DLACZEGO FAWORYCI GRAJĄ TAK ŻENUJĄCO? (EURO 2024)
Vložit
- čas přidán 14. 07. 2024
- / discord
00:00-Wstęp
00:54-Klubowa piłka wyniszcza
04:24-Piłkarze to nie roboty
06:30-Jak poprawić jakość spotkań?
08:21-Zmiany pokoleniowe
Zapraszam do oglądania !
📧 Kontakt
Mail biznesowy: swiatfutbolu@stormmedia.gg
Mail: matyy.info19@gmail.com
Instagram : / swiatfutbolutv
Instagram PV: / jerzyk19
Twitter: / swiatfutbolu19 - Sport
Holandia w porownaniu do anglii czy francji, wcale nie jest taka zła
Anglia póki co idzie drabinką jak Portugalia w 2016 roku. Pierwszy mecz wygrana po dogrywce, a 2 po karnych. Jednak mam nadzieje, że Holandia wygra z Anglią.
Moim zdaniem wygra hiiszpaniai i koniec
@@user-gr2yf6dh3s Po wygranej z Niemcami nie maja już przeciwnika.
@@Zajc-rm2cdprawda holandia jest za słaba żeby wygrac euro a francja i anglia grają okropnie
@@user-gr2yf6dh3s Ja jestem za Holandia
Jeśli finał będzie Francja - Anglia to włączam dopiero na karne
Dosłownie
😂😂😂😂
Jak Hiszpania odpadnie to będę miał ciężko zmusić się do oglądania tego dalej ( tym bardziej że pozostałych 3 drużyn nie lubię).
Zmiany trzeba zacząć od małych kroków takich jak usunięcie dogrywek, wydłużenie przerw w połowie meczu czy też dodanie przerw "na wodę" w każdej połowie. Kluby też nie lubią zamieniania się w szpital więc zapewne zaczną wymagać umiejętności rotowania od trenerów. A pomocne może być wydłużenie ławki do pełnego składu. Wprowadzone powinny też zostać restrykcję wobec młodych zawodników ograniczające ich czas grania.
Hokejowe zmiany + zatrzymywanie czasu na przerwy wszelakie
A wystarczy wrocic do starych czasow i grac mniej meczy
Ja piłkę nożną oglądam i coś tam sie interesuje chyba tylko z przywyczajenia. Coraz mniej to wszystko pasjonujące, gdzieś zniknęła magia tego sportu wjechały pieniądze szejków itp.
Właśnie trzeba być matematykiem by zobaczyć że nie ma przepaści, ponieważ oś nie jest ustawiona na zerze.
Jeśli oś ustawię na 6 a wysokości słupków na 7 i 10 to wizualnie wygląda tak jakby jeden słupek był czterokrotnie wyższy.
Bez sensu wizualizacja i nietrafione wnioski.
Na szczęście w czwartek zaczyna się konkretne granie, Wisła Kraków - KP Lappi ❤
Do boju Lappi!
Wisła odpadnie w pierwszym meczu 😆
8:42 przecież de bruyne nawet mimo kontuzji był jednym z najlepszych piłkarzy w tym sezonie
Są przemęczeni i tyle
Dokładnie. Rozgrywki ligowe, puchary etc i jeszcze euro to nie wpływa dobrze na jakość gry.
szczerze za dużo wszelkich pucharów powinno być euro i mundial a klubowa liga kraju i liga mistrzów bez superpucharów itd, mecze straciły swoją wage bo nadal pamiętam el classico z 2017 roku a zapominam o wynikach kilku ostatnich
Trochę nie rozumiem tego filmu przed euro gadałeś że Anglia jest faworytem do wygrania turnieju a teraz grają słabo bo mają ciężki premier league, to co przed euro nie wiedziałeś że mają ciężką ligę? Tylko dopiero teraz tak myślisz?
Hiszpania zasłużyła na puchar i koniec.
Grają żenująco ale taka Francja znając życie dojdzie do finału albo jeszcze lepiej i wygra euro. Nie liczy sie styl liczą się wyniki,także szczęście sprzyja lepszym niestety, ponieważ kibicowałem Portugalii i mimo lepszej dyspozycji to przegrali z Francuzami.
Jacy faworyci? Jedyni moi jacy zostali to Hiszpanie i pomarańczowi a reszta niestety po za burtą
Miejmy nadzieję że przejdą głosowanie w tym roku przepisy na zmianę czasu 2x30 min i zegar stop. Nie jest to lek na wszystko ale w pewnym stopniu pomoże, no i usunięcie dogrywek przydało by się żeby od razu były karne.
