Samotność służy dogrzebywaniu się do siebie - Adam Szustak OP - Młodość mija, a ja niczyja (8)
Vložit
- čas přidán 2. 09. 2014
- Samotność służy dogrzebywaniu się do siebie - Adam Szustak OP - Młodość mija, a ja niczyja (8)
Wykład "Młodość mija, a ja niczyja - czyli jak sobie radzić z samotnością?" wygłosił 15 lutego 2014 r. w Łodzi o. Adam Szustak OP. Spotkanie odbyło się w ramach Dominikańskiej Szkoły Wiary.
Całość jest tutaj:
• „Młodość mija, a ja ni...
i tutaj:
• „Młodość mija, a ja ni...
Tutaj znajdziesz publikacje o. Adama Szustaka OP. Kupując za pomocą tego linku, wspierasz rozwój kanału Maskacjusz TV...
converti.se/click/6175f745-07...
Genialna przestrzeń. Super. Wchodzę w to. Dzięki Ojczulku 🙏
Cudownie , że są świadomi ludzie i o życiu mówią.Serdecznie dziękuje.
Masz rację Ojcze Adamie, trochę już czasu mi na tym dogrzebywaniu się zeszło, ale jestem z efektów bardzo zadowolony.. czuję się szczęśliwy. A takie słowa zawsze mnie budują i dodają otuchy. Dzięki!
Ojcze Adamie, słuchałam kazania w 2014 roku, a teraz przeżywam to na nowo, odmieniona przez rekolekcje "jeszcze5minutek", "Plaster miodu"...i wszystko inne co Ojciec wnosi w moje życie...dziękuję
Podoba mi sie sposob przedstawiania religii. Nie dretwo jak w wiekszosci przypadkow tylko rozmowa na luzie.
Tak jest ON tam ,bo gdyby nie ,moje życie nie miałoby sensu... papa 🤗 z Bogiem 🥰
oj tego mi trzeba było, Szustak ty geniuszu! a teraz Strrrraszne rekolekcje! :D
Szustak,genialny Oszust-ak)
Piękne!
Dziękuję :D
mega !
To jest wręcz dokładnie to co głosi buddyzm(oświecenie) - znalezienie prawdziwego siebie ale odkryłem to dopiero po wypowiedziach tego mądrego człowieka
+Artur Cierpicki • Mądrość nie potrzebuje religii, chociaż żeby ją w sobie _obudzić_, potrzeba wielu drogowskazów.
Kiedy dotrzesz do przewodnika, który w samotności czekał, możesz zdać się na jego prowadzenie, porzucając wszelkie wzory tego świata.
Dziękuję ❣️❣️❣️
Szukam GO :) Właśnie teraz.
KOCHAM tego chłopa ! wywrócił mi już dawno życie do góry nogami ! Praise the Lord !
Magdalia Milos Jak można kochać człowieka, który został "namaszczony" przez Pana i nie ma już dla niego "odwrotu", no chyba, że przez grzech...
???????? nie rozumiem jak można zadać takie pytanie .... a co ma wspólnego jedno z drugim ? słyszałeś kiedyś o kochaniu Boga w drugim człowieku, i to każdym człowieku ?
hm...Jezus tak mówił? nie przypominam sobie...
"Będziesz miłował Pana Boga swego z CAŁEGO serca SWEGO, całej duszy swojej....a bliźniego swego jak siebie samego"
Szanować - tak, pomagać - tak, współczuć - tak, ale kochać?
przepraszam, nie mam ochoty na tą dyskusję.
zapewne skłamałem...och...zapomniałem tylko wspomnieć, że jestem chrześcijaninem - tak to się teraz nazywa chyba w tym świecie,
❤
Dogrzebałam sie do siebie ...ciezko było ....az mi wstyd! musze przejsc przez to ...a potem juz bedzie lepiej :)
👍👍👍👍👍👍👍💪💪💪💓💓💓💓💓💓💓💓
😊
najs
❤️😍❤️👏👏👏
:-)
Zapewne nie spotkam się z falą pozytywnych komentarzy, jednak coś mi nie daje spokoju i muszę się podzielić swoją opinią. Jako że ksiądz Adam zapewne nie przeczyta tego co napiszę, to daruję sobie oficjalne zwroty.
