Chrześcijaństwo po prostu | C.S. Lewis

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 10. 09. 2024
  • Zarejestruj się w Letyshops i rób zakupy z cashbackiem - letyshops.app....
    Zainstaluj wtyczkę Letyshops do monitoringu cen - bit.ly/2LSuhPE
    👉 Subskrybuj "Szymon mówi": / szymon mówi
    👉 Wesprzyj nas na Patronite: patronite.pl/w...
    👉 Wesprzyj nas przez PayPal: paypal.me/wojn...
    👉 Można też wesprzeć powstawanie kolejnych filmów dowolnym przelewem o tytule "darowizna" na konto: 59 1140 2004 0000 3402 7617 3625
    Omówienie krótkiego fragmentu książki "Chrześcijaństwo po prostu" autorstwa C.S. Lewisa - rozdział "W co wierzą chrześcijanie: sporne koncepcje na temat Boga".
    Wspomniana “Droga”, Lao Tsy: www.pistis.pl/b...

Komentáře • 471

  •  Před 4 lety +155

    Dajcie proszę znać czy bylibyście zainteresowani omówieniem na kanale również innych fragmentów "Chrześcijaństwa po prostu" :)
    W podobnym temacie polecam też omówiony fragment "Podziału ostatecznego" C.S. Lewisa: czcams.com/video/5JFprz4bcco/video.html
    Wspomniana “Droga”, Lao Tsy: www.pistis.pl/biblioteka/Lao%20Tsy%20-%20Droga.pdf

    • @bosman4055
      @bosman4055 Před 4 lety +18

      Jak najbardziej

    • @greyback4718
      @greyback4718 Před 4 lety

      ciekawe czy jacyś ateiści będą się denerwować pod takim filmem

    • @Mafi_2049
      @Mafi_2049 Před 4 lety +4

      Szymon jestem ciekaw co sądzisz o źródle Księgi Rodzaju czyli o tabliczkach Sumeryjskich które mówią o Anunnakach? Polecam kanał Kosmiczne Opowieści.

    • @Hubertoom
      @Hubertoom Před 4 lety +3

      Nie bylibyśmy. Weź się za normalne tematy, a nie zabawę w apologetę.
      Poczytaj nam co najwyżej Opowieści z Narnii

    • @greyback4718
      @greyback4718 Před 4 lety +2

      no ja jestem za @Hubert, nie jest to ciekawe, jeśli już coś z religią to możne co ty myślisz na pewne tematy jak np problem zła albo tak jak kiedyś twoja wizja Noe i potopu może next cos jak sobie tłumaczysz niewolnictwo w bibli albo jakie masz rozumienia tego ze biblia jest w jakiś sposób inspirowana przez Boga, albo jeszcze lepiej moze poszerzysz dla czego myślisz ze chrześcijaństwo najlepiej wyjaśnia rzeczywistość w końcu to jest twój powód dla czego wierzysz chyba tak?

  • @bartomiejklimek6428
    @bartomiejklimek6428 Před 4 lety +151

    Szymon: "Hej!"
    Everyone liked that
    Nie że się podlizuję, nie lubię się podlizywać, ale to "Hej" ma w sobie coś niezwykłego, i miło się słucha takich rzeczy jako mini-podcastu.

    •  Před 4 lety +30

      Miło mi :P

    • @ZFKorbaPlus
      @ZFKorbaPlus Před 4 lety +10

      Pamiętam, że jednym z pierwszych materiałów na Wojnie Idei, na które natrafiłem, to był jakiś live Szymona. To wstępne "Hej" słyszałem pod rząd chyba kilkanaście razy, bo strona mi się przeładowywała, zrywało połączenie. Dlatego za każdym razem szlag mnie trafia, gdy to słyszę - także zdania wbrew pozorom są podzielone :D Ale wszystko inne bardzo szanuję i doceniam, Szymonie - świetna robota.

    • @niandralades3661
      @niandralades3661 Před 4 lety +4

      @@ZFKorbaPlus Przykro mi że wspaniałość tego pozdrowienia przerodziła się u ciebie w koszmar

  • @J0hny_K
    @J0hny_K Před 4 lety +275

    Chcemy serię "Poczytaj mi Szymon"!

  • @ofal5124
    @ofal5124 Před 4 lety +38

    jesteś autentycznie jedynym autorem u którego cieszę się że widzę sponsorowane wideo
    bo takie treści należy wspierać

  • @sienkiewiczmonika1161
    @sienkiewiczmonika1161 Před 4 lety +88

    Seria "Szymon czyta" jako seria - jestem na tak.

  • @Farusia13
    @Farusia13 Před 4 lety +11

    Uważam, że C.S. Lewis jest mistrzem, odkryłam go już dawno i lubię w nim to, że zawsze zadaje te same pytania i wątpliwości, które w danym momencie pojawiają się u mnie :) To jest super i postawiło wysoko poprzeczkę dla wszystkich innych autorów :)

    • @songo4045
      @songo4045 Před 4 lety

      Według mnie postawa Panteistyczna jest tą prawdiłową. Wszystko co jest stworzone pochodzi od Boga, nie ważne czy to grzech, rak, czy jakakolwiek inna rzecz pojmowana przez większość za złą.

  • @dominikilczyszyn198
    @dominikilczyszyn198 Před 4 lety +26

    Dzięki Szymon, że wrzucasz filmy o takiej tematyce! Sam zaczytuję się w Lewisie od kiedy oglądałem jeden z filmów, w którym go polecałeś.
    Będąc szczerym to bardzo umocniłeś moją wiarę poprzez te filmy. I myślę, że miałeś naprawdę spory udział w tym, że od niej nie odszedłem. Chciałem Ci za to bardzo podziękować :)

    •  Před 4 lety +11

      To ja dziękuję. Cieszę się, że moja praca na coś się przydaję :)

    • @juliasochacka2811
      @juliasochacka2811 Před 4 lety

      Ja właśnie testem po tej bardziej ateistycznej stronie, ale czuję potrzebę wiary (może z błahych powodów) i szukam czegoś co mnie przekona, ponieważ mam jakąś blokadę aby całkowicie zmienić swoje poglądy. Nadal mam uczucie jakby religia była jakimś fałszem, który po prostu lepiej pozwala funkcjonować ludziom w społeczeństwie.

    • @xReteo
      @xReteo Před 4 lety +3

      @@juliasochacka2811 Ludzie potrzebują religii żeby w sposób prymitywny zrozumieć jak działa świat. Potem ludzie są się kształcą, edukują, dochodzą do wniosków, że magia nie istnieje i powstają oto takie książki jak wspomniana w filmie, czyli rozpaczliwa obrona stanowiska, które popierało się przez całe życie. Dla przykładu, jeżeli moi rodzice zrozumieliby, że nie potrzebna jest żadna magia (czyt. modlitwy) żeby być dobrym i cieszyć się życiem, to runął by im świat, ponieważ przekonanie, w które wierzyli dziesiątki lat - okazało się fałszywe.
      Powtarzaj dziecku, że nie wiesz czemu trawa rośnie, czemu liście z drzewa spadają, czemu wieje wiatr, czemu pada deszcz itp, to na miarę swojej obecnej wiedzy sam stworzy sobie kogoś albo coś, co jest za te zjawiska odpowiedzialne.
      Bardzo dobrze jest to widoczne w Afryce, gdzie rodzi się niezależnie od siebie bardzo dużo kultów Cargo, gdzie nikt nie tłumaczy tubylcom, dlaczego przylatują samoloty z zaopatrzeniem, więc robią z tego bóstwo.
      Przyznam, że nie czytałem Lewisa, znam go jedynie z kanału Szymona, ale odnoszę wrażenie, że tworzy KOLEJNĄ interpretację chrześcijaństwa. Nie wspomnę o durnych założeniach, że "skoro wierzących jest więcej od ateistów, to musi coś w tym być" - oczywiście, że tak, naturalna skłonność ludzi do szukania wyjaśnień otaczających nas zjawisk.
      Jeżeli ma ktoś ochotę być chrześcijaninem, to powinien bazować na na źródle, czyli Biblii. Chyba, że bóg nie chciał, abyście ją rozumieli (może niezły z niego kreator, ale słaby pisarz).
      Potrafię sobie wyobrazić interpretację książki "Mein Kampf", gdzie autor zaznacza, iż nie należy jej rozumieć dosłownie, że Hitler miał co innego na myśli itp. Wciąż znajdzie się grono ludzi, którzy to zaakceptują.
      Pozdrawiam

    • @luk11c4
      @luk11c4 Před 4 lety +6

      @@xReteo "powstają oto takie książki jak wspomniana w filmie, czyli rozpaczliwa obrona stanowiska, które popierało się przez całe życie." No to chyba powinieneś poczytać więcej o CS Lewisie, bo był on ateistą między 10 a 30 rokiem życia. prasa.wiara.pl/doc/1814930.Pisarz-chrzescijanstwa

    • @xReteo
      @xReteo Před 4 lety +2

      @@luk11c4 przyznałem, że go nie znam. Szkoda, że nie odniosłeś się do reszty mojego komentarza. Potrafię sobie wyobrazić wiele powodów dla których ludzie wierzą lub nie, porzucają wiarę i do niej wracają, natomiast nie rozumiem czemu ktoś miałby tłumaczyć ludowi słowa samego boga? Co miał na myśli przepisując historię o potopie lub wieży Babel ze starożytnych wierzeń? (głównie mezopotamskich). Chętnie podejmę dyskusję, bo księża mają mnie już dosyć, a jestem grzeczny i obiecuję, że nie będę się śmiał.

  • @pawe3668
    @pawe3668 Před 4 lety +23

    Ja podepne się pod prośby kolegów z wczorajszego filmu o nagranie materiału a propos celibatu. Pozdrawiam serdecznie

  • @StreetTalkAE
    @StreetTalkAE Před 4 lety +23

    Propagując Lewisa robisz bardzo dobrą robotę :)

  • @aleksanderbaron4029
    @aleksanderbaron4029 Před 4 lety +10

    Odczucie głębi w chrześcijaństwie często jest zabijane przez kapłanów, i to nawet u dzieci. Z tąd mamy tyłu ateistów którzy na religijność reagują negatywnie.

  • @marekkostrzynski7618
    @marekkostrzynski7618 Před 3 lety

    Zacząłem ostatnio interesować się tym tematem. Bardzo pomogły mi Twoje filmy i Tomasza Samołyka, miałem wiele wątpliwości, ale coraz bardziej skłaniam się ku poglądowi, że samą abstrakcją jest to, że żyję oraz nawet to, że piszę ten komentarz. Same myśli, zasady i wartości, które wyznajemy od kiedy zaczęliśmy myśleć abstrakcyjnie nie wzięły się z niczego.
    Jest jeszcze kwestia świadomości i podświadomości, które są tak naprawdę niezbadane i mój przyjaciel psycholog stwierdził, że za te obszary odpowiada coś, czego nie idzie wytłumaczyć logicznie. Wydaje mi się, że nasza świadomość jest częścią naszej duszy. Książkę Lewisa na pewno przeczytam, bo jako dziecko zakochany byłem w „Opowieściach z Narnii” więc czas chwycić za coś trudniejszego. Pozdrawiam serdecznie.

  • @forneus1147
    @forneus1147 Před 4 lety +22

    Jestem ateistą, ale uważam że to naprawdę ciekawy materiał. PS Dzięki za link do ,,Drogi", nie wiedziałem że w polskim internecie można znaleźć takie rzeczy.

    • @guesswhosback1989
      @guesswhosback1989 Před 4 lety

      Co to ma do rzeczy kim jestes xD ?

