Na perfuforum jest taki wątek „Moda na nijakość” - myślę, że ten tytuł idealnie oddaje charakter premiery od Prady. Loewe jeszcze nie testowałem, trzeba będzie sprawdzić. Pozdrawiam:)
Loewe to moja ulubiona marka perfum - uwielbiam całą serię 7 (Plata to mój absolutnie ulubiony zapach, ale każdy jest fajny, szkoda że połowa wycofana), Solo też są fajne choć już nie wszystkie (Atlas, Mercurio i Origami bardzo sympatyczne, zwykłe Solo, Esencial i Cedro raczej średnie). Dobrze wiedzieć, że Vulcan też dowiózł, połączenie kwiatu pomarańczy i labdanum brzmi ciekawie - choć opis w filmie kojarzy mi się z Atlasem
@@kamilosiou mam jeszcze trochę z 2019 roku (już w kwadratowym szkle) i na jesieni dobrałem kolejny flakon 150ml i po kilku użyciach sądzę, że ja różnicy nie czuje. Na mojej skórze projektuje długo i całkiem mocno. Z tego co czytałem to wersja w okrągłym szkle to bym mocarz, ale te moje dają rade to nie wiem jakim kilerem musiały być tamte bo nie mialem okazji porównać.
@@efektmurowanyLoewe 7 był taki sam i do dziś jest taki sam tylko w innym FLAKONIE...I ZAPACH jest mocny na mnie 8 godzin minimum ...POZDRAWIAM SERDECZNIE MAREK
@@marekkuczyk7784 o widzisz, dobrze wiedzieć, u mnie też cały dzień. Na tyle ma super parametry, że nie dałem się namówić na stary flakon w cenie 800zł…
Mam loewe solo. Zapach super, ale parametry to jakas pomylka. Miales okazje,badz ktos z ogladajacych,wachac loewe pour homme? Jak prametry i sam zapach?
Sprawdzałem tę Pradę i niestety fajne są przez pierwsze pół h. Słabe to i niczym się nie wyróżniające. Cała ta seria Ocean w ogóle jest słaba moim zdaniem. Piękną nowością jest za to dla mnie Hermes Vives :)
Nie rozumiem sensu wypuszczania perfum o tej samej nazwie, ale nie mających ze sobą nic wspólnego. Kiedyś Sauvage i Sauvage Elixir, teraz Prada Luna Rossa Ocean i Ocean Le Parfum. No i w dodatku tylko Luna Rossa Ocean EDT moim zdaniem jest fajnym zapachem.
Skoro się sprzedaje i jest kojarzony, to korzystając z popularności łatwiej wybić kolejny zapach. Nie popieram tego. Chociaż Sauvage Elixir też zachowuje DNA pozostałych Sauvagy. Lepszym przykładem będzie Calvin Klein Obsessed i Obsessed Intense - kompletnie inne kategorie zapachowe
Kompletnie nie rozumiem ścieżki rozwoju linii luna rossa. Wypuszczają świeży 'niebieski' flanker nazwany Ocean po to by zagęszczać i dosładzać go coraz bardziej z każdą kolejną odsłoną. Nazwa ocean wydaje się być absurdalna w przypadku wersji edp i parfum. Gonią własny ogon
Na perfuforum jest taki wątek „Moda na nijakość” - myślę, że ten tytuł idealnie oddaje charakter premiery od Prady. Loewe jeszcze nie testowałem, trzeba będzie sprawdzić. Pozdrawiam:)
Loewe to moja ulubiona marka perfum - uwielbiam całą serię 7 (Plata to mój absolutnie ulubiony zapach, ale każdy jest fajny, szkoda że połowa wycofana), Solo też są fajne choć już nie wszystkie (Atlas, Mercurio i Origami bardzo sympatyczne, zwykłe Solo, Esencial i Cedro raczej średnie). Dobrze wiedzieć, że Vulcan też dowiózł, połączenie kwiatu pomarańczy i labdanum brzmi ciekawie - choć opis w filmie kojarzy mi się z Atlasem
Chętnie obejrzałbym więcej filmów twojego autorstwa, gdzie skupiasz się na jednej marce lub linii. Oczywiście recenzja jak zawsze git
Dla mnie loewe 7 to jedne z lepszych perfum jaki miałem i nadal mam. Są super😊
Jak byś ocenił trwałość obecnych partii?
@@kamilosiou mam jeszcze trochę z 2019 roku (już w kwadratowym szkle) i na jesieni dobrałem kolejny flakon 150ml i po kilku użyciach sądzę, że ja różnicy nie czuje. Na mojej skórze projektuje długo i całkiem mocno. Z tego co czytałem to wersja w okrągłym szkle to bym mocarz, ale te moje dają rade to nie wiem jakim kilerem musiały być tamte bo nie mialem okazji porównać.
@@efektmurowanyLoewe 7 był taki sam i do dziś jest taki sam tylko w innym FLAKONIE...I ZAPACH jest mocny na mnie 8 godzin minimum ...POZDRAWIAM SERDECZNIE MAREK
@@marekkuczyk7784 o widzisz, dobrze wiedzieć, u mnie też cały dzień. Na tyle ma super parametry, że nie dałem się namówić na stary flakon w cenie 800zł…
Mam loewe solo. Zapach super, ale parametry to jakas pomylka. Miales okazje,badz ktos z ogladajacych,wachac loewe pour homme? Jak prametry i sam zapach?
Sprawdzałem tę Pradę i niestety fajne są przez pierwsze pół h. Słabe to i niczym się nie wyróżniające. Cała ta seria Ocean w ogóle jest słaba moim zdaniem. Piękną nowością jest za to dla mnie Hermes Vives :)
Versteh ich nicht macker
Nie rozumiem sensu wypuszczania perfum o tej samej nazwie, ale nie mających ze sobą nic wspólnego. Kiedyś Sauvage i Sauvage Elixir, teraz Prada Luna Rossa Ocean i Ocean Le Parfum. No i w dodatku tylko Luna Rossa Ocean EDT moim zdaniem jest fajnym zapachem.
Skoro się sprzedaje i jest kojarzony, to korzystając z popularności łatwiej wybić kolejny zapach. Nie popieram tego.
Chociaż Sauvage Elixir też zachowuje DNA pozostałych Sauvagy. Lepszym przykładem będzie Calvin Klein Obsessed i Obsessed Intense - kompletnie inne kategorie zapachowe
@@pachnacyvlog9521 Co ma niby wspólnego Sauvage z Elixirem xD
@@jimmyvegas5208 Są trochę podobne, ale Elixir dużo lepszy, zwłaszcza biorąc pod uwagę obecne wypusty EDP lub EDT
Kompletnie nie rozumiem ścieżki rozwoju linii luna rossa. Wypuszczają świeży 'niebieski' flanker nazwany Ocean po to by zagęszczać i dosładzać go coraz bardziej z każdą kolejną odsłoną. Nazwa ocean wydaje się być absurdalna w przypadku wersji edp i parfum.
Gonią własny ogon