Księga rodzaju ma znaczenie oczywiście symboliczne, tak jak większość biblii i interpretacji może być niesamowicie wiele, chociaż nikt nigdy nawet nie przyjmował do wiadomości, iż ów księga może być jakoś zmanipulowana. Jeśli chodzi o odczuwane emocje to zgadzam się, że to dość prymitywny przejaw życia znany już nawet zwierzętom, jednak nie mogę się zgodzić co ostatniej rzeczy. Chodzi oczywiście o wspomniane wartości, czyli świadomość przemijania i zdolność do rozmyśleń na różne tematy. Zwierzęta tego nie posiadają, ponieważ nie posiadają takiej inteligencji jak ludzie, a nawet sztuczna inteligencja w pewnym poziome uzyskuje świadomość istnienia, jednak tego tak szybko nie zobaczymy. Okej, ale głównie do napisania skłoniło mnie końcówka tego filmiku. Samotność oczywiście w jakimś stopniu zmusza do głębszych myśli, jednak jest to olbrzymie cierpienie i chyba ksiądz nie poznał prawdziwej samotności, skoro nakłania do jej dążenia. Nie można być samotnym w gronie ludzi, których kochasz i którzy kochają Ciebie, bo prawdziwa samotność polega na czymś innym. Ostatni fragment w ogóle dla mnie jest co najmniej dziwny. Medytacja czy też modlitwa polega na rozwoju samego siebie, a ten rozwój jest oparty na reakcjach w mózgu i chociaż modlitwa nie działa tak dobrze jak medytacja w tym temacie to jest to nadal zgłębianie swojego mózgu - chcąc nie chcąc, obecnie jest to najbardziej skomplikowane narzędzie znanym ludziom i nie jest do końca odkryty, a przeciętny człowiek nie wykorzystuje swojego potencjały mózgu nawet w połowie. Załóżmy jednak, że dusza istnieje, ale jest ograniczona przez ciało. Wraz ze śmiercią dusza się uwalnia, jednak śmierć powoduje utratę oznak życia i przede wszystkim utratę świadomości, więc nie mogę być świadomy po śmierci, a zostanę jedynie pewną formą energii z którą nie wiadomo zresztą co się stanie. Tak samo wspomniany Bóg, skoro nie ma go nigdzie we wszechświecie, ale jest we mnie to znaczy, że inni ludzie go nie mają? A jeśli go mają to dlaczego? Miejscem gdzie jest Bóg z pewnością jest niebo, a więc jak to możliwe aby niebo istniało w każdym z nas? Skoro każdy to niebo posiada to w momencie śmierci nie ma miejsca wspólnego, lecz jest to indywidualne miejsce dla każdego człowieka w którym tworzy on urojoną egzystencję.
Denerwuje mnie również hipokryzja chrześcijan, którzy jedzą ryby na święta i JE ZABIJAJĄ, mimo że dekalog im na to nie pozwala. Ryba też jest istotą żywą, a kupując produkt przyczyniamy się do śmierci takiej rybki. To chore. >_
Nie masz racji.Dzieje Apostolskie rozdział 10:
10(Piotr) Odczuwał głód i chciał coś zjeść. Kiedy przygotowywano mu posiłek, wpadł w zachwycenie. 11 4 Widzi niebo otwarte i jakiś spuszczający się przedmiot, podobny do wielkiego płótna czterema końcami opadającego ku ziemi. 12 Były w nim wszelkie zwierzęta czworonożne, płazy naziemne i ptaki powietrzne. 13 «Zabijaj, Piotrze i jedz!» - odezwał się do niego głos. 14 «O nie, Panie! Bo nigdy nie jadłem nic skażonego i nieczystego» - odpowiedział Piotr. 15 A głos znowu po raz drugi do niego: «Nie nazywaj nieczystym tego, co Bóg oczyścił». 16 Powtórzyło się to trzy razy i natychmiast wzięto ten przedmiot do nieba.
Kito Notai l
HEREZJA