4 POWODY złego traktowania samych siebie
Vložit
- čas přidán 7. 07. 2024
- #smutek #samoocena #pewnośćsiebie
👉 Psychoterapia online z pleso: pleso.com.pl/absurdalny
👉 Na kod "ABSURDALNY" 40% zniżki na pierwszą sesję.
👉 Zapraszam też na Instagram pleso: / pleso.terapia
👉 Zapisz się już dzisiaj na premierę singla "Dała Kosza": adm.ffm.to/WoocashDalaKosza
👉 Na razie do posłuchania są "Dziwni ludzie": • Video
👉 Możesz posłuchać też w serwisach streamingowych: adm.ffm.to/DziwniLudzie
👉 Jak pokochać siebie? Dlaczego siebie nie kochamy? Co to w ogóle oznacza? Kto lubi siebie? Czym jest miłość własna? Co daje nam szczęście, pewność siebie i stabilną samoocenę? Jak lepiej siebie traktować?
👉 Człowiek Absurdalny to kanał o ważnych życiowych pytaniach, które pewnego dnia zadaje sobie każdy z nas. Analizuję je z perspektywy filozofii, psychologii i literatury. Poruszam m.in takie wątki jak: wysoko wrażliwe osoby, nieśmiałość, lęk, depresja, choroba afektywna dwubiegunowa, borderline i inne zaburzenia osobowości, DDA, psychoterapia; również inne dyskutowane szeroko wątki, jak skuteczność CBD.
0:00 - Wstęp
1:36 - I. Podejście jak do małego dziecka
5:54 - II. Nie bądź jak rodzic perfekcjonista
6:58 - III. Zaufaj sobie i słuchaj swojego ciała
8:48 - IV. Nie da się kochać innych, nie kochając siebie - Věda a technologie
Ja często przypominam sobie instrukcję z samolotu: najpierw zakładasz maskę sobie ( dbasz o siebie ) po to, żeby móc zadbać o innych.
Tak też często tym się kieruje
Jestem z sobą pogodzona, bo żeby odrazu szczęśliwa to za dużo napisane... to pewnie lata ciężkiej pracy...gratuluję Ci i dziękuję, to bardzo trudne, pokochać siebie...
Okrutnie ciężko pokochać samego siebie jeśli sami nie możemy nawet natrafić na jakieś pozytywy swego jestestwa.
Pozdrawiam serdecznie ;)
Jak to, zawsze są jakieś pozytywy jestestwa. Żyjesz, konsumujesz, napędzasz gospodarkę, produkujesz dwutlenek węgla, który jest niezbędny do wzrostu roślin - samo to jest pozytywne, wierz mi, na pewno jest tego więcej...
@@tomaszm8303 dobrze myślisz. Dopisz...tego więcej....(). Lubię czytać mądre teksty. Pozdrawiam.🍀
@@tomaszm8303 ona zaczepia wszystkie męskie nicki i zasysa.
Siema ja siebie nienawidziłem i autentycznie szczerze pokochałem po tym jak zacząlem palić mariuchuanę. Zrozumiałem wtedy z czego wynikają moje różne zachowania,których nienawidziłem i odnalazłem w ich przyczynach piękno. Wpadł mi wtedy do głowy pomysł założenia firmy ,który wyrósł ze zrozumienia siebie . Polecam ale ze świadomoscią , że palisz z nastawieniem jakbyś szedł na trening i chcesz jak najwięcej z tego wyciągnąć, ale co ja wiem jestem tylko loginem z internetu , nie mam przed wami żadnego autorytetu, więc i sugestia hipnotyczna tego komentarza będzie słabsza. PS serio chciałbym wam pomóc
@@tomaszm8303 No ja paliłem z miesiąc i potem przestałem tyle mi wystarczyło
To najważniejszy odcinek na twoim kanale. Od niego należałoby zacząć oglądać i wdrażać w życie pozostałe rady z twoich innych materiałów na tym kanale.
To absolutna podstawa do dobrego radzenia sobie w życiu z wszelkimi innymi problemami, toksycznymi sytuacjami, ludźmi, związkami, etc. To jest taki punkt " 0 " od którego każdy powinien zacząć. Nawet ci, którym się wydaje, że wszystko w ich samoocenie jest ok. Mogą się mocno zdziwić. Wielkie dzięki za ten materiał. 12 minut, a jakby człowiek dostał w łeb na otrzeźwienie i refleksje. 👌
Bądź takim rodzicem, jakiego chciałbyś mieć.
