Podwójne życie tyrana - 5NZ #24 | Potrójne zabójstwo w Skrzyszowie
Vložit
- čas přidán 18. 05. 2020
- Zbrodnia, o jakich słyszy się rzadko. No bo jak często zdarza się nam słyszeć o zabójstwie całej rodziny? Dlaczego ktoś chciałby zabijać dwa małżeństwa: ludzi w średnim wieku i staruszków? Jaki może być motyw takiej zbrodni?
„Motyw Ukryty” to najnowsza książka Katarzyny Bondy i Bogdana Lacha. Mam przyjemność bycia patronką medialną drugiej wspólnej książki autorów. To bardzo rzadka sytuacja w świecie pasjonatów true crime, gdy na rynku pojawia się książka non fiction, w dodatku napisana przez takich ekspertów. Książkę możesz kupić już dziś: bit.ly/Motyw_ukryty
Jak mówi Bogdan Lach: „Ciało ofiary to książka, którą należy umieć czytać bardzo dokładnie”. Pocięta, zmasakrowana twarz to znak, że ofiara budziła w mordercy gwałtowne uczucia. Zabicie psa i splądrowanie mieszkania świadczyć mogą o chęci wyrównania rachunków. Nieuzasadniony bałagan pozostawiony na miejscu przestępstwa może oznaczać pragnienie dominacji, wyższości. Profiler zaczyna od stworzenia mapy śmierci - to na niej określa miejsca, w których doszło do zbrodni, gdzie odnaleziono zwłoki ofiary, gdzie wystąpiły ślady. Nie tylko te fizyczne, ale i behawioralne. Znaczenie ma zachowanie sprawcy nie tylko w trakcie zbrodni, lecz także przed jej dokonaniem oraz już po nim. Profiler nie odpowiada na pytanie: kto jest sprawcą, ale ilu ich było i dlaczego popełnili zbrodnię. To dzięki niemu policjanci mogą wytypować mordercę.
POMÓŻ DAWIDOWI: zrzutka.pl/r85ckh
Możesz zostać moim patronem: www.patronite.pl/justynamazur
Możesz mnie spotkać:
Grupa: groups/PiateNieZabijaj
Fanpage: / krotki.poradnik.jak.og...
_______
Muzyka wykorzystana w odcinku:
Czołówka: Doug Maxwell - Heartbeat of the Hood
Tło: Luke Atencio - Counsel
_______
Posłuchaj podcastu na innych platformach:
🎧 CZcams: bit.ly/PiateNieZabijajYT
🎧 Spotify: bit.ly/PiateNieZabijajSF
🎧 Apple: bit.ly/PiateNieZabijajAP
🎧 Google: bit.ly/PiateNieZabijajGoogle
🎧 Soundcloud: bit.ly/PiateNieZabijajSC
🎧 Spreaker: bit.ly/PiateNieZabijajSP
Mój ojciec też miał takie jazdy gdy jeszcze nie pił i chciało mu się bawić w "wychowywanie". Potrafił być na tyle perfidny, że gdy nie wyrzuciłam śmieci, przynosił mi ten brudny worek do pokoju i kładł na łóżko. Chował też przede mną i rodzeństwem jedzenie, bo twierdził, że za dużo jemy, mimo że byliśmy chudzi jak patyki. Jego logika była dość dziwna, bo wydzielał nam czekoladki po kostce, a potem szedł do baru i obcym chłopom stawiał alkohol. Wybaczyłam mu, bo sam nie miał łatwego dzieciństwa i po prostu znał tylko taki model wychowania. Mimo wszystko, uważam jednak, że zanim się zdecyduje na dzieci, to trzeba najpierw ze sobą zrobić porządek, często nawet przejść terapię. Ale..takie rzeczy tylko w idealnym świecie, prawda?
Nie ma terapii dla takich patologii
Mój tata był podobny. Na szczęście nie miał swojej kotłowni. Okropnie żyje się z takim człowiekiem. On ideał, reszta domowników to " barany". Obgadywanie wszystkich wokół było i pewnie nadal jest codziennoscia. Na szczęście ojciec lubi gości, więc często byli u nas ludzie. Wiem, że zdarzyło się że ktoś słysząc jego wrzask na rodzinę, cofnął się i nie wszedł do domu. Potem to opowiedział, jak się wystraszył. Wyszłam z domu 31 lat temu. Ojciec wciąż żyje. Nikt nigdy mu nie powiedział jaki naprawdę jest dla rodziny. Dlatego nadal jest utwierdzony w swojej nieomyslosci. Szkoda, że mało ludzi ma odwagę zwracać takim typom uwagę. Ojcu raz zwrocilam i była mega awantura. Żal mi mamy więc już nie zaczynam tematu. Ja wyjdę, a ona biedna musi tego słuchać. Jednak nie odpuszczam gburom, którzy napadają na innych bez powodu np. w miejscach publicznych typu okienko na poczcie lub kolejka w Biedronce itd. Dużo mnie to kosztuje, bo nigdy nikt się za mną nie wstawia. Jednak reakcja tych osób mnie zawsze zadziwia- są tak zaskoczeni, że ktoś się odważył zwrócić im uwagę. Natychmiast milkną i opuszczają miejsce bez słowa.
