PO WOJNIE, W WWIE BYŁY PRZYNAJMNIEJ TRZY TAKIE ,,PRENOSINY". BARDZO CIEKAWY MATERIAŁ. DOCENIAM POŚWIĘCONY CZAS NA REALIZACJĘ TEGO DOKUMENTU. POZDRAWIAM WSZYSTKICH.
Ciekawe co z piwnicami, bo nie chce mi się wierzyć, że tak reprezentacyjny obiekt takowych nie miał. Odtworzono je wcześniej w miejscu ostatecznego posadowienia budowli?
Ponieważ Autor zapomniał ... o drobiazgu, pozwolę sobie dodać, że i przesunięcie przedmiotowej budowli, jak i odbudowa tego miasta z katastrofy wojennej, wykonane zostały w czasach Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, za pieniądze "ludu pracującego miast i wsi". Do dzisiaj przechowuję tzw. "paski wypłaty", na których uwidoczniony jest mój udział w SFOS, czyli społecznym funduszu odbudowy stolicy. Ówczesny "reżim" zmusił wszystkich Nas - pracujących - do "dobrowolnego" finansowania odbudowy i rozwoju tego miasta.
Ot się dobrodziej znalazł z koziej woli ! Wam grosze z wypłat potrącali a fabrykantom zabrano dorobek kilku pokoleń fabryki Pałace elektrownie i wygnano do lasu a kto się buntował to dostawał kulkę w łeb . Dziadkowi 200 000 szt cegły zabrali szyny stalowe słupy podporowe ! Czego niemcy nie ukradli a ryskie nie wysadzili w powietrze to WŁADZA LUDOWA TFU!! zajumała !
@@andrzejkocikowski9529 Moje Nazwisko niewiele Panu pomoże ale Dziadek nazywał się Kryzel właściciel firmy Kryzel-Wojakowski Fabryka maszyn młyńskich turbin odlewnia żelaza Wszystko poszło w PIZDJEC Amoja Mama i jej brat szkoły nie mogli skończyć jako wrogowie LUDU PRACUJĄCEGO MIAST I WSI !
Towarzysz Kliszko? Wy nic nie wiecie! Dobra data była, 1971 rok! A dla czego, ktoś się spyta? Ano nie jest to zwykły rok. To rok znamienny i rok wybitny. Bo w tymże właśnie roku, pamiętnym roku tysiąc dziewięćset siedemdziesiątym pierwszym, niejaki Jarosław Rajmundowicz, obronił swą słynną pracę magisterską, w której cytował takich klasyków demokracji, jak na przykład: Osóbka-Morawski, Bierut, Gomułka, Gierek, Sokorski, Werblan, Kąkol, Kliszko, czy sam Jerzy Urban i obronił ją brawurowo też tam nie u byle kogo, bo u samego Kierownika Katedry Prawa Radzieckiego Uniwersytetu Warszawskiego, Sekretarza Prezydium PZPR na tejże uczelni oraz także majora wojsk politycznych z armii zdrajcy, sowieckiego kolaboranta i dezertera, Z. Berlinga, czyli u samego Stanisława Ehrlicha, który także był zdrajcą, sowieckim kolaborantem, dezerterem z polskiej armii i to do ZSRR a także był komunistycznym agentem NKWD równocześnie będąc też funkcjonariuszem międzynarodówki syjonistycznej. Dla tego data 1971 nie jest przypadkowa ani banalna! Co nie zmienia faktu, że już w 1976 roku, zaledwie pięć lat później, tenże sam Jarosław Rajmundowicz, obronił doktorat, u tegoż samego pana, czyli Kierownika Katedry Prawa Radzieckiego Uniwersytetu Warszawskiego, Sekretarza Prezydium PZPR na tejże uczelni oraz także majora wojsk politycznych z armii zdrajcy, sowieckiego kolaboranta i dezertera, Z. Berlinga, czyli u samego Stanisława Ehrlicha, który także, jak Berling, był zdrajcą, sowieckim kolaborantem, dezerterem z polskiej armii i to do ZSRR a także był komunistycznym agentem NKWD na długo przed wybuchem II Wojny Światowej, równocześnie będąc też funkcjonariuszem międzynarodówki syjonistycznej.
