Nanotechnologia w służbie Muzy: Ilion i Olimp D. Simmonsa - wrażenia z kosmicznego retellingu Iliady

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 25. 06. 2024
  • Cześć, dziś trochę nietypowo, będę się dzielić wrażeniami z kosmicznego retellingu Iliady! Było to moje pierwsze spotkanie z autorem, czy było ono udane, czy nie, czy "to skomplikowane" dowiecie się z filmu ;)
    Miłego oglądania!
    00:00 cześć, tu Magdalena + małe ogłoszonko
    02:40 zacznijmy tę kosmiczną przygodę
    03:41 miejsce akcji i punkt jej wyjścia
    05:18 perspektywa ziemska
    08:07 perspektywa morawiecka
    11:26 perspektywa "trojańska"
    15:52 moje "wejście" w powieść
    17:34 nawiązania literackie poza Iliadą i co z nich wynikło
    21:12 poziom "dopakowania" akcją i wątki, które mnie zaskoczyły
    23:01 wierność Iliadzie
    24:02 ile "science" w tym "fiction"
    25:58 kondycja ludzkości
    29:12 co mi się nie podobało
    30:25 Simmons vs Patroklos
    33:04 ogólne wrażenia z obu tomów
    33:55 "momenty były?" czyli problemy Simmonsa z szałem uniesień i kobietami
    38:36 kilka słów o języku
    39:24 powoli konkluduję

Komentáře • 31

  • @szymonskowronski5689
    @szymonskowronski5689 Před 10 dny +2

    Znakomita recenzja. Jestem milosnikiem fantastyki, Hyperion i Ilion Simmonsa są w mojej topce, ale idealnie podsumowaś problemy z jego twórczością. Z jednej strony niesłychana wyobraźnia, światotwórstwo, erudycja; z drugiej - nie tyle konserwatywne co chyba mizoginistyczne i homofobiczne poglądy i niemiejętność zamykania wątków i kończenia opowieści. Pozdrawiam i zostawiam suba.

    • @magdeuke
      @magdeuke  Před 8 dny

      Dziękuję bardzo i za miłe słowa i za suba! Doskonale rozumiem, dlaczego mimo problemów, Simmons może być w topce, on ma i rozmach i mnóstwo świetnych pomysłów. Tuż po zaczęciu Ilionu byłam nastawiona do niego entuzjastycznie i miałam takie przekonanie, że jeśli dalej będzie podobnie, to może znalazłam kolejnego autora s-f dla siebie!
      Kto wie, może kiedyś dam mu jeszcze szansę, ale chyba nie szybko 😉
      A propos dawania szans, mam nadzieję, że na kanale zagościsz na dłużej, choć fantastyka pojawia tu rzadko, to, jej starsza siostra, mitologia, obecna jest cały czas😉
      Pozdrawiam serdecznie!

  • @bibliotekazkotem
    @bibliotekazkotem Před 11 dny +1

    Już juz prawie mnie zachęciłaś, ale końcówka i cel ...o nie! To bardzo ciekawe przetransponowanie Iliady - tak, ale jego zbyt wyraźne wtręty ksenofobiczne a wręcz homofobiczne - chyba mnie to mocno zniechęca. Wiem jak gęsty i ażurowo - piętrowy potrafi być Simmons i chyba sobie daruję. A co scen miłosnych to prawda Simmons chyba jest dość konserwatywnym przedstwicielem patriarchatu i jego poglądy wyłażą między z każdego kąta. Masz rację, on jest kryptomizoginem...
    W ogóle pokazłaś mi dlaczego go nie czytam. Dzięki za ten odcinek. :)

    • @magdeuke
      @magdeuke  Před 10 dny +1

      No właśnie...tam jest dużo dobrych pomysłów i jak by tak czy tylko szedł za akcją to naprawdę fajna to rozrywka, ale co chwilę wychodzi jakiś "babol" który o ile byłby tylko poglądem konkretnej postaci to jeszcze pól biedy, książki mogą dotyczy paskudnych ludzi, albtu chyba raczej poglądy autora🫣