Albo nie bądź wcale, jeśli nie potrafisz lub czujesz, że się nie nadajesz
Kiedyś słyszałam dobre porównanie, niektórzy rodzice są jak klawisze a inni jak ratownicy
Jak bardzo dziękuję Ci, że zwracasz uwagę na czucie sygnałów swojego ciała. Właśnie to przechodzę... 🙏
Jeżeli ktoś nie chce się poświęcać dla dziecka to lepiej niech się nie rozmnaża z korzyścią dla wszystkich.
Nie traktuj wszystkiego zerojedynkowo. ("Albo się poświecam albo nie"). Poza tym nie w tym rzecz. Chodzi o to, że jak zadbasz o siebie, to będziesz mieć w sobie tyle miłości i troski, że to "poświęcenie" nie będzie dla Ciebie odczuwalne jako "poświęcanie się".
Super filmik :) To prawda. Też doszedłem do wniosku że żeby pokochać kogoś, należy pokochać siebie.
Dziękuję że mi przypomniałeś, o tak ważnej dla siebie miłości, której jakoś zgubiłam. Czekam do wiosny i lecę w teren pobiegać na bosaka, po zielonej trawie. 😁
Trochę żałuję, że urodziłem się w czasach kiedy psychologia stała/stawała się bardziej popularna. 50% mojego życia to duszenie w sobie trudnych emocji i stanów, bo tak mi podpowiadano. Niełatwy dom, choroba dwubiegunowa… nie mogło się obyć bez komplikacji..
Poprzez moje dzieci kocham siebie. Lubie siedziec Sama sobie Robic rozne rzeczy Sama, rozpieszczam sie i moje dzieci. Usuwam toksykow, ktorzy specjalnie chca bysmy nienawidzili siebie. Manipuluja nasza psychika. Tacy nie Maja prawa byc w moim zyciu. Poswiecam sobie bardzo duzo czasu i uwagi. Ufam sobie. Nie szukam milosci na zewnatrz, jedynie u moich dzieci i w sobie. Co nie znaczy ,ze Nie kocham ludzi i im nie pomagam. Dziekuje bardzo 👍❤️
Fajnie. Dobrze robisz.
Temat jakże na czasie. Cenne porady za które bardzo dziękuję ❤ Tkwiłam przez kilka miesięcy w toksycznym związku. Ignorowałam wszystkie czerwone flagi które powiewały jak podczas sztormu , ale moje ciało nie dało się oszukać. Zaczęło się od drętwienia rąk, potem nóg, później zaczęły się drgawki, zasłabnięcia, kłopoty z sercem i utrata przytomności...a to wszystko na skutek toksycznej relacji. Warto słuchać swojego ciała. Nasze zdrowie jest naszą największą wartością..
Łatwo mówić, a co ma zrobić osoba, dla której organizm i stan zdrowia to jedna wielka bariera w realizacji celów, pasji, rozwoju zawodowego, społecznego, sportowego, artystycznego ... ciężko ten stan rzeczy zaakceptować i pokochać. Aby zrobić cokolwiek to walka z samym sobą. Realizacja zwykłych codziennych spraw wymaga ciśnięcia i zmuszana się do mega wysiłku. Co takim osobom zaproponować? Jak ich motywować do działania i do życia pełnego upokorzeń i nieakceptacji od innych i od siebie.
Niech skutek poprzedzi przyczynę. Pozdrawiam :D
Dziękuję za ten film 🙌
Dziękuję,ważny temat. 👍
Jestem wdzięczna za to co tworzysz!
Cudowny film!
Niespodziewanie głęboki odcinek!
Dziękuję, bardzo wartościowy materiał
Dzięki, potrzebowałam to dzisiaj usłyszeć, przypomnieć sobie. :D
Dziękuję Ci za ten odcinek, właśnie tego potrzebowałem 😌
Ale to jest dobry materiał!! Ukłony 😊
Cztery dekady za mną w permanentnym upokarzaniu siebie w poszukiwaniu miłości . Chodź często słyszałam kocham cię to jakoś zanikało.Nie potrafiłam dać się kochać ,a niech znajdzie kogoś prostszego . Terapię pomogły zauważyłam w końcu siebie ,jest o niebo lepiej , żyje w zgodzie z sobą i niech już tak pozostanie .Bez porozumienia z sobą z kimś nic nie będzie to się wyklucza .