Pierwsza opcja czyli 2x30 i zatrzymywanie czasu na każdą pierdołę typu aut, wolny, różny czy wznowienie od bramki jestem zdecydowanie na nie. Co do likwidacji dogrywek i grania od razy karnych jak najbardziej na tak.
Jedyna drużyna która gra to Hiszpania.. I życzę im mistrzostwa Europy
Dobra jak to Michiewicz mówił liczy się wynik i dojście a nie styl
Głupoty gadasz , zarabiają miliony to mają grać nawet 2 x tyle . To jest absurd że ludzie , którzy latami stawiają biurowce i drapacze chmur TAKŻE WYNISZCZAJĄC SWOJE ZDROWIE FIZYCZNE I TAKŻE MAJĄC KONTUZJE , zarabiają nędzne grosze , ale ich los już nikogo nie obchodzi , podczas gdy taki średni piłkarz gdy pobiega dziennie półtorej godziny zarabia kilkanaście tysięcy euro I JESZCZE ŚMIE PROTESTOWAĆ jak mu dojdzie 1 czy 2 spotkania w tygodniu . Ja nie mam problemu z obniżeniem ilości meczów , rozumiem , że to szkodliwe dla zdrowia , ale nie może być tak , że teraz transfer za 60-100 mln EURO przestaje kogokolwiek dziwić , piłkarze zarabiają coraz więcej a chcą coraz mniej pracować , muszą zrozumieć ŻE DOCHODOWA PRACA WYNISZCZA , i albo biorą miliony zapisane na kontraktach i morda na kłódkę ( tym bardziej że nawet jak są kontuzjowani to pensję dostają ) , albo schodzą do mniej wymagających lig / klubów , mają mniejsze zarobki ale i mniejszą intensywność , albo grają mniej w topowych ligach ale zamist 20 mln euro za sezon zarabiają 5 mln euro . Nie będe komentował już tego jak bardzo rynek transferowy i cała piłka nożna zatraca się w hajsie arabskich szejków i biznezmenów , to juz przestaje przypominać sport . Przypomnę tylko że Lekarze , którzy ratowali nam życie podczas Epidemii często poświęcając swoje musieli zadowolić się 8 TYSIĄCAMI ZŁOTYCH / msc W NAJLEPSZYCH WYPADKACH ( czyli 12msc x 8k = 96 k ZŁ / rok ) , podczas gdy jakiś chłoptaś , który potrenuje w ośrodku 3h dziennie i zagra 90 minutowe spotkanie ( gdy jest obrońcą / bramkarzem ) często nawet dużo nie pobiega ) zarabia mniej więcej 100k zł , nawet już szkoda mówić o tym że taki robotnik po ciężkiej pracy musi odpoczywać w biednym domu i ma wiele innych trosk , nie ma często pieniędzy nawet na ,, naprawienie ,, swojego wyeksploatowanego ciała u jakiegoś masażysty , tylko chodzi z bólem co w przypadku piłkarza byłoby niedopuszczalne , jak już to uda się na NFZ gdzie poczeka kilka lat na wizytę żeby baba przepisała mu tabletki przeciwbólowe ( I oczywiście nie ma życia poza paskudną robotą , podczas gdy oni mieszkają jak królowie w rezydencjach , mogą godzinami rekreować się w saunach , jaccuzi itp . ZE STAŁYM DOSTĘPEM DO MASAŻYSTÓW , RECHABILITANTÓW NA ZAWOŁANIE gdy im lekko mięsień na dupie przeskoczy . Ich praca jest zazwyczaj spełniemiem marzeń a potem gdy kończą kariery to nie muszą pracować do końca życia jeśli umieją tym zarządzać , i żyją w prestiżu , a taki robotnik musi i po 60 latach pracować by przeżyć na jakichkolwiek warunkach dopóki przymusowo go nie wywalą bo jest nieprzydatny albo nie odejdzie z tego świata . Ze względu na powyższe chciałbym , byś przestał wiecznie bronić tych piłkarzy bo obaj wiemy że to przestaje być sportem , a biznesem pełnym prania pieniędzy i paskudnego ego przepłacanych piłkarzy , którzy chcieliby miliony na kontrakcie za najlepiej z 1 mecz na tydzień bez treningu w ośrodkach .
Masz tu nieco racji , niemniej jednak mimo wszystko , taka intensywnosć , musi się odbić na jakości !
Miliony milionami , ale ludzki organizm ma swoje ograniczenia !
Presja wywarta na piłkarzach też ma wpływ na poziom i atrakcyjnosć gry
Nawet te wielomilionowe kwoty na kątach ,nie wpłyną pozytywnie na organizm .
