AUTOBUSY z EPOKI PRL-u
Vložit
- čas přidán 8. 09. 2024
- Okres PRL-u miał swój urok, również komunikacja miejska w tych czasach byłą bardzo charakterystyczna - w tym filmie przywołamy sobie wspomnienia z tamtych lat!
Nowy kanał, zapraszam do subskrypcji: / @ciekawabydgoszcz1231
Patronite: patronite.pl/a...
zostań Patronem i zajmij miejsce w autobusie na bannerze kanału!
Instagram: / autobusy_slawka
Grupa FB: / 679154462705972
Mail kontaktowy: autobusy.kontakt@gmail.com
Pomoc merytoryczna: Michał Jankowski
Podziękowania dla kierowcy!
Źródła informacji i zdjęć:
phototrans.pl/
(jeśli twoje zdjęcie nie zostało podpisane proszę zgłoś to na maila a ja z chęcią wrzucę link do twoich sociali w opisie jako źródło!)
Napisz w komentarzu wspomnienie z jednym z wymienionych modeli!
Koniecznie wpadnij na IG: autobusy_slawka
Zostań honorowym pasażerem jako Patron: patronite.pl/autobusy_slawka
I dołącz do grupy FB: facebook.com/groups/679154462705972a
miałem okazje jechać w roku 1996 autobusem jelcz 3 drzwi i Autosan wracałem ze szkoły tym albo tym zależy jaki podjechał sanoku ostatnio minął stary autosan
Autobusy prl
Dobrze że podkreśliłeś to dobitnie że zakup licencji na czeską skodę RTO to była odgórna polityczna decyzja, bo niejaki Czech o nicku Roman Svehla od lat zarzuca w komentach że PL zmałpowała ich projekt i że Polacy niepotrafili swojej konstrukcji wymysleć tylko kupowali licencje.
AUTOBUSY PRLu♥️♥️♥️
Jelcz BR110 i wdychanie spalin gdy tylko odjeżdżał z przystanku. A Ikarus 280 tak trząsł jak jeździł po kostce brukowej i podobały mi się drzwi harmonijkowe ❤️
Pamiętam jak "ogórki" jeździły już jako podmiejskie autobusy. Jedno co utkwiło mi w pamięci to deska pod nogami kierowcy która zakrywała dziurę w podłodze:) Jeśli chodzi o Berieta to miałem przyjemność nawet prowadzić takiego sprzęta pod koniec lat 80tych. Niestety tylko kilkadziesiąt metrów :)
Większością z nich jeździłem do szkoły. Ogórek, zwłaszcza zimą miał swój urok, zawsze siadało się z przodu, najlepiej obok kierowcy albo na pokrywie silnika. Tam zawsze było ciepło. W Berlietach był wieczny huk i smród spalin. Autosany H9 jeżdżą do dzisiaj w moim regionie. Mało czasu poświęciłeś Sanosowi czy Zemunowi. Sanos jest już praktycznie zapomnianym autobusem z tamtego czasu.
Od dwóch tygodni jestem w posiadaniu Autosana H9.
Serdecznie gratuluję. Baw się dobrze!
Ty szczęściarzu! 🤩
Daj się przejechać !
Autobusy PRL. Jeżeli chodzi o wspomnienia to Jelcz PR110M i skajowe kanapy jak ktoś siadał obok albo za tobą to Ciebie podrzucało... i to przyklejanie się latem... Jazda na karuzeli w Ikarusie 280... Sentyment pozostał ale ciesze się, że w polskich miastach następuje wymiana na nowoczesny tabor niskopodłogowy. Taka mała uwaga Autosan H9-03 to wersja międzymiastowa a H9-15 to wersja turystyczna, miejskie wersje to H9-33 i H9-35
A -21 to następca -03 czy -15? Bo takie pamiętam, że jeździły w PKS-ie?
Autobusy PRL
Jako dzieciak jeździłem takimi Ikarusami 280, Autosanami H9 czy Jelcz M20, PR110, PR120
Teraz w zasadzie prawie wcale nie jeżdżę zbiorkomem. Tylko wtedy gdy nie ma auta do dyspozycji. Dlatego zostałem przewodnikiem turystycznym. Ale to już inna historia. Pozdrawiam.