Więcej takich tematów 😊
jeden z ważniejszych filmów na kanale jestem wdzięczny za twoją twórczość
@rovle x dołączam się do Twoich zachwytów. Są prawdziwe. Pozdrawiam.💛
Tylko myszunia jest nieprawdziwa
Przefajne sugestie i przemyslenia.Dla mnie troche jak latarnia.Bardzo Ci Dziekuje ❤
Dziękuję
Dziękuje, dobrze się dowiedzieć, że w taki sposób chociaż jestem na wygranej pozycji
Wszystko to co mówisz jest prawdą, jakiś czas temu postanowiłam się uczyć kochać siebie i doszłam do podobnych wniosków :)
Niedziela. 2023-03-05. Superowo mówisz człowieku. Bardzo mi pasi Twoja rozkmina. Kocham siebie i lubię siebie. To jest najcenniejsza rzecz, która się mi przydarzyła. Ze sobą samą jestem przecież non stop i nie wyobrażam już sobie nie kochać siebie, nie lubić siebie. Pierwszy raz jak miałam wykonać proste ćwiczenie, czyli patrzeć w lustro i mówić, że siebie kocham i po imieniu, to było na początku trochę dziwne. Potem minęło i zauważyłam, że ja serio kocham tą osobę, którą widzę w lustrze. Bajka. Polecam. Inne sprawy związane z kochaniem siebie, to pierwsza odmowa komuś czegoś. To jest przeżycie. Tak jestem dobra w asertywności, ale początki były trudne. Pożycz mi .. i tu kwota..., a ja ciągle tej osobie pożyczałam i miałam serdecznie tego dość. Ale wiadomo. Ja mam, ona nie ma kasy, itd. Odmówiłam jednego dnia. I to był ten mój, serio najważniejszy krok w moim życiu związany z miłością do siebie samej. Jak ja siebie samą chwaliłam, że nie jestem już naiwna, że potrafię odmówić, że jestem po prostu wielka. Kochanie siebie jest procesem, ale tak cudnym, że tego się opisać nie da, bo to trzeba na samej sobie odczuć. To jest taka błogość, takie fajne uczucie, że nie muszę się dawać wykorzystywać, by mnie ktoś lubił, czy kochał. Nie tędy droga. Jestem wartościową osobą i nie każdy musi mnie lubić. Ja siebie lubię. Ja siebie kocham. I w dodatku lubię samotność, ale dobrze rozumianą. Pozdrawiam. Dziękuję. P.S. ale się mi wzięło na wspomnienia. Piękne to jest. Jestem zadowolona, że mogłam się wygadać/ wypisać. Dziękuję Ci Człowieku Absurdalny. Jesteś fajnym gościem. Lubię Ciebie.☘️❤️☘️
Ta znowu zmyśla.
@@Kuba.Fruwacz prostak!
@@myszkamyszusia4108 ale przynajmniej szczery a nie jak ty ociekająca obłudą.
Co to się odje...
@@Turbodziki to podlizuska niskiego sortu stary.
Cudnie dzielisz się radością życia. To najlepszy przekaz poza werbalny bo to właśnie taki sygnał jest w stanie odebrać każdy ... Ciało wie pierwsze czy to prawda czy fałsz. Buziak za ten film
Ciekawy odcinek :)
Mi udało się pokochać siebie dopiero kiedy dostałem impuls tak silny w postaci rozstania, ale udało mi się to zrobić dzięki książce ,,Świat według Stoików" Piotra Stankiewicza. Jednak oglądając ten film i słuchając myśli mówiącej o słuchaniu siebie i swoich uczuć dostałem pewnej wątpliwości. Często mam wrażenie, że uciszam swoje emocje zamiast je okazać i robię coś być może wbrew sobie bo ciężko odróżnić mi czasami rzeczy które wynikają z faktycznego złego działania na mnie, a z mojego lenistwa.
