Po raz kolejny łapy Waszego podnośnika podstawiacie pod zgrzeinę progu. Kurwica mnie bierze jak wszyscy uporczywie lewary warsztatowe ładują w tym miejscu - bardzo łatwo uszkodzić go mimo dobrej kondycji blachy. Guma w łapie - stanowczo za niska - 3:10 , 8:13 To we wskazanym przez producenta miejscu jest punkt podparcia lewarkiem z wyposażenia pojazdu. Dlaczego nie podstawiacie łap pod elementy zawieszenia, mocowanie wahaczy do nadwozia, belki , wahaczy tył? Nie przypierdalam się, ale Panowie... Wulkanizatorzy postępują podobnie - gdy juz muszę tam jechać łapy podkładam sam, dodatkowe gumy wyjmuję z wozu. No chyba, ze tylko mnie to wkurwia... Pozdrawiam.
U mnie w aucie konstrukcyjnie nie ma opcji podnosić za progi. Producent jadno nakazuje za belki i kartka w aucie z obrazkiem jest do wglądu. Skąd mechanicy mieliby to wiedzieć skoro tych aut prawie u nas nie ma 😂
Ja kupilem 8 letnią fabię 3 i na początek rozrząd, filtry, płyny, świece, hamulce przód przegląd klimy. A za niedługo chcę pozbyc sie obcierek po poprzednim właścicielu oraz zrobic profesjonalną konserwację(mam zaufany warsztat ktory to robi). Czy musiałem to zrobić? Nie! Jeździła, hamowała, paliła od strzala, klimatyzacja tez byla jak trzeba a rdzy moze jakiś delikatny nalot na wahaczu. Ale wychodzę z założenia, że jak dbać to dbać. Trudniej jest kupić uczciwy używany samochód niż zadbać o ten, który się już zna.
Super, ale po takiej naprawie samochód przez parę lat będzie niesprzedawalny, przynajmniej na naszym rodzimym rynku. Sprzedawałem samochód, który był skorodowany, uszczelka UPG padnięta, brał olej i problemy z elektryką. Wszystko opisałem rzetelnie i sprzedał się tego samego dnia. Nabywcy nadal patrzą na rocznik/cena.
Witam👍👍👍👍👍. Podoba mi się ostatnie zdanie żeby jeżdzić tym na co nas STAĆ a nie tym do czego nas chce zmuszać EUROKOŁCHOZ wraz z tymi je....mi EKOLOGAMI😡😡😡😡😡. Pozdrawiam i jak najbardziej REMONTUJEMY , DBAMY o swoje starsze samochody 👍👍👍👍👍👍👍👍👍
Też jestem zdania że lepiej remontować. Sam mam dwa auta z 2007 roku i też je naprawiam bo koszty napraw elementów jakie muszę w nich robić nie są duże.
Po zrobieniu silnika, zawieszenia, hamulców i pozbycia się ognisk rdzy autko będzie jeszcze śmigać wiele ładnych lat. Dbać o regularną wymianę oleju, płynów eksploatacyjnych i filtrów i może się okazać, że przeżyje młodsze auta z lipnymi silnikami jak francuskie 1.2 na pasku pływającym w oleju. Moim zdaniem bardzo dobra decyzja klientki.
Nie chejtuje też bym robił. Dużo osób kupuje nowsze auta czy nawet nowe. Bo jest presja rodziny, czy znajomych. Bo inni mają. I później szok. Szok ile naprawy , szok za OC i AC szok ile opony kosztują. Ja nie jestem podatny na presję innych. No prawda jest taka że twoje szczęście innych je...ie
Zgadzam się z tobą. Jesteśmy biednym narodem i nie stać nas na super hiper auta premium Max na co może sobie pozwolić średnio żyjący i zarabiający Kowalski to golf,astra,focus. Tyle w temacie. Sam jeżdżę naprawdę wiekowym autem i jego stan jest super. I co ważne przegląd bez łapówki
@@tomaszdabrowski8604 najważniejsze to nie poddawać się presji rodziny czy znajomych. Bo to nie oni za nas tylko my sami płacimy rachunki za auto. A jest spora różnica jak taki pasat z 2000 roku kosztuje nas na rok 2 tys z OC. a jak kupimy nowsze auto i pierwsze trudne sprawy pojawiają się w ubezpieczalni.