Autobusy Jelcz były na licencji Berliet ,po kilkunastu latach ,Jelcz Laskowice zaczął produkować własne wersje autobusów miejskich , także też było z Ikarusem najpierw z Węgier sprowadzano autobusy ,a potem powstała montownia Jamna Bus , gdzie zaczęto budować swoje wersje autobusów miejskich .
Moi dwaj wujkowie byli kierowcami autobusów w czasach PRL . Często zabierali mnie PKSem , właśnie ogórkiem . Siedziałem obok kopuły nad silnikiem na miejscu pasażera .....Miło było sobie przypomnieć :)
Wiele z nich pamiętam z podróży. Ikarusy serii 2xx, Jelcze-Karosy, Jelcze-Berliety ( ale już PR110 i kolejne modernizacje, łącznie ze 120-ami), Autosany H-10 ( nie wspomniałeś o nich, a chyba pojawiły sie pod koniec PRL), no i H-9. Ja jednak pamiętam H-9 ale -21 i -35. Były jeszcze jugosłowiańskie TAM-y. I oczywiście Osinobusy.
AUTOBUSY PRL ❤️ Mam ogromny sentyment do nich. Autosan H9 towarzyszył mi przy wielu podróżach, lubiłam być jego pasażerką, fajnie bujał i ten dźwięk silnika. Miałam swoje ulubione miejsca, za kierowcą oczywiście pod oknem 😉 a latem oczywiście w miejscu w którym owiewał mnie wiatr z szyberdachu 🤭 Niestety brakuje mi tego modelu w mojej kolekcji minatur. Dziękuję za film...💛
Niech żyją nasze Autosany i Jelcze
Osobiście uwielbiam autosany H9-35, niestety można powiedzieć, że 95% tych autobusów wyginęło śmiercią naturalną... Jeśli chodzi o Jelcze to miło wspominam komfort podróżowania Jelczem PR110D LUX i ten dźwięk silnika SW680 - można słuchać godzinami
Wreszcie nie ma tła z Omsi..
Jakiego tła
choć nie jestem z tamtych czasów ale jelcz to dla mnie autobus z którego była polska znana i jelcz jest najlepszym wspomnieniem moich rodziców bo jeździli takim jelczem do pracy
Kto by chciał żeby te autobusy nadal jechały na polskich drogach
LIKE
👇
To nie jest powrót do przeszłości a powrót do czasów młodości. Kto by nie chciał?
Ja nie chcę! Najeździłem się nimi w dzieciństwie i mam ich po kokardki! Smród, hałas, komfort wozu drabiniastego. Never again!
Jeździłem Jelczem PR110 mój pierwszy autobus w MZK👍👍👍
Autobusy PRL ♥️♥️♥️
Należy koniecznie dodać Sanosa S14 i oczywiście popularnego pod koniec lat 60-tych zwłaszcza w Zakopanem Fiata 682 RN, a wcześniej Skodę 706RO
Autobusy PRL ❤️ świetny odcinek, miłe wspomnienia no i poznanie modeli o których nie miało się nawet pojęcia, pozdrawiam
Dobry odcinek. Ale oprócz tych przedstawionych marek były też Sanosy. Bardzo popularne.
San H 100 wymówiłeś tak jakby to było po japońsku ;-) Pozdrowienia od kierowcy MZK w Toruniu.
W przemyskim MZK zostały jeszcze 3 autobusy z PRL-U. Są to Jelcz PR110U #284 (1982r), Jelcz PR110U #285 (1982r) i Jelcz PR110M #292 (1983r). Nie są to zwykłe ,,Peerki'' bo w 2010 roku przeszły odbudowę a w zasadzie podmianę nadwozia na 120M.
Oprócz nich mamy jeszcze 3 przerobione w ten sposób PR110M z lat 1990-1991 oraz jedną (również przerobioną) 120M z 1995r.
Jeżdżą one bardzo często w dni robocze, czasami jedna w sobotę.