No cóż, ja nie mam problemu z kochaniem siebie... ale jakoś nie umiem do tego przekonać nikogo innego oprócz siebie
W trakcie terapii, pracowałam niejednokrotnie z „wewnętrznym dzieckiem”. I wiem jak to jest ważne. Ale porównanie do „swojego dziecka” jest rewelacyjne. Pozdrawiam z moim Synkiem 👩👦👋
Dzięki za film. Ciekawe, że swoboda i wyrozumiałość jakiej sie nauczyłeś emanowała z ciebie - najlepsza zachęta. Czuję jakbym miała przed sobą 4 szklane, głębokie naczynia, które czekaja na mnie. Przy miłości do siebie zaczęłam się wyłączać, trudne. Ale też nie sądzę, żebyśmy nie umieli kochać innych nie kochając siebie. Tak samo jak nie uważam, że trzeba mieć wszystkie podstawowe potrzeby Maslowa mieć spełnione, żeby być kreatywną... czasem właśnie frustracja jest natchnieniem, współmatką czynu w kierunku zmiany
Doskonały materiał! Jakby komuś to nie wystarczyło, to polecam książkę "Pokochaj siebie" Wayne D. Dyera ♥ Sprzedana na świecie w 35 milionach egzemplarzy.
o
dobrze gada ziomek
A ja nie umiem zdecydować, czy to, że mi aktualnie coś nie pasuje w moim życiu to czas na zmianę (w myśl zasady oddal się od tego co ci szkodzi), czy mam błędne myślenie i powinnam jednak popracowac nad sobą. W sensie nie jestem w stanie obiektywnie ocenic, czy ze mną jest coś nie tak, czy to miejsce w którym jestem w zyciu jest nieodpowiednie. Raz myślę tak, następnego dnia inaczej. I przez to nie mogę wyjść z impasu, a moj osobisty dementor wysysa ze mnie wszystko co dobre :(
Jeju! Jakbym czytała o sobie...
Ostatnio mam często taki sam dylemat:((
Czasem po prostu nie chcę wyjść na tchórza (skoro inni dają radę??) i w coś brnę- chociaż wykańcza psychicznie
U mnie jest chyba właśnie ten problem "porównywania się" z innymi i później też myślę, że to nie z daną sytuacją jest coś nie tak i do mnie nie pasuje, a ze mną są jakieś problemy
Może po prostu jeszcze za mało poznałyśmy siebie? I potrzeba jeszcze czasu?:))
Ściskam Cię mocno!
Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej❤️
@@alabezkota2627hej, mam to samo. I przeraża mnie zawsze ta czwarta, ostatnia myśl z filmu. Że nie potrafisz kochać innych, nie kochając siebie. Boję się, że nie tylko nie radzę sobie w życiu, ale jeszcze nie potrafię okazywać dobrych emocji innym. I czuję się wybrakowana. Dziwna. Mimo, że słucham siebie, stawiam na swoim i staram się zbytnio nie lenić. Próbuję rozmawiać i poznawać ludzi, przełamuję jakieś strachy...
Zgadzam się ze wszystkim co powiedziałeś. Byłem w takich stanach wielokrotnie w życiu, niestety były one poprzecinane chwilami kryzysów, krótszych bądź dłuższych. Obecnie jestem w jednym z takich momentów kryzysowych. Wiem jaki stan jest tym właściwym, czyli właśnie stan radości, poczucia sensu i chęci dawania tego co w nadmiarze. Ale obecnie boję się, czy te dobre chwile nadejdą i obawiam się trwałości tego stanu. Poprzedni stan miłości i życia w zgodzie z sobą, trwał jakieś 6 lat, niestety pandemia i kryzys światowy, dopadł również mnie.
Nie wiem jak wydobyć się z tej dziury, mimo że wcześniej w życiu mi się to udawało. Nie pamiętam jak, jakie temu toważyszyły dokładne myśli... W każdym razie sytuacja w jakiej ugrzęzłem, jeszcze przez pół roku będzie pętać mnie wewnętrznie, w poczuciu dyskomfortu, niemożliwości wzlotu życiowego. Kwestie finansowe nie pozwolą mi tu i teraz na to bym mógł znów poczuć się tak wolnym, jak jeszcze ponad rok temu i wiele lat wcześniej...
No niestety. Pandemia nie wykańczała tylko fizycznie ale też psychicznie. Ciężko było. Mnie też to dopadło mimo, że młody mam wiek (po 20) Wierzę, że się podniesiesz. W sumie to nie przejmowanie się rzeczami na które nie masz wpływu jest naprawdę zdrowe i warte by być zdrowym i zaczerpnąć spokoju w tym chorym świecie, gdzie specjalnie podają nam tylko złe, straszne informacje abyśmy żyli w ciągłym strachu, bo wtedy łatwo nami rządzić.
Pozdrawiam, na pewno się podniesiesz tylko potrzebujesz czasu (daj sobie go i dojść do siebie).
