Iwona Wieczorek UJAWNIAMY CAŁĄ PRAWDĘ. Śledztwo kanału GONIEC
Vložit
- čas přidán 18. 03. 2023
- 📹🎤 SUBSKRYBUJ NASZ GONIEC: bit.ly/3IlEErP 🔔
➡️ Jej zaginięciem od lat żyje cała Polska, ale do dzisiaj sprawa Iwony Wieczorek nie została rozwiązana. Co tak naprawdę wydarzyło się 17 lipca 2010 roku? Dlaczego policji nie zależało na intensywnych poszukiwaniach? Co stało się naprawdę z Iwoną Wieczorek?
Reportaż "Iwona Wieczorek" jest wynikiem dochodzenia dziennikarzy portalu Goniec.pl.
#Iwona #Wieczorek #IwonaWieczorek #goniec #KrzysztofRutkowski #reportaż #dokument #śledztwo
📹🎤SUBSKRYBUJ NASZ KANAŁ bit.ly/3IlEErP
- informacje, rozrywka i publicystyka
Znajdziesz nas na:
➡️ portalu goniec.pl
➡️ na Facebooku: / goniecpl
➡️ na Twitterze: / goniecpl
➡️ na Tik Toku / goniec.pl
Goniec - kanał informacyjny, Wiadomości na żywo, Polska, Świat. Główne tematy na kanale Gońca to: wydarzenia, polityka polska, polityka zagraniczna, gospodarka, Sejm, newsy, wywiady, tematyka społeczna, debaty i relacje na żywo.
Zamknąć wszystkich najbliższych w jednym pokoju, zaprosić jakąś ekipę ze wschodu z kombinerkami i w ciągu kilku godzin ponad 10 lat śledztwa się wyjaśni.
Cyknęli dziewczynę na chacie.
@@kamilstrygner3994 matka absolutnie nie sprawia wrażenia zatroskanej i załamanej losem córki. Rutkowskiemu to w ogóle bym nie zaufał w żadnej kwestii... Najbardziej żarliwie zaangażowany był Janusz Szostak, który stracił w sumie własne życie przez tą sprawę. I to na jego ustalenia zwrócił bym szczególną uwagę. Też mi się wydaje, że próbowali gówniarę naprostować z miłości do kuzyna ale prostowanie wymknęło się spod kontroli...
@@promolessstructure2257 Po tylu latach dawno już się z tym pogodziła.
Rutkowski jest takim detektywem jak tancerzem w tańcu z gwiazdami😅
Rutkowski nie jest detektywaem On stracił licencję z 10 lat temu ponieważ był karany Maja ma licencję dlatego Rutek tak wmawia że Maja nazywa śię RutkowskI a nie Rutkowska żeby firma samochody były opisane RutkowskI 😂
Jedynie co to udało mu się z katarzyna Wiśniewska z Musil ja do gadki
obrzydliwy z niego czlek, to raz, dwa to stary komuch, zawsze byl w systemie i nic sie nie zmienilo po dzis dzien.
muszę CIę rozczarować, on nie jest dawno detektywem ale jego agencja jest jedną z lepszych w Polsce.
To były zomowiec
Zabójca odpisał się pod zabójstwem swoimi słynnymi "eksplozjami" a korelacja tych eksplozji z czasem zaginięcia Iwony to poświadczenie notarialne podpisu!
Słynne "Eksplozje" w życiu kuzynka:
1. Eksplozja bezsenności! Ten zabójca nie zmrużył oka przez kolejne 48 godzin po nie przespanej nocy spędzonej na ławeczkach w parku, później w samochodzie! Dowód? Bilingi!
2. Eksplozja aktywności! Cały czas gdzieś, nie wiadomo po co i dlaczego jeździł, dzwonił, knuł i załatwiał alibi! Dowód? Bilingi i logi BTS.
3. Eksplozja "telefonisty"! Patryk wykonał w czasie bezsennych 48 godzin prawie 1000 zakończonych rozmową połączeń telefonicznych! To wprost niewiarygodne, chyba, że zabił Iwonę!
4. Eksplozja zaniku pamięci|! Drań nic nie pamięta! Ani gdzie był, ani co robił, ani o czym rozmawiał! Dowód? Zeznania na policji, zeznania pod wariografem!
Patryk miał 48 godzin na zutylizowanie ciała Iwony!
Patryk nie ma alibi!
Patryk był na trasie przejścia Iwony!
Patryk miał motyw!
Patryk wielokrotnie wprowadził policję w błąd składając fałszywe zeznania.
To podstawa do jego zatrzymania w areszcie śledczym do czasu odzyskania pamięci.
Paweł J. i Paweł S. też pamiętają moment w którym Patryk zabijał Iwonę ale wzięli udział w profanacji ciała Iwony, więc także dostali amnezji.
Nic nie pamiętają!
Policja powinna w takiej sytuacji zatrzymać wszystkich podejrzanych do czasu odzyskania pamięci!
Tylko naiwny Koziołek Matołek i policja może wątpić w to, że zabójcą Iwony Wieczorek jest Patryk.
Świadkami zabójstwa byli Paweł J. i Paweł S.
Z bilingów wiadomo, do kogo się zwrócili o pomoc zutylizowaniu ciała.
Ludzie z półświatka tej pomocy udzielili.
Po skuteczności utylizacji możemy być pewni, że to nie pierwsze i nie ostatnie ciało zutylizowane przez znajomych jednego z Pawłów."
Wyjście z parku Reagana, którym zawsze wracały Iwona z Adrią i Kasią jest praktycznie na dom Iwony. Tam na małym parkingu osiedlowym , czując się bezpieczna, mogła wsiąść do granatowego Mondeo jednego z Pawłów, Pawła. J lub Pawła.S, kolegów Patryka G.
Wg logowań Adria była już w tym czasie na osiedlu i mogła widzieć kłótnie i szarpaninę w samochodzie. Zaniepokoiło ją to na tyle, że około czwartej rano, jak zeznał ojczym, trzykrotnie zawołała Iwona i Iwona, Iwona !, mając złe przeczucia.
Ten krzyk słyszał ojczym, przez otwarte okno sypialni, myśląc, że dziewczyny kłócą się o coś pod blokiem. Gwałtownie ruszające auto słyszeli sąsiedzi.
Adria zaprzecza, że coś widziała, Kasia nie wie, kto uderzył Iwonę tydzień wcześniej w bójce w parku Raegana między Pawłem. S i Pawłem, kiedy towarzyszyła jej w powrotnej drodze do domu. J. Patryk z kolegami nie ma alibi na 3 dni po zaginięciu Iwony twierdząc, że był Chałupach. Wszyscy trzej wielokrotnie złapani na mówieniu nieprawdy w zeznaniach.
Logowania tej trójki pokrywają się z trasą Iwony do domu i przez cały wczesny poranek przemieszczają się wielokrotnie w okolicach Brzeźna i Wrzeszcza.
Patryk wykonuje w tym czasie ponad 500 połączeń i smsów, praktyczne nie śpiąc przez trzy doby w tym(wg. Szostaka "Reporter na tropie. Zbrodnia, która połączyła wiele osób") na telefon o nazwisku tym samym co Iwony z połączeniem zwrotnym.
Matka twierdzi, że znalezione u niej buty, które Iwona niosła w ręku wracając do domu, kupiła w kilka dni po zaginięciu córki, a skonfrontowana z tym faktem, że buty były robione na zamówienie, stwierdziła, że od razu kupiła dwie pary.
W wywiadzie udzielonym w trakcie trwających poszukiwań wprawiając wszystkich w osłupienie, stwierdza, że był to nieszczęśliwy wypadek i że wybacza sprawcy, ale mu nie zapomni.
Patryk w wkrótce po zaginięciu Iwony robi sobie tatuaż z świętym Antonim i napisem "I. W wiara, nadzieja, miłość" jakby przesądzając los swojej byłej. ( Szostak,, Co się stało z Iwoną Wieczorek" str. 276 )
Policja nie zabezpiecza monitoringu spod domu i skrzyżowan ulic na których logowały się telefony poruszających się tego poranka granatowym Mondeo.
Ojcu tłumaczą, że słyszał rozmową telefoniczną Adrii z Iwoną, choć jej telefon nie działał już od ponad 30 minut.
Policja ignorując logowania telefonow ,kilkakrotnie przekopuje park Reagana i działkę dziadków Pawła. P ,nękanego ponad stoma przesłuchaniami wsadzając go w 2023 do aresztu za karuzelę vatowską, która jak sami stwierdzają nie ma związku zaginięciem Iwony.
Patryk. G, Paweł. S i Paweł. J do dzisiaj nie mają postawionych zarzutów, choć w rok po zabójstwie zostali wytypowani przez analityka kryminalnego Marka Siewerta i Marka Dyjasza z KGP na podstawie analizy bilingów, logowań i kłamamaniu w przesłuchaniach, jako podejrzani w sprawie.
W trzy miesiące po postawieniu tych wniosków Marek Siewert zostaje odsunięty od śledztwa i zostaje mu polecone zniszczenie wytworzonych dokumentów.
Przez cały ten czas trwa prawdziwy festiwal hipotez od czapy, nie powstrzymując się od bezpodstawnych wątków obyczajowych , które postanawia wykorzystać AX fundując na przełomie 2022/2023 dwu i pół miesięczne wykopki na plaży przy nie istniejącej w tym czasie Zatoce Sztuki. Jednocześnie teren opuszczonych działek we Wrzeszczu, gdzie 06 lipca 2016 Szostak znajduje liczne ślady krwawe w szopie przy ul. Winogronowej i zagadkową, ale nie dla śledczych, ponad 120 cm betonową wylewkę w kanale rewizyjnym opuszczonej samowolki budowlanej, gdzie w lipcu 2020 fundacja Szostaka stwierdza dwie anomalie w strukturze betonu , zostają odfajkowane w sumie dwudniowych, kilkugodzinnym bezowocnych poszukiwaniach.
I oni tam się wiecznie kręcili na tym murku jakimś na ławeczka Patryk z koleżkami i to oni właśnie mieli z IW zatarg.Sami tak zeznali przecież
Ale mogli ją wszędzie wywieść? Nikt nie sprawdził domów Pawła i drugiego Pawła i Patryczka ani domów ich rodzin czy dziadków
@@tarotAnja28 No właśnie policja mogła też sprawdzić monitoring z godziny kiedy Iwona tam była czy jeździły tam jakieś samochody może monitoring się urwał jak on szła w tamtym miejscu no ale wystarczyło sprawdzić czy coś wjeżdża w tych godzinach z tych ulic dookoła i wyjeżdża i sprawdzić je. Jeśli któryś byłby autem podejrzanych albo znajomych no to wiadomo by było co i kto. No bo skoro nie ma ciała w okolicach tej plaży 63 no to albo ją ktoś wywiozl albo była w domu i spod tego domu też trzeba było sprawdzić samochodu z monitoringu no chyba że jest gdzieś w domu w piwnicy.
Ogólnie wygląda to na lokalną zmowę milczenia bo ktoś zawsze mógł wpaść gdyby się wychylil A cała sprawa może nawet uznana za przydatną dla lokalnych nastolatek by nie wychodziły z domu w ten sposób i ktoś stwierdził że jej mielenie w mediach jest cenne. To tak na tym etapie wygląda
@@arlettaarlen6450 działali za późno i opieszale...