    • @abradeusz4598
      @abradeusz4598 Před 3 lety +2

      @@guesswhosback1989 jest to jakaś informacja dla twórcy , która sprawia że autor wie do kogo trafiają filmy i komu się podobają. Przynajmniej tak sądzę

  • @jakubmaszudzinski8487
    @jakubmaszudzinski8487 Před 4 lety +9

    I to jest coś, co mnie zawsze będzie raziło w chrześcijanach dopóty, dopóki się to nie zmieni. Sam, jak byłem chrześcijaninem, próbowałem dostrzegać podobienstwa do chrzescijanstwa I szukać w nich "prawdy" a za największą i najpełniejszą reprezentację prawdy uznawałem chrześcijaństwo. Jest to błędne, bo robiłem to z perspektywy osoby, która już z góry założyła prawdziwość tego przekonania i to samo robi Lewis. To samo może powiedzieć muzułmanin- inne religie są w zasadzie różne ale zawierają w sobie część prawdy, którą jest Allah. Lewis podawał też mnóstwo błędnych i nieadekwatmych porównań ale to już inna kwestia. I nie zgodzę się też z jego dwoma pierwszymi stwierdzeniami.
    Ale jest coś, co razi mnie jeszcze bardziej i co bylo gwoździem do trumny mojego chrześcijaństwa. Badania neurobiologiczne i psychologiczne dostarczyły wystarczająco dobre dowody aby stwierdzić, że wierzeń i przekonań nie zmienia się świadomie i nie zalezy to od nas samych. Nie pasuje to zbytnio z ideą "nawracania" i oskarżenia ludzi o to, ze to ich wina bo "grzech" ich zaślepia albo jest to cokolwiek negatywnego w tych ludziach.

    • @feniks6681
      @feniks6681 Před 4 lety +1

      Możesz podać jakie to badania? Chętnie na nie spojrzę

    • @jakubmaszudzinski8487
      @jakubmaszudzinski8487 Před 4 lety

      @@feniks6681
      books.google.co.uk/books?hl=pl&lr=&id=FNIZL5nMTAUC&oi=fnd&pg=PR13&dq=To+what+extent+do+we+choose+our+beliefs%3F&ots=0CKP4ipkxz&sig=6hDwjj8mRQQgHXu9GpqkROCex4E&redir_esc=y#v=onepage&q=To%20what%20extent%20do%20we%20choose%20our%20beliefs%3F&f=false

    • @jakubmaszudzinski8487
      @jakubmaszudzinski8487 Před 4 lety

      @@feniks6681
      www.researchgate.net/profile/Jenny-Ann_Danell/publication/240704460_A_Matter_of_Choice_A_Micro-Level_Study_on_how_Swedish_New_Agers_Choose_their_Religious_Beliefs_and_Practices/links/572a033708aef7c7e2c4ed45.pdf

    • @jakubmaszudzinski8487
      @jakubmaszudzinski8487 Před 4 lety

      @@feniks6681 Zaznaczę też, że znacznie ten temat uprościłem i wiele więcej czynników gra tu roli i z większości ludzie nie zdają sobie sprawy (na przykład błędy poznawcze, błędy logiczne) Na samą decyzję o np wyborze religii mają często twoje własne cechy charakteru, to w jakim otoczeniu się znajdujesz i jak z tym otoczeniem się komunikujesz (patrz źródło 2) pomimo, iż taka osoba stanowczo stwierdzi, że sama wybrała to, w co wierzy. Kwestię braku możliwości wyboru własnej wiary można ująć nawet w prostszych przykładach- Weź do ręki kartonowe pudełko i uwierz, że trzymasz kwiat. Nie jest to możliwe bo masz to pudełko przed sobą i dowody epistemologiczne przewyższają jakąkolwiek próbę uwierzenia w to, że to pudełko jest kwiatem. Poza tym, emocje, urazy, choroby, społeczeństwo, to wszytko ma wpływ na to, jak funkcjonuje nasze poznanie i jak postrzegamy nawet te same kwestie.
      Nie odrzucam też możliwości istnienia jakiegoś boga czy sił wyższych, stwierdzam natomiast, że chrześcijanie nie udźwignęli ciężaru dowodu a jego idea jest jawnie sprzeczna z tym co obserwujemy (i wbrew pozorom nie mam tu na myśli wszechświata i praw fizyki a bardziej funkcjonowanie ludzkiego mózgu, psychologię i ludzkie poznanie oraz wpływ różnych czynników na owe poznanie) i nie obserwujemy tego co mażna by się spodzewać, gdyby taki konkretny bóg istniał.

    • @grind18
      @grind18 Před 4 lety

      @@jakubmaszudzinski8487 "wystarczająco dobre dowody aby stwierdzić, że wierzeń i przekonań nie zmienia się świadomie i nie zalezy to od nas samych"
      -JEŻELI przekonań nie zmienia się świadomie to w jaki sposób są one utrzymywane ? Też nieświadomie ?

  • @SuperCiacho0
    @SuperCiacho0 Před 4 lety +11

    Dosłownie dwa dni temu dowiedziałem się o Lao Tsy i jego traktacie. Dziś Pan o nim wspomina. Często zdarza się, że poruszane przez Pana tematy, bądź przytaczane postacie zostały przeze mnie odkryte nie więcej niż kilka dni przed wrzuceniem do sieci filmu z kanału Szymon mówi.

    • @dolo3028
      @dolo3028 Před 4 lety +4

      Ja kupiłem sobie papugę i dokładnie dzień po w grze w którą gram zaczął się event papugowy

  • @marekfudyma1183
    @marekfudyma1183 Před 4 lety +2

    Dzięki kolejna książka którą dzięki tobie przeczytam.

  • @JB-ru6em
    @JB-ru6em Před 4 lety +1

    Bardzo Cię szanuje i podziwiam za to co robisz. Dziękuję.

  • @franekkowalski9978
    @franekkowalski9978 Před 4 lety +5

    Daje do playlisty do obejrzenia i odkladam na później bo wlasnie mam zamiar to przeczytac :D

  • @niandralades3661
    @niandralades3661 Před 4 lety +1

    (Wybacz, że odnoszę się do innego filmu o Lewisie)
    Szymon, twoje opowiadanie i przeczytanie fragmentu książki "Podział ostateczny" zachęciło mnie na tyle, że już po chwili miałam ją w rękach. Poważnie. Jakby był audiobook z tobą, na pewno bym posłuchała.
    Przeczytany przez ciebie rozdział przypomniał mi o pewnym śnie, który miałam w chyba piątej klasie podstawówki. Śniło mi się coś, co nazwałam czyśćcem. Było to czymś w stylu recepcji, do której się dochodziło dość wąskim korytarzem. Nie sprawiało to na człowieku jakiegoś super wrażenia, ale pomieszczenie całe było wyłożone kafelkami o chłodnej, niebieskiej barwie. Panował półmrok. Miejsce było dość puste, ale w żaden sposób nie przestronne. Ogółem rzecz ujmując, sprawiało zwyczajnie wrażenie "przejściowości".
    Przy recepcji siedział pogodny osobnik. Przyjmował z mostu przeze mnie rozpoznanego kolegę z klasy, za którym nie przepadałam. Szczerze, nie lubiłam go; dodatkowo miał on problemy z bardzo podstawową nauką, więc trzymałam z silniejszymi; naturalnie był wykluczony - a w dodatku zapracował sobie na nieprzychylność.
    Ale w tamtym momencie, widząc go, przywitałam się z nim jak z przyjacielem. "Ty tu?", coś w ten deseń. Zastanowiło mnie to. Myśl kontynuowałam z rana.
    Czy nie zrobiłam tego z podłych i samolubnych pobudek, tak jak bym chciała coś udowodnić? Czy chciałam w y g l ą d a ć na jakąś lepszą osobę? Pomyślałam, że coś w tym jest, aczkolwiek na myśl nasunęło mi się coś innego: tam rzeczywiście nie było uprzedzeń. Nie czułam też presji ogółu. Nic z tego nie miało już żadnego znaczenia. Moja tak zwana " niechęć " nie była czymś czego nie mogłabym się pozbyć, właściwie nie była mi w niczym potrzebna i trudno powiedzieć żeby w ostatecznym rozrachunku bądź w zwykłym zastanowieniu była tak naprawdę czymkolwiek. Wyjątkowo łatwo przyszło mi zrezygnowanie z niej.
    Rozumiem, że bardziej zawiłe i silniejsze uprzedzenia nie są tak proste do odrzucenia, bardzo dobrze to rozumiem; jest to nadal bardzo proste, ale jednak umysł sam sobie stawia przeszkody. Tak też się dzieje. "Tak przez godzinę, dzień, miesiąc, rok - aż zrobią jeden, nieuchronny krok.", jak zaśpiewane przez Jacka Kaczmarskiego. 10-letnie dziecko nie dość że nie ma nic do stracenia, to jeszcze ten fakt rozumie.
    W każdym razie tamtego dnia doszłam do wniosku, że moje życie w dużej mierze jest puste i w pewnym sensie udawane.

  • @greyback4718
    @greyback4718 Před 4 lety +14

    @Szymon mówi Mógł byś zrobić video o problemie zła? Czy cierpienia albo o ukryciu Boga?

  • @Esternean
    @Esternean Před 4 lety +1

    Winszuję Szymonie, kolejny dobry film. Z tym tekstem od Laoziego to różnie to jest tłumaczone, w wersji Wojciecha Zielińskiego z 2009r. jest napisane tak: "Ten, który potrafi przyjąć na swe barki hańbę narodu, idealnie pasuje na władcę. Taki władca, zawsze przyjmie na siebie katastrofy kraju". To tłumaczenie jest mniej trafne odnośnie tematu chrześcijaństwa, choć nadal daje do myślenia. Pozdrawiam.

  • @krzysztofnosal4956
    @krzysztofnosal4956 Před 4 lety +5

    "Ludzie chcą wierzyć, ale rozum im nie pozwala" to świetnie oddaje podstawowy ludzki błąd poznawczy: skłonność do toczenia rozważań w z góry ustalonym celu. Jeśli ktoś chce dojść do jakiś wniosków, to będzie pomijał dowody na niesłuszność tych wniosków. Dla poglądu polegającym na istnieniu najwyższego dobra i wiecznym życiu, taka skłonność jest szczególnie silna.

    • @Alaryk111
      @Alaryk111 Před 4 lety +1

      Niemniej jednak jeżeli z góry podjęta teoria jest fałszywa to prędzej czy później upadnie w zderzeniu z rzeczywistością.

  • @werak.8595
    @werak.8595 Před 4 lety +1

    Leci kolejny raz wyciszone w tle,bo przypadkiem kliknęłam ale nie chcę wyjść od razu i obciąć zasięgów :D

  • @EstremoPL
    @EstremoPL Před 4 lety +1

    potrafisz zachęcać do czytania, z chęcią przeczytam to jak skończę czytać podział ostateczny

  • @Adam-tn1ft
    @Adam-tn1ft Před 4 lety +3

    "W arytmetyce istnieje tylko jeden prawidłowy wynik dodawania a wszystkie inne są błędne choć niektore mogą być bliżej prawdy niż inne" ogólnie w matematyce nie ma pojęcia bliższe prawdy lub dalsze prawdy jest tylko zdanie prawdziwe i fałszywe. To porównanie jest pod tym względem kiepskie

  • @theEskit
    @theEskit Před 4 lety +5

    W naszej teistycznej bańce nie używamy sensownych argumentów, mówimy tylko "Nie możesz w ogóle zadać tego pytania gdyby Bóg nie istniał".
    And i think it is beautiful.

  • @Hato1992
    @Hato1992 Před 4 lety +1

    Bardzo ciesze się, że postanowiłeś nagrywać na YT. Twoje filmy w dużej mierze przyczyniły się do tego, że byłem w stanie poukładać swoje myśli (zaraz obok Petersona). Skłaniam się też coraz bliżej do wiary, którą bym teraz określił jako "rzymski katolik niewierzący" cytując śp. profesora Wolniewicza.

  • @dariuszswiderski6247
    @dariuszswiderski6247 Před 4 lety +3

    Jeżeli ktoś wyznaje jakąś religię, to w jego naljepszym interesie jest żeby jego religia jak najbardziej odróżniała się od innych, lecz żeby była maksymalnie spójna wewnętrznie. W przeciwnym przypadku może dojść do schizmy. Możliwe że wszystkie religie są jednym i tym samym zjawiskiem, a w pewnym momencie rozdzieliły się. Jednak na poczatku była tylko jedna religia.
    Wtedy ateizm wygląda na rodzaj refleksji nad tym zjawiskiem społecznym, która prowadzi do mniej lub bardziej radykalnych wniosków.