@@michadoegowski173 Dziękuję Michale! :)
A ja mam pytanie, a zarazem pomysł na odcinek. Kiedy kochanie samego siebie przeradza się w egoizm. Bo mam wrażenie że jest to bardzo cienka granica którą z obserwacji zauważam nie każdy kochający siebie jest w stanie dostrzec
Ja ,pomimo swoich wad ,kocham siebie i jest mi z tym dobrze:))
@Elcik el i fajnie, że masz wady. Kto, by z Tobą wytrzymał, gdybyś wad nie miała?🌿❤️🌿
@@myszkamyszusia4108 Byłabym nudna ,jak flaki z olejem😉🍀
@@elcikel323 ale tym olejem z pierwszego tłoczenia?😘
@@myszkamyszusia4108 No tylko😁
@@elcikel323 fajna jesteś. Znam się na ludziach. Mam dar czytania twarzy. Jak bym widziała Twoje zdjęcie, to bym Ci więcej o Tobie powiedziała. Mówię tylko wtedy, gdy żadnych chorób nie widzę. Po co straszyć ludzi. I tak życie jest czasem trudne. Jednak przyznaję, że niekiedy łamię swoją zasadę i mówię, gdy ktoś jest wredny i chory w dodatku. Dostaje to, czego chciał. Wcześniej, bo i tak by się sam dowiedział o swoich przypadłościach. Hej!
Niesamowicie jest widzieć jakie postępy w nauce języka polskiego zrobił John Malkovich.
Zasługa mistrza komplikacji haha 🤣😁😋
ostatnio wróciłem do Fromma, ale w pewnym momencie rzuciłem jego książką, kiedy określił homoseksualizm zboczeniem. sam nie jestem homoseksualistą, ale pomyślałem, jaki z niego był humanista, skoro używał takich określeń.
Ja od zawsze nienawidzę siebie. Dzisiaj nienawidze się jeszcze bardziej przez to kim jestem, zaburzenie borderline jakoś w tym wszystkim nie pomaga. Bo jak można kochać siebie jeżeli jesteś takim potworem
Przykro czytać taki komentarz. Dlaczego masz samą siebie dobijać i traktować się jak najgorszego wroga, skoro już żyjesz w świecie, który nie jest sprawiedliwy. To brzmi abstrakcyjnie, bo niechęć, zażenowanie, niezadowolenie z siebie jest głęboko. I widzimy je z każdym niepowodzeniem. Ale jednocześnie jeśli nie zrobisz małego kroku do przodu, zawsze zostaniesz w tym samym miejscu. Spróbuj, może poczujesz się trochę lepiej mając przy sobie na co dzień przyjaciółkę zamiast wroga.
Hej. Możesz trochę więcej o sobie powiedzieć. Szacunek za to że to powiedzialas
Dziwię się, że wogole masz jakieś wyświetlenia, przecież to głupota współczuję najblizszym
Milosc do siebie samego rozumiem jako dbanie o wlasne potrzeby wlasne zdrowie wytyczenie wlasnych granic innym.Robienie tego na co na prawde mamy ochote.
@Ewa Simon prawda. Pięknie myślisz.❤️
Tak niestety do końca się nie da. Choćby mało kto lubi swoją pracę choćby w 90%
@@janxupa3683 jak siebie lubisz, to nie wiążesz tego z pracą, bo wiesz, że lubienie siebie, a lubienie pracy czasem wymaga heroizmu lub podwyższenia swoich kwalifikacji o 100procent, założenia swojej firmy, wyjazdu za granicę, no jednym słowem zmiany swojego, prościutkiego myślenia na myślenie Globalne. Żyjemy przecież w Matrixie jakbyś zapomniał. Wyrwać się z Matrixu łatwo nie jest. Łatwiej jest film nakręcić o tym, niż samemu żyć w tych, naszych mimo wszystko pięknych czasach. Z czymś się nie zgadzasz? Napisz.🤣
@@janxupa3683 myszunia od każdego męskiego nicku szuka info. Zaczepia i prosi o więcej.
@@Kuba.Fruwacz a ty Trollu masz skłonności do mężczyzn i się obawiasz/ boisz się, że ci odbiorę wszystkich mężczyzn? To się wykaż i walcz o względy upatrzonych przez ciebie cudaku mężczyzn. Wszystko jasne. Masz skłonności do mężczyzn i sądziłeś, że tego nikt nie zauważy?! To się pomyliłeś. Widać to jak na dłoni!