@@tarotAnja28dziwisz sie majac znajomosci w policji?
Jeżeli Rutkowski tak zaciekle najeżdża na Szostaka w tej sprawie , to znaczy że sprawa ma zostać niewyjaśniona .
lub boi sie ze wyjdzie ta sprawa na swiatlo dzienne, bo rutkowski moze wie dlatego zacieral slady,???
Rutkowski dzięki Iwonie uratował swoją dupę. Był bankrutem bez licencji i grosza w portfelu. W sprawie nie zrobił prawie nic. Nie mogę jak pieprzy, że on monitoring załatwił 😂On upublicznił, ale ten monitoring załatwili koledzy Iwony, Tu go pokazujecie jako super dedektywa, a przypomnę nie tak dawno jak wykopał ubrania, noże z dupy nie związane z tematem. Picer i tyle wylansował się na Iwonie tylko.
@@szymek20000 I wszystko w temacie 👍
Ale mama Iwony cały czas współpracuje z Rutkowskim, a o panu Szostaku źle się wypowiada. Czemu taka postawa wobec osoby, która chciała pomóc w rozwiązaniu sprawy?
@@zuziazuzia9993 Bo Szostak oskarża kogoś z rodziny. Szostak jedyny, który tą sprawę prowadził. Tam jest zamieszany ktoś z "milicji" także
Co tu robi Rutkowski?! Ten człowiek nie ma nic mądrego do powiedzenia. Po co w ogóle go pytać
Rutkowski jest potrzebny po to, żeby był "szoł"...
Rutkowski dziś spija tłustą śmietankę że swojego chudego mleczka z początku zaginięcia/zabójstwa. Lans
Jest wspolwłaścicielem portalu goniec.
Klamliwy tytul
Rutkowski wielki szpan i nic ponadto!
Chylę czoła przed Panem Januszem-wspaniały,wielki i piękny Człowiek!Niepowetowana strata!Czemu odchodzą ludzie tak bardzo potrzebni?(:
Rozwiązał sprawę! Wskazał sprawcę.
Reszta należy do Policji.
Nieznane osoby nie ukrywają zwłok, tak, aby były nie do odnalezienia pomimo upływu 13 lat.
To oznacza, że Iwona znała swojego zabójcę.
Ze znajomych na trasie jej powrotu był tylko Patryk, Paweł S. i Paweł J.
Iwona straciła ochotę na zabawę, bo szlag ją trafił, że wiarołomny kochanek wyrywa laski w BB.
Podjęła desperacką decyzję powrotu do domu z kapcia, po tym jak ją "przyjaciółka" Adria olała i ukarała za foch na imprezie. Adria była tylko kilkaset metrów od Iwony i wiedziała gdzie jest, więc mogła poprosić kierowcę i pojechać po nią. Nie zrobiła tego, bo okazała się świnią.
Później włączyła "wybielacze".
Iwona będąc 120m od domu nadziała się na znajome twarze.
W samochodzie jednego z Pawłów siedział Patryk z oboma swoimi kumplami Pawłami, nie mylić z Pawłem Piwowarczykiem, który pełni w tej sprawie kozła ofiarnego.
Dosiadła się do samochodu i pazurkami chciała kochankowi oczy wydrapać, żeby nigdy więcej za innymi laskami się nie oglądał.
Kto nie zna szaleństwa zazdrosnej i zakochanej po uszy dziewczyny?
Patryk, w samoobronie złapał Iwonę za szyję i za mocno ścisną, bo jest osiłkiem na sterydach.
Zmiażdżył dziewczynie krtań.
Świadkami nieumyślnego zabójstwa byli Paweł J. i Paweł S.
Chłopacy pomyśleli, że jak ciało zniknie, to wymiksują się z tej grubej na maksa afery.
Z bilingów wiadomo do kogo chłopacy zwrócili się o pomoc.
Mroczni znajomi tej pomocy udzielili i ciało zniszczyli.
To nie pierwsze i nie ostatnie ciało, które zostało zutylizowane w ten sposób.
Policja bardzo szybko pokapowała się, że w sprawę jest zamieszany syn zastępcy komendanta.
To roztoczyło parasol ochronny na sprawcą.
Profilaktycznie uciekł za granicę.
Co z ciałem?
To proste.
Poszlaki prowadziły wprost do zabetonowanego kanału w garażu z pojemnikami po żrących środkach chemicznych.
Druga opcja to załadowanie ciała do przypadkowego auta zgniatanego na złomie w kostkę, tuż przed wysłaniem do huty.
W obu wersjach ciała już nie ma i nie zostanie odnalezione.
Nie ma nagrody za wskazanie zabójcy Iwony, bo to proste i zabójca sam się przyznał do zbrodni.
Jest nagroda za wskazanie zwłok Iwony, który już fizycznie nie ma.
Wniosek?
Policji nie zależy na rozwiązaniu sprawy, bo za dużo funkcjonariuszy "beknie".
@@voyager5394 No i to jest konkret …a oni wszyscy mydlą nam oczy …a matka wiedziała wszystko
@@Olafmakieta Matematyka wykluczyła niewinność Patryka.
Szkoda tylko, że media wymyślają coraz to nowe rzeczy w tej banalnie prostej sprawie,
Tacy ludzie jak p. Szostak odchodzą, bo zamieszani sprawcy nie lubią jak ktoś wciska nos w nie swoje sprawy i dlatego pomogli mu zakończyć jego żywot niestety, to grubsza sprawa w którą pewnie zamieszani są ludzie wyżej postawieni
Możliwe, że buty, po trzydniowej nieobecności po zaginięciu,
mógł przynieść do domu matki domniemany sprawca, który wg. jej relacji przytoczonej w książce Szostaka, wybuchając płaczem przy spotkaniu, powiedział jej , że nic nie mógł zrobić, w domyśle zapobiec zbrodni.
Iwona wsiadając na parkingu nie zakładała ich na nogi, tylko trzymała je w ręku.
Stwierdzenie matki, że kupiła natychmiast takie same buty, wydaje się nieprawdopodobne, czy niewytłumaczalne z emocjonalnego punktu widzenia.
Pozostałe części garderoby i telefon zniknęły razem z ofiarą zbrodni.
To, że Szostak zwrócił uwagę na buty przemawia bardziej, jeśli założymy, że sprawca przyniósł je matce, niż to, że ,jak twierdziła, kilka dni po zniknięciu swojej córki pobiegła kupić sobie nową parę, choć były robione na zamówienie,
a skonfrontowana z tym faktem,przyznała, że od razu kupiła dwie pary.
Własność wróciła do właściciela, a bezczelne przywłaszczenia, które wyprowadziło ją z równowagi, zostało ukarane.
Do tego matka mogła mieć konflikt z dorastającą córką , choćby o związek z dalekim kuzynem, któremu była przeciwna,o szukanie pomocy Iwony u babci ,z którą była w złych relacjach od urodzenia córki, jako młoda matka, orzeczeniem sądu rodzinnego,początkowo została pozbawiana opieki nad Iwoną,
co miało wpływ na późniejszą zastanawiającą narrację matki ,która mimo gry pozorów ,pod presją ojca wytypowaniego sprawcy ,mogła zaakceptować takie nieplanowane rozwiązanie , zrekompensowane warunkiem milczenia,
a ostentacyjne "désintéressment" policji tym wątkiem, jest kolejnym przykładem braku chęci wyjaśnienia tej zbrodni.
Zachowanie matki na wywiadach jest dla mnie zastanawiające od samego początku .Albo jest tak silnią psychicznie kobietą bo nigdy nie uroniła łzy , ani nie załamała głosu .Albo wie więcej niż wszyscy inni .
@@AngeloPati-gk1pt ja też to zauważyłem,jednak coś tu jest nietak
Nie kupila bym sobie takich samych butow po zaginieciu mojej corki w niewyjasnionych okolicznosciach
To jest co najmniej dziwne . Kto I po co tak robi ? Nie slyszalam wczesniej ze matka Iwony sobie kupila takie same buty
Ok lokalizacje dotyczą telefonu, a nie osoby. Czy istnieje jakiekolwiek prawdopodobieństwo, że wróciła do domu? W kontekście butów. Butów, które nie należały do niej, a które bez pytania włożyła. Może wydarzył się jakiś nieszczęśliwy wypadek już w domu? Sprawa dziwna.
Ginie dziecko ,kto w takiej chwili myśli o odkupieniu nowych takich samych butów ..
ten podający się za detektywa powinien siedzieć w psychiatryku
Albo w kryminale
@@IBM1404 w kryminale już siedział
😂😂😂piękna sugestia!
Ja będąc mamą Iwony współpracowała bym z kimś kto chciał pomóc w odnalezieniu najważniejszej osoby w życiu czyli swojego dziecka i nie oburzała bym się na P. Św. pamięci Szostaka, a jak widać mama Iwony była anty nastawiona. Dziwi mnie to zachowanie.
Ciebie dziwi. A straciłeś kiedyś dziecko? Każdy musi reagować tak jak ty? No nie. Więc to nie mać wielkiego znaczenia.
@@veed1331 A Ty byś miał/a gdzieś kogoś kto chciałby pomóc Ci w odnalezieniu dziecka ?
@@siwydym8285 Powtórzę jeszcze raz. Każdy reaguje inaczej. Oczywiście, większość pewnie zareagowalaby jak mówisz, ale niektórzy nie. Więc dla mnie chuj nie argument. Nie mniej jednak zachowanie matki jest conajmniej dziwne. Ale co sugerujesz?? Matka czekała na nią o 4 w nocy gdzie nie wiedziała ze o tej godz wróci i co? Moze miały taka relacje? Za dużo tu psiarnia narobiła wątków i namieszała. Można jedynie gdybać. Wielu informacji brakuje lub są nie potwierdzone.
@@veed1331 Nie odpowiedziałeś na pytanie. Nic nie sugeruję, bo nawet nie pomyślałam o tym, że czekała czy też nie na córkę. Zgodzę się z tym, że policja też w tym mieszała palce moim zdaniem ktoś właśnie z tego otoczenia wie co tego dnia się stało z Iwoną.
@@siwydym8285 Ciężko mi powiedzieć jak ja bym zareagował. Tyle wątków, każdy ci miesza w glowie, stres... No mówię, jej zachowanie jest podejrzane ale też sytuację jest specyficzną. Z każdej strony ktoś by ci coś gadał, ten sugeruje to, ten tamto, policja miesza itd. Jeżeli juz miałbym odpowiedzieć, to raczej widząc cała sytuację skupilbym się na sledzwie na własną rękę a nie sugerowaniu każdym jednym postem lub publikacja. Dużo ludzi niby chciało rozwiązać sprawę, i co, każdemu byś wierzył. W takich przypadkach człowiek czasem nie działa racjonalnie, i co innego komentować z boku nie będąc w to zaangażowany.
Matka Iwony mało przejęta jak na to że po tylu latach nadal nie znaleziono jej córki! Rutkowski specjalista wypowiada się najwięcej a jakby popatrzeć na jego osiągnięcia w odnajdywaniu ludzi to są marne. Dziwne że wrogiem stał się autor książek który do końca się nie poddawał i drążył w tej sprawie, coś panie Rutkowski tu nie gra!!