Pamiętam przegubowe ogórki w Gdańsku,zawsze było zimno stojąc w przegubie...
Jeśli chodzi o PR110 to Rzeszów fajnie pokazał ile są warte. Żaden Ikarus nigdy nie zagrzał tu miejsca.
Przypadkiem zobaczyłam film z dzielnicy gdzie mieszkałem 34 lata!
Wyjechałem z Polski w czasach kiedy na Wielgowo jeździł 62 z końcowym na dworcu w Zdunowie, a 56 miał pętlę końcową na Goplańskiej... 62 już nie ma.
Super materiał...sporo z tych autobusów pamiętam. Pjaeia się wątek Bydgoszczy - ja jestem z Osiedla Leśnego. chociaż od 5 lat mieszkam w Bejrucie. Liban pozdrawia. kibicuje, ogląda i subskrybuje :)
A ja ze Szwederowa. Co do autobusów - miałem "ogórasa" wynajętego na ślub. Z muzeum w Paterku koło Bydgoszczy.
@@szymon22bdg zazdro. To musiała być niezapomniana chwila. My swego czasu na piechotę. A i tak nie przetrwało....
Autobusy PRL. W miejscowości w której mieszkam (Lębork) było kilka autobusów miejskich h9. Lubiłem nimi jeździć. Był klimat, no i ten dźwięk silnika- niepowtarzalny. Pozdrawiam
Muwisz o Autosanie h9 35? Czekam na odpowiedż.
@@sebastiannatanek4078 bodajże miał taki numer
@@sawomirgarbaczewski6675 Dziękuję za odpowiedź. U nas w Białogardzie były kiedyś Autosany h9 35. Co ty na to? Czekam na odpowiedż.
@@sebastiannatanek4078 był to chyba jak na owe czasy najbardziej dostępny model i chyba relatywnie tani, tak mi się zdaje. Pozdrawiam
@@sawomirgarbaczewski6675 Ja te autobusy pamiętam z dzieciństwa w latach 90 ale pozdrawiam.
A Sanos S14, S514? A TAM AS 3500? Robur LO 3000? Nie było ich w Polsce? Osinobus, który nigdy nie był autobusem, był budowany również na podwoziu Stara 200, 244, a nawet 266.
Silnik nie jest "sprężony", ale "sprzężony" ze skrzynią biegów.
Pamiętam je wszystkie :D Największe wrażenie na chłopcu, którym byłem, zrobił Berliet. Pierwsza przejażdżka była dla mnie , jak wycieczka w UFO. W latach 80-tych, natknąłem się w Łodzi na Ikarusa i przeżyłem drugi szok. Wrażenie na mnie zrobiła zamknięta kabina kierowcy. Uznałem to za świetny pomysł. :) Jako chłopiec uwielbiałem ogórki przegubowe i przyczepy do ogórków :D
Pamiętam część tych autobusów, jeździłem nimi w latach 90-tych. A były to: Ikarus 260, Ikarus 280, Jelcz PR100.
Ten autobus na 2:50, to z moich okolic, Wroclaw, linia 113 Dworzec Glowny Oltaszyn w latach 80tych. :) ah to bylo.
