dziękuję za film, tylko Y jedzie jak taczka, można zapomnieć o komforcie Modelu S, no i wykończenia wnętrza to już nie to :) mimo, że amerykańskie samochody nigdy nie rozpieszczały jakością materiałów :)
Ni bierze Pan pod uwagę niektórych bardzo istotnych faktów. Ładowarek Supercharger jest jak na lekarstwo w całej Polsce i trafienie na nie pod drodze robienia jakiejś trasy jest mało prawdopodobne. Zostaje więc ładowanie na innych ładowarkach jak sam wspomniałeś wcale nie tanich . Co do czasu ładowania. Jak naładujemy się do 70 czy 80% to zasięg też spadnie o te 20-30% tak więc szybciej będziemy musieli ładować się kolejny raz.
Ogólnie jesteś zabawnym człowiekiem - gdy handlowałeś modelem S to nie było lepszego auta a model 3 jest gówniany i w ogóle wykonany z plasteliny. Teraz gdy za chwilę będziesz sprzedawał 3 no to teraz to jest już kochane i najlepsze auto 😁
To jednak jazda autem bez darmowego ladowania w jaki kolwiek sposób się opłaca czy ma sens? :D myli się Pan w zeznaniach juz widzę ;) albo proszę tak nie negować wszystkiego dookolo co na dzien dzisiejszy się nie posiada, albo jak już iść to iść w zaparte bo inaczej baaardzo Pan traci na wiarygodności ;) prawdę jest taka że żadne auto elektryczne w tym tesla na dzien dzisiejszy i naszym kraju jest kompletnie nie opłacalne ;)
@@hiszpi34oj kolego to w takim razie nie masz pojecia na tematy, których się podejmujesz. Z całą pewnością nie masz elektryka i wiesz tyle ile chcesz wiedzieć ( a jak widać to wiesz nie za wiele) Elektryk- w tym tesla nie jest dla każdego i sprawdza się tylko w określonych warunkach. Życzę Ci tego, abyś kiedyś miał taką możliwość użytkowania przez pewien czas a gwarantuję, że zaczniesz myśleć na poważnie o posiadaniu elektryka. Ja mam kilka samochodów od ropniaka po duże benzyny min.5.3 v8 i nie wyobrażam sobie na codzień poruszać się niczym innym jak elektryk( a od ponad roku posiadam ) Komfort użytkowania, wygoda, koszty. Ale Ty tego nie zrozumiesz, ponieważ nie posiadasz i najzwyczajniej nie rozumiesz tego co autor próbuje przekazać. Posiadacz elektryka to posiadacz świadomy. Do mnie przemówiły koszty- mam swój prąd ( fotowoltaika ) a przegląd roczny w serwisie to 380zł. Przejeżdżam tym w koło komina 22tyś kilometrów rocznie i kosztuje mnie to tylko 380zł ( no plus niecałe 500 bo chciałem sie tym bujnąć w trasie i musiałem za ten prąd zapłacić ) Mało tego- teraz rozważam sprzedać co niektóre swoje tłokowce i przesiadkę na S- kę, ale tylko z darmowym ładowaniem. Tak więc proponuję trochę pokory, wiecej zrozumienia, doswiadczenia osobistego w tej materi i dopiero później zabierania głosu.
@@hiszpi34i zapomniałem jeszcze o jednym- elektryk jest opkacalny w ściśle określonych warunkach. ( i tutaj uwaga- pelna zgoda, nie każdemu to się będzie opłacało)
@@krzysztofadamski4284 Niemniej, koszt per km, samochody EV maja najlepszy. Zasiegowo też nie odstaja, bo współczesne silniki benzynowe i tak nie robią wiecej niż 400-500 km na jednym baku, bo z hybrydą palą te 2-3 litry mniej niż ice bez nich, który żłopie 7-8 litrów w segmencie B, aut do miast i okazyjnie na wypady. A pluginy to śmiechu warty koncept o którym nie warto nawet wspominać..
