Sekwencja dokręcenia jest odwrotna na filmie niż zakładał zakład w Tyńcu. Posiadam eksportową książkę dla 634 z 1979r i wyraźnie jest tam napisane, że dokręcanie zaczynamy od nakrętki przedniej, kończymy na nakrętce bocznej. Te głowice nie są symetryczne i na 3 szpilki przez co te silniki cierpią na zjawisko podnoszenia się głowic, swoje splanowałem frezarką CNC mocując je do stołu za powierzchnie na nakrętki, które w fabryce są obrabiane z jednego rzutu. Niektórzy mocowali to na tokarce za komorę spalania, ale ja nie polecam. Próbowałem i wychodziły mi wartości z kosmosu, nie dało się zmierzyć faktycznej krzywizny jaka była. Moje głowice miały krzywiznę 0,25 lewa, prawa 0,2 więc zebrałem pół milimetra na wszelki. Moment dokręcenia 25-30Nm według książki.
Super.👌 Co do docierania głowicy ja biorę głowicę i docieram na cylindrze, wspólnie się docierają powierzchnie, też pasta itd... Nie stosuję żadnych podkładek, uszczelki i trzyma szczelność.
Jak zakładasz pokarbowane po latach PRL głowice gdzie nasze polskie książki mówią głowice dociągnąć a pewnie klucza dymo nie widziały to pastą czegoś takiego nie wyciągniesz. Cylindry mają rowek w tuleji żeby uszczelka to wypełniła po sprasowaniu. Głowice można obrobić tak żeby rant został fabryczny tylko do tego celu będzie potrzebna frezarka CNC i solidne zamocowanie do stołu za płaszczyzny na nakrętki.
@@MrHimer12 w pełni się z Tobą zgodzę, te głowicę są podatne na odkształcenia powierzchni dlatego zawsze wybieram takie które były mało użytkowane przez rzeźników młotka i śrubokręta. Wiadomo jeśli ma się profeska, sprzęt do obróbki to można wiele spraw naprawić.Pzd✋
Kupne uszczelki są za cienkie, mają zazwyczaj 0.2mm pomijam już że są krzywo wycięte. Ja dorobiłem sobie miedziane, zmiękczyłem je termicznie i mam święty spokój, żeberka suche.
A faktycznie, zapomnialem. Cylindry nie sa roztaczane a szlifowane na dokladny wymiar. Zaklady ktore wytaczaja cylindry muszą finalnie honiwac powierzchnię w celu ustalenia dokladnego pasowania. Przy szlifowaniu nie ma takiej potrzeby, gdyz tuleja otrzymuje juz idealny wyniar taki jak ma byc. Ktos poaie zaraz że honowanie zatrzymuje film smarny, to prawda ale nalezy zaznaczyć, że ten sam hon scina pierscienie przez co ich zywotnosc skraca sie znacząco w 2T. Zaraz pewnie wysylie sie na mnie hejt że tak sie nie robi, ale zapewniam Cie zrobilem sporo silników ktore pracuja do dnia dzisiejszego
pamiętam jak 25 lat temu robiłem te gówna chodzi mi o jawy a najgorsze gówno to cezeta rozszczelniały sie na grodziach między karterami ,raz kumpel odebrał jawę wypierdolił się na łące wałek zmiany biegów tak pchnął wodzik który się wygiął i od nowa zabawa
@@warsztatuadka7065 za moich czasów to się nie sprawdzało ,bo po prostu odciskały się w miejscu styku ,aż boje się pomyśleć co mamy teraz ,bo nowych nie ma są tylko stare
ja takich problemów nie miałem z głowicami dokręcasz głowice odpalasz silnik nagrzewa się i do ciągasz jak naprawiałem kiedyś to takich problemów jak ty masz to nie było ,wydaje mi się że za bardzo się spuszczasz
@@warsztatuadka7065 szybka reakcja masz rację dałem komentarz adekwatny do twojej pracy bo to śmieszne jak można się spuszczać i ubarwiać pracę kiedyś docinało się z puszki po piwie i też latało znam te tematy i masz rację nie będe zaglądał więcej bo nic nowego mi nie przekażesz poza wspomieniami że te gówniane motory teraz w cenie ,a to jak było gówno tak zostanie gównem pozdrawiam miłego zarabiania .
Pełna profeska 😊
Dziękuję
Sekwencja dokręcenia jest odwrotna na filmie niż zakładał zakład w Tyńcu. Posiadam eksportową książkę dla 634 z 1979r i wyraźnie jest tam napisane, że dokręcanie zaczynamy od nakrętki przedniej, kończymy na nakrętce bocznej. Te głowice nie są symetryczne i na 3 szpilki przez co te silniki cierpią na zjawisko podnoszenia się głowic, swoje splanowałem frezarką CNC mocując je do stołu za powierzchnie na nakrętki, które w fabryce są obrabiane z jednego rzutu. Niektórzy mocowali to na tokarce za komorę spalania, ale ja nie polecam. Próbowałem i wychodziły mi wartości z kosmosu, nie dało się zmierzyć faktycznej krzywizny jaka była. Moje głowice miały krzywiznę 0,25 lewa, prawa 0,2 więc zebrałem pół milimetra na wszelki. Moment dokręcenia 25-30Nm według książki.