@@TheHiBeK Powinno wszystkich tych, którzy widzą, jak Kaczor, za pieniądze Putina, wyrywa Polskę Europie i sprzedaje Rosji, by Władymir Władymirowicz mógł spełnić swe największe marzenie, czyli resuscytację ZSRR z Polską w składzie.
Temat bardzo fajny, ale felieton zrobiony tak sobie. Błędy montażowe, fatalnie dobrana muza, nienajlepiej wybrane setki no i lektor napisany byle jak. Zdjęcia momentami zbyt leniwe i tempo nierówne. Przez to wszystko nienajlepiej się ogląda. A szkoda, bo temat wdzięczny.
Fajny materiał i cenne historycznie wypowiedzi.
Ukłony!!! Jestem pod ogromnym wrażeniem....
Bog zaplac ..
Niesamowite
PO WOJNIE, W WWIE BYŁY PRZYNAJMNIEJ TRZY TAKIE ,,PRENOSINY". BARDZO CIEKAWY MATERIAŁ. DOCENIAM POŚWIĘCONY CZAS NA REALIZACJĘ TEGO DOKUMENTU.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH.
Miałam tam szkolenie kilkudniowe 😁
Jest 1 w nocy jutro o 8 rano egzamin zawodowy tymczasem
JA: NIESAMOWITE
Daj znać czy zdałeś
@@tomasz363 oj powiem ci że było ciężko taki nie jednoznaczny
@@poszukiwaczprawdy1222 mam nadzieje ze za ortografie punktow nie zabieraja
@@xiukn8 no w przeciwnym razie miałbyś 0 punktów
Ciekawe co z piwnicami, bo nie chce mi się wierzyć, że tak reprezentacyjny obiekt takowych nie miał. Odtworzono je wcześniej w miejscu ostatecznego posadowienia budowli?
Z
Na tamte lata to był wyczyn
Realizacja super
Klawy dokument :)
Ponieważ Autor zapomniał ... o drobiazgu, pozwolę sobie dodać, że i przesunięcie przedmiotowej budowli, jak i odbudowa tego miasta z katastrofy wojennej, wykonane zostały w czasach Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, za pieniądze "ludu pracującego miast i wsi". Do dzisiaj przechowuję tzw. "paski wypłaty", na których uwidoczniony jest mój udział w SFOS, czyli społecznym funduszu odbudowy stolicy. Ówczesny "reżim" zmusił wszystkich Nas - pracujących - do "dobrowolnego" finansowania odbudowy i rozwoju tego miasta.
Ot się dobrodziej znalazł z koziej woli ! Wam grosze z wypłat potrącali a fabrykantom zabrano dorobek kilku pokoleń fabryki Pałace elektrownie i wygnano do lasu a kto się buntował to dostawał kulkę w łeb . Dziadkowi 200 000 szt cegły zabrali szyny stalowe słupy podporowe ! Czego niemcy nie ukradli a ryskie nie wysadzili w powietrze to WŁADZA LUDOWA TFU!! zajumała !
@@amixo1 Gdybyś się nie wstydził swojego nazwiska może bym Ci opowiedział ...
@@andrzejkocikowski9529 Moje Nazwisko niewiele Panu pomoże ale Dziadek nazywał się Kryzel właściciel firmy Kryzel-Wojakowski Fabryka maszyn młyńskich turbin odlewnia żelaza Wszystko poszło w PIZDJEC Amoja Mama i jej brat szkoły nie mogli skończyć jako wrogowie LUDU PRACUJĄCEGO MIAST I WSI !
Polak potrafi :)
Szkoda że nie przesunęli oficyny tylko rozebrali
to byly czasy! wielka mocna Polska i dumni Polacy
xDDDDD
Dobrze że pomnik nie został zrealizowany bo mielibyśmy kolejną modernistyczną lub socrealistyczną kupę w Wawie.
Jacy bogaci studenci, jakie bogate samochody? Normalne.
Materiał byłby ciekawy bez tych komunistycznych aluzji.
Great Poland !