Google pokazuke z trojmiasta do poznania 3:30 wiec jadąc 4:12 żeś się wlókł za jakimś tirem, wiec stąd tskie małe zużycie.
dziękuję za film, tylko Y jedzie jak taczka, można zapomnieć o komforcie Modelu S, no i wykończenia wnętrza to już nie to :) mimo, że amerykańskie samochody nigdy nie rozpieszczały jakością materiałów :)
Ni bierze Pan pod uwagę niektórych bardzo istotnych faktów.
Ładowarek Supercharger jest jak na lekarstwo w całej Polsce i trafienie na nie pod drodze robienia jakiejś trasy jest mało prawdopodobne.
Zostaje więc ładowanie na innych ładowarkach jak sam wspomniałeś wcale nie tanich .
Co do czasu ładowania. Jak naładujemy się do 70 czy 80% to zasięg też spadnie o te 20-30% tak więc szybciej będziemy musieli ładować się kolejny raz.
Ogólnie jesteś zabawnym człowiekiem - gdy handlowałeś modelem S to nie było lepszego auta a model 3 jest gówniany i w ogóle wykonany z plasteliny. Teraz gdy za chwilę będziesz sprzedawał 3 no to teraz to jest już kochane i najlepsze auto 😁
Arku jest to plastikowe gówniane auto nie kupuj 😂 Model S jest najlepszy ale tylko z darmowym ładowaniem.
To jednak jazda autem bez darmowego ladowania w jaki kolwiek sposób się opłaca czy ma sens? :D myli się Pan w zeznaniach juz widzę ;) albo proszę tak nie negować wszystkiego dookolo co na dzien dzisiejszy się nie posiada, albo jak już iść to iść w zaparte bo inaczej baaardzo Pan traci na wiarygodności ;) prawdę jest taka że żadne auto elektryczne w tym tesla na dzien dzisiejszy i naszym kraju jest kompletnie nie opłacalne ;)
@@hiszpi34oj kolego to w takim razie nie masz pojecia na tematy, których się podejmujesz. Z całą pewnością nie masz elektryka i wiesz tyle ile chcesz wiedzieć ( a jak widać to wiesz nie za wiele) Elektryk- w tym tesla nie jest dla każdego i sprawdza się tylko w określonych warunkach. Życzę Ci tego, abyś kiedyś miał taką możliwość użytkowania przez pewien czas a gwarantuję, że zaczniesz myśleć na poważnie o posiadaniu elektryka. Ja mam kilka samochodów od ropniaka po duże benzyny min.5.3 v8 i nie wyobrażam sobie na codzień poruszać się niczym innym jak elektryk( a od ponad roku posiadam ) Komfort użytkowania, wygoda, koszty. Ale Ty tego nie zrozumiesz, ponieważ nie posiadasz i najzwyczajniej nie rozumiesz tego co autor próbuje przekazać. Posiadacz elektryka to posiadacz świadomy. Do mnie przemówiły koszty- mam swój prąd ( fotowoltaika ) a przegląd roczny w serwisie to 380zł. Przejeżdżam tym w koło komina 22tyś kilometrów rocznie i kosztuje mnie to tylko 380zł ( no plus niecałe 500 bo chciałem sie tym bujnąć w trasie i musiałem za ten prąd zapłacić ) Mało tego- teraz rozważam sprzedać co niektóre swoje tłokowce i przesiadkę na S- kę, ale tylko z darmowym ładowaniem.
Tak więc proponuję trochę pokory, wiecej zrozumienia, doswiadczenia osobistego w tej materi i dopiero później zabierania głosu.
@@hiszpi34i zapomniałem jeszcze o jednym- elektryk jest opkacalny w ściśle określonych warunkach. ( i tutaj uwaga- pelna zgoda, nie każdemu to się będzie opłacało)
@@krzysztofadamski4284 Niemniej, koszt per km, samochody EV maja najlepszy. Zasiegowo też nie odstaja, bo współczesne silniki benzynowe i tak nie robią wiecej niż 400-500 km na jednym baku, bo z hybrydą palą te 2-3 litry mniej niż ice bez nich, który żłopie 7-8 litrów w segmencie B, aut do miast i okazyjnie na wypady. A pluginy to śmiechu warty koncept o którym nie warto nawet wspominać..