Życie z borderline. „Mogę odejść przez jedno słowo” I SKRAWKI
Vložit
- čas přidán 23. 02. 2023
- Nowy odcinek SKRAWKÓW w każdy piątek o 18:00. Subskrybujcie!
21-letnia Magda opowiada, jak wygląda życie osoby z zaburzeniem osobowości z pogranicza znanej jako borderline (BPD). Czy wszystkie osoby z tym zaburzeniem są toksyczne? Jak dotrzeć do takiej osoby? Jak stworzyć z nią związek? A także jak leczy się borderline i czy w ogóle BPD można wyleczyć?
Po wielu latach zmagań z poczuciem inności i niewiedzy, co się z nią dzieje - Magda po raz pierwszy ma dobrze dobrane leki i w końcu czuje, że w jej głowie pojawiają się chwile ciszy. Bez tysiąca myśli na minutę. Co ją dziś najbardziej denerwuje, to - jak mówi - romantyzacja zaburzeń typu borderline. Dlaczego ktoś chciałby na to cierpieć?
----------
Jeżeli podoba Ci się to, co robią SKRAWKI, możesz wesprzeć Skrawkowe historie na Patronite: patronite.pl/skrawki
----------
Jeżeli chcesz podzielić się swoją historią, napisz do mnie na: kontakt.skrawki@gmail.com
----------
Gdzie można śledzić Skrawkowe historie:
Kanał na YT: / @skrawki_story
Instagram: / skrawki.story
Facebook: / skrawki.story
TikTok: / skrawki_story
Twitter: / joannaberendt
#skrawki #zdrowiepsychiczne #borderline #bpd #wywiad #ludzie #prawdziwehistorie
Kochani! SKRAWKI od teraz - w końcu! - są także na Spotify. Na razie znajdziecie tam parę starszych rozmów, ale sukcesywnie będę publikować kolejne Skrawkowe wywiady, w tym także takie, które nie ukazały się tutaj. Zachęcam zatem serdecznie do zasubskrybowania i ocenienia SKRAWKÓW na Spotify 💜🥰 open.spotify.com/show/3pOxQgxaLPzm2AYhk5cGd4
Kiedy słuchałam tej historii z każdą minutą bardziej się z nią utożsamiałam. To bardzo unikatowe uczucie, kiedy zdajesz sobie sprawę, że nie jesteś sam, że nie jesteś jedyny. Dziękuję Ci Joanno za pracę, którą wkładasz w swój kanał oraz Magdo, za historię, którą opowiedziałaś. Jest to dla mnie bardzo ważne.
Serio xD posłuchaj jeszcze różnych narkomanów, alkoholików i zarobisz kilka dodatkowych profesji xD szok :D Ludzie weźcie się ogarnijcie. Ta dziewczyna na prawdę może mieć problem a Wy się nabijacie z niej.
Moja mama była borderline. Bardzo ważne aby zdiagnozować i pomagać ludziom z tego typu osobowością
Dziecko będące pod "opieką" osoby niestabilnej emocjonalnie i w dodatku niezdiagnozowanej jest takim " starym maleńkim". Bo na pozór matka go nie zaniedbuje, daje jeść, ubiera, masz dom ale w tym domu nic nie jest tak jak być powinno. Nigdy nie wie w jakim ten rodzic będzie nastroju i od czego to zależy. Czasami sen wywołuje złość, wściekłość i agresję. To co dziś jest w porządku jutro może być przyczyną agresji psychicznej i fizycznej. Ciągłe straszenie samobójstwem, odejściem , walenie głową o ścianę, wyrywanie włosów . Awantury w autobusie, w kolejce bo ktoś się głośniej zaśmiał czy nie tak spojrzał. I ten ciągły wstyd za jej zachowanie. Tych sytuacji jest cała ogromna lista.
Pozdrawiam serdecznie 💚
Moim zdaniem to co piszesz to niekoniecznie border. Border to przede wszystkim zespół objawów, a nie jeden objaw, w skald tych objawow wchodzą głębokie zaburzenia tożsamości oraz skrajne zachowania ryzykowne, nie tylko niestabilność emocjonalna.
@@sybillatrelawney3046 walenie głową w ścianę to właśnie zachowanie ryzykowne :)
Co.wy bredzicie. Psychologia to młoda nauka..zachowania ryzukowne? Bardzo ciekawe. A określ zachowania ryzykowne społeczeństwa które siedzi w domu przed komplement i chodzi do jednej pracy? To ma być życie? A biznesman prowadzący formę czy osoba grająca na giełdzie to są zachowania ryzykowne? A osoba pocrozujaca po świecie? A osoba, która zaklad aseoja klinikę i wdraża nowe praktyki leczenia? To jest ryzykant? Nie wiadomo z jakimi porąbanymi ludźmi pracowała w reklamie i co zobaczyła na co się nie godzi. Może kazali jej fałszować produkty spożywcze które 10 lat są zamrożone żeby ładne.wygladaly lub zobaczyła ile chemii się sypie. Robię eksperyment naukowy -eklerek zakupiony w piekarmi leży już 2 miesiąc I dalej wygląda tak samo!!! Szok! Może pracowała z jakimś psychopata który ja skrzywdził. Miała przyjaciółkę psyfjopatle i ma traumę. To normalne i przejdzie jej a psycholog zamiast ja wyleczyć wmawia jęk choroby bonopis pasuje do każdego szczególnie do kobiety-chwiejnosc emocjonalna w czasie okresu gwarantowana. Osoby z zaburzeniami tarczycy są chwiejne emocjonalne.
Ciężkie jest życie z zaburzeniami psychicznymi, ale mam nadzieję, że znajdziesz swoje miejsce w życiu i spełnisz się jako szczęśliwy człowiek.
To nie jest zaburzenie psychiczne tylko osobowości.
@@lupi1552 A osobowość to z psychiką powiązana nie jest?
Dla mnie osoby z takim zaburzeniem są mocno wrażliwe ale przy tym bardzo wartościowe - nie przystosowane do tego okrutnego świata .Pani jest super osoba mimo wszystko Pozdrawiam będzie ok
Piękna, wrażliwa dusza-pokazuje jak bardzo choroba nie definiuje człowieka i walczy o siebie! Trzymam kciuki za spełnienie planów na przyszłość!
Jestem pod wrażeniem, że Magda w tak młodym wieku ma tak dużą świadomość swoich zachowań i ich mechanizmów. Magda, powodzenia! A Twoje marzenie o ośrodku terapeutycznym jest piękne i do zrealizowania.