🤩Zgadzam się z każdym Twoim słowem.👍🏼
40:19 ja tej "sprawy" nie odpuszczę.
40:37 ja "wierze" w Boga i tego jestem na 100% pewna.
41:00 ja mu tego nie zapomnę, co on zrobił _mi_, co on zrobił _mojej_rodzinie_
41:20 chciałabym zobaczyć osobę, która skrzywdziła przede wszystkim (podkreślenie!) Iwonę, pozbawiła ją życia (grymas), i która skrzywdziła też życie moje (zamknięcie oczu) i innych ludzi.
Dla mnie to spektakl i odegrana rola zatroskanej matki. Z ogromną przyjemnością obejrzałbym analizę specjalisty od mowy ciała, ale nie sądzę, żeby którykolwiek z polskich fachowców sobie na to pozwolił. Tyle.
To (…która skrzywdziła „przede wszystkim” Iwonę…) było dziwne :o jakby myślała jedno, a mówiła drugie.
matka jest fałszywa kręci i słabo gra....o córce bezosobowo się wypowiada i już wie ,że nie żyje....każda inna mata nie dopuszcza takiej myśli aż do końca...
@@autoodnowau.3306 no tak raczej ma sie nadzieje poki nie znajda ciala.
Już pisałam że to bardzo teatralna osobowość, upajająca się swoim, głównie cierpieniem, ciekawe czy żałuje dwóch innych córek, którymi się nie zajmowała. Jak po roku od zaginięcia bez mrugnięcia okiem przeszło jej przez gardło "to zamordowana" "zgwałcona" ja nie wiem, no każdy inaczej reaguje
@@olala137 trzeba ja na dołek dobrze przycisnąć i wyśpiewa wszystko
Pani Aldono trzymam za Panią kciuki. Pani mąż był wspaniały.
i jedno pocieszenie - on już wie... odkrył tajemnicę Iwony...
@@Lena-77- dokładnie
@@Amstaff4 o Panu Szostaku.
@@Amstaff4 przeciez wiadomo,ze chodzi o Patryka,ze ja zaciukal,policja to wie,ale nie ma ciala to maja zwiazane ręce
Prawda Pan Szostak dużo odkrył był wspaniały. Szkoda że go nie ma.
Rutkowski jest najmniej wiarygodna osobą w każdej sprawie. Po co go pokazywać?
Tak, ten pan to typ spod ciemnej gwiazdy.
Uprzedziłeś mnie z komentarzem!
To prawda tez mam takie zdanie .Pozdrawiam 👍🌹
Zgadzam się.
Detektyw Ostrowski nie mylić z Rutkowskim.
A co jeżeli Iwona wróciła do domu ? Pokłóciła się z matką o buty i to w domu zdarzył się nieszczęśliwy wypadek? Druga moja teoria jest taka że spotkała Patryka na swojej drodze i doszło kłótni i np Patryk uderzył ją , Iwona upada uderza głową o kostkę i umiera . Mają samochód więc mogą ukryć ciało .
I tak też mogło być a matka wie
Tak tylko w domu był też ojczym...Matka rozwiodła się z nim i dziwne wydaje mi się to, żeby po rozstaniu nic o tym nie wspomniał, bo jak wyglądają rozwody wszyscy wiemy (nie zawsze, ale często)
Obecność ojczyma sprzyja tej teorii,sama nie dałaby rady z ciałem.
Za pomoc on też mógłby mieć wyrok plus ryzyko że matka zezna że to on jest sprawcą dlatego nic powiedzieć nie może.
Myślę, że jest tu dużo racji
...i po wypadku powiedzieli matce o wszystkim ? ale to rodzina jest może ręka ręke myje...
Patryk to kuzyn..
Ten materiał był chyba najbardziej zetelnym, który widziałem, zaczolem z innej perspektywy odbierać mamę Iwony. Skłaniam się ku wersji Pana Szostaka
To prawdziwa wersja! Zabójcą Iwony Wieczorek jest jej kochanek!
najlepszy materiał na ten temat stworzyl Kezuvlog
Dzięki za info. Obejrzę.
@@user-cf1ht7tk2o i zarazem członek rodziny😂
, zaczolem ???? zacząłem jest poprawnie !!!
Ja w żaden sposób nie chcę oceniać tutaj Mamy Iwony, napiszę tylko ze swojego punktu widzenia jako Mamy. Mianowicie nie rozumiem o co chodzi z tym atakiem na Janusza Szostaka, napisał książkę o Iwonie, wszedł w tą sprawę całym sobą, prowadził dziennikarskie śledztwo, wszystko to żeby wyjaśnić sprawę zaginięcia Iwony. Ja jako Mama zaginionej córki, byłabym wdzięczna, tak po prostu, za zaangażowanie i chęć pomocy, bo tyle lat mija a sprawie nie było żadnych nowych tropów, a ile jest takich spraw jak Iwony? Ile zaginionych, zamordowanych młodych dziewczyn, które nawet nie miały szansy żeby ich zaginięcia czy morderstwa były tak nagłośnione...
Przedstawił mamę w złym świetle tzn ujawnił niewygodne fakty z jej życia tj. że pierwsza córkę zostawiła z dziadkami bo była zbyt młoda, druga z jakiegoś powodu była pod opieką babci, a ona opiekowała się tylko Iwoną
@@olala137 ooo słuchałam ostatnie 2 dni audiobooka i chyba musiałam to przegapić, nie usłyszałam tego 🙈
Dość ciekawe jest to co powiedział p.Dyjasz o tym że Iwona bardziej ufała babci niż mamie, a mama utrzymywała, że były najlepszymi przyjaciółkami
Wydaje mi się ze nie dostała wystarczająco dużo kasy za książkę chciała więcej i dlatego jest zła Jej nie chodzi o wyjaśnienie sprawy bo być może maczała w tym palce
@@gracemichalak5805 Fragment książki Janusza Szóstaka ,,Kto zabił Iwonę Wieczorek?'' - ,,W 2020 roku ta kobieta starała się dowiedzieć - przy pomocy usłużnej dziennikarki „Gazety Wyborczej” - ile sprzedano egzemplarzy książki Co się stało z Iwoną Wieczorek. Wtedy zrozumiałem, że zapewne chciałaby mieć procent od sprzedaży. Ale nigdzie nie ma zwyczaju, aby wydawcy płacili honoraria drugoplanowym bohaterom swoich książek.''
respekt dla Szostaka
Nie wierzę matce za grosz.... a dlaczego mąż ją zostawił? Ponoć nie udźwignął tego wg p.Wieczorek,dlaczego się wyprowadziła z Sopotu ponoć przesiedziała tam w pokoju córki całe dnie i noce ..tak mówiła matka
Pan Szostak dał matce Iwony akta sprawy do przeczytania, bo wcześniej ich nie czytała?? No to faktycznie bardzo zainteresowana była sprawą zaginięcia córki.
Nie musiała czytać, bo ona doskonale wie,kto i co...Tak myślę
@@rafakaczynski7575 Też mi się tak wydaje.
Uwaga, "nagroda" od rutka to pułapka. Jak się zgłosisz, to cię odwiedzi "seryjny samobój" (nawet ten sam co wizytował Leppera, zależy jaka zmiana/brygada akurat będzie w koszernej agenturze).
A te 100 "koła" to kieszonkowe.
Zastanawiam sie kto manipuluje matka Iwony wieczorek, ze jest taka zawzieta w swojej ocenie p. Szostaka. Sklaniam sie do oceny policjanta, ktory mowi, ze on tego nie robil dla pieniedzy,ze angazowal wlasne srodki aby roziazac sprawe. I tak idac tym tokiem myslenia, wydaje mi sie ze matce nie pasuje prawda, doktorej doszedl p. Szostak i to powoduje ze jest taka agresywna
Dokładnie. Zamiast się cieszyć i razem z Szostakiem dochodzić prawdy ona wystawiła przeciw niemu działa szkalując go. Powinna najpierw sprawdzić co ma do powiedzenia i wtedy wyrazić swoją opinię. Dziwnie się zachowuje i niezrozumiałe z punktu widzenia rodzica.
Bo Patryczek to w końcu rodzina...
Patryczek Grosz to pewnie zrobił bo kto inny
Dokladnie też tak uważam....ta sprawa ma się po prostu nie wyjaśnić
Ta rodzina matki cała jakaś dziwna.... Tam dużo osób zmarło lub popełniło samobójstwo
Bardzo podziwiam Pana Szostaka i jego zaangazowanie.. Szkoda ze odszedl.. Wiecej takich ludzi.. Pozdrawiam ❤️
A co mu się stało ?
@@user-fj1mh5yk3i umarło mu się
😂
Nik nie weźmie nagrody, bo pewnie byłby współwinny, a jeszcze rudkowski to lepiej się nie wychylać jasny przekaz, ma zostać nie wyjaśnione, dziwna reakcja matki, dziwne zdenerwowanie, czy by coś....wytypował, czyli wiedział,a reakcja matki, baaardzo dziwna.... czemu nie mogła spać? Powinna się ucieszyć....dziwne zachowanie
wszędzie gdzie pojawia się kwadratoglowy zaczyna się mataczenie.
Tak mi przyszło do głowy moze warto by bylo sprawdzić groby rodzinne matki zaginionej...
Pytania do babci odnośnie ślubu i ta ważna rzecz, którą chciała babci za tydzień powiedzieć sugerować może, że Iwona była w ciąży z kuzynem.
Też o tym pomyślałam
Może Patryka wytypował Szostak i powiedział to matce Iwony,dlatego ona się tak zdenerwowała,że musiała wyjść na balkon zapalić.Po drugie te pytania Iwony o ślub z osobami spokrewnionymi daje do myślenia.
Dokładnie - może była z nim w ciąży 🤔
@@SexiAlvaro piła na imprezie. Wg mnie nie była w ciąży ale... Mogła próbować go złapać na dziecko z zazdrości. To, że oboje byli o siebie zazdrośni to żadna tajemnica
Po trzecie ni pyskuj tak mocno
@@SexiAlvaro Nie była bo w tym fatalnym dniu miała okres.
@@kamap.4525 może miała może nie przecież mogła grać 🧐 po drugie może chciała na ściemniać kuzyna o ciąży no i wyszedł klops 🧐?
Mnie w dalszym ciągu zastanawia wątek Adrii ,koleżanki wiedzą często dużo więcej jak matka czy rodzina zwłaszcza te od wspólnego imprezowania o chociażby o tym w jakim towarzystwie obracała się Iwona kogo znała z kim się spotykała a być może i o wiele więcej . Wiadomo jak to dziewczyny . Zwierzają się sobie . Zwłaszcza młode , nie mówiąc już że po pijaku Np .Myśle że młodziutka koleżanka Adria z obaw np
Przed swoimi rodzicami że coś wyjdzie mogła wiele zataić istotnych rzeczy . Nie powiedzieć wszystkiego 🤔
Iwona była zwykłą dziewczyną. Kochała i chciała być kochana. Wszyscy zainteresowani sprawą wiedzą, że za znikniecie Iwony Wieczorek ponosi odpowiedzialność Patryk G. To jest zabójca Iwony. Problemem dla policji jest brak ciała, bo jak kogoś skazać na dożywocie, jak nie mamy 100% pewności, że Iwona nie żyje, bo przecież nie ma ciała!