Nie spowodują że piłkarze przychamują upływający czas . Im jak każdemu lat ubywać nie będzie
Na tym stracą tak naprawdę kibice , sympatycy futbolu .
Dynamikę , polot , fantazję i finezję będziemy oglądać coraz rzadźiej .
W zamian będziesz świadkiem boiskowej matematyki , kalkulacji .
Już teraz niektóre mecze , nierzadko traktowane i uznawane jako hity , momentami przypominają rozgrzewkę .
Myślę że tak FIFA jak i UEFA , poszły mocno po bandzie , aby z piłkarzy wycisnąć na makxa , co się tylko da . Tak naprawdę liczy się kasa , wpływy do federacji !
Zarobki piłkarzy to już temat głęboki jak studnia .
Ktoś kiedyś , w czasach już dosć zamierzchłych , rozpoczoł ten finansowy pęd ku górze .
Cykl ten trwa po dziś dzień i zwyżkuje .
Piłkarze nie zasilają swych kont . Ktoś im płaći . Kto bogatemu zabroni ???
Prawdą jest że wysokość kontraktów , dawno przekroczyła już granice absurdu .
Nawet przeciętny piłkarz nie może narzekać na swe dochody .
O tych topowych , gwiazdach futbolu nie wspomnę .
Spokojnie bez cienia przesady , można ich określić jako futbolowi najemnicy .
Logicznym jest fakt że grają ( pracują ) tam gdzie zapłacą im więcej .
@@maxmaksiu6611 Oczywiście , że i na jakości gry straci , ale trzeba sobie zadac kilka kluczowych pytań. Po 1 czy mecze piłki nożnej już od dawna nie przypominają wykalkulowanego , wręcz matematycznego widowiska ? Przypomnę finał ubiegłorocznej ligi mistrzów: INTER - MCI , to spotkanie do ostatnich minut wyglądało tak , że pomimo jego rangi po 1 połowie musiałem wręcz zmuszać się do jego dalszego oglądania , a gdyby nie fartowne uderzenie Rodrygo to w Najwyższym rangą meczu klubowym ( teoretycznie bo jeszcze dogrywka i karne ale to inny temat ) nie byłoby ani jednej bramki . I ja rozumiem że to mecz na najwyższym poziomie , ale inter Mediolan to drużyna dobra , ale , w przeciwieństwie do Manchesteru City , nie ze ścisłego topu .
Wszyscy mówią że ci trenerzy teraz to stawiają na pressing , a ja ci powiem że mi bardziej niż to rzuca się w oczy jakaś karykatura tiki-taki , która kończy się w środku pola . Nie ma już magików kalibru starego Neynara czy Ronaldihno , teraz trenerzy , bojąc się o swoją posadę , zamykają takie talenty w ciasnych ramach nudnej taktyki , nie możemy cieszyć już swoich głodnych widowiska oczu cudownymi dryblingami , dynamicznymi counterami czy rajdami na bramkę przeciwnika , dowodzi tego dzisiejsze Euro , na którym bramki , w prawie wszystkich meczach ( do końca ćwierfinalów ) , padają po uderzeniu głową . To udowadnia , że ten sport już dawno , z mniejszą wtedy jeszcze intensywnością meczów , od dawna , regularnie tracił na jakości co powoduje , że liczba fanów futbolu zamiast rosnąć , niespodziewanie maleje .
Tylko z jakim absurdem mamy do czynienia, gdy Polscy siatkarze , którzy wygrywają praktycznie wszystko co w tym sporcie dostępne zarabiają mniej niż banda przegrywów z naszej reprezentacji piłkarskiej , dla których wielkim sukcesem jest w ogóle ZAKWALIFIKOWANIE SIĘ na jakikolwiek turniej , na który nawet jak pojadą , to ... zawodzą na całej linii . Jedynym argumentem na to by bronić piłkarzy jest tegoroczne euro , a raczej to , jak wyglądają na nim prawie WSZYSCY faworyci , jak paskudnie wygląda gra Angli , Portugalii czy nawet Francji a we wcześniejszych etapach ... nawet Holandii , której tener - Ronald Koeman drży o wynik do ostatnich minut w meczu z ... reprezentacją polski . Tylko że w tym jest pewien haczyk , mimo tego że ( teoretycznie) nie grają gorzej z własnej winy , to nie usprawiedliwia to tego , że suma na ich kontrakcie nie zmienia się , pomimo prezentowanego poziomu .