Ludzie- dla naszego wspólnego dobra, nie bądźmy obojętni, ci ludzie potem obrzucają resztę błotem, bo czuja się bezkarni. Zwracajmy na to uwagę. Odzywajmy się. To może zmienić ich myślenie o sobie i w efekcie wyhamować ich zapędy w stosunku do innych.
Reagujesz na sytuację na ulicach itp. ( brawo), ale matki Ci żal, zamiast realnie jej /im pomóc? Dziwne trochę
Pomoc można, jeśli ktoś przyjmuje pomoc. Próbowała i się nie udało. Rozumiem ją, bo pochodzę dokładnie z takiego domu.
A jak ona niby matce pomóc ojca udusić do rzeki wrzucić matka jest dorosłą kobietą tyle lat żyła z takim tyranem mężem nie chcę dalej żyje jej wybór
Szkoda życia z takim mężem.
@@mrokomaroko4429 Córka ma pomóc matce, a czy matka uchroniła córkę, kiedy był na to czas, bo taki był jej obowiązek - zapewnić jej bezpieczeństwo?. Z resztą, jej matka sama sobie wybrala taki los. Córka na pewno by jej pomogła, gdyby kobieta chciała, ale znamy ten schemat - pije, bije - ale najważniejsze że "kocha". Takie kobiety marnują sobie lata młodości, a nawet starości z tyranem, wmawiając sobie, że to "dla dzieci", a potem budzą się po dwóch-trzech dekadach z ręką w nocniku, dziwiąc się, że nawet dzieci nie okazują im szacunku, albo wręcz urywają kontakt.
Nie wiem czy to kwestia tylko moich doświadczeń, ale jestem przekonana, że, niestety, mnóstwo jest takich rodzin - z zewnątrz wszystko cacy, wizerunek idealnej "katolickiej" rodziny, a w środku domowe piekiełko, ryjące psychikę i wtłaczane kolejnym pokoleniom.
Przyznaje, że słuchając tego miałam skojarzenia z moją rodziną i zaburzonym w podobny sposób ojcem. Znam kilku znajomych z mojego otoczenia którzy mają podobny problemz ojcem tyranem
Dzieci, które mają rodziców/rodzica z ogromną potrzebą kontroli jak dorosną często wchodzą w małżeństwo, aby uciec przed rodzicami. Niestety, często jest to ucieczka z deszczu pod rynnę.
Bardzo Często też (oczywiście to nie jest reguła), dorosłe dzieci alkoholików, też wchodzą w związki z alkoholikami.
Niestety ,czesto tak jest
Bardzo czesto corki tyranow wiaza sie z mezczyznami tyranami.
Takie wzorce, nie potrafią inaczej, nie znają innego życia. Tylko "w takim" umieją funkcjonować, nawet jeśli niszczy.
I czesc dzieci wychowujace sie w takich rodzinach kontynuja ten obusive patern.
Samochód mył codziennie a sam kąpał się raz na tydzień :-) O litości!
@Paweł L Nie wiem co myśleć...wynajmujesz im mieszkanie i wiesz która z nich, jak często i ile czasu bierze prysznic? Jesteś ich sąsiadem, mieszkasz z nimi czy jak? Bo to trochę straszne 😲
Paweł L sam pewnie jestes warszawiakiem od pięciu lat a rodzice ze wsi ze takie kompleksy masz i wytykasz innym pochodzenie? Co to jest w ogóle za kategoryzowanie Polaków na Polaków lepszych bo z zachodu i gorszych bo ze wschodu? Spójrz na siebie- możesz sie myć i trzy razy dziennie, mentalnie cuchnie Ci z ust.
Paweł L to niesamowite jak małym człowiekiem jak ty można być. Nie ma to jak odnieść sie tylko do czegoś co tylko miało uwidocznić rangę kompleksów, ale już nie do tego, ze jest sie burakiem bez klasy. Więcej swojego cennego czasu tu nie poświęcę, wiec nie musisz odpowiadać.
@Paweł L co to w ogole znaczy z Polski B ?😮😞
@Paweł L Przemilczę tą Polskę B czy C,ALE ty masz coś z baniaczkiem nie teges!Twój komentarz jest bardzo niepokojący!Pomyśl o pomocy psychiatrycznej!
Jej ojciec był dokładnie takim samym psychopatą, jak mój... jedyna rada- UCIEKAĆ JAK NAJSZYBCIEJ. Obecnie mieszkam na drugim końcu Polski, do domu wracam tylko na święta, żeby matce nie było smutno. Teraz mój ojciec zmienił taktykę- jest milusi, kusi pieniędzmi, ale przy jakimkolwiek sprzeciwie wyłazi z niego cała chęć władzy. Jak najdalej od takich ludzi!
PRAWDA
Moja matka taka sama jest 😢😢😢
Mój ojciec jest taki sam. Nawet obsesja na punkcie sprząta się zgadza. Myślę, że to na pewno są zachowania obsesyjno kompulsywne i jest to objaw jakiejś choroby psychicznej. Mój ojciec stosuje też przemoc fizyczną, więc jest jeszcze gorzej. Ja uciekłam na inny kontynent. Ale przed traumą z dzieciństwa i młodości nie da się ucieć.
