Pitch accent w języku japońskim: jak Japończycy oceniają wymowę u nie-Japończyków?
Vložit
- čas přidán 17. 06. 2021
- Ostatnio na anglojęzycznym YouTubie była dyskusja o tak zwanym pitch accent (akcent toniczny) w języku japońskim. Całej nie śledziłem, ale akurat jakiś czas temu nagrałem na ten temat odcinek (nagrałem przed tym, jak się pojawił ten temat na YouTubie). Zapraszam do oglądania!
Wesprzyj mnie na Patreonie: / ignacyzjaponii
Albo bezpośrednio i jednorazowo: paypal.me/IgnacyzJaponii
Na YouTubie też można mnie wspierać:
/ @ignacyzjaponii
Moja muzyka jest dostępna na moim drugim kanale: / @sukimashikanaimusic7504
Oraz na platformach streamingowych takich jak Spotify, Tidal pod nazwą "Sukimashikanai".
Albumy można kupić w sklepie Bandcamp:
sukimashikanai.bandcamp.com/
Mój brat jest muzykiem i też prowadzi swój kanał:
/ @wahmarrr
Fanpage na Facebooku: / ignacyjaponia
Instagram: / ignacy_japonia
#językjapoński #pitchaccent
Klękam, jestem pod ogromnym wrażeniem znajomości i posługiwania się językiem polskim 💪👍👌.
Szacunek dla Pana 🤗.
Mamy japońskiego Pana Miodka i Bralczyka 👌👍
Prawdziwym japońskim Bralczykiem jest Tokimasa Sekiguchi.
@@arturkacprzak9280 Ignacy stanowi młodsza wersję 🤗
@@martadudek1792 o ile się nie mylę jest jego studentem.
@@arturkacprzak9280 nie wiedziałam.
Chyba już nigdy nie nauczę się języka japońskiego, za to ty mówisz fantastycznie po polsku :) bezbłędnie! A twój akcent tylko nadaje ci wyjątkowości :)
Sylwia... i Ty tutaj? Ale ten CZcams mały 😄
Ignacy źle akcentuje Polski, a i tak go chwalimy jak pięknie mówi. Dlaczego więc zakładasz, że odwrotnie tak nie jest?
@@Pysia.to.belja. Ignacy źle akcentuje? Przecież on doskonale wie gdzie pada akcent w polskim, lepiej niż niejeden Polak.
@@ewanowak2068 wiedza a wykonanie to nie to samo. Ja np. w ogóle nie wiem, a jednak, stawiam. To naturalne dla obcokrajowca i zrozumiałe dla rodowitego. Dlatego czasem wiemy, że ktoś nie jest "stąd" chociaż wygląda np. tak samo.
@@Pysia.to.belja. tobie się akcent z wymową kitwasi. Słabo!
Tajski, którego się uczę jest językiem tonalnym. Generalnie jest 5 tonów, które zmieniają znaczenie słów albo w ogóle powodują, że zdanie traci sens. Dla Europejczyka to koszmar. Jak zawsze pozdrawiam !!!
Również uczę się Tajskiego i faktycznie tony mogą przysporzyć problemu. Nie ma innego wyjścia jak na pamięć nauczyć się tonacji każdego słówka dla każdego z jego znaczeń 😅
@@kaiakku Pytanie czy pojemność dysku twardego się nie przepełni, przy takim założeniu :)
Ignasiu, Twój poziom wiedzy wprawia mnie w zachwyt i zdumienie 😊
i w przerażenie :D
@@Pysia.to.belja. Niby dlaczego?
@@ewanowak2068 tak mi się po prostu skojarzyło... :P
Minna no Nihongo ssie :D, ale tak poważnie, na zajęciach z japońskiego pani poświęciła nam 1 lekcje na to, ale z braku czasu więcej nie zrobiliśmy (chociaż udostępniła nam materiały z ćwiczeniami). Na anglojęzycznych kanałach od paru miesięcy jest głośno właśnie o "pitch accent" i w sumie to stamtąd się o tym dowiedziałam. Oglądałam filmiki Dogena, Japanese with Misa i parę innych. Mogę na pewno powiedzieć, że pierwsze, co przyszło mi na myśl po dowiedzeniu się że coś takiego istnieje to, że to jak tony w chińskim, chociaż nie do końca :D No i nie rozumiem czemu się o tym nie mówi, przecież są słowa, które "brzmią" zupełnie tak samo, a znaczą co innego: hashi jako most czy hashi jako pałeczki, ame jako cukierek czy ame jako deszcz. To byłby idealny moment na wprowadzenie tego, ale może nikt nie chce straszyć i zniechęcać uczniów. Dla mnie to jest też niestety trudne :(
Nie mówi się czasem o tym zmienionym znaczeniu bo wiele znaczeń "tego samego" słowa to coś normalnego, np. nasz "zamek" czy "babka". Więc dwa znaczenia "hashi" nie powodują zdziwienia.