  • @fiszkowa
    @fiszkowa Před 7 dny

    hmmm, zastanawiałam się czy to książka wyłącznie dla osób Twojego pokroju... (jeśli to zabrzmiało źle to tłumaczę - chodzi o wykształcenie i głęboką wiedzę anytku, mitologii, historii). Bo choć Hyperion Simmonsa czytało mi się świetnie, to trochę się boję, że tu nie będzie tak łatwo. Dziękuję, że to poruszyłaś.
    P.S. Twoje recenzje zą kapitalne - szczegółowe, a jednocześnie nie odkrywające za wiele z fabuły
    P.P.S. uwielbiam warstwę wizualną Twoich filmów, przebitki z wazami są piękne :) nie tylko one, ale je doceniam

    • @magdeuke
      @magdeuke  Před 7 dny

      Dzięki za podniesienie tej kwestii...zastanawiałam się nad tym dość długo zanim postawiłam taki wniosek w recenzji ale trzymam się go.
      Simmons odwołuje się do Iliady i innych dzieł i pewnych rzeczy trzyma bardzo mocno, ale proponuje i odstępstwa, które momentami mogą być dość zaskakujące. Bez kontekstu, to co pisze też oczywiście ma sens, ale stopień skompilowania lektury i postaci rośnie kiedy widać różnice między oryginałem i nawiązaniem. I nie ważne, czy się doczyta oryginały po Simmonsie czy ma je za sobą przed, chodzi o sam fakt zaskoczenia, że coś, co z którejś wersji już znamy idzie w innym kierunku, bo gdzieś między tym oryginałem i wersją Simmonsa jest, w moim odczuciu ciekawa przestrzeń do interpretacji własnej.
      Przystępując do lektury nie miałam pojęcia o istnieniu wiersza Browninga o Setebosie, znalazłam go w google, spodziewając się, że Simmons i tu mógł do czegoś nawiązać (instynkt mnie nie zawiódł😅) Przeczytanie tego wiersza w trakcie lektury powieści dało mi dodatkowy kontekst, którego się nie spodziewałam dla dwu ważnych dla rozwoju akcji postaci, Setebosa i Kalibana. Czy bez lektury tego wiersza nie zrozumiałabym tych postaci w ogóle? Nie no, zrozumiałabym, ale jego lektura pogłębiła mi znacznie spojrzenie i na nich osobno i na ich specyficzną relację. Bez tego zapoznania się z Browningiem dużo by mi umknęło.
      Brak znajomości poezji do której Simmons ma się odwoływać w Hyperionie był jednym z powodów, dla których sięgnęłam po Ilion, bo uznałam, że tu będę się czuła pewniej w kontekstach, przynajmniej tych najważniejszych😅 Bo rozważałam lekturę i tego i tego, wiedząc, że obie serie nawiązują do mitologii.
      Mam wrażenie, że bez lektury dzieł, do których Simmons się odwołuje, jesteśmy zdani tylko i wyłącznie na jego słowo, a ono...no cóż, wyraża jego interpretację, jego poglądy (bo w sumie czyje ma wyrażać😉). Skoro autor jest w dialogu z oryginałami to miałam i nadal mam takie poczucie, że warto wysłuchać dialog ten w całości a nie tylko wypowiedzi jednej ze stron. Nie wiem czy słusznie, ale mam tu skojarzenie z sytuacją, w której słyszymy jak ktoś rozmawia przez telefon i niby wiemy o czym jest rozmowa, ale nie mamy jej pełnego obrazu.
      W recenzji siłą rzeczy musiałam się streszczać, na ile to możliwe, więc moje zdanie może zabrzmiało nieco za bardzo kategorycznie i bezkompromisowo😅przyznaję, mogłam to lepiej ubrać w słowa🙃
      P.S. 😍 dziękuję, powoli uczę się gadać bezspojlerowo😅
      P.S.2 takiej ceramiki jak grecka potrzebujemy i dziś! 😁

  • @ewabunikowska4748
    @ewabunikowska4748 Před 10 dny

    Magdeuke 😍!! Słucham sobie Twoich wrażeń i myślę: "To brzmi jak głupia książka... To brzmi jak totalnie głupia książka, czytać na pewno nie będę 😅". Także tym większy szacun że tak barwnie i ciekawie o niej opowiadasz 😃. Normalnie jak olimpijska bogini, tak zachachmęcisz, że nawet do gniota wielu zachęcisz 😂.