Kubanka moja matka taka sama jest. Dlatego kontaktów nie utrzymuje z nią. A ta potrafi mi wyrzuty sumienia robić!
Witamy w klubie! Idem. Nieprawdopodobne podobienstwo do mojego ojca i matki niestety tez. Uciekac to jedyna rada . Tylko szkoda matki...😥
Bardzo podobny typ ,do mojego byłego teścia..do kościoła latają codziennie na 6.00 pod rączkę, a w domu była teściowa przechodzi piekło. Jest poniżania, bita ..musi oddawać jemu cała swoją rentę. Gdy byłam jeszcze w tamtej rodzinie ,nie raz chciałam jej pomóc, ale ona pomocy nie przyjmowała, twierdziła " że nosi swój krzyż jak Pan Jezus, i co Bóg złaczyl człowiek niech nie rozdziela" ja uciekłam od męża po 23 latach małżeństwa, bo to samo zaczynało się u nas w domu co w domu teściowej.Ucieklam do innego miasta ,jestem 9 lat po rozwodzie i jestem szczęśliwa.A tam ? Podobno jest gorzej niż było kiedykolwiek...
Kolezanka kiedyś mi opowiadała, jakie lekcja dawała im własna matka. Jak wychodzi się za mąż, to już nie ma powrotu i trzeba w tym tkwić do końca. Te kobiety często w tym tkwią, słuchają się matek. Siła wpajania od małego.
Syndrom małej miejscowości/wsi gdzie liczą się najbardziej pozory a za zamkniętymi drzwiami odbywa się prawdziwa tragedia, sodoma i gomora
18.38 miał fioła na punkcie higieny osobistej,ale nie swojej 😁
😂
Oszczędzał wodę, ale nie na samochodzie😂😂
@@kinga3636 🤣😁
Ale plot twist! Przed wysłuchaniem nie czytałam opisu odcinka i do połowy byłam przekonana, że to Leon zamorduje całą rodzinę, później myślałam, że może Maria i Stefan zabili ich między wizytą w kościele a u rodziców Stefana. Ciekawa zagadka... A takich Leonów Niestety jest na świecie wielu...
Coniedzielne pojawianie się w kościele nikogo nie czyni od razu przykładnym katolikiem. Tak samo mąż, który codziennie przyjeżdża po żonę do pracy wcale nie musi robić tego z troski i miłości. Gra pozorów... Ciekawe ile osób codziennie cierpi z jej powodu... 🙁🙁🙁
Bardzo mądre słowa.
potwierdzam ,znam takiego co jest co niedziela w kościele,wozi żonę na zakupy i z praxy tez zawsze odbierał,a w domu ma z nim piekło...
Kościół, jak złe ziarno, nigdy nie urodzi dorodnego zboża. Dlatego chwast, który wyrósł zostanie ścięty i wrzucony w ogień piekielny, gdzie będzie płacz i zgrzytanie zębów. A ci, którzy zostali gwałtownie zabrani z tego świata ludzką ręką zabici, gdy powrócą na ziemię wskażą, kto był mordercą. Wtedy dosięgnie go i łotrów w sutannach ludzka sprawiedliwość.
Ja jednak stawiam na Grzegorza, calkiem mozliwe ze "podwojne zycie Leona" w ogole nie mialo z zabojstwem zwiazku.... po prostu chodzilo o pieniadze...
ja tez tak mysle
Często zastanawiam się, skąd się biorą tacy ludzie. A tak naprawdę mamy z nimi do czynienia częściej niż może się wydawać. Dziad wchodzi do sklepu i rozkazuje ekspedientce, potem wychodzi i obraża młodą dziewczynę bo ma za krótką spódniczkę, idzie dalej i wyzywa matkę karmiącą dziecko. W niedzielę do kościoła, a po powrocie przy rosole wyzywa żonę a na deser ją bije. Idzie do garażu i ...
A i tak najgorsza dla mnie w tej historii jest ta cała Natalia. Mam nadzieję, że Maria ułożyła sobie życie.
Natalia była zmanipulowana. tak jak żona alkoholika nie odejdzie.
@@grapcio92 ale do jakiego stopnia można być otępiałym przez zmanipulowanie, żeby pozwolić na znęcanie się nad własnym dzieckiem przez tyle lat?
@@kanalmalinki3269 Daleko szukać... Joseph Fritz?
@@annakowalska2648Fritzl
Geny plus wychowanie.
Profesjonalizm, kultura, empatia. Brawo Justynko.
Nie lubię niewyjaśnionych spraw...
Ja też
Profil mordercy brzmi trochę jakby ojciec sam siebie zamordował ;)
A serio: tafiła kosa na kamień. Tylko dziadków szkoda.
To samo pomyślałam ;)
Też tak pomyślałam.
@@sabinasara6059 to miałoby sens!
Tylko sposób zabójstwa się nie zgadza, walił się po głowie kilkanaście razy młotkiem? 🤔
Tak to brzmi ale taki narcyz jak on sam sobie by tego nie zrobił bo jakże to tak??