Jesteś dla siebie zbyt surowy. W tym filmiku nie słyszałam złego akcentowania. Również w długich wypowiedziach, świetnie sobie radzisz z wymową polskich wyrazów i zdań (gratulacje). Podziwiam i pozdrawiam 😊
Ignacy ogólnie jest bardzo surowy do siebie i innych. Czasem aż do przesady. Ale z drugiej strony jest lingwistą i ma hopla na tym punkcie, więc trudno się dziwić, ale widać, że sprawia mu to przyjemność, więc to tylko na plus.
Ignas mówi fantastycznie, ale szczegóły go zdradzają, przede wszystkim głoska „u”
@@wilkw3 Głoska „U” wymawiana przez Ignacego jest coraz lepsza. Tylko czasami słyszę japońskie „u” ;-) Gdybym chciała się czegoś uczepić, to niekiedy zwróciłabym uwagę na brak twardości w głosce „y”, gdy wymawia „my”, czy „wy”. Jednak myślę, że to jest urocze 😊. Zupełnie mi to nie przeszkadza. Ignacy jest bardzo staranny podczas mówienia. Ewentualnie niedociągnięcia nie wynikają z braku Jego staranności, tylko znaczących różnic fonetycznych w naszych językach. Nieustannie podziwiam Go za upór w dążeniu do perfekcji 😊
@@ga-z-ela z głoską 'u' idzie mu coraz lepiej, np. w słowie "ogólnie" jest poprawnie, ale w słowie "mówimy" już jest źle. Nie znam się na rodzajach głosek, ale na pewno 'm' się od 'g' różni przynależnością do jakiejś-tam grupy i to pewnie m-grupa + 'u' sprawia problem.
Trzeba pracować nad akcentem by dobrze mówić po japońsku, co do twojej wymowy nauczycielu to nie mam zastrzeżeń wszystko zrozumiałam dziękuję za lekcje
Ale trafiłeś z odcinkiem bo akurat miałam doła ale poprawiłeś mi humor (✿^‿^)
Wicia Ignacy 🐾🦊 No i takich twórców to się szanuje, fachowa wiedza, podziwiam cię...
Ignacy, ja mam 70 lat i pierwszy raz obejrzałem kilka Twoich filmików. Powiem Ci, że powinieneś od Prezydenta Polski Pana Dudy dostać "Krzyż Wielki Odrodzenia Polski" za to co robisz i mówisz. Jesteś faktycznie geniuszem, bo chyba nikt w Polsce żaden polonista ani naukowiec nie posiada takiej wiedzy o naszym Polskim języku jak Ty. Wyobrażam sobie, ile błędów w pisowni i gramatyce wyłowisz z mojego tekstu, który napisałem jako Polak. Pozdrawiam Ciebie młodzieńcze i życzę Ci dużo sukcesów w życiu i zdróweczka. Wiktor z Jastrzębia-Zdroju.
Świetny temat filmu!
Fantastyczny odcinek!
Dzieki za filmik i pozdrawiam.
Gratuluję wiedzy, Ignacy!
Super odcinek, dziękuję!
Bardzo lubię Twoje wykłady!
Dziękuję bardzo! Bardzo pomocny wykład! Pozdrawiam Cię, Ignacy, serdecznie!ag
Jak zwykle Ignacy, szacun za wiedzę i sposób jej przekazania 👍
Jak powiedziałeś o tym, że Japończycy poprawiają sobie akcent w trakcie rozmowy to mi się skojarzyło że Polacy tak robią ale z odmianą słów xD
Fakt często poprawiam moja mamę :-)
Dziękuję ❤
Dziękuję za pracę, którą wkładasz w poznawanie językowych zakamarków oraz za info odnośnie pitch accent. Apka JAccent na pewno wpada do toolboxa ;) いただきます
Słuch muzyczny = lepszy akcent w języku albo lepsza znajomość języka - prawdopodobnie dzieje się tak dlatego, że nasz mózg wykorzystuje te same procesy i rejony do muzyki, co do języków. Jest całkiem sporo literatury naukowej na ten temat, ale głównie po angielsku.