Pamiętaj także o tym że paradoksalnie , często właśnie ogromna liczba zer na koncie uderza piłkarzom do głów i niszczy ich motywację do gry , np. Rashford i Man United , po jednym fantastycznym sezonie , dostaje bajeczny finansowo kontrakt , by w następnym , do którego przystępuje z pozycji człowieka teoretycznie zadowolonego ze swojej roli w klubie i wynagrodzenia jakie otrzymuje za jej pełnienie , ZATRACIĆ CAŁKOWICIE SWÓJ TALENT aż do tego stopnia , że Southgate nawet ... nie powołuje go na Euro .
Uważam że kontrakt piłkarza powinien zmieniać się co miesiąc , zależnie od formy prezentowanej przez samego zainteresowanego ( pomijając kontuzje ) Byłoby to może bardzo trudne organizacyjnie , ale czy takie łby do prania brudnych pieniędzy i ogólnie korupcji jak Infantino , nie dadzą sobie rady 😉 ?
2 drużyny z naszej grupy w półfinale
Myślisz że Zalewski przejdzie do Juve? Na transfermarkcie jest 63% do juve i 78% do torino.
Motta wydaje się spoko trenerem (zbudowałem nam Urbańskiego)
Więc jak by do juve przeszedł i zaczął regularnie grac I rozwijał się na miary swojego potencjału to jestem za transferem bo torino wydaje się słabym kierunkiem .
Fajnie byłoby zobaczyć 4 Polaków w juve Szczęsnego Zalewskiego Urbańskiego i Milika (mówię to jako kibic Ac Milanu)
@@Ibrin265 Niestety Szczęsny odchodzi na 100%, pewnie do Al nassr albo ac monzy ale to mniej prawdopodobne
6:12 Co ty mówisz, jak na przełomie stycznia, lutego i marca przykładowo w barcelonie kontuzjowani z napastników, nie byli tylko lewy, yamal i guiu. Podobnie wcześniej, lecz yamal regularnie wchodził z ławki w pierwszej części sezonu. W końcowej za to grywał 60/70 minut i również był zmieniany. Jedynie jeśli grał całe mecze, było to spowodowane kontuzją innych graczy.
Wciąż to za dużo przy takiej intensywności dla gościa co ma 16 lat. Po półfinale, stuknie mu w tym sezonie 3000 minut. To mało?
@@SwiatFutbolu oczywiście, że nie, ale jednak również musi się rozwijać. Nikt na początku sezonu, wpuszczając go co mecz na pół godziny nie spodziewał się, takiej plagi kontuzji. Dodatkowo jeśli yamal, aż tak wpływa na wyniki meczu, grzechem też nie wykorzystywac jego formy na godzinne występy, jak to było pod koniec sezonu, by również mógł się rozwijać. Jednak to nie jest 3000 minut takiej ciągłej intensywności (chodzi mi o częste zmienianie i nie granie pełnych spotkań), zobacz, że nawet w meczu z niemcami został szybko zdjęty, podobnie jak w poprzednich spotkaniach. Jedynie tak nie było w meczu z gruzją (o ile się nie myle), co mnie osobiście dziwiło.
@@SwiatFutbolu ale wiesz że 3000 minut to 50h, wiesz o tym, prawda?
Iii?
@@SwiatFutbolu mlody organizm szybciej sie regeneruje sam z siebie a wiadomo ze dodatkowo gosc ma caly sztab specjalistow ktorzy o to dbaja + pewnie o to zeby glowa mu nie 'wybuchla'. Wiec serio, Twoja teza, ze pilkarze powinni mniej grac jest zastanawiajaca. Ludzie w pracy na etat pracuja min. 160h w miesiacu, a patrz na opieke medyczna gdzie czesto lekarze/pielegniarki pracuja po 300-400h/mies i daja rade. Rozumiem ofc ze sama gra na boisku wiarze sie z przygotowaniami, ciezkimi treningami itd, ale to nie zmienia faktu ze grajac w gale sie nie przemeczaja za bardzo tam XD
Oglądając wszystkie mecze Euro 2024 mam takie wrazenie ze sedziowie biegają więcej i mają większa szybkosc niz polscy zawodnicy. To ciekawe odkrycie jezeli chodzi o polska druzyne.
Nie ma indywidualnych gwiazd Rooney, van Persi , Snajder , Rolando,Maluda, Anelka ,Ribery, Zidane,Pirlo,parę lat temu było na co oglądać dziś już współczesna młodzież nie wyrasta na takich piłkarz, żaden współczesny piłkarz nie daje frajdy z oglądania, dlatego ogląda się to coraz gorzej 😢
✅
Skoro zawodnik X zarabia w tydzień tyle ile ja w 10 lat to ja jako oglądający go w tv oczekuje full a jak nie to sorry
Brak przerwy Zimowej w Premierleauge chłopaki zasuwają od Sierpnia do Maja
Jeżeli Francja czy Anglia wejdą do finału to mój koniec z oglądaniem mundialu i euro
Życzę Reprezentacji Hiszpanii skromnej wygranej jutrzejszym meczu z Reprezentacją Francji w finale Euro 2024❤🍀⚽!