Niesamowity odcinek. Daje do myślenia, że także wśród nas mogą znajdować się osoby z podwójnym życiem. Szkoda, że sprawa nie została rozwiązana..
No właśnie. Poczytaj wpisy. Widać z nich ile osób wychowalo się w takich relacjach
Ja myśle , że ona wie kto to zrobił ale w duchu cieszy się z tego i w ramach podzięki zostawia to dla siebie. Pomimo swojego bólu itp po ataku
Bardzo mnie zaskoczyło zakończenie, od początku byłam pewna, że to Leon zabije całą rodzine, bo np. żona się spóźniła 5 min z obiadem.
Ja obstawiałam że to Maria go zatłucze i dostanie 4-5 lat za zbrodnie w afekcie 🤔
A ja, że w tej kotłowni więził kogoś i gwałcił 🙈
@@olgakedud9615 też myślałam, że tam kogoś trzymał!
A ja myslalam, ze Natalia sie w koncu wkurzy i go zatlucze, przy okazji swojego ojca za dziecinstwo a matke, ze jej nie bronila, tak jak ona nie bronila Marii.
Ja córke obstawialam.
Bardzo lubię wszystkie twoje podkasty ,twój głos ,twoją narrację ,twoją delikatność - gratuluję Panu Kudelskiemu!
I rodzicom ,za taką zdolną córcie.
Historia lubi się powtarzać - rodzice Natalii traktowali ją tak, jak mąż Natalii traktował Marię. "Wszystkiemu biernie przyglądała się Natalia" - straszne... Maria powinna być noszona na rękach - jedyne dziecko, które przeżyło po porodzie... Jak ja w tym momencie doceniam moją Rodzinę! Nie idealną, ale jak różną od tej, o ktorej opowiadasz!!!
Wspaniale przygotowujesz każdą historie :) Działaj dalej :)
Ja tez doceniam swoją.
Mnie zastanawiają te trojaczki. Tak jakby mieli terapię hormonalną, ale w tamtych latach? I przy takim skąpstwie?
Całe szczèście ze nie mieli wiecej dzieci:)
Może te dzieci przeczuwały co je czeka i robiły w tył zwrot
@@olgakedud9615Ciąże mnogie zdarzają się nawet bez terapii hormonalnej.
Profil mordercy brzmi, jakby samym mordercą tych rodzin był Leon. Cała ta historia jest bardzo dziwna, a przy okazji bardzo wciągająca :-)
Słucham bardzo wielu podcastów i kanałów kryminalnych, polskich i zagranicznych, od lat. Twój jest absolutnie najlepszy, nie ma porównania.
Ja tak przeanalizowałam temat na chłodno bo powiem Wam, że sprawa jest niesamowicie mroczna i zaczęły mnie zastanawiać 2 kwestie. Pierwsza - czy to może nie była tzw zbrodnia w czterech ścianach. Jak wiemy w tej rodzinie relacje miały bardzo toksyczny charakter, wręcz można powiedzieć brak jakichkolwiek więzi emocjonalnych. Leon terroryzował psychicznie całą rodzinę. Wiadomo, najbardziej dostawało się Marii, ale równie mocno obrywała Natalia, która była wiecznie krytykowana i zaniedbywana przez męża jako kobieta. Bez ogródek wytykał jej wygląd, podporządkował sobie ją we wszystkim, a ona zaślepiona miłością do niego potrafiła mu wszystko wybaczyć i być głuchą i ślepą na znęcanie się nad jedyną córką. Kto wie, może wiedziała o jego kontaktach z innymi kobietami, o prostytutkach. Tkwiąc w takiej relacji można się wykończyć. Dziadkowie też raczej biernie się przyglądali wyczynom Leona. Zastanawiam się czy to możliwe, że cała ta zbrodnia mogła odbyć się w rodzinie, czy ktoś w końcu mógł nie wytrzymać i doszło do takiej tragedii... Moze wydarzyła się jakaś większa rodzinna kłótnia...Tylko wtedy pytanie: gdzie narzędzie zbrodni? I druga sprawa: zastanawiam się jak dobrze Maria mogła znać tego sąsiada Grzegorza. Na pewno też miała dość życia w takiej rodzinie. Ojciec tyran, wręcz prześladowca, bierna matka i dziadkowie, znikąd wsparcia. Taki terror na pewno odbija się na psychice. Czy możliwe, że mogłaby się z kimś zmówić np z tym Grzegorzem? Dziwne, że jego imię pada po przebudzeniu a jego włos znajduje się w kasku w którym dokonano napadu. Swoją drogą ta kwestia napadu jest równie zastanawiajaca. Myślę, że babcia wiedziała kto to był, ale czegoś się bała. Sądzę, że tajemnic w tej rodzinie jest więcej.
Napisała Pani - Natalia zaślepiona miłością do Leona. W takich tradycyjnych rodzinach, głównie wiejskich, kobiety często godzą się na swoje cierpienia, żeby nie doszło do rozwodu, bo rozwody są tu rzadkością i rozwiedzione kobiety mają zwyczajnie pod górkę.