Jaką świadomość zachowań ??
Przecież ona jest chora totalnie ,potrzebuje ciężkiej terapii,co jej z tej świadomośći??
Poza tym ma normalnych rodziców,
Jak choroba rządzi jej życiem ??
Zwiąże się z facetem i mu piekło zrobi z żyćia, byłem 3 lata z borderlinką, one muszą samotne być!
@@exs3574 jak doedukowac? Facet zmarnował 3 lata znosząc cudze fochy, rozchwianie emocjonalne, manipulacje i terror psychiczny a ty mu robisz wykład, że jest niedouczony? W takim razie życzę Ci super związku z taką osobą. Pamiętaj tylko o super książeczkach z super radami psychologów i pseudopsychologow oderwanych od rzeczywistości gdy twoja wybranka zacznie zmyślać bzdury na Twój temat, oczerniać cie i asymilować podstępem i szantażem i ani myślę tłumaczyć i rozgrzeszać tych osób i zaburzeniem psychicznym niech się nie tłumaczą!
@@christokrzysztofradew5047 No wlasnie chodzi o to ze jest swiadoma ze potrzebuje terapii xd to uwierz w przypadku bordera juz wiele bo i osoba ma ochote sie leczyc i pozwala jej to byc lepszą
To żadna świadomość. Gdyby była świadoma, to by wyszła z tego wariactwa. Ja wyleczyłem się z choroby afektywnej dwubiegunowej 18 lat temu właśnie dzięki temu, że stałem się świadomy swoich zachowań.
@@kamils7262 ale skad wiesz ze sie nie keczy xd nie da sie wyleczyc w sekunde debilu
Dziewczyna ma 21 lat a część ludzi w komentarzach sra tu się bez powodu i bez refleksji. Najlepsi są pacjenci co wrzucili swoje "złote myśli" kilkanaście minut po wrzuceniu materiału.
„Nie wyglądasz” moje ulubione. A jak wyglada osoba zaburzona psychicznie? Xd trzymam kciuki za Ciebie! 🧡
W tym przypadku widać to od razu
Wlasnie tak jak ta pani
Ja też wyglądam całkiem normalnie :))
wygląda akurat
zaimki pewnie they/it i mówisz ze nie wygląda xdd
Magdo, jesteś świetną, oryginalną dziewczyną. Mam córkę w spektrum autyzmu i wiem, jak to jest słuchać " nie wygląda", "w głowie się poprzewracało" i jak to boli. Dasz radę i będziesz szczęśliwa. Życzę Ci, żebyś spotkała w życiu wspierających, dobrych ludzi. Terapia zajęciowa to świetny pomysł, nikt jak ty nie zrozumie naszych dzieci i nie zignoruje ich problemów, możesz zrobić dużo dobrego. Trzymam kciuki, nie rezygnuj.
Orginalna?????
To męczy potwornie, prawda. Nie możesz znaleźć odpowiedniej pracy, pokój jest odpowiednikiem samopoczucia, są momenty, że kochasz żyć, ale też są takie gdzie nie obchodzi Cię, że bliscy by się martwili i robisz coś dla normalnej osoby "głupiego" lub się okaleczasz, masz ochotę żyć, ale chcesz się zabić CODZIENNIE, terapia nie działa jak powinna, bo demotywuje Cię kwestia ciągłego poszukiwania terapeuty, a nie każdego stać na prywatne spotkania... Czujesz się bezsilnie i beznadziejnie mimo, że znasz swoją wartość, masz lęki, a jednocześnie odwagę, świadomość... W wielu słowach bohaterki jakbym słyszała siebie samą. Pozdrawiam. Border - mówię tak na siebie, bo łatwiej jest mi się jakoś określić w swojej chorobie, oswajam zaburzenie (choruje od 15 roku życia, mam 28). 😓
Znam ten ból bo cierpię przeszło 10 lat a szukanie pomocy jest męka. Społeczeństwo także nie ułatwia bo ludzie w większości przypadków są okrutni...
Dziękuję za ten odcinek, bohaterka jest wspaniałą i odważną osobą ❤️
Sama zmagam się z BPD, szukam różnych treści psychologicznych na ten temat a ten materiał bardzo mi pomógł. Widzę pewne podobieństwa w objawach tego zaburzenia i podobnie mam ze złością - nie wyrażam jej na zewnątrz, tylko kieruję ją na siebie. Też zmagam się z poczuciem bycia niewystarczającą..
Życzę dużo dobrego dla wszystkich zmagających się z BPD 🌹
Super, że dzielisz się swoimi doświadczeniami i przy tym podkreślasz, że przypadki BPD nie są identyczne. Jednak jako osoba zdiagnozowana z BPD (przez psychiatrę) chciałabym zauważyć, że tak jak wspomniałaś kluczem jest komunikacja! Ja czasami czuję, że ta diagnoza mnie przytłacza i jestem wdzięczna swoim przyjaciołom, gdy w żartach nazywają mnie właśnie borderkiem albo mówią mi „o ty nie masz głosu, bo masz bordera”. Myśle ze to bardzo pomaga mi odczarować w pewnym stopniu to wszystko i w żartach wydaje się to nie mieć takiego ciężaru.
Rok temu zakończyłam związek z osoba która ma borderline, konsekwencję ciągną się za mną do teraz. W czasie związku miałam nawroty depresji i myśli samobójczych, cały czas żyłam w strachu i stresie, byłam szantażowana i obwiniana za każde zło świata. Przykro mi to mówić, ale zdrowy związek z taka osoba jest niemożliwy.
Bardzo krzywdzące myślenie. Widać w nim twój uraz, ale aż po oczach bije stereotypowe postrzeganie osób dotkniętych tym zaburzeniem osobowości. BPD to nie wyrok śmierci i ja jestem na to dowodem szykując się do wspólnego mieszkania z moim partnerem po latach opartego na komunikacji i zrozumieniu związku. Regularna terapia, leki oraz najczęściej zmiana środowiska to czynniki, które często w połączeniu skutkują remisją objawów i odzyskaniem „normalnego” życia. W momencie kiedy osoba z borderline nie jest w procesie stałej terapii (i nigdy nie była!) to nie jest to prawdopodobnie osobą będąca w stanie funkcjonować w związku, ale ściąganie każdego przypadku borderline pod płaszcz jednego - nawet traumatycznego doświadczenia - nie owocuje w nic pozytywnego dla żadnej ze stron. Oczywiście, że osoby „z pogranicza” nie powinny na pierwszym miejscu myśleć o znajdowaniu partnerów romantycznych tyle co o podjęciu stosownego leczenia, ale rzeczywistość bywa rożna. Twoje doświadczenia są wartościowe i jak najbardziej ważne, ale tak jak borderline nie jest wymówka, a usprawiedliwieniem tak nie jest nią twoje traumatyczne przeżycie.