Mam wrażenie, że to w Polsce samochód traktowany jest jak Kult religijny, a nie jak w innych krajach europy jest takim samym narzędziem jak patelnia do smażenia jajek. Druga kwestia to postrzeganie samochodu jako wyznacznik zamożności/prestiżu. Samochód ma być jak najtańszy w utrzymaniu oraz sprawiać jak najmniej problemów.
@@ukasz8241 ja jeżdżę starymi astrami. Mogę kupić sobie auto 10 razy droższe. Ale na tą chwilę jest mi to nie potrzebne. Lepiej się od tego nie poczuję. Tematy motoryzacji uczę się i zgłębiam wiedzę. Bo osoby z którymi miałem do czynienia sprawiły że jednak do końca to tylko sobie można ufać i wierzyć. Nikomu więcej
Lepiej jest wyremontować samochód z lal 2001- 2010 wkladając np. 20 tys. zl niż brnąć w nowe technologie, że chyba ma się na używaną hybrid Toyotę, trzeba wyłożyć minimum 70 tys.zl plus , alternatywa nowa Dacia Sandero w LPG . Samochody nowe wymagają zabezpieczenia antykorozyjnego, to kolejne 8-12tys.zl, żeby służyły 12 lat.
@@gvertm3158 ... jak będziesz jeździł tylko po asfalcie, pomijając czas sypania soli to powinien wytrzymać 12 lat. Pytanie, czy nowy silnik wytrzyma 200 tys. km ? Czy samochód będzie się nadawał do sprzedaży?
Niby podloga w miare, ale czy ja wiem czy 15000 warto w to dolozyc. Bo sam remont sie pewnie w 10000 zamknie a gdzie tutaj zawieszenie i pewnie cos jeszcze po drodze wyjdzie, jak to ze starymi autami.
@@motshek85Hyundai i 40 1.7 crdi panewki wał pierścienie nowe widomo filtry oleje i 10 tys. pękło rok temu...2 lsta temu znajomy w octavi tylko piercienie w 1.6 mpi robił to wyszło 5tys.bez ruszania wału i panewek bo dobre były..
@@krzysztofziomekk6751 Ogólnie nie jestem na bieżąco z cenami serwisu bo już dawno się wielu warsztatom w pupie przewróciło z cenami więc wszystko robię sam w swoim aucie i mam pewność, że jest zrobione i prawidłowo a przynajmniej zaoszczędzam kupę kasy
@@motshek85 no niestety się cenią a czasem trzeba po nich poprawiać, sam też pierdoły robię ale remontu to bym chyba sam sobie się nie podjął, chyba że auto by było tanie a dla zabawy ze najwyżej jak zabije silnik to na złom i tyle.
Dobra decyzja , wszystkie samochody używane mają jakieś bolączki i aby bezpiecznie jeżdzić trzeba je usunąć , a jak ma pieniążki {Pani} na naprawę to dobrze
W ogóle jeśli auto pali i jeździ nie ma z tym problemu to po co rodzic remont już dzisiaj, być może jeszcze pojedzi i parę lat .... lepiej już zrobić na dzień dzisiejszy zawieszenie niż remont działającego silnika .....