Hembel
3:00 niemal jak Jaruzelski
Nie kazdy chlop z widlami to posejdon
9:14 jest Jaruzel..
Jaka wojna ...2077;,dni kuzynow Wyszynskich ...
Rozczulający jest ten sentyment do bogatych sk....synów.
1760 ....palac lubimirskich .... Jakub frank .. zaczyna 13 letnia pobyt jakub frank Jasnej Gorze ..... .
dzisiaj by wyburzyli i lidla postawili
co za ochydna muzyka ;( nie mozna tego sluchac ,ani ogladnac...
Muzyka nie jest ohydna tylko źle dobrana i zbyt głośno nagrana.
Niech żyje socjalistyczna Polska !!!
a ilu WYMORDOWAŁA
Owszem, niech żyje. W pamięci.
@ Nie mniej niż ta kapitalistyczna po roku 90-tym ;-) Może nie bezpośrednio ale pośrednio.
trzób!
Socjalizm i flaga konfederacji pasuje jak pięść do nosa
Towarzysz Kliszko? Wy nic nie wiecie! Dobra data była, 1971 rok! A dla czego, ktoś się spyta? Ano nie jest to zwykły rok. To rok znamienny i rok wybitny. Bo w tymże właśnie roku, pamiętnym roku tysiąc dziewięćset siedemdziesiątym pierwszym, niejaki Jarosław Rajmundowicz, obronił swą słynną pracę magisterską, w której cytował takich klasyków demokracji, jak na przykład: Osóbka-Morawski, Bierut, Gomułka, Gierek, Sokorski, Werblan, Kąkol, Kliszko, czy sam Jerzy Urban i obronił ją brawurowo też tam nie u byle kogo, bo u samego Kierownika Katedry Prawa Radzieckiego Uniwersytetu Warszawskiego, Sekretarza Prezydium PZPR na tejże uczelni oraz także majora wojsk politycznych z armii zdrajcy, sowieckiego kolaboranta i dezertera, Z. Berlinga, czyli u samego Stanisława Ehrlicha, który także był zdrajcą, sowieckim kolaborantem, dezerterem z polskiej armii i to do ZSRR a także był komunistycznym agentem NKWD równocześnie będąc też funkcjonariuszem międzynarodówki syjonistycznej. Dla tego data 1971 nie jest przypadkowa ani banalna!
Co nie zmienia faktu, że już w 1976 roku, zaledwie pięć lat później, tenże sam Jarosław Rajmundowicz, obronił doktorat, u tegoż samego pana, czyli Kierownika Katedry Prawa Radzieckiego Uniwersytetu Warszawskiego, Sekretarza Prezydium PZPR na tejże uczelni oraz także majora wojsk politycznych z armii zdrajcy, sowieckiego kolaboranta i dezertera, Z. Berlinga, czyli u samego Stanisława Ehrlicha, który także, jak Berling, był zdrajcą, sowieckim kolaborantem, dezerterem z polskiej armii i to do ZSRR a także był komunistycznym agentem NKWD na długo przed wybuchem II Wojny Światowej, równocześnie będąc też funkcjonariuszem międzynarodówki syjonistycznej.
a kogo to właściwie obchodzi?
@@TheHiBeK Powinno wszystkich tych, którzy widzą, jak Kaczor, za pieniądze Putina, wyrywa Polskę Europie i sprzedaje Rosji, by Władymir Władymirowicz mógł spełnić swe największe marzenie, czyli resuscytację ZSRR z Polską w składzie.
@@MrOprawca1978 wielu to obchodzi i jednocześnie nie obchodzi ich ten tekst który napisałeś
@@TheHiBeK To ciekawe. Czyli robiłeś sondaż, tak?
@@MrOprawca1978 rzucam konkretnymi liczbami?
Temat bardzo fajny, ale felieton zrobiony tak sobie. Błędy montażowe, fatalnie dobrana muza, nienajlepiej wybrane setki no i lektor napisany byle jak. Zdjęcia momentami zbyt leniwe i tempo nierówne. Przez to wszystko nienajlepiej się ogląda.
A szkoda, bo temat wdzięczny.