A kanał oglądam z ciekawością nie tylko dlatego, że świetnie mówisz po Polsku (choć jest to, oczywiście, prawda). Mogę też nauczyć się wielu rzeczy, nie tylko o Japonii, ale również z rejonu językoznawstwa. Masz wiedzę i umiesz ją przekazać, i to nie w swoim ojczystym języku - to już jest osobny talent; wielu aspirujących youtuberów 'wykłada się' na tym, że nie potrafią ciekawie przekazać treści, niezależnie w jakim języku.
No i bardzo to interesujące, kiedy kontrastuje się języki z odległych rodzin językowych (Japoński jest wręcz unikatowy jako język izolowany, w przeciwieństwie do Polskiego, który przynależy do grupy języków indoeuropejskich, którymi obecnie pół świata gada) - człowiek zastanawia się nie tylko nad "o, jaki inny ten Japoński jest", ale też nad naturą własnego języka, w tym tego w jaki sposób język wpływa na wiele rzeczy, w tym postrzeganie świata. A otwieranie horyzontów myślowych ja zawsze będę doceniać :)
Heh.. Nie ucze się j.Japońskiego, ale lubię oglądać twoje filmy, nawet dla samej ciekawości i dodatkowej wiedzy.
(Może byś zrobił odcinek z akcentem i mori?) ^^
wydaje mi się, że do pitch akcentu nie przykłada się takiej uwagi, bo bez niego japoński nadal jest komunikatywny i po za tym może być różnie używany w zależności od regionu. Z drugiej strony rozumiem, że niektórzy przykładają do niego mocno uwagę, bo to trochę tak jakby obcokrajowiec mówił nie do końca poprawnie po Polsku i nawet nie próbował się polepszyć, bo "na Podlasiu i tak mówią inaczej" .
Widać bardzo długa droga przede mną w nauce japońskiego, szkoda, ze o czymś takim nie mówią. Wielkie dzięki za wytłumaczenie :)
Kohei, bardzo dobrze tłumaczysz, nie uczę się Japońskiego a mimo to oglądam twoje filmy dotyczące nauki z wielkim zainteresowaniem. Gdybym studiował twój język, chciałbym mieć takiego nauczyciela.
witaj ignacy pozdrawiam
zachciało mi się uczyć japońskiego, powiem tak ten język jest "easy to learn, super ultra hard difficult almost impossible to master" ale podstawy są super proste i przyjemne, kana wchodzi do głowy w tydzień, proste 150 kanji zajęło mi miesiąc i muszę przyznać że same te podstawy dały mi super przyjemność z nauki, dawno się tak dobrze nie bawiłem przy nauce(w liceum to się chciałem zabić jak się uczyłem na maturę). Tylko teraz przede mną czeka nauka gramatyki, akcentu, słówek w kanie, jakieś 1800 kanji x D
Moim zdaniem akcent toniczny to coś, czego początkujący powinni być świadomi, że istnieje, ale nie powinno być to priorytetem dopóki nie osiągną płynności w języku. Inaczej nauka będzie jałowa i będą dużo się uczyć z książek i powtarzać pojedyncze słowa perfekcyjnie przez lata, mając złudne poczucie ciężkiej pracy i dużego progresu w języku, a finalnie nadal nie będą mówić po japońsku. A gdy będą po prostu świadomi istnienia tego, to w trakcie nauki ważniejszych na początku rzeczy mogą podświadomie starać się "wyłapywać" ten akcent, zanim przystąpią do nauki teoretycznej.
Na pewno jest to ważny aspekt języka, ale nie najważniejszy do samej komunikacji dla ucznia. Lecz gdy ktoś chce zbliżyć się do perfekcji językowej, to na pewno powinien się w to zagłębić.