@@voyager5394 dla mnie z tym Patrykiem to wcale nie jest takie oczywiste...Podobno przed śmiercią dysponowała dużą sumą pieniędzy i tłumaczyła, że to prezent od biologicznego ojca czemu matka Iwony zaprzeczyła...Równie dobrze mogła zakochać się i wpakować w romans z jakimś starszym od siebie facetem (stąd nie wspominała o tym znajomym bojąc się reakcji znajomych), po spięciu w klubie mogła wziąć od jakiegoś przechodnia telefon, zadzwonić do faceta, że ma po nią przyjechać w jakiś umówiony punkt, mogli się pokłócić i ciało może być zakopane nawet na drugim końcu Polski....scenariuszy może być bardzo wiele tak naprawdę i nie ma sensu kogoś osądzać tym bardziej, że nawet strony szukające odpowiedzi w pewnym momencie zaczęły się kłócić między sobą i być stronnicze. Szostak, Rutkowski, policja...każdy miał inny pogląd. Ciężko to teraz będzie rozstrzygnąć
😮
Ale przecież były procesy poszlakowe że skazaniami
@@clagiuvu7670 Nieznane osoby nie ukrywają zwłok, tak, aby były nie do odnalezienia pomimo upływu 13 lat.
To oznacza, że Iwona znała swojego zabójcę.
Ze znajomych na trasie jej powrotu był tylko Patryk, Paweł S. i Paweł J.
Iwona straciła ochotę na zabawę, bo szlag ją trafił, że wiarołomny kochanek wyrywa laski w BB.
Podjęła desperacką decyzję powrotu do domu z kapcia, po tym jak ją "przyjaciółka" Adria olała i ukarała za foch na imprezie. Adria była tylko kilkaset metrów od Iwony i wiedziała gdzie jest, więc mogła poprosić kierowcę i pojechać po nią. Nie zrobiła tego, bo okazała się świnią.
Później włączyła "wybielacze".
Iwona będąc 120m od domu nadziała się na znajome twarze.
W samochodzie jednego z Pawłów siedział Patryk z oboma swoimi kumplami Pawłami, nie mylić z Pawłem Piwowarczykiem, który pełni w tej sprawie kozła ofiarnego.
Dosiadła się do samochodu i pazurkami chciała kochankowi oczy wydrapać, żeby nigdy więcej za innymi laskami się nie oglądał.
Kto nie zna szaleństwa zazdrosnej i zakochanej po uszy dziewczyny?
Patryk, w samoobronie złapał Iwonę za szyję i za mocno ścisną, bo jest osiłkiem na sterydach.
Zmiażdżył dziewczynie krtań.
Świadkami nieumyślnego zabójstwa byli Paweł J. i Paweł S.
Chłopacy pomyśleli, że jak ciało zniknie, to wymiksują się z tej grubej na maksa afery.
Z bilingów wiadomo do kogo chłopacy zwrócili się o pomoc.
Mroczni znajomi tej pomocy udzielili i ciało zniszczyli.
To nie pierwsze i nie ostatnie ciało, które zostało zutylizowane w ten sposób.
Policja bardzo szybko pokapowała się, że w sprawę jest zamieszany syn zastępcy komendanta.
To roztoczyło parasol ochronny na sprawcą.
Profilaktycznie uciekł za granicę.
Co z ciałem?
To proste.
Poszlaki prowadziły wprost do zabetonowanego kanału w garażu z pojemnikami po żrących środkach chemicznych.
Druga opcja to załadowanie ciała do przypadkowego auta zgniatanego na złomie w kostkę, tuż przed wysłaniem do huty.
W obu wersjach ciała już nie ma i nie zostanie odnalezione.
Nie ma nagrody za wskazanie zabójcy Iwony, bo to proste i zabójca sam się przyznał do zbrodni.
Jest nagroda za wskazanie zwłok Iwony, który już fizycznie nie ma.
Wniosek?
Policji nie zależy na rozwiązaniu sprawy, bo za dużo funkcjonariuszy "beknie".
Osoba ktora wyslalem SMS ze jej chlopak bawi sie z Inna jest zamieszana lub to Sam jej chlopak wyslal ta wiadomosc zeby ja wywabic wszystko bylo ukartowane .
W tej sprawie wszystko jest tak pogmatwane , w dodatku pare podejrzanych jest i każdy to mógł zrobić
SZANOWNA PANI MAZ PANI BYL WSPANIALY I MADRY CZLOWIEK SZKODA ZE GO NIE MA Z NAMI POZDRAWIAM PANIA W MODLITWIE PROSZE O NIEBO DLA MEZA DUZO ZDROWKA DLA PANI
❤
❤️
❤️
❤
❤Pani Janusz wielki
Oj brakuje Go ♥️🙏
Wielki szacun dla p. Szostaka.
Rozwiązał sprawę.
Wskazał precyzyjnie sprawcę.
@@voyager5394
@@voyager5394 Czyli ostatecznie kogo?
@@stokrotka5874 Daj spokój. Wszyscy wiedzą, ze to robota kuzynka.
@@stokrotka5874 Czmychnął za granicę, żyje jak zastraszony szczur.
Zmarnował życie swoje choć tylko się początkowo bronił.
O rany!Rutkowski to szok,to jakiś stwór!
On się smaruje woskiem na twarzy 😁
Ja się bardzo dziwię tym co jeszcze wierzą kwadratowemu rutkowi i angażaja go w spawy przestępstw
Dokładnie śmiesznie i zarazem strasznie wyląda....
Ma naciągniętą twarz jak skóra kozia na bębnie .
Oczy mylą nas najczęściej. Proszę mi wierzyć, że to bardzo inteligentny i nieszablonowo myślący człowiek. Ma psi nos i autentyczną intuicję. A że wygląda nieco komicznie? No cóż główny detektyw Agathy Christie monsieur Poirot również wyglądał ekscentrycznie. Każdy ma swoje słabości.
Matka dziwnie mówi o swojej córce, jakby to była obca osoba, mówi w sposób jakby wiedziała kto to zrobił, jakby to był mężczyzna.
Matka udzieliła w życiu już tyle wywiadów w tej sprawie, ze mogła wyrobić sobie już swoje wypowiedzi. To nie jest 1 wywiad po tragedii, tylko materiał o wieloletniej walce.
Rutkowski wypowiada się tak jakby nie chciał żeby prawda ujrzała światło dzienne
Pan Szostak 😢 fantastyczny człowiek. Rutek, wiadomo, jak zawsze, jaki jest każdy widzi.
Rutkowi brakuje tylko piórka w wiadomym miejscu, wybotoksował facjate tak że ledwo nią rusza.
tej medzie piorko by sie przydalo. Albo ptasie gniazdo na glowie.
Czy tylko ja mam wrażenie,że Rutkowski mówiąc o nagrodzie wie że nikt nie wskaże miejsca bo wie że to nie możliwe? Albo coś w tym jest albo to już idzie w paranoję.
No tak,
Nie popadasz
a kto ma sie zglosic? Jak sie zglosi to pojdzie do wiezienia.
@@lolalulu7898 do więzienia jak do więzienia. Gorzej jak mu jaka mafia łeb ustrzeli...
Małgorzata K.....dokładnie tak jest!!!.
31:24 Co ? Przecież od początku była lansowana gadka że Iwona z matką to są ultra przyjaciółki, że się rozumieją bez słów i trudno szukać podobnych do nich bratnich dusz.
WTF?
Dla mnie dziwne , ze jej mama mówi o córce per ONA a jeszcze dziwniejsze ( oglądałam wiele wywiadów z przed latka z mama Iwony wieczorek) , że mówi o tym jak by jej to nie ruszało w ogóle. Jak by to nie dotyczyło zniknięcia jej dziecka.
Jakby chciała sama siebie przekonać, że chce poznać prawdę o zaginięciu córki.
dziwne też, że zaznacza, że nie ma nic do ukrycia; to ostatnia rzecz, która powiedziałby rodzic nie mogący znależć dziecka od kilkunastu lat
Dziwne jest to, że mama Iwony mówi o niej praktycznie bezosobowo, jak o obcej osobie. Bardziej boli ją to, ze ktoś skrzywdził ją samą i jej rodzinę. Jakby pomija, ze jej dziecko mogło bardzo cierpieć, mogło być torturowane...Wieczny odpoczynek dla Pana Janusza, to był naprawdę dziennikarz śledczy z prawdziwego zdarzenia. Pani Aldono, tulę Panią do serca. To wielka strata dla Pani i dla nas osób, które śledzą tę sprawę w mediach od lat.
swoje juz wycierpiała ...jak masz ostry cien mgly to zapraszam do psychologa
Też uważam za dziwne zachowanie matki, którą bardziej boli krzywda jej samej niż strata własnego dziecka. Nie mam dzieci i nie jestem w stanie sobie wyobrazić co znaczy strata własnego dziecka. Pan Janusz zasługuje na wielki szacunek bo zrobił b. dużo dla tej sprawy.
Mama Iwony nawet akt sprawy nie czytała- dopiero Szostak jej je przyniósł- tak była zaangażowana...
Jedyne co możecie to sobie myśleć bzdury i nic więcej.
@@patrykjs6674 jeśli jesteś prawdziwym Patrykiem to dlaczego cały czas zmieniałeś zeznania?
Tak naprawdę Pan Szostak rozwiązał zagadkę śmierci Iwonki,i to dla niego wielki szacunek za tyle lat zaangażowania w tą sprawę ..
Hahaha... Rozwiązł sprawę! To gdzie to rozwiązanie? Szostak typował Patryka... A okazało się, że to Pawełka ściga prokuratura, za zacieranie śladów! Szostak Pawła wyklucza całkowicie!
@@CarmenJa Możliwa jest opcja, że Paweł miał coś do ukrycia ale niekoniecznie jest xamieszany w porwanie / śmierć Iwony. Możliwa jest opcja z np handlem czymś nielegalnym o czym Iwona wiedziała, o czym pisal z Iwoną - i dlatego np usuwał jakieś dane z jej komputera, bo nie chciał "wpaść" przy okazji sprawy związanej z jej zaginięciem etc
Natomiast osobiście byłabym daleka od stwierdzenia, że Pan Szostak bankowo "rozwiązał" tą sprawę... mam wrażenie, że zbyt mocno "przymknął oko" na inne możliwe poszlaki poza kierunkiem -> "Patryk"
*nieuważnie to raz ,dwa ten materiał to także tylko kolejne spekulacje o dokładnie takiej samej wadze ,jak każda inna teoria ,więc nie można się do nuej odnosic jak do " prawdy objawionej " ,ot po prostu materiał jak każdy inny w tej sprawie
@@CarmenJaozwiązał sprawę i ten materiał rozwiązuje sprawę. Ten materiał ukazuje, że podobno buty takie same miała Matka Iwony w domu po jej zaginięciu, Iwona chciała wyjawić Babci coś ważnego (za pewne ciąże), była zakochana w kuzynie (kazirodztwo), pytała Babci o możliwość wejścia w formalny związek z bliska rodziną, ukazują, że to była młoda bardzo impulsywna dziewczyna, więc prawdopodobnie doszło do szarpaniny (potwierdzają ich obecność przy tym samym przekaźniku) nieszczęśliwego wypadku w którym straciła życie i zostało to zatajone aby druga osoba nie straciła życie w pierdlu wraz ze wszystkimi którzy wiedzą o zdarzeniu. Także pewnie kwestia czasu kto pierwszy wyłamie się lub zabiorą to do grobu jako, że wszyscy mogą ponosić za to odpowiedzialność karną.
