@@kmcsen4115 słabe porównanie i bardzo prymitywne. Nie jest tak samo bo trzeba by wyjsć z domu i załatwiać się na oczach innych. Chyba, że ty nie widzisz różnicy i jest ci obojętne gdzie się załatwiasz.
Otórz nie tak samo - Lidlomiź sam się wyłącza po ukończeniu gotowania a gaz pod garnkiem nie ;) mozna w tym czasie wieszać, pranie, pospac, czytac, wyjść z dzieckiem do piaskownicy i wrócic na zupe. Ot wystarczy trochę wyobraxni czemu ktoś gotuje w Lidlusiu skoro juz go ma. :)
Poproszę z komentarzem bo ma pani taki przyjemny dla ucha głos.
A nie trzeba obroty w lewo?
Tylko
Po co tą zupę gotować w lidlomixie? Tak samo gotuje się w zwykłym garnku
Po co korzystać z toalety, skoro w lesie robi się to tak samo ...?
@@kmcsen4115 słabe porównanie i bardzo prymitywne. Nie jest tak samo bo trzeba by wyjsć z domu i załatwiać się na oczach innych. Chyba, że ty nie widzisz różnicy i jest ci obojętne gdzie się załatwiasz.
@@magorzata6245 Prymitywnym można nazwać Pani pytanie . Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.
P.s. Dystans jest ważny w życiu 😙
Otórz nie tak samo - Lidlomiź sam się wyłącza po ukończeniu gotowania a gaz pod garnkiem nie ;) mozna w tym czasie wieszać, pranie, pospac, czytac, wyjść z dzieckiem do piaskownicy i wrócic na zupe. Ot wystarczy trochę wyobraxni czemu ktoś gotuje w Lidlusiu skoro juz go ma. :)