Od takich ludzi trzeba się trzymać z daleka i dbać o swój dobrostan. Nie mamy obowiązku zajmować się nimi kosztem siebie. Niech się wiążą między sobą.
Oczywiście, że taki obowiązek jest, rząd nakazał, poprawki w konstytucji już wprowadzone, zapis mówi o tym, że każdy musi związać się z osobą z pogranicza kosztem swojego życia. Dobrze, że przeczytałaś mój komentarz ze zrozumieniem i wyciągnęłaś z niego wnioski, że mój partner od lat jest ze mną w relacji z obowiązku albo lepiej, bo go zmusiłam! 😂 Dam mu znać, że Pani Anna Manna z CZcams nakazała mu dbać o swój dobrostan co jest absolutnie niemożliwe w związku ze mną jako osobą z borderline. Ja w tym czasie najlepiej na czole sobie wytatuuje sobie moją diagnozę żeby przypadkiem ponownie - kiedy on już ze mną zerwie żeby zadbać o swoje życie, bo teraz jest oczywiście niszczone przez moje zaburzenie - nie związać się z kimś bez borderline.
Mówisz o swoich doświadczeniach, przez które masz takie a nie inne zdanie. Tymczasem nie jest to prawda
Każda osoba która nie jest samoświadoma i nie bierze odpowiedzialności za swoje zachowania nie jest zdolna do stworzenia związku. Nieważne czy to BPD, narcyzm czy zwykła depresja.
Ten test o którym mówiła rozmówczyni to może być SCID, od swojego psychiatry usłyszałam że jest on najdokładniejszy ze wszystkich. Polecam. A jeśli chodzi o ten śmiech to kompletnie rozumiem, w taki sam sposób reaguje gdy mówię o ciężkich tematach. Przez takie coś ludzie mogą odbierać ze nie biorę tematu na poważnie, co się wiele razy odbijało na moich relacjach międzyludzkich
Baaardzo mądra, świadoma dziewczyna. Naprawdę dzięki jej wyjątkowej umiejętności analizy, rozumienia i nazwania wniosków i uczuć, bardzo wartościowy wywiad.
Bardzo czekałam na ten wywiad jako osoba która w pewnym stopniu jest się w stanie z tym utożsamić. Dużo zdrowia dla Magdy i gratulacje za kolejny świetny film i za to, że edukujecie ludzi!
Niestety mnie zdiagnozowano z depresją dwubiegunowa i borderline personality disorder ( BPD)dopiero 13 lat temu za granicą gdzie teraz mieszkam od lat na stałe. Podejrzewam że po moim załamaniu nerwowymjuż by mnie na tym świecie nie było gdybym mieszkała w Polsce. Bardzo się zmieniłam, jestem teraz spokojniejsza, nawet rzuciłam palenie po 35 latach nałogu. Cieszą mnie zmiany jakie nastąpiły w ciągu 20 lat w moim ojczystym kraju. Jest dużo ludzi na całym świecie z różnymi chorobami psychologicznymi którzy nie chcą się leczyć, wmawiają sobie że oni po prostu mają taki charakter. Odczucia Magdy są też w większości moimi. To się leczy latami, niestety farmakologia nie pomaga za bardzo, potrzeba jest terapia 1na1.
I przyznam że trzeba być niemal psychologiem ażeby móc żyć z takim człowiekiem jak ja lub Magda. To bardzo trudna choroba która zniszczyła moje życie, może gdyby wykryto ją u mnie wcześniej moje życie byłoby inne
Dlaczego gdybyśv wtedy była w Polsce, to teraz by Cię nie było?
@@alicjakot7237Bo jest ojkofobem
Mam w otoczeniu parę, gdzie on jest Borderline. Jak jak ok (jakieś 2-3 tyg) to jest dobrany przyłóż. Ona zajmuje się domem, pracuje, opiekuje zwierzętami, wszystkie opłaty ona ogarnia, lata po 3 km w jedną stronę z jedzeniem do niego, bo tamten ma hobby, trwające po 2,5 doby, bez snu, odpoczynku. On w poniedziałek praca, wraca i śpi do rana, rytm do środy. W czwartek awantura, grozenie, rękoczyny, niszczenie sprzętów, policja. W tym czasie wypomni że kawę zrobił, że był taki dobry. Odmawia terapii. Agresywny alkoholik to to samo. Uciekajcie jeśli nie leczy się, nie na efektów.
Co? Czy to jest porównanie osoby uzależnionej do osoby z zaburzneiem osobowości?
@@pipapaparapaa_2550jedno nie wyklucza drugiego.
@@matsumikoyamashi8095 mój komentarz dotyczy czegoś innego XD
Dokładnie. Jak żona ma zaburzenia psychiczne i nie chce się leczyć, to uciekajcie faceci z kochankami.
Borderline trwa i trwa latami. Jeśli masz przysobie osobę toleranyjną ,która cię kocha , żyjesz dalej mimo wszystko i podnosisz się po kolejnych porażkach , zachwianich, itd. Ja mam męza , który mnie kocha. Przedtem miałam kochającego ojca , który dawał mi poczucie bezpieczeństwa. Każda przeciwność losu jest dla mnie horrorem . Przeżywam je całą sobą.Teraz mam problem z dorosłym synem i dosłownie kazdego dnia umieram . Najlepiej chciałabym przestać istnieć. Pozdrawiam wszystkich " borderów" . Trzymajcie się jakoś...
Nie wierzę aż! Jestem w szoku! Też mam na imię Magda.Też mam BPD. Mam 35 lat i z 90% podobieństwem byłam i dalej jestem taka jak Magda bohaterka wywiadu. Ta dziewczyna to mój klon a ja jej :O Mogę powiedzieć, że borderline to dramat i przekleństwo ALE jest nadzieja w tym przekleństwie ponoć z wiekiem ono łagodnieje. Ciężko jest z tym naprawdę żyć ale trzeba to przetrwać... Terapia i leki to podstawa by wyjść szybciej na prostą i żeby życie nie było udręka. Ja niestety zaczęłam późno bo po 30stce. Warto jak najwcześniej szukać pomocy. Bardzo dużo dał mi ten materiał. Nie czuje się sama.