  • @ofal5124
    @ofal5124 Před 4 lety +19

    chcę podsunąć możliwy temat na jakieś przyszłe odcinki :)
    mianowicie "czy istnieje prawdziwy altruizm?"
    czy człowiek może rzeczywiście działać bezinteresownie, czy może każde jego działanie jest podejmowane w nadziei na zysk
    i nie mówię tu tylko o pieniądzach ale na przykład robić dobre uczynki w celu zyskania:
    - lepszego samopoczucia
    - podziwu w oczach innych
    - większych szans na dostanie się do raju w przypadku osób wierzących
    ostatnio spotykałem się z opiniami że "nie da się działać rzeczywiście bezinteresownie"
    i zastanawiam się co ty o tym sądzisz

    • @hubertgnilka853
      @hubertgnilka853 Před 4 lety +4

      Zabawne bo ostatnio też miałem rozkminy na ten temat i wraz ze znajomym księdzem prowadziliśmy rozmowę w tę stronę, że człowiek tu na ziemi nie jest w stanie być bezinteresowny gdyż ma potrzeby i choćby nie wiadomo jak się starał to do życia niezbędne są inne osoby np. rodzice dbający o noworodka.Wydaje mi się że zamiast bezinteresowności powinno wstawić słowo miłość która jest zakorzeniona w naszej naturze i której przymiotem jest również bezinteresowność rozumiana jako czynienie dobra dla drugiej osoby bez oczekiwania na wzajemność(która może nastąpić ale nie musi)

    • @matsameri279
      @matsameri279 Před 4 lety

      Odnośnie altruizmu Szymon odpowiadał chyba gdzieś na to, chyba że myli mi się z kimś innym. Możesz poszukać na jakiś livestreamie albo debacie. Zdaje mi się że podał przykład którego nie można byłoby uzasadnić. Według mnie może tym być oddanie życia za obcą osobę. Samopoczucie odpada. Podziw nie zawsze. A czy te szanse to chyba rzadko kto wierzący by oddawał życie z tego powodu. Podsumuwując zysku nie ma.

    • @marcingryko6872
      @marcingryko6872 Před 4 lety +1

      @@matsameri279 no jak nie ma. W chwili dobrowolnego oddawania życia za np. nieznajomego człowieka, człowiek może to robić, ponieważ: 1.Nie chce żyć ze świadomością, że nic w tej sytuacji nie zrobił (może się tak czuć np. dlatego że został tak wychowany) - samopoczucie 2. Jeśli wierzy, że ten czyn podoba się Bogu - chęć przypodobania się Bogu 3.Chce pokazać, że ci, którzy nie wierzą że jest on w stanie to zrobić są w błędzie 4.Nie chce zawieść innych ludzi, którzy od niego tego oczekują 5.itd. można wymieniać jeszcze długo, zawsze jakaś część człowieka będzie się czuła spełniona w trakcie aktu oddawania życia

    • @matsameri279
      @matsameri279 Před 4 lety

      @@marcingryko6872 Wszystko co napisałeś jest możliwe ale przecież też żadne z nich może nie mieć miejsca. Zresztą nawet jak opinia ludzi miałaby znaczenie to robi się to za cenę życia? No chyba nie. Nawet jak po części tak jest to resztę wypełnia altruizm.

    • @marcingryko6872
      @marcingryko6872 Před 4 lety

      @@matsameri279 źródłem altruizmu jest egoizm. Napisałeś że opinia innych ludzi nie ma znaczenia, gdy umierasz, ale myśl, że gdybyś jednak nie zdecydował się na oddanie swojego życia, i musiałbyś dalej żyć z poczuciem, że tego nie zrobiłeś, zawiodłeś, sprawia że są ludzie którzy wolą zginąć niż żyć z tą świadomością. Ekstremalnym przykładem tego zjawiska były np. samobójstwa japońskich samurajów, którzy nie mogąc znieść hańby, utraty twarzy, woleli zginąć.

  • @matsameri279
    @matsameri279 Před 4 lety +20

    Kiedy Opowieści z Narni?

    • @Hubertoom
      @Hubertoom Před 4 lety

      You make my day 😁

    • @waltervega8203
      @waltervega8203 Před 4 lety

      @@Hubertoom A wiesz, o czym są NAPRAWDĘ "Opowieści z Narni"?...

    • @michaach3810
      @michaach3810 Před 4 lety

      @@waltervega8203 o czym?

    • @waltervega8203
      @waltervega8203 Před 4 lety +5

      @@michaach3810 Komentarz "You make my day" sugeruje, że wzmianka o "Opowieściach z Narni" to musi być żart, że to nie na temat. A "Opowieści z Narni" to podany w lekkostrawnej formie wykład o prawdach ewangelicznych.

  • @dextish
    @dextish Před 4 lety +10

    Szymon, a co byś powiedział na małą debatę o religiach, religijności, i wierzeniach z prowadzącym kanały Tajemniczy Świat Żydów? Znasz ten kanał? :)

  • @rysekzklanu7369
    @rysekzklanu7369 Před 4 lety +3

    "Podział ostateczny"przeczytany i daje do myślenia ta pewnie bedzie następną, kontynułuj tą serje😎😎

    • @krzemyk8734
      @krzemyk8734 Před 4 lety

      Wydam całe kieszonkowe w tym tempie na książki, które poleca

  • @lukaszbilski5373
    @lukaszbilski5373 Před 4 lety +5

    Czy może wystarczy idea , że w miarę jak komplikowały się organizmy żywe w procesie ewolucji, pojawiały się mniej lub bardziej skuteczne strategie zachowania, które umożliwiały (lub nie) przetrwanie tych coraz bardziej skomplikowanych organizmów.
    Etyka (dobro/zło, zachowanie oceniane przez grupę dobrze lub źle) pojawiła się znacznie później, ale stawiam 🍟🍟vs💵💵, że miliony lat przed chrześcijaństwem ;)

    • @a.w.4708
      @a.w.4708 Před 4 lety +3

      To, że koncepcja dobra i zła pojawiła się wcześniej, jest raczej pewne i nikt się z tym nie kłóci...

    • @lukaszbilski5373
      @lukaszbilski5373 Před 4 lety

      @@a.w.4708 Trochę stawia to pod znakiem zapytania wywodzenie zasad moralnych z religii ;)

    • @a.w.4708
      @a.w.4708 Před 4 lety

      @@lukaszbilski5373 dlaczego? Zasady moralne istniejące przed chrześcijaństwem różniły się od tych chrześcijańskich... I prawdopodobnie też były uzasadnione religią.

    • @lukaszbilski5373
      @lukaszbilski5373 Před 4 lety

      @@a.w.4708 nieumiejące pływać małpy próbują ratować tonących towarzyszy. Czy to znaczy, że są religijne? Nie sądze. Czy są "moralne"? ...

    • @a.w.4708
      @a.w.4708 Před 4 lety

      @@lukaszbilski5373 nie znam się na małpach na tyle żeby wiedzieć, czy robią to świadomie czy na skutek instynktu

  • @jakubwojcik1885
    @jakubwojcik1885 Před 4 lety +5

    Komentarz dla zasięgu (słyszałem, że musi być co najmniej 10 słów)

    •  Před 4 lety +3

      A dziękuję :)

  • @kevinschielke5055
    @kevinschielke5055 Před 4 lety +6

    Cieszę się, że trafiłem na Twój kanał 👌

  • @kezicss
    @kezicss Před 4 lety +4

    Szymonie czy oglądałeś film Zeitgeist o chrześcijaństwie? Jeśli tak, to jakie masz zdanie na jego temat?

  • @gloddamian
    @gloddamian Před 4 lety

    Świetna robota uwielbiam słuchać tego co mówisz

  • @okieroki308
    @okieroki308 Před 4 lety +17

    hura C.S. Lewis!!!!

  • @TheTheTheDarius
    @TheTheTheDarius Před 4 lety +1

    Ten fragment idealnie pasuje do momentu 9:42 :
    "- Brawo! - zawołał cudzoziemiec. - Brawo! Pan dokładnie powtórzył pogląd nieokiełznanego staruszka Immanuela w tej materii. Ale zabawne, że stary najpierw doszczętnie rozprawił się z wszystkimi pięcioma dowodami, a następnie, jak gdyby szydząc z samego siebie, przeprowadził własny, szósty, dowód." :)

    • @TheTheTheDarius
      @TheTheTheDarius Před 4 lety

      Zapomniałem dopisać: "Super film, dzięki" , ale to raczej oczywiste było :)

  • @rako9700
    @rako9700 Před 4 lety +2

    Przeczytałem ją, ale i tak mnie nie przekonała. Sceptycy zrobili ze mna robote.

    •  Před 4 lety +5

      Dlaczego sceptycy nie poddają w wątpienie swojej zdolności do wątpienia?

    • @rako9700
      @rako9700 Před 4 lety +3

      @ nie odpowiem na to pytanie Szymon. Ze względu na mój wiek nie mam szerokiego spektrum wiedzy. Na razie chłonę z różnych źródeł.

    • @kacperz5683
      @kacperz5683 Před 4 lety +3

      @Eljot79 i oto jest pytanie

  • @bibliaihistoria9678
    @bibliaihistoria9678 Před 3 lety

    Dzięki. Pozdrawiam.

  • @betonowybeton2826
    @betonowybeton2826 Před 4 lety +3

    Po Twoim filmie na temat książki C.S. Lewisa "Podział Ostateczny" postanowiłem sobie ją zamówić, ale przez nieuwagę kupiłem e-booka. :/ Teraz już nie popełnię tego błędu.

  • @ramar8564
    @ramar8564 Před 2 lety

    Siema, ktoś wie czy można gdzieś kupić audiobook? Sam nie przeczytam tego tak jak Zapasiewicz.

  • @MykolaChyslin
    @MykolaChyslin Před 3 lety

    Co do "sprawiedliwości świata": mamy tutaj nieprawidłowe przenoszenie pojęć z kontekstów właściwych (społeczeństwa istot inteligentnych) do kontekstów zupełnie niewłaściwych - czyli "wszechświata w ogóle": w kontekście społecznym niesprawiedliwość jest lekko definiowaną jako czyny, który nie będąc "poprawiony", powodują rozpad owego społeczeństwa w bliskiej lub dalszej perspektywie.
    Wszechświat mogę być "sprawiedliwy" lub "niesprawiedliwy" jedynie w tym przypadku, gdy jest "społeczeństwą" we wszelkich swoich aspektach, ergo, dlatego, żeby podać usprawiedliwienie egzystencji Bóga, nam Bóg jest niezbędny jako "przekondycja".

  • @franekmazowiecki4412
    @franekmazowiecki4412 Před 4 lety +10

    Jako ateista mogę powiedzieć że w każdej religii można znaleźć coś "dobrego". To nie znaczy że są blisko prawdy. Wiara nie jest drogą do prawdy, ciągły sceptycyzm jest drogą do prawdy.

    • @adambudzynski1168
      @adambudzynski1168 Před 4 lety +3

      Tylko, że jeżeli w sposób ciągły poddajesz wszystko sceptycyzmowi to możesz potraktować sceptycznie to co jest prawdą.

    • @galiogallonimus3075
      @galiogallonimus3075 Před 4 lety +3

      @@adambudzynski1168
      Zaś jeśli na każdą religijną ideę będziesz patrzał entuzjastycznie, to łatwo możesz uwieżyć w fałsz.
      Jak zwykle i tutaj trzeba umieć znaleść wyśrodkowanie między totalnym sceptycyzmem a totalną łatwowiernością. Zazwyczaj ten sceptyzm o którym ludzie mówią nie jest totalny, a umiarkowany, więc możliwe że to najlepsze narzędzie do poznawania prawdy.

    • @adambudzynski1168
      @adambudzynski1168 Před 4 lety +2

      @@galiogallonimus3075 no to się nie zrozumieliśmy myślałem , że chodzi Panu o totalny sceptycyzm.