Przecież od 18 roku życia sami dla siebie jesteśmy rodzicami tak to działa.
A czemu od 18r życia?
Może o tym jak oswobodzić swoje automatyczne mysli,które np.wyzywają cię od idiotów,nieudaczników.
@Gerbed mam sprawdzoną metodę. Trzeba sobie samemu/ samej zadawać pytania. Mnóstwo pytań. Czemu tak myślisz? pytasz siebie. Dostajesz odpowiedź i Ty dalej zadajesz sobie pytanie w odniesieniu do ostatniej odpowiedzi. Ale jestem brzydka? atakuje Ciebie myśl. Pytasz się siebie [tej myśli], czemu tak uważasz? Dostajesz odpowiedź znów negatywną, to Ty dalej siebie pytasz w odniesieniu do ostatniej odpowiedzi. Kiedy się już wyczerpią pytania zrozumiesz, że odpowiedź ostatnia da Ci właśnie najlepszą odpowiedź. Trzeba wypróbować samemu, bo to tylko moja wskazówka. Z mojego podwórka. Pracę sami wykonujemy. Pozdrawiam. Na jakieś proste pytanie mogę dać odpowiedź.🤣
Uważaj. Ten nick zaczepia może z samotności ale może z choroby.
Nie wierzę Ci 😊.
Że kochasz samego siebie.
To oczywiście Moje Odczucie, płynące z subiektywnej Obserwacji Twoich zachowań na wizji,
i Pierwsza Myśl,
jaka się pojawiła 😊.
Myśl Niekontrolowana :).
Dobrze opisane, subiektywne. Obiektywnie trzeba by ocenić to.
@@kilos4655
Na przykładzie dwóch filmów:
1. Film o cechach idealnych kochanków ~ Pan nawet nie wspomniał, że powinni darzyć się wzajemnie miłością 😊.
A tu raptem wyjeżdża z kochaniem samego siebie.
2. Film niedawny, gdy brzydko epitetował własnego ojca tuż po otrzymaniu wiadomości o jego śmierci.
Nie pasuje to do człowieka darzącego siebie miłością.
@@kilos4655
Czy to już było obiektywniej ;)?
@@Anna_Senn To jest twoja ocena, nie siedzisz w głowie drugiej osoby. Nadal to jest subiektywne, czyli ktoś może to widzieć inaczej, też będzie to subiektywne
@@Anna_Senn Gdzie mówił brzydko? Mówienie faktów to jeszcze nie obrażanie drugiej osoby.
👍
Skoro to są banały to szkoda że tak wiele osób tego nie rozumie i muszą się tego uczyć
Chciałabym być szczęśliwa
Ja też....
zacznij od kogoś
Ja też
Dzięki za filmik. Mam uwagę do montażu. Te efekty ze skokiem obrazu troszkę są denerwujące i ciężko się patrzeć.
* IV Jak ktoś nas ma pokochać skoro sami się nie kochamy.
Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że nie można kochać drugiej istoty(człowiek, kot czy pies) skoro nie kochamy samych siebie. Ja jestem osobą pełną miłości do innych, teraz dzięki terapii zaczynam na razie lubić ale z czasem też kochać siebie.
ok
Nawet nie potrafię sobie wyobrazić jak mogę pokochać siebie
@ssileen na dobry początek zacznij czytać na ten temat. W sieci jest dużo informacji na temat kochania i lubienia siebie. Następny krok wykonasz jak przeczytasz ok. 35 książek. Powodzenia. Napisz jak Ci idzie. Miłego dnia.☘️💛☘️
Znowu zaczepia, tylko czemu to robi? Czemu myszunia zaczepia każdego i chce więcej?
@@Kuba.Fruwacz odczep! się Trollu ode mnie! Ześlę na ciebie deszcz czarnej energii i się nie wywiniesz cudaku! Nie masz nic mądrego do mówienia, to z zawiści pleciesz trzy po trzy! Czekam na werdykt Człowieka Absurdalnego, by kogoś tak nieprzyjaznego po prostu zablokował. To dobry kanał, ale Trolle mogą go zepsuć. A nikomu chyba nie zależy, by Troll miał poparcie.
@@myszkamyszusia4108 sama jesteś czarna ale się lukrujesz.