Rodzice ją kochali? Taka "miłość", to jakaś karykatura. ;/
Ale te podcasty są dobre :D Szacuneczek Justyno i dziękuję serdecznie za Twoją pracę :)
Uwielbiam to w jaki sposób potrafi Pani intonacją głosu,pauzami ,genialnym tembrem głosu cyzelować smaczki obyczajowe, psychologiczne w swoich opowieściach. W czasach powszechnego, bylejakiego pośpiechu to perełka. Podziwiam -Cezary.
Bardzo lubię słuchać pani podcastów,widać tu włożone całe serce ,pozdrawiam
Obleśny typ. Ciarki obrzydzenia przechodziły mnie przez prawie całą długość tego odncinka.
50 twarzy Leona
może to pierwowzór
Leon to moj brat xD
Mieszkam w domu wielopokoleniowej. Z posiłkami różnie bywa ze względu na prace. Mamy za to wspólna kuchnie, lodówkę itp. Święta razem wszystko razem, dziękuje za swoją rodzine.
Jeny.. te teksty... "dopóki jesteś na moim utrzymaniu..." jeśli ja tak kiedyś powiem dziecku to mnie zabijcie. Po co ludzie robią sobie dzieci żeby później je szantażować i manipulować.
D
Fff
Pół odcinka byłam przrkonana, że Leon w tej piwnicy-kotłowni trzyma kogoś. Taki Fritzl.
Ja też 😅
Czyli to jest ta historia że Skrzyszowa. A ludzie tak się wypowiadali jaka to spokojna rodzina była... Jak zawsze
Nie dawno zaczęłam słuchać podcastów. Jestem pod ogromnym wrażeniem Pani głosu, profesjonalizmu . 🤗
Niesamowicie opowiedziana historia . Napięcie budujesz po mistrzowsku i jeszcze to niewielkie uczucie rozczarowania na końcu, że sprawa nie została jednak rozwiązana.
Psychopata jak w ksiazkach sie pisze, typowy psychopata, sadysta i do tego narcys: Tacy ludzie rujnuja psychike i zycie swoich bliznich. Nie zabijaj - tutaj jest moje zdanie podzielone, ciezko mi wymowic moje zbiezne mysli. Dziekuje Pani Justynie za niesamowicie udany podcast i pozdrawiam Pania i sluchaczy serdecznie.
Jeszcze nie przesłuchałam do końca, ale motyw zabierania telefonu, internetu, rzeczy osobistych znam z autopsji...
@@agaaga7420 mi nie zabierali ,bo nic nie mialam (nie bylo co zabrac czy schowac), panele to mylam,ale u siebie jak sie wyprowadzilam, jdnak zgadzam sie, u mnie tez matka chciala niewolnikow a nie dzieci, odkad skonczylam 7 lat to ja mialam myc gary i zajmowac sie kuchnia 3 dni w tyg., w tym mycie podlog w kuchni i przedpokoju i prasowanie dla ... 6-cio osobowej "rodziny" (moja matka z 2 dzieci i jej fagas z 2 dzieci). Kolejne 3 dni to "obowiazek" przyrodniej siostry. plus lazienka i wc w soboty. A mamusia nauczycielka, pedagog z bozej laski, w domu o 13tej, i na kanape. Jak dobrze, ze juz jej w ogole nie musze ogladac.
@@evilrose412 Nie wytrzymałam i napiszę. Nie znam twoich rodziców, ale robienie z siebie niewolnicy z powodu obowiązku zmywania garów i mycia podłóg w kuchni i w przedpokoju i w soboty mycie łazienki i wc to naprawdę PRZESADA. A ta podłoga w przedpokoju i w kuchni to miała HEKTAR powierzchni? Może masz pretensje do rodziców o całkiem co innego? P.S. Ja z siostrą zmywałyśmy gary codziennie (bez zmywarki) i co sobota sprzątałyśmy CAŁE mieszkanie, przed świętami dodatkowo myłyśmy okna i trzepałyśmy dywany. W życiu nie przyszłoby mi do głowy, żeby obwiniać rodziców, że musiałam wypełniać swoje obowiązki. Dziękuję im, że nauczyli mnie pracy i nie wyrosłam na lenia, dla którego problemem są drobiazgi.
@@katarzynasowka5450cisnienie juz zeszlo mam nadzieje? Bo jak na kogos, kto faktycznie G wie o domu w jakim przyszlo mi sie wchowywac, to masz wiele do powiedzenia. A sugerowanie,ze jestem leniem i do tego,ze robie z siebie niewolnice, sa juz ogole ponizej krytyki. Zeby na podstawie kilku zdan takie wnioski pisac i jeszcze "oh bo nie wytrzymam"... widac bog mial wolny etat na dziale "osadz blizniego" i dostalas od reki.
Jak widac komentarz edytowalam, bo w sumie napisalam wiecej,ale kim ty dla mnie jestes, zebym ci tlumaczyla. Takze.. nie dam sie wciagnac w ta dyskusje dalej.
