B'Twin Triban 100 - gravel bike test for $270
Vložit
- čas přidán 23. 07. 2017
- In this episode, I test the B'Twin Triban 100 gravity-city universal bike from Decathlon. For this money, in my opinion, you will not find a more interesting new bike. And I was very pleasantly surprised by the value for money of this equipment.
Facebook: / rowerowe.porady
Instagram: / roweroweporady.pl
#BTWIN # TRIBAN100 #GRAVEL - Sport
Zobaczcie jak można śmigać tym Tribanem :)
roweremdopolski2018.blogspot.com
Facet chyba jednoznacznie mnie przekonał do tribana 100 jako roweru wyprawowego;)
Państwo "super rowerzyści" - to jest rower dla ludzi ze skromnym portfelem i traktujących rower jako narzędzie do lekkiej rekreacji. I do tego jest bardzo dobry. Jeździłem kupionym w 1970 roku Huraganem do szkoły, na wycieczki po szutrowych ścieżkach, szosie i po leśnych drogach i było mi bardzo dobrze. Oponki to t.zw. szytki (opony wyścigowe) i nie narzekałem. Rower przeżył w dobrym zdrowiu do 2010 r. Ukradli. Teraz dowiaduję się, że nie da się jeździć na rowerze lepszym. Nie bawcie się w onanistów sprzętowych.
Taka postawa, jak pańska nie napędza popytu. A w kapitalizmie to jest grzech ciężki. :) Pozdrawiam.
Przez wiele lat jeździłem pasatem z 1985 roku, robilem nawet trasy po 100+ km, później rozpadł się, niestety Romet w 2 poł lat 80-tych strasznie obniżył loty - beznadziejne łamliwe widelce i kiepskie ramy to była cecha charakterystyczna tamtych rowerów, aczkolwiek z sentymentem wspominam mojego pasata. Huragan czy Jaguar to było marzenie w tamtych latach rurki o ile dobrze pamueteam cr-mo Reynolds i "prawdziwe" kolarskie widelce
@@xx-om5de Widelec jak i rama byly na "mufy" - kiedys padl mi widelec wiec go prowizorycznie poskladalem i do domu dojechalem - potem spawac cheftnal i przejechal kolejen tysiace. W wagantach bylo 5 lub 6 przelozen w zaleznosci jak sie trafilo i ludziska je traktowali jako rowery wyprawowe :-) A teraz?
@@grzegorzbrzeczyszykiewiczo3993 waganty z założenia były rowerami turystycznymi wydaje mi się ze miały 4 rzędowy wolnobieg 5 rzędowy był pasat - kuzyn waganta rower z założenia sportowo-turystyczny, różnił się od niego tylko wolnobiegiem i kierownicą baranek (w wagancie była jaskółka) 6 rzędowy wolnobieg w tamtych latach miał chyba tylko jaguar special (ale nie jestem pewien) Jak miało się szczęście i trafiło na malo wadliwego rometa to naprawdę dało się tym pojexdzic, przy pechu kupowało się albo dwuślad albo z krzywymi kołami itp Sporą wadą tamtych rowerów był też nisko osadzony support w dodatku mocowany na kliny z miskami wciskanymi. Nieraz po kilkudziesięciu km miało się luz na stożkach albo korbach.
@@xx-om5de Wagant mial 5 biegow i przerzutke "favorit" - czeska - lub "specjal" 6 biegow i shimano (w roznych okresach roznie bywalo bo romet mocno kombinowal z wyposazeniem) , passat mial oprocz baranka dwa blaty z przodu na korbie (jeden mega duzy u drugi maly). Poza tym bylo to samo. Kliny wtedy chyba wiekszosc rowerow miala i niestety jak ktos nie dbal i czasem nie dobil i dokrecil to ukrecil os. Ale bylo to tanie i byly nawet kliny nadwymiarowe :-) Ogolnie ramy byly dosc wiotkie ale jak ktos odrobine dbal to kilkanascie tysiecy szlo zrobic inwestujac jedynie w materialy do smarowania i latki. Inna bolaczka rowerow tego okresu byly dosc slabe hamulce, obrecze tez byly podatne na wichrowanie. Jak ktos mial pare w nogach to na Wagancie od morza po tatry z namiotem przejechal ;-) .
Jak mnie denerwują osoby, które piszą: "dołóż 600 to będziesz miał to i to, "ta przerzutka to tourney, wyrzuć to bo to śmieć itd. Zachowujecie się jak damy, które na rower za 1000 zł nie wsiądą i tylko narzekają. Myślicie, że się znacie na rowerach, ale jak widzę niektóre komentarze.. Uzbierajcie mi 3000 zł i kupcie porządny rower, jak macie za dużo pieniędzy na dokładnie
Też mnie to denerwuje... Jeden pisze, że Tourney to syf, dołóż do czegoś z Clarisem, drugi mówi, że Claris to badziewie, a trzeci dorzuci, że lepiej dołożyć i kupić rower na 105... i tak w nieskończoność...
te grupy w końcu się kończą :)
Nie mówiłem tego dosłownie.
Tourney do rekreacyjnej jazdy wystarczy.
"Uzbierajcie mi 3000 zł i kupcie porządny rower, jak macie za dużo pieniędzy na dokładnie". Nie da rady. Wiesz co Ci takie osoby odpiszą? Dołóż jeszcze 600... :D
Zrobiłem ponad 2000 km na szosie, szutrach i trochę w lesie. Kupa frajdy, zero usterek. Najlepiej wydane 1000zł :)
Troszkę nie rozumiem czepiania się budżetowych komponentów tego roweru. Producent wcale nie próbuje udawać, że jest to profesjonalny sprzęt ani nic w tym stylu. Słyszałem wiele pozytywnych opinii o tym rowerku i osobiście planuję go zakupić. Na co dzień jeżdżę na szosie i Triban 100 wydaje mi się idealnym wyborem na późną jesień i zimę. Zawsze to jakaś odskocznia od trenażera/roweru stacjonarnego, no i rowerka za tysiaka nie będzie szkoda ubrudzić i tak zostawić na kilka dni, gdyż w zimie nie każdy ma możliwości mycia roweru po każdej jeździe ;)
Wideo i doskonałe wyjaśnienie! Bravo! Pozdrowienia z Włoch! (tłumaczenie wykonane za pomocą google)
Jak czytam obecnych tu "fachowców" od rowerów, to ja się zastanawiam jak mi się udało przeżyć lata 70-te i 80-te na rowerach ze stalowymi ramami, z (nieindeksowanymi) dźwigniami przerzutek na ramie, wolnobiegami, pojedynczym blatem (haha, miałem napęd 1x... 30 lat zanim to było modne). Przecież to nie miało prawa jeździć! A jak już pojechało, to powinno robić z jeźdźca co najmniej kalekę.
Weźcie się w garść...
Bo tu sami znawcy i "prosi" :D :D :D z takimi się nie dyskutuje. Próbują odbierać innym frajdę z jazdy na rowerze. Każdy ma to, na co go stać. Żyj i daj żyć. pozdro ;)
Bo kurła kiedyś to było ;-) Wiesz to jest inne pokolenie wielu nie miało nawet roweru z marketu tylko od razu "XTR -y" z drugiej strony branża "yutubery" wmawia i nawet producenci ze tanie rowery to się nadają tylko na spacer, no i apetyt rośnie w miarę jedzenia...głupio tak jęździć na acerze jak kolega ma xt czy innego eagla :-) XD
@@mtbofff4300 no dokładnie... Panie, nie bierz korby na kwadrat bo się wygina jak plastelina od samego patrzenia na nią, a z 48 zębami to już w ogóle kowadło... 🤣
Z drugiej strony jak chcesz kupić szosę, do tego karbon to słyszysz, że rower sam nie jedzie, że przyrost prędkości to ok. ~1km/h i nie ma tak różowo 😁
Jak ktos ma krzepe to mu 1x starczy a jak nie to 30 przelozen i wspomaganie elektryczne malo :-)
Drogi Pawle! Miedzy innymi za to wideo kupilem ten rower. Dwa razy w tygodniu dojezdzam nim do pracy (53km w jedna strone) zajmuje mi to 2-2,5 godziny. Po przejechaniu 2000km moge powiedziec Rower spelnia swoje zadanie
Dzięki za tą recenzję.
Dzięki! Bardzo dobra, konkretna treść! Od ponad 10 lat mam crossowego Authora Classic i jestem mega zadowolony, teraz potrzebowałem mieć drugi, żeby specjalnie nie wozić do innego miasta, ciekawe jak ten się sprawdzi i czy zastąpi Authora jako główny :). Zakładając, że potrzebowałem prosty, lżejszy rower, ten B'Twin ma ogromny potencjał, szczególnie jak usprawnię kilka szczegółów i zakładając, że nie mam dużych wymagań.
Dzieki za recenzje Lukas.
Łukaszu pozwole sobie dodać własną opinię. Posiadam ten rower już ponad rok, wykreciłem na nim jakieś 4-5 tys km, więc cokolwiek mogę powiedzieć.
Rower naprawdę daję radę.
Najważniejsza w rowerze jest rama - tutaj jest identyczna jak w Tribanie 500, a więc w modelu o połowę droższym. Swoje waży, ale wydaje się solidna . Geometria jest dosyć łagodna, w chwycie dolnym nie czuje się napięcia nawet po kilkugodzinnej jezdzie. W dodatku Decathlon udziela tzw. "dożywotniej gwarancji" - cokolwiek by to nie znaczyło, to ta marka ma bardzo prokonsumenckie podejście przy reklamacjach.
Osprzęt jaki jest każdy widzi - lepsza rama, tanie komponenty. Przy czym tanie nie oznacza od razu badziewne - po 5 tys km żadna z części nie uległa awarii, nawet części no name (jak korba czy łańcuch) pracują conajmniej znośnie.
Ten rower ma 2 zasadnicze słabe punkty - hamulce i spadający łańcuch.
Po pierwszym sezonie wymieniłem klocki na również btwinowskie po 20 zł sztuka - przy prawidlowej regulacji siła hamowania wzrosła znacząco, do jazdy po płaskim z prędkościami rzędu 35-40 km/h wystarczają. Wiadomo że do szybkich zjazdów się nie nadają, ale do takich wyzwań się kupuje modele obsługujace hamulce tarczowe. Za wielokrotność kwoty 999 zł.