Tylko po co robic remont silnika jesli auto pali i jezdzi, lepeij zrobic zawieszenie, korozję a jesli silnik oadnei za jakis czas to wówczas go wyremontować, po za tym lepie spróbować zastosować płukanki, jak dla mnie w tym przypadku trochę na siłę naciganie klientki na ogromne koszta. Szkoda ze nie mówicie wprost na temat kosztów tylko robicie z tego wielka tajemnice
@@xonic5025 a no tak bo przecież taki remont to może kosztować tylko 2 tysiące złotych faktycznie nie musi przecież kosztować przynajmniej kilkunastu tysięcy.... jak dziecko nie masz pojęcia na temat remontów silników i jakie to są koszta to się nie udzielaj
@@slawekxxx5133 Widać gamoniu, że sam nie masz pojęcia ile może kosztować remont takiego silnika w Kijance. To nie jest V6 czy V8, żeby remont kosztował przynajmniej kilkanaście tys. zł. Jak zwykle tacy jak ty najwięcej mają do powiedzenia, a gówno wiedzą.
Skoro klientka chce to nie wiem w czym problem. Nikt nikogo nie zmusza i nie naciaga. Ma zamiar długo jeszcze jeździć tym samochodem a to że wcześniejszy mechanik mówił wszystko jest ok to tylko i wyłącznie jego wina. Jeśli zlecalby systematycznie wymiany kolejnych części zawieszenia czy hamulcy nie doszłoby do takiej kumulacji
Tutaj jeszcze widać, moim zdaniem przedmuchy na wydechu i to od początku do końca. No i jedna obejma zbiornika paliwa wydaje się słaba. A może się mylę. Pozdrawiam.
Kurde kudzie kupuja 10 letnie auta i zdziwienie ze trzeba kase ladowac. Po auta tylko do salonu - wtedy jest spokoj na dobre pare lat. Koniec koncow koszty nie beda duzo wyzsze bo poza przegladem nic cie nie obchodzi.
@@mariuszrot6802 Podwozie w moim Fordzie Focusie po 10 latach w porównaniu z tą KIĄ wygląda jak nowe. I silnik w pełni sprawny, bo wolnossące 1.6 w benzynce też przy tym wieku działa bez zarzutu i remontów nie potrzebuje.
Nie sztuką jest kupić nowy samochód grunt to zadbać o stary ta Kia jak na kijanki z tego rocznika które widziałem to podwozie ma w porządku one lubią gnić jak głupie wiem zależy na co się trafi gdy miałem praktyki na szkolnych warsztatach dostaliśmy od Policji ową Kię Ceed 2007 1.6 crdi i to był samochód z przebiegiem 280000 tys przebiegu była kupywana jako nowa gdy miała 11 lat uczyłem się do 2018 roku przewisiała jako obiekt doświadczalny na podnośniku zgniła jak porypana gdyby Pan to zobaczył myślę że źle zabezpieczone podwozie gdy zasięgnąłem języka to się okazało że wyszło ich sporo z słabym zabezpieczeniem antykorozyjnym podwozia a propo do filmu niech właścicielka zainwestuje zawsze to ryzyko ale jeśli zna dobrze autko to ta opcja warta jest rozważenia ja mam Opla Merive 2004 rok benzyna 1.6 100 KM mam go 4 lata podwozie zakonserwowałem sam progi mimo iż były tylko śladowe ilości korozji oleje filtry na czas zmieniam i przegląd przechodzi co rok a autko wdzięczne mało pali i nie psuje się dość często widzi tylko podnośnik jak wymieniam filtry oleje lub hamulce wniosek jest taki iż jak dbasz tak masz samochód jest jak kobieta jak przestaniesz się interesować to poszuka szczęścia gdzie indziej a samochód zrobi ci na złość i będzie się psuł jak na złość Pozdrawiam Serdecznie
Jeśli kupi się coś nowszego to nie ma gwarancji iż to będzie lepsze teraz dużo samochodów jeśli kupujemy z komisów są kręcone i przechodzą spa lepsze niż nie jedna kobieta mogła by sobie o takim pomarzyć czasem ryzyko też się opłaca ale boimy się zaryzykować taka prawda a właścicielka Kijanki się nie boi i życzę by te autko chodziło jak najdłużej ja kupiłem Opla Merive 2004 rok 1.6 100Km mam go 4 lata dbam jak o dziecko sam wykonuje serwis oleje filtry hamulce nie bierze oleju wbrew opiniom kupiłem od drugiego właściciela a on sprowadził go sobie sam z Niemiec konserwacja podwozia wykonana dość niedawno samemu podwozie było w wzorowym stanie jak na Opla i cóż to dużo mówić czasem warto zaryzykować
@@MichaPotas nie bierze oleju bo to Z16XE, a nie Z16XEP (105 km). Z16XE nie ma twinportu, nie ma zmiennych faz i nie ma co się w nim popsuć gdyż nawet luz zaworowy jest regulowany hydraulicznie. Jedynie co to Z16XE zużywa tyle samo paliwa co Z18XE.