Byłem kierowcą pr110,i Ikarus Z260, Autosan H9 21
Obejrzałem z chęcią Twój film i czuję się wywołany do tablicy, coby podzielić się wspomnieniem:) Więc krótko i na temat: ogórek - wiadomo, najbardziej kultowy ze wszystkich autobusów, jakimi miałem okazję podróżować. Pamiętam charakterystyczny zapach wnętrza (zapewne z powodu umieszczenia silnika "w środku"), sztywne zawieszenie i bardzo słabą dynamikę/słaby silnik. Gdy jechał pod górę musiał redukować biegi; pod koniec wlókł się już niemiłosiernie wolno, zwłaszcza, gdy był pełen pasażerów. Jeszcze pamiętam swojski dźwięk zamykanych drzwi, tak głośno syczały;) Kolejny autobus to Jelcz PR-110. Tutaj najbardziej zapamiętałem trzęsące się ściany, głównie na nierównej nawierzchni, na dziurach. Co do silnika, pamiętam, że tak wolno tracił obroty, jego dźwięk przypominał silniki dalekobieżnych autokarów. Jeżeli chodzi o słynnego Ikarusa przegubowego, najbardziej zapamiętałem bardzo skuteczne hamulce oraz komfort jazdy, zwłaszcza w tylnej części, gdzie były pojedyńcze koła zamiast podwójnych, jak w Jelczu. Gdy był zapełniony pasażerami, praktycznie nie czuło się żadnych nierówności drogi, tak ładnie płynął. O kierowcach mówiło się, że mają niezwykle wyćwiczone ramiona - z uwagi na brak wspomagania musieli użyć sporej siły, by obracać kołem kierownicy:)
Dziękuję za rozbudowany komentarz! :D
Najpopularniejszymi autobusami epoki PRL były bezsprzecznie Autosan H09 oraz Ikarusy 260/280. Autobusy Ikarus 260/280 najdłużej chodziły na Śląsku, od 1971 roku do 2016. Jelcz PR100 to była nieudana konstrukcja, większość jej wad została wyeliminowana w wersji PR110. W zestawieniu zabrakło mi takich autobusów jak Ikarus 60, 66 i 556, czy Jelczy M11/L11.
Jezdzilem ogórkiem zarówno mexem z po1 jak 043 albo 014 tez jezdzilem ap01 rowniez o21 oraz 044
również ikarusami sanami h100AB
wspaniale czasy autosanami pozdrawiam
Witam. Moje wspomnienia są zdecydowanie negatywne jezdzeniem tym gównem. Jako że byłem mały chłopiec to siedząc nie widziałem nic przez szybę bo była za wysoko. Jedyne sobie mogłem pooglądać co kolwiek za szybą jak siedziałem z przodu albo moj tato zabrał mnie do kabiny żebym sobie z nim kółeczko zrobił tzn z jednego końcowego do drugiego i spowrotem. W kabinie miał takie krzesełko rozkładane w Jelczu bo mówię tu o autobusie miejskim. Tak że wspomnienia dzieciństwa są do dziś ale nie ma czego chwalić. A te dalekosiężne "Ogórki" To już w ogóle masakra wiecznie przeładowane a tak naprawdę zabrane tylko cześć pasażerów bo na samym początku trasy już cały pełny autobus. Pierwsze modele tak zaladowane ogorasa pod większą górkę nie miały szans na wjechanie, dopiero później z turbo ledwo ledwo jakoś wjeżdżały. Tak że też nie ma co chwalić bo wspomnień z takiej podróży nie ma dobrych. Pozdrawiam
Dziękuje za komentarz, pozdrawiam!
Najbardziej ulubionym autobusem z prl był Sanos (chyba 415 o ile się nie mylę), drugi H9 z piękną muzyką z silnika I jak "pływał" na świetnych resorach, ale był nie,wykle ekonomiczny bo spalał 9 litrów paliwa na 100 km choć był słaby na górskie drogi I jedynie Sanosy dały radę świetnie jak na tsmte czasy, tylko sek z tym iż sam w sobie Sanos był dość bardzo ciężki, ale za to miał doskonaly właściwości jazdy na zasadzie bezwładności w rozpędzie.Najgorszy i śmierdzący autobus to był Ikarus, którego do dziś nie cierpię... Pozdrawiam.