Spadający łańcuch wynika ze zbyt słabego naciągu przerzutki Tourney. Można ten problem rozwiązać dwojako - albo zakup lepszej przerzutki tylnej, bądz zmieniając pozycję "łapacza" bliżej korby, tak aby ściągał on spadający łańcuch z powrotem na korbę.
Trochę śmieszą mnie opinię fachowców jakoby problemem była zbyt mała liczba przełożeń lub archaiczna manetka na kierownicy zamiast klamkomanetek. Pragnę przypomnieć że jeszcze z 30 lat temu zawodowcy ścigali sie na rowerach gdzie maksymalnie dopuszczano 7 biegów, a manetka była położona na ramie i nie była indeksowana. Na takim "złomie" wjeżdzali na mount ventoux, a za kilka dni musieli wykonywac sprint z peletonu. I jakos dawali radę. Po 20 minutach jazdy każdy opanuje zmianę przełożeń z chwytu górnego bez odrywania rąk z kierownicy i bez patrzenia na manetkę.
Osobiście uważam że rower ten ma bardzo głęboki sens w polskich warunkach. A może zwłaszcza w Polsce. Na nierównym asfalcie lub kostce bauma jest nieporównywalnie bardziej komfortowy niż typowa szosowa na oponkach 25 czy nawet 28 mm (sprawdzone w praktyce), a na każdej utwardzonej nawierzchni będzie znacznie szybszy niż rower MTB . Po zakupie dobrze tłumiących rękawic da radę jechać w terenie, chyba że mamy do czynienia z sypkim piaskiem. Jak ktoś ma potrzebe założy oponę 23 mm i napompuje ja do 9-10 atmosfer, a wejdzie też opona 40 mm z agresywnym bieżniikiem (również sprawdzone w praktyce, choć wymaga to już lekkiego kombinowania z hamulcami).
Także ogólnie to polecam. :)
Dzięki za opinię! Zgadzam się ze wszystkim, poza tą nieszczęsną manetką. Piszesz, że kiedyś manetki były na ramie - jak najbardziej. A jeszcze wcześniej w ogóle nie było przerzutek, albo żeby zmienić "bieg" trzeba było zdjąć tylne koło i obrócić je, żeby założyć łańcuch na drugą zębatkę. I ludzie też jeździli mega trasy.
Tylko, że po wprowadzeniu klamkomanetek, manetki na ramie, mostku czy wypłaszczeniu kierownicy - praktycznie zniknęły z rynku. I dobrze, bo nie są one ani wygodne, ani bezpieczne. Opanować zmianę biegów manetką na kierownicy szosowe da się, jak najbardziej, da się także wiercić w betonie wiertarką bez młota, da się także pojechać nad Morskie Oko w weekend majowy. Tylko nie ma sensu przekonywać innych, że jest to tak samo wygodne i dobre jak klamkomanetka, młoto-wiertarka i Morskie Oko poza sezonem :)
@@roweroweporady
Wiesz, przyznam Ci rację z tą manetka. Ale wydaje mi się ze brak klamkomanetek wynika z polityki decathlona. Ich dodanie podniosło by cenę roweru o jakieś 100 - 150 zł. Niby nie wiele ale triban 100 rywalizuje z rowerami z marketu, nie może być od nich dużo droższy. Zresztą to pewnie zależy od użytkownika, ale z chwytu dolnego nie mam potrzeby często zmieniać przełożeń.
Jasna sprawa, cena z niczego się nie wzięła, tak samo użycie wolnobiegu jest usprawiedliwione ceną.
Ciekawa propozycja dla początkujących... w tym przedziale cenowym HIT.
hej, dzięki za świetny filmik. Kupiłem Tribana 100, przejechałem nim w miesiąć ok 500 kilometrów. Spełnia moje oczekiwania. Polecam ten model wszystkim początkującym
FireGammer2346 a ile się najszybciej rozpędziłeś ? Szybko się na nim męczysz ? I czy często musisz odwiedzać serwis ? :D
Michal Dudziak ja mam ten rower rowno rok.Odczucia co do prędkości są okej ja rozpedzilem się na prostej drodze coś około 55 km/h lecz czuje że rower jest w stanie jechać szybciej.Kwestia zmęczenia zależy też od człowieka,ale ja się nie męczę.Co do serwisu to nie bylem w nim ani razu ,ponieważ nic się nie psuło. Jedynie co to wymieniłem klocki i nasmarowalem układ napędowy,oraz mam zamiar wymienić opony na węższe.Pozdrawiam 😁
@@prodFlux a jak z podjazdami? da rade w miare sprawnie wjechać pod góre?
@@krystianczapkowicz3115 jak najbardziej, ale nie polecam podjeżdżać pod bardzo wysokie bo nogi nie wyrobią (kwestia sprawności nóg ;)) ja mam go prawie 2.5 roku i jestem całkiem zadowolony
Hej. Miał być Spartacus Roadpro a po obejrzeniu testu jest Triban 100 :) Jestem bardzo zadowolony i na razie nie ma się do czego przyczepić. Bardzo szybko przyzwyczaiłem się do tej dziwnej manetki przerzutek. Za te pieniądze jest super. Triban w porównaniu do obecnego Unibike Expedition jest lekką wyścigówką. Zdecydowanie mniej energii tracę jadąc do pracy. Na koniec podam wzrost i rozmiar ramy bo ludzie często szukają porady. Ja mam 179cm i przekrok 82cm. Przymierzałem L i M. W pierwszej chwili wybrałem L ale po przejażdżce czułem się niekomfortowo, rower był za długi. Na klamkach byłem na maksa wyciągnięty Wybrałem M i jest bardzo wygodnie. Zdecydowanie polecam.
Przejechałem już na tym rowerze ok. 500km. Po pierwszych 50km support był w serwisie, bo strasznie trzeszczał (prywatnie oddałem, bo serwis decathlonu kazał mi czekać 2 tygodnie, a gościu mi to zrobił w 2 godziny i zapłaciłem niewielkie pieniądze). Poza tym jeździ mi się świetnie i bezproblemowo. Jeżdżę sobie amatorsko, krajoznawczo po okolicznych wioskach, rzadko na trasie robię wyższą średnią niż 20km/h. Nigdy wcześniej nie jeździłem na baranku, a okazało się, że jest świetny dla moich nadgarstków. Rower bardzo sobie zachwalam, ale nie mam specjalnie porównania, bo mój poprzedni rower to 20-kilogramowy góral ze stalową ramą od Krossa.
Tylko trochę żałuję, że nie ma wejścia na 2gi koszyczek, już zaczynam powoli kombinować w głowie jakieś mocowanie koszyczka do rury podsiodłowej.
W Decathlonie można kupić takie specjalne mocowanie na gumowe opaski.
Wiem wiem, mam w głowie raczej coś w stylu kawałek starej dętki jako podkładka + trytytki ;)
pakulkowboj a ile się najwięcej rozpędziłeś ? Szybko się męczysz na nim i czy często musisz odwiedzać seriws ? :D
Witaj, podpowiesz co dokładnie wymieniłeś w suporcie? Mam dokładnie tak samo: druga przejażdżka 25km i trzeszczy/stuka gorzej jak w składaczku starej babci na rynku. :)
Sam rower natomiast robi bardzo fajne wrażenie.
U mnie to samo trzeszczenie po 200km.. Co było przyczyną???
Mam ten rower i polecam. Za tą cenę mamy fajny, uniwersalny sprzęt. Co ciekawe, po przesiadce z szosówki nie zauważyłem istotnego spadku prędkości na asfalcie (wycieczki 100-120 km, nie ściganie ), a jeśli trasa biegnie po dziurawych drogach, jeżdżę nawet szybciej , co w sumie jest oczywiste, ze względu na opony. Wymieniłem tylko korbę-z 48 na 42 ząbków.
Marcin Przewoźnik bo to jest taka trochę szosówka i ile km/h tak zazwyczaj na nim pędzisz ? :D
Rower fajny ale ma przeznaczenie amatorskie.
Ale świetna alternatywa dla tych którzy chcą zacząć jazdę na szosie tanim kosztem.
No za tysiaka nie spodziewałbym się przeznaczenia zawodowego czy dla ambitnych amatorów :)
Powiem więcej - dla typowych " Januszy ", żeby im się biegi nie myliły z hamulcami ( chyba coś w tym jest, bo pewnie nie każdy ogarnie szosowe klamkomanetki ).
@@TestDriveUnlimited1 doczytaj co oznacza janusz i wtedy z tego korzystaj.
wiesz co? przekonałeś mnie. mam poważniejsze sprzęty na pokładzie ale jako codzienną dojazdówkę do pracy idealnie się nada za niewielkie pieniądze. kupię. dosłownie do pracy i z powrotem. nie będzie szkoda jak kto zawine. bomba :)
Tomasz Jankowski i jak tam sie sprawuje
Jak miałem tanią używaną kolarzówkę za 500zł z allegro to zostawiałem ją wszędzie. Przed pracą, sklepami, urzędami itp. Teraz mam sprzęt za 3500zł i już tak często nie jeżdzę bo się boję go zostawiać. Myślę że taki triban to fajna sprawa.
Cóż, niestety im droższy rower, tym się człowiek bardziej martwi, a złodziejstwa u nas nie brakuje...
Kupiłem! Jeżdżę amatorsko (około 200 km w tygodniu) po szosie, czasem jakiś szuter. Rower bardzo wygodny, głównym plusem tego sprzętu jest zdecydowanie kierownica, która jest świetna. Manetka do zmiany przełożeń może utrudniać jazdę po mieście ale ja osobiście po 100 km zmieniam biegi odruchowo i w żaden sposób manetka mi nie przeszkadza. Można jeździć na tym rowerze naprawdę szybko jak ma standardy amatorskiej jazdy (45 na godzinę dla laika to fajna prędkość) polecam!
mam problem z napędem w tym rowerze. Masakrycznie ciężko chodzi
He he wygrzebalem starego rometa meteora i nieźle mi sie jezdzi i właśnie taki mi by wystarczył, kurde jak czytam te porady niektórych ze najlepiej 3000 tys to niedomagam
Za 3000 to chyba sama rama;-). Stary Romet, nic więcej nie potrzeba żaby się pobujać na rowerze raz w tygodniu.