O tuż to są jednak przypadki gdzie i ten z16xe bierze olej wtedy wjeżdża wymiana pierścieni tłokowych no i uszczelka pod głowicą jak już wymieniamy pierścienie znacznie łatwiejszy dostęp do nich mamy gdy zrzucimy głowicę i problem znika sorry za polszczyznę :D
Może i mechanik, ale bez przesady,,, Ty też się tak wysławiasz? Hmn,, no proszę Cie, co to za gadanie,, bo to mechanik,, to ma kaleczyć jak mała dziewczynka,, to dorosły mężczyzna,, a słuchać się tego nie da,, aha no tak mechanik
Naprawdę ?? To nie słuchaj. A komu to przeszkadza ,wiedza tego Mechanika jest więcej warta niż nie jeden tuman z programu matura to bzdura. Ot cała prawda.
Nie ma co hejtować, skoro cała buda jest w dobrej kondycji to po zrobieniu kapitalnego remontu silnika i zawieszenia auto będzie jej służyło jeszcze przez długie lata. Zresztą tylko właścicielka auta wie na co ją stać jakie ma potrzeby i priorytety i ile chciałaby jeszcze pojeździć spokojnie autem.
Po raz kolejny łapy Waszego podnośnika podstawiacie pod zgrzeinę progu. Kurwica mnie bierze jak wszyscy uporczywie lewary warsztatowe ładują w tym miejscu - bardzo łatwo uszkodzić go mimo dobrej kondycji blachy. Guma w łapie - stanowczo za niska - 3:10 , 8:13
To we wskazanym przez producenta miejscu jest punkt podparcia lewarkiem z wyposażenia pojazdu. Dlaczego nie podstawiacie łap pod elementy zawieszenia, mocowanie wahaczy do nadwozia, belki , wahaczy tył? Nie przypierdalam się, ale Panowie... Wulkanizatorzy postępują podobnie - gdy juz muszę tam jechać łapy podkładam sam, dodatkowe gumy wyjmuję z wozu. No chyba, ze tylko mnie to wkurwia...
Pozdrawiam.
U mnie w aucie konstrukcyjnie nie ma opcji podnosić za progi. Producent jadno nakazuje za belki i kartka w aucie z obrazkiem jest do wglądu. Skąd mechanicy mieliby to wiedzieć skoro tych aut prawie u nas nie ma 😂
To prawda.Poniszczyli w moim aucie ranty progów.Tak się nie wkłada łap podnośnika.
Auto jest dobre gdy masz do czego przykręcać części
Ja kupilem 8 letnią fabię 3 i na początek rozrząd, filtry, płyny, świece, hamulce przód przegląd klimy. A za niedługo chcę pozbyc sie obcierek po poprzednim właścicielu oraz zrobic profesjonalną konserwację(mam zaufany warsztat ktory to robi). Czy musiałem to zrobić? Nie! Jeździła, hamowała, paliła od strzala, klimatyzacja tez byla jak trzeba a rdzy moze jakiś delikatny nalot na wahaczu. Ale wychodzę z założenia, że jak dbać to dbać. Trudniej jest kupić uczciwy używany samochód niż zadbać o ten, który się już zna.
Mam to samo podejście.