Czyli polska juz jest wyeksplatowana ? 🤔 Pozdrawiam
Intensywność w meczach powinna być dlatego pomysł superligi i to najlepiej na bazie NBA, żeby te 30 klubów z Europy zebrać i niech się klepią równo. A ME i MŚ zmniejszyć liczbę drużyn i kontrowersyjnie ALE podnieść ceny biletów. A Liga Mistrzów powinna być dla Superligi jak Puchar Polski. I tak top16 drużyn z poprzedniego sezonu grałoby drabinką do finału. W takim układzie zwiększa się prestiż dla każdego uczestnika. To byłaby elita elit. Do tego wdrożyć zasady proofensywne dla gry i takie coś musiałoby działać
Super Liga to największe komercyjne gówno nastawione na hajs, oby to coś nigdy nie powstało. Jeśli już miałbym zmniejszać to meczów klubowych, a nie reprezentacyjnych.
@@The_Punisher1991 no i o to chodzi. To ma być komercyjne gówno dla bogatych, którzy chcą na tym zarobić nastawione na hajs i przyciąganie jak największej liczby kibiców. Jeżeli masz 30 drużyn w ścisłej czołówce to cała publika skupiona będzie zawsze na te topowe zespoły a za tym pójdą ogromne sumy pieniędzy. Dla mnie takie wypiździejewa jak polska pierwsza liga i tak dalej powinny istnieć tylko amatorsko i po to, żeby wyciągać stamtąd perełki do klubów. A UEFA i FIFA obecnie to zasadniczo nie są maszynki do pieniędzy? W dodatku brudnych?
Ważne że Bellingham lub Mbappe wygrają mistrzostwo Europy zobaczycie że ktoś z nich wygra
A moze po prostu brak motywacji? Z klubu jak bedziesz syf gral to polecisz a reprezentacji stala posada i stale wynagrodzenie xd Taki mbappe pewnie ma w pizdzie gre w reprezentacji jak wlasnie podpisal kontrakt z realem XD Im sie po prostu nie chce grac dla reprezentacji i tyle.
Zawodowy pilkarz zmeczony jest bo gra 2 mecze w tygodniu? No ludzie trzymajcie mnie XDDDD Jak w cos wkladasz serce i lubisz to robic to i 5 meczy w tygodniu zagrasz z usmiechem...
Gra w reprezantacji to powinien byc przywilej zaszczyt a nie przymus. Grasz za darmo bo to wyroznienie a nie przyjezdzasz wziac troche hajsu i pokrecic sie na boisku bo tak wypada...
Polska by z grupy wyszła to jeszcze by do finału doszła
Team Hiszpania
I weź teraz wytłumacz tym zakutym łbom co się dzieje w obecnej piłce. Siada dziad z browarem i dlaczego Anglia nie gra sensownie a Gruzja czy Turcja taką piękną piłkę gra...
Przecież płacą im miliony to mają biegać xD
Niestety wiele osób nie ma nawet najmniejszej wiedzy na temat intensywności sezonu piłkarskiego..
Polecam każdemu trzymać kciuki za finał Anglia Francja
Nie słuchajcie się go
@@SwiatFutbolubędzie skakane
nie dziękuje
Pozdro dla kumatych
Trzymam kciuki, moż w końcu się wyśpię
piłkarze strajkowac xdddd za te milniony które zarabiają, no faktycznie bardzo ciężko mają
Francja wygra euro bez zdobycia normalnego gola
Francja dalej nie strzeliła żadnego normalnego gola a są w półfinałach... Jeśli finał będzie Francja Anglia to chyba nawet nie obejrzę bo ponad 2h zamuły w nocy przed pójściem do roboty to już sobie skrót obejrzę 3 minutowy w pracy z rana.
Tylko na karne
Można grać słabo i dojść do pół finału, Anglia😆a wy co tam polscy kopacze patałachy😛
0:22 pucharu tymbarka chyba
kocham
jak mozna placicv miliony za kaogos co naet loda kibicom i zrzadowi nie robi nie rozumiem tego
Mój pierwszy telefon to był Philips Ozeo, a pierwszy Smartfon Xperia X8. Najlepiej wspominam Sony Ericsson w200i, Live with Walkman i LG G2
Tyłu bzdur dawno nie słyszałem w jednym materiale.