To już z 800 pykło na tribanie jest ok średnia tak 28 km na h
Polecam można się pobawić na asfalcie, a i przeskoczyć gdzie nie gdzie po lesie. Zmieniam tylko łańcuch na shimanowski
ja właśnie ide po swojego tribana. musze mieć coś do dojazdów do pracy :)
Mam go i polecam za 1000zl całkiem fajny rowerek. Używam na codzień nie martwię się że go ukradna. Świetnie nadaje się na wycieczki do 100km. Oponki całkiem dobre do jazdy po nieutawrdzanych drogach. Manetka hmm w sumie od kilku lat śmigam na singlu więc przeżutek nie używam.
psychotaz100 oponki można wymienić na wąskie :D a powyżej 100km w jedną stronę da radę ? :D
Michal Dudziak mam zrobione tym rowerem w dwa miesiące ok 1500km i jakoś nic się nie dzieje wszystko działa jedyne w co trzeba się zabezpieczyć to w nowe detki bo te które są w oponach mi popekaly na szwach ale nie ukrywam że katowalem rower na drogach wysypanych kolejowymi kamieniami. Jeśli chodzi o dystans więcej jak 100km nie robiłem ale myślę że jeśli ktoś zrobi 200 też będzie dobrze napewno warto rower po kupnie samemu poprawnie skręcić. Na dzień dzisiejszy nie żałuję wydania 1000zl chciałem posmakować jazdy rowerem przelajowym dlatego zdecydowałem się na ten rower za nim wydam duże pieniądze już na naprawdę dobry rower a ten będzie nadal służył do jazdy jako codzienny środek transportu.
Chociaż preferuję klasyczne szosy, to na takiego prostego bike'a chyba bym się nawet skusił :)
mam pytanie co sadzisz o rowerku zastanawiam sie nad kupnem scott speedster 20 2017 lub kross vento 4.0 20017
posiadam i jestem zadowolony, z przodu założyłem 3blat trekingowy, nawet największe górki nie są mi już straszne
Geometria typowo mniej szosowa,opony również, aby wrzucić inny bieg trzeba zmienić pozycję ze sportowej na normalną.
Po co więc porównywać go z typową szosą?
Gravel. Bardzo fajny za bardzo fajne pieniądze.
Cholera szkoda ze rok temy tego filmiku i roweru nie bylo :)
2k20 jeszcze trochę i będę też śmigać w lodzi tribanem 100 pozdrowerek
Mam ten rower :) Do przodu poszła korba z trzema blatami, opony 28C można śmigać :)
+Jacek Nowicki Niezły patent. Wymieniłeś tę manetkę na klamkomanetkę?
Nie, do obsługi przedniej przerzutki dałem też manetkę A-50. Niby obsługuje 2 blaty, ale spokojnie z trzema daje radę. Jeżdżę tym rowerem na zawody i jestem mega zadowolony. Trochę brakuje przełożeń przy zjazdach, ale to się jeszcze zrobi :) Rower w każdym razie świetny.
Powiedz czy to była gra warta świeczki? Nie lepiej było od razu kupić rower na minimalnie lepszym osprzęcie- Claris, Sora? :o
Było warto. Części miałem ze starego roweru - manetki praktycznie nowe, opony, przednia przerzutka, korba po jednym sezonie.
ja to bym chciał rower bez przedniej przerzutki ale narrov wide a on montuje 3 blaty :O mieszkasz w górach ?
Na dojazdy do pracy ok trochę gorzej zimą ;p ale lepsze to iż 30min autem stać w korku i się wkurw.... udając typowego Janusza że mnie stać to jeżdzę ;p
Daniell 69 a na jakieś długie jazdy raczej też ok :d
Jak prezentują się hamulce? Bo słyszałem że czasami zawodzą 🤔
Witam serdecznie ( wiem data )
Szukam już z tydzień jakieś budżetowej nowej szosy i wszytko się sprowadza do tego modelu. Aktualnie Tribana 100 nie ma w ofercie, jest za to triban RC 100 jest ciut lepszy i droższy. Do teraz jeżdże rowerem trekkingowym i robię nim tak maksymaknie 70 z hakiem km dziennie. Chciałbym zacząć przygodę z szosą bo jeżdżę swoim rowerem jak szosą właśnie mam nawet lemondkę zamontowaną xD
Ps. Subskrybuje tylko twój z "polskich kanałów rowerowych" bo reszta specjalistów wydaje mi się zbyt przemądrzała i pewna siebie. Życzę miłej reszty dnia !
Jeżeli tylko go dostaniesz, to w tym budżecie to fajny rower :)
Zastanawiam się czy nadal warto go kupić ? Potrzebuje roweru aby dojeżdżać do pracy codziennie 30 km i w wolne dni wycieczki po 50 km Więc jestem kompletnym amatorem Czy od "premiery" tego roweru wyszło coś lepszego w tej cenie(750zl) ? Na allegro jest tylko jedna oferta a rozmiar ramy to 48 czy bedzie on na mnie mega za duzy jeśli mam 170 cm > ? Byłbym wdzięczny za odpowiedź Pozdrawiam :)
Mam i polecam
zastanawiam się właśnie pomiędzy remontem swojego crossa a kupnem tego roweru, czy mógłbyś napisać mi coś na temat żywotności tego roweru, od jakiego czasu go posiadasz i czy miałeś już jakieś problemy/zgrzyty wymagające serwisowania?
Dudero91 rower idealny do miasta. Uzywam niedługo ok.2 miesiace. Jedyny wypadek to spadniecie łańcucha.
Przejechałem tym rowerem ok.600-700km. Po pierwszych 50km musiałem oddać support do serwisu, bo trzeszczał strasznie. Decathlon zawołał mi 2 tygodnie, więc oddałem prywatnie, po 2 godzinach zapłaciłem chyba 30zł.
Poza supportem, absolutnie nie miałem do tej pory żadnych problemów.
Do manetki idzie się przyzwyczaić, dla mnie po tym dystansie jest wygodna. Mieszkam w Kielcach, korzystam ze wszystkich możliwych przełożeń. Na podjazdy wystarcza, na zjazdy przydałyby się cięższe przełożenia, jeśli chce się jeździć naprawdę szybko.
Też mam. W sumie to czego mu brakuje do typowej szosówki i uważałem to za wady teraz uważam za zalety. Opony pozwalają jeździć po ścieżkach z kostki z wystającymi krawężnikami co rusz, co na typowej szosówce byłoby uciążliwe. Siodełko na którym da się siedzieć w normalnych spodenkach, a nie w komicznych obciślakach z wkładką. jedna przerzutka więc przy tanim osprzęcie jest mniej rzeczy które mogą się zepsuć(chociaż powiem, że na poprzednim rowerze przejeździłem na toureyu ok 4k km i dalej nim jeździ nowy właściciel). Co do manetki to faktycznie idzie się przyzwyczaić ale nie oszukujmy się klamkomanetka byłaby dużo wygodniejszym rozwiązaniem. Czego głównie w nim brakuje? Sztywności ale wiadomo , że za taką kasę się tego nie dostanie. Ogólnie rower fajny na miasto i na jazdę po krzywych asfaltach i lekkich szutrach.
Ciekawi mnie jedno. Kto normalny kupuje kolarkę do miasta?
Nie oszukujmy się, ale nie każdego stać na rower za minut 3000 (A każdy by chciał sprzęt z górnej półki) ... Ale to, że Cię nie stać ma coś drozszego , nie oznacza że nie możesz sobie kupić takiego podstawowego rowerku za 1000 i nie mieć z niego frajdy ... fajny test ... pozdro
Wystarczyło. Triban kupiony;)
I jakie wrazenia masz? bo tez musze kupic bo dojerzdzam 15 km do pracy.pozdrawiam
Witam zastanawiam się na kupnem tego Triban-a 100 , ostatnio znalazłem też nasz rodzimy model ROMET MISTRAL URBAN nowy i w podobnej cenie , proszę o radę znawców który z nich będzie lepszy na codzienne dojazdy do pracy około 12 km ?, czy widzicie między nimi jakąś różnice ?
Ten rowerek będzie chyba w sam raz się nadawał jako odskocznia od szosy, gdy nadejdzie jesień/zima, drogi będą mokre a temperatury w okolicach 0 stopni ;)
Jak na rower za tysiaka to czego chcieć więcej,jeżeli komus się spodoba jazda gravelem to może sobie po pewnym czasie powymieniać parę rzeczy wg.upodobań.
To rower za 1000 zł. do spokojnej jazdy właściwy nabywca będzie zadowolony.Ci co jadą ostro poszukają innych rowerôw.
To może teraz Triban 500 i ocena osprzętu od Microshift'a? ;) Ciekawy jestem jak oceniła by go osoba z dużo większym doświadczeniem ;)
W 2019 zobaczymy pełno prawnego gravela od Decathlon.
Do którego roweru wrzucę szersze opony np. 700 40 lub 50c? Do gravela czy fitnesa? Zależy mi na tym by nie tłukło tak po płytach betonowych, lekkim szutrze, czasem na krawężniku w mieście.
To zależy od konkretnego modelu. 50C założone są np. do grawela Accent Feral. Z górsko-fitnessowych rowerów np. Giant Toughroad. Ale trzeba poszukać, na pewno jest ich więcej.
Natomiast opony 40C to już mniejsze wyzwanie dla większości rowerów grawelowych i wielu fitnessowych. Musisz poszukać, ale najlepiej aby rower od razu miał założone takie opony. Jeżeli fabrycznie wsadzono np. 32C czy 35C, to z możliwością włożenia 40C bywa różnie.
Kupiłem. Czy jest sens już na początku wymienić suport i korbę. Oryginał jakby " szoruje " czy warto zainwestować w klamkomanetki na turney ?
Hej, o klamkomanetce z tego co pamiętam, mówiłem w odcinku. Moim zdaniem warto - koszt nie jest duży, a wygoda i bezpieczeństwo wzrośnie.
Jeżeli chodzi o korbę, to jeżeli nie chcesz zmienić liczby zębów, to tego bym nie ruszał na razie, poczekałbym aż się kiedyś zużyje. Nie wiem co masz na myśli pisząc, że szoruje, ale jest to albo kwestia regulacji, albo dotarcia, albo jest jakaś usterka. W każdym razie nic nie powinno źle pracować.