Święte słowa, sam jako początkujący dowiedziałem się o tym, że taki akcent istnieje bardzo niedawno i dobry tydzień starałem się wykombinować jak włączyć jego naukę w swój sposób uczenia się, tylko by zrozumieć, że to naprawdę nie jest aż takie ważne, kiedy nie znam nawet tysiąca słów. Staranie się wyłapywać te akcenty (tych akcentów?) jest po prostu ciężkie i mozolne, nie sprawia frajdy, a już i tak dużo jest do nauczenia się w tym japońskim, więc jeszcze łatwiej o wypalenie się. To powiedziawszy, kiedy uczę się nowego słowa, wymawiam je pare razy, starając się wysłyszeć i powtórzyć ten akcent, aby uniknąć złych nawyków. Według mnie takie podejście jest najlepsze, przynajmniej na początku. A czy mam rację, cóż, mam nadzieję, że będę mógł się o tym przekonać za x czasu :)
Moim zdaniem powinno się uświadomić ucznia jak najszybciej że ten akcent istnieje i ćwiczyć wymowę każdego nowo poznanego słowa, bo im później tym trudniej będzie się przestawić
@@shion3948 Masz rację, że powinno się na to zwracać uwagę od początku, ale chodziło mi o to, że nie powinno to być priorytetem. Ja sam dowiedziałem się o akcencie tonicznym dość wcześnie w mojej nauce języka japońskiego i sam przykładam do tego uwagę przy nowych słowach, ale mój priorytet to jest póki co rozumienie języka w 98%+, a dopiero później rozmawianie. Dlatego przy sprawdzaniu czytam to nowe słowo może raz czy dwa razy, bo nie wiem jeszcze jak rzadkie jest to słowo, więc nie ma sensu w nie jeszcze bardziej "inwestować". Oczywiście gdy coś czytam to w głowie wymawiam słowa i staram się robić to z poprawnym akcentem tonicznym, ale często gdy znam znaczenie i wymowę słowa, ale nie jestem pewny akcentu tonicznego, to po prostu nie chce mi się sprawdzać i idę dalej, bo sprawdzanie tego zabiera czas, który mogę przeznaczyć na dalsze czytanie. Jedno słowo to może tylko 5-15 sekund, ale jak już sprawdzasz każde słowo na swojej drodze w czytaniu, to się dodaje i czytasz znacznie mniej.
Moim zdaniem warto uczyć się zasad akcentu tonicznego dopiero po osiągnięciu pewnego poziomu płynności języka, a później zapamiętywać akcent toniczny jakichś słów, dopiero gdy dobrze znamy to słowo. Np. nie ma sensu spędzać nie wiadomo ile czasu na poznanie akcentu tonicznego rzadkiego słowa które widzisz pierwszy raz i nie zobaczysz przez następne kilka tygodni. Ale gdy jest jakieś słowo które widujesz bardzo często i znasz dużo znaczeń i sam zaczynasz go używać w swojej mowie, to wtedy warto się nauczyć.
Prowadzący kanał Japanese from Zero oraz Steve Kaufmann stoją po stronię, że jest to raczej mało ważne. Kaufmann mieszkał tam 9 lat, pracował i robił interesy. George Trombley chyba na stałe mieszka w Japonii. Akurat ich wymowa nie powala, więc trudno się dziwić, że takie stanowisko obrali. Funkcjonowali w tym kraju i nagle, niedawno uświadomiono ich o sprawie akcentu. Sam zaczynając naukę, nic o tym nie wiedziałem, co wyrządza krzywdę uczącemu się. Wg mnie warto wiedzieć o tym nieco od samego początku, tyle, że lepiej skupiać na tym mały procent swojej uwagi, inaczej ilość rzeczy do nauki może po prostu przytłoczyć.
Jest może jakiś filmik na yt z panem Michałem Daberskim w akcji? Chciałbym to zobaczyć. xD Dodatkowo propsy za Dogena, jego gagi są tak wyrafinowane że jak go wysyłałem momi znajomym którzy świetnie znają japoński to i tak musiałem tłumaczyć im żarty. xD
@Mateusz W dodatku jest mistrzem sarkazmu i ironii.
Myślę, że najlepszym przykładem tego, że trzeba słuchać z głową są różne recenzje/teorie z anime czy inne takie na YT. Czasami jak słucham jak źle wypowiadają jakieś imiona to się we mnie gotuje. I to nawet nie chodzi już o pitch accent tylko taką... twardość wypowiedzi.
Myślę, że najlepszym przykładem jakim mi przychodzi do głowy jest zdrobnienie Kacchan . Aa aa aa ile razy słyszałem jak imię to zostało wypowiedziane jako Kaczan to nie zliczę, a przecież tyle razy padało w anime.