Aby mecze były ciekawsze trzeba zmienić zasady aby łatwiej się strzelało gole, dzięki czemu gra defensywna będzie miała mniejsze znaczenie i drużyny będą zmuszone do gry bardziej otwartej, bo nie będzie się dało strzelić 1 gola i dalej się cały mecz bronić. Np. można zrobić eksperyment z likwidacją spalonych, czy powiększeniem rozmiarów bramki. Można na jakichś mistrzostwach juniorskich porobić trochę eksperymentów i zobaczyć co daje najlepsze rezultaty. Aby odciążyć zawodników to można by skrócić eliminacje do ME i MŚ, np stworzyć więcej, mniej licznych grup, z których awansuje tylko zwycięzca i nie robić systemu mecz i wyjazd, tylko 1 mecz w jakimś neutralnym miejscu, wyznaczyć 1 miejsce dla każdej z grup, np. mecze grupy A odbywają się w Warszawie, grupy B w Berlinie, grupy C w Pradze, grupy D w Paryżu itd. Powiedzmy grupy liczyłyby 4-5 zespołów i zwycięzca ma awans (ewentualnie ileś najlepszych drużyn z 2 miejsc, czy jakieś baraże). I wtedy każda drużyna zagrałaby 3, 4 mecze + ewentualnie jakiś baraż i eliminacje załatwione. I tak najważniejszy jest sam turniej. Inny pomysł na skrócenie eliminacji to zrobienie rund przedwstępnych dla najsłabszych z rankingu drużyn z rankingu i wyeliminowanie części ich. I tak mecze San Marino, czy Gibraltaru są mało widowiskowe zawsze. Można by więc stworzyć jakąś fazę przedwstępną, która by eliminowała część tych drużyn i zmniejszyła by się liczba meczów eliminacyjnych, nawet bez zmiany samych eliminacji. I to zmniejszyłaby się o te najmniej interesujące mecze. Widziałem, że coś takiego praktykuje Azja, bo mają dużo krajów, że ci najlepsi z Azji rozpoczynają od późniejszych rund i do nich są dobierane słabsze drużyny z rund poprzednich.
Piłka nożna pod egidą FIFA i UEFA już dawno przestała być sportem, a stała się biznesem. Zawodnicy są jak starożytni gladiatorzy - związani bardzo restrykcyjnymi umowami regulującymi niemal każdy aspekt ich życia. Co więcej coraz częściej restrykcyjne wymogi stawiane przed młodymi zawodnikami prowadzą do poważnych problemów z ich zdrowiem i tez coraz częściej prowadzą do ich śmierci. Oczywiście wszystko to by zabawić widzów (oficjalnie) i napełnić kieszenie inwestorów złotem (mniej oficjalnie).Wokół tego "sportu" przepływają dosłownie całe rzeki złota (pieniędzy). Ile zysku przyniesie jeden mecz więcej w sezonie dla klubów z czołówki światowej? To pieniądz jest najważniejszy, a nie zdrowie zawodników. Chcecie dowodu? To zadajcie sobie pytanie jaka branża najmocniej inwestuje (sponsoruje) ten "sport". Jak się dobrze rozejrzycie to łatwo znajdziecie na to pytanie odpowiedź. A jest nią bukmacherka. Ktoś ma jakieś złudzenia, ze rywalizacja w tej dyscyplinie przebiega fair? Że wyniki nie są manipulowane (mecze ustawiane)? Jak ktoś ma w tym temacie jakiekolwiek wątpliwości niech przeanalizuje mecze gospodarzy na turniejach rangi Mistrzostw Europy i Mistrzostw Świata. Ile z tych meczy miało wypaczony wynik tylko po to by gospodarze nie odpadli zbyt szybko z tych turniejów (kosztem innych zespołów)? A gdy zaczyna się prawdziwa walka o awans do kolejnej rundy nagle mecze przestają być widowiskowe - dlaczego? Czy to tylko wina przemęczonych zawodników czy może pieniędzy jakie dana "federacja" i zawodnicy mają zagwarantowane za awans, a nie za styl gry? Jaki wpływ na taki obraz mają pieniądze które za tym wszystkim stoją? Jak ktoś ma jeszcze wątpliwości to niech się przyjrzy jaki wpływ UEFA i FIFA mają na rządy państw. Daleko nie szukając to czy pamiętacie jak Rząd Polski próbował skontrolować PZPN i Polska od UEFA dostała ultimatum "przerywacie kontrolę albo wylatujecie z UEFA"? A teraz przyjrzyjcie się karom jakie nakłada ORGANIZATOR Euro24 na organizacje krajowe za zachowania "ich" kibiców. Czy ktoś sprawdził, ze dany kibic jest obywatelem danego kraju? Bo samą koszulkę czy kolor na twarzy może przecież mieć każdy niezależnie od kraju. I dlaczego to nie ORGANIZATOR ma za zachowanie ludzi na ich imprezie odpowiadać? A kto organizuje Euro24? UEFA! To UEFA powinna płacić kary gminie/państwu za zachowanie na ich imprezie, a nie na odwrót! Obecnie UEFA (i FIFA) tylko wydaje polecenia i nakłada kary, ale nie bierze ŻADNEJ odpowiedzialności za swoje decyzje! Nie bierze odpowiedzialności za zdrowie zawodników, za zachowanie ludzi na ich wydarzeniach, za złą organizację, błędy systemu, błędy sędziowskie które wypaczają w sposób jawny wyniki meczy itd. UEFA bierze tylko pieniądze i robi to tak bezczelnie, ze ma już w dupie nawet swój wizerunek na arenie międzynarodowej.