Dla dziadka takiego jak ja (65+) to w miarę dobry wybór. Emerytury w tym kraju nie rozpieszczają. Osobnik w moim wieku jeżdżący rekreacyjnie trasy 30 - 50 km może być zadowolony. Jest jeden warunek - nie może to być wersja FB. W Decathlonie komuś poprzestawiały się tabelki w Excelu. Nie da się tym jeździć jeżeli nie ograniczycie tras do suchego asfaltu. Chodzi o opony. Jakiś mądrala wsadził tam sliki. Dla kogoś kto wjedzie na mokry asfalt, nie mówiąc o wilgotnej trawie ryzyko gleby jest spore. Widziałem starszą panią, namawianą na kupno tej wersji i skóra mi ścierpła jak usłyszałem po jakich trasach kobieta chce jeździć. Po pewnej dyskusji udało mi się przekonać ją do baranka mającego duuużo lepsze opony. Wymieniając kierownik na prosty uzyska bezpieczniejszy pojazd i wygodniejsze manetki. Wyglądają może one śmiesznie, ale jak ma się prostą kierownicę to są one naprawdę wygodniejsze od typowych, szczególnie podczas jazdy w rękawiczkach.
Tutaj nasuwa się refleksja na temat polityki Decathlonu. Wystarczyło wymienić tylko kierownicę z zachowaniem całej reszty, a byłby to całkiem dobry rower za niewielkie pieniądze. Istnieją dwie przyczyny takiego stanu rzeczy. Pierwsza - kompletował to ktoś kto zna Excela, ale nie zna się kompletnie na jeździe rowerem. Druga - moim zdaniem ta prawdziwa - pozbywają się zapasów magazynowych. Grupą klientów dla wersji FB są ludzie o skromnych dochodach i raczej nie mających wiedzy, więc nie zwrócą uwagi na takie subtelności jak opony. W wersji barankowej postarano się by przekonać tych, którzy się interesują, ale mają dochody skromne lub nie chcą wydawać więcej. Wyszło żałośnie bo w rowerze "prostym" opony do jazdy po szosie, a w takim, który kojarzy się z szosą - uniwersalne. Budzi to spory niesmak, tym bardzie że chodzi tu o bezpieczeństwo. Szkoda, bo Decathlon generalnie jest niezłym sklepem jeżeli weźmiemy pod uwagę stosunek cena / jakość. Przykładem może być Triban 520, zarówno w wersji baranka jak i z prostym kierownikiem. Trudno znaleźć dla niego konkurencję w tej cenie.
"Nie da się tym jeździć jeżeli nie ograniczycie tras do suchego asfaltu. Chodzi o opony. Jakiś mądrala wsadził tam sliki. Dla kogoś kto wjedzie na mokry asfalt, nie mówiąc o wilgotnej trawie ryzyko gleby jest spore."
Wymiana opon (czy dokupienie drugiego kompletu na zmianę) to żaden problem. Z oponami jest tak jak z siodełkiem, w pewnych granicach warto dopasować je do siebie, nie patrząc na to co fabrycznie daje producent.
"Po pewnej dyskusji udało mi się przekonać ją do baranka mającego duuużo lepsze opony. Wymieniając kierownik na prosty uzyska bezpieczniejszy pojazd i wygodniejsze manetki."
Serio? Kupować wersję z barankiem, który wymienimy na prostą kierownicę? To nie lepiej po prostu kupić wersji z prostą kierownicą i tak jak pisałem wyżej - wymienić/dokupić inne opony?
"Wyglądają może one śmiesznie, ale jak ma się prostą kierownicę to są one naprawdę wygodniejsze od typowych, szczególnie podczas jazdy w rękawiczkach.
"
Nie patrzyłem na tę dość pokraczną manetkę pod tym kątem, ale typowe manetki obsługuje się wygodnie, także w rękawiczkach.
"Budzi to spory niesmak, tym bardzie że chodzi tu o bezpieczeństwo."
To, że Tobie takie opony nie pasują, nie znaczy, że nie będą pasować innym. Rower fitnessowy (szeroko pojęta szosówka lub grawel z prostą kierownicą, choć pod tym pojęciem znajdziemy sporo innych rowerów) najczęściej sprzedawany jest z gładkimi oponami. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, jeżeli ktoś chce mieć fabrycznie założone bardziej uniwersalne opony, by taki rower znaleźć, bo i takie da się kupić. Ja nie widzę w tym złych intencji Decathlonu, a już zwłaszcza żeby nie myśleli o bezpieczeństwie.
Czy hak ramy jest zintegrowany ?
Spodziewałem się bardziej szczegółowej recenzji, bo zastałem tylko ogólne streszczenie, że za 1000zł to nawet spoko.
Zabrakło mi tu parę zdań na temat hamulców i klamek hamulcowych oraz regulacji przerzutki.
+Kwantuś Hamulce działają :) Faktycznie umknęło mi to, działają przyzwoicie, ale nie ma się co spodziewać, że to topowa klasa. Co do regulacji przerzutki to nie łapię, to nie był test przerzutki :)
Hamulce na klockach montowanych przez Decathlon są twarde, mam wrażenie jakby klocki były drewniany - zwłaszcza przedni hamulec. Zobaczymy jak będzie po wymianie klocków.
są twardawe, ale bardzo skutecznie hamują i się długo ścierają.
Kwantuś przerzutkę typu tourney, reguluje się poprzez wymianę na lepszy model
Pierdzielenie, przejeździłem na takim toureyu ok 4k km i nic się z nią nie stało(dalej jeździ jakby co), przez ten czas regulowałem ją dwa razy w tym raz tylko ze względu na wymianę ramy w rowerze. Nie jestem też jakąś lekką płotką tylko ważę prawie 100kg i nie raz zmieniałem na tej przerzutce biegi jadąc pod górę także dostawała w kość. Owszem nie jest to demon szybkości i dokładności zmiany biegów także jak komuś szkoda dodać 5 sekund czasu na 20km jazdy to nie polecam ale dla wszystkich innych będzie w zupełności wystarczająca.
Excelente bike.
A można było wycenić na 1200 i dołożyć tę klamkomanetkę. Byłoby to jednak lepsze i bezpieczniejsze rozwiązanie, zwłaszcza przy jeździe po szutrach czy polnych drogach.
Tourney A070 = 136zł
Moim zdaniem to dobra baza z śmieszne pieniądze .
Dołożyłem jakieś 350 na napęd 2x8 shimano cllaris 2400 z manetkami. Wszystko używki, oprócz wolnobiegu sunrace i korby 50/34. Korba jeszcze nie doszła, ale już jest duuużo lepiej. Przynajmniej trzymam ręce cały czas na klamkach i kontroluję kadencję. Teraz to idealny rower do pracy i na dłuższe trasy, pewnie nieco odporniejszy i tańszy w eksploatacji od typowej szosówki. I tak, brak klamkomanetki to zbrodnia. Prędkość max na miejskich przejażdżkach po 40km to 48/h. Z nową korbą na 50 zębów może będzie lepiej ;)
Jak ktoś chce kupić prawie nowe graty: wolnobieg, korbe, klamki, przerzutkę turney z tribana to chętnie odsprzedam w dobrej cenie ;)
czekalem na ten test i sie nie zawiodlem :D takie pytanie mam jak wyglada sztywnosc korby nie plywa za bardzo??
+Alan Sielski W rekreacyjnej jeździe, bez ostrego szarpania, nie będzie przeszkadzać.
Czy ktoś się orientuje, czy ten nowy triban rc100 ma oprócz kasety i korby 44z jeszcze jakieś usprawnienia względem starej wersji?
Witaj
mam pytanko czy polecil bys na poczatek ta nowsza wersje Triban rc100?
Jezdze duzo ale na plaskiej kierownicy I pod moje plecy musze miec rekreacyjna postawe, lecz rece odpadaja na dluzszej trasie I szukam takiego roweru Gravelowego szosowego, jezdze po asfalcie i szutry
Myslalem nad RC100 poniewaz jest juz na kasecie, ma geometrie taka wmiare reakreacyjna ,mozna szersze opony dac, jest standardowo na jednym blacie z przodu.
Myslalem czy jak bedzie mi sie dobrze jezdzic to czy bedzie warto wtedy zainwestowac w lepszy naped plus Carbonowy widelec ?
albo moze macie jakies inne noname rowerki rekreacyjne gravele ?
RC100 różni się od tego właśnie obecnością kasety. Kwestia czy bębenek na piaście przyjmie inne kasety niż 7-rzędowa, bo to byłaby trochę lipa, gdyby nie dało się założyć 8/9/10-rzędowej kasety w przyszłości.
Na początek taki rower może być, kwestia potem zastanowienia (i policzenia) czy w niego inwestować, czy sprzedać i kupić coś lepszego.
@@roweroweporady kupiłem go , za kaseta ma dwie podkładki czyli 8 biegowa napewno wejdzie może i 9cio.
Niestety przez chorobę i pogodę nie miałem kiedy jeszcze go przetestować , wydaje się w miarę solidny , owijka naprawdę jest ok myślałem że będzie to lipa jakas.
Co do inwestowania problem jest taki że potem rowery gravelowe są o wiele droższe a do szosy taniej ciężko dać szersze ogumienie , a w tym widzę że 35c bez problemu wejdzie.
Wiesz ja tam upgrade bym chciał tylko zrobić taki by wymienić Koła , dać kasetę na tył minimum 8 biegów i zmienić przerzutkę na tyle.
A z przodu zobaczę jak będzie dawać radę blat oryginalny co jest, może ewentualnie zmiana na 36 zebow.
Ja aż tak bardzo nie przywiązuje uwagi do aspektów technicznych, a co do kosztów upgradea To Koła mavica 100 funtów przerzutka tył niecałe 50 funtów
Czyli cały rower by mnie wyszedł 400 funtów , za takie pieniądze żadnego gravela nie dostanę tutaj a co najwyżej najtańsze szosy z tourneyem 😉
Pozdrawiam
Zastanawiam się nad kupieniem tego roweru ale widzę że wiele osób narzeka na hamulce. Jeśli bym już musiał je wymienić to na jakie? Bo mało się na tym znam dopiero zaczynam ktoś coś?