    • @a.w.4708
      @a.w.4708 Před 4 lety

      Ciągły może nie (bo działa tak samo jak łatwowierność wtedy) ale umiarkowany owszem

    • @adambudzynski1168
      @adambudzynski1168 Před 4 lety

      @@a.w.4708 no to z tym się zgadzam ;)

  • @deathfaf4371
    @deathfaf4371 Před 4 lety +2

    Fajnie, że masz karte od Magica jako zakładke :P pozdrawiam

  • @ArtogTV
    @ArtogTV Před 4 lety

    Dopiero gdy zrozumialem, uwierzyłem naprawdę

  • @typowynietypowy4559
    @typowynietypowy4559 Před 4 lety +14

    Zauważyłem, że kilka razy mówiłeś, iż Biblię napisało około 40 ludzi. Nie wiem skąd wziąłeś tę liczbę, ale wydaje mi się ona być mocno zaniżona. W Biblii bardzo rzadko się zdarza, aby ktoś był autorem kilku ksiąg (jak np. św. Paweł). Częsta jest natomiast sytuacja odwrotna, gdzie kilku ludzi pisało jedną księgę. Tak było w przypadku np. Księgi Izajasza, która ma przynajmniej trzech autorów. Podobnie Psalmy oczywiście nie mogą być w całości autorstwa Dawida, gdyż niektóre z nich odnoszą się do wydarzeń np. z czasów niewoli babilońskiej. Kolejne przykłady można by mnożyć, np. mówi się, że Pięcioksiąg został zredagowany na podstawie czterech różnych tradycji (zwanych jahwistyczną, kapłańską, elohistyczną i deuteronomiczną).
    Pozdrawiam

    •  Před 4 lety +14

      To jest liczba którą "gdzieś kiedyś przeczytałem" w tym temacie. Jak najbardziej możliwe że nie jest dokładna. Pewnie lepiej mówić "kilkudziesięciu". Niemniej jednak nie dawałem tej informacji chyba nigdy w kontekście w którym dokładność byłaby istotna - chodziło po prostu że było ich bardzo wielu.

    • @typowynietypowy4559
      @typowynietypowy4559 Před 4 lety +3

      @ Myślę, że opiera się ona na tradycyjnym przypisywaniu autorstwa takim osobom, jak Mojżesz, czy Salomon, przez co liczba autorów znacząco się zawęża.

    • @sydneypl2848
      @sydneypl2848 Před 4 lety

      Typowy Nietypowy , jeśli chodzi o kanon protestancki to bibliści policzyli , że 40 pisarzy. Pięcioksiąg napisał Mojżesz ( oprócz fragmentu o swojej śmierci) korzystając z zapisanych kronik - byśmy to nazwali. Nazywa się to kompilacją. Błędny jest pogląd , że Księga Izajasza ma 3 pisarzy. Pisarzami psalmów są : Dawid , Asaf, Salomon i może ktoś więcej , nie pamiętam. Spraw historycznych , językowych , geograficznych dotyczących Biblii jest tyle , że nawet bibliści nie zgłębili tego przez całe życie. Czy ktoś wie , że niektóre fragmenty księgi Daniela zostały spisane w języku aramejskim , nie tylko w hebrajskim. W Syrii jest miasto około 5 tys. osób , które mówią ciągle na codzien tym językiem, natomiast obecny hebrajski został " wskrzeszony" i jest obecnie codziennym językiem w Izraelu. Zawołanie Jezusa : Eli , Eli lama sabachtani - jest po aramejsku. Jego rodacy rozumieli to. Jest to język zbliżony do hebrajskiego , jak np. słowiańskie języki są podobne. Najwcześniejszy przekład całej Biblii na aramejski nazywa się Targumy. Język grecki w swojej historii ma 4 wersje. Nowy testament nie jest zrozumiały dla współczesnego Greka. Jest to wersja nazywana - koine , inna niż Platona czy Sofoklesa. Nie tracąc zbyt dużo czasu , można podstawowe informacje znaleźć. Panuje w tym względzie wiele zamieszania w sprawach biblijnych. Pozdrawiam Zdzisiek R . z Sydney.

    • @typowynietypowy4559
      @typowynietypowy4559 Před 4 lety

      @@sydneypl2848 Nie wiem, co język ma do liczby pisarzy, ale dziękuję za odpowiedź.
      Trzymaj się w tej Australii.

    • @atodocatolico4904
      @atodocatolico4904 Před 4 lety

      O Izajaszu to tak średnio bym powiedział.

  • @pancernyswiat5617
    @pancernyswiat5617 Před 4 lety +2

    Witam pana szymona mógłbym poprosić o serce. Z góry dziękuje

  • @Reziner
    @Reziner Před 4 lety

    Super!

  • @maciejgeschenknuschelnders810

    Lewis rządzi, dzięki Tobie przeczytałem "Podział ostateczny", jest świetny.

  • @kokstv9104
    @kokstv9104 Před 4 lety

    Ja może nie jestem taki mądry jak Lewis, sądzę, że wystarczy wyjść z prostszego założenia i wszystko da się ułożyć. Zamiast mówić, że Świat jest "niesprawiedliwy" można powiedzieć, że jest groźny, niebezpieczny a życie często trudne. Do tego nie wszyscy ludzie są tak samo dobrze przystosowani lub nie urodzili się w "łagodniejszym" klimacie, by zrozumieć, że nie każdy będzie miał możliwość przetrwania. To może rodzić pewne napięcia powodujące, że nie każdy z członków społeczności będzie chciał działać ja jej korzyć a jedynie na własną. Co będzie prowadziło do konfliktów i podziałów. Jeśli dodamy do tego naturalną dla człowieka potrzebę bezpieczeństwa, stabilizacji i ogólna tendencję do uogólniania i myślenia symbolicznego, zaczną pojawiać się różne pojęcia i definicje, dzięki którym łatwiej będzie można koegzystować. Ale żeby od razu twierdzić, że taka wartość jak sprawiedliwość jest czymś obiektywnie występującym, albo, że jeszcze mocnej istnieje istota, która wyznacza te wartości jest pójściem zbyt daleko (w uproszczenia).

  • @1993karas
    @1993karas Před 4 lety +6

    Siemka. Luzna przemyślenie :) ciekawie by wyglądała Twoja rozmowa z Carrionerem, zatwardziałym ateistą, który właśnie postrzega chrześcijaństwo właśnie tak po Jasełkowemu :) dzięki Tobie i poleconym przez Ciebie książkom dużo bardziej mi się otworzył umysł na religię, ponieważ do niedawna wierzyłem raczej z przyzwyczajenia i wychowania pomimo iż sam widziałem niedociągnięcia i brak logiki w religii. Dzięki Twoim filmom to wszystko zaczyna coraz bardziej nabierać sensu

    •  Před 4 lety +7

      Cieszę się, że moje treści pomagają. Mam jednak pewne wątpliwości czy moja rozmowa z Carrionerem byłaby ciekawa.

    • @tysonUSD
      @tysonUSD Před 4 lety +7

      Zacznijmy od tego że z Carrionerem nie da się za bardzo rozmawiać jeśli się z nim w czymś nie zgadzasz ;)

    • @TakiGosc427
      @TakiGosc427 Před 4 lety +4

      @@tysonUSD z jednej strony persona jaką wykreował na swoim kanale sprawia takie wrażenie, ale się zastanawiam, czy jako osoba prywatna byłby bardziej otwarty na dialog. Nawet jeśli nie, to skończy pewnie jak towarzysz Michał - będzie memem w komentarzach

    • @micha7797
      @micha7797 Před 4 lety +2

      na ludzi takich jak Carrioner nie warto tracić nerwów

    • @tysonUSD
      @tysonUSD Před 4 lety +3

      @@TakiGosc427 Szkoda że Carrioner ma aż tak zamknięty umysł jeśli chodzi o religie i wygaduje o niej i o osobach wierzących bzdury. Tym bardziej że w pozostałych kwestiach mówi z sensem jeśli chodzi o krytykę feministek, poprawności politycznej i wszelkiej maści lewaków.

  • @Asmitha90
    @Asmitha90 Před 4 lety +1

    To jest ekumenia a nie chrześcijaństwo...

  • @BlackAlpha1
    @BlackAlpha1 Před 4 lety +1

    oho...
    Nie tylko ja używam kart do Magica jako zakładek :-D

    •  Před 4 lety +2

      Przyznam, że byłem ciekaw czy ktoś zauważy :P

    • @BlackAlpha1
      @BlackAlpha1 Před 4 lety +1

      @ czyżbyś chciał sprawdzić czujność i percepcje swoich widzów? ;-P

  • @MakrelaPL
    @MakrelaPL Před 4 lety +4

    Hm. Ostatnio tata mojego przyjaciela powiedział, że pije wodę, bo to odpowiada jego potrzebom i podobnie sprawa ma się z Bogiem- wierzy w Niego, bo ten spełnia jego potrzeby wyższe. O potrzebach wyższych, duchowych wiadomo. Jednak czy nie jest tak, że człowiek tworzy sobie sam boga, nadając mu przymioty typowo ludzkie. Podobnie ze świętymi, czy konkretnie patronami- każdy z nich odpowiada jakiejś potrzebie ludzkiej. Jest wyidealizowanym konstruktem, obiektem, do którego człowiek podświadomie tęskni, a tęsknotę tą wyraża właśnie w tym obiekcie. Mam jeszcze jedną zagwozdkę. Przed człowiekiem ginęły inne istoty i walczyły o życie, był przelew krwi i katastrofy naturalne - to nie wina grzechu pierworodnego. Po co więc Jezus?
    To takie luźne myśli, pozdrawiam.

    • @grind18
      @grind18 Před 4 lety +1

      "Po co więc Jezus?"
      -to dosyć proste i udziela odpowiedzi sam Jezus, nikt nie idzie do Boga inaczej niż przez niego. Pokazuje drogę, krzyżową w tym przypadku. Tak ja bym to rozumiał na szybkiego.

  • @marcinn1377
    @marcinn1377 Před 4 lety

    Polsko-Jasełkowa wersja chrześcijaństwa- dobre, biore to stwierdzeniena własny użytek! Chwała Panu!

  • @ukaszdybaa6452
    @ukaszdybaa6452 Před 4 lety +3

    Drogi Szymonie, jak wiec odnosisz się do dogmatu KK iż poza kościołem nie ma zbawienia?

    • @matsameri279
      @matsameri279 Před 4 lety +1

      Sprawdziłem i rzeczywiście kiedyś odnosiło się tylko do KK ale teraz kościół oznacza ciało Chrystusa do którego należą nawet osoby nie wierzące. Więc nie ma kontrowersji.

    • @ukaszdybaa6452
      @ukaszdybaa6452 Před 4 lety +1

      Dzięki za odpowiedz rozwiales trochę moich wątpliwości. Szkoda tylko ze tekst ma taką specyfikę i jak widać przekaz jest często niejasny i są katolicy traktujący go dosłownie (np Marcin Zieliński). Pozdrawiam!

    • @werak.8595
      @werak.8595 Před 4 lety +1

      @@ukaszdybaa6452 To,jaki jest obraz Kościoła w ogóle społeczeństwa,a jakie są prawdziwe zasady wiary,jest przerażające. Na mojej drodze do nawrócenia pierwsze co stało,to że intelektualnie nie mogłam się zgodzić z tym,co Kościół mówi w wielu sprawach. A potem odkryłam,że Kościół wcale tak nie mówi,ja tylko miałam wypaczony obraz jego w głowie.I to jest strasznie przykre w sumie. Mnóstwo mądrości przez to ginie,wielu po nią nie sięga bo nawet nie wie,że ona istnieje.

  • @janbiskup1529
    @janbiskup1529 Před 4 lety

    Siema dzięki

  • @tetlik
    @tetlik Před 4 lety +8

    Przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać. Chrześcijaństwo można opisać o wiele prościej. Otóż jest to wiara, że kosmiczny żyd, który jest własnym ojcem, potrafi sprawić, że będziesz żył wiecznie, jeśli tylko symbolicznie zjesz jego ciało i telepatycznie powiesz mu, że akceptujesz go jako swego pana, aby mógł oczyścić Twoją duszę ze złej siły, która jest obecna w ludziach, ponieważ kobieta stworzona z żebra została przekonana przez gadającego węża do zjedzenia owocu z magicznego drzewa.
    Pozdrawiam :)

    • @bartomiejkrakowiak3662
      @bartomiejkrakowiak3662 Před 4 lety +3

      Nie zdajesz sobie sprawy ze złożoności zjawiska o którym mówisz

    • @tetlik
      @tetlik Před 4 lety

      @@bartomiejkrakowiak3662 Być może. Ale sam fakt złożoności czegoś, nie jest argumentem za tym czymś.