Skoro sprawa Iwony Cygan została rozwiązana ta też zostanie. Zobaczycie. Musimy czekac
ten zmarły detektyw który powiedział do Rutka że przyjdą po was, dał mi do myślenia, i tak w 37:33 Rutkowski mówi o nagrodzie że jak ktoś znajdzie i wskaże gdzie są zwłoki Iwony, daje 100 tysięcy, ale odebrałem to tak że nie chodzi o to aby nagrodzić znalazcę zwłok i cieszyć się z rozwiązania sprawy, ale tak to odebrałem że dlatego tak powiedział o nagrodzie że da 100 tys., bo wie że nikt jej nie znajdzie...(oczywiście piszę tu o swoich odczuciach które wcale nie muszą być prawdą, i nikogo nie posądzam, jest to czysta hipoteza). Zastanawia mnie też fakt, że podczas konferencji promowania książki detektywa ś.p. Szostaka przybył Rutkowski z obstawą i cały czas atakował go i starał się mu przeszkadzać, przeszkadzał osobie która starała się docierać do prawdy, która zaangażowała swe własne środki aby odkryć prawdę.. A z materiału przedstawionego w tym filie dokumentalnym wynika, że mógł ją zabić właśnie ten były chłopak - jej krewny, dlatego że zaszła z nim w ciąże, i to właśnie chciała babci powiedzieć ale nie zdążyła, i dlatego pytała o księdza żeby zapytać czy osoby spokrewnione mogą wziąć ślub. Chłopak nie poradził sobie z tym faktem i mógł od kilku dni planować zabójstwo i ukrycie zwłok, mógł też Iwonę w złości pobić żeby np. poroniła, ale w następstwie zmarła i ona, a matka hipotetycznie zna prawdę i nie oskarża tego chłopaka o zabójstwo, bo to jej krewny, czyli rodzina, a na rodzinę nie doniesie, mogli ją nawet o to prosić inni krewni np. rodzice tego chłopaka. Rutkowski pracował dla matki Iwony, a kto płaci ten wymaga, i może dlatego ataki na drugiego detektywa. W historii kryminalistyki było wiele właśnie podobnych sytuacji gdzie bardzo młodzi ludzie dokonywali takich zbrodni, bo po prostu co by było gdyby rodzice się dowiedzieli.. przykład takiej historii tu: www.se.pl/slask/14-letni-kacper-z-zimna-krwia-zamordowal-rok-mlodsza-patrycje-bo-byla-z-nim-w-ciazy-nowe-informacje-aa-hYJ9-w15i-qhvr.html
zenon dokladnie
Może ci krewni dali kasę p. Iwonie takie zadość uczynienie ,i za to kasę remontowała łazienkę . U nas kobieta uderzyła autem w faceta jechał na rowerze i zabiła go , to tą kobietą też zawiozła kasę w kopercie żonie ,corce
BYŁO W ZEZNANIU.ZE POLJCJANT JEST ZAMIESZANY.
Czy redaktor śledczy Szostak ma w rodzinie strażaka na Śląsku ? Czy zawał nie został wywołany narkotykami podanymi w przypadkowy sposób przez osobę z środowiska ?
Tam wszyscy od początku kłamią policja dała dupy że nie docisneli po kolei wszystkich powiązanych ze sprawą ktoś by w końcu pękł ale nie tak miało być, najciemniej pod latarnią.
Bo policja maczała palce
To prawda! Szukają wszędzie, tylko zero działań z zabójcą Iwony, Patrykiem Groszem.
Jakby ich tzn podejrzanych przesłuchano odpowiednio jak np przesłuchiwano w piwniczkach UB to po dwóch dniach już by był sporządzony całkowity raport i winni znalezieni i wszyscy od razu odzyskali by pamięć do tego stopnia że wiedzieli by o której srali i ile minut i sekund to trwało I nigdy ta sprawa nie zostanie rozwiązana tak jak wiele innych w tym kraju
Może to głupie, ale ta matka Iwony wydaje mi się podejrzana ... gra aktorska , wiecznie tę buty i torebka.. przez tyle lat nie znaleźli Ciała .. najciemniej pod latarnia ..
Gdyby twoja córka zginęła ciekawe jak byś się człowieku zachowywał
Ty ignorancie
Ojczym Iwony stwierdził, że przy otwartym oknie w sypialni, około czwartej nad ranem, usłyszał głos Adrii wołający "Iwona, Iwona, Iwona !"
Był pewien, że to kłótnia miedzy Adrią i Iwoną pod domem. Osiedlowy parking, na którym Iwona wsiadła do samochodu wytypowanych sprawców, sąsiaduje z ulicą ul.Czarny Dwor ,która oddziela osiedle od parku Raegana.
O 03.30 Adria dojeżdżała już pod dom od strony ulicy i do godziny po czwartej rano, kiedy to ojczym Iwony usłyszał jej krzyk pod domem, mogła rozglądać się za przyjaciółka na wyjście z parku Reagana, koło swojego domu, gdzie zostawiła na balkonie rzeczy Iwony i w końcu w okolicy domu Iwony , gdzie widząc na osiedlowym parkingu szamotaninę w granatowym Mondeo kolegów Patryka, zaniepokojona za nią zawołała.
Policja przekonywała ojczyma ,że słyszał rozmowę telefoniczną, choć Adria od około 30 minut wiedziała ,że nie ma połączenia z Iwoną .
(J. Szostak "Kto zabił Iwonę Wieczorek" Rozdział"Słyszałem w nocy jej głos" str. 120.
Wiedzę o zbrodni, oprócz wytypowanych trzech sprawców siedzących w samochodzie, ma wg Szostaka, Adria, Kasia i matka.
dlatego matka mogła z tego powodu rozstać z kindą
Iwona bez pytania wzięła mamie buty....P.Szostak przed śmiercią mówił że wszystko już wie,że to te buty....daje do myślenia,może powód zniknięcia dziewczyny był całkiem inny niż wszyscy myślą.
...a moze poklucily sie o te buty.Pani Iwona np.przewrucila sie i sie zabila.
Może matka i Patryk dobrowolnie się poddadzą badaniem wariografem ?!?! Matka która od początku mówi o Iwonie w czasie przeszłym a najstarsza córkę pod opiekę babci jest niewiarygodna
Matka Iwony traktuje tych którzy mają coś do powiedzenia jak intruzów.
@@elzbietaopach4912 pewnie od dawna wie co sie stalo i z jakiegos powodu nie chce by to wyszlo na jaw ale udaje ze nic nie wie i dalej szuka Iwone, chce dowiedziec sie co sie stalo i kto jest sprawca. Ale tez matka Iwony wprost mowi ze jej corka nie zyje, ze ktos ja zabil, skrzywdzil. Wiadomo minelo ponad 10 lat i mozna nie miec juz nadziei i smierc jest najbardziej prawdopodobna, nie znaczy ze tak bylo bo mogla byc wywieziona albo sama uciec ( jesli nie bylo wcale dobrych relacji w rodzinie Iwona moglaby nie dzwonic by dac znak ze zyje, na pewno jest troche osob ktore rzucaja wszystko by rozpoczac nowe zycie). Generalnie mysle ze matka Iwony moze znac prawde juz od przynajmniej kilku lat, jak nie dluzej.
@@justi2511 tak to prawda są osoby które zrywają kontakty z rodziną. Pomimo że rodzina zgłasza zaginięcie po czasie odnajduje policja ale te osoby twierdzą że specjalnie zerwały kontakt . Chłopak też wie ale zrobili to mafiozi I na koniec panuje omerta .Ksiądz który chciał pomoc trzem dziewczynom prosil o pomoc prezydenta Sobotu który skierował do prokuratury . Nie zdążył zostal zamordowany nie ujawniając tych dziewczyn .
Patryk już miał wariograf.
@@veed1331 nie nie miał
Bardzo brakuje Pana Szostaka 😢
Matka wie doś dużo na temat zaginięcia córki. Policja i prokuratura powinna cisnąć Patryka , matkę Iwony Pawła i właściciela Zatoki Sztuki u którego w tym samym czasie kiedy pozbywano się Iwony zgasły wszystkie kamery na obiekcie.
Sprzedali ją...
Jakiś czas temu ktoś napisał komentarz pod moim postem, że nigdy nie było takiej rozmowy między babcią, a Iwoną. Więc albo na nagraniu te osoby kłamią, albo jej babcia zaczęła kłamać, albo ta osoba, która mi komentarz wstawiła napisała nieprawdę i oczerniła Pana Janusza.
Jestem ciekaw po jak długim czasie w domu matki Iwony pojawiły się buty, które tak samo wyglądają jak te zabrane przez jej córkę. Gdzieś czytałem, że to miało miejsce tydzień / dwa tygodnie od zaginięcia córki. Jeśli je otrzymała od kogoś to skąd ta osoba wiedziała jakie to były buty i dlaczego nikt nie czekał aż Iwona się znajdzie tylko interesowały się szpilkami ?? Na szczęście nic na necie nie ginie i informacje można pozyskać z różnych źródeł.
Możesz coś więcej napisać o tych butach? Jakie buty znalazły się w domu matki Iwony, jakiś czas po jej zaginięciu?
@@jagajaga6083 Ja muszę znaleźć te informacje o butach. Z tego co pamiętam to Janusz Szostak, albo ktoś z nim powiązany był w domu matki Iwony i zauważył w nim te buty. W internecie są też informacje o tym, że je później albo kupiła, albo dostała w prezencie. Będę gromadził te informacje i tą na pewno zamieszczę w swoim dokumencie.
@@DeathisChannel dziękuję za odpowiedź. No tak... W obliczu takiej tragedii nikt normalny nie myśli żeby kupić sobie takie same buty jakie właśnie stracił, mam na myśli nie tylko matkę ale także całą rodzinę, bliższa i dalszą.
@@DeathisChannel Poprosiłbym o podnie źródła owych rewelacji. Oczywiście o ile takowe w ogóle istnieje.
@@janekptasznik44 W dokumencie nad którym pracuję będę miał takowe informacje z odnośnikami do źródeł. Podane przeze mnie informacje nie były wymyślone przeze mnie i są poparte źródłami. Błąd zrobiłem, że tych źródeł nie spisywałem, a tych informacji jest aż nadto. Byłbym bardzo zdziwiony gdyby ta informacja okazała się nieprawdziwa.
34'43" Rutkowski ktōrzy przyszli po Jana Sosztaka ? - dwuznaczna wypowiedz
40'49" matka mowi "z TA Iwona stalo " okreslenie TA przedmiotowe . Mysle ze nie mowi sie w ten sposób o bliskiej osobie Takie sa moje obserwacje Dziekuje za film
Zwróć uwagę , że mówi też ,, tego Boga" co raczej oznacza że ona tak po prostu mówi z automatu, taki mamy utarty zapewne schemat wysławiania się.
@@wojtekd4759 ale o córce to sie tak nie mówi no sorry.