A jaka jest różnica między miłością do siebie a akceptacja siebie, chodzi mi o wygląd. Od zawsze mam z tym problem kompleksy i niskie poczucie własnej wartości ale jest to uwarunkowane tylko wyglądem, kiedy jestem sama jest w miarę ok ale w związku zawsze czuje się gorsza pozdrawiam
@Katarzyna Karkoszka np. kocham siebie i kiedy córka mi mówi o swoich mankamentach urody, to jej współczuję. Kiedy siebie kochasz prawdziwie, to i całe, podkreślam całe ciało kochasz. Akceptacja to podstawa. A miłość to półka wyżej, ściśle powiązana z akceptacją. Faktycznie na początku trzeba siebie akceptować i w miarę rozumienia siebie samego, kochać. Zawsze mnie bawi jak córka mówi, że ...[ tutaj wymyśla moje niedoskonałości]. Spokojnie jej mówię, że jestem ...[ wymieniam prawdę o sobie] i ona się jeży. Kiedyś i ona pokocha siebie, wtedy relacja będzie miłosna.🤣
Dla mężczyzn wygląd kobiety jest jej główną wartością. Dlatego ja zrezygnowałam ze związków i nie oceniam się w odniesieniu do nich, i nie widzę siebie jako kogoś wybrakowanego.
@@aleks-on9qx czym dla Ciebie jest wybrakowanie u Kobiety? Proszę o kilka przykładów. Dziękuję.🌿
@@myszkamyszusia4108 Brzydka twarz czyni ją wybrakowaną w kontekście związków i relacji z mężczyznami
@@aleks-on9qx szukaj mężczyzn, którzy też swoją twarz uważają za brzydką i będziecie się wzajmnie przekonywali,że tak całkiem to źle nie jest z waszymi twarzami. Nawet sama zagadaj do jakiegoś brzydala. I zrób to jeszcze dziś. I napisz koniecznie.🤣
Zrobił się pod filmem jakiś wysyp dealerów?
Bardzo fajnie się tego słucha, ale bardzo nieprzyjemnie ogląda przez ciągłe skoki kamery. Nie wiem, jaki jest cel tego zabiegu, ale w moim przypadku to przywołuje chorobę lokomocyjną.
Ja Kocham siebie... tylko że to jest toksyczna miłość
Czyli tatuaz zrobiles sobie jak sie nie kochales? Teraz bys sobie zrobił pierwszy tatuaz?
Nie widziałeś programu, w którym Pan chwalił się, iż ma ich dużo i czyni to sobie Na Bieżąco 😊.
Czy czułeś się źle z powodu łysienia ?
Ja miałem z tym duży problem gdy docierały do mnie pierwsze głosy od ludzi, że zaczynam łysieć. Nie chciałem tego widzieć, słyszeć, a włosy robiły się coraz rzadsze. Zapuszczałem je abym mógł nimi zatuszować niedoskonałości, ale nie zdawało to egzaminu. W okolicach czoła gęsto, a na czubku głowy powoli widoczny był łysy placek. Czułem straszny dyskomfort gdy ktoś nade mną stał, gdy włosy zostały zmoczone i zmniejszała się ich objętość. Dużo czytałem właśnie na temat podejścia do tego innych osób i byli oni zgodni - trzeba to przyjąć na klatę, a nie robić jakieś zaczeski, które musiały w oczach ludzi wyglądać komicznie. Pomogła mi w tym pandemia kiedy zamknięte były zakłady fryzjerskie oraz opinia mojej Żony, że to już czas aby przerwać tą nierówną walkę. Dziś uważam, że mimo wielu obaw była to najlepsza decyzja w moim życiu. Komfort, większa pewność siebie i brak problemów z zatokami bo w końcu polubiłem się z czapką. Budząc się rano ze swoimi słabymi włosami musiałem je codziennie myć przed pracą, suszyć, a potem układałem je więc nie było mowy o czapce. Wilgotna po myciu głowa + mróz na dworze to niekoniecznie dobry pomysł. Teraz mam do siebie pretensje jedynie za to, że tak długo zwlekałem. Czuje się bardziej atrakcyjny i jest to nie tylko moje zdanie. Pierwsze parę dni było szokiem wśród znajomych bo to jednak spora zmiana, ale z czasem staje się to normalnością. Jeśli masz więc taki problem to się nie zastanawiaj. Najlepiej to jednak zrobić w okolicach lata abyś mógł trochę opalić głowę. 😁
@@michamirek7645 u mnie zbliża się ten moment. Jeszcze nie ma tragedii ale dobrze już też nie jest. Mam identycznie z myciem i układaniem włosów przed pracą. Nie mam jeszcze kompleksu, ponieważ mam jeszcze na tyle dużo włosów, że tego kompleksu mieć nie muszę ale widzę dzień w dzień ile włosów tracę i jak bardzo powiększają mnie się zakola. Muszę przyznać, że już od jakiegoś czasu zastanawiam się nad goleniem na łyso i w końcu i u mnie przyjdzie dzień, w którym będę musiał podjąć tę decyzję. Twoja wypowiedź mi uświadomiła, że masz rację i nie ma co się obawiać tego momentu :)
@@pawcio4492 mądrej głowy, włos się nie trzyma 😁
+
Był taki jeden co nade wszystko pokochał siebie , chodził w piękności swojej ojciec pychy i kłamstwa. Po jasna cholere mam kochac siebie ? czy ja nie mam czym sie zajmować ? Jak zrobie coś złego to smuci mnie to ...jak uda mi się coś dobrego to mnie to cieszy , jak sam siebie złamie to potrójnie cieszy
Oj, trudny temat...