    • @bartomiejkrakowiak3662
      @bartomiejkrakowiak3662 Před 4 lety +2

      @@tetlik
      Za czym
      Ty po prostu w ironiczny sposób opisałeś jedną setną chrześcijaństwa
      Nie wchodziłem z tobą w dyskusje o racjonalności chrześcijaństwa
      Po moim wcześniejszy komentarzu nie można wyciągnąć tego czy wierzę czy nie
      Ateizm to nie tylko gimboateiści którzy krytykują jakieś bezsensowne pierdoły

    • @bartomiejkrakowiak3662
      @bartomiejkrakowiak3662 Před 4 lety +1

      Ale miałeś rację
      Zgadłeś że jestem wierzącym
      Ale to nie wyklucza tego że nie oceniam wrszystkiego krytycznie

    • @tetlik
      @tetlik Před 4 lety +2

      @@bartomiejkrakowiak3662 Ja przecież nigdzie nie podejmowałem się próby zgadywania czy w coś wierzysz czy nie. A wierzącymi jesteśmy wszyscy. To czego możemy być pewni na 100% to aksjomaty logiczne, matematyka i istnienie własnego umysłu. Reszta rzeczy to wierzenia o różnych stopniach pewności. Jedne wierzenia są uzasadnione, jak np. twierdzenia udowodnione metodą naukową. Inne nie, jak np. wiara że jakaś istota spoza naszego Wszechświata ingeruje w nasze życia.

  • @majster893
    @majster893 Před 4 lety +4

    Kiedy debata z Wybrańczykiem? :P

    •  Před 4 lety +5

      Już jedna rozmowa była. Na moje kolejne zaproszenia Łukasz nie odpowiedział.

  • @mariusz1823
    @mariusz1823 Před 4 lety

    A piszę o utylitaryzmie? Bo jak dla mnie, jeśli tylko istnieje świadomość, która może cierpieć i nie, to zadawanie jej cierpienia jest złe. Dziecko boi się iść do dentysty, ponieważ czuję tam ból, jednak rodzice prowadzą je do niego, aby uniknąć większego bólu i cierpienia. Ten przykład pokazuje sposób kształtowania dorosłej moralności, ale jednocześnie pokazuje, że człowiek rodzi się z daną moralnością. O ile tylko potrafi pokazać świadomy sprzeciw wobec swojego bólu. Dla takiego dziecka dentysta jest zły, a nie nijaki. To potem tłumaczymy sobie świat w sposób uproszczony i mówimy, że jakieś cierpienie jest dobre.
    Jednak śmierć niestety jest kwestią sporną czy jest dobra, czy zła i dla kogo.
    Tłumaczymy sobie także karę jako jakieś magiczne wyrównanie strat, a nie jako nauczkę. Przykładem tego jest to, że niektórych boli to, że ktoś nie został skazany za zabójstwo z powodu braku dowodów (będąc winny) zamiast dostrzec fakt, że skoro przez np. pół życia nie zabił już nikogo, to brak kary jest dobry, ponieważ zaoszczędził mu zbędnego cierpienia.
    Ps. uważam, że nasz świat jest jednocześnie zły i dobry, a nie ani zły, ani dobry czasem mnie pocieszył, czasem skopał. Dla mnie nie czucie niczego nie jest ani dobre, ani złe szczęście jest dobre natomiast cierpienie jest złe.

  • @greyback4718
    @greyback4718 Před 4 lety

    W jednym momencie Lewis odpiera problem zepsucia z powodu jego poczucia istnienia jakiejś miary tego zepsucia w nim (nie wiesz co to linia krzywa bez prostej) nie wiem czy to jego jedyny argument przeciw problemu zła, albo czy to wgl miało byc jakimś rozwiązaniem ale jeśli tak to te na pewno nie działa i to w oczywisty sposób. to ze dla osoby która nie jest przekonana za obiektywnymi miarami zepsucia świata to dla niej problem zła nie jest oczywiście problemem. problem jest dla osoby która jest przekonana za obiektywną miarą oraz za istnieniem konkretnego Boga

  • @5pancerny200
    @5pancerny200 Před 4 lety +1

    Fajnie się tego słucha, ale w pewnym momencie wywód przestaje mieć sens. Autor zakłada, że skoro ma pojęcie sprawiedliwości, a nie jest ono według niego czymś naturalistycznym, to musi być to coś nadprzyrodzonego. W tym momencie pomija się ewolucyjne wyjaśnienie według którego większość podstawowych praw sprawiedliwości jakie rządzą ludzką moralnością mogą wynikać po prostu z tego, że zasady te zapewniały przetrwanie i prokreację większej liczbie osobników niż te w których tych zasad nie było. Spokojnie w ten sposób można dojść do tego, dlaczego panują takie normy, a nie inne. Dodam, że w społeczeństwie są osoby, które takich zasad nie mają np. socjopaci, a sprawiedliwość traktują w podobny sposób jak normy kulturowe jak np. ściąganie czapki w miejscach, że się tak wyrażę osuficonych. Stąd dochodzimy jednak do tego, że nie ma jakieś obiektywnej moralności, co oczywiście nie oznacza, że zasady są złe, po prostu przestrzegamy ich bo się nam to opłaca jeśli wszyscy będą ich przestrzegać. A co do tego, że są błedni naturaliści i oświeceni spirytualiści, to już powiem kolokwialnie to jest zwykłe pierdolenie, patrząc w sposób w miarę obiektywny na rzeczywistość dochodzimy do tego, że jakieś bóstwo istnieć może, ale obecny najbardziej zbliżony do prawdziwego system danych (nauka) go nie jest w stanie udowodnić, więc nie jest nic dziwnego, że traktuję religię trochę jak taką naciąganą teorię spiskową, którą paru sprytnych łebków wywaliło poza logikę i dało szerokie pole interpretacji, żeby się jej nie dało jednoznacznie obalić. Mimo to filozofia z różnych religii zła nie jest, polecam czytać, edukować się, bo bez bajkowych wróżek-wielkich bratów to naprawdę ciekawe spostrzeżenia. A i błagam ktoś tą gierkę w udowadnianie ktoś skończy jakimś porządnym argumentem na którąś stronę, bo to ciągle jest wałkowanie raz w jedną raz w drugą.

  • @kazdangaming09PL
    @kazdangaming09PL Před 4 lety +2

    nie ma linku do traktatu tego twórcy taoizmu w opisie 3:40

  • @martagzella5228
    @martagzella5228 Před 3 lety

    Szymonie,zainteresowales mnie ksiazka,kupie mezowi,bo u nas zawsze rozmowy o wierze koncza sie mniejsza lub wieksza klotnia, a moze wlasnie ta ksiazka pomoze mi w nawroceniu malzonka:)

  • @andrzejolszewski
    @andrzejolszewski Před 4 lety +5

    Nie czytałem książki, więc opieram się jedynie na cytowanych fragmentach i z całym szacunkiem dla pana Lewisa - to, że wymyślił sobie argument, że boga nie ma, bo świat jest niesprawiedliwy, który to argument okazał się być słaby (umówmy się - widać to na pierwszy rzut oka), nie oznacza od razu, że bóg istnieje. Oznacza tyle, że argument był z dupy.
    Świat jest, jaki jest a to, że Lewisowi i wielu innym osobom wydaje się, że jest niesprawiedliwy, wynika wyłącznie z ich własnych, nierealnych oczekiwań wobec świata. I zamiast zorientować się, że w zasięgu ręki leżą dziesiątki mocnych, potwierdzonych naukowo argumentów, wyjaśniających taki stan rzeczy, Lewis et consortes wolą z tego wywlec teorię, że musi być jakiś bóg, bo gdyby go nie było, to ludzie, którzy mają pod górkę, nie wiedzieliby, że tak mają. Ech...

  • @maciejpiotrowski7564
    @maciejpiotrowski7564 Před 4 lety +6

    Chrześcijaństwo po prostu powinno być lekturą szkolną omawianą w 8 klasie albo w liceum wtedy byłoby więcej świadomości w religii i mniej rydzyków

    • @klaudia8616
      @klaudia8616 Před 4 lety +1

      Maciej Piotrowski ale to byłoby narzucanie wiary

    • @klaudia8616
      @klaudia8616 Před 4 lety +2

      Polemizator +1

    • @mariolamingin
      @mariolamingin Před 4 lety +1

      @@polemizator723 szkoda że w kościele katolickim dzieci od najwcześniejszych lat nauki są indoktrynowane, a ich możliwość rozumienia tego wszystkiego nie ogarnia - ja nie rozumiałam, co to za grzech "pycha", a cudzołóstwo to już zupełnie nie do ogarnięcia w tym wieku (początki podstawówki)

  • @betonowybeton2826
    @betonowybeton2826 Před 4 lety +7

    Zawsze zastanawiało mnie, dlaczego wielu ludzi wierzących w Boga twierdzi, że jest on albo dobry, albo ponad dobrem i złem. Dlaczego nie mógłby być zwyczajnie obojętny?

    • @Blaizyr
      @Blaizyr Před 4 lety +1

      Czy obojętność nie jest inaczej nazwanym byciem ponad dobrem i złem?

    • @krzemyk8734
      @krzemyk8734 Před 4 lety +1

      Wydaje mi się, że po prostu dlatego, że chrześcijaństwo to zakłada. Ale wydaje mi się również, że to ciekawy temat, ale nie mam niestety wystarczającej wiedzy, abym mógł ten temat zgłębić

    • @matsameri279
      @matsameri279 Před 4 lety +2

      No ale przecież takie są religię abrahamiczne. Nie każda religia taka była np taki Zeus

    • @krzemyk8734
      @krzemyk8734 Před 4 lety +1

      @@matsameri279 znaczy mówiłem o samym chrześcijaństwie, no bo to ono głównie pojawia się w debacie

    • @wandap9520
      @wandap9520 Před 4 lety +4

      Skoro "Bóg jest miłością" (1Jana 4:8,16), to jak może być obojętny/obojętnością?

  • @da__987
    @da__987 Před 4 lety

    ja polecam Nicky Eltz "Uwolnijcie nas stąd!"

  • @Adam-tn1ft
    @Adam-tn1ft Před 4 lety +1

    Zawsze słyszałem że chrześcijanie odrzucają z góry wszystkie inne wierzenia, w końcu jedna z głównych prawd wiary:"jest jeden Bóg" albo "nie będziesz miał bogów cudzych przede mną", które już z góry wykluczają wiarę chrześcijanina w inne wierzenia. Natomiast kolejne zdanie jest po prostu błędne "Jeżeli jesteś ateistą lub ateistką to rzeczywiście musisz uwierzyć że wszystkie inne religie są po prostu jedną wielką pomyłką" autor ewidentnie nie rozumie pojęcia ateizm i myli je z antyteizmem. Na Wikipedii możemy znaleźć: "Atheism is, in the broadest sense, an absence of belief in the existence of deities" a na oficjalnej stronie amerykańskich ateistów: "Atheism is not a disbelief in gods or a denial of gods; it is a lack of belief in gods.". Ateizm to zaprzeczenie teizmu czyli brak wiary w Boga. Ateizm nie krępuje cię żadnym stwierdzeniem że wszyscy bogowie są fałszywi lub że wszystkie religie to głupota. Ateizm to pojedyńcze określenie: brak wiary w boga. Niby niewielka pomyłka ateizmu z antyteizmem ale wszyscy ateiści dostali liścia w pysk i zostali postawieni w pozycji tych "radykalnych

    • @grind18
      @grind18 Před 4 lety

      Jak słyszę tą idiotyczną definicję ateizmu o "braku wiary w bóstwa" to mam ochotę nazwać teistów ludźmi, którym "brak niewiary w bóstwa".

    • @Adam-tn1ft
      @Adam-tn1ft Před 4 lety

      @@grind18 Czemu idiotyczną? Nie pozwalasz innym ludziom po prostu nie wierzyć?