Dziekuje za informacje. Co do CNC nie posiadam. Radze sobie w domowych warunkach. Też działa
Super.👌 Co do docierania głowicy ja biorę głowicę i docieram na cylindrze, wspólnie się docierają powierzchnie, też pasta itd...
Nie stosuję żadnych podkładek, uszczelki i trzyma szczelność.
Jak zakładasz pokarbowane po latach PRL głowice gdzie nasze polskie książki mówią głowice dociągnąć a pewnie klucza dymo nie widziały to pastą czegoś takiego nie wyciągniesz. Cylindry mają rowek w tuleji żeby uszczelka to wypełniła po sprasowaniu. Głowice można obrobić tak żeby rant został fabryczny tylko do tego celu będzie potrzebna frezarka CNC i solidne zamocowanie do stołu za płaszczyzny na nakrętki.
@@MrHimer12 w pełni się z Tobą zgodzę, te głowicę są podatne na odkształcenia powierzchni dlatego zawsze wybieram takie które były mało użytkowane przez rzeźników młotka i śrubokręta. Wiadomo jeśli ma się profeska, sprzęt do obróbki to można wiele spraw naprawić.Pzd✋
Gdzie kupić te gumy do cylindra???
Gdzie kupowałeś uszczelkę pod cylindry? Ja dałem z preszpanu 0,3mm plus trochę reinzosila. Wszystkie inne uszczelki miały 1mm, za grube
Czasami samemu dorabiam, te akurat zamowione na necie
Kupne uszczelki są za cienkie, mają zazwyczaj 0.2mm pomijam już że są krzywo wycięte. Ja dorobiłem sobie miedziane, zmiękczyłem je termicznie i mam święty spokój, żeberka suche.
Super materiał!
A co z tym honowaniem cylindrów? Ze 2 odcinki temu miałeś powiedzieć, dlaczego nie robisz, ale chyba w końcu nie padła odpowiedź.
A faktycznie, zapomnialem. Cylindry nie sa roztaczane a szlifowane na dokladny wymiar. Zaklady ktore wytaczaja cylindry muszą finalnie honiwac powierzchnię w celu ustalenia dokladnego pasowania. Przy szlifowaniu nie ma takiej potrzeby, gdyz tuleja otrzymuje juz idealny wyniar taki jak ma byc. Ktos poaie zaraz że honowanie zatrzymuje film smarny, to prawda ale nalezy zaznaczyć, że ten sam hon scina pierscienie przez co ich zywotnosc skraca sie znacząco w 2T. Zaraz pewnie wysylie sie na mnie hejt że tak sie nie robi, ale zapewniam Cie zrobilem sporo silników ktore pracuja do dnia dzisiejszego
Koľko stojí generálna oprava motora jawa 350 638?
Naprawa w sensie robocizna czy kompleksowo całość ?
Kompletná oprava aj s robotou
@@kristianmaly3900 w tym przypadku okolo 8000 zl. Sciagalalem z Czech nowe kartery :/
Czemu nie zrobiłeś filmu z odpalenia?
Bo klient zabral silnik. 300 km po niego jechał
pamiętam jak 25 lat temu robiłem te gówna chodzi mi o jawy a najgorsze gówno to cezeta rozszczelniały sie na grodziach między karterami ,raz kumpel odebrał jawę wypierdolił się na łące wałek zmiany biegów tak pchnął wodzik który się wygiął i od nowa zabawa
Takie uroki tych maszyn. Ja problem z rozszczelnianiem zlimwidowalem klejem specjalnym do powierzchni karteow
@@warsztatuadka7065 za moich czasów to się nie sprawdzało ,bo po prostu odciskały się w miejscu styku ,aż boje się pomyśleć co mamy teraz ,bo nowych nie ma są tylko stare
ja takich problemów nie miałem z głowicami dokręcasz głowice odpalasz silnik nagrzewa się i do ciągasz jak naprawiałem kiedyś to takich problemów jak ty masz to nie było ,wydaje mi się że za bardzo się spuszczasz
Nie musisz ogladac jak ci cos nie odpowiada :) jest masa innych kanałów ktore sie nie spuszczaja nad robota :)
Pozdrawiam :)
@@warsztatuadka7065 szybka reakcja masz rację dałem komentarz adekwatny do twojej pracy bo to śmieszne jak można się spuszczać i ubarwiać pracę kiedyś docinało się z puszki po piwie i też latało znam te tematy i masz rację nie będe zaglądał więcej bo nic nowego mi nie przekażesz poza wspomieniami że te gówniane motory teraz w cenie ,a to jak było gówno tak zostanie gównem pozdrawiam miłego zarabiania .
@@majsterklepka5531 jak ciebie piecze dupsko to fajtycznie lepiej nie zagladaj tutaj wiecej ;)