    • @magdeuke
      @magdeuke  Před 10 dny +1

      Haha, bo ta książka początkowo bardzo zachęca! No a potem to już gorzej😅 starałam się, mimo finalnego jej zjechania, oddać sprawiedliwość tam gdzie się należała😉

  • @Magda_z_Lipska
    @Magda_z_Lipska Před 11 dny

    Dziekuje, ze akcentujesz trzecia od konca 🙂

    • @magdeuke
      @magdeuke  Před 11 dny +1

      O, zupełnie nieświadomi samo wychodzi 😅 dzięki za zwrócenie uwagi😁

    • @Magda_z_Lipska
      @Magda_z_Lipska Před 11 dny

      @@magdeuke "(...)zatem ja już przeszło czterdzieści lat mówię prozą, nie mając o tem żywnego pojęcia!" 🤭

    • @magdeuke
      @magdeuke  Před 11 dny +1

      @@Magda_z_Lipska hehe, dokładnie 😂

  • @bozenanowak4691
    @bozenanowak4691 Před 10 dny

    Bardzo czekałam na ten materiał, dzięki. I chyba nie jestem zdziwiona. Simmonsowi chyba lepiej wychodzi pisanie, czy do - pisywanie swoich wersji do prawdziwych historii, a mniej Sci- Fi. "Terror" to sztos, uwielbiam też "Drooda", "Pieśń bogini Kali" to samo, natomiast "Hyperiona" czytałam i po skończeniu nie umiałam powiedzieć nic o tej książce. A teraz niemal wcale jej nie pamiętam😜 tylko to, że było tam straaaasznie dużo wszystkiego. Wychodzi na to, że w tych powieściach również, a ja nie lubię się męczyć z zapamiętywaniem danych, już wolę udrękę rozkminy egzystencjalno - filozoficznej, niż pierdyliard nazw, gatunków ect. Plan na wakacje to dać mu szansę "Dziećmi nocy". A po "Ilion" chyba jednak nie sięgnę, przynajmniej nie teraz

    • @magdeuke
      @magdeuke  Před 8 dny

      O Hyperionie dość dużo słyszałam i tam podobno nawiązań literackich jest jeszcze więcej niż w czytanej przeze mnie dylogii! I, o ile lubię takie zabawy, to jednak tu miałam przesyt zupełny! Ni wiem czy nie zaburzy mi to mojego planu powrotu do Burzy Szekspira w najbliższym czasie😂chyba zanim do niej powrócę, będę musiała wyrzucić Simmonsa z głowy zupełnie😉
      W tej chwili do Simmonsa nie jestem przekonana, chociaż, oczywiście, nie wykluczam, że kiedyś może spróbuję dać mu jeszcze szansę. Pożyjemy/poczytamy zobaczymy😉

  • @EvaMarg
    @EvaMarg Před 11 dny

    Nie jestem fanem fantasy, czy science fiction, poza paroma wyjatkami, ale poczatek mnie zachecil, no i zakonczenie przekonalo, ze lepiej nie. Dziekuje bardzo interesujaca recenzja. Pozostane przy" klasycznych retelingach," Jako nastepny mam Colleen McCullough The Song of Troy. Czytalam polecane przez A. Godsworthyn Master of Rom, jej autorstwa.

