Majówka w trasie, czy uda się?
Vložit
- čas přidán 1. 05. 2024
- #idźnarower #niesiedźwdomu #1maj
Święto pracy było u mnie nawet pracowite ;) Trasa w okolicach Olsztyna, trochę lepszych i gorszych asfaltów, bardziej i mniej udanych dróg dla rowerów a nawet odcinki terenowe. A do tego oczywiście WIATR :D
******************************
Kawa dla mnie: buycoffee.to/trochuroweru
Muzyka: artlist.io
Kamera: GoPro Hero 9 Black
Gravel: Merida Silex 400
Licznik: Wahoo Elemnt Roam
Lusterko: Author AM-70
Opony: Schwalbe Marathon Almotion
******************************
Strava Klub: / strava
Instagram: / trochuroweru
Mail: TrochuRoweru@op.pl
Piknie, jeno krótko Panie😜. Mam niedosyt więc odpalam kolejny bo mam małe zaległości😎
Wiaterek był niemiłosierny 1 mają,obleciałem Będzin-Świerklaniec-Miasteczko Śl-Lubockie -Kalety-Koszęcin-Piekary i na Będzin,pyklo 162km 😊
Siemanko 😊 pogoda cudna 😮 tak jak powiedziałeś na początku filmu. U mnie cały czas pada i termometr pokazuje 14 stopni.
160 km zaplanowane zobaczymy czy nie będzie 200 po tej modyfikacji 😅 zostawiam łapę w górze i biorę się za oglądanie.
Pozdro 👋
Osz Ty kurde nowy film. Niespodziewanie. Siemanko.
Ja walę prawie tygodniowy maraton. Zacząłem od soboty, szosa 45km, niedziela szosa 127, poniedziałek wolne, wtorek szosa 35, środa mtb 32, czwartek szosa 78 i dziś szosa 78. Jeszcze jutro i niedziela jak pogoda się utrzyma albo organizm się nie zbuntuje ;)
💪
no super trasa,już 30 kwietnia,byłem przy ruinach zamku w wygiełzowie,a jeśli lody to może lepiej było wybrać,magnum czekoladowe,albo grand czekoladowe
no fajnie super xd fajne wioki piekny las
Elegancka trasa Krzychu. Super pogoda. Ostatnio non stop wieje, wiec chyba można to uznać za rzecz normalną. Ja dzisiaj w planach skromne 45 km, ale coś widzę, że się chrzani pogoda😬 Pozdro👍😀
Fajnie jest, leciutko się chwilami chmurzy więc tak nie grzeje :)
Fajna stylówa 👍 Pozdro ✋
U mnie była walka z wiatrem najgorszy ten niespodziewany z boku spychał z drogi
widzę elegancki dzwoneczek sobie sprawiłeś :P
Uda się uda. Co ma się nie udać 🥹. Mi się wczoraj majów🚲ka udała 🤫
Dokładnie Krzysiek, to jest chodnik i jakiś żart normalnie. Wczoraj jechałem do Sanoka, aby przejechać się Velo San. W Sanoku część tych ciągów czy DDR to jakaś kpina i nie dziwiło mnie, że rowerzyście rzadko z nich korzystali. Ja nie wiem, kto to projektuje. Jakby nie można było zrobić trochę wyżej bez opadów. Samochody bez problemu by pomału przejechały, a rowerem jechałoby się bezpiecznie.
Niestety ale rzadko kiedy pyta się o zdanie rowerzystów przy takich sprawach, a szkoda bo jak jest dobrze zrobiona droga która w dodatku łączy ze sobą jakieś punkty to i więcej osób z niej skorzysta.
@@trochuroweru Zgadza się. A wystarczyłoby nie robi wysokich krawężników, tylko zostawić lekko podwyższone ewentualnie i całą drogę równą zostawić. Wtedy to ja mogę jeździć tylko takimi drogami.
Majowy Krzysztof :)
Z dzieciństwa pamiętam snacki o smaku pizzy, czy bekonu i też inaczej smakowały. Może normy dodatków na E były luźniejsze, albo odwrotnie 😁. Pamiętam też jak krążyła plotka, że gumy Turbo są rakotwórcze, a ja opakowania po 100 sztuk kupowałem z kolegą na bazarze dla samochodów. Później w klasie te gumy rozdawaliśmy, bo kto by to wszystko przeżuł 😂.