Wydaje mi się , że tak mówi z automatu . Nie doszukiwałbym tu problemu.@@asdasd-bo8mj
Nie wyciągaj pochopnych wniosków
Wątek radiowozu, który tam był, ale my na nagraniu tego nie mogliśmy zobaczyć, bo dostępne w necie kończy się 4:18, a 4:24 mamy patrol Policji. Nie wierzę, że przy oglądaniu nagrania w trakcie śledztwa na to nie zwrócono uwagi i niby po 6 latach ustalali kto był w radiowozie.
Dokładnie... Tego dnia powinni spr radiowóz pod kątem śladów Iwony ale oczywiście nagranie na ktorym takowe auto się pokazuje zostało znalezione po X dniach , kiedy to w międzyczasie odwlekano jakiekolwiek czynności związane z monitoringiem ....Co spowodowalo utratą ważnych nagrań ...Być może znajomi Zaginionej nawet byli świadkami owej sceny przez co wspolnie z policją ustalają zmowe milczenia ....co moze w konsekwencji być przyczyną opoźnionych przesluchań świadków ...Wszystko jest zacierane od tylu lat a wystarczy przycisnąć mlodzież bądź poddać pod wykrywacz i policjantów z radiowozu i znajomych Iwony
Dobre stwierdzenie. Masz rację.
Masz racje. Dobra teza.
Sprawdzić którzy policjanci 17 lipca 2010 roku w nocy patrolowali ulice. To nie pierwszy raz gdy w takie sprawy może być zamieszana właśnie policja a jak już wiemy "ręka, rękę myje". Dlaczego nie sprawdzono na monitoringu właścicieli aut poruszających się w godzinach utraty kontaktu z zaginioną. Może właśnie w którymś z aut została wywieziona, porwana itp... 2010 rok to nie dziki zachód, by nie mieć żadnych poszlak.
Zmowa milczenia.
Nie zgodzę się, że trzeba być doświadczonym przestępcą, żeby ukryć dobrze zwłoki. Policjant ze Śląska, skazany za zamordowanie żony też ukrył ciało Od.2012. roku ciało się nie znalazło. Ten policjant pracował w PG czyli w przestępstwach gospodarczych. Ci którzy zamordowali Iwonę Wieczorek mogli być młodzi i niedoświadczeni, wcale nie musieli być nadzwyczaj inteligentni ale wpadli na "dobry" pomysł. Przecież są nad morzem. Może mieli możliwość obciążenia zwłok, wypłynęli i w morze i wyrzucili i nikt nie znajdzie. Nawet nagroda nie pomoże.
Nikt nie chce podzielić losu Iwony! Wszyscy badani wariografem kłamali! Wśród nich jest zabójca. To król kłamców Patryk!
@@user-cf1ht7tk2o Thanks a lot 4 ur view. We all much appreciate it.
A co z Ojczymem Iwony? Czemu z Ojczymem nie przeprowadzili sledztwa? Moze On wie gdzie jest Iwona?{ a piwnice przeszukano?].....A czemu matka mówi o Iwonie ze,, chce wiedziec co się z tą Iwoną stało a nie mówi ze chce wiedziec co z jej córką czy dzieckiem się stało?! ? ?
Pan SZOSTAK mówił że wie,że właściwie na pierwszych stronach książki jest rozwiązanie i nagle zmarł???????????.....
jakie "nagle"? Pierwszą ksiazke wydal w 2020, zmarł 1,5 roku pozniej.
Nigdy w życiu nie wybaczyłabym mordercy mojej Córki .Szkoda mi jest Iwony , uważam , że wielu ludzi jest w tę sprawę zamieszanych.
Piosenkarka Eleni też wybaczyła mordercy córki wybaczyła żeby dalej moc żyć ale w sercu nosi córkę do końca dni tego nieda się zapomnieć życze mamie Iwony żeby znaleziono tego co zrobił jej córce i osadzili odpowiednio
Ręczniczek wywiózł Iwonę za granice
@@helenadudek2813 skąd wiesz?
@@ciekawypawel1988 Ręczniczek 2 godziny póżniej wracal ta sama trasa ,kamera zapisala.
@@misiakamisia1328 to nie był ręcznik :(Boze ludzie wierzycie we wszystko co widzicie 🙄🤦♀️
Pani Aldono wyrazy współczucia. Przeżyła pani straszna traumę dużo siły i wytrwałości. Śmierć Pana Janusza przeżyłam równie mocno jak po stracie kogoś bliskiego. Mam nadzieję że odnalazł spokój.
Nieee tylko nie Rutkowski. Boże chroń nas.
Dziwi mnie też wręcz agresywna zlość mamy dotycząca książki pana Janusza, przeciez hipotez było wiele, to jedna z nich. Tak jakby mama się czegoś bała? Nie brała pod uwagę też tej wersji? To oczywiście moje wrażenia. Wiem, ze były chłopak wyprowadził się z Polski. A moze to srodowisko z tych dyskotek? To się juz chyba nie wyjaśni.
Bo tam są sprawy z jej przeszłości
Dziwi cię bo nie znasz powodów
Jak na dłoni widać cierpienie Pani Aldony po śmierci męża - p. Szostaka... 😢
Przykro mi bardzo, że musi Pani przechodzić przez proces żałoby...
Dużo siły dla Pani i Państwa syna! ❤
Dla mnie zachowanie Matki od początku było dziwne.
Rutkowski daje nagrodę za to by wskazać zwłoki???? a skąd wie ,że nie żyje???
👍
Iwonie zależało na Patryku. Stąd pytanie czy kuzynowie mogą brać ślub. Mogła zmyśleć historyjkę o ciąży jako argument. Patryk w tym czasie miał już nowe towarzystwo. Mogło dojść do konfrontacji i sprawy wymknęły się spod kontroli. Może należałoby pójść tym tropem.
zgadzam się z tobą, mogło dojść do nieszczęśliwego wypadku podczas jakiejś kłótni, ale nie musiała wymyślać historii o ciąży bo mogła być w ciąży...
Też tak obstawiam. Poklocili się. Patryczek nie wytrzhmał i ją uderzył, ona poleciała głową na coś i zgon. Ciało do samochodu reszta to ukrywanie zwłok i tumiwisizm policji.
Matka wstrzasnieta bo Patryk to w końcu rodzina.
@@Lena-77-Dokładnie myślę, że była w ciąży stad prośba do Babci. Komuś ten stan nie spodobał się i skończyło się tak jak wszyscy wiedza. Patryk jest kluczem do rozwiązania zagadki.
Chcialabym aby ktos wytlumaczyl stopien pokrewienstwa Iwony i Patryka,czy jednym z rodzicow Patryka byl/byla brat/siostra mamy Iwony dlatego matka "usprawiedliwia" rodzine?
@@jolantazielinski2617 tak i dalsze ich relacje w rodzinie, to interesujące. Jak można wybaczyć obcemu mordercy? Ja wybaczyłam babci zgubienie mojego psa, ale nigdy jej tego nie zapomniałam.
Mam 2 teorie co stalo sie z cialem. 1. Kilka lat temu przez kilkaminut pojawily sie wspolrzedne miejsca ukrycia ciala w okolicach Chalup na helu w takiej studzience w lesie, Wspolrzedne byly bardzo dokladne , ale widoczne tylko przez kilka minut,´.Zrobilam wtedy zdjecie, one zaraz zniknely. Krotko po tym w kilku postach podawalam te wspolrzedne, ale nikt sie tym nie zainteresowal. A sprawdzenie tego trwalo by moze godzine. Istotne bylo ze jakis chlopak wrzucicl te wspolrzedne i bardzo szybko usunal, Podane bylo miejsce kolo Polaris na helu, bo sprawdzalam mape. Nikt nie sprawdzil tych wspolrzednych.A mysle ze byla to osoba, ktora ma jakas wiedze. Zreszta sprawdzic tak dokladnie podane miejsce powinno sie dla przyzwoitosci, Ta policja nadal zawala swoja robote. 2: Mozliwosc i ostatnia, to byla taka informacja o tym, ze krotko po jej zaginieciu chyba czarny, dobry samochod zostal zezlomowany. Normalnie samochody nie sa zlomowane tak szybko, bo zwykle pracownikom udaje sie przed zezlomowaniem wykrecic kilka czesci ,na ktory jest najwiekszy zbyt i te samochody stoja kilka dni, az co lepsze zostanie z nich wymontowane. Ten samochod wjechal do maszymy zlomowania bezposrednio, byc moze z zawartoscia Iwony w bagazniku, Nie pamietam dokladnie ktorego P. byl to samochod, ale o ile dobrze pamietam w zlomowaniu uczestniczyl Patryk i jego ojciec. Trzeba by przycisnac pracownika, ktory zlomowal to auto tak od razu, musial cos wiedziec, moze dostal za to pieniedze, bo samochod nigdy wiezdzajac przez brame nie jedzie bezposrednio do zlomowania
Na zdjeciu studzienki widac bylo uszkodzone wieko.Dokladne wspolrzedne, charakterystyczna studzienka z uszkodzonym wiekiem- to mozna sprawdzic w 1 dzien, a tu taka obstrukcja. Czy dobrze pamietam, ze Patryk na poczatku nie wlaczyl sie przez kilka dni w poszukiwanie Iwony, bo jak twierdzil byl w Chalupach, calkiem niedaleko od tych wspolrzednych
Pan Marek Siewert the best..Jeden z niewielu szczerych zaangazowanych ludzi.
Mnie się wydaje, że Iwona mogła być w ciąży, a zabójcą mógł być ojciec dziecka. Ale to tylko moje przypuszczenia.
Uważam dokładnie tak samo. I chyba nawet oboje mamy ten sam typ co do sprawcy 😉
Chyba nie… jeżeli była w ciąży i rozważała ślub to znaczy, że cieszyła się na myśl o dziecku - nie wierzę, że poszłaby na imprezę i piła alkohol
Aż 5 osób wie co się stało i kłamie? To jak ma być dobrze.
dlaczego pozwolila koledze Iwony dzien po zaginieciu... wejsc do pokoju i kasowac jakies ??pliki z komputera Iwony
W Polsce nie ma sprawiedliwości a sądzie i policji Ręka rękę myje
Dokladnie z tymi mafiami,instytucjiami nikt nie wygra jedynie może stracić życie w dziwnych okolicznościach.....paru już takich zgonów było jak zaczęli,,węszyć,,to jest jedną z tych spraw która ma się nie wyjaśnić
sama sobie winna ! sama wiedziala z kim sie zadawala .
@@c-018rr5 też prawda,ona nie była grzeczną dziewczynką
@@IBM1404 Trzaskalska ! miala chyba z 19 lat i byla juz dobrze zakorzeniona w tym Bandyckim srodowisku , tu nie ma kogo zalowac.
Śmierć Iwony miała charakter przypadkowy. Zabił ją w samoobronie Patryk Grosz. To Iwona chciała mu oczy wydrapać za oglądanie się za innymi dupami. On tylko się bronił! Złapał ją za gardło i ścisnął niechcący za mocno! Zmiażdżył krtań. Iwona nie mogła oddychać, zginęła na miejscu, w samochodzie. Skąd to wiemy? Z bilingów, logów BTS, zeznań świadków, korelacji i "eksplozji" po zaginięciu! Patryk był na jej trasie przejścia w w czasie jej przejścia. Typowa zbrodnia w afekcie! Taka tajemnicza sprawa a okazała się banalnie prosta! Zabił ją niechcący jej kochanek!