    • @magdeuke
      @magdeuke  Před 10 dny

      No właśnie ta książka taka jest, najpierw zachęca a potem... rozczarowuje 😅 mam poczucie, zy tu była masa dobrych pomysłów, które autor, niestety, zmarnował. Albo jestem za stara na takie książki, to też jest opcja😂
      Za polecajkę wielkie dzięki, chętnie przeczytam lepszy retelling Iliady😁

    • @EvaMarg
      @EvaMarg Před 10 dny

      @@magdeuke no nie zupelnie, bo jeszcze nie czytalam. Masters of Rome polecam, od Gajusza Mariusza do smierci Cezara (ostatniego tomu o Marku Antoniuszu po niemiecku nie ma)
      Cezar jest jednym z dwoch, moich ulubionych Cezarow( tak, wiem on nie byl) mialam zastrzezenia, ale czyta sie super. Zastanawiam sie co zrobic z Drood na mojej polce, onego autora🤔

    • @magdeuke
      @magdeuke  Před 8 dny +1

      @@EvaMarg No tak, Cezar był Cezarem eponimicznym a nie tytularnym😂 ale wszyscy wiemy o kogo chodzi😉
      serię Masters od Rome już "obczaiłam" w internetach i wygląda bardzo, bardzo zachęcająco! Dzięki😁

  • @joachimmagdziak7742
    @joachimmagdziak7742 Před 10 dny

    Próbowałem "Hyperiona" bo Chaucer i Keats. Zaczynało się nieźle i miało bardzo ciekawe pomysły ale... potem kingowski melodramatyzm, mastertonowskie porno (bogowie, ile tego! co on musiał sobie rekompensować xD) i wszystko zmienia się w papierową wersję jakiegoś serialu z netflixa zakończoną chamskim cliffhangerem.
    Natomiast bardzo przyjemnym s-f antycznym jest "Ja nieśmiertelny" Rogera Zelaznego, choć nie polecam go tak bardzo jak jego świetnego "Pana światła", s-f w klimatach hinduizmu.

    • @magdeuke
      @magdeuke  Před 10 dny

      O, za polecajkę antycznego s-f dzięki, notuję, notuję😉
      Czyli Simmons może jest mistrzem początków🤔 a z rozwinieciami i zakończeniami już gorzej, bo Twoja opinia o Hyperionie nie jest taką pierwszą, z którą mam do czynienia. Tu też zaczął fajnie, a później ta bajka poszła w rejony jak dla mnie zupełnie dziwne😅

  • @bibliotekazkotem
    @bibliotekazkotem Před 11 dny +2

    Ożesz...gwałtem ratujmy świat? Naprawdę? Bardzo mnie pan Simmons rozczarował. Aż sprawdziałam ile miał lat jak to pisał. Może to jakiś syndrom andropauzy? Wielka szkoda...

    • @magdeuke
      @magdeuke  Před 10 dny +1

      Syndrom andropauzy, ładne 😂

    • @bibliotekazkotem
      @bibliotekazkotem Před 10 dny

      @@magdeuke wredne dość ;)

    • @magdeuke
      @magdeuke  Před 10 dny +1

      @@bibliotekazkotem no trochę, ale tylko trochę 😁

  • @jm-z7645
    @jm-z7645 Před 11 dny +1

    Simmons nie umie pisać scen miłosnych, czytając Hyperiona czułam ciary żenady w tych momentach.

    • @magdeuke
      @magdeuke  Před 11 dny +1

      Czyli to jego cecha rozpoznawcza😅 dobrze wiedzieć w razie gdybym miała mu dać jeszcze kiedyś szansę😉

