Double deck - 66 europalet zamiast 33 w naczepie?
Vložit
- čas přidán 29. 08. 2024
- Zainteresował Cię film? Zostań z nami na dłużej!
Zasubskrybuj kanał Anatomia Wieltonu: bit.ly/Anatomi...
W kolejnym odcinku Anatomii Wieltonu opowiadamy o rozwiązaniu double deck, dostępnym opcjonalnie w naszych naczepach kurtynowych. Double deck to nic innego jak druga podłoga w skrzyni ładunkowej, którą możemy układać na dowolnej długości i wysokości naczepy. Dzięki specjalnym belkom możemy zorganizować dodatkową przestrzeń na towar.
System double deck idealnie sprawdza się w przypadku transportu ładunków, których nie można piętrować, delikatnych i wrażliwych na uszkodzenia. W standardowej naczepie kurtynowej tego rodzaju towary ustawione na podłodze, mogłyby zostawiać sporo wolnej przestrzeni w górnej części skrzyni ładunkowej. Dodatkowo jeśli towar jest lekki to pomimo wypełnienia naczepy, pozostawiony zostaje spory zapas do limitu ograniczeń tonażowych.
Podwójna podłoga nie jest stałym elementem, można ją składać i rozkładać w zależności od potrzeb i wymagań usługi transportowej.
Odcinek przygotowaliśmy we współpracy z klientem Wieltonu, firmą Krzyżanowscy Transport, świadczącej usługi przewozowe dla firmy Eko Laser. Możliwe wykorzystanie systemu double deck pokazujemy więc na praktycznym przykładzie. Zapraszamy do oglądania!
Przeczytałem te komentarze, że wszyscy Janusze będą mieć takie naczepy i jaki dramat dla kierowcy.... Powiem, że chłopaki pracują, za nami od początku firmy. Nie miesiącami, a latami. Załadunek 1-2 godziny rozładunek godzina. Z tym, że chłopaki są kumaci i mają na to swoje patenty. ... Potrafią pokombinować na załadunku i jak to co raz rzadziej bywa są poprostu pracowitymi ludźmi... nie biadolą, że im źle tylko robią robotę i wracają do domu. Szanujemy się na wzajem i robimy robotę. Pozdrowienia dla chłopaków 👍👌
Ogólnie pomysł ciekawy, czasy są jakie są trzeba się dostosowywać do rynku i być uniwersalnym.
Odnośnie pracowitości też się zgadzam.
Jednak fakt że składanie tych konfiguracji jest energochłonne i optymalizacja tego procesu wymaga wprawy i opracowanych patentów jest niepodważalny.
Skoro wasi kierowcy pracują kilka lat na takich zestawach to znaczy że zapłata za wykonaną pracę odpowiada ich kryteriom..
W mojej ocenie pomysł ciekawy ale kierowcy to mają przejebane się z tym Lego bawić
Pozdrawiam
Współczucia dla kierowcy z tej firmy. Widziałem jak to wszystko składał i chował, pot po tyłku.
...o tym samym pomyślałem jak to zobaczyłem. Raz zabawa z belkami . Dwa - weź to wszystko pospinaj ... będziesz latał z pasami jak Spider-Man.
jak bym miał jeździć z dwoma pokładami i spinać wszystko to od razu bym podziękował za współpracę
?
spinaj się dalej, żeby ci żyłka nie pękła
@@piecka2308 🤦♂️🤦♂️🤦♂️🤦♂️🤦♂️
@@JUBYmchw Może jest gruby
Naczepa powinna sie nqzywac ,,Koszmar kierowcy"
Już za jakiś czas u wszystkich polskich januszy się takie naczepy pojawia. A potem co 5 min telefon z firmy co tak długo tam stoisz na tym załadunku.
45 min przerwy minęło, a ty dalej spinasz?
i to jest prawdziwa eco logistyka, jedzie jedno auto zamiast dwóch :)
Szkoda że nie wymyśliliście jeszcze 100 europalet. 66 to za mało. Zero pomyślunku o kierowcy.
i tak dziad by płakał że się nie opłaca xD
Ale spokojnie 2 x więcej palet 2 x więcej pracy to 2x większa wypłata dla kierowcy.
Im więcej robisz tym mnie zarobisz
Akurat w transporcie tak jest
Mnie ciekawi jaka jest waga takiej naczepy ? Ile mniej można ładować towaru od zwykłej naczepy?
Do czego przypina się pasy górnych palet ?
Na nagraniu widać, że trzeba je ciągnąć do dolnej podłogi
Powiem tak. Robicie z kierowcy szmatę bo cały ten wasz towar można załadować od tyłu na naczepę z twardą ścianą i dwoma pokładami. Nie chce się wam myśleć w ten sposób bo cały ten durny transport europejski jest ukierunkowany w wygodę operatora wózka widłowego, a nie kierowcy. Oby tylko załadować szybko i iść do domu o 15:00, a kierowca niech się pierdzieli z pasami i tym wszystkim i niech jedzie i idzie spocony spać w krzakach. Pozatym słaby wynik. 33Ep/66 można wycisnąć 34 / 68 i dwie palety do przodu. Pod warunkiem, że pod naczepą jest paleciara na sprzęt.
Chyba tylko na długich trasach to ma sens
Sasza bedzie robil 3 zaladunki i rozladunki dziennie za 250 dniowki
No i dlatego mądrość narodu angielskiego dopuszcza pojazdy do 44 ton i wysokości 5 m.
Te 4 tony więcej pozwalają na zbudowanie automatycznie podnoszonej podłogi.
A wysokość pojazdu pozwala na swobodną obsługę na obydwóch poziomach do 1.8m.
Czem europa nie weźmie tego prostego rozwiązania jako ekologiczne i ekonomiczne?
W 100% się zgadzam.
Jeździłem z doubledeckerami w UK ponad 3 lata.
Nie wyobrażam sobie stać na załadunku czy rozładunku cały dzień.
Czas operacyjny na załadunek lub rozładunek, to były max. 2,5h.
Po cofnięciu, ustawieniu się w rampie i podpięciu kabla z prądem nie dotykałem naczepy.
A naczepy doubledecker typu firanka miały stały stelaż i tyle. Bez przekładania jakic belek czy spinania pasami.
Bo infrastruktura Anię jest przystosowana do tak wysokich pojazdów ?
@@marcin7822Z Transu trzeba jakiś towar wziąść na powrót.
Mądrość ? Raczej głupota i utrudnianie sobie życia z tym ich durnym złomem. Jedynie w USA myślą o kierowcy