Dzięki za filmik teraz będę zwracać uwagę na wymowę jeszcze dogłębniej niż dotychczas.
gdzies widzialem juz o tym na jakims kanale ale dobrze przypomniec se
ciężkie do odczytania znaczenia mogą być też wyrazy z długimi głoskami i dla kogoś z niewielką stycznością z japońskim ciężkie do rozróżnienia. Z wymową też ciężko wychwycić w zasadzie jak długa dana głoska powinna być mówiona jak np. しゅ, しゅう, しゅうう. Ostatnio w pewnej książce historycznej natrafiłem na taką bestię - pawilon feniksa na Uji czyli ほうおうどう(na polski Hoooodoo) naprawdę nie wiem jak to wymówić, no chyba, żebym zaśpiewał xD
Musisz to sobie podzielić na części. Hou ou dou. I potem to połączyć
Zdolności muzykalne ogromnie pomagają w intonacji i akcencie. Masz rację. Jeśli komuś słoń nadepnął na ucho to w ogóle nie słyszy tonów albo nie potrafi ich porównać ;)
Jestes super
Każdego języka należy się uczyć kompleksowo od początku, bo jak się nabierze złych nawyków to potem ciężko to naprawić. Poproszę abyś poruszył temat różnicy między europejskim a japońskim, czy ogólnie potraktował o japońskim poczuciu humoru.
Dzieki....Pozdrawiam...
masz fajną tapetę na monitorze 😁😁😁😁😁😁👍👍👍👍👍👍👍
Kiedyś widziałem film, bez lektora i na tym filmie japońskim ojciec coś mówił do córki, mówił głośno, twardo, bardzo krótkie szybkie słowa.
Wygladało to tak, jakby na nią krzyczał, doprowadzał do porządku, miał o coś pretensje, robił reprymendę.
Potem się okazało, ze jest z niej dumny i to co mówił to słowa pochwały, ale intonacja, sposób mówienia,sugerowało coś innego, przynajmniej tak to odebrałem jako europejczyk
W tajwańskim wydaniu Minna no Nihongo akcent toniczny jest zaznaczony we wszystkich słowach japońskich, nie wiem jak jest w innych wydaniach, bo używamy tylko tajwańskich.
Ależ wymiatasz po polsku🤦🏻♀️ jestem pod ogromnym wrażeniem.
Mam wrażenie, że Polacy są bardziej wyrozumiali dla osób uczących się polskiego niż Japończycy dla osób uczących się japońskiego.
Myślę, że poziom zrozumienia jest taki sam. W końcu wszyscy mówią po angielsku, więc miło, gdy ktoś chce i mówi w Twoim.
Mówisz że Twój polski nie jest zbyt dobry... Twój polski jest perfekcyjny.
Odcinek bardzo interesujący i ukazujący jak dużo jest do zrobienia, by zyskać szacunek w oczach Japończyków. Szkoda, że przez podręczniki akcent toniczny czy zdaniowy jest tak bardzo pomijany.
Raczej nie mam szans nauczyć się akcentu japońskiego siedząc tylko w swoim kraju, a będąc w Japonii musiałbym się pilnie uczyć dużo rozmawiając z autochtonami.
12:55 - Emil z Pozdro z KRLD nie opanował akcentu tonicznego? :P
Hashi-pałeczki. Hashi-most. To najczęstszy przykład akcentowania wyrazów w Polsce
Mógłbyś zrobić tak żeby kilka Polaków uczących się japońskiego wysłało ci nagrania jak mówią po japońsku i ocenić ich akcent
Oglądałem ostatnio debatę na YT tytułem pitch accentu (George z kanału 𝘑𝘢𝘱𝘢𝘯𝘦𝘴𝘦 𝘧𝘳𝘰𝘮 𝘡𝘦𝘳𝘰! oraz gość z 𝘔𝘢𝘵𝘵 𝘷𝘴 𝘑𝘢𝘱𝘢𝘯)
..i nadal nie wiem, po której stronie jestem:/
3:34 Ryyyli? ;]
Pitch Accent akcentowanie wyrazów
A jak wysokość dźwięków wygląda przy śpiewaniu? Czy specjalnie układa się tekst aby melodia pasowała do znaczenia słów? Czy przy śpiewaniu jest dopuszczalna inna melodia słów? Czy to znaczy że trudniej zrozumieć śpiewających?
