bardzo ci dziękuję za ten film a kórat takiego czegoś szukałam , bo jutro mam jazdę w terenie (nie zwracaj uwagę na błędy ortograficzne)
Supcio kto widział to śliczne źrebie daje łapke w góre
Gdy byłam ostatnio w terenie koń na którym jechałam chomikowal sobie jedzenie w pysku....
Mega poradnik 💞💞
Prześlinczy źrebaczek i super przydatny film!😁
Fajny, bardzo przydatny filmik
Moim marzeniem jest galop po plaży ❤