Długi i dobry komentarz. Kasa kasa kasa, do tego monopol i brak zasad. Tam się nikt nawet nie kryje w zachłannością i chciwością. Pamiętam jak podczas zamieszania z Superligą były prostety przeciwko - i argumenty, że futbol to nie tylko hajs i ma pozostać tradycyjny. Serio? Dla mnie to był powiew świeżości, Perez miał dobry pomysł. To euro może być tylko przedsmakiem tego co nas czeka - mnóstwo nudnych meczy, przecież ćwierćfinały to kopanie po obwodzie i szachy. Może ten sport potrzebuje ewolucji, może rewolucji? Niektóre z pomysłów z ostatnich lat są fajne (dyskutuje tylko kapitan, zejścia do najbliższej linii, cały var), ale to ciągle za mało - często jest to 90 minut kopania, bez specjalnych emocji. Czasem myślę, czy to nie robi się podobne do skoków - wszystkie skocznie podobne, kilka krajów, jakieś magiczne (powiedzmy) punkty, niezrozumiałe noty… jakiś czas temu oglądałem materiał (jeden z polskich youtuberow, chyba Kacper..?), że popularność tego sportu spada.
@@mateusztwardy64 Przecież ta cała Super Liga to żaden powiew świeżości, a kolejne komercyjne gówno nastawione tylko na kasę. Z dwojga złego już wolę żeby kluby były zrzeszone w FIFA i UEFA niż same dyktowały warunki pod siebie. Akurat piłkę reprezentacyjną uważam za ostatni bastion romantycznego futbolu, ponieważ tam kasa nie ma takiego znaczenia jak w klubowej i topowe reprezentacje nie mogą sobie kupić najlepszych zawodników od słabszych reprezentacji, co sprawia że w piłka reprezentacyjna jest bardziej sprawiedliwa i decydują w niej głównie umiejętności, a nie kasa.
@@The_Punisher1991 Zarówno kolega przede mną, jak i ja zwróciliśmy uwagę, że chodzi przede wszystkim o hajs. To raz. Dwa, w ogóle nie odnoszę się do piłki reprezentacyjnej, jednak zgodzę się z argumentem o mniejszym znaczeniu kasy i dobrym przepisom o zmianach (czy raczej braku możliwości) reprezentowanego kraju. Natomiast nie za bardzo rozumiem, co masz na myśli, mówiąc, że Superliga nie byłaby żadnym powiewem świeżości. No tu się nie zgodzę. Tam zmieniał się format, ale chyba był pomysł 12 - 16 drużyn grających między sobą. W sensie najlepszych drużyn europy, a nie wszystkich najlepszych drużyn ze wszystkich europejskich krajów. I teraz wedle własnego uznania - ciekawszy będzie mecz Realu z Łudogorcem czy z PSG? Pewnie jedni wolą oglądać starcia Dawida z Goliatem, inni dwie świetne drużyny. Z drugiej strony, tytani co tydzień, czy nie spadła by wyjątkowość takich spotkań? Z jednej strony może, z drugiej w NBA tak to funkcjonuje. Albo inaczej - jaka jest szansa na zreformowanie UEFA, która ma monopol? Jakakolwiek? Zobacz co bylo z Platinim. Pamiętasz 1:7 z Ajaxem? Może nowa federacja działałaby trochę lepiej. UEFA jest po części niewolnikiem systemu - nie może wypiąć się na słabszych, bo zalezy jej na głosach . (Tak samo jak FIFA, Blatter i jego hajs dla Oceanii). Co masz na myśli, mówiąc, że kluby poza UEFA dyktowałyby warunki pod siebie? Dodam jeszcze, że FIFA nie ma nic przeciwko idei Super Ligi. Oczywiście, o ile odbywa się to pod skrzydłami danej federacji - patrz Afryka.
Pozdrawiam.
