Q&A: remont domu, życie po dzieciach, organizacja szafy
Vložit
- čas přidán 9. 09. 2024
- Luźnie Q&A pełne urwanych myśli nagrane 3 miesiące temu - czyli próba jutubowania z niemowlakiem obok 😂
Odpowiadam na pytania o dom, córki i szycie.
#starydom #dzieci #szycie
Julio, miło Cię widzieć i słyszeć na YT:)
Fajnie by było gdybyś, oczywiście jeśli czas pozwoli, nagrała kolejny onlinowy kurs szycia. Może tym razem sukienki lub spodni. Dzięki Tobie zaczęłam szyć.
Powolutku i uważnie. Cieszę się z każdej rzeczy własnoręcznie uszytej.
Wiem, że teraz masz inne priorytety, ale trzymam kciuki za Twoje Wykroje i mam nadzieję, że za jakiś czas pojawi się tam coś nowego:)
Jak ja się cieszę, że wróciłaś na CZcams 😄 relaksują mnie Twoje filmy, tematyka też jest mo bliska pod każdym względem, poza tym masz kojący głos i ton mowy 💞 trzymam kciuki za Waszą rodzinkę, domek i za to, żebyś znalazła czas na YouTuby 🤗
Jestem chętna na wszelki filmiki na temat minimalizmu z dziećmi: głównie zabawki i ubranka. To prawda co Pani powiedziała ze przyjmowanie jest łatwe ale juz pozbywanie sie rzeczy wymaga jednak sporo energii jak nie ma ktoś natury wyrzucania czy oddawania. Przy najmłodszym dziecku cały czas odkładam i nie mam kiedy sie tym zająć. Czekam az moze komuś w rodzinie sie przyda.
Joulenko, jak miło Cię znów widzieć!
10:00 "Konieczność bywa błogosławieństwem".
Przychodzi mi do głowy też inny cytat (też nie pamiętam autora): "dzieci wyleczyły mnie z perfekcjonizmu". Chociaż w praktyce zupełnie nie kłóci się to z faktem, że zarządzanie logistyką w skali całej rodziny jest koniecznością i wspólny kalendarz na widoku jest bardzo przydatny. Dla liczniejszych (i nieco starszych) rodzin podrzucam pomysł: każda osoba ma inny kolor pisaka, a wszystkie są pod ręką (ale na odpowiedniej wysokości 😁) tuż obok kalendarza.
A ja się właśnie biorę za szycie dla synka :) Stwierdziłam, że szybciej uszyję mu spodnie sama niż znajdę takie, które będą na niego pasowały. Trafił mi się egzemplarz z chudym tyłkiem i wszystkie są albo za szerokie albo za krótkie :) Trzymaj za mnie kciuki żebym dała radę:D
Tak bardzo zgadzam się z kwestią szycia ubrań dla dzieci! Choć przyznam, że sama uszyłam spodnie (bo z resztek i szybko i większa swoboda ruchu niż w kupionych) i body. Ale ono było odświętne, na imprezę rodzinną. I dobrze zrobiłam, bo jest z muślinu I obecnie dobre na upały 😹.
A co do dzieci leżących na podłodze: też mi się trafił łatwy egzemplarz (ale u mnie pierwsze i ostatnie dziecko), który potrafi zająć się sam sobą. Właśnie zżera kubek, gdy ja drugi raz oglądam ten film 😹. Choć oczywiście są też trudne dni. Moje jest młodsze od Twojego o 2,5 miesiąca.