Ach te Berliety to były cudeńka wtedy. Zresztą nawet na zachodzie w latach 70' był to autobus uznany za wyjątkowo ładny i bardzo nowoczesny. Reszta autobusów produkowanych w PRL - padaka. Autosan H9 był bardzo trwały i niezawodny, ale jazda tym gratem do dzisiaj śni mi się po nocach. Chociaż przy ogórku nawet H9 to było coś. największy zawód z mojego punktu widzenia w 1985? Ikarus 260/280. Miałem wtedy 11 lat i bardzo interesowały mnie autobusy i pasażerskie wagony kolejowe. Ikarus był jak H9, twardzielem w którym wszystko stuka i puka, ale za to bardzo trwały. Ale po wcześniejszych jazdach Berlietem (w moim mieście pierwsze pojawiły sie w 1982) Ikarus wydawał mi się krokiem w tył. Szybko stało się jasne, że Berliet kompletnie nie nadawal się do tak dużych obiązeń przez tłumy ludzi i tak dziurawych dróg. Ale co to obchodziło pasażera? Komfort był niezrównany, a PKSowski PR120 Lux to już kask zrywał. Ale największy szok dla mnie to rok 1981 i pierwsza jazda wagonem typu 111A, czyli tak zwanym mechpomem. Przy wcześniejszych mających jeszcze przedwojenny rodowód ciemnych w środku zwężakach (szczupakach), ten nowy Pafawag 111A był jak Berliet wśród autobusów. Aluminium, jasne kolory wnętrza i dużo szkła. Wówczas cudo. Większe wrażenie niż te dwa pojazdy wywołało u mnie tylko ZX Spectrum 48k ;), którego 10 sztuk zakupił zakład mojego ojca, a że nie bardzo wiedzieli jak je wykorzystać to wedrowały po domach dzieciaków pracowników i każdy miał go przez miesiąc na kwartał. Już w 1983 roku, kiedy ZX 48k był jeszcze nowością i był kompletnie poza zasięgiem przeciętnych Polaków (115 USD w Pewexie), a słynna gra Knight Lore pojawiła się na rynku dopiero rok później. Co ciekawe już w 1983 na bieżąco można było kupić wszystkie najnowsze gry i programy...bo mieszczące się na 4 m2 tzw. studia komputerowe miały wszystkie nowości tydzień po premierze :))) Kaseta C-60 z 10 nowościami ówczesnej klasy AAA kosztowała 2 dolary, z czego 1 USD to był koszt kasety kupowanej przez przedsiębiorców na bazarach. Dzisiaj to się wydaje naprawdę dziwne, a wtedy dziwne wydawało mi się to, że na zachodzie jedna gra to 5-10USD. 15 USD zarabiała wówczas moja matka, pracownica biurowa Nafty, czyli dzisiejszego PGNiG. No, trochę mi się rozpisało i zeszło z tematu. Wesołych świat wszytkim życzę i pozdrawiam.
Autobusy PRL bardzo fajny filmik :)
Jak pisałem na FB.. Wróciłem z pracy i odcinek obejrzałem ;) Pozdrawiam Sławku!
Trzymałem za słowo hah! :D
Autobusy PRL. Dziękuję za ciekawy film. Pozdrawiam 🙂
Z tym pilnowaniem rozwoju motyryzacji przez ZSRR to mity o ile z licencją M-20 tak bylo to reszta już jest przesadą. Moskwa miała inne problemy jak rozwój polskiej motoryzacji. Odra A81 nie weszła do produkcji gdyż wymagała jeszcze duuuużo pracy a Polska potrzebowała na już wielkopojemnych autobusów. Odra oparta była na konstrukcji Żubra, który był potwornie wadliwy i to są powody dlaczego Odra nie weszła do produkcji. Podobnie było z Jelcz 039 i licencja Berlieta choć 039 o wiele lepiej sprawdziłby się w ówczesnych realiach. Polskie nowe konstrukcje były przeważnie niedopracowane i wadliwe, stąd częste licencje. To samo dotyczy autobusów SAN H-01 / H27. Wyjątkiem od reguły może tu być SAN H100 i Autosan H9. Po co tyle farmazonów o Oławce, która była prototypem więc nie mogła być produkowana a pominięte zostały właśnie wadliwe SANy, liczne Sanosy czy też dość często spotykane TAMy. Też ani słowa o Jelczach M11/L11 itd. itp. Pozdrawiam. To nie jest czepialstwo tylko informacja zwrotna, która pozwli się rozwijać w tym co robisz bo z pewnościa dużo pracy to kosztuje.
Każda taka rada jest bardzo cenna.
