Pope Francis: The spirit of the world has penetrated the liturgy of the Church
Vložit
- čas přidán 11. 09. 2024
- #liturgy #desideriodesideravi #neopelagianism
[ENnglish subtitles will be added shortly]
According to Pope Francis, the crisis of the liturgy is caused by the spirit of the world that reigns in the minds of some pastors and faithful. One component of this spirit is Neo-Pelagianism.
What are the characteristics of this neo-Pelagian spirit in relation to the liturgy?
I compare left-wing attitudes with neo-Pelagianism - so accurately described by Rafał Ziemkiewicz - they have a common basic feature: totalitarian tendencies. A photo of Che Guevara supervising the execution of a believing farmer shows it accurately.
Excerpt from the apostolic letter of Pope Francis on the liturgical formation of the People of God, which I quote:
17. On different occasions I have warned against a dangerous temptation for the life of the Church, which I called “spiritual worldliness.” I spoke about this at length in the exhortation Evangelii gaudium (nn. 93-97), pinpointing Gnosticism and neo-Pelagianism as two versions connected between themselves that feed this spiritual worldliness.(...)
The second cancels out the role of grace and “leads instead to a narcissistic and authoritarian elitism, whereby instead of evangelizing, one analyses and classifies others, and instead of opening the door to grace, one exhausts his or her energies in inspecting and verifying.” (EG 94). These distorted forms of Christianity can have disastrous consequences for the life of the Church.(...)
20. If neo-Pelagianism intoxicates us with the presumption of a salvation earned through our own efforts, the liturgical celebration purifies us, proclaiming the gratuity of the gift of salvation received in faith. Participating in the Eucharistic sacrifice is not our own achievement, as if because of it we could boast before God or before our brothers and sisters. The beginning of every celebration reminds me who I am, asking me to confess my sin and inviting me to implore the Blessed Mary ever virgin, the angels and saints and all my brothers and sisters to pray for me to the Lord our God."
Text of the Apostolic Letter "Desiderio desideravi" www.vatican.va...
Dziękuję za ten film.
Bóg jest nieskończenie dobry i Jego łaska jest darmowa.
A to ciekawe. Zobaczylem swoj grzech. Tez tak mysle jak Pelagiusz. Ojjj niedobrze. Dokladnie tak cale zycie widzialem i widze siebie, Kosciol i wiare.
Dziekuje bardzo za Dobra Nowine
Duch świata przeniknął nie tylko do liturgii Kościoła, ale i jego obyczajów. Ιχθύς psuje się od głowy, proszę księdza. --> czcams.com/video/-L88_STAG30/video.html ---> czcams.com/video/VT1xrpyhRZE/video.html
Spróbuję zajrzeć do tych wideo. Chciałbym się spytać, jakie wnioski z tego trafnego porzekadła Pan snuje. Co praktycznie z tej obserwacji dotyczącej kryzysu Kościoła wynika dla Pana i dla mnie?
"Podczas spotkania z wiernymi w Nowy Rok w Watykanie papież przeprosił za to, że stracił cierpliwość na placu Świętego Piotra w sylwestrowy wieczór. Franciszek ostro zareagował w chwili, kiedy jedna z kobiet chwyciła go mocno za rękę i mu ją wykręciła."
@@pawewasilewski6310 tak, Papież zna swój charakter i często mówi, że jest grzesznikiem. Także w tym fragmencie z "Desiderio desideravi" 20, który cytuję. Gorszenie się takim ludzkim zachowaniem Papieża, a nie współczesnymi Judaszami w Watykanie nie jest zbyt poważne. Przypomina się legendarne już pytanie Jasia do pani katechetki na lekcji religii o kapłaństwie.
"-Proszę Pani, a czy ksiądz też siusia?
-Tak..., ale rzadziej!"