@@evilrose412 Miałam nie odpowiadać, ale "kupiłaś" mnie swoją drugą odpowiedzią (skasowaną), pokazałaś spokojnie, o co Ci chodziło. Jak zauważyłaś, napisałam, że nie znam twoich rodziców, ale nadal uważam, że twoje obowiązki są tylko tematem zastępczym i raczej chodzi o stosunek twojej mamy do Ciebie. A sądzę tak, ponieważ ja miałam więcej obowiązków domowych od Ciebie i znam ludzi, którzy mieli więcej pracy ode mnie i Ciebie razem wziętych i nikt nie ma pretensji do rodziców, a wręcz przeciwnie. Ponadto o niewolnicy sama pisałaś i dlatego z tego skorzystałam. O lenistwie wspomniałam w kontekście konieczności obowiązków domowych dla dzieci i nic Ci nie sugerowałam. Po prostu znam wielu młodych ludzi, którzy mają WIELKIE pretensje do rodziców, że rodzice nie robią wszystkiego w domu, a oni nie chcą mieć żadnych obowiązków i najlepiej by cały dzień siedzieli i grali w LOL'a lub pisali na FB:). P.S. Ale czy zdajesz sobie sprawę ze stosowanej przez Ciebie projekcji? Nazwałaś mnie gestapo (w pierwszym skasowanym komentarzu), a zarzucasz mi osądzanie bliźniego. Mimo wszystko pozdrawiam i kończę wątek.
@@agaaga7420 Miałam/mam bardzo podobnie. Niestety...
Pierwszy raz sprawa z moich okolic,
jak zawsze ciekawie opowiedziane, zawsze slucham cię wieczorami, takie sprawy inspirują mnie do tworzenia muzyki.
Mam wszystkie ksiazki Katarzyny Bondy. Uwielbiam czytac jej ksiazki i polecam kazdemi, kto lubi kryminaly ;)
Straszne, że w portrecie psychologicznym tego ojca, widzę wiele cech mojego...
a ja swojego byłego partnera, miał zaburzenie Narcystyczne...
I feel this bro...
Ja tak samo...
A ja mam jakieś przeczucie, że to wszystko mogła zorganizować właśnie córka z narzeczonym. Portret przestepcy przynajmniej z wyglądu pasował do jej narzeczonego a ona miała motyw, nie była w domu w momencie popełnienia zbrodni, wyszli z kościoła wcześniej a poszli zupełnie później niż rodzina. Coś mi tu nie pasuje.
Słysząc taką historię, człowiek docenia swoich rodziców, relacje i dom. Jestem wdzięczna losowi, że przyszło mi żyć w normalnej rodzinie.
Strasznie smutna historia, z jeszcze smutniejszym końcem. Nie wyobrażam sobie tylu lat spędzić u boku takiego człowieka. Oby córce poszczęściło się bardziej.
Dziękuję Ci za ten odcinek i Twoje ogromne nakłady pracy. Twój kanał, z każdym nowym odcinkiem, wznosi się na wyżyny polskiego podcastu true crime.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Przerażające w tym jest i to że takich osób z podwójnym życiem wokół nas jest setki jak nie tysiące ale mnie przeraziło i to że morderca również żyje obok nas, ten kto zabił jest czyimś sąsiadem, przyjacielem, może mężem, cudownym ojcem... Brrr ciarki mam na myśl że ktoś kto zabija tyle osób na raz może żyć w moim otoczeniu. I zadaje sobie jeszcze pytanie....czy zbrodnia doskonała naprawdę nie istnieje?
A z innej beczki to Twoje podcasty Justyno to mój nałóg, który z resztą uwielbiam. Pozdrawiam i czekam ciagle na więcej i więcej
Dziwne, ale umknął mi ten odcinek, a zawsze jestem na bieżąco. Szczerze mówiąc spore zaskoczenie zawartością piwnicy. Zawsze mnie to dziwiło i zastanawiało jak można potrafić się odnaleźć w tak dwóch skrajnie różnych postawach, udawać niemalże dwie osoby i to nie na chwile, ale żyć tym.
Taka myśl mi przyszła do głowy, że jeśliby to miał być rzeczony Grzegorz, może był on kochankiem Natalii? Stąd wiedział jak wygląda sytuacja w domu, jaki jest jej mąż, jak wygląda rozkład domu i postanowił w końcu ją uwolnić, a dla niepoznaki zaatakował również ją, by nie musiała się tłumaczyć. W końcu Natalia przeżyła prawda? Poza tym wyraźnie kogoś kryła i wtedy i teraz, a jeśli to ta sama osoba na co wszystko wskazuje to musiała być jej dobrze znana i ważna dla niej skoro nawet po zabójstwie jej 3 domowników nadal "nic nie pamiętała". Z drugiej strony czy ktoś badał trop kuzynka, którego zdjęcie było wykorzystywane przez Leona i który mógłby mieć przez to motyw gdyby wynikły dla niego jakieś problemy z tego tytułu?
A trzecia sprawa to już wyraźne zdziwienie postawą Marii. Nie rozumiem czemu się nie uniezależniła. Tak wiem i po części zdaję sobie sprawę, że łatwo jest się buntować patrząc z zewnątrz niż będąc wychowanym w takim środowisku, takimi metodami, które niejako cię kształtują, ale jednak. Ja na jej miejscu przy pierwszej okazji uciekłbym do choćby akademika, bowiem studia w oddalonym mieście to idealna okazja by się wyrwać i szukał ewentualnych sposobów na dorobienie by opłacić swoje potrzeby. To by była jedyna szansa bowiem nie sądzę bym pod takim dachem zdołał wytrzymać kilka miesięcy, a co dopiero całą młodość, prędzej bym zwariował, albo zwariował i targnął się na życie takiego ojca, który rujnuje moje życie.