Nie jestem pewien czy faktycznie ktoś wymyślił aby Jelcze PR110 zastępować Ikarusami 260 i 280, gdyż np. w Bielsku-Białej Ikarusy 260 pojawiły się w połowie lat 70-tych dwudziestego wieku, czyli na kilka lat przed wejściem do produkcji Jelcza PR110 , a później przez szereg lat pojawiały się w tym mieście równocześnie zarówno Jelcze PR110 jak i przegubowe Ikarusy 280, tak więc to nie chodziło o zastępowanie jednego pojazdu drugim, tylko zaspokajanie potrzeb krajowej komunikacji, gdyż potrzeby był znacznie większe niż zdolności produkcyjne rodzimych zakładów produkcyjnych, oraz pozyskanie pojazdów przegubowych, których to w tym czasie w Polsce nie produkowano. Mniej więcej w tym samym czasie co Ikarusy 260 w Bielsku-Białej jako jednym z nielicznych miast w Polsce pojawiły się również Jelcze PR100.
To jest pójście jeszcze głębiej w przeszłość, ale dla mnie najfajniejszym autobusem z czasów PRL-u był importowany z Włoch w późnych latach 1950-tych autobus Fiat 682 RN, eksploatowany głownie przez PKS, chociaż również w jakimś stopniu przez biura podróży.
:o Moje miasto- Szczecin na filmie w Tle
Nasze miasto i moje osiedle hehe
Dzieki! Fantastyczne pojazdy!!!
Pamiętam ogórka z przyczepą do morskiego oka!
Latami jezdził z rozbitą lampą i dyktą w miejsce okna.
Pamiętam te autobusy w latach 90 i am tym autobusem co pokazałeś na filmie
Ja lubiłem Ikarusy. Lubiłem stawać z tyłu i machać do kierowców mijających autobus. Jeździłem na trasie 503 Z śródmieścia na Ursynów. Jest to dość stara linia uruchomiona w XI 86r. czyli gdy zaczynałem II klasę Szkoły Podstawowej. Trasa linii praktycznie się nie zmieniła. Jest lekko zmodyfikowana jej końcowa część z powodu budowy trasy i tunelu POW (Południowa Obwodnica Warszawy) też została zlikwidowana (mam nadzieje czasowo końcówka Natolin płn.) Się dzieje w Warszawie.
Autobusy PRL,❤️❤️❤️ super odcinek, tak trzymaj chłopie 😉
Na Pożarowej od ogórka solówki przez ogórka-przeguba do Berlieta PR 110 ... A później PKS dalekobieżny na Sanosie ... Jak szybko to przeminęło...
W dzieciństwie jeździłem głównie autobusami star 52 i chausson. W latach 80 tych miałem okazję porównać komfort jazdy autobusem Mercedes 305 i Autosan h09. Przyznam że różnicy nie szło zauważyć.
Autobusy PRL. Fajny przegląd autobusów, które jeździły po polskich drogach. Pamiętam, jak jako dzieciak jeździłem ze szkoły Jelczami PR110, albo Autosanem H9. Pozdrawiam.
Choć rzeczywiście zabrakło niektórych modeli.
Pamiętam te Ikarusy w latach 90 jako małe dziecko są jestem z rocznika 92
Mam wiele wspomnień i fotografii . Muj ukochany Jelcz pr110u i Jelcz M11 i Karosa B734 codziennie do szkoły potem do pracy . A teraz już ich nie ma 😢😢😢
Po miastach wczesnego PRLu jeździły też zakupione w 1947r, francuskie autobusy marki Chausson. Jeździły do lat 60 . W "Ogórku" z pod pokrywy silnika często dochodził miły zapach pieczonej kiełbaski. To kierowcy znaleźli obok gorącego silnika miejsce na ... podgrzewanie kiełbaski zawiniętej w pergamin
Ten autobus Fiata pamiętam z dzieciństwa gdy mieszkałem w Karpaczu. Ale pamiętam też we wczesnych 50 autobus Star - raczej mały ale jednak prawdiwy autobus. Dość szybko zniknął. Pozdrowienia
Pozdrawiam również!