@@Droga-do-Raju Być może to moja wina, że wyszło tak, jakby zależało mi głównie na tym, by małostkowo zżymać się ze zmęczenia, niedyspozycji, błędnej oceny sytuacji papieża, działającego być może w stresie, afekcie i wtedy rzeczywiście można by to tak skwitować jak ksiądz powyżej. Jednak na sprawę obyczajów czasem warto popatrzeć szerzej, by przypadkiem nie uszło naszej uwadze coś głębszego, co być może nie jest incydentalnym zjawiskiem, ale szerszą prawidłowością. Czasem obrazem możemy wyrazić więcej niż tysiąc słów, więc pozwoli ksiądz, że nie będę silił się na jakiś dłuższy elaborat, tylko zadowolę się kilkoma ujęciami:
1. czcams.com/video/CBgqj-vXTJ4/video.html ---> czcams.com/video/b34ZFxmx7Cs/video.html ---> czcams.com/video/FPYFCBlWcz0/video.html
2. czcams.com/video/VT1xrpyhRZE/video.html --> czcams.com/video/FFtTau6PNWU/video.html --> czcams.com/video/4Xuzx12WXTY/video.html
To oczywiście nie są jedyne przykłady, niemniej hardkor z gatunku 'Nowej Ewangelizacji', jej pochodnych, błędów, wypaczeń, postanowiłem sobie w przykładach darować.
Być może małej wiary jestem, ale jakoś trudno zwalić mi obyczajowości 1. i 2. na karb przypadku. A jak ksiądz sam to widzi?
@@Stanislaw_Cat-Karonkiewicz nie bardzo rozumiem, proszę zobaczyć z jaką godnością odbywała się audiencja dla katechistów i rodzin w misji Drogi neokatechumenalnej w zeszłym roku (2022). Uczestniczyłem w niej. Zwłaszcza od min 31 s25 czcams.com/video/PhRQ_4Zp_iE/video.html
A brud kryjący się pod "świetnymi" formami dawnych lat wychodzi teraz w postaci skarg osób pokrzywdzonych przez część owczesnego duchowieństwa. A co powiedzieć o samym Nixonie i aferze Watergate?
Jaki czas temu zacząłem oglądać wideoblog Księdza sądząc, że może tutaj nie będzie polityki. No cóż, niestety, polityka jest. Muszę powiedzieć, że jako katolik o lewicowych poglądach społecznych (tato robotnik, mama pochodząca ze wsi, też robotnica) chyba już swego miejsca w polskim, przesiąkniętym prawicową demagogią kościele nie znajdę. Ciekawe, czy Pan Bóg też ma prawicowe poglądy i głosuje jak Ziemkiewicz na pana Kaczyńskiego, bo jeśli tak, to wieczność pewnie przyjdzie mi też spędzić bez niego. Nieważne, że p. Rafał Ziemkiewicz jest rozwodnikiem, że żyje ze swoją żoną bez ślubu, ważne, że jest prawicowy i krytykuje lewicę. A to przecież właśnie lewica domagała się bezpłatnej oświaty, służby zdrowia, wprowadzenia ubezpieczeń społecznych, demokracji, stworzenia kraju równych szans, likwidacji społecznych nierówności. Dzisiaj polska lewica domaga się ukrócenia dyktatu korporacji, banków, globalistów. Dla mnie tacy ludzie lewicy jak Józef Piłsudski, Ignacy Daszyński, Wacław Kostka-Biernacki, Stefan Okrzeja czy Andrzej Gwiazda na zawsze będą narodowymi bohaterami, bez względu na to, co plecie Ziemkiewicz albo co powie ksiądz Broszkowski. I prawicy nigdy nie wymaże ze swoich dziejów kolaboracji z zaborczymi dworami, czy też lizania butów cara, jak pan Dmowski, bohater pana Ziemkiewicza. I to tyle, zatem do widzenia księdzu.
Jak widać mamy różne punkty widzenia. Piszę do Pana z miejsca byłego łagru, gdzie lewicowi dobrodzieje wysyłali "winowatych" współobywateli. Często byli to naiwni komuniści z innych krajów, którzy, jak Pan wierzyli, że da się zbudować szczęśliwy świat bez Boga, jego przykazań i Kościoła. Skończyli w łagrze oskarżeni o agenturę i szpiegostwo.
@@Droga-do-Raju Pierwsze słyszę, żeby działalność Józefa Piłsudskiego czy Andrzeja Gwiazdy przyczyniła się do budowy łagrów. Pierwszy walczył z carską Rosją, a drugi sam siedział w łagrze jako młody chłopak, potem był działaczem WZZ-etów i "Solidarności". Prawica, reprezentowana przez p. Ziemkiewicza, chciałaby aby prywaciarze, bankierzy, lichwiarze i anonimowy, globalny kapitał mógł traktować Polaków jako "zasób ludzki". Na to mojej zgody nie ma.