Witam można prosić o test roweru Triban RC500 :) ? Pozdrawiam Damian
Pod 189 cm wzrostu lepiej brać XL (zgodnie z tabelką Decathlonu) czy L-kę? Mam dylemat.
Według mnie (i tabelki z geometrią na stronie z rowerem w galerii) L-ka także powinna Tobie pasować. Najlepiej byłoby wybrać się do sklepu i przymierzyć do obu rozmiarów.
Cześć. Mam zamiar zakupić gravel-a. Czy jest możliwość przetestowania Rometa Boreas ? Interesuje mnie ten rower więc chętnie wysłuchałbym opinii fachowca . Pozdrawiam.
Jeżeli Romet zgłosi się do mnie z propozycją testów, to czemu nie :)
Czy była by możliwość przetestowania i nagrania recenzji wyższych modeli tribana?
+Karol Lapies Na blogu znajdziesz Tribana 540
Witam mam problem
Chce kupić tribana i nie wiem jakiego rozmiaru wybrać ramę
Mam 184-5cm wzrostu
Rama L zaczyna się od 181-186
XL 187-w góre
Lepiej większa czy L podpasuje
Z góry dzieki
Najlepiej wybrać się do sklepu i przymierzyć do obu rozmiarów. Jeżeli jesteś na styku pomiędzy nimi, tym bardziej warto to zrobić.
A co jakby do Tribana 500 założyć opony 35C jakie są w tym tribanie? Rama i koła są te same... Będzie się tak samo sprawdzał?
Warto to sprawdzić w sklepie, czy na pewno wejdą (myślę o gładkich oponach, bo z bieżnikiem poszedłbym raczej w 32C). Ale może to być fajny pomysł.
Obowiązkowo należy zakupić z tym rowerem prowadnicę łańcucha. "Ogranicznik" zamontowany fabrycznie to jest kpina, a łańcuch z przodu lubi spadać w różnych momentach. Ja nawinąłem sobie drugą warstwę owijki. Poprawia to komfort jazdy w terenie.
Samemu juz zakupiles? Masz moze jakis konretny model, jakis link do sklepu ?
Mariusz Mar kupiłem to: rowerowy.com/sklep/czesci/napinacze-rockringi/napinacze/prod/keeper coś innego trudno będzie założyć. Ta prowadnica jest ok, łatwo ją zamocować i wyregulować. Ja zaliczałem 3-4 spadnięcia łańcucha na każdej wycieczce. Odkąd mam tą prowadnicę zrobiłem ze 300 km i spadł raz, ale bardzo się postarałem :-)
dzieki, prawie 1/10 ceny roweru za taki plasticzek. For fuck sake....bede jeszcze musial obczaic jakies alibababy, i nie zdziwlibym sie, gdyby to kosztowalo tam jakies 30 zl....
Mariusz Mar to jest aluminiowe. Cena zabija, a to jest jedno z najtańszych rozwiązań. Nie zmienia to faktu, że podobna konstrukcja na pewno się sprawdzi. Pozdro
Dzieki Piotrek. Ja wlasnie sie waham, kupic tego tribanka czy nie, lub moze poczekac do wiosny. Jak z kultura jazdy tego tribanka? Daje rowerek rade, jak wrazenia? Cos jeszcze kuleje poza tym spadaniem lancucha?
Mam pytanie , na tym rowerku są duże problemu na górkach ze względu na jedną zębatkę ? Chodzi o górzystą Małopolskę i zwykłą amatorską jazdę i wycieczki dla samego siebie ;)
Wszystko zależy od nogi. Trzeba usiąść z kalkulatorem przełożeń i porównać z obecnym rowerem.
Zrób test Accent Furious 2019
Fajny test.
W jaki rozmiar celować w tego typu rowerze , mam 180 cm i chciałbym spróbować szosę
Najlepiej wybrać się do kilku sklepów i poprzymierzać, żebyś wyrobił sobie mniej więcej pojęcie co Tobie bardziej pasuje.
Jakiego typu rower by Pan polecił do jazdy jako dostawca Uber Eats, miasto to Poznań? Taki się nada, czy lepiej jakiś MTB?
Zależy czy wolisz lżejszy, zwinniejszy rower, czy trochę cięższy, ale za to z szerszymi oponami i amortyzatorem (który w tej klasie nie będzie działał szałowo, ale będzie).
Ja bym wybrał coś na kształt Tribana (jeżeli podpasuje Ci manetka, ale zawsze można ją niedużym kosztem wymienić na klamkomanetkę Tourney).
najlepiej jak najlżejszy, ale taki, żebym mógł nim też np. przejechać przez park, myślałem również o ostrym kole lub single speed (z ostrym z jednej z wolnobiegiem z drugiej, ale z 1 przełożeniem), jeździł Pan kiedyś takim czymś? Chyba ciężko by było podjechać pod jakieś wzniesienie?
Czy mógłbyś przetestować Tribana 520 (2017)?
Testowałem model 540 na blogu: roweroweporady.pl/btwin-triban-540-test-roweru-szosowego/
520 też jest niczego sobie.
Witaj po obejrzeniu tego filmu dzisiaj kupiłem ten rower nakreciles mnie jutro go testuje
Witam. Wiem że ten komentarz 7 miesiecy temu ale zastanawiam się nad jego kupnem i chciałbym się spytać jak się sprawuje.
Czy taki rower nadaje się do obciążenia sakwami i np. tygodniowej wyprawy szosa/grawel/las na weekend/kilkudniowy wypad i przejeżdżanie 50-80km/dziennie?
No pewnie, dlaczego nie :) Musisz się tylko zorientować, jakie maksymalne obciążenie może przyjąć ten rower.
wielkie dzięki:)
Jako początkujący rowerzysta z niskim budżetem bo ok 1500zl polecasz Tribana 100 czy dołożyć do tribana 500? Nie ukrywam ze głównie chodzi mi o trasy asfaltowe, ale kusi mnie zjazd w leśne ścieżki..wiem ze triban100 da sobie z tym radę, ale czy 500 ogarnie?
Pozdrawiam :)
tez mam taki dylemat :)
Do Tribana 500 też powinny się zmieścić opony 32C. Trzeba wziąć pod uwagę pewne ograniczenia Tribana 100, zwłaszcza brak klamkomanetki (albo potrzebę i koszt jej zakupu) oraz nieduży zakres przełożeń, co może być problemem zwłaszcza przy stromych i długich podjazdach. Triban 500 nie ma z tym problemu, bo ma i większy zakres przełożeń i klamkomanetki.
Oczywiście do T100 też można dołożyć przednią przerzutkę i klamkomanetki, pytanie czy to się będzie opłacać.
A jakie opony na szutrową drogę do tego roweru byś polecił?
witam! dziękuję za ciekawy film! chcę taki rower, że będzie mi rama w rozmiarze M na wzrost 182 cm? jaki wzrost i rozmiare ramy u ciebie?
Według kalkulatora na stronie Decathlon, dobra będzie na Ciebie rama w rozmiarze L. I myślę, że to się będzie zgadzało. Ja mam 175 cm i dla mnie najlepsza była rama M.
Rowerowe Porady dziękuję przyjacielu! bardzo mi pomógł! niestety nie mogę odczytać tylko komentarze, więc powiedz to dobry rower? warto go kupić? jeździłem tylko na MTB.
Możesz też włączyć automatyczne tłumaczenie napisów. Pewnie nie będzie zbyt dobre, ale to zawsze coś. Za te pieniądze, to bardzo fajny rower. Jedynie manetka nie jest zbyt wygodna, jeżeli chce się dynamicznie jeździć, ale zawsze można wymienić ją na klamkomanetkę Tourney ST-A070
Rowerowe Porady dziękuję! bardzo mi pomógł swoimi fachowymi poradami! powodzenia we wszystkim!
Zrób Pls test Marin Nicasio w wersji z przednia przerzutka. Bo sprzetowo to wyglada na świetny rower jak za 2500
Jeżeli będę miał taką okazję, to czemu nie :)
Jakbym chciał założyć w przyszłości kasetę, np 10 rzędową, to jest taka opcja?
Jest, tylko trzeba będzie wymienić tylne koło i oczywiście manetkę + przerzutkę.
O, a ja właśnie poszukuję nowego roweru, a gravel idealnie spełniałby moje wymagania. Jeśli przyzwoity rower tego typu mogę dostać za tysiaka, to chyba w to wchodzę - wielkie dzięki za film! Pytanie tylko, czy rower da sobie radę z takim sporym rowerzystą - prawie 2 metry wzrostu i ponad 100 kilo masy
zdaje się że o hamulcach nie było mowy, zakładając że nie odstają od reszty to ja bym się trochę bał
+agendaaaa Hamulce działają przyzwoicie, nie jest to oczywiście topowa klasa, ale zadanie były w stanie wykonać.
+ Jakub Zgutka Co to znaczy ponad 100 kg masy? 105 czy 125? :) Tak czy owak, musisz liczyć się z tym, że zużycie materiałów będzie następowało szybciej. Zwłaszcza gdy nie będziesz dbał o ciśnienie w oponach i jeździł ostro po krawężnikach. Przy odrobinie ostrożności, rower na trochę posłuży.
na stronie decathlona tego roweru - w sekcji 'pytania i odpowiedzi': odpowiedź na pytanie Rafał'a 'Czy nadaje sie na 95kg wagi ? Do jazdy raczej sporadycznej.'
Odpowiedź:
'''
Dzień dobry.
Instrukcja producenta stoanowi, że maksymalne calkowite obciązenie roweru to 100KG. Jeśli Pana jazda będzie rekreacyjna i ostrożna na nierównościach to rower powinien się dobrze spisać.
Pozdrawiam
'''
Cześć! Czy możesz mi powiedzieć, który model ma lepszy stosunek jakości do ceny RC100 lub RC120 z hamulcami tarczowymi? Czy warto dopłacić do roweru RC 120? Wiele osób pisze, że RC 100 ma złe hamulce. A to bardzo źle wpływa na jazdę po mieście lub w deszczową pogodę. A kwestia bezpieczeństwa jest bardzo ważna. Chociaż za cenę RC 120 (489 euro) można kupić RC 100 (299 euro) + bagażnik, światło, torby. I proszę powiedz mi, który rozmiar jest lepszy dla wzrostu 173 cm - M czy S?
Dzięki za ciekawy kanał!
RC120 ma normalne klamkomanetki, a nie manetki przy wsporniku kierownicy (do których można się przyzwyczaić, ale niestety poza niską ceną one nie mają żadnych plusów). Do tego RC120 ma dużo większy zakres przełożeń. W RC100 napęd 1x7 z ciasną kasetą sprawdzi się u posiadaczy mocnej nogi lub przy jeździe po bardziej płaskim. Hamulce tarczowe też na pewno zrobią lepszą robotę, zwłaszcza przy gorszej pogodzie lub większych prędkościach.
Jeżeli chodzi o rozmiar ramy to najlepiej zrobić przymiarkę w sklepie.
@@roweroweporady, Dzięki !
Ja zamówiłem triban 100 i otwory na drugi bidon posiadam.
to chyba jakaś tegoroczna wersja, ma dwa wejścia na bidon a w wersji z prostą kierownicą ma inne opony ;)
Ja lubię osobiście dwa blaty z przodu by można było pod górę jeździć . dałbym 54/42.
Czy będzie duża różnica w stosunku do crossowego roweru ? Chodzi mi o prędkość, łatwość rozpędzania, utrzymywanie wyższych prędkości. Z wygodą będzie pewnie różnie.
Będzie zauważalna różnica.
Dzięki za odpowiedź!
Mam ten rower 2 lata jezdze czesto. Jedyne problemy ktore mnie napotkaja to:
- Spadajacy lancuch Raz przy zmianie przerzutek (to raczej do ogarniecia), raz na wybojach
- Właśnie ta klamkomanetka i Teraz pytanie, da rade zamienić na klamkomanetki?
Wystarczy Ci jedna klamkomanetka, Shimano Tourney: www.ceneo.pl/25942455;0280-0.htm#cid=21468&crid=280024&pid=7269
Nie jest to może klamkomanetka idealna, ale będzie lepsza od tej manetki. No i kosztowo nie wypadnie to jakoś dramatycznie drogo.
@@roweroweporady Ona jest do zmieniania biegów?
bo wlasnie tak bym chcial
@@roweroweporady dzieki
Jest to klamkomanetka, czyli jak sama nazwa wskazuje, służy do hamowania (klamka) oraz zmieniania biegów (manetka). Niestety jest to rozwiązanie starego typu, gdzie do zrzucenia na dół używa się małego "dinksa" (w wyższych grupach osprzętu już tego nie ma i jest języczek pod klamką), ale to nieważne i tak będzie wygodniejsza i bezpieczniejsza niż manetka na wypłaszczeniu.
@@roweroweporady dziękuję bardzo
Zastanawiam się nad tym rowerem jaki rozmiar ramy wybrać mam 185cm. Ewentualnie poleci ktoś jakiś inny rower tego typu w podobnej cenie
Najlepiej wybrać się do sklepu i przymierzyć. Bo wzrost to jedno, a długość nóg to drugie.
POWINNO BYC :
GRAVEL ROWER TEST - ROWEROWE ADVICE
Czy Triban 500 jest lepszą wersją Tribana 100 i również można nim jeździć po szutrze? Bo patrząc moim amatorskim wzrokiem wydaje mi się że Triban 500 to już rower bardziej szosowy nie nadający się na zjazdy z asfaltowej drogi? Czy poprostu to lepsza wersja Tribana 100?
Na tych oponach co są, na Tribanie 500 nie zjedziesz z asfaltu (chyba, że na jakimś fragmencie nie będzie innego wyjścia). Ale rama zapewne przyjmie trochę szersze opony, typu 32C z bieżniczkiem np. semi-slick.
Dzięki za odpowiedź!
czym to kręciłeś? niezła stabilizacja :)
dofist - dobre pytanie. ;) Też mnie to ciekawi. ;)
+dofist +Emanuel Zemrau
Kręciłem GoPro 4 Silver + Karma Grip
Witam
Miałem dylemat....kupić ten rower ,czy model wyższy Triban 500.
Ten drugi lżejszy o 760g(mimo potrójnej korby z przodu),klamkomanetki,kaseta z tyłu,karbonowy widelec i ogólnie lepszy osprzęt o klasę a przy ty(dla mnie)ładniejszy,bo czarny mat.
Pomyślałem na początku kupię triban 100 i będę stopniowo wymianiał części w ramach potrzeb(chęci,kasy i zużycia),ale..jako policzyłem różnicę w sprzęcie,to...dobry 1000zł(400zł za najprostszy karbonowy widelec),więc...znowu decyzja padła na Triban 500,bo,..przynajmniej w takiej konfiguracji nie korciło by mnie długo coś wymieniać.
Kilka dni temu odwiedziłem jednak chińske sklepy aukcyjne i,...okaał się,że za 400zl kupuję już nie najgorszy karbonowy widelec,sztycę i kierownicę,więć...znowu decyzja padła na Triban 100.
Pomogła mi podjać decyzję korba na kwadrat....jak by zastosowali wyższy model,to bym mił jeszcze większą rokminę(pewnie bym się zdecydował na model 500):)
A tak jest u mnie od 2ch dni model 100....
Powiem szcerze,że ważac"na oko" w sklepie stacjonarnym czuć było wyraźną różnicę między modelm 100 a 500,ale..model faktycznie waży 11,300 a model 500 na pewno nie jest lżejszy niż podaje producent:)
"Rozkminę" mam taką....czy warto na dzień dobry "upgreadować" ten rower do tego ok kg mniej?
Powiem(a raczej napiszę)szczerzę,e mam kupiony w zeszły roku w podobnej cenie rower trekkingowy,którym do roboty jeździłem 5km spokojnie 12 min a a rower waży 17,500 a tym wczoraj podjechałem pierwszy raz(ostro cisnąć)i...wyszło niecałe 11min i zdziwiłem się,że mimo takiej różnicy wagi(ponad 6 kg) nie ma więc dużej różnicy w prędkości?
Być może odczuwalne,to będzie na dłuższych trasach,czy na podjazdach?
Czy jest jakiś miarodajny przelicznik/jakiś wzór?
Przykładowo...czy rower 20% lżejszy zajedzie(moimi nogami) 20% szybciej lub 20% mniej się zmęczę?
Podaję tylko taki ogólnikowy przykład:)
Ciekawy jestem,czy jest jakiś miarodajny wzór gdzie wpisuję swoją wagę,wzrost,kadencję,wagę roweru etc i po przeliczeniu wychodzi wszystko czarno na białym?
Na prawdę zdziwiła mnie ta niewielka różnica,tym bardziej,że jestem bardzo drobną osobą(164cm/52 kg).
Dodam jeszcze ciekawą rzecz,że ...przez długi okres(jeszcze do niedawna) jeździłem normalnym tempem tą samą trasę 20 min(zupełne minimum,to było 15 min).
Kupiłem sobie pompkę manometrem i co....okazało się,że jeździłem na max 2 barach a na opnie napisane 3,5 -5,1:)
Pod pompowałem do 4ch i teraz śmigam 12 minut:)
Tribana napompowałem do 5barów(max można 6bar) i ciekaw jestem,czy jak bym nie spuścił do tych 4bar,czy ie nie okaże ,że jadę tyle samo czasu co trekkingiem?:)
Zobaczymy...:)
Teraz wiem,że twarda opona daje bardzo dużo,bo przez mniejszy nacisk na asfalt są dużo mniejsze opory a co za tym idzie dużo lżej mi się "kręci".
Zastanawiam się ,czy na początek nie pójść w węższe opony?
Zaoszczędzę pewnie ok 0,5kg co..nie jest źle,choć.... biorą pod uwagę cenę dobrych opon 23c,to też nie jest i dobrze ,ale...może opory jeszcze się sporo zmniejszą?
Nie jestem za twardą"jazdą,bo po ostrej kontuzji głowy od zeszłego roku mam sporo problemy z kręgosłupem ,ale...jak spojrzałem na te fabryczne opony 32c,to myślałem,że będzie źle a...jest nieźle,więc może na dzień dobry pójść w tą stronę?
Zaczyna sie wkurzać że....niepotrzebnie kupiłem "kolarę" zamiast tanim kosztem zmienić opony w moim trekkingu,zdemontować,błotniki i bagażnik...:)
Nie no...trochę żartuje,bo docelowo trekking jest na dalsze wycieczki i lekki teren a ten tu perłowy Triban 100 ma być stricte na asfaltowe drogi...
Nie za bardzo preferuje jazdę na utwardzonej nawierzchni w smogu i mało co zwiedzisz na głównej drodze,ale...coś za coś,bo rower ma służyć do zpierd...lania:)
Jak się sprawdzi ten"tribaniik",to...w niedalekiej przyszłości będzie Rockrider 520.
Kolega mnie namawiał kupić jeden rower za 3-4000zł(jak sam zrobił i...jeszcze kolejne 3000zł wkładając w upgrade),ale ja wolę zamiast tego mieć 3y zadaniowe rowery,bo każdy wie,że nie ma nic uniwersalnego(co jest do wszystkiego,to przeważnie do niczego):)
Troszkę mi to widzę miejsca zajęło,ale...czekam na konkretną odpowiedź:)
Ps.Bardzo lubię Twoje filmy :)
Hej, jeżeli jeździsz amatorsko, to wiedza o tym, że rower lżejszy o 837 gramów pozwoli pojechać Ci szybciej o 29 sekund na odcinku 40 km, nie ma żadnego sensu :)
Piszesz, że czekasz na konkretną odpowiedź. Ale jakie jest pytanie? Bo ciężko mi je wyłuskać.
Tak...jeżdżę amatorsko,ale...nie okazjonalnie,tylko praktycznie codziennie.
Do roboty 10km dziennie a raz na tydzień(w sezonie letnim)30-50km wycieczki.
Właśnie o tą wagę pytałem...czy jest sens inwestować parę dobrych stów,żeby odchudzić ten rower o 2-3kg.
Przykładowo...najdroższa "szosa" w decatholn waży niecałe 4 kg mniej a rama jest równo 1kg lżejsza,czyli teoretycznie jestem w stanie zejść w tym rowerze spokojnie do ok.8,5 kg(oczywiście wtedy musiało by to być wszystko z carbonu i trzeba by wsadzić z 3000zł:)). I pytanie,czy to będzie znaczna różnica w jeździe..?
Za 3000zł z części z aliexpres można złożyć rower o wadze ok 6 kg...
Za 5000zł rower o wadze takiej jaki byś chciał mieć a kosztuje ponad 10 krotnie więcej:)
Zastanawiam się,czy po prostu warto...
Biegałem krótkie dystanse(ok 3 km),ale mocno a potem stopniowo zwalniałem i stopniowo wydłużałem(do 10km),oczywiście wraz przebieżkami i rozciąganiem .Niestety musiałem zrezygnować z powodu ostrego bólu kostek i kolan(spore płaskostopie a buty na pronację niewiele pomagały).Tym sposobem zaoszczędziłem ok 1h co drugi dzień i stwierdziłem,że przełożę je na co tygodniową wycieczkę rowerem...
Dziś zrobione 40km w około 1,5h(prędkość max 39km/h),ale bez ostrej jazdy bo nie chce forsować kolan, które jeszcze powoli dochodzą do siebie po biegach....
Czy schodząc z roweru te 2-3 kg był bym w stanie przy tym samym wysiłku przejechać tą trasę choć 15 min.szybciej?
Czy prędkość maksymalna podwyższy się w % wprost proporcjonalnie do zmniejszenia wagi roweru?
"czy jest sens inwestować parę dobrych stów,żeby odchudzić ten rower o 2-3kg."
Jeżeli faktycznie za parę stów zrzucisz taką wagę z roweru, to zdecydowanie warto.
"czy to będzie znaczna różnica w jeździe..?"
Powiem tak - jeździłem kiedyś rowerem, który ważył trochę ponad 10 kg (fitnessowy Cube SL Road) i nie narzekałem. Później wymieniałem rowery na coraz lżejsze i obecnie mam grawelowego On One Bish Bash Bosh (test na kanale), który waży trochę ponad 8 kg. I też jeździ mi się dobrze, ale gdy wsiadam na rower (tej kategorii), który waży 10 kg, czegoś mi brakuje... po prostu człowiek do dobrego się przyzwyczaja. Lżejszy rower lepiej przyspiesza i lepiej podjeżdża się nim pod górę. I wiele osób, które mają rowery ważące po 17 kilo (trekkingowe chociażby), będą Ci mówić, że jest super, że lekko się jedzie itd. Mówią tak, bo nie jeździły czymś lżejszym :)
Natomiast w pewnym momencie przy odchudzaniu roweru zaczyna się szukanie pojedynczych gramów i wydawanie dużych pieniędzy. Oczywiście u każdego ten moment nadejdzie w innej chwili - tu już każdy musi ocenić sam, gdzie kończy się hobby, a zaczyna szaleństwo :)
Także odchudzić rower warto, ale z głową. Różnicę 2-3 kilogramów poczujesz i to bardzo. 200-300 gramów już niekoniecznie.
"Za 3000zł z części z aliexpres można złożyć rower o wadze ok 6 kg..."
Wiem, że na Ali można kupić sporo ciekawych rzeczy, ale jakoś tego nie widzę i że to będzie bezpieczne.
"Czy schodząc z roweru te 2-3 kg byłbym w stanie przy tym samym wysiłku przejechać tą trasę choć 15 min.szybciej?"
Być może :) Choć w pierwszej kolejności większą prędkość daje rodzaj kierownicy i pozycja za nią (geometria) oraz rodzaj i szerokość opon. Samo odchudzenie roweru na płaskim nie da aż tyle, żeby oszczędzić 15 minut z 1,5 godziny.
"Czy prędkość maksymalna podwyższy się w % wprost proporcjonalnie do zmniejszenia wagi roweru?"
Nie wiem, nigdy nie patrzyłem na prędkość maksymalną. To parametr dobry do poprzechwalania się wśród kolegów.
Poradzę Ci coś. Znajdź sklep w okolicy, który za kaucją udostępnia rowery do testów. Albo może któryś producent organizuje imprezę, na której użyczają rowery (jak Giant Demo Days na których ostatnio byłem i nagrałem odcinek). Niechby Ci dali jakiś lekki rower nawet na godzinkę. Pojeździsz i sam zobaczysz, czy warto. Bo tak to sobie można gdybać, porównywać i nacierać się prędkością maksymalną :) A nic nie zastąpi przejażdżki i sprawdzenia na własnej skórze.
Bardzo dziękuję a wyczerpującą odpowiedź...
Niestety ciężko w mojej okolicy o rowery do testów.
Tak jak myślałem...podstawa to wąskie opony:)
Kierownica...będzie 400mm:)
Chodzi Ci o kształt baranka,czy może o jej spłaszczenie?
Węższa kierownica,to rozumiem,bo sami przez to siedzimy "ciaśniej" na rowerze,czyli mniejszy opór powietrza,ale...spłaszczona kierownica coś daje,skoro i tak trzymamy na niej ręce a zresztą zaraz za nią jest nasze ciało,które i tak stawia dużo większe opory:)
Drobne różnice w wadzę,to przeważnie drobne części i nie zgodzę się do końca,że są najdroższe...
Najdroższe są te,na których można zaoszczędzić najwięcej,czyli rama,koła i ewentualnie widelec:)
Pewnie masz na myśli przerzutki etc?
To faktycznie dużo koszt,ale....skórka za wyprawkę,bo faktycznie mało się na tym zaoszczędzi wagowo.
Wymiana sztycy,czy kierownicy,to nie majątek..
Oczywiście,że wymieniając na karbon i licząc wszystkie "drobiazgi"uzbiera się spokojnie z 500zł,ale...i pewnie dobry 1kg mniej z wagi(coś za coś):)
Kół raczej na razie nie zamierzam wymieniać...
Ewentualnie tył(jeśli ostro scentruję lub zajeżdżę wolnobieg),ale,...to pewnie nie prędko,choć...korci ,bo na prawdę przełożeń jest mało(mimo iż ze mnie minimalista)...
Podjeżdżając wczoraj pod dość stromą górkę stwierdziłem iż najlżejszy bieg jest wyraźnie za ciężki...:)
Pewnie przednia by została pojedyncza,ale z tyłu w tym przypadku 11 lub choć 9ć,ale to już chyba przyszłościowo...
Przy zakupie dwóch kół wychodzi taniej,ale przednie jest naprawdę fajne(z zaciskiem).
Zresztą wymieniając je na jakieś tańsze a'la carbon wydam min.500zł a zaoszczędzą może 0,5kg.
Czy może lepiej by wyszło kupić przód dwurzędową korbę?
Wyjdzie może i taniej niż wymieniać z tyłu całe koło pod kasetę.
Ja mam B twina rock rider 340 i na koło cieśnie że szok
Czyli rowerem fitness owym w terenie też dało by radę jeździć na szerszych oponach albo mniejszym ciśnieniu ?
No pewnie, że tak. Kwestia jak szerokie opony uda się zamontować. I co ma się na myśli pisząc "teren", bo od pewnego momentu lepszym wyborem będzie jednak rower górski :)
@@roweroweporady Głównie jeżdżę po asfalcie ale czasem lubię wjechać w las czy po polach a specjalnie nie chcę kupować górala czy krosowego bo mnie denerwują rowery z dużą ilością amortyzatorów na asfalt strata energii i psują się. A przecież przełajowe i inne mają sztywne widelce i ramę a w delikatnym terenie dają radę 🤔
A do trekingowego dało by się sztywny widelec założyć? Jeden gościu zastosował podkładki żeby nie był za miękki amor. Muszę iść do sklepu i po oglądać maszyny. Bo w fitness to podobno mniej jest szprych i nie wiem czy bagaż nik się zamontuje i czy wytrzyma wtedy ciężary sakw. Takie moje filozofowanie żeby fajny uniwersalny rower kupić.
@@mateuszmateusz8664 Możesz kupić rower trekkingowy od razu ze sztywnym widelcem (może Kands taki ma, albo Spartacus). Do wielu fitnessów można założyć bagażnk, a liczba szprych w kołach też bywa różna i wcale mniejsza ich ilość nie musi oznaczać gorszej wytrzymałości. Niejednokrotnie lepszej klasy koło na 28 szprychach wytrzyma więcej niż taniutkie na 32. Ale jeżeli oba są tanie, no to lepiej jednak mieć te 32 :)
@@mateuszmateusz8664 Tak, można wymienić amortyzator na sztywny widelec.
Liczba szprych nie ma prostego przełożenia na wytrzymałość koła. Dobre, mocne koło z 28 szprychami będzie mocniejsze niż tanie, plastelinowe koło z 32 szprychami. Jeżeli w fitnessie są otwory montażowe, to pewnie, że można założyć bagażnik. Warto tylko sprawdzić zalecenia producenta roweru odnośnie maksymalnego obciążenia.
Jaki bagażnik i błotniki beda pasowały do tego roweru?
Bagażnik powinien pasować każdy ze standardowymi mocowaniami. Natomiast błotniki warto przymierzyć przed zakupem.
no tak gravel za 1000 zł fajnie ale potem już kolejna półka to 4 tys, a czy znalazłoby się coś koło 2 tys???
jakub sadowsky Szosa za 2000 i opony za 50 albo 100
Romet Aspre
Aspre prawie 3kpln :(
Kupiłem 2 tygodnie temu. I powiedziałbym tak - to jest rower z ramą wykraczającą poza swój poziom cenowy, a oszczędności poczyniono na osprzęcie. Czyli tym co prędzej czy później i tak się wymieni
Można można, mogli dodać przeżutke z przodu na dwie zębatki
Moim zdaniem za ten koszt można sobie odnaleźć o wiele fajniejszy rowerek używany. Trzy powody dlaczego nie polecił bym ten rower znajomym:
1. Przerzutka Tourney nie ma żadnych tulejek w kółkach, więc bardzo łatwo straci precyzyjność
2. Taki rodzaj manetki nie jest przystosowany nawet do jazdy miejskiej: bo n.p. kiedy hamujemy chcemy natychmiast zrzucić bieg (żeby ni było nam potem strasznie ciężko się rozpędzić). A w sytuacji, gdy rowerzysta myśli najpierw o biegach a potem o hamulcach (lub nawet po prostu przełącza bieg) i wynika konieczność gwałtownego (przy)hamowania -- to może spowodować nie fajne skutki.
3. Stalowy widelec -- to po prostu zabójca nadgarstków: jest ciężki (ma większa energię kinetyczną) i nie taki miękki jak karbonowy. Więc jakaś niezauważona, niespodziewana wada drogi może spowodować mocne uderzenie w nadgarstku (znam o to z własnego doświadczenia)
+KennyMinigun Zazwyczaj używany rower będzie lepiej wyposażony. Ale nie każdy chce kupować używany rower i w zasadzie wychodziłoby na to, że nikt nie kupowałby nowych :)
Tak, ale jednak dla mnie istnieje pewny dolny limit kasy poniżej którego po prostu nie opłaca się kupowanie nowego roweru (jeżeli tylko nie chodzi o jakiejś fantastyczniej promocji). Dla mnie na razie ten limit wynosi powiedźmy 1500 zł. Ale ta suma jest *bardzo* subiektywna i zależy od wielu czynników: bądź to rodzaj roweru, jak będzie z niego się korzystać, lokalizacja (wiadomo że w n.p. Szwajcarii "średnia cena" (sic!) roweru jest wyższa) lub nawet dostępność roweru.
No i w końcu, ludzi się różnią: być może dla kogoś kupno tylko nowego roweru jest kwestią pryncypialną? Więc na pewno nie zabraknie kupujących nawet dla takiego (jak oto w odcinku) rodzaju rowerów.
karbon karbonem, ale nie jest tak, ze stal lepiej tlumi drgania od aluminium? Wiele rowerow stricte wyprawowych robiona jest ze stali. Pytam jako laik.
Masz rację że stal lepiej tłumi od aluminium. Przecież:
a) są różne rodzaje stali (w tym się nie znam, jednak wiem że niektóre rowery wysokiej klasy robią ze stali Cr-Mo, która jest dosyć lekka). W specyfikacji prezentowanego roweru widzimy stal HiTen (która jest cięższa, mniej wytrzymała i gorzej absorbuje nierówności: katalog.bikeboard.pl/artykuly,rowery-i-ramy,material-ramy-to-trzeba-wiedziec:2 )
b) stal generalnie jest cięższa od aluminium, a to znaczy że nawet przy stosunkowo lepszym tłumieniu materiału widelca dostajemy więcej energii kinetycznej (masa widelca * prędkość) w nasze nadgarstki.
dobry link, dzieki kolego!
Witam, czy przy wzroście 178 cm lepiej brać w rozmiarze M czy L?
Dla mnie przy 175 cm wzrostu i nodze mierzonej po wewnętrznej - 79 cm, rozmiar M był dobry, ale był jeszcze zapas dla trochę wyższej osoby. Pewnie oba rozmiary by Ci pasowały, musiałbyś się przymierzyć, który wolisz.
Ja przy Mce zachaczalem stopami o przednie kolo przy skrecaniu, a mialem nogi ustawione jak w butach SPD.
@@PrezydentEvil jaki wzrost?
Jaki w końcu kupiłeś?
@@amabolszewo3263 178cm
Dorwiesz na testy może tego nowego Tribana 120 gravel ?
Smigam is kilku miesięcy tym nowszym RC100 i myślę czy robić upgrade na lepszą kasetę tył czy może zakupić tego gravela ma napęd 1 na 10 11-42 tył ciekawie się zapowiada
Triban 120 Gravel ma bardzo szerokie obręcze, przynajmniej z opisu wynika, że mają 23 mm szerokości wewnętrznej. Jeżeli faktycznie tak jest, to nie założy się tam szosowych opon 28 mm, minimum co się uda to 35 mm. Trochę kiepsko, bo jednak fajnie jest mieć możliwość przerobienia gravela na szosówkę drugim kompletem opon. No chyba, że ktoś nie planuje takich akcji.
Jeżeli chodzi o ulepszanie Tribana 120, który jest na kasecie, to na początek sprawdziłbym czy bębenek na tylnej piaście przyjmie coś więcej niż 7. rzędowa kaseta. Jak to sprawdzić? Chyba najprościej będzie zdjąć kasetę i spojrzeć czy pod nią znajduje się podkładka: allegro.pl/oferta/shimano-podkladka-kasety-7-rzedowej-3-15-mm-czarna-6959578887
jeżeli znajdziesz tam podkładkę, to znaczy, że bębenek jest 8/9/10-rzędowy i spokojnie założysz tam kasetę o większej liczbie biegów (już bez podkładki). Jeżeli podkładki nie będzie, może to oznaczać, że bębenek jest 7. rzędowy i nie założysz tam nic innego niż kasetę 7. rzędową.
@@roweroweporady Cześć
Jak dla mnie 35c oponki jak najbardziej, nie przerabiał bym go na szosę więcej jeżdżę w lesie i na szutrach.
Ten Triban rc100 spoko jest do rekreacyjnej normalnej jazdy jak znalazł jedynie myślałem o upgrade na większą kasetę bo daje w dupę na podjazdach, na zjazdach i prostych jest bdb nawet ten napęd.
Myślałem wyładować tam typowo MTB z kasetą 11-42 i podmienić obecna manetkę do zmiany biegów na tą z MTB , zupełnie nie przeszkadza mi zmiana biegów jaka jest w tym rowerze zatem bezsensu jest ładować mi się w klamko manetkę 😉
I pytanie w co by inwestować, napomknął bym że ten tourney naprawdę mi wystarcza jak pracuje jedynie brakuje mi przełożeń.
Jaka tylna przerzutka by była najtańsza i obsłużyła by 9-10 rzędów 11-42 jak by było dostępne.
Rower kosztował 1200zl nie chciał bym przekroczyć ta inwestycja kosztu rzędu 1800zl , wtedy nawet bym nie myślał o tym gravel 120 Bo ramy to mają te same chyba a tarczowe hamulce są mi zbędne serio 😉
I kojarzę że tam są chyba dwie podkładki za kasetą
Manetka na prostą kierownicę nie wejdzie, szosowe kierownice mają większą średnicę. No chyba, że przerobisz obejmę na większą. Ale to nadal będzie półśrodek w stosunku do klamkomanetki, która nie dość, że jest wygodniejsza, to jeszcze bezpieczniejsza. Gwarantuję Ci, że gdybyś poużywał klamkomanetki, nie chciałbyś wracać do odrywania rąk w celu zmiany biegów.
Jeżeli się uprzesz i będziesz montować manetkę MTB to najlepszą opcją będzie Shimano Deore 10-rzędowe. Są jakieś chińskie wynalazki 9. rzędowe 11-42, ale nie jestem przekonany czy warto. Zestaw manetka + przerzutka RD-M6000 GS + kaseta kupisz za ok. 400 zł.
@@roweroweporady tak sobie myślałem że prościej będzie po prostu zmienić korbę na 36t albo 34t i tylnia kasetę na 7 biegowa 12-32 i to powinno wystarczyć chyba
@@kamillisowski2931 Jeżeli przerzutka to ograrnie to czemu nie. A czy wystarczy to już zależy od Twojej nogi. Na pewno będzie dużo lżej niż teraz.
dlaczego stuka ja mi stery?
Część Łukasz, najpierw chciałem pogratulować działalności - jesteś super. To dzieki tobie zakupiłem rower fitnesowy - zaraziles mnie nimi i kupiłem specialized sirrrus. Rower jak na moje trasy jest super, natomiast mam pytanie, czy uważasz, że mógłbym do niego założyć kierownice typu baranek ? Jeżdżę tylko po asfalcie i chciałbym pojezdzic na rowerze szosowym, ale nie chce kupowac drugiego roweru. Czy to dobry pomysł do takiej ramy ? Jak inni mają doświadczenie w takiej modyfikacji - proszę o podpowiedzi. Pozdrawiam wszystkich :)
Nie prościej kupić lemondkę? Będzie prościej, taniej i szybciej - przy zmianie i prędkość jazdy też będzie większa.
Czesc, wszystko mozna, tylko pytanie czy to gra warta swieczki? Musialbys kupic/wymienic: kierownice, owijke, klamkomanetki szosowe, hamulce i byc moze przerzutki. Przy napedzie 3x8 i vbrake'ach koszt nowych czesci wyniesie(najtaniej) okolo 550zl plus ew. przerzutki 150zl gdyby fabryczne nie dogadywaly sie z klamkomanetkami szosowymi. Oczywiscie nie licze robocizny, bo wierze, ze sam dasz sobie rade z poskladaniem tego. Tym kosztem bedziesz mial rower zbudowany na Clarisie. Takze rozwaz kupno jakiejs taniej szosy, bo modernizacja tego fitness'a srednio sie oplaca. Za 1200-1500zl mozna dziabnac juz jakas uzywana szose w dobrym stanie na Sorze/Tiagrze(rzadziej).
Łukasz, zrób odcinek o lemondkach ;) Za podpowiedzią kupiłem lemondke i po pierwszej trasie około 50 km stwierdzam, że dotychczasowa jazda bez niej była znacznie mniej komfortowa i oczywiście wolniejsza. Średnia prędkość wzrosła o prawie 3km/h - SUPER!. Jazda z lemondką wymaga tylko korekty siodełka ale ja już wiem, że bez lemondki w trasę (nawet krótką) nie pojadę. Pozdrawiam
Zrobicie kiedyś test Rockridera 520?
Piotr Bielawa zapraszam do siebie na kanał ;)
Czemu ta owijka z lewej strony jest nawinieta nie do konca hm
Wiem data itd.. ale potrzebuje porady na szybko triban 100 czy triban easy d?
Jeden jest damski.
Jeśli nie będą wkurzać Cię dodatkowe klamki na kierownicy to easy d. Za to masz klamkomanetkę.
Zwróć też uwagę na węższa kierownice.
Witam czy ten rower ,tylne koło wytrzyma sakwy?
Jasne, że tak. Nie pamiętam jakie jest maksymalne dopuszczalne obciążenie w przypadku tego roweru, ale na pewno nie przesadzałbym z pakowaniem do sakw. To koło na pewno nie da rady sobie z harataniem na dalekiej wyprawie z 20 kg bagażu. Ale jeżeli chcesz wozić jakieś rzeczy do pracy czy na weekendowe wycieczki, to spokojnie da sobie radę.
Rowerowe Porady a jak by zmieniać koło w przyszłości to na jakie?takie pod 20kg?
To się będziesz martwić w przyszłości :) Można wtedy przy okazji wymienić koło pod kasetę. Ale ja bym poczekał ze snuciem planów do momentu, gdy będzie taka potrzeba.