Super, ale po takiej naprawie samochód przez parę lat będzie niesprzedawalny, przynajmniej na naszym rodzimym rynku. Sprzedawałem samochód, który był skorodowany, uszczelka UPG padnięta, brał olej i problemy z elektryką. Wszystko opisałem rzetelnie i sprzedał się tego samego dnia. Nabywcy nadal patrzą na rocznik/cena.
Decyzja bardzo uzasadniona będzie wiedziała co ma a nie jakiś niby lepszy młodszy szrot na kołach
Dokladanie, Team BIOTAD PLUS
przecież dobra decyzja, wymienić częsci wymienne i auto jest w dobrym stanie👍👍
dokladnie
@@SPEEDSERWIS a pozniej jezdzic obserwować hehe 👍👍😋😋
Krótko mówiąc lepiej kupić lepszy niż gorszy, chyba że ma się lepszy to wtedy gorszego nie kupować, dziękuję i pozdrawiam.
Witam👍👍👍👍👍. Podoba mi się ostatnie zdanie żeby jeżdzić tym na co nas STAĆ a nie tym do czego nas chce zmuszać EUROKOŁCHOZ wraz z tymi je....mi EKOLOGAMI😡😡😡😡😡. Pozdrawiam i jak najbardziej REMONTUJEMY , DBAMY o swoje starsze samochody 👍👍👍👍👍👍👍👍👍
Wahacz TRW wytrzymał mi z jednej strony około 20 tyś z drugiej około 24 tyś. Te nowe części to jakość masakra.
Też jestem zdania że lepiej remontować. Sam mam dwa auta z 2007 roku i też je naprawiam bo koszty napraw elementów jakie muszę w nich robić nie są duże.
Po zrobieniu silnika, zawieszenia, hamulców i pozbycia się ognisk rdzy autko będzie jeszcze śmigać wiele ładnych lat. Dbać o regularną wymianę oleju, płynów eksploatacyjnych i filtrów i może się okazać, że przeżyje młodsze auta z lipnymi silnikami jak francuskie 1.2 na pasku pływającym w oleju. Moim zdaniem bardzo dobra decyzja klientki.
taaak dokładnie kolejne 5 lat i dopiero na złom.
Wymiana pierścieni? Jak remont tzn. szlif , nowe tłoki pierścienie.
Nie chejtuje też bym robił.
Dużo osób kupuje nowsze auta czy nawet nowe. Bo jest presja rodziny, czy znajomych. Bo inni mają.
I później szok.
Szok ile naprawy , szok za OC i AC szok ile opony kosztują.
Ja nie jestem podatny na presję innych. No prawda jest taka że twoje szczęście innych je...ie
Zgadzam się z tobą.
Jesteśmy biednym narodem i nie stać nas na super hiper auta premium
Max na co może sobie pozwolić średnio żyjący i zarabiający Kowalski to golf,astra,focus.
Tyle w temacie.
Sam jeżdżę naprawdę wiekowym autem i jego stan jest super.
I co ważne przegląd bez łapówki
@@tomaszdabrowski8604 najważniejsze to nie poddawać się presji rodziny czy znajomych.
Bo to nie oni za nas tylko my sami płacimy rachunki za auto.
A jest spora różnica jak taki pasat z 2000 roku kosztuje nas na rok 2 tys z OC. a jak kupimy nowsze auto i pierwsze trudne sprawy pojawiają się w ubezpieczalni.
Mam wrażenie, że to w Polsce samochód traktowany jest jak Kult religijny, a nie jak w innych krajach europy jest takim samym narzędziem jak patelnia do smażenia jajek. Druga kwestia to postrzeganie samochodu jako wyznacznik zamożności/prestiżu. Samochód ma być jak najtańszy w utrzymaniu oraz sprawiać jak najmniej problemów.