Dziękuję za ten komentarz! Chyba najwięcej mówi się o tym zaburzeniu w kontekście tego, jak może ono krzywdzić ludzi wokół. I na pewno najczęściej trudno być w bliskiej relacji z osobą z BPD. Ale za mało mówi się o tym, że najbardziej cierpią osoby, które to zaburzenie mają. I to wspaniałe, gdy ktoś podejmuje jak Pani i Magda ciężką pracę nad sobą, aby zmienić zachowania, którymi krzywdzi się zarówno innych jak i siebie. Życzę Pani owocnej terapii, jak najszybszych efektów i spokoju ducha 🙂 Pozdrawiam ciepło!
Niestety zmartwie się. U siebie widzę, że z wiekiem mi się to nasila a nie maleje...
@@monikamrozek8443 Może masz jakieś nałożone inne choroby czy ich symptomy? (Border zazwyczaj występuje wraz z np CHAD) Wiesz,nie znam Cię więc ciężko mi wyrokować. Sam border z tego co czytałam niejednokrotnie w prasie naukowej właśnie, koło 40 roku życia zmniejsza się. Nie mija ale jest mniej dotkliwy. Chyba to też z racji wieku jesteś w stanie się lepiej ogarnąć.
@@miraz_ambivalent to ja chyba dziecinnieje na starość(mam 33 lata),nie mam pojęcia, ale według mnie niestety się to u mnie nasila. Nie mam nic innego zdiagnozowanego.
@@monikamrozek8443 Szukaj pomocy. Po prostu. Trzymaj się,będzie dobrze.
Gratuluje Magdzie siły do pracy nad sobą i tej świadomości siebie. Napewno wielu osobom może pomoc ta rozmowa.
Dobrze,że opowiedziałaś swoją historię. Na pewno znajdziesz swoją drogę do spokoju i spełnienia. Dużo siły dla Ciebie
piękne marzenie, Magda! trzymaj się, jestem pod wrażeniem ciebie, piękne, stabilne (w głowie) życie już jest twoje ❤
Świetny wywiad. Życzę Pani,żeby zrealizowała Pani te wymienione w wywiadzie cele.
Bardzo współczuję cierpienia,jakie wiąże się z bpd.
Niech idzie ku dobremu.
Ściskam i pozdrawiam.💚
Bardzo ciekawy material, dobrze uslyszec to od kogosc kto " w tym jest" , duzo rozjasnia. Dziekuje🤗
Rozumiem tę dziewczynę w 100%, wszystko o czym mówi jest mi doskonale znane, mam identycznie.
💔💔💔💔💔💔
Wypowiedzi Magdy są niezwykle dojrzałe i mogłam dzięki tej rozmowie lepiej zrozumieć omawiane zaburzenie na które choruje bliska mi osoba. Dziękuję Magda i trzymam kciuki!
dobrze, że jest ten film. też mam zdiagnozowanego borderline i dobrze posłuchać 'bratniej duszy'
O, prosiłam o ten odcinek i jest. Bardzo dziękuję za uświadamianie ludzi o tym zaburzeniu. Super dziewczyna. Dziękuję za Twoją historie. Również mam bpd. Byłam ofiarą przemocy w podstawówce i później też w gimnazjum ale w lżejszym stopniu. Długa historia. Pomogły stabilizatory nastroju. Lamotrygina. Ale i terapia. Która niestety przerywałam przez moje zaburzenie
Trzymaj się! Terapia jest kluczowa ale wiem że czasem to coś w środku jest silniejsze i zaprzestajemy leczenia. Grunt to złamać schemat i powrócić do terapii, leków ... Życzę Ci wszystkiego co najlepsze i abyś teraz na swojej drodze spotykała już tylko dobrych ludzi
Cudowna i wspaniała młoda kobieta ❤ Ja w wieku 36 lat dowiedziałam się o swojej osobowości z pogranicza.
Powodzenia ❤
Jesteś piękną kobietą, życie przed tobą,dobry psychoterapeuta wyciągnie cię z tego, jak jesteś wierzącą osoba to mi osobiscie pomogły kursy w kursy terapeutyczne w kościele,i modlitwa wstawiennicza
Co ty piepszysz Bóg ma ludzi w dupie
Dziękuję za kolejny ważny temat.
Magdo jestes bardzo sympatyczna i inteligentna dziewczyna, bardzo ladnie sie wypowiadasz i jestes bardzo wartosciowa, wierze w ciebie ze mozesz byc szczesliwa zycze ci z calego serca❤ ja jak cie slucham to tez jestem boderline
„Daję sobie określoną ilość czasu” Boże, skąd ja to znam…
Ale musimy zawalczyć o siebie. Jesteśmy to sobie winni, za te wszystkie osoby które znęcając się nad nami przyczyniły się do rozwoju tego zaburzenia. Za te wszystkie osoby, które odchodziły bez słowa wyjaśnienia, za chłodny emocjonalnie dom i brak zrozumienia wśród najbliższych. Czasem boli najbardziej to, że na starcie mieliśmy trudniej od innych i często osoby, które powinny dać nam miłość i poczucie bezpieczeństwa i obecności tego z różnych powodów nie zrobiły. Zawsze z zazdrością patrzyłam na koleżanki i kolegów mających fajne relacje z rodzicami. Potem wchodzących w udane związki, podczas gdy ja trafiałam na osoby socjopatyczne, z narcystycznym zaburzeniem osobowości, które mnie wykorzystywały i znęcały się nade mną psychicznie i fizycznie… Ja nie miałam wzorca zdrowych granic w relacjach wyniesionego z domu, co przełożyło się na pozwalanie innym na traktowanie mnie w niezwykle okrutny sposób. Często nieludzki. A ja przecież te osoby tak kochałam.. Osoba z borderline to osoba wysokowrazliwa. Mamy poziomy empatii, o których innym się nie śniło. Potrafimy troszczyć się o innych tak jak nikt inny, co osoby narcystyczne często wykorzystują… Mam 27 lat i doświadczyłam rzeczy, których nikt nigdy nie powinien doświadczać, a na dodatek za pracę nad sobą dostaję kopa w dupę jak czytam komentarze niektórych osób tutaj. Ja skończyłam terapię, jestem bardziej świadoma siebie niż 90% społeczeństwa. Na terapii sporo się nauczyłam i bardziej potrafię kontrolować swoje emocje, bo je rozumiem. Ludzie zastanówcie się zanim zaczniecie wypisywać rzeczy w styli „uciekajcie od bordera” bo to bardzo krzywdzące. Jest 9 kryteriów diagnostycznych z czego min. 5 musi być spełnione.. wiecie jakie daje to zróżnicowanie? Nie każda osoba z borderline jest taka sama. Nie każda przepracowała swoje problemy/chce i pracuje nad sobą, ale sporo z nas tak! Nie wrzucajcie wszystkich do jednego wora, bo mieliście kiedyś relację z kimś z bpd kto nie chciał nad sobą pracować!