Były te gumy jak z ... gumy 😱
To prawda w dzieciństwie jakoś wszystko lepiej smakowało 😀Nawet chleb z cukrem i śmietaną ha ha Tylko, które dziecko dziś miałoby ochotę na taką słodycz ? A śnieżkę to też jadłem ostatnio i podobnie pomyślałem .Pozdro
Dobrze , wszystko ładnie ale kiedy na Magurkę Wilkowicką pojedziemy ? 😂 Pzdr (Mario)
Hejka, fajny film, jak zawsze, czytam że po 160 km robicie? jak wam się to udaje, mój rekord 134 i koniec, rocznik 75 może ten wiek... jutro też planuję pośmigać, zobaczymy, po Kujawsko-Pomorskim też można pojeżdzić, a majówka faktycznie pogoda marzenie, mnie się z urlopem udało, pon-wt po lekarzach pochodziłem, a czwartek oddałem krew. Pozdrawiam rowerowych wariatów :)
Ja tam nie wiem jak inni, ale u mnie żadnego sekretu nie ma. Po prostu wsiadam na rower i jadę :) Cała tajemnica ;) Pozdrawiam
Fajna trasa, piękna pogoda 😊 a u mnie kolejny pech i znowu nie wykorzystam rowerowo ładnej pogody. Coś porobiło się z moimi spodenkami assosa, po roku użytkowania 😮 będę reklamować. A tak dbałam o nie, prałam ręcznie i nawet zamówiłam ich plyn do prania 🫣 Zostają mi na razie tylko stare wysłużone Berknera ale w nich wiecej jak 40 km się już nie pojedzie 🤫
A jak Twoje spodenki? Nic się z nimi nie dzieje? Pierzesz je ręcznie czy normalnie w pralce? Chyba trafiłam na jakąś nieudaną partię 😢
Reklamuj, bo tak nie powinno się stać. Moje prane już wielokrotnie i to w pralce w zwykłym płynie do prania. 40 stopni 25 minut i nic się im nie dzieje.
@@trochuroweruObowiązkowo będę reklamować. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
@@user-ve3gh5xg9q Byłam z nich naprawdę mega zadowolona. W tańszych były różne problemy z otarciami a te pod tym względem dobrze się sprawdzały w długich trasach.
Witam fajna trasa majówka zacna ja akurat wziolem 3 dni wolnego w sumie mam 9 dni od soboty do 1 mają byłem w Gorcach Turbacz zdobyty Gorc zdobyty i trzeciego dnia wędrówka nad Dunajcem. Teraz jestem w domu a dzisiaj mały wypad rowerowy z hamaczkiem na kawkę do lasu relaksik wykonać pozdro. 😊
Że tak spytam, ile wynosi Twój v-max na płaskim bez wiatru? 😜
Nie zwracam na takie rzeczy uwagi, więc po prostu nie wiem :D
"wiatr jakieś urozmaicenie wnosił" 🤔 jeśli próbę morderstwa nazywasz "wnoszeniem urozmaicenia", to nie będę się kłócił 😉 Ale masz rację, w dzieciństwie śnieżki lepiej smakowały. Pozdro
Na moje amatorskie oko, czy to aby jest poprzednie wydanie spodenek ASSOS EQUIPE RS S11?
Mille GT
I jak wrazenia? Warte swojej ceny? @@trochuroweru
Niewiem jak dla Krzycha ale dla mnie jedne z lepszych, zwłaszcza na długich dystansach.
@@trochuroweru ponad 600zł ? no ale jak rowery kosztuja w tysi ,to spodenki nie moga kosztować 100
@@adamusss8932 Dobrze leżą, pampers się nie przesuwa i pomimo że ten model ma dość cienką wkładkę to dla mnie są bardzo wygodne. Co nie zmienia faktu, że każde spodenki powyżej 400 złotych są po prostu za drogie.
Pizgawica jedna 😂 Mogło by przestać wiać. Sporo górek. Śnieżki faktycznie w dzieciństwie inaczej smakowały. Papierek niby ten sam, a środek zmodyfikowany. Ale jeśli się przypatrzeć na napis, to czasami tam jest napis nie Śnieżka a Śnieżynka…takie coś kiedyś zauważyłem…
Na wszystkim oszukują 😉
No wiucha i dmucha i chyba już tak zostanie 😂
@@trochuroweru Krzychu a już się martwiłem że i Ty na jakimś obozie treningowym w Toskanii😉
A tak już bardziej poważnie a propos wiatrów to strasznie upierdliwe szczególnie na długich trasach z podjazdami.Tam gdzie można byłoby nieco sił zaoszczędzić to niestety także "kosztuje". Dodatkowo robi się
nerwowo jeśli chce się zdążyć na zaplanowane połączenie kolejowe...
Pozdrowienia Krzysztofie.