@@ukasz8241 ja jeżdżę starymi astrami. Mogę kupić sobie auto 10 razy droższe. Ale na tą chwilę jest mi to nie potrzebne. Lepiej się od tego nie poczuję. Tematy motoryzacji uczę się i zgłębiam wiedzę. Bo osoby z którymi miałem do czynienia sprawiły że jednak do końca to tylko sobie można ufać i wierzyć. Nikomu więcej
Lepiej jest wyremontować samochód z lal 2001- 2010 wkladając np. 20 tys. zl niż brnąć w nowe technologie, że chyba ma się na używaną hybrid Toyotę, trzeba wyłożyć
minimum 70 tys.zl plus , alternatywa nowa Dacia Sandero w LPG .
Samochody nowe wymagają zabezpieczenia antykorozyjnego, to kolejne 8-12tys.zl, żeby służyły 12 lat.
Też tak sądzę 😊
12 lat to raczej każde auto wytrzyma.
@@gvertm3158 ... jak będziesz jeździł tylko po asfalcie, pomijając czas sypania soli to powinien wytrzymać
12 lat.
Pytanie, czy nowy silnik wytrzyma 200 tys. km ?
Czy samochód będzie się nadawał do sprzedaży?
Niby podloga w miare, ale czy ja wiem czy 15000 warto w to dolozyc. Bo sam remont sie pewnie w 10000 zamknie a gdzie tutaj zawieszenie i pewnie cos jeszcze po drodze wyjdzie, jak to ze starymi autami.
10tys remont czego? Maks 5tys remont silnika
@@motshek85 no nie wiem ile sobie panowie liczą za roboczogodzinę i części też jakieś tanie nie są a też nie będą robić za darmo
@@motshek85Hyundai i 40 1.7 crdi panewki wał pierścienie nowe widomo filtry oleje i 10 tys. pękło rok temu...2 lsta temu znajomy w octavi tylko piercienie w 1.6 mpi robił to wyszło 5tys.bez ruszania wału i panewek bo dobre były..
@@krzysztofziomekk6751 Ogólnie nie jestem na bieżąco z cenami serwisu bo już dawno się wielu warsztatom w pupie przewróciło z cenami więc wszystko robię sam w swoim aucie i mam pewność, że jest zrobione i prawidłowo a przynajmniej zaoszczędzam kupę kasy
@@motshek85 no niestety się cenią a czasem trzeba po nich poprawiać, sam też pierdoły robię ale remontu to bym chyba sam sobie się nie podjął, chyba że auto by było tanie a dla zabawy ze najwyżej jak zabije silnik to na złom i tyle.
Dobra decyzja 👍
Dobra decyzja , wszystkie samochody używane mają jakieś bolączki i aby bezpiecznie jeżdzić trzeba je usunąć , a jak ma pieniążki {Pani} na naprawę to dobrze
Pod poprzednim materiałem ktoś pisał, żeby zalać płukankę na tłoki. Było to zrobione? Jak nie to be sensu startować z remontem.
W ogóle jeśli auto pali i jeździ nie ma z tym problemu to po co rodzic remont już dzisiaj, być może jeszcze pojedzi i parę lat .... lepiej już zrobić na dzień dzisiejszy zawieszenie niż remont działającego silnika .....
Tylko po co robic remont silnika jesli auto pali i jezdzi, lepeij zrobic zawieszenie, korozję a jesli silnik oadnei za jakis czas to wówczas go wyremontować, po za tym lepie spróbować zastosować płukanki, jak dla mnie w tym przypadku trochę na siłę naciganie klientki na ogromne koszta. Szkoda ze nie mówicie wprost na temat kosztów tylko robicie z tego wielka tajemnice
Nie mówi o kosztach bo wyjdzie kilka dobrych tysięcy... Czyli w uj drogo...
Skoro twierdzisz, że robią wielką tajemnicę z kosztów remontu, to dlaczego piszesz, że naciągają klientkę na ogromne koszta?