  • @kinczyta
    @kinczyta Před 11 dny +1

    Simmons jest edgelordem

    • @magdeuke
      @magdeuke  Před 11 dny +1

      hmmm, coś w tym jest🤔

  • @wirtualny.kotek.
    @wirtualny.kotek. Před 10 dny

    Retellingi to wartość sama w sobie. Ktoś już ułożył fabułę wcześniej, a "re-autor" musi tylko dodać swoje fantazje (co może poprzedni utwór wzbogacić o kolejny wymiar lub zubożyć, odrzeć z wymiarów wcześniejszych) . Ale trzeba mieć do retellingów dar! Nie każdy pisarz nadaje się do tego. Co do niepotrzebnych fragmentów (w sumie w dowolnej książce), to nie spotkałem takiej, z której bym czegoś nie chciał usunąć (bo nudne, pisane za karę, nielogiczne, odjechane za daleko itp.).
    Wydaje mi się, że znalazłem właśnie niszę edycyjną - nowy zawód: redaktor-czoper🪓. Wydawnictwo wydaje oryginał autorski oraz wersję pociętą (w kwestiach prawnych, można nazwać to wydaniem fragmentów dzieła). Przy czym redaktor-czoper nie może niczego dopisać, może tylko ujmować treści (ewentualnie zaimki zastąpić rzeczownikami, gdy po cięciu zdanie zaczyna się od "on", a nie wiadomo kto, bo wycięte). Obywa wydania można sprzedawać równocześnie i sprawdzić, czy pocięte nie sprzedaje się lepiej. Czytelnicy mieliby swoich ulubionych czoperów, tak jak teraz mają swoich ulubionych tłumaczy. I byłoby o czym dyskutować w rankingach wycinania. Ja wybierałbym wydania: Czoper Magdeuke. A dla maturzystów: "Pan Tadeusz" wyłącznie Czoper Mietczyński😂🤣😂(to żart, oczywiście).
    Przerywniki, jak zwykle cudne. "Swój konik" w momencie 10:02 dziś wygrywa! Lubię science-fiction z naciskiem na science. I jednak Dan Simmons mnie nie spułapkował. Nawiasem mówiąc, cała literatura wczesno-starożytna to retellingi wcześniejszych podań. Wszystko już było🤔 Dzięki za ciekawy odcinek!😺 Czekam na kolejne📚

    • @magdeuke
      @magdeuke  Před 8 dny

      Kotek, jak zwykle ma niesłychanie kreatywne pomysły! redaktor- czoper, ładnie, ładnie, chociaż naiwnie sądziłam, że wycinanie powinno od początku być wpisane w ten zawód😉
      Pan Tadeusz w wersji Mietczyńskiego to byłoby coś, może bym się do tego dzieła bardziej przekonała, bo, przyznam szczerze, o ile forma robi na mnie wrażenie, to treści zaakceptować nie jestem w stanie😅
      Swój konik wyszedł wyjątkowo dobrze, zgadzam się 😉
      Mnie Simmons w pułapkę schwytał bardzo łatwo, wystarczył sam tytuł! i początkowo mi się naprawdę podobało: miłe złego początki😂 Skoda, że wyszło jak wyszło, no ale za to przynajmniej już mam jakieś zdanie na temat jego twórczości, zaznajomiłam się z bardzo popularnym twórcą, i jakąś popkulturową zaległość nadrobiłam😉

    • @wirtualny.kotek.
      @wirtualny.kotek. Před 5 dny

      @@magdeuke Gdyby wycinanie było wpisane w ten zawód (pisarza, redaktora, recenzenta, konsultanta, wydawcy), to nie miałbym ochoty wycinać niczego z przeczytanych książek (a tak nie jest). Nadal uważam, że redaktor-czoper jest potrzebny (a nawet wielu czoperów do wyboru)!!! Do tego redaktor-czoper, profesjonalnie tnący, jak Magdeuke, to byłaby dla mnie właściwa rekomendacja. Śmiechy, śmiechami, ale to naprawdę poważny problem, problem nad-piśmiennictwa, czyli treści do usunięcia bez szkody dla dzieła (bo było płatne od słowa!). Prawdę mówiąc, gdy tylko spotkam treść do usunięcia (moim, oczywiście zdaniem), to porzucam książkę (ale skoro kupiona przeze mnie, to akurat wydawcę to mało obchodzi). Jest to temat do ogarnięcia w przyszłości, zwłaszcza w kręgu książki cyfrowej. W ramach przeobrażeń: Frontem do Czytelnika!