    • @grind18
      @grind18 Před 4 lety

      @@Adam-tn1ft "Nie pozwalasz "
      -nigdzie czegoś takiego nie napisałem

    • @Adam-tn1ft
      @Adam-tn1ft Před 4 lety

      @@grind18 Dobra, nie pisałeś. Ale czemu idiotyczna definicja? Jaka definicja byłaby lepsza? Jestem ciekawy, mi ta definicja osobiście się bardzo podoba ponieważ satysfakcjonuje moje poglądy na temat wiary i nie posuwa się za daleko

    • @grind18
      @grind18 Před 4 lety +2

      @@Adam-tn1ft "Jaka definicja byłaby lepsza?"
      -wiara w zdarzenie przeciwne
      "mi ta definicja osobiście się bardzo podoba"
      -z mojej perspektywy mi to wygląda na jakiś dziwny zabieg niektórych ateistów bo (wg mnie) przez usta nie chce im przejść słowo "wierzę" w jakimkolwiek kontekście toteż robią wybieg w postaci "braku wiary", gdzie nie bardzo wiadomo (przynajmniej ja jeszcze się nie natknąłem) co to oznacza i czym to się różni od wiary w to, że Boga nie ma, tak samo jak "brak wiary" w to, że Boga nie ma również nie niesie za wiele informacji o światopoglądzie wypowiadającej się w ten sposób persony. "Brak wiary" bardziej mi brzmi jak chęć do niezajmowania danego stanowiska, a to bardziej pachnie agnostycyzmem niż ateizmem.
      [EDIT] i wybacz to "idiotyczny" w pierwszym komencie, nie chciałem atakować Ciebie tylko argument, a zdarza mi się podchodzić stereotypowo do ludzi używających pewnych określeń funkcjonujących tu i ówdzie.

  • @b4mbus60
    @b4mbus60 Před 4 lety +1

    Często wspominasz, że Biblia nie jest dosłowna, a więc na czym chrześcijanin powinien opierać swoją wiarę? Skoro nie ma fundamentu, którym miałaby być Biblia, to w co mam wierzyć? A jeśli tylko część Biblii jest niedoslowna, a druga nie, to skąd mam wiedzieć która jest jaka?

    • @Padi688
      @Padi688 Před 4 lety

      I tu wchodzi ludzka interpretacja, która jest narzucana zależnie od wieku, w którym żyjemy. Zmieniało się to przez całą historię religii chrześcijańskiej

  • @czujnywilczek6832
    @czujnywilczek6832 Před 4 lety

    Ja mam jeden problem, ale to bardziej takie, nie dowierzanie, z tego powodu mi bardziej odpowiada już deizm aniżeli chrześcijaństwo.
    Jeśli wierzyć naukowcom, a wierzyć powinnienem, gdyż sam nie mam kompetencji, aby badać galaktyki...jesteśmy w skali kosmicznej czymś mniejszy niż ziarnko piasku. Czy dla absolutu jakim jest Bóg, jedna planeta w zakichanym układzie słonecznym w galaktyce drogi mlecznej, byłaby czymś aż tak szczególnym? A może, jeśli przyjąć, że Bóg istnieje, być może jest to byt, który jest przewyższany jeszcze przez coś jeszcze? Być może "Bóg" i stworzył ziemię, ale cały nasz wszechświat mogły rozpocząć zupełnie inne siły, siły stojące jeszcze wyżej niż "Bóg"/"bogowie" w zależności od wiary? Nie można tu już w takim wypadku mówić o "bycie", a co najwyżej o takich rzeczach, jak czas czy energia...
    W sumie, to taki drobne rozważania. zapewne w średniowieczu już bym był heretykiem ;), ale suchar...huh wszyscy się uśmiali...

  • @ahmicqui9396
    @ahmicqui9396 Před 4 lety +10

    Hm... ciekawe. Ogólnie identyfikuję się jako chrześcijanin, ale po tym wideo odkryłem, że mam sporo poglądów pasujących do panteizmu.

    • @ShPekmaster
      @ShPekmaster Před 4 lety +3

      To przeczytaj całość a panteizm zostanie zaorany. :)

    • @ahmicqui9396
      @ahmicqui9396 Před 4 lety

      @@ShPekmaster Bez wątpienia panteizm ma jakieś błędne założenia, ale inne mogą się jak najbardziej sprawdzić. No ale podkreślam, że to tylko moja filozoficzna opinia, książka może zmieni moje zdanie, gdy po nią sięgnę.

    • @robertrobsonn
      @robertrobsonn Před 4 lety +2

      @@ShPekmaster Ja nie rozumiem dlaczego ludzie używają tego stwierdzenia "zaorać", ale postępując za Twoim torem mówienia to dla wielu wielkich umysłów tego świata to właśnie chrześcijaństwo zostało ...... zaorane.

    • @Pingijno
      @Pingijno Před 4 lety

      to sie chyba nie wyklucza xd bo nadal mozna traktować bóstwo jako istną manifestację rzeczy naturalnych, bo Biblia podaje kwestionowalną sugestie obrazu Boga
      nie każdy człowiek myśli tak samo, nawet jeśli ludzie należą do tej samej wiary

  • @gabrielgawron
    @gabrielgawron Před 2 lety

    komentarz do statystyk

  • @fwski6738
    @fwski6738 Před 4 lety +3

    Paradoksalnie akurat w to, że większość ludzi może się mylić mogę uwierzyć całkiem łatwo. W mojej okolicy większość(!!!) ludzi nie stosuje żadnych środków ochronnych przeciwko koronawirusowi (co spowodowało już z resztą wzrost ilości zachorowań). Zaszokowany tym stanem rzeczy zbadałem kilka przypadków: Nie robią tego: a) bez żadnego konkretnego powodu, b) bo "koronawirus jest wymyślony", c) koronawirus to "sposób na wyciąganie od ludzi pieniędzy przez szpitale" (przykładowe uzyskane odpowiedzi). Bezobjawowe przechodzenie choroby? - bzdura, po prostu nie są chorzy. A skąd takie przekonanie? - "Myślą samodzielnie".
    Brak jakichkolwiek podstaw nie przeszkadza im natomiast w żaden sposób zagrażać zdrowiu i życiu współobywateli - i są przy tym przerażająco pewni siebie.

  • @offka9372
    @offka9372 Před 4 lety

    Czyli książeczka być może dla agnostyka religijnego (którego to "paskudnej postaci" w owym podziale na początku brakuje ;). Fragment o pojęciu "sprawiedliwości" nie jest jednak, dla mnie, zbyt zachęcający. Wystarczy bowiem teraz zapytać, czym dla każdego, indywidualnie owa sprawiedliwość w istocie jest. Czy nie okaże się, że nasze rozumienie sprawiedliwości jest ściśle związane z naszą własną, subiektywną korzyścią (niekoniecznie w sensie materialnym, ale też poczucia spójności, satysfakcji z danego systemu przekonań. Tyle że ten system na przestrzeni dziejów jest zmienny). Być może w dalszym wywodzie Lewis odpowiedział na moje wątpliwości, więc sięgnę. Choćby z czystej ciekawości, jakże to Lewis rozumiał chrześcijaństwo.

  • @votek3108
    @votek3108 Před 4 lety +2

    Jako ateista (a może agnostyk? nie powiem że wiem że Bóg/Bogowie/inne tego typu byty nie istnieje/istnieją a po prostu uznaje to za na tyle mało prawdopodobne że uznaje to za fałsz) zastanawiają mnie wszystkie fikołki logiczne większości chrześcijan (w Polsce bo nie wiem jak na świecie) by tylko udowodnić że za różne rzeczy odpowiada Bóg gdy nie muszą tego robić, po co miałby tworzyć organizmy żywe? Po co miałby tworzyć planety i gwiazdy? Wystarczy że doprowadzi do powstania takiego a nie innego wszechświata i wszystko to powstanie. Jako ludzie też staramy się wszystko automatyzować wraz z rozwojem naszej wiedzy więc myślę że hipoteczny Bóg nie użyłby nawet z naszej perspektywy słabej metody.

    • @luk11c4
      @luk11c4 Před 4 lety

      Mogę zapytać skąd określenie "fikołek logiczny"? Spotkałem się z tym na wykopie jakiś czas temu a nigdy wcześniej tego sformułowania nie znałem, a wydaje się zyskiwać na popularności. Nie pytam o definicje tylko gdzie je poznałeś.

  • @polish3717
    @polish3717 Před 4 lety +3

    czujesz, że żyjesz w niesprawiedliwym świecie, ponieważ twoja świadomość, twój świat wewnętrzny, nie jest zlany ze światem zewnętrznym. nie jesteś jednością z wszechświatem; doświadczasz niesprawiedliwości w formie dyskomfortu, na który nie zasłużyłeś. dlaczego czujesz, że to jest złe? jeśli mam udzielić najkrótszej możliwej odpowiedzi, to wynika to z ewolucji, która faworyzowała jednostki, które czuły, że gdy dostają mniej, niż powinny - względem tego, jak dużo pracowały - coś jest nie tak. te, które nie miały tego poczucia, nie były w stanie dostrzegać owej niesprawiedliwości i dało się je bezprecedensowo wykorzystać. jednak człowiek wyniósł się ponad inne zwierzęta i zaczął zadawać wielkie pytania egzystencjalne, ale nie był w stanie wyjść z ram swojego naturalnego software'u, dlatego też jest, był i będzie skazany na patrzenie na świat przez jego pryzmat. był w stanie dostrzec, że zjawisko, które intuicyjnie wydawało mu się złe, czyli niesprawiedliwość, jest zupełnie powszechne, ponieważ istoty świadome nie otrzymują tego, na co zasługują. to było w stanie wywołać podobny dyskomfort, ale w zmienionej formie.

    • @wandap9520
      @wandap9520 Před 4 lety

      "Nic tak bardzo nie nakręca człowieka negatywnie, jak poczucie własnej krzywdy (zawinionej lub niezawinionej)"

  • @salazar8132
    @salazar8132 Před 4 lety +6

    Priviet

  • @maciejidryan314
    @maciejidryan314 Před 4 lety

    Szymon a może udało by się zrobić rozmowę o feminiźmie z prowadząca kanał Wicprze? Ostatnio niestety usunęła treści ze swojego kanału ale prezentowała bardzo kontrowersyjne treści i fajnie by było usłyszeć merytoryczną odpowiedz na taki światopogląd.

  • @ArchitheFA
    @ArchitheFA Před 4 lety +5

    Szymonie, czy nie zauważasz błędów popełnianych przez Pana Lewisa w przytoczonym tekście?

  • @grafekgaming89
    @grafekgaming89 Před 4 lety +3

    ale przecież to bzdury przecież jeśli Katolik ma racje to musi założyć że inne religie są błędne bo nie da się połączyć ahuramazdy,reinkarnacji,wierzeń egipcjan i greków z tym w co wierzą katolicy bo jeśli uznamy że grecy mieli racje to znaczy że istnieje hera zeus hades itp co kłóci się z biblią. taki tekst jest tylko po to by katolik uniknął niewygodnej odpowiedzi na pytanie ''czy uważasz że osoby innej wiary są w błędzie?,ich wierzenia są irracjonalne i marnują swoje życie poświęcając je nieistniejącym bóstwtom?" mało który katolik powiedział by ''tak uważam" a jeszcze mniej osób było by gotowych wejść w polemikę z wyznawcą innej religii w celu nawrócenia go na prawdziwą wiarę,zwłaszcza że biblia nakłania do nawracania bliźnich

    • @GrzegorzOlifirowicz
      @GrzegorzOlifirowicz Před 4 lety

      Chyba słowem kluczowym jest "częściowo". Częściowo mają rację, uznając istnienie innych bytów, niż te widoczne gołym okiem, bytów duchowych, a w dalszej mierze się mylą, źle rozpoznając szczegóły rzeczywistości duchowej. Nie powiedziałbym, że wiele osób wstrzymałoby się od polemiki. Mam wrażenie, ż właśnie odwrotnie.
      Jest też całkiem ciekawe podejście, że Zeus, Hera i inni owszem istnieją jako byty duchowe, ale są to fałszywi bogowie, podszywający się pod tego prawdziwego. Chyba tak to też w ST było często przedstawiane...