A ignacy mam pytanie a co z akcentem w piosenkach jak Japończycy rozróżniają w nich akcent ?
Witam napisałeś że kito to papier lub szklanka .z innego odcinka pamiętam kami że papier lub bóg To jak jest z tym papierem kito czy kami? Pozdrawiam
a co powiesz na taką polską kombinację " "Zamykam zamek w moim zamku" 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Jest jeszcze:
„Wydrze wydrzę wydrze wydrze wydrze wydrzę”
coś mi się widzi że przekombinowałeś
To nie jest to samo XD
@@sereon7339 Wcale nie:) jest to nonsensowne zdanie w pełni poprawne gramatycznie i logicznie(sic!) po polsku prawie pełne homonimów „młode wydry zabierze [innej] wydrze jej młode”
Edit: trochę w stylu „O Shi Shi, który jadał lwy” albo tego angielskiego Buffalo buffalo...
Edit2: jest jeszcze jedno trochę bardziej fonetycznie niejednoznaczne „To nie my toniemy, to niemy”
@@jobda1211 Co??? W życiu nie użyłbym takiej kombinacji wyrazów właśnie z uwagi na to że mój polski rozmówca nie zrozumiałby tego.( Polak urodzony i mieszkający w Polsce całe życie )
czy warto uczyć się tekstów piosenek i je sobie tłumaczyć ??
Tak teraz się zastanawiam. Byłeś kiedyś w R-sku? Tak już gdzieś ponad 10 lat temu? Jeśli tak to poznaliśmy się kiedyś XD po przez Mateusza B. Gadaliśmy wtedy o dziewczynach, bo miałem bzika na punkcie japonek XD. Strasznie podobny jesteś, tylko gdybym sobie więcej przypomniał hm
Ja się kiedyś pytałem mojej sensei o to i stwierdziła że nie warto się tego uczyć :) A inna sprawa to jak niby uczyć się intonacji skoro nawet w słownikach z reguły jest to pomijane?
Ponieważ wiem, że chcesz doskonalić swój polski, to mam jedną uwagę. Jest to rzecz, którą zauważyłam w niejednym Twoim filmiku, ale podam przykłady z tego. Chodzi o to, że czasami pomijasz podmiot/dopełnienie w miejscu, gdzie naturalne byłoby jego użycie (przypuszczam, że jest to wpływ jęz. japońskiego). Nie jest to jakoś strasznie rażące, ale jednak "rzuca się trochę w uszy". 0:52 "I tam poświęconych jest dosłownie kilka..." - Polak typowo wstawiłby tutaj słówko "temu" (...jest temu...). 1:08 "Skoro prawie nigdzie nie jest napisane" - Polak powiedziałby raczej: "prawie nigdzie nie jest o tym/to napisane", albo najprościej: "nigdzie o tym nie piszą/ nigdzie o tym się nie pisze" - Pamiętaj, że polski niezbyt lubi stronę bierną i często jej unika.
a gdzie krotki filmik? jaka jest odpowiedz?
Ojojoj! Ten odcinek jest zdecydowanie przeznaczony nie dla takich odbiorców jak ja. Tymniemniej w ramach internetowego folkloru wypowiem się... Parafrazując klasyka, japoński pięknym językiem jest!
Każdy Polak wyczuje nawet u dobrze mówiącego po polsku obcokrajowca inny akcent lub inne wymawianie niektórych dźwięków, ale nikt nie robi z tego problemu po prostu nie da się mówić idealnie mówiąc jakąś część życia w innym języku np. Francuz nie jest w stanie mówić bez wyczuwalnego akcentu po polsku i to nie przeszkadza w rozumieniu. Po prostu słyszymy,
, że jest z Francji albo z innego kraju. Polacy chcą tylko rozumieć i nie oceniają obcokrajowców pod tym względem tylko raczej pochwalą jak ktoś dobrze nauczył się mówić w naszym języku.
Re Języki obce i ich nauka
- im wcześniej zaczniesz tym lepiej
- akcent może Cię zgubić, kiedy piszesz lepiej niż mówisz
- znajomość i wymowa dźwięków, a nie czytania 'liter' (vide polski lub łacina) to jest to. Dzieci mają dużą przewagę.