Czekalam na ten odcinek na jakimkolwiek kanale o tej tematyce… sama mam borderline .. super odcinek ❤
Ruda zdrówka, i dawaj do przodu ❤
( i nie zadręczaj się tym jesteś super bo zdałaś sobie z tego sprawę powodzenia kudłaczu )
Dzięki za ten wywiad ❤
Miałaś test MMPI, ten na 567 pytań. To jest test osobowości, który nie jest testem do diagnozy zaburzeń, ale jednak dużo o człowieku mówi, jest bardo dokładny i ciężko w nim coś "koloryzować". Tutaj po prostu pacjent zaznacza stwierdzenia, które do niego pasują i dostaje wynik w formie opisu.
Drugi test (a właściwie wywiad), który miałaś to SCID-5, służy właśnie do diagnozy zaburzeń osobowości. Pytania są oparte o kryteria diagnostyczne 10 zaburzeń według klasyfikacji DSM-5. Tutaj odpowiadasz na stwierdzenia, ale osoba badająca dopytuje o konkretne przykłady. Bo nie można stawiać tak poważnych diagnoz jak zaburzenia osobowości tylko na podstawie wypełnienia jakiegoś testu, musi być przeprowadzony bardzo dokładny wywiad.
Przykro mi że tak mało osób dostaje prawidłowe diagnozy. W Polsce brakuje specjalistów, często jest tak, że poki ktoś nie trafi do szpitala, to tak naprawdę ma bardzo małe szanse na trafną diagnozę.
Tam, gdzie często mamy do czynienia z zaburzeniami osobowości, na wierzchu są diagnozy i problemy typu zaburzenia lękowe, depresyjne, uzależnienia, zaburzenia odżywiania i na to się ludzie leczą. Ale to się przecież z czegoś bierze i jeżeli te problemy trwają latami, leki nie pomagają, terapia też niewystarczająco, to niestety jest możliwe że pod tym mamy zaburzenia osobowości i taka osoba nie może się do końca wyleczyć. Ale wtedy diagnoza jest bardzo ważna i pomaga wiele zrozumieć.
Myślę, że terapeuci boją się stawiać takie diagnozy, bo brakuje im wiedzy, doświadczenia, narzędzi diagnostycznych.
Ja wszystkiego musiałam się uczyć na własną rękę, na studiach z psychologii czy psychoterapii nie było zbyt wiele o zaburzeniach osobowości.
Ciągle jest jakieś dziwne tabu w tym obszarze. Mówimy o schematach, traumach, ale zaburzenia osobowości to jest coś co wszystkich przeraża i lepiej o tym nie gadać. Dziwne to skoro ten problem dotyczy dobrych 15-20 procent społeczeństwa a może i więcej, bo nikt tego naprawdę nie wie.
Powodzenia!
gdzie mozna zrobic test MMPI?
u psychiatry@@annakozlowska3118
Mam zdiagnozowany border i ChAD, czyli mieszankę wybuchową. Z chorobą jaką jest depresja biegunowa powoli się godzę, ale border to zupełnie inna bajka.
Bordeline to zaburzenie, a nie choroba! Tutaj istotna jest terapia behawioralna i serio, da się wypłaszczyć mechanizmy. Da się prawidłowo funkcjonować!
Natomiast ChAD to choroba i ona jest niesamowicie niszcząca…
Mój były też ma chad i borderline . Niestety nie dało się wytrzymać pomimo mojego zrozumienia i empatii
Współczuję ❤️🌺. Ale jednocześnie chciałabym znaleźć się w takim centrum o którym Marzysz by pracować , ponieważ mogłabym się niezmiernie dużo nauczyć od takich osób jak Ty , np pokory. Myślę że ludzie bez takich problemów powinni wręcz w jakiś sposób być edukowani na temat takich schorzeń. Pozdrawiam serdecznie i życzę samych dobrych rzeczy.
Rewelacyjny materiał. Pozdrawiam
Dziękuję za tak cudowną otwartość! Wspaniały wywiad ❤
Strasznie jest mi przykro jak czytam te wszystkie komentarze. Trzymam za ciebie z całej siły kciuki, nie poddawaj się. Jest takie powiedzenie "nie ważne co nam zrobili, ważne jest co my zrobiliśmy z tym co nam zrobili". Poza tym fajna koszula vintage :) i bardzo mi się spodobała wizja tego ośrodka, który byś chciała otworzyć w przyszłości. Życzę Ci aby marzenie o tym ośrodku się ziściło, bo to byłoby na pewno wspaniałe miejsce. Jesteś bardzo wrażliwą i kreatywną osobą. Jeszcze raz- trzymam za Ciebie kciuki! :)
Ona walczy o życie czy o wolna Polskę? Nie rob z borderlandsow takich świętych oni tez maja swoje za uszami, ktoś kto nie bierze odpowiedzialności za swoje czyny nie liczy się z konsekwencjami wychodząc z założenia ze jest borderem wiec nie musi to dla mnie kpina. Przeważnie to co robicie to ciagle szukanie atencji i podbudowywanie swojej iluzorycznej samooceny. Border chciałby wszystko jednoczenie najlepiej sam nie inwestując nic. Wszyscy jesteście tak wyjątkowi z tego powodu ze ktoś was kiedyś skrzywdził ze do teraz od życia należy wam się specjalne traktowanie i rekompensata w każdej możliwej dziedzinie życia.
Można powiedzieć ze macie immunitet na tego rodzaju gorzkie żale bo przecież osoba nie zaburzona nigdy nie została skrzywdzona, wszystkie przykrości tego świata niczym mityczne plagi egipskie skupiają na naszych biednych borderkach byśmy my zwykli szarzy ludzie bez zaburzeń mogli żyć w wiecznym szczęściu i sukcesie bez zmartwień niepewności czy zwątpienia. Border cierpi za siebie, za swojego sąsiada partnera, wujka, szwagra, kuzynke cioteczna szwagra i za cała resztę świata generalnie. Niedługo pewnie się dowiemy ze odtajniono akta Watykanie i stąpiliście z niebios. I on to dla nas ludzi dla naszego zbawienia zstąpił z nieba i stał się borderem. Ament
@@User65280 do niczego mi nie potrzebna twoja nienawisc i brak empatii. Bywaj
@@User65280 co to za pieprzenie w ogóle? Kto tutaj mówi o "byciu świętym"? A za uszami ma każdy, każdy popełnia błędy i robi czasem głupie rzeczy. To, że ktoś doświadczył złego i mierzy się ze skutkami tego w postaci borderline czy innych zaburzeń, nie oznacza zaraz że nie bierze odpowiedzialności za swoje życie, wręcz przeciwnie- wiedząc jakie są tego przyczyny, można powziąć decyzję o leczeniu. Gratuluję odwagi i świadomości, całe życie przed nią. Trzymam kciuki!