Matka na początku mówi zeza jakiej racji książki pod tytułem kto zabił Iwonę skoro nikt nie wie co się stalo(tak jakby było możliwe że żyje) a na końcu wybacza komuś co ja zabił.. Trochę dziwne
"Mogę wybaczyć" to nie to samo co "wybaczam", więc proszę słuchać uważnie i nie przekręcać wypowiedzi.
Wybaczy po katolicku jako osoba wierząca ale nie zapomni jako matka której odebrano córkę. Trochę dziwny to jest twój komentarz wyrwany z kontekstu, a nie słowa matki
Może jest szantażowana , grozi jej coś .
Matka może wybaczyć i chce zobaczyć ta osobę którą zrobiła krzywdę Iwonie i jej rodzinie . A najdziwniejsze nie powiedziała najważniejszego że chciała by pochować swoją córkę! Trochę dziwne każdy w takiej sytuacji rodzic chciałby jedynie pochować swoją bliska osobę by mogła spocząć w spokoju I moc ją odwiedzać a w następnym etapie dopiero poznawać tą osobę I karać lub wybaczać. Coś w tym jest . Szkoda Pana Który tyle pracy włożył serca .
@@shalloyo może ojczym interweniował .
Jak zwykle cała prawda tylko prawda i na koniec Gówno prawda 🤷 👎
👍
To najlepszy komentarz jaki przeczytałam
Tak to działa.
Ktoś daje tytuł, my klikamy.
Ktoś zarabia, a my mamy godzinę z życia w d... .
Bezczelne jest to że teraz każdy otwiera gębę do Śp Szostaka a jak żył każdy miał wodę w ustach
Hmmm… skoro pan Janusz na łożu śmierci wspomniał o tych butach. Ze to przez buty. Tylko domniemam. Iwona miała ok 800 m od domu od parku Regana, tak podawali w jakimś tam dokumencie na jej temat czy w „streszczeniu” książki pana Szostaka na CZcams. Może ona wcale nie zginęła w parku? Buty miała pożyczone od mamy, może to był „nieszczęśliwy” wypadek? Wróciła do domu, mama się zdenerwowała pare słów za dużo Iwona była pijana… doszło do awantury między nią a jej mama i stało się nieszczęście… później podróż jej mamy do Bydgoszczy chyba… coś mi tu śmierdzi. Z córka nie ma kontaktu, bo telefon rozładowany a jej mama jedzie do Bydgoszczy… podczas rozmowy pana Szostaka z jej mama kiedy wytypował prawdpopodbnego zabójcę mama się zdenerwowała - No oczywiście, jak mogła się nie zdenerwować mysle ze by nie chciała żyć ze świadomością ze zabiła własna córkę i do tego jeszcze niewinna osoba odbywa za nią karę. Tylko domniemam jak wspomniałam wyżej ale cała ta sprawa śmierdzi i to bardzo.
Tylko, że tam był jeszcze ojczym w mieszkaniu, z którym matka Iwony się rozwiodła. Jeśli tylko jedno z nich dokonało potencjalnej zbrodni to dziwne, że ta zmowa milczenia nie runęła podczas rozwodu gdzie ludziom często puszczają nerwy.
Co miał na myśli Rutkowski mówiąc. Mieli przyjść po mnie a przyszli po Ciebie?
Czyżby ktoś za tym stoi? Ta wypowiedź brzmiała jak spełniona groźba
Wydaje mi się że on jest zwyczajnie taki obrzydliwie nietaktowny.
A może chodzi o Szostaka?
Skurweysynskie to było i w jego stylu.
Rutkowski jest tu niepotrzebny
Przecież na monitoringu zarejestrowano radiowóz przy tym parku w tym czasie gdy Iwona szła?
Dokładnie dopiero po 6 latach zostali przesluchani
Najbardziej wnerwia mnie mama Iwony ona coś wie ale zataja prawdę jak było Jackowski chciał rozwiązać zagadkę ona się bała zrugała go i Jackowski powiedział że sprawę Iwony zostawia własnemu losowi ,oki Szostak był bliski rozwiązania zagadki zakneblowali mu usta bowiem pod koniec życia tylko prywatnie udzielał wywiadów ,drugi Rudkowski gdy prawda jest bliska rozwiązania zagadki pojawia się oto on detektyw Rudkowski miesza strasznie kręci że prawda oddala się jak było Iwona zaginęła sprawa była bliska rozwiązania wtedy mama kręciła nosem dziwne że milczała nic się nie działo przez dwa tygodnie zazwyczaj przy takiej sprawie cała machina rusza natychmiast,a tu nikt nie szukał nikt nie dociekał istna cisza gdy miała ruszać machina gdy policja chciała zając się sprawą pojawił się Rudkowski i znowu prawda poszła w las .Moim zdaniem ktoś po cichu powinien prowadzić śledztwo dochodzenie ujawnić winnych zaś Matkę ograniczyć bo ona coś wie ale nie chce o tym mówić zataja prawdę .
Dla mnie matka Iwony nawet w sposób wysławiania się widać jak bardzo ona nie chce, wciąż tam w niej dżemją emocje, strach że wszystko się wyda. Przykre jest to że zwłoki Iwony są tam gdzie nie powinny być..
Smutno się ogląda, ale myślę że naprawę trzeba szukać w rodzinie i to bardzo blisjieji 😢oby prawda byla inna ❤❤❤
wczesniejszy material z matka wywiad, matka mowila, ze niech tak bedzie jak jest czyli ona doskonale wie co zrobila, podejrzewam, ze Iwona byla w ciazy albo z Patrykiem albo z jej kochankiem i z wiadomo co nastapilo
A ja myśle ze wróciła do domu i tam coś się stało a przyczyna były buty i jeszcze teraz słyszę ze buty się znalazły to nie widzę innego rozwiązania
Czy możliwe jest, że Iwona wróciła do domu, a tam oberwała za mocno za te wzięte bez pytania szpilki? Jeżeli to nieprawda, to jest to okrutne podejrzenie, ale uważam, że w takiej sprawie wszystkie możliwe hipotezy, czy też możliwe ciągi przyczynowo-skutkowe powinny być sprawdzone i wykluczane jedno po drugim aż do wyselekcjonowania tej wersji zdarzeń, której nie da się podważyć. Wtedy ta jedyna niepodważalna wersja staje się tą prawdziwą.
Bredzisz 😂i ciało zadnia z bloku wynieśli ?😂😂😂
@@damakier6621 moze nie wyniesli z bloku, dziwne ze robili remont łazienki, a po drugie dotarla do domu bo te buty matka ma !!! Ale jak twierdzi kupila sobie takie same bo jej sie podobaly dziwne to wszystko na moje ona doszła do domu !!!
@@dominik6649 ale jak? córka kradnie buty matce na imprezę, ginie w nich, a ta idzie i kupuje drugie takie same? przecież to się kupy nie trzyma ahahhah albo dotarła do domu albo jej ktoś te buty oddał po wszystkim?
@@ksawerywisniewski1957MA PANI RACJE !! JA BYM NAWET TYLKO KOLOR ZNIENAWIDZILA DO KONCA ZYCIA !!!
@@dominik6649skąd wiadomo, że to te same buty i że matka je ma? Ciekawy wątek. I tak mogło być
Dziękuję, ciekawy film 👍
Prawda jest taka ze najciemniej jest pod latarnia, wszyscy wszedzie szukaja a najbardziej smierdzi w wlasnym podworku. Wystarczy ze ojczym i mamuske przycisneliby to duzo wyszloby a tak od lat teatr meczennicy
GREK BUCH 😮 JESTEM TEGO SAMEGO ZDANIA , , , TEN OJCZYM , , , ZABRAŁA MAMUSI SZPILKI , , , TU ŚMIERDZI 🤭👤🖤
Mamuśka ojczym pogrzeb remont łazienki zbieg okoliczności czyżby może się mylę
Dziewczyny już nikt nie znajdzie,bo jej ciała już nie ma,mogą tylko się przyznać osoby które to zrobiły,śladu po niej nie ma,bo zrobiły to osoby z pewną wiedzą kryminalną,to wszystko..a kto posiada taką wiedzę..🙂
Układ w tamtejszej policji jest w tej sprawie winny i zaciera ślady. Zatarł.
Mam takie wrażenie że AX Z Krakowa oraz Szostak poszli w całkiem innym kierunku .Szostak obstawiał byłego Chłopaka a Policja poszła w kierunku Znajomych Pawła oraz ludzi z DC.
Jedyną uczciwą, szlachetną, rzetelną osobą w tej całej tragedii był niestety już nieodżałowany śp. JANUSZ SZOSTAK... czyli kolejna niepotrzebna ofiara. ☹️😢
A może ona coś wie ?mówi o swojej córce bez żadnych emocji jak o obcej osobie może warto się jej przyjrzeć głębiej?
W Zakopanem zaginęły dwie 18-latki, w dniu 26 stycznia 1993 roku i policja przez ponad tydzień też nic nie robiła. Dziewczyn nie odnaleziono do dzisiaj, a to już ponad 30 lat... To samo przy sprawie Iwony Wieczorek 😢
Podobną historię pokazywali w 997. Studentka została finalnie ogłuszona, pokrojoną i spalona w kominku ! A to co zostało morderca wyrzucił na łąki . I to był jego błąd.A Zakopanem pełno jest domów ogrzewanych starymi piecami
Ale przynajmniej rodzice jednej z nich realnie poszukiwali córki, jeździli po sektach, a nie tylko występowali w tv
Może elita złożyła w ofierze szatanowi, niestety takie są realia
Pawłowi i adri bym nie wierzyła. Wszyscy mówią ze to Patryk . A może ten policjant co Iwona się z nim spotykała
Jest już tyle możliwych scenariuszy rozpatrywanych, które można spotkać w internecie, że głowa mała...
- Patryk
- Paweł
- Adria (u niej samej w mieszkaniu niby)
- w domu (nieszczęśliwy wypadek z udziałem kogoś z bliskich: matki, ojczyma lub siostry)
- ktoś że środowiska pracowników Dream Clubu z ekipą
- pan Ręcznik
- policjanci z radiowozu (powiązane z jej ówczesnym partnerem - policjantem)
- pracownicy śmieciarki
- wypadek drogowy na ulicy (sprawca przypadkowy)
- I wreszcie... nieznany, przypadkowy sprawca lub sprawcy napotkani ma trasie powrotnej do domu.
brak szacunku dla rodziny każdy mądry i każdy wszystko wie... ludzie dajcie sobie spokój... jasne i pewne jest że ktoś zabił i wie o Iwonie dużo z grona jej znajomych jeśli ktoś potrafi mądrze poszukać w sieci jest mnóstwo publikacji i wystarczy się wsłuchać co tam kto mówi... Adria S. Paweł i ten Patryk to są osoby które wiedzą co się stało z Iwoną
Jednym z sprawców prawdopodobnie jest Patryk G jak potężne plecy on musi mieć że tyle lat ktoś go broni przed aresztowaniem i dlaczego to robi??
Bronia go przed aresztowaniem,bo zabili Iwone na jego zlecenie.Prawdopodobnie mafia lub policja dokonujac profesjonalnego zatarcia sladow np w znanym sobie krematorium.