- izolacja od języka 'ojczystego'... vide metoda paryska
- .... itd
Nie ma dobrych podręczników do nauki japońskiego, żeby i akcentowanie ukazać. A swoją drogą, Krakowianie też mają inny akcent niż np. warszawiacy. Bierze się to z tego, że u nas rozwijała się szlachta, zawsze bywali znakomitości ze świata i dbało się o poprawność, a taka warszawa zabłysnęła dopiero po II wojnie światowej i to za sprawą Rosjan, przez co nie mogła wytworzyć poprawnego języka polskiego. Ale akceptujemy ich.
Czasami rzeczywiscie mozna zapomniec, ze nie urodziles sie w Polsce. Ja mam pojecie o Chinskim, tam sie czlowiek uczy tonow najwiecej. Mysle, ze kazdy jezyk ma jakas forme tonalna, ale przewaznie jest to tak jak akcent omijane. W Chinskim sie tak nie da Moze duzo ludzi mnie skrzyczy, ale polskie slowo pokoj i pokoj wymawiane jest inaczej w zaleznosci czy mamy na mysli pomieszczenie czy stan spokoju miedzy panstwami. Roznica jest ledwo wyczuwalna, ale uwazam ze jest. To tak jak pomiedzy np. kobieta, a mezczyzna. Moga byc w tym samym pokoju, ale oni beda wiedziec czy panuje pokoj miedzy nimi, doslownie bez slow. Mozna milczec wrogo, albo z miloscia i zrozumieniem. Ignacy, milo jest rozawiac z kims kto ma szerokie horyzonty i rozumie tak duzo jak Ty. ... Aha, uwaga, .. jezyk polsk wg mnie ze wzgledu na bardzo silne kontakty z Zachodem w ostatnich latach stal sie jezykiem traktujacym uprzejmosc w bardziej elastyczny sposob. Cos pomiedzy Japonskim czy Koreachnskim, a Chinskim czy angielskim. Japonski i Koreanski ma duzy nacisk na mowe formalna, a chinski i angielski tylko wg. konkretnych potrzeb, np.. zwracanie sie do kogos o wyraznie wyzszym statusie spolecznym...... Moglbys laskawie jesli chcesz poruszyc ten temat i moze nawet porownac te jezyki, ale nie moge Cie zmuszac, moge tylko wyrazic nadzieje, ze moze to ma sens tak zrobic.. Dziekuje ... co kolwiek zrrobisz to bedzie super..
Nie ma żadnej różnicy w wymowie pomiędzy słowami "pokój" (pomieszczenie) i "pokój" (pomiędzy państwami). Możesz sobie czuć, co chcesz, ale te słowa wymawia się tak samo: /ˈpɔkuj/. Gdybyśmy chcieli opisać wymowę na podstawie tego, co czują rodzimi użytkownicy, to okazałoby się, że w żadnym języku nie istnieją alofony (których rodzimi użytkownicy właśnie "nie czują"), co byłoby nienaukową bzdurą. A co do tonalności, to nie istnieje ona w językach indoeuropejskich w żadnym stopniu, co również przeczy temu, co napisałeś w swoim komentarzu.
:3
Jesteś, jako językoznawca, zbyt dobry i wymagający dla kogoś kto próbuje, lub chce zacząć naukę japońskiego.
PS. Twój polski ze studia jest idealny, lepszy niż ten przeciętnego Polaka. Ale... w mówieniu 'na żywo' masz te same problemy jak większość ludzi próbujących się w językach obcych. Np Konrad Korzeniowski miał idealny angielski kiedy PISAŁ, ale jego mówiony angielski cierpiał.
Suma summarum.... podziwiam twoje zainteresowania (w tym muzyka), umiejętności i
wiedzę. Moje hobby pt Japonia korzysta z twoich yt programów. Dzięki i pozdrawiam,
ATM
13:26 ja za to wiem, co zdradza, że nie jest Japończykiem: WYGLĄD!
Tonacja, akcent. Poprawność językowa czyli język zrozumiały dla całego kraju. Ciekawi mnie tylko gdzie w tym wszystkim jest jeszcze gwara (a to jest prawdziwy koszmar, bo nawet bycie z tego samego kraju, nic ci nie da).
Jak zastanawiasz się dla czego cię tak chwalą twój sposób mówienia, to odpowiedz jest prosta.