@@pati14jordison Arivederci sajonara
@@siti4615 Nienawiść do borderow tak zostałem wychowany ten kto z nimi trzyma na zawsze jest przegrany.
Jesteś mega super życzę powodzenia dużo zdrowia i szczęśliwego poukładania wszystkich spraw jesteś wspaniała pozdrawiam serdecznie
A kto by nie chciał mieć prace, mieszkanie i druga osobę u boku. Marzenie ❤
Kiedy jest się "normalnym", zdobywa się prace, mieszkanie i druga osobę u boku, a nawet dzieci i poczucie codziennego szczęścia bez trudu i nie pozostaje w sferze marzeń, a szybko staje się realne. Tylko co to znaczy być "normalnym"? Dla mnie to bycie w zgodzie z sobą i światem zewnętrznym, bez endogennych konfliktów, skupiając się na "tu i teraz", bez niepotrzebnej introspekcji i szukania wymówek dla problematycznego zachowania i charakteru,
Rozumiem to, że to nie jest wina tych osób, że takie są i mają prawo do szczęścia. Uważam jednak, że świadomie nie powinny wchodzić w związek dopóki nie zaczną sobie radzić z emocjami bo zafundują piekło partnerowi który wszystkie "górki i dołki będzie musiał przeżywać z nią" Z czasem to bardzo niszczy psychikę zdrowego człowieka. Prowadzi np. do nerwicy itp. Partner po dłuższym związku z osobą zaburzoną z czasem sam będzie potrzebował pomocy. Jestem jednym z nich.
Życie z człowiekiem z zaburzeniem borderline może czasami prowadzić do depresji i myśl samobójczych u niektórych, a dzieci przez rodziców z borderline wchodzą w parentyfikację.
Magda dużo siły dla Ciebie! ❤️
Dlaczego ludzie z komentarzy są tacy okropni?
Bo są zaburzeni, niestety zawiść i brak empatii są objawem zaburzenia.
Naprawdę, chwilami to aż brak słów...
@@alicjawkrainie439 TAK! właśnie tak jest
Bo mają kiepskie życie i myślą, że jak komuś dokopią to poczują się choć przez chwilę lepiej.
Bardzo ważny temat i rozmowa :)
Ja nie zwracam się do bohaterki wywiadu ale do innych osób, które będą czytały mój komentarz.
Ludzie! Proszę Was nie idźcie w tym kierunku. Jestem zaburzony i w ranach terapii będę się edukował właśnie w tym kierunku … Ślepy ślepego nie poprowadzi. Osoby zdrowe, stabilne emocjonalnie powinny edukować się w tym aby pomagać chorym.
Ale osoby z zaburzeniami psychicznymi rzadko są na tyle upośledzone umysłowo że nie mogą przyswoić wiedzy na temat stanu własnego zdrowia i podejmować decyzje za siebie, myślę że osoba w tym wywiadzie dobrze powiedziała że borderline to nie wymówka, ale wiele rzeczy łatwiej zrozumieć z diagnozą i nad nimi pracować, wsparcie osób neurotypowych też bardzo pomaga oczywiście.
@@CureSmileful znam osobę, która po depresji ( atakach nieopanowania nad własnym zachowaniem) do dzisiaj nadmieniam nie potrafi nad sobą panować, ( wybuchy złości gdy coś nie idzie po jej myśli.Wybrała się na psychologię. Nie wyobrażam sobie aby osoba niestabilna psychicznie, miała stabilizować innych… no nie.
Osoby zaburzone powinny korzystać z pomocy profesjonalnych terapeutów. Nikt nie jest tu na świecie po to, żeby stać się ofiarą osoby zaburzonej! Bo są zerowe szanse na to, że taka osoba pomoże osobie zaburzonej, a jedyne co może się stać,
To zdrowa osoba po użeraniu się z taką osobą, sama będzie potrzebować pomocy terapeuty.
Respekt! Rozwijaj sie, podróż, nauka, pomoc innym...to rozwija. Uściski fantástico dziewczyno❤🎉
komentarze pod tym filmem są naprawdę przykre.
życzę magdzie szczęśliwego życia, piękny makijaż
To prawda, wszystkiego dobrego dla Madzi
Ktoś kto nie na borderline, nie jest w stanie sobie wyobrazić jakie to jest wewnętrzne cierpienie.
Dla większości ludzi, takie osoby są po prostu denerwujące
Serio ? Makijaż a La patologia z meliny ? Piękny ?
@@joannak.7697Zależy jaki to rodzaj borderline, jeśli krzywdzący zwłaszcza siebie to może być nieco bardziej skomplikowane
@@margaerytyrell2305Widzę duże doświadczenie w temacie, gratuluję
Trzymam kciuki za Magdę! Świetna rozmowa.
Trzymaj się dziewczyno!
Magdo, mam na imię Paweł. Tak jestem kolejną osobą która to powie, też mam zdiagnozowane BPD ( komplet punktów diagnostycznych niestety) i do tego trochę smutnych dodatków. Doskonale wiem jak trudno opisać co to znaczy mieć BPD, uważam że naprawdę dobrze sobie z tym poradziłaś. Bardzo dobrze opowiedziałaś o tym samo diagnozowaniu. Kompletnie w punkt! Toż to trywializowanie poważnego problemu. Dziękuję Ci za Twoją odwagę opowiedzenia o tym publicznie. Sam bym chciał kiedyś coś takiego zrobić ale za cholerę nie jestem w stanie tego zrobić. Łatwo nas oceniać i wiem że jako osoby z tym zaburzeniem nieraz krzywdzimy ale żadne dziecko nie prosi się o BPD. To cykl patologii w rodzinie, tak psychicznych i genetycznych który dopiero pójście na terapię i do psychiatry może go złamać. Sam to zrobiłem, naprawdę można to lepiej lub gorzej ale jednak ogarnąć. Łatwo nie będzie ale zawsze są te lepsze momenty. Mam blisko 36 lat, przez większość tego czasu nawet nie wiedziałem że jest takie coś jak BPD. Nadal jest kiepsko ale i tak dużo lepiej. Walczcie o siebie, serio warto. Szukajcie pomocy.