Pierwszy autobus którym jeździłem po zrobieniu kat D w latach 2000 nych była h9 miło wspominam choć muł był straszny później pr 110 silnik mocniejszy ale zawracał jak tankowiec ale wspólną cechą było słabe chłodzenie do dzisiaj wspominam wyjazdy na kubalonke kiedy było trzeba załączyć nagrzewnice żeby ich nie przegrzać a było to w lecie klienci byli zachwyceni 🤣🤣🤣 i to będę pamiętał na zawsze.
Zostawiam łapkę za tło z przejazdu linii 56 w moim ukochanym Dąbiu 🥰
Oj, najczęściej do szkoły podstawowej Jelczem PR 110 jeździłem. Czasem z tyłu przewijaliśmy numer linii. Potem, do średniej Ikarusem przegubowym. Zawsze rano dwa razem jeździły, nabite do granic. W Kędzierzynie jeden do dziś jeździ. Widziałem go rok temu, kiedy tam byłem. Fajny film, tylko jedna uwaga, H9 to była seria autobusów Autosan, natomiast miejski z pneumatycznie otwieranymi drzwiami miał oznaczenie H9-35.
05:04 my takimi jeździmy (a raczej jeździliśmy bo zdalne) na hale sportowa na wf, tak w 2021 roku. I tak stan tych pojazdów pozostawia wiele do życzenia
U mnie w mieście jako Autobusy PRLu królowały Jelcze M11, PR110, M120 oraz Ikarusy 280.21 w latach 1970-99. Miałem okazję każdymi sie przejechać XD Najbardziej kochałem Jelcze M120 oraz Ikarusy 280. ^w^ Naewt jako artysta co pisze fikcję to te dwa miejskie autobusy stanowią pion komunikacji miejskiej w lata 1970-2010 XD Tuż obok Solarisów Urbino, Manów Lion's city i Volvo 7900
Jakoś super się nie znam więc się wypowiem :) Jeszcze była inna odmiana Jelcza PR110. Taki co nie miał siedzeń przy szybie tylnej był chyba krótszy niż PR110 i miał wyższą podłogę troche.... takiego pamiętam :)
Zajrzałam na kanał który podlinkowałeś w opisie, sama mieszkam w Bydgoszczy i miło się słucha jak ktoś ma taką wiedzę. Szkoda tylko ze od 10 miesięcy nic nie wstawiasz.
„AUTOBUSY PRL”
Rewelacyjny film...
7:29 moje miasto Dąbrowa Górnicza Centrum i mój kumpel w D-etce
Autobusy PRL. Thx za materiał:)
pierwszy raz na Twoim kanale ale na pewno nie ostatni. bardzo podoba mi się wyważona, kulturalna narracja. doceniam to.
miło było sobie przypomnieć niektóre autobusy a inne zobaczyć po raz pierwszy. pamiętam ogórki z przyczepą. nawet jako dzieciak bałem się jeździć po serpentynach tym piekielnym zaprzęgiem! :D
Dziękuję bardzo miło jest mi to usłyszeć!
Moim ulubionym autobusem w latach 80 byl luksusowy jak na tamte czasy SANOS , bardzo wygodny i optycznie bardzo nowoczesny bylo ich kilka modeli, na licencji jugoslowianskiej. Moze cos o nich napiszesz.
Witam i pozdrawjam takim PR-em jezdzilem w Polsce do miasta i z powrotem
Ikarusy 620 były używane w latach 1960-tych m.in. przez MPA Warszawa. Później jakoś zniknęly ze stołecznych ulic. Pamiętam, że były dość głośne ale sprawiały wrażenie mocniejszych niż Jelcze "ogórki".
Pamiętam jak wracałem ze szkoły takim jelczem i nauczycielka w ostatniej chwili wskoczyła do busa i jej głowę przycięło i tak jeden przystanek przejechała oj ostry dym tam był z kierowcą
Merytorycznie bardzo ciekawe, ale nie mówi się: tylnie, tylni, tylko: tylne, tylny, a rzeczy policzalne określa się mianem liczba, a nie: ilość. Ilość jest do rzeczowników masowych i abstrakcyjnych typu moc, woda, sol, energia itp.