    • @grafekgaming89
      @grafekgaming89 Před 3 lety

      @@karol9205 widzę fanatyk religijny skoro już użyłeś argumentu ad persona próbując zdyskredytować to co napisałem to powiem tak, wskaż błąd logiczny w tym co napisałem. '' Religia jest drogą do prawdy jaką jest bóg'' według tej waszej książki to autorem pierwszego kłamstwa jakie pada kiedykolwiek jest Bóg, Ba to niejednokrotnie Bóg jest postacią która ucieka się do podstępu i oszustwa. ''Tylko, że wszystkie drogi idą w jednym kierunku'' kolejny ideologiczny dyrdymał może i drogi są podobne ale jeden skręci w prawo a drugi pojedzie prosto i nigdy się już nie spotkają,najprościej można zobrazować to tak niby wszyscy kierowcy na autostradzie jadą w jednym kierunku ale mimo to wszyscy kończą podróż w innym miejscu. ''to chrześcijaństwo cię zaprowadzi do celu'' kolejny ideologiczny slogan nic nie wnoszący, cieszy mnie jednak to że ci wszyscy fanatycy nie trzymali w rękach biblii bo gdyby zaczęli postępować jak Bóg to było by nieciekawie

    • @godisamyth6958
      @godisamyth6958 Před 3 lety

      @@karol9205 Niestety żyjecie w kłamstwie.

    • @godisamyth6958
      @godisamyth6958 Před 3 lety

      @@karol9205 To nie argument tylko stwierdzenie faktu.
      Do prawdy doprowadza jedynie nauka. A Bóg stworzyciel to zwykłe kłamstwo stworzone przez człowieka.

    • @godisamyth6958
      @godisamyth6958 Před 3 lety

      @@karol9205 Ponieważ sami go sobie wymyśliliśmy.

  • @wasylbasyl
    @wasylbasyl Před 4 lety +1

    Dawno Q&A nie było, co nie? (:

  • @waraiotoko3606
    @waraiotoko3606 Před 4 lety +8

    09:50 - bardzo ciekawy fragment, lecz NIE jest to argument za chrześcijaństwem a za agnostycyzmem. Ukazujesz mi bardzo ciekawe i ważne elementy chrześcijaństwa, które zresztą zawsze szanowałem, ale niestety chrześcijaństwo, jak każda religia jest w swoim aspekcie praktycznym - jedynie (lub aż) dość uproszczonym i anachronicznym modelem rzeczywistości, a w swojej części metafizycznej/mistycznej (?) po prostu abstrakcyjną historią. Mimo to, te praktyczne aspekty chrześcijaństwa, choć zniekształcone i uproszczone (w stosunku do nowocześniejszych modeli filozoficzno-naukowych) są nadal użyteczne dla wielu ludzi.

    • @byc00r
      @byc00r Před 4 lety +1

      Co masz na myśli mówiąc anachronicznym modelem? Ciężko się odnieść z racji słabego doprecyzowania. Co do uproszczenia się nie zgodzę :), nie trzeba być teologiem aby zobaczyć, że cała doktryna chrześcijańska jest bardzo mocno skomplikowana i złożona, jednak pozorna prostota wynika ze sposobu w jaki przedstawia się ją przeciętnym ludziom (proces ten musi być możliwie jak najprostszy aby dotrzeć do ludzi niekoniecznie zainteresowanych teologią i warstwą metafizyczną). Co do uwagi o abstrakcyjnej historii, w zasadzie każdy system filozoficzny jest "abstrakcyjny" o ile nie opiera się głównie lub całkowicie na materialistycznym i naturalistycznym obrazie świata. Nie rozumiem w czym ma leżeć tutaj zarzut w stosunku do chrześcijaństwa. Chyba, że przyjmujemy empiryzm i doświadczenie jako jedyny sposób na falsyfikację lub potwierdzenie danych twierdzeń to wtedy tak- chrześcijaństwo jest abstrakcją (w pejoratywnym ujęciu na wzór twojego komentarza) ale razem z nim większość systemów filozoficznych, moralnych i etycznych.
      Pax :)

    • @waraiotoko3606
      @waraiotoko3606 Před 4 lety

      ​@@byc00r Owszem, zgoda w wielu punktach. Powiem inaczej. Zapewne zgodzisz się, ze nie jest tak, że każdy pogląd jest sobie równy co do np. zgodności z Prawdą? Ujmując problem systemowo - istnieje hierarchia modeli. Nie jest tak, że model mniej precyzyjny jest do niczego, ale jest gorszy od bardziej precyzyjnego. Chrześcijaństwo po prostu nie jest najdokładniejszym modelem rzeczywistości, nie zawiera w sobie również najlepszej metodologii auto-optymolizacji. Istnieją modele lepsze. Co nie znaczy, że wszystkie inne są bezużyteczne. Dodatkowo nalezy mieć możliwości poznania i zrozumienia lepszych modeli. To również nie jest dla każdego. Rzecz jasna - niczyja w tym wina (jakkolwiek protekcjonalnie by to nie brzmiało).

    • @byc00r
      @byc00r Před 4 lety

      @@waraiotoko3606 zależy co uznajesz jako Prawdę, do której poznania i opisania dążą systemy filozoficzne.
      Przy omawianiu złożonych systemów filozoficznych (często będących systemami wierzeń jak chrześcijanstwo) trudne (a wrecz niemożliwe) jest spojrzenie czysto aksjologiczne. Co uznasz za podstawową wartość według której będziesz ustalał hierarchię owych systemów? Co to znaczy modele lepsze? Lepsze pod jakim względem?
      Jedynym sposobem na względnie miarodajne zhierarchizowanie modeli opisujących rzeczywistość materialistyczną i metafizyczną jest to w jaki sposób "radzą" sobie w praktyce (jak ich założenia spełniają się w codziennym życiu) . A uważam że chrześcijanstwo radzi sobie świetnie. Poza tym nie o to nam chodzi prawda? Religie czy systemy filozoficzne niosą za sobą nieskończenie większą głębie i to ich sedno. Uważam więc za bezsensowne stwierdzenie iż chrześcijanstwo po prostu jest gorsze i niższe w hierarchii od innych modeli.
      Dla mnie póki co chrześcijanstwo jest systemem najlepiej opisującym rzeczywistość, o bardzo przejrzystym a jednocześnie spójnym systemie metafizycznym a dodatkowo świetnie radzącym sobie z codziennymi problemami.
      Pax :)

    • @waraiotoko3606
      @waraiotoko3606 Před 4 lety

      @@byc00r NIe znamy metod dojscia do prawdy absolutnej, ale znamy metody budowania modeli możliwie najbliższych rpawdzie i te metoda nazywa się metodą naukową. Systemy abstrakcyjne w nauce jak własnie modele i teorie są sprzężone z rzeczyistością za pomocą przepisu jakim jest metoda naukowa. Przepis ten jest najlepszym znamy nam przepisem na odrzucanie tych systemów abstrakcyjnych które mają za mało lub w ogóle nic wspołnego z rzeczyistością. Istnieje zatem hierarchia modeli. Model Newtona opisuje graitacje w sposób użyteczny, ale model Einstaina jest jeszcze dokładniejszy (wyżej w hierarchi). Wykorzystujać moedle dokładniejsze możemy podjemować lepsze predykcje a więc lepsze decyzję. Weźmy teraz abstrakcyjne systemy filozoficzne. One mogą (a wg powinny) być sprzężone z modelami naukowymi, a dalej własnie z Prawdą. Abstrakcyjny system filzofoficzny któy jest "zbyt abstrakcyjny" czyli nie jest sprzeozny z Nauką, jest systemem/modelem gorszym, niżej w hierarchi. Wszelkie predykcje i decyzje podejmowane na podstawie mniej dokłądnych modeli będą gorsze niż na podstawie dokładniejszych modeli. To wszystk oco tutaj piszę dotyczy oczywiscie tej "warstwy praktycznej" religii. Religia jest abstrakcyjnym modelem filozoficzno-artystycznym (rytuały religijne etc.), bez sprzężenia z nauką (brak metody naukowej), a wiec generuje z zasady modele mniej dokładne/bardziej abstrakcyjne. Co do tej głębi religi i jej innych aspketów, to są to aspekty czysto estetyczne, nawet jeżeli nazwiejsz je przeżyciami duchowymi czy mistycznymi. Kwestia struktury mózgu. Pozdrawiam.

    • @byc00r
      @byc00r Před 4 lety

      @@waraiotoko3606 Warai Otoko Warai Otoko Jeśli dobrze rozumiem Twoją wypowiedź to za "Prawdę" rozumiesz ostateczny sposób w jaki działa wszechświat i jakie są jego "zasady". Tutaj nie sposób się nie zgodzić że do poznania materialistycznej warstwy rzeczywistości najlepsze są teorie i modele naukowe. Jednak mam wrażenie że kompetencje religii w twojej wypowiedzi uległy wypaczeniu i rozmyciu.
      Na początku chciałbym zaznaczyć oczywistość czyli pewną dychotomię panującą we wszechświecie na to co da się zbadać naukowo (prawa fizyki etc.) a to czego nauka swoimi kompetencjami i teoriami pojąć nie może i nie powinna próbować (jak mówił profesor M. Heller) czyli np kwestie etyczne, moralne, znaczenie życia, definicje dobra i zła.
      Religia nie rości sobie praw i kompetencji do samodzielnego opisania wszelkich zasad działania świata i rzeczywistości. Religia przede wszystkim zajmuje się tą drugą kategorią (moralność itd.) co nie oznacza że jest odcięta od nauki i nie kieruję się metodą naukowa w swoich analizach. Teologia, jak twierdzi (znów :P) Michał Heller oparta jest na akutalnym obrazie wszechświata i pełnymi garściami czerpie z nauki i jej dorobku (reinterpretacja pewnych opowieści biblijnych jak opowieści o Edenie lub opracowanie teistycznego ewolucjonizmu) . Czasy kiedy teologia odcinała się od nauki minęły dawno (był to głównie okres rozwoju myśli pozytywistycznej gdzie teologowie schowali się za grubą ściana neo-scholastyki).
      Powstawanie nurtu teologii nauki samo w sobie świadczy o tym jak ważna dla teologi jest nauka i jej dorobek.
      Co prawda każdy teolog ma inny pogląd na temat relacji nauka - wiara jednak stwierdzenie iż religia oderwana jest od nauki, jest nadużyciem i moim zdaniem fałszem. Teologia komentuje, interpretuje i analizuje dorobek nauki adaptując go w swoje ramy z zachowaniem sensu co właśnie czyni chrześcijanstwo po dziś dzień jedna z najbardziej aktualnych religii.
      Co do braku samej metody naukowej w systemie religijnym, znów się nie zgodzę. Teologia posiada własne sensowne i rygorystyczne zasady i ramy analizy. Powodem dla którego dziś teologia nie przypomina klasycznych nauk jest samo pojęcie nauki wypracowane przez lata rozwoju nauk empirycznych - nauka ma być samodzielna i opierać się na poznaniu empirycznym a teologia z zasady przyjmuje element" obcy " (Objawienie) i nie należy do sprawdzalnych empirycznie. Nie znaczy to że jest oderwana od metody naukowej co opisałem już wcześniej.
      Biorąc to pod uwagę nie sądzę by religia (chrześcijanska) oderwana była od nauki i metody naukowej po prostu naukowe opisanie rzeczywistości nie stanowi jej zadania (gdyż jak już pisałem teolgoia czerpie z nauki i według niektórych uczonych wręcz ja w sobie zawiera). Nie widzę więc powodu by sądzić iż chrześcijanstwo opisuje rzeczywistosc w sposób niepełny czy upośledzony.
      Pax :)

  • @lebszeczasy
    @lebszeczasy Před 4 lety +22

    Nie zgadzam się z Lewisem z tych fragmentów, mocno naciąga tak by się mu zgadzało to co chce.

    • @adamf.3434
      @adamf.3434 Před 4 lety +1

      Mógłbyś napisać które fragmenty i jak konkretnie są naciągane? Myślę, że takie wyjaśnienie wniosłoby wiele do dyskusji o poruszonym temacie i pozwoliłoby innym odnieść się do twojego komentarza.