Bardzo sympatyczna dziewczyna ...poradzi sobie bo bardzo dobrze rozumie swoj problem. W gruncie rzeczy oprocz samookaleczen, zaburzen odzywiania i uzywek to jestem ja.
Bardzo ciekawa, inteligentna osoba. Życzę Ci wszystkiego dobrego.
Po czym wnioskujesz, że jest inteligentna?
Mialam diagnoze bordelaine...kilka lat terapi( genialny terapeuta) i w koncu poczulam ulge.
Nie targaja mna emocje...przeszedl spokoj.
Wiec warto
Trzymaj się Magda. Myślę, ze większość ludzi nie ma świadomości, że zmaga się z problemami ze swoją psychiką. Na szczęście coraz więcej mówi się o zdrowiu psychicznym na równi z tym "fizycznym" i o tym, że psychiatra i terapeuta, to tacy sami lekarze jak stomatolog i internista....
Jestem z Bydgoszczy 😢💔💔💔💔💔💔
Wierzę, że dasz radę 💪❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Jakby ktoś chciał oryginał to "soft white underbelly" - tylko, że po angielsku
Bardzo dojrzała, świadoma kobieta. Powodzenia!
Uważam ze przyznanie sie do psychiczny choroby i zgoda na leczenie to już połowa sukcesu !
Najgorzej jak takie osoby nie chcą się leczyć i wtedy one i wszyscy obok cierpią
Dzięki Magda za podzielenie się swoim życiem , być może to uratuje wiele cierpiących ludzi i rodzin
Pozdrowienia
Ciekawa i wrażliwa osoba, życzę powodzenia w życiu 🫶
Życzę wszystkiego dobrego.
Utozsamiam sie i rozumiem ja bardzo, Borderline to cos okropnego czego zdrowy czlowiek nie rozumie i odbiera taka osobe niekiedy jako potwora. Nieudane zwiazki, traumy z dziecinstwa, odrzucenia wszystko tego typu sie na to sklada.Jako osoba borderline od 2 lat codziennie i hospitalizujac sie zmagam najwieksza walke w moim zyciu i zycze rowniez duzo wytrwalosci i naprawde wszystkiego dobrego.
Magda, posyłam Ci teraz Miłość, w duchu nie ma czasu, więc ta miłość jest w każdym czasie, kiedy potrzebujesz
Każdy jest zaburzony nie każdy świadomy trzymam kciuki ty jesteś na dobrej drodze terapii😀
W samo sedno😊
Trywializowanie poważnych spraw
Byłam tak samo odrzucana jak bohaterka. Wsparcia nie miałam w nikim
Świetnie opowiada o tym co mi jest
Byłam w związku z facetem co ma bordera ale on nie mógł uwolnic sie od matki do dzis .Ry jestes super ,madra ,wartosciwa .
Życie takie jest podwójnie trudne,wymaga większej energii niż u innych
Walcz o siebie o swoje życie.Jestes świetną dziewczyną. Niech cię Bóg błogosławi ❤
Już ją pobłogosławił
"Ze skrajności w skrajności, jedna wielka skrajność życie na krawędzi". Jeśli generalizować to dobre określenie.
cieplo CIE pozdrawiam i w wielu kwestiach czuje podobnie
tez jestem z bydgoszczy, caluski z francji
Dziękuje za ten wywiad ❤️ Wszystkim którzy interesują się borderline , co to takiego jest , polecam książkę „ Uratuj mnie „ Rachel Reiland . Opowieść o złym życiu i dobrym psychoterapeucie . Przewodnik dla osób cierpiących na pograniczne zaburzenia osobowości . Pozdrawiam ☺️
Bordelan
Wygodniej by było jak stałby tam jakiś fotel/kanapa i ewentualnie stolik z wodą nie którzy na wywiadzie siedzą tam 40 min było by im bardziej komfortowo
Jesteś mądrą,piękną dziewczyną.Nie daj się,trzymam za ciebie kciuki.
Brawo dla bohaterki za samoświadomość i prace nad sobą. Widać, że pracuje sumiennie z terapeutą i ma duży wgląd. Wiele osób nawet nie chce przyznać, że ma taki problem a o terapii to nawet nie wspomnę. Pracuj tak dalej a na pewno będą efekty. Rozwój trwa całe życie👍🏻
Wspolczuje tego ciężaru, wiem jak jest ciezko kiedy glowa fiksuje
Psychologia jest przerośnięta do granic mozliwości, psychiatria pochłania wszystko na swojej drodze, dużo przypadków medycznych które nie mieszczą się w widełkach trafia do dziedziny psychiatria, dużo przypadków jakiś zabużeń metabolicznych czy zabużeń pracy wątroby, utajone anemię itp trafiają przez niechlujstwo lekarzy do diagnoz psychiatrycznych,niekiedy przez niekompetencję i lenistwo lekarzy albo pazerność ludzie trafiają do psychiatry, przez zmiane życia jaka wprowadziła medycyna medycy stoją przed nowymi problemami które sami stworzyli i ignorują je albo czerpią z nich korzyści. Medycyna jest zdegenerowana
bardzo inteligentna dziewczyna
Magda, jestem oczarowana Tobą, Twoją dojrzałością i samoświadomością. Tym, że rozumiesz, że zaburzenie osobowości nie powinno stanowić wymówki, bo głównie takich ludzi znam - najlepiej nie robić nic, bo moje zaburzenie mnie usprawiedliwia.
Życzę Ci wszystkiego dobrego, żebyś spełniła swoje marzenia, zamierzenia bo bardzo na to zasługujesz.
Również mam zaburzenie, inne, które leczę, z którym się zmagam i wiem, jak bardzo jest ciężko. Trzymam kciuki za Ciebie i za siebie. Trzymaj się.
Super praca sprzatanie biur, tez tak robilam. Faktycznie mozna sie odstresowac
Przecudowna dziewczyna! 😊
Też mam border.i resztę wymienionych co miałaś. To katorga, te zmiany. Życie ze mną i to co ja czuje 😢
Ja bym chciała bardzo się dowiedzieć czy mam autyzm czy nie, jednak przekonać mamę jest nierealne. Oczywiście nikomu z otoczenia nie mówię że "mam autyzm" czy "jestem w spektrum autyzmu".