1. Poprawna odmiana końcówek., a nie używanie jednego bezosobowego zwrotu.
2. Brak "obcych" naleciałości, jak akcentowanie z rodzimego języka polskich słów.
3. Bo lepiej ogarniasz "technicznie" nasz język od nie jednego z nas. Na pewno ode mnie (mogę się dowiedzieć czegoś o japońskim tak samo jak i o polskim).😵
bo mamy odmiany XD
Wysluchałam już kilku odcinków i mam pytanie. Po co piszecie literami łacińskimi "u" skoro czytacie/wymawiacie "y"? Kto to wymyślił?
A co sadzisz o akcencie Dogena?
Omg zauważyłam że mówisz ładnie polskie r! Ja próbuję wymówić japońskie ale mi się nie udaje... Fu umiem dobrze wymówić ale r nie... らりるれろは難しいです
Musisz język dać o wiele bardziej do przodu niz jak gdy wymawiasz polskie r. W te taka górkę na podniebieniu nawet troche z przodu niej
akurat kiedys pare razy japoncy (specjalnie tak napisalem nie ze zapomnialem XD)
czy w vr chatcie czy w deceitcie czy gdzie indziej gadalem z japonka czy japonskim chlopem ,co prawda dawno to bylo ale probowalem a ta czy ten wysmiali po czym w pierwszym przypadku ta powiedziala ze powodzenia w uczeniu sie japonskiego ( z smiechem i raczej odraza taka)
a w drugim z powodu mojego wymawiania ogolnego w jezykach nie brzmi to naturalne to gosc zaczal wyraznie mnie wyzywac i smiac sie xD no to niezle "oceniaja" zamiast powiedziec powoli co powinno sie i wgl czy cos to raczej takie wysmiewanie
Jeśli jesteś początkujący to nie idź na VR chat tylko znajdź sobie profesjonalnego nauczyciela w internecie np. Igacego lub na italki.
@@mnemonic8757 tez prawda ale czasem lepiej isc z poz5 na bossa i miec szanse ze sie go pokona i zdobedzie w chu expu niz grindowanie na 3-5 lvl potworach (jesli skumales to propsy)
edit. poza tym jak ja widze kogos nieznanego mi i robi bledy w polskim to nie wysmiewam ze wymowa czy inne kije zmije sa niepoprawne tylko helpuje jak moge
Jak wspomniałeś o tym Polaku, który mieszka w Japonii i mówi praktycznie bez akcentu, ale z jakiegoś powodu jeszcze słychać, że jest obcokrajowcem, to zaczęłam się zastanawiać co w Twojej wymowie powoduje, że słychać że jesteś obcokrajowcem. Musiałam się wsłuchać i głęboko zastanowić i wychwyciłam 2 rzeczy. Wymowę każdego wyrazu masz opanowaną, ale jak wypowiadasz zdania, to mówisz bardzo monotonnie, sprawia to wrażenie takiej wręcz mechaniczności. Nie wiem jak to lepiej określić, może to kwestia temperamentu, tempa...? Druga rzecz to masz miękką wymowę. Jest jak najbardziej zrozumiała, ale czasem zdarza Ci się wypowiedzieć "cz", które brzmi bardziej jak "ć", albo "sz", które jest bliżej "ś". Może to kwestia, że zaczęłam się bardziej wsłuchiwać dopiero w drugiej połowie filmiku, kiedy już sam powiedziałeś, że buzia już Ci się męczy, ale to są jedyne rzeczy, które udało mi się wyłapać i ubrać w słowa :)
Po czasie każdemu udało by się nauczyć mowy gorzej z japońskim pisanym a chińskiego pisanego to nawet chińczycy nigdy nie nauczą się w 100%
Czy tylko ja mam takie wrażenie czy lepiej brzmiałoby "akcent tonalny" zamiast "toniczny"? Tonalny bo zmienia się ton z wysokiego i niski itd a toniczny to chyba od słowa tonika czyli nasuwają się konotacje z teorią muzyki 🤔 jak dla mnie to toniczny może być akord
Co sądzicie?
Wolisz mówić po polsku czy po japońsku?
Może zacznij robić jakieś logopedyczne ćwiczenia?
powiedziałeś "w szkłach językowych" zamiast "w szkołach językowych" ;--dd
Też tak usłyszałam. Ale to dziwne, bo "w szkołach" jest przecież łatwiejsze do wymówienia 🤔
Pozdrowienia z Warszawy. 🙂👏