Nikt nie jest idealny, zawsze można coś poprawić! 😁
I tu się zgadza. Po to jest ten komentarz. Powodzenia!
Autobusy z PRL-u jedne z ciekawszych autobusów które jeździły.
Misz masz, kompletnie wszystko wymieszane, wolałbym raz, że chronologicznie to pominąć jakieś prototypy i ciężarówki dla milicji a rozwinąć bardziej opis tych popularnych plus dodać trolejbusy (bo w końcu to autobusy tylko na prąd)
Fajnie się oglądało autobusy z PRL
Witam!"AUTOBUSY PRL" oglądałem do końca ale chyba zapomniałeś o Sanosach i TAM-ach! No chyba że to inny projekt! Pozdrawiam!
Świetnie się słucha!!! Najlepsze życzenia!!!👍
Dziękuję za przekazaną wiedzę
dziekuje za komentarz!
Autobusy PRL.
Świetny materiał 😊
Tło ze Szczecina, wjazd do Dąbia od strony Załomia, zapewne linia C lub 77.
Zylem wtedy w kraju w owczesnym PRL i zanim pojawil sie Jelcz-Berliet byly oryginalne Berliety w Warszawie. Z poczatku wzbudzaly sympatie i zainteresowanie swoim nowoczesnym wygladem, niska podloga i ciekawa skrzynia biegow (chyba polautomatyczna?) obslugiwana za pomoca malutkiej manetki przy kierownicy. Niestety, okazaly sie wielkim niewypalem, bo byly za delikatne na owczesne warunki kiedy autobusy byly wiecznie przeladowane i psuly sie nieustannie. Takze jazda nimi na ogol konczyla sie wysiadaniem w polowie drogi i czekaniem w nieskonczonosc na nastepny autobus. Kazdy sie modlil zeby to nie byl juz Berliet, hahahha!
Pytanie do starszych "oglądaczy" - czy słyszeliście kiedyś nazwę ogórek w czasach kiedy tymi autobusami jeździliście na codzień?
Zawsze tak na nie mówili. I to w każdej odmianie w jakiej jeździły. Od prostej miejskiej ( chyba 043), przez przegubową, prostą międzymiastową, aż do turystycznej ( o ktorej wspomniał autor filmu).
Mam same miłe wspomnienia związane z jelczem pr10
dzięki jesteś super
Pracowalem przy tych Autobusach.Pozdrawiam.
Pamiętam Jelcze czerwone Ikarusy potem już w barwy żółtej Jelcze ale stare były lepsze niż nowsze z plastikowanymi siedzeniami teraz tylko Many i Solarisy w MZK Zamość.Pozdrawiam kanał.
Masz łapkę w górę za za zdjęcie mojego miasta i D-etki mojego kumpla
Ale ta Oławka i lux cudne !
Do tej pory są autobusy z czasów PRL są. Można je znależdź np. w Ostrowcu Św,
Autosanem H9 (a nawet kilkoma) z PKS Bełchatów jeździłem do liceum jeszcze w 2018 i 2019 :)
Dodam jeszcze że był on bardzo przestronny i komfortowy w porównaniu nawet z nowoczesnymi modelami, miękkie siedzenia, przestronne wnętrze czy choćby tak fajne udogodnienia jak dzwonki że chce się wysiąść gdy jak zwykle autobus jest przepełniony i nie można po prostu podejść do wyjścia.
"Autobusy PRL"
Autobusy PRL ❤
Autobusy PRL.
Super wspomnienia.
Ikarus też 280byl do 2006 roku pamiętam ile razy zima był przepełniony jak do SQL się jechało a jak po linku jestem 91
Autobusy PLR ;-) Super nagranie, dzieki za video.
AUTOBUSY PRL:) Pozdrawiam Serdecznie!
Autobusy PRL L) podrawiam i milej pracy zyczę przy kolejnych odcinkach
Lubie Cię słuchać
Jelcz M11 😍😍😍😍 Na szczęście kolega jest posiadaczem Jelcza M11 i Autosana H9 😁😁😁😁
Fajno i Pozdrowionka