Jak zwykle świetnie przygotowany i opowiedziany materiał. PS. dłubanie w kotłowni nabiera nowego znaczenia.
Justynko tak uwielbiam słuchać Twoich podkastów. Pozdrawiam serdecznie ♥️
Idealne na wieczór dziękuję Justyna 💖😊
Straszna historia 😱 pokazuje między innymi jak bardzo nie znamy osób, z którymi mieszkamy...
Nie wiedziałam jak to działa, trochę techniki i człowiek się gubi 🤦🏼♀️ Zaczynam słuchać, dziękuję Justyno :)
Wchłonełaś mnie,swoim glosem i osobowością, życiem. Najlepszego ❤
Niesamowita historia! Dawno nie słuchałam tak fascynującego materiału 👏👏👏 Bardzo chciałabym poznać rozwiązanie tej sprawy. Juatyno, jesteś świetna w tym, co robisz 👍💪🤩
Może masz w planach zrobić odcinek o Monice Kobyłce? Bardzo bym chciała usłyszeć podcast na ten temat z Twojej strony🥰
Dziękuje Ci za nowy podcast idealnie na drogę do pracy :)
A ja już wszystkich uciszylam, ululałam i myślę sobie tak: no to słucham..... oszzzz a to dopiero jutro. Czekam....pozdrawiam 😚😍
? Coś chyba pokręciłaś
Wspaniały i szalenie ciekawy odcinek, zresztą wszystkie Twoje Justynko filmiki są niesamowite. Dziękuję bardzo. I zekam na następne
Justyna jestes najlepsza.
Super dzięki Justyna za opowieść.
Dziękuję za polecenie tej książki:) szukałam czegoś na urodziny dla mojej przyjaciółki. Napewno przypadnie jej do gustu
Przecież portret psychologiczny zabójcy rodziny to wypisz wymaluj Leon...
Moze to młodszy kuzyn ktorego Leon zdjęcie uzywał na stronie internetowej aby prowadzić podwójne życie
Moglabym Cie słuchac cały dzień🙂 pozdrawiam
Jeśli możesz to zrób odcinek specjalny o osobach które mieszkały ze zwłokami, aby wyłudzić świadczenia. Jest masa takich spraw a żaden yutuber jeszcze chyba nie zrobił takiego zestawienia.
Szalenie ciekawa sprawa, sluchalam z zapartym tchem co sie wydarzy..
W końcu, niestety oprócz innych niewinnych osób, ginie ktoś kto jest złym człowiekiem.
Szacunek dla Pani, Pani Justyno za cały podcast.
Wpadłem tu kiedyś na chwilę, a zostałem na stałe. 👍👍👍
Nie zdziwiłabym się jeśli mordercą byłoby jakieś nieślubne dziecko Leona, jedenej z sąsiadek, które dowiedziało się o tym i po tym jak odbierano rodzine wśród sąsiadów, zamożni, wierzący, jako wzór, czuło niesprawiedliwość, że Leon nie przyznając się do niego odebrał mu życie w takiej rodzinie. Patrząc przez pryzmat drugiego życia Leona i jego podobieństw z profilem mordercy, myśle ze ma to jakiś sens. A odbiegając od całej historii, audiobook wspominanej książki w Twoim wykonaniu byłby sztosem !!
Justynko, bardzo gratuluję recenzji książki, się cieszę strasznie, że jesteś coraz bardziej rozpoznawalna, zasługujesz na to 🙂
Uwielbiam Pani kanał. Dla mnie to mega odkrycie na YT!!
Zawsze z wypiekami słucham omawiane przez ciebie odcinki!
Jeju ale się cieszę na to słuchanie! Zostawiam tylko łapkę w górę i komentarz, a słychać będę mogła dopiero po południu :/ miłego dnia dla was!
Dziękuję ...🖤
Dużo pracy wkładasz w swoje podkasty .Bardzo miło się ciebie słucha.Dzieki👍👍👋
Niesamowicie mi się tego słuchało! Chyba jeden z lepszych odcinków!
Tak to mogę pracę zaczynać :) Bardzo dziękuję za film, Justyna :)
Jak słuchałem o tym leonie to identycznie sie zachowywał ojciec mojej pierwszej dziewczyny
Świetna robota! Uwielbiam Pani słuchać. Pozdrawiam.
Dzień dobry i dobry wieczór 🙂 uwielbiam takie zakończenia dnia. A wstałam rano z pytaniem czym dzisiaj Wrzechu mnie zaskoczy i proszę... Dzień i noc pełna niespodzianek. Dziękuję Justyno ❤❤❤
Bałem sie ze w tej kotłowni beda uwiezione zmarle dzieci ze okaze sie ,że jednak zyja....