@@xonic5025 a no tak bo przecież taki remont to może kosztować tylko 2 tysiące złotych faktycznie nie musi przecież kosztować przynajmniej kilkunastu tysięcy.... jak dziecko nie masz pojęcia na temat remontów silników i jakie to są koszta to się nie udzielaj
@@slawekxxx5133 Widać gamoniu, że sam nie masz pojęcia ile może kosztować remont takiego silnika w Kijance. To nie jest V6 czy V8, żeby remont kosztował przynajmniej kilkanaście tys. zł. Jak zwykle tacy jak ty najwięcej mają do powiedzenia, a gówno wiedzą.
Skoro klientka chce to nie wiem w czym problem. Nikt nikogo nie zmusza i nie naciaga. Ma zamiar długo jeszcze jeździć tym samochodem a to że wcześniejszy mechanik mówił wszystko jest ok to tylko i wyłącznie jego wina. Jeśli zlecalby systematycznie wymiany kolejnych części zawieszenia czy hamulcy nie doszłoby do takiej kumulacji
Rozsądna decyzja. Szkoda że władze kilku miast są innego zdania i zmuszają do wymiany aut wprowadzając strefy czystego transportu
Z tego co pamiętam to ta Kia nie ma jeszcze 200 tys przebiegu i już remont silnika?
Tutaj jeszcze widać, moim zdaniem przedmuchy na wydechu i to od początku do końca. No i jedna obejma zbiornika paliwa wydaje się słaba. A może się mylę. Pozdrawiam.
Tak. dobra decyzja, samochód nie jest w stanie agonalnym leczy przed zawałowym. Dobry mechanik wyleczy te objawy.
w moim 10 letnim Sportage podwozie bez zarzutu
Kurde kudzie kupuja 10 letnie auta i zdziwienie ze trzeba kase ladowac. Po auta tylko do salonu - wtedy jest spokoj na dobre pare lat. Koniec koncow koszty nie beda duzo wyzsze bo poza przegladem nic cie nie obchodzi.
Jak buda zdrowa to mechanikę robić
KIA szok serwis.
oby nie
ktory to rok auta?
2008
Ja bym doradzał pozbyć się strupka i kupić coś w lepszej marce, może nawet starsze.
Która to lepsza marka?
@@mariuszrot6802Audi,Toyota itp 😎
@@mariuszrot6802 Podwozie w moim Fordzie Focusie po 10 latach w porównaniu z tą KIĄ wygląda jak nowe. I silnik w pełni sprawny, bo wolnossące 1.6 w benzynce też przy tym wieku działa bez zarzutu i remontów nie potrzebuje.
Nie sztuką jest kupić nowy samochód grunt to zadbać o stary ta Kia jak na kijanki z tego rocznika które widziałem to podwozie ma w porządku one lubią gnić jak głupie wiem zależy na co się trafi gdy miałem praktyki na szkolnych warsztatach dostaliśmy od Policji ową Kię Ceed 2007 1.6 crdi i to był samochód z przebiegiem 280000 tys przebiegu była kupywana jako nowa gdy miała 11 lat uczyłem się do 2018 roku przewisiała jako obiekt doświadczalny na podnośniku zgniła jak porypana gdyby Pan to zobaczył myślę że źle zabezpieczone podwozie gdy zasięgnąłem języka to się okazało że wyszło ich sporo z słabym zabezpieczeniem antykorozyjnym podwozia a propo do filmu niech właścicielka zainwestuje zawsze to ryzyko ale jeśli zna dobrze autko to ta opcja warta jest rozważenia ja mam Opla Merive 2004 rok benzyna 1.6 100 KM mam go 4 lata podwozie zakonserwowałem sam progi mimo iż były tylko śladowe ilości korozji oleje filtry na czas zmieniam i przegląd przechodzi co rok a autko wdzięczne mało pali i nie psuje się dość często widzi tylko podnośnik jak wymieniam filtry oleje lub hamulce wniosek jest taki iż jak dbasz tak masz samochód jest jak kobieta jak przestaniesz się interesować to poszuka szczęścia gdzie indziej a samochód zrobi ci na złość i będzie się psuł jak na złość Pozdrawiam Serdecznie
@@tomaszhoder1385 koszty serwisu audi są kosmiczne w porównaniu do naprawy silnika w tym wynalazku, poczytaj jak gnije nowa Toyota.