@@mateusztwardy64 Dla mnie oglądanie po raz pierdyliardowy tych samych par w Lidze Mistrzów jest już zwyczajnie nudne, dlatego przestałem już oglądać te rozgrywki. Mówiąc o dyktowaniu warunków pod siebie mam na myśli to że dywizje miały być ustalone według zasług, a nie obecnych wyników i takie United miało by być w pierwszej dywizji, a Kopenhaga czy Galatasaray które były od nich wyżej w Lidze Mistrzów nie wiadomo czy załapały by się nawet do trzeciej. Ja jestem która w piłce lubi niespodzianki takie jak Grecja wygrywająca Euro, Maroko w półfinale Mundialu itd., a w Super Lidze bym tego nie dostał.
Chcieliście żeby coache brali przykład z Guardioli? Noi macie najnudniejszy styl gry na euro w historii…
To proste bo stałe spada poziom. Już nie ma takich graczy jak Henry, Eto, Zidane, Figo, Beckham, Giggs, Ronaldinho, Rivaldo, Nazario Ronaldo, Klose, Mekalele... Brak piłkarzy International level.
Zrób kiedyś materiał o nowej formule Ligi Mistrzów
Fajny materiał. A ja bym raczej powiedział, że faworyci zawodzą, dla tego, że te słabsze reprezentacje grają po prostu tak, jak by grały mecz życia. Bardzo dobrze to było widać np. w meczu słowaków z anglią. w 1/8 finału. Gdyby nie bellingham to anglii na tym turnieju już by nie było. Mój typ na finał to francja, anglia.
Oglądam Euro od 1988 roku, mój ranking najlepszych Euro to 1) 1996 2) 2000 3) 2008, to takie 3 najlepsze, ostatnie 2 turnieje to takie męczenie buły trochę, trudno się patrzy na ten brak fantazji, zaangażowania i spontaniczności.
Kariera piłkarska to i tak jakieś 10 lat max 15 później emerytura więc w dupie mam ich zdrowie. Mają latać jak pojebani bo inaczej nowe pokolenie dzieci bardziej będzie interesować cs czy inna gra.
Mogą grać i nawet 3x tyle, ale mecze będą takie jak na tym euro. O to w tym wszystkim chodzi?
Oni mają w dupie twoje zdanie. Ty im nie płacisz.
Trzeba mieć farta w karnych, dogrywce czy np. doprowadzając w meczu do remisu. Mimo wszystko jest to dosyć ciekawy turniej do oglądania. Sporo się dzieje.
Te reprezentacje grają tak słabo z tej prostej przyczyny, że zawodnicy grający w nich są po prostu ciency.
Jeden z najgorszych turnieju jaki widziałem pamiętam MS98. Piłkarze są bardzo wykapanymi jak dzisiejsze auta w jednym przypadku to duża intensywność w drugim mały silnik z dużą mocą.
Ale pierdolenie xd Bardzo dobrze, że zwiększają ilość meczów, przeciętnie pracownik budowlany pracuje 10 000 minut, ale nie rocznie, a miesięcznie, intensywność podobna, brak motywacji do gry dla swojego Państwa wynika z braku tożsamości narodowej. Meczów powinno być wiecej
Trenerskie szachy biorą górę nad fantazją gry ,a sędziowie pikują w dół bo myślą że są precyzyjniejsze od varu i szajs gotowy
Zarabiają miliony a dają sobą pomiatać jak Areczek u Janusza, albo FIFA i UEFA są organizacjami potężniejszymi niż biały dom i radio Maryja, albo stereotyp o niskim ilorazie inteligencji u piłkarzy jednak nie jest skrótem myślowym
Czyli tonje tylko moje subiektywne odczucie ze te euro jest najsłabszym od 88 roku jak je oglądam... W mojej ocenie totalny brak topowych graczy również ma wielki wpływ na żenujący poziom tych rozgrywek bo gdzie tu zestawiać mbappe , belinghma z np. ronaldhinio czy r9....nie ma porównania w tamtych czasach każdy lepszy klub miał jakąś topke a w reprezentacjach grało czasami po 6 topowych teraz na tych euro z świeczki szukać jednego topowego gracza w jednej reprezentacji
Uczą się od mistrzów (Polski)
Belgia akurat grała ładny futbol, aczkolwiek nie potrafili wykorzystywać sytuacji
Boli was to że przechodzą
gdyby polska w taki sposób znalazła się w półfinale też byś tak gadał?
Inteligencja to ty nie grzeszysz
@@mareknowak572 niby czemu XD
Amerykański imperializm w czystej postaci, nie liczy się to że piłkarze sobie niszczą zdrowie liczy się to że ich pan ma pełny portfel