Dla mnie największe wrazenie robi były chłopak, między nimi naprawdę iskrzyło.byli o siebie strasznie zazdrośni, on mataczył w sledztwie, kłamał
A Pawełek co robił ? Włamał się do Iwony i usuwał pliki z komputera. Cwaniak , niech zgnije w pierdlu smietnik
Prawda jest taka ze policja spaprala cala sprawe od samego poczatku -najwazniejsze sa pierwsze 24h od zaginniecia a wiemy ze zainteresowanie zaginieciem bylo dopiero kilka dni po. Osoby ktore byly wmieszane zdarzyly sie juz miedzy soba dogadac a cialo pewnie zostalo przeniesione i zutylizowane. Pan Szostak drazyl temat bardziej niz rodzina czy policja dlaczego? dlaczego polaczenia rodzicow nie byly sprawdzone? dlaczego dom nie byl przeszkunay? Kazdy sledczy wie ze zaczyna sie od rodziny tak wiec dlaczego podstawowe kroki nie byly podjete?dlaczego pani Iwona sie zdenerowala jak zostaly jej pokazane akta i kto moglby byc sprawca? Dlaczego Patryk przyszedl do mamy Iowny zaplakany ? czy wtedy przyniosl jej te buty? (matka miala ponoc takie same buty) czy wtedy wyznal prawde a matka to ukrywa bo wkoncu to jej rodzina? dlaczego zaraz po zaginiecia robila remonty w domu? dlazcego sie rozwiodla? dlaczego mieszkanie poszlo do sprzedazy? dlaczego mowi ze juz wybaczyla zabojcy? dlaczego Patryk uzywal telefonu nonstop od zaginiecia?do kogo tak wydzwaniaL? Takich pytan jest masa-nikogo nie oskarzam natomist dlaczego nikt sie tym nie zainteresowal rodzina??dlaczego nikt nie przycisnal tych gowniarzy przy przesluchaniu? Detektyw Rutkowski taki "kozak" a podstawowych rzeczy nie potrafil sprawidzic czy moze nie chcial sprawdzic.....?? Skonczylam prawo karne i w glowie mi sie nie miesci jak mozna bylo doprowadzic do takich zaniechan!
Szostak przeciez rozwiazal sprawe,ze zabojca byl Patryk,nie robila remontow mieszkania od razu,a pokoj Iwony od x lat stal tak jak go pozostawila.A rozwiodla sie z mezem,poniewaz on nie mogl zniesc tej wiecznej atmosfery w domu i walkowanie tematu Iwony .Nikt nie przycisnal”gowniarzy” ,bo policjantom jest na reke umorzyc sprawe niz sie tym zajmowac.A Wyprowadzila sie,bo nie dala rady tam mieszkac,bo ciagle wszystko jej przypominalo Iwone i jej pokoj
Jak narazie nikt nie jest wstanie udowodnic Patrykowi ze mial cos wspolnego ze smiercia Iwony....domniemamy i na tym sie konczy. Dopoki ktos nie sypnie a cialo sie nie odnajdzie nikt nie jest wstanie nic zrobic i to sa fakty. ..
@@janetwiazak2071 nikt nie sypnie,bo wszyscy ktorzy maja wiedze sa w to zamieszani,a ciala nie odnajda bo jest juz dawno zamurowane lub spalone ,a nawet moglibwyrzycic do morza
A mnie sie wydaje ze Adria moze wiedziec co sie stalo z Iwona..Ojczym Iwony slyszal Adrie pod domem jak krzyczala "Iwona Iwona" niby przez telefon....a moze krzyczala jej imie bo widziala jak Iwona wsiada do kogos samochodu....stad zaraz nad ranem zaczeli jej szukac....moge sie mylic ale jestem bardziej niz pewna ze oni wiedza co sie z nia stalo tylko maja jakas glupia zmowe milczenia.
Dziwne zachowanie Matki! Zero empatii.
Dlaczego nie można znaleść ciała? Bo gdyby je znaleźli, to złapali by sprawcę, ojca dziecka które w sobie nosiła. Dlatego tak skrzętnie ukrył jej ciało. Od momentu gdy dowiedział się, że Iwona jest z nim w ciąży, miał dużo czasu na dokładne zaplanowanie tej zbrodni. Ignorowanie sprytu młodego człowieka, to głupota. To był wykonany na chłodno plan, bez cienia paniki. A po wszystkim pięknie grał na emocjach wszystkich w okół.
Iwona w dniu zaginięcia miała miesiączkę, więc nie była w ciąży. Doinformuj się.
A co zaglądałaś jej w bieliznę?
@@CarmenJa Tylko, że to zostało przekazane przez mamę Iwony. Czy my mamy 100% pewności że to była prawda? A może nawet sama Iwona sklamala mamie, że w ogóle ma tą miesiączkę po to by nie podejrzewano jej o ciążę?
Hmm, ale to by przeczyło tym wszystkim przekazom, że Iwona i Patryk tak mocno się kochali, że nawet pomimo rozstań wracali do siebie i cały czas byli o siebie OBOJE zazdrośni. Czy kwestia ciąży Iwony byłaby aż tak straszna dla Patryka, że za to byłby chętny się jej pozbyc? Zakładając, że rzeczywiście był w niej tak zakochany... wątpię by zabił nawet gdyby nie chciał tego dziecka. Bardziej pasuje mi wersja taka... Ze oboje po rozstaniu chcieli wywołać w sobie nawzajem zazdrość. Mam przeczucie że Iwona idąc z Pawłem na tą imprezę chciała aby do Patryka dotarła ta informacja by ten poczuł się zazdrosny. Iwona sama odczuła zazdrosc i złość gdy dowiedziała się, że Patryk bawi się z innymi dziewczynami. A że w tym samym czasie Paweł nie za bardzo zwracał uwagę na Iwonę to tą zaczęła tańczyć w tym klubie z kim popadnie - z zupełnie obcymi mężczyznami- co zeznali jej znajomi, którzy określili to jej zachowanie jako mało do niej podobne... I teraz wystarczy że ta informacja dotarła tej nocy do Patryka, że Iwona tak świetnie bawi się z jakimiś nowymi chłopakami... Czyli motyw zazdrości. Wydaje mi się on bardziej prawdopodobny niż motyw pozbycia się Iwony z powodu ciąży. Ale oczywiście to też jest możliwe
@@Piaskunka ale Iwona piła alkohol... Jak to wyjaśnisz? Chyba że skłamała, że piła i całe to towarzystwo, które twierdzi, że spożywało alkohol na działce
Żeby ta sprawa się wyjaśniła aby ujrzała światło dzienne życzę spokoju rodzinie
Sprawa niejasna, zagmatwana, nie wiadomo co się dzieje. Odnoszę wrażenie, że ktoś od samego początku utrudnia, sieje zamęt, miesza na potęgę w tej sprawie. Prawda, o ile wyjdzie na jaw, może okazać się prosta - ktoś pozbawił życia młoda dziewczynę, ktoś znany wszystkim ale dzieki koneksjom unika odpowiedzialności. Oby uczciwi ludzie wyjaśnili sprawę bo inaczej będzie coraz trudniej żyć w tym kraju gdzie zbrodnia pozostaje bezkarna.
Sprawa jest prosta i jasna. Zabójcą Iwony Wieczorek jest Patryk Grosz.
@@user-cf1ht7tk2o Mam nadzieję, że się Pan nie myli. Tylko dlaczego wszystko idzie "jak po grudzie"?
@@zbigniewpinczuk1281 Naprawdę chce Pan znać prawdę?
Bo nie ma zielonego światła od polityków na apokalipsę w Trójmieście!
Zabójca Iwony, Patryk Grosz, przy pomocy swoich kolegów, wykorzystał ich znajomości i dotarł do ludzi, dla których utylizacja zwłok to pestka. Robili to wcześniej, robili później. Zaginionych osób które zniknęły bez śladu jest znacznie więcej, Zleceniodawcy "zniknięć" pochodzili za świata wielkiej polityki i grubych ryb w trójmiejskim światku przestępczości. Ujawnienie, co się stało z Iwoną to to masakra dla wszystkich osób korzystających z "maszynki do utylizacji ciał".
Jej zabójca już nawiał z kraju. To Patryk Grosz. To pionek. Jego ujawnienie jest bez znaczenia ale może wywołać tsunami w Trójmieście.
Gdzie. Są. Ludzie. Uzależnieni. Tam. Są. Długi. Ta. Anna. Wystawiła. Za. Swoje. Długi. Mafii. Narkotycznej. Iwonę. Paweł. Był. Nieświadomy. Że. Wystawia. Iwo
Kto napisał smsa do Iwony ze Patryk bawił się gdzieś indziej?
Ktoś sprowokował by wyszła?
Kaska
Magdalena
41'23 ...skrzywdziła Iwonę, POZBAWIŁA JEJ ŻYCIA.. - jest mnóstwo przypadków na całym świecie, że osoby są porywane i przetrzymywane całymi latami. Matka Iwony wydaje się być pewna, że Iwona nie żyje... Trochę to daje do myślenia ?
@Aga Wolf myślę identycznie jak Ty. Skąd pewność, że Iwona nie żyje? Dlaczego szukają jedynie jej szczątków. Nie ma mini śladów, by potwierdzić, że doszło do morderstwa. Niestety zazwyczaj tak się dzieje przy zaginięciach. Jeszcze na początku zakłada się, że taka osoba żyje, później to już szuka się zwłok. Masz racje, wiele zaginionych osób jest porywana i przetrzymywana latami, ale nikt ich nie szuka, bo kurcze zakładają, że już nie żyje. Jest możliwość, że Iwona żyje, no chyba, że tam gdzie trzeba już wiedzą, że nie i przedstawiają jedynie farse, by na tym zarabiać ogromne pieniądze.
Oj tak. Jakaś kobieta we Włoszech była więziona 22 lata...
W wywiadzie 3 lata po zaginięciu matka Iwony opowiada jak była na policji zgłosić zaginięcie a oni mówią że pewnie zachlala i wróci . Natomiast sama matka mówi ze powiedziała im że "Iwona nie wróci ". Jakby była pewna..
Pozatym zero emocji że strony matki i widać z mimiki twarzy że zataja pewne rzeczy. Ale co się dziwić jak 2 inne córki oddala na wychowywanie dziadkom.
Przede wszystkim matka Iwony jest pogodzona z ta tragedia..co moze swiadczyc, ze wie, ze jej corka nie zyje. Nie sprawia wrazenia osoby, ktora wierzy w to, ze Iwona zyje, nie przejawia nadziei n'a jej odnalezienie. Uwazam, ze matka od poczatku wie, co i jak sie stalo z corka. Matka Iwony nie jest osoba bynajmniej zawieszona pomiedzy wahaniem, smutkiem, rozpacza, nadzieja...przeciwnie, disyc szybko i sprawnie poslkladala swoje zycie po zaginieciu Iwony. Rozwiodla sie, weszla w nowy zwiazek, zamknela firme, otworzyla kolejna....oczywiscie, nie mozna czynic jej z tego tytulu zarzutu...ale, to sa pewne slady tzw " serca"... Oddzielila przeszlosc, BO wie, ze Iwony juz nie ma wsrod zywych i ruszyla n'a przod. Inna sprawa jest to czy znani jej sa sprawcy....