Kwestia samej diagnozy jest dla mnie niejasna. Najpierw dziewczyna mówi, że jej zdiagnozowali schizofrenię, później autyzm, a w końcu borderline. To skąd wiadomo, co ona ma? Który lekarz miał rację?
Border jest ciężki do zdiagnozowania więc zakładam że po prostu ma tylko to ale wcześniejsze diagnozy były błędne
Może mieć mieszankę. Zaburzenia często występują grupami. Jak słucham tego o czym mówi, to odnoszę wrażenie, że ma również ADHD.
Takie schematy maja tez osoby z Narcystycznym Zaburzeniem Osobowości .
Na NFZ miała schi a prywatnie border, cóż polska psychiatria jest czasem groteskowo nieudolna.
@@User65280 przeżyłam na własnej skórze dwukrotnie, nadal nie mogę się wydostać z pajęczyny uzależnień, nie finansowych ale ubezpieczeniowych, zrobił szach i mat , myślał pół roku nad tym jak mnie zatrzymać a skoro nie mogł miłością ,dobrocją to mnie „ przywiązał”i choć od dawna nie mieszkamy razem to muszę jakoś funkcjonować, jest mi tylko wstyd, ze zrobił ze mnie kalkujacą kobietę czyli lustrzane odbicie jego samego 😭 tylko ten zrozumie kto był lub jest w takiej chorej rekacji….😢
Nie było dobrze w domu. Ta biedna dziewczyna nie zachowuje się w relacjach normalnie.
Teraz dzieci często nie mają poczucia bezpieczeństwa. Rodzice nie uczą ich relacji. Nie kochają bezwarunkowo, nie przekazują wiary, która pomaga w odnalezieniu poczucia własnej wartości i daje życiu głęboki sens. Czy ten wywiad jest dobry dla niej? O tym myślcie kiedy robicie takie wywiady. Dużo siły Dziewczyno!
Bardzo męcząca jest ta koncentracja na sobie.
Szkoda,że nie ma napisów
Czy jest jakiś film dot osoby z fobią społeczną? Chętnie posłucham 😮
Dołączam się.
Okej, myślę, że to spora szansa na mylną diagnozę i Magdalena moze mieć autyzm/ADHD, które daje objawy przewlekłego zmęczenia, huśtawki nastrojów czy nawet zaburzeń odżywiania. Nieprawdą jest, że w borderline nie ma odpoczynku od huśtawki nastrojów, to akurat jest błędne stwierdzenie. Myślę ze w tym przypadku warto szukać dalej odpowiedzi na problemy, jakie się pojawiły u tak młodej osoby.
Czemu każda osoba wyglądająca tak jak ona jest uzależniona od benzo?
Doucz się,przeanalizuj co mówisz
@@megsup167 tu nie ma czego analizować bo to widać
Bo najprawdopodobniej łykają benzo żeby podbudować swoją znikoma samoocenę. Znam kilka takich przypadków. Zamiast nad sobą popracować to wola się użalać. Nie pójdą na siłownie ale wola szprycowac się benzo a potem leżeć jak wazywko w domu obwiniając wszystkich wokół i zrzucać cała winę na swiat ze ich skrzywdził. Porazka..
Ja niby też mam borderline ale te historie tutaj są extremalne. Moj jest chyba w uśpieniu. Zresztą mam 30, biore leki, i mam terapie dbt. W wieku 21 dostalam diagnoze po 1 wizycie i bylam wtedy w dołku i się samookaleczalam. Mysli S I jedna proba w wieku 14 lat ale to bardziej smiech. I tak jak słucham to czuje ze mam zla diagnoze. 😅
Nie sądziłam że kiedyś ktoś z Grudziądza się tu zjawi
Mocno trzymam za Ciebie kciuki. Masz wspaniałe plany na przyszłość.
Poczucie pustki dla dziecka to prawdziwy dramat.Kiedy kobiety staną się matkami a nie robotami?Karanie siebie za powstałą sytuację, jak brak rodziców.
Zawsze ten sam powód...brak akceptacji, nieważne gdzie i od kogo! Smutne... Ponadto bardzo często problemy psych. czy depresja są ściśle powiązane z jelitami.
Mam bpd, adhd, jestem osobą wysokowrazliwa i uzaleznioną od opiatów. Rodzicow brak, zaniedbujacy dom dziadkow, lata bycia w "trudnym towarzystwie"... Niby przez ponad 2 lata (w czasie studiow) "ustawilem" sobie zycie, odcialem sie od toksycznej rodziny, zamienilem bluze z kapturem na płaszcz, ale najgorsze nadeszlo po studiach, praca. Spiecie, brak snu, ciągly lęk, strach, niemozliwosc przebywania caly czas z ludzmi, w koncu epizod depresji (po pierwszej korporacji, na szczescie jedynej), zwolnienia lekarskie, szpitale przez 2 lata... Czuje żal. Żal, ze po gownianym zyciu, zainwestowaniu w terapie i zamiast zaczac "normalne" zycie, dopiero dowiaduje sie ze mam borderline ktory bedzie o wiele lat wiecej ze mna (o ile sie wczesniej nie zabije) anizeli zainwestowalem w terapie. Leki stabilizujace nastroj... przeciwpsychotyczny ketrel na noc, ale.... ide do pracy, mecze sie godzinami (wiem ze irracjonalnie, nic sie nie dzieje, ale moje cialo jest ciagle spiete, czuje lek i strach, nie potrafia przejsc, w koncu zaburzenie osobowosci to "sztywny wzorzec".). po pracy mam tylko siedziec godziny w lozku bez sily zeby znowu do tej pracy isc. ostatnio przed 1,5 roczna przerwa od pracy.... bylo identycznie, wypalilem sie, zwolnienia lekarskie w koncu z pracy. Pracuje obecnie od kilku tyg, a objawy (po szpitalach i tak dlugiej przerwie) identyczne. To życie z klątwą. Wolalbym nie miec nogi, orzeczenie o niepelnosprawnosci, nikt nie oczekiwalby, ze bede w stanie jezdzic na rowerze. Ludzie widzą kule koniec. A zdrowie psychiczne... Dyskryminacja, stereotypy, pozorne zwolnienia pod pretekstem "redukcji kadr", życie w lęku. I w koncu... gdy nic nie pomaga pojawia sie cpanie. Zeby poczuc sie jak czlowiek chociaz przez chwile. Zeby zrobic przerwe od tego niepelnosprawnego psychicznie i emocjonalnie zycia.
Zycze Wam powodzenia. Ale zaburzenia psychiczne to udręka.