Kurwa.... Zaś pierdolenie o tym żeby pokochać samego siebie, a nikt, totalnie nikt nie wytłumaczył mi co to znaczy "pokochaj samego siebie". Poza tym nienawidzę siebie. Z wielu powodów.
Może najpierw obejrzyj ten film, opanuj emocje. Potem na chwilę się zatrzymaj, wsłuchaj w siebie i potem komentuj może? Bo chłop mówi sporo o tym akurat w filmie, co znaczy że wpadłeś tu tylko komentować zamiast zrobić coś że sobą a za Twoje krzywdy obwiniać świat,to oznacza ze zamiast pracować nad sobą co wymaga wysiłku to pod każdym filmem na tym kanale szukasz gotowej recepty na wszystkie Twoje problemy, nic przy tym nie robiąc i nie musieć. PRAWDZIWE życie tak nie wygląda. Mimo wszystko życzę Ci jak najlepiej, żebyś się podkładał w całość bo lekarzem nie jestem ale z Twoich komentarzy wyglady jakbyś miał DiD.
@@szczyglo666
Co to jest DiD? A poza tym to kurwa chuja o mnie wiesz.
Pie~dolenie o nienawidzeniu siebie 😊.
@@Anna_Senn
O tak? To rozwiń temat. Jeśli potrafisz.
@@IshimuraKatou
Jak rozwiniesz swoje pie~dolenie o nienawidzeniu siebie 😊.
Zobaczę co napie~dolisz,
i wtedy zdecyduję,
czy warto 😊.
Nic konkretnego w tym filmie niestety.
@pjootr bo masz siano w głowie. Kiedy się ma siano w głowie, to faktycznie trudno pojąć inną osobę, która ma wiedzę w głowie. Podaj mi tytuł książki, którą teraz czytasz.No, właśnie.
Siano to ty masz i w dodatku przeżute.
@@myszkamyszusia4108 xDD
Nawet nie wiem jak na to inaczej odpowiedzieć.
Na mój zarzut odnośnie treści filmu odpowiadasz atakiem personalnym.
Niewykonalne.
Nienawidzę dzieci.
Facet mizdrzący się do kamery i powtarzający po stokroć, że "kocha sam siebie" ....jest po prostu żałosny.......
a ludzie, którzy nie potrafią znaleźć głębi z czyjegoś przekazu (albo chociaż spróbować poszukać), tylko patrzą powierzchownie na wypowiadane słowa nie są dobrymi słuchaczami ani rozmówcami. Słuchaj, analizuj, mów - najlepiej w tej kolejności :)
@Bozenna Skorska jak Ty siebie musisz bardzo nienawidzieć. Współczuję Ci bardzo. Polecam wizytę u specjalisty. Powodzenia. Pozdrawiam.
Typek zadowolony w dobrym humorze dzieli się czymś, co uważa za pozytywne i wartościowe. A Ty specjalnie włożyłaś wysiłek w to, żeby go zwyzywać od żałosnych facetów... No nie wiem, co jest bardziej żałosne xd
@@grimpiece serio tak myślisz, jak napisałeś? WOW!😘
@@grimpiece uważaj Marcin to wariatka rzucająca się z pchami na męskie nicki. Widziałem jej akcje wiele razy. Cukrzy i wzdycha, do każdego w ten sam deseń sadzi.