Ja tam chwale właścicielkę. Bardzo rozsądna decyzja. Samochód nie musi być nowy ale musi być sprawny,
Baba zajezdzi ten silnik juz na etapie docierania jezdzac 60 km/h na ostatnim biegu
Nie baba po pierwsze! Stereotyp że tylko my głupie nie umiemy normalnie jeździć
@@masss5080No cóż, niektórzy Panowie mają kompleksy. Pozdrawiam.
@@masss5080 Ale to nie jest Wasza wina. Takie sie rodzicie.
@@marekabramis1580 Rocznie robię 150 tys km, to jakieś pojęcie mam o sytuacji na drodze.
Niezbyt to wygląda, wartość auta do włożenia w naprawy ee szkoda waszej roboty😂
Jeśli kupi się coś nowszego to nie ma gwarancji iż to będzie lepsze teraz dużo samochodów jeśli kupujemy z komisów są kręcone i przechodzą spa lepsze niż nie jedna kobieta mogła by sobie o takim pomarzyć czasem ryzyko też się opłaca ale boimy się zaryzykować taka prawda a właścicielka Kijanki się nie boi i życzę by te autko chodziło jak najdłużej ja kupiłem Opla Merive 2004 rok 1.6 100Km mam go 4 lata dbam jak o dziecko sam wykonuje serwis oleje filtry hamulce nie bierze oleju wbrew opiniom kupiłem od drugiego właściciela a on sprowadził go sobie sam z Niemiec konserwacja podwozia wykonana dość niedawno samemu podwozie było w wzorowym stanie jak na Opla i cóż to dużo mówić czasem warto zaryzykować
@@MichaPotas nie bierze oleju bo to Z16XE, a nie Z16XEP (105 km). Z16XE nie ma twinportu, nie ma zmiennych faz i nie ma co się w nim popsuć gdyż nawet luz zaworowy jest regulowany hydraulicznie. Jedynie co to Z16XE zużywa tyle samo paliwa co Z18XE.
O tuż to są jednak przypadki gdzie i ten z16xe bierze olej wtedy wjeżdża wymiana pierścieni tłokowych no i uszczelka pod głowicą jak już wymieniamy pierścienie znacznie łatwiejszy dostęp do nich mamy gdy zrzucimy głowicę i problem znika sorry za polszczyznę :D
Polszczyzna mnie bije!
To nie facet od jezyka polskiego a mechanik. A Pan mechanik fachowiec najwyzsza klasa. Bo vlogi dotyczace polszczyzny idz kolego w inne miejsce.
Może i mechanik, ale bez przesady,,, Ty też się tak wysławiasz? Hmn,, no proszę Cie, co to za gadanie,, bo to mechanik,, to ma kaleczyć jak mała dziewczynka,, to dorosły mężczyzna,, a słuchać się tego nie da,, aha no tak mechanik
Naprawdę ??
To nie słuchaj.
A komu to przeszkadza ,wiedza tego Mechanika jest więcej warta niż nie jeden tuman z programu matura to bzdura.
Ot cała prawda.
@@rafarzeszutek449Pisać byś się nauczył, bo z tym słabiutko jak widać.
Nie muszę,,, jestem mechanikiem,, hahaa
Nie ma co hejtować, skoro cała buda jest w dobrej kondycji to po zrobieniu kapitalnego remontu silnika i zawieszenia auto będzie jej służyło jeszcze przez długie lata. Zresztą tylko właścicielka auta wie na co ją stać jakie ma potrzeby i priorytety i ile chciałaby jeszcze pojeździć spokojnie autem.
A gdzie "SZOK"??? 😂