Ja też na pewno usnę, ale rano wstane szybciutko jak nigdy. Nie mogłam się doczekać, zaczęłam już odsłuchiwać wszystkich poprzednich poraz kolejny 😁. Pozdrawiam serdecznie 😘
Super podcast 🙂 z Twojego polecenia kupiłam książkę Polskie morderczynie 😊uwielbiam książki Kasi Bondy i nigdy się nie zawiodłam 😍Motyw ukryty też kupię 🙂
Uwielbiam słuchać twoich podcastów . 🎉
Gracias!! 😍
Oboje rodzice poważnie zaburzeni. Szkoda Marii. Dwa (albo i więcej) pokoleń patologii rodzinnych...
Świetny podcast. Historia jak z filmu. Czekam na więcej!
Świetny odcinek - gratuluję 🙂
Uwielbiam Cię słuchać tylko tyle .Szkoda że tak rzadko!😘
Ja się tu do spania szykuje, a Ty z nowym odcineczkiem wlatujesz? No nie No muszę obejrzeć, najwyżej będę zombie w pracy jutro 😂
Jak zawsze super sie słucha ....
Po stanowo mój ulubiony kanał ❤️
Też tak mam. Choć nie można Dziewczyn porównywać. Mimo,że obie na "J" ;)
Ciekawe na jakiej podstawie policja wykluczyła córkę. Na podstawie zeznań chłopaka i jego rodziny? A jeśli to córka razem z chłopakiem dopuścili się morderstwa to jasnym jest, że oni sami sobie wzajemnie alibi. A co jeśli rodzince chłopaka wiedzieli o całej sytuacji i też skłamali dając młodym alibi a w rezultacie ratując własnego syna przed odsiadką. Kto wie może Maria zwierzała się rodzicom chłopaka z sytuacji w swojej rodzinie i ci uznali, że w jakimś stopniu morderstwo było uzasadnione a już na pewno ludzie ci nie zasłużyli by ktokolwiek poszedł do więzienia za ich śmierć a już na pewno nie ich syn. Maria ze Stefanem spędzili całe popołudnie a to duuużo czasu na dokonanie zbrodni, uzgodnienie zeznań, przygotowanie alibi. Po jaka cholerę sąsiad miałby mordować dziadków? Zamordował Leona, do garażu zeszła Maria więc i ją zlikwidował ale przecież dziadkowie zostali zaskoczeni, więc gdzie tu sens? Mógł po morderstwie udać się do mieszkania Leona i Marii (nie zauważony przez dziadków, skoro mieszkania były oddzielne) zabrać pieniądze i zniknąć. A jeszcze sama Natalia naprawdę nie pamięta czy po prostu wie, że sprawcami była jej własna córka i jej chłopak ale milczy bo tak naprawdę Natalia czuje się winna tego co się stało. Czuje się winna, że zawiodła jako matka, czuje, że w pewnym sensie swoim biernym zachowaniem doprowadziła do tego, że jej własna córka została doprowadzona do granic ostateczności i podniosła rękę na własnych rodziców. Gdyby to Maria była sprawcą to wiadomo ojca zamordowała z nienawiści, a matkę i dziadków z zemsty za lata milczącego przyglądania się jej udręce. A kto wie do czego Leon zmuszał jeszcze córkę, a o czym zarówno ona jak i jej matka przemilczały podczas zeznań. Niewyżycie seksualne Leona może wcale nie było tajemnicą dla najbliższej rodziny a tylko kolejnym powodem dla matki i dziadków, żeby odwrócić wzrok, a dla córki kolejnym powodem by pragnąć śmierci ojca.
to co najlepsze jest po północy :)
Zupełnie nieznana mi historia, dzięki!
Swietny material Nigdy nie slyszalam o tej sprawie Jak zwykle super opracowana Dziekuje Pozdrawiam serdecznie I zycze milego dnia😅
Już myślałam że się nigdy nie doczekam nowego odcinka. Pani kanał najlepszy z najlepszych!
Bardzo dobry odcinek.
Wiele cech wspólnych z J. Fritzlem
Jak doszkam do momentu w którym opowiadasz o warsztacie do którego nikt nie miał wstępu to mnie zmroziło....
Mówi się o "austriackich piwnicach", w kontekście skrywanych rodzinnych tajemnic. Temat wstydliwy ale obecny, natomiast tematu "polskich piwnic" nie ma, zaczyna wyłaniać się powoli dzieki takim materiałom jak Twój Justyna.
Pozdrawiam ciepło
Asia Karpińska
Super odcinek
Właśnie zaczynam czytać tą książkę
Jesteś moim lekiem na bezsenność. Nikt tak nie usypia jak Ty. Uwielbiam!!! Mocny spokojny sen gwarantowany, każdy film przeleci tak z 10 razy zanim w całości go wysłucham :P oby tak dalej, dbaj o głos! :)
Niesamowita historia z naprawdę niespodziewanym zwrotem akcji. Szczerze, to trochę innego finału się spodziewałam, jeśli chodzi o potencjalnego sprawcę. Naprawdę intrygująca sprawa.
Nie słucham innych podkastow. Twój głos jest uzależnioniajacy ❤️
Dzięki, bardzo ciekawa sprawa.