Moja ptasia rodzinka ...

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 7. 09. 2024
  • Obraz wraz z szepczącą narratorką , mówiłam cichutko by ich nie spłoszyć ....
    Przedstawiam Wam moją ptasią rodzinkę:
    kilkanaście sikorek
    kilkanaście wróbli
    pani sroka ( nieobecna podczas kręcenia)
    kilka gołębi ( również nieobecne )
    i jeden samotny pan kos ..
    Co dnia wychodząc do pracy
    karmię je według ich upodobań zaczerpniętych z codziennych obserwacji ;-)
    prócz najróżniejszych ziaren zawsze mają powieszone na siatce tłuszczowe kule.
    Kiedy wracam z pracy siedzą na drzewie
    i wyczekują obiadu śpiewając przy tym prześlicznie.
    Mogę tak godzinami patrzeć przez okno jak jedzą,
    baraszkuję wokół jedzenia, świergolą na drzewach.
    Szkoda że nie chcą przylatywać na uwieczniony na filmie
    karmnik ale wcale im się nie dziwię bo jak tylko
    zaczną dzióbać stukając w dno karmnika, moja czujna
    amstafica już tam jest, wskakuje łapami na parapet
    i węszy poszczekując.
    Bardzo przepraszam za słabą jakość ale jak już powiedziałam
    w klipie filmowałam z 3 piętra nie najwyższych lotów aparatem
    do tego szum dobiegający z ulicy zrobił swoje
    a drżenie rąk powstało z zimna.
    Proszę Was dokarmiajcie ptaki odkryjcie tą niezwykłą przyjemność
    otwórzcie serce....

Komentáře • 2

  • @lenkaora
    @lenkaora Před 12 lety

    Jezeli ktos mysli o tych, ktorzy sa nedzni i wymagaja pomocy, jest duze prawdopodobienstwo, ze u tego czlowieka jest serce czule, nadmiarne i na prawym miejscu. (choc na lewej stronie )
    Dziekuje Aniu za te ptaszki, ktore beda Cie wiosna cieszyc swoim wdziecznym spiewem ...

  • @JulianaBHQ
    @JulianaBHQ Před 12 lety

    Jak miło Cię słyszeć. Łagodnie, kojąco, z nutką słodyczy, dokładnie tak sobie wyobrażałam Twój głos. Widzę, że dzielnie stoisz na posterunku i dokarmiasz ptaszątka. Śliczną i liczną masz rodzinkę, i bardzo zróżnicowaną. Odwdzięczą Ci się wiosną, jak zaczną śpiewać dla Ciebie serenady o czwartej nad ranem;).
    Fajną masz przestrzeń z balkonu, pewnie z widokiem aż po horyzont. Mmm, marzenie. Latem drzewka pod balkonem kwitną, a Anula się na balkonie opala...zgadłam?:)