    • @MaksK14
      @MaksK14 Před 4 lety

      @Eljot79 dlaczego niby okrutne

    • @kvoice866
      @kvoice866 Před 4 lety

      @Eljot79 dobrze napisane ale nawet w "naukach" Jezusa znajdę wiele co mi się nie podoba

    • @famouz5880
      @famouz5880 Před 4 lety +3

      @Eljot79 gdzie każe zabijać gejów xd gdzie każe zabijać dzieci z pogańskiego plemienia? jeżeli opierasz się na fragmentach ST gdzie Bóg był ostrzejszy, tłumaczy się to różnością moralną w tamtym okresie i prawdopodobne jest to, że Bóg musiał własnie w taki sposób do nich[ludzi] docierać; patrząc z perspektywy Boga dał Ci on Biblie, zesłał swojego Syna wiec masz wielki dowód jego istnienia, tylko jedynie ty nie chcesz Go przyjąć i nie przyjmujesz do swojej głowy tego, że własnie przez niego zostałeś stworzony, teraz można odwrócić Twoją "teze" i zaptać: czy nie sprzeczne jest z Twoją logika/intuicją moralną to, że nie wyznajesz i nie dziękujesz temu, który nas stworzył, ożywił i dał oglądać ten piękny świat? i czemu się powołujesz na swoje subiektywne odczucie "intuicji moralnych", które może być wykrzywiane przez doświadczenia w życiu?

    • @shenlong2po3
      @shenlong2po3 Před 4 lety +1

      ​@@famouz5880 Książkowy przykład nie rozumienia czym jest ciężar dowodu. Choć po zastanowieniu być może osoba pisząca ten komentarz zdaje sobie sprawę czym jest i jak działa ciężar dowodu i stara się to wykorzystać. Nie wiem.
      Ale od początku:
      "jeżeli opierasz się na fragmentach ST"
      w tym zdaniu już widzimy że autor doskonale wie o jakie wersety może chodzić ja nie będę ci ich podawał, nie jestem do tego zobowiązany.
      "tłumaczy się to różnością moralną w tamtym okresie i prawdopodobne jest to, że Bóg musiał własnie w taki sposób do nich[ludzi] docierać"
      nooo tak, pewnie bo przecież w idee boga wcale nie jest wpisana wszechmoc.
      Bóg nic nie musi jeśli by chciał mógłby za pstryknięciem palca zmienić "różność moralną" i po problemie. Ktoś powie że przecież wolna wola bla bla bla. Tylko że usprawiedliwianie Boga dlaczego podejmował KIEDYKOLWIEK złe lub podporządkowane pod kogoś decyzje oraz fakt że TY SAM dałbyś radę to lepiej wymyślić (bo zgaduje że jednak nie zabijałbyś własnoręcznie gejów) już powinno dać ci dużo do myślenia.
      "dał Ci on Biblie, zesłał swojego Syna wiec masz wielki dowód jego istnienia"
      ale ty wiesz że wiele religii monoteistycznych ma swojego proroka
      oraz niemal każda posiada własną księgę. Jeśli miałbym wierzyć każdemu to okazałoby się to wszystko totalnie sprzeczne.
      Teraz fragment dla którego piszę tę odpowiedz i poświęcam na to czas:
      "tylko jedynie ty nie chcesz Go przyjąć i nie przyjmujesz do swojej głowy"
      Piękny wręcz podręcznikowy przykład tego co biblia robi z mózgiem
      bo kiedy zaczynasz zadawać niewygodne pytania i zauważasz że to wszystko nie trzyma sie kupy i logiki
      przychodzi ksiądz i mówi "synu masz kryzys wiary, idz sie wyspowiadaj"
      rezultat tego jest taki że taka osoba pomyśli sobie hmm faktycznie coś jest ZE MNĄ nie tak TO MOJA WINA.
      to tak nie działa
      Kolejny przykład
      "tylko jedynie ty nie chcesz Go przyjąć i nie przyjmujesz do swojej głowy tego, że własnie przez niego zostałeś stworzony"
      nie potrzeba żadnych argumentów bo i po co
      nie wierzysz w Boga-TWOJA WINA TO TY NIE CHCESZ GO PRZYJĄĆ DO SWOJEGO SERCA ALE ON CIE KOOOOCHA
      ojejku on wszystkich kocha zwłaszcza półtora miliarda skrajnie niedożywionych ludzi na świecie których każdy dzień zachacza o śmierć głodową.
      "teraz można odwrócić Twoją "teze" i zaptać"
      no właśnie nie można bo jeszcze nie obaliłeś tezy przeciwnika
      to ty musisz udowodnić to co musisz udowodnić ponieważ na tobie spoczywa cieżar udowodnienia że coś tak skrajnie nieprawdopodobnego jak Bóg istnieje
      nie wspominając że twoja odwrócona teza to jakaś totalna karykatura.
      (po sprawdzeniu eljot nawet nie wysunął nawet żadnej takiej ani podobnej tezy)
      po tym co tutaj napisałem każdy bezproblemowo znajdzie resztę błędów logicznych od tego momentu. Ale umieszczę link tak żeby wszystko było jasne:
      yourlogicalfallacyis.com/pl/podchwytliwe-pytanie

  • @przyjacielswistakow6301

    3:35 zawsze myślałam, że wymawia się to lao tse :(

  • @polish3717
    @polish3717 Před 4 lety +2

    czy z tego nie powinien płynąć wniosek, że Jezus inspirował się dawnymi religiami wschodu?

    •  Před 4 lety +1

      Trzeba by przedstawić jakąś argumentację że je znał.

    • @polish3717
      @polish3717 Před 4 lety

      @ nie jestem znawcą w tym temacie, ale mój brat interesuje się tymi sprawami - biblią i starożytnymi religiami. mówił mi, że według oszacowań historyków w historii dalekiego wschodu na przełomie pierwszego wieku p.n.e. i pierwszego wieku n.e. pojawiła się postać, która była stosunkowo podobna do Jezusa. przybyła tam, by pobierać nauki. co jednak najciekawsze, według brata jego okres pobytu mniej więcej pokrywa się z prawdopodobnym czasem postu Jezusa na pustyni. sam jednak tego nie sprawdzałem i radzę do tego podchodzić ostrożnie. zapytam brata o źródła i szczegóły i się podzielę, jeśli będzie w stanie mi podać. jednak ciekawa hipoteza, nieprawdaż?

    • @ukaszdybaa6452
      @ukaszdybaa6452 Před 4 lety +1

      Zawsze sobie wyobrażałem ze przez te lata nieznane Jezus balował jak dziki

  • @melasa1852
    @melasa1852 Před 4 lety

    Fajna zakładka ;-)

  • @DartianBlade
    @DartianBlade Před 4 lety

    Z punktu widzenia naukowego chciałbym tylko nadmienić ze nie istnieje na świecie coś takiego jak ciemność czy zimno. Jest za to całkowity brak światła lub całkowity brak ciepła. Więc można by się spierać czy ma znaczenie czy posiadamy oczy czy nie, bo ciemności itak nie ma. Jest bytem abstrakcyjnym, który został nazwany przez człowieka. Więc porównywanie świata do ciemności to porównywanie czegoś do braku tego.
    Ale pisze to z punktu widzenia agnostyka - ignorancja jest czasem błogosławieństwem :P

  • @quartosomadre
    @quartosomadre Před 4 lety +3

    Jestem ateista, ale i tak cię oglądam

  • @exorevbivoevturque
    @exorevbivoevturque Před 4 lety

    lubiem tego autora

  • @arsov9885
    @arsov9885 Před 4 lety

    Komentarz "Za Aslana!"

  • @beksoon7468
    @beksoon7468 Před 3 lety

    Szymonie czytałeś może książki Marka Piotrowskiego o kościele? Chętnie obejrzałbym recenzje :)

  • @gagaadzibum
    @gagaadzibum Před 4 lety +4

    Prawda jest jak dupa - każdy siedzi na swojej.

    • @luk11c4
      @luk11c4 Před 4 lety

      Gówno prawda. To jest co najwyżej "osobista prawda", a nie obiektywna prawda.

  • @wacawpisiewicz4828
    @wacawpisiewicz4828 Před 4 lety +1

    Objawienie to nic innego jak przyjście, działalność,śmierć i zmartwychwstanie Jezusa. Objawienie jest jedno, i nastąpiło w jednym czasie i miejscu, tylko w Kościele. Więc nie można mówić, że jakieś elementy Objawienia występowały w innych religiach. Jest to fałsz, Chrystus raz się urodził i raz umarł.
    Trzeba to wyjaśniać?

    • @robertrobsonn
      @robertrobsonn Před 4 lety +2

      Chrystus nigdy i nigdzie nie mówił o żadnym kościele ani nie miał na myśli budowania takiego kościoła jaki mamy dziś.

    • @filipamadeusz4911
      @filipamadeusz4911 Před 2 lety +1

      @@robertrobsonn Oczywiście że masz rację. Jezus podkreślał że Bóg go posłał,że Bóg jest większy od niego.Jezus mówił że pełni wolę Ojca. Kościół zaś że Jezus jest Bogiem a jego mama matką Boską

  • @NazwaBricksZajeta
    @NazwaBricksZajeta Před 4 lety +3

    ta cała teoria "bliskości prawdy" między chrześcijaństwem a innymi religiami nie wynika z tego, że "chrześcijanie wierzą, że inne religie tylko trochę się mylą" tylko z prostego faktu historycznego - biblia posiada tysiące elementów skopiowanych z religii, które istniały wczesniej zarówno na bliskim wschodzie jak i w azji.
    może dla wierzących to nie jest kłopotliwy fakt, dla mnie jednak oznacza to jedno - ludzie od zawsze szukali jak najlepszego sposobu na odkrycie moralności i zasad życia, które zapewnią pokój, bezpieczeństwo i stabilizację i jednocześnie będą jak najbardziej efektywne w przekazywaniu ich z pokolenia na pokolenie, poprzez naukę - i tutaj pojawiła się religia, by prostemu chłopowi przekazać, że nie wolno zabijać, kraść i gwałcić, tylko trzeba sumiennie pracować i współpracować z resztą. jest to etyczne, moralne i dobre dla całej ludzkości oraz ekonomii.
    Niektórzy ludzie zauważywszy efektywność tej metody postanowili ją wykorzystać, dla budowania, umacniania, rozszerzania i przekazywania z pokolenia na pokolenie także władzy - organizacje religijne, takie jak kościół katolicki z papieżem na czele. Zwróćcie uwagę chociażby na ich hierarchię z absolutną władzą na szczycie, wpływ na decyzje polityczne najbardziej religijnych krajów, czy to katolickich, czy też islamskich. Szczególnie w średniowieczu, ale i również dzisiaj.
    Dlatego ja wychodzę z założenia, że nie będę przypisywał zasług moralności w europie kościołowi. Zauważam do pewnego stopnia wpływ samej religii na ugruntowanie moralności w europie, ale i tak przypisuję to ludziom, ludzkim umysłom i ludzkiej solidarności, a nie bogowi, w którego istnienie nie wierzę.

  • @konrad7322
    @konrad7322 Před 4 lety

    10:40 - Pytanie czy ta reakcja intelektu na wiarę nie wynika z psychologicznego dysonansu podecyzyjnego? Może ktoś kto podjął decyzję o tym, żeby nie wierzyć, nie jest "już zainteresowany racjonalną oceną podjętej przez siebie decyzji" (wiki) 🤔

    •  Před 4 lety +2

      Bardzo możliwe :)

  • @kamiszor3290
    @kamiszor3290 Před 4 lety

    Szymon kurcze dziena za link do "droga" za darmo do czytnika

  • @МАйкЛжец-п2л

    Bardzo mi się podobają te odcinki o religii. Chętnie bym posłuchał o teodycei. Czy może o tym już było? 🤔

  • @MariuszJakubczyk
    @MariuszJakubczyk Před 4 lety +1

    Ciekawa perspektywa. O ile dobrze zrozumiałem, twierdzisz, że ludzie rozróżniają dobro i zło, prawość i nieprawość z powodu Boga/ jakiejś boskiej cząstki. Nie uważasz jednak, że poczucie sprawiedliwości mogło powstać bez ingerencji Boga?
    Również cieszę się, że znajdują się reklamodawcy chętni sponsorować Twój kanał, bo jest wartościowy, a Jutub rzuca Ci niestety kłody pod nogi.