Moje WRAŻENIA Z POLSKI po 3 latach ZAGRANICĄ. Odwrotny szok kulturowy w Polsce.

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 9. 05. 2022
  • Moje wrażenia z Polski po 3 latach w Australii. Co się zmieniło, co mi się podobało w Polsce, a co nie?
    Social Media:
    INSTAGRAM: / joacorka
    FACEBOOK: / joa.strozik
    TWITTER: / joastrozik
    EMAIL: joannastrozikvlog@gmail.com

Komentáře • 326

  • @aldonagorska2014
    @aldonagorska2014 Před 2 lety +13

    Uważam, że polska kultura zwracania się do obcej osoby pani/pan jest piękna. To jest nasz polski zwyczaj i nie chcę, żeby to się zmieniało. Takie "tykanie"może jest fajne w innych krajach, ale mi nie odpowiada.

  • @Renata-bc4mv
    @Renata-bc4mv Před 2 lety +27

    Kordiał to staropolska ziołowa nalewka wzmacniająca serce. Obecnie to dodatek do drinków.

  • @tulipan1078
    @tulipan1078 Před rokem +17

    Ale czy my zawsze musimy naśladować
    zagranicę? Czy tam jest patent jak ma
    być?A może to my mamy rację że pos-
    typujemy tak a nie inaczej? Nie jestem
    zwolennikiem by z wszystkimi być na
    Ty " to tylko z niektórymi ludźmi,Pan czy
    Pani daje zdrowy dystans i mi.to odpo-
    wiada.Czy my musimy wszystko papugo
    wac nawet jak nam to nieodpowiada???

  • @MrAdamBlazejewski
    @MrAdamBlazejewski Před 2 lety +16

    Apropo tych galerii chleba itp. może ja za mało chodzę po centrach handlowych, bo jeszcze takich nigdy nie spotkałem. To, że ludzie chodzą dobrze ubrani, a nie w chamskich dresiorach, to dla mnie jednak plus, a nie minus. Co do petów i reklamozy jak najbardziej się zgadzam, moda na nazywanie wielu rzeczy po pół angielsku też jest słabe. Ograniczenia na autostradzie do 100km/h masakra strasznie wolno chyba bym zasnął ;) "Kordiał" pierwszy raz słyszę takie słowo więc też bym się zdziwił.

  • @aniaa2151
    @aniaa2151 Před 2 lety +39

    Od lipca ma być lepiej w Krakowie - wchodzi w życie ustawa krajobrazowa i większość reklam i billboardów zniknie - szkoda, że nie wszystkie i szkoda, że nie w całej Polsce... Mam nadzieję dożyć dnia, gdy przestrzeń publiczna będzie tu po prostu piękna, bez reklam, bez petów, bez psich kup i architektonicznych bubli. Pozdrowienia :)

    • @JoannaStrozik
      @JoannaStrozik  Před 2 lety +3

      Byłoby wspaniale! ❤️

    • @princem4900
      @princem4900 Před rokem +1

      Takie ideologiczne przeskakiwanie z lodu do wrzątku to spora przesada. Reklamy i plakaty to normalny obraz miasta. Oczywiście muszą być jakieś normy, ale chyba popadło w paranoję.

    • @aniaa2151
      @aniaa2151 Před rokem

      @@princem4900 to, że coś jest normalne nie znaczy, że jest estetyczne.

    • @princem4900
      @princem4900 Před rokem +1

      @@aniaa2151 a co jest estetyczne zadecyduje urzędnik, a wycięli wszystko równo z trawą. Koszty zmian i przekonywania urzędnika poniosą klienci w cenie towaru

    • @staszekhaliniok2167
      @staszekhaliniok2167 Před rokem

      Prędzej doczeka Pani ruskiego mira.
      Миру мир! Pokój światu!

  • @joannanordlander3703
    @joannanordlander3703 Před 2 lety +22

    Twoje wrazenia zbiegaja sie z moimi. Rossmann to kopalnia dobrych produktow i mozliwosci wyboru wraz z przystepnymi cenami. Dodalabym tez roznorodnosc bardzo dobrego pieczywa, polskich wedlin, mies, serow, swiezych owocow i warzyw itd, a wiec rodzimych produktow spozywczych w bardzo dobrych cenach. Osobiscie nie przeszkadza mi, a wrecz podoba mi sie, ze Polacy tak dbaja o swoj wyglad zewnetrzny. Zawsze (wydaje mi sie) mielismy tendencje do poprawienia sobie humoru dbajac troche wiecej niz "potrzeba do danej okolicznosci. Ale to taka urocza cecha. Jezeli chodzi o publiczne toalety w Polsce to sa one bezplatne w prawie kazdej Galerii. Mieszkam w Skandynawii, gdzie w zasadzie wcale nie ma toalet publicznych, a jezeli to zawsze platne i drogie. Podzielam twoja opinie, ze duzym minusem sa lezace odchody na ulicach, trawnikach oraz wychodzenie pracownikow ze sklepow, biur i palenie papieresow na zewnatrz. Idac dusilam sie, bo stawalam sie biernym palaczem, a jestem uczulona na dym nikotynowy. Jezeli chodzi o ceny w restauracjach dorownuja cenom na "zachodzie". Gorzej, ze trudno mi bylo znalezc dania typowo polskie, a jezeli to zawsze tak udziwnione, ze tracily swoj smak i charakter. Bardzo lubie twoje filmiki i cenie twoja elokwencje. Lacze pozdrowienia

    • @ginterka381996
      @ginterka381996 Před 2 lety +4

      Polecam Ci bary mleczne. XD Tam jest tradycyjne i tanie jedzenie.

    • @AS-010o0
      @AS-010o0 Před 2 lety +2

      Najlepsze tradycyjne polskie restauracje sa w Chicago☺️

  • @cherrysweet6937
    @cherrysweet6937 Před 2 lety +21

    To i ja się wypowiem. Nie do końca się zgadzam w kwestii petow i palenia. Od dawna nie można palić w miejscach publicznych, na chodnikach też nie zauważyłam. Polecam wakacje w Grecji, tam pali się wszędzie i można być serio zadymionych. Jeśli chodzi o spostrzeżenia, że chcemy wyglądać na bogatszych to myślę że dość sporo ludzi ma coraz więcej kasy np.zarobki w IT są praktycznie jak na Zachodzie. Myślę, że niestety mamy cały czas jako naród kompleks biedniejszego kraju ale biorąc pod uwagę, że gdy inne narody budowały swoją potęgę np.przez kolonie jak np.UK to Polski nie było bo były zabory, potem gdy np. Niemcy się dorabiali u nas była komuna więc w zasadzie jako kraj który może się rozwijać tak naprawdę od 30 lat nie jest źle. Natomiast kibelki i obsikane przejścia itp to niestety dalej brak kultury, mam nadzieję, że to też się zmieni kiedyś. Jesteśmy tak pomiędzy wschodem i zachodem dlatego nie jesteśmy tak podporządkowani przepisom jak zachód gdzie jest dłuższa tradycja demokracji i społeczeństwa obywatelskiego, mamy też jednak cechy wschodnie bardziej, kombinowanie, obchodzenie przepisów, brak poczucia że coś zależy od nas jako od obywateli i tego nie szanujemy. Kierowcy- i tak jest lepiej od kiedy mandaty podnieśli ale tutaj się zgadzam z Tobą, często jeżdżą jak idioci.

    • @JoannaStrozik
      @JoannaStrozik  Před 2 lety +6

      Ja porównuje do Australii, gdzie paczka papierosów kosztuje $50 i prawie nikt nie pali. A ubrania z wielkim logo i nowe drogie samochody to domena Rosjan i Chińczyków, którzy chcą się pochwalić, Australijczycy raczej nie maja potrzeby szpanowania markami :)

  • @jerzytyrakowski907
    @jerzytyrakowski907 Před 2 lety +16

    Fajny odcinek i jak zawsze w dobrym tempie i stylu ! Czekam na c.d.n.

    • @JoannaStrozik
      @JoannaStrozik  Před 2 lety

      Dziękuje! ❤️

    • @staryrycerz1949
      @staryrycerz1949 Před 2 lety

      JOAŚIU ODPOWIEM KRÓTKO- POLSKI NARÓD TO NIEROZUMNY I ŹLE POSTĘPUJĄCY MOTŁOCH !!!

    • @Karioka190
      @Karioka190 Před rokem

      @@staryrycerz1949 🤣

  • @Karioka190
    @Karioka190 Před rokem +5

    Aaaaa...o toaletach jeszcze mogę się wypowiedzieć, tych na dworcach kolei miejskiej w Sydney, są brudne i zaniedbane, brakuje mydła w pojemnikach. Nie wiem czy to brak ludzkich rąk do pracy czy jest tego przyczyną inny powód, jest brudno i smierdzaco. A na lotnisku po przylocie do Sydney nie było nawet oznakowania lotu przy taśmie do odbioru bagaży. Musieliśmy pytać pracowników lotniska, z której taśmy mamy odbierać bagaże i co okazało się....że aż z dwóch taśm, które szły jednocześnie🤓

  • @JK-pj6ui
    @JK-pj6ui Před 2 lety +13

    Kordiał - Staropolski szlachetny, mocny trunek, dawniej stosowany jako lek wzmacniający serce.
    I tyle w temacie powyższej obserwacji porównawczej.
    Straszną prowincję macie w tej Australi :D

    • @JoannaStrozik
      @JoannaStrozik  Před 2 lety +1

      Tak, mocny trunek, a nie sok do piwa, a w takim znaczeniu jest używany ;)

    • @JK-pj6ui
      @JK-pj6ui Před 2 lety +3

      @@JoannaStrozik Ale słowo nie pochodzi z angielskiego, a o to przecierz były żale:)

    • @jankagadowska1601
      @jankagadowska1601 Před rokem

      @@JoannaStrozik chyba raczej chodzilo o nazwę

    • @amiami9608
      @amiami9608 Před rokem +1

      A czy TY byles w Australii? Tutaj ogolnie ludzie sa bogatsi niz w Polsce, ale az tak sie nie popisuja.

    • @JK-pj6ui
      @JK-pj6ui Před rokem

      @@amiami9608A co ma piernik do wiatraka ?
      Jak rozumiem, jako biedniejsza Polka popisujesz się przed bogatszymi Australijczykami ?

  • @joannaszczepanska2099
    @joannaszczepanska2099 Před 2 lety +9

    Nigdy w moim miescie nie widzialam dziecka rrobiacego kupe na trawniku. Mieszkam w Kaliszu..Moze w Krakowie jest wyjatkowo????
    Nie spotkalam też tego w innych miastach. Dla mnie dobrze ze ludzie nie chodza w rozciagnietych dresach. W Niemczech spotkalam faceta w rozciagnietych gaciachw środku miasta.
    fuuujjjjjjj

    • @annaminska9155
      @annaminska9155 Před 2 lety +4

      Sporo wyolbrzymia ale w koncu trzeba o czyms film zrobic, np zalatwiajace sie dzieci w Parku? Moze widze raz na 20 lat. Wszedzie Marynarki? Bo taka moda. Za rok beda modne zolte sukienki i te zolte szmaty bedzie co druga nosila( szczegolnie Warszawa jest podarzajaca za modą). Drogie torebki, auta? Dziewczyno, b duzo ludzi swietnie zarabia, maja dobre stanowiska w firmach, wlasne dzialanosci itp

  • @magdawawa1
    @magdawawa1 Před 2 lety +22

    Mam wrażenie, że to miała być satyra na Polskę i Polaków. Każdy może mieć swoje subiektywne odczucia ale myślę, że przesadzasz :) Być może marynarki są trendy w tym sezonie, dlatego są w każdym sklepie ale szczerze mówiąc nie zarejestrowałam ich wiele na ulicach, być może zauważyłaś to w dzielnicy bardziej „biznesowej” ale taki jest dress code w Europie jak ktoś pracuje w biurze. Bramy obsikiwane są raczej w gorszych dzielnicach, nie rozciągałabym tego na całe miasta. Wbrew pozorom Polska nie jest biednym krajem, a w Warszawie zarobki 20k miesięcznie to nie jest rzadkość, więc naprawdę ludzi tutaj stać na wiele rzeczy, dobre torebki, samochody, wcale nie muszą udawać. Pety na ulicach i ilość palących ludzi może wynikać z napływu uchodźców, rzeczywiście więcej osób teraz widać z papierosami. A 100 zł za osobę w średniej restauracji? Pewnie za 2 dania, deser i napoje może tak wyjść ale rzadko kto tyle je na raz. Pizza max 40 zł i napój 10. Da się za 50. A o kordiale wżyciu nie słyszałam 😂 natomiast z bilboardozą się zgadzam w 100 %. A hotel to też nie jest polskie słowo ;)

    • @magdawawa1
      @magdawawa1 Před 2 lety +1

      A w Krakowie pewnie wiele restauracji pasło w czasie covid.

    • @renata6925
      @renata6925 Před 2 lety +1

      Okolice Ronda De'Gaullea raczej nie należą do gorszych a śmierdzą moczem (często również wymiocinami) z kilometra. Zwłaszcza po weekendzie. Przechodzę tamtędy codziennie i to naprawdę jest zauważalne.

    • @JoannaStrozik
      @JoannaStrozik  Před 2 lety +4

      W Szwecji czy Australii zarobki są wysokie, ale ludzie nie maja potrzeby chwalenia się ubraniami z wielkim logo j markowymi samochodami, mimo, ze och stać. A Polacy zawsze dużo więcej palili niż np: w Australii gdzie paczka papierosów kosztuje $50, a nie 15zł.

    • @JoannaStrozik
      @JoannaStrozik  Před 2 lety +4

      A co do biedniejszych dzielnic, to okolice Rynku Głównego do nich chyba nie należą.

    • @magdawawa1
      @magdawawa1 Před 2 lety +3

      @@renata6925 ale chyba nie rozmawiamy o obsikiwaniu bram przez młodzież w weekend. Tego się chyba nigdzie na świecie nie da skontrolować 😉 myślę, że na Bali Australijczycy zachowują się podobnie jak młodzież w weekend w Wawie lub krakowskim rynku. Wiele kamienic na starówkach w Polsce nie ma udokumentowanych właścicieli, dlatego nikt nie chce w nie inwestować i są tam mieszkania socjalne kontrolowane przez urząd miasta i wbrew pozorom właśnie są to te „gorsze” dzielnice…

  • @KaspeG
    @KaspeG Před 2 lety +16

    Cieszę się mega, że miasta walczą z tymi billboardami. Przykładowo w Sopocie już tego nie ma i jest super! A co do ubioru i samochodów w Warszawie, to tak, zdecydowanie! Mam wrażenie, że w Warszawie są dużo nowsze i droższe samochody niż w zachodniej EU 😂 Ale wydaję mi się, że to też przez zarobki, jednak Warszawa góruje w zarobkach na tle Polski, a średnia wynosi około 8500zł brutto (dla Polski 6350zl), więc masa osób decyduję się np. na leasing za 1500/2000zł.

    • @JoannaStrozik
      @JoannaStrozik  Před 2 lety +10

      Tak, ale w wielu krajach ludzie zarabiają dużo, ale nie maja potrzeby chwalenia się ubraniami z wielkim logo i najnowszymi samochodami. W Australii to głównie domena Chińczyków i Rosjan :)

    • @KaspeG
      @KaspeG Před 2 lety +4

      @@JoannaStrozik Myślę, że właśnie Azjaci, typu tak jak wspomniałaś Chińczycy, czy Japończycy, Koreańczycy, ale też Europa wschodnia, typu Ukraina , Rosja, bardzo chcą pokazać ile mają pieniędzy, których tak naprawdę nie mają. Moim zdaniem w Polsce też to jest, ale raczej nie na taką skalę jak tam.

    • @princem4900
      @princem4900 Před rokem +1

      Jak mowa o leasingu drogich samochodów to bym zaczynał od 4000 zł...

  • @agnieszkasurowka4657
    @agnieszkasurowka4657 Před 2 lety +8

    Jak zwykle super materiał. Świetnie się słuchało i oglądało. Dzięki.❤

  • @teresaswiderska4071
    @teresaswiderska4071 Před 2 lety +27

    Byłam we Włoszech i tam mówi się do siebie na ty a w Polsce na pan ,pani jednak wolę Polskę zależy od metalnosci.

    • @mabella632
      @mabella632 Před 2 lety +4

      we Franci tez i jeszcze panienka oprocz pana iu pani, zostawmy tradycje !

    • @teresaswiderska4071
      @teresaswiderska4071 Před 2 lety +11

      A dlaczego ktoś obcy ma mówić mi na pr.ty jezeli mnie nie zna.Co innego koleżanki z pracy- jesteśmy po imieniu,natomiast osoby obce uważam że powinny mówić Pan/Pani.Zaznacza się swoją odrębność .Pozdrawiam

    • @JacekCzarnomski-cw8ul
      @JacekCzarnomski-cw8ul Před rokem +1

      @@teresaswiderska4071 LOLA Boga,cóż za kompleksy. Wyżej s..niż d..mam

  • @edwardbe1851
    @edwardbe1851 Před rokem +1

    Już dawno nie oglądałem Twoich materiałów, ale widzę iż pozytywny vibe ( ;P ) nadal jest ;)

  • @cukierkowaviki
    @cukierkowaviki Před 2 lety +1

    wniosek ! trzeba uważać gdzie się stopy stawia, a w szczególności na trawniki ale chodniki tez mogą być zagrożone wejściem w mine Pozdrawiam Joasię

  • @princem4900
    @princem4900 Před rokem +3

    Z tym znikaniem restauracji czy barów w Krakowie to zupełnie nie mogę się zgodzić. W obrębie plant jest kilkaset lokali. Na Kazimierzu prawie w każdym domu. Byłem ostatnio w Pradze i chyba w Krakowie jest więcej, nie wspominając o różnorodności.

  • @raftea219
    @raftea219 Před rokem +5

    Co do dresow to rozumiem ze najbardziej australijski byl styl Ferdynanda Kiepskiego ;). Co do wad Australii dodalbym poza slabszym wyborem w sklepach pewne zacofanie komunikacyjno infrastrukturalne poza wiekszymi miastami oraz slaba izolacja termiczna domow lub jej brak. Pomimo wysokich cen nieruchomosci w Au jakosc wykonczenia domow duzo nizsza niz w PL.

  • @bogdanhofman1863
    @bogdanhofman1863 Před 2 lety +3

    Ciekawy filmik !
    Ciekawe jak sprzedaż te informację w Australii !
    Możesz się przyczynić do zwiększenia turystyki Australijczyków do Polski ! 😁

  • @Red_Sunflower
    @Red_Sunflower Před 2 lety +5

    wg mnie jeśli chodzi o ciepłe napoje to najlepsze są automaty ,często kawa, czekolada jest tańsza ,w krakowie ( i nie tylko) na rynku zauważyłem że najtańsza i najpopularniejsza z tłumem ludzi jest biedronka XD podczas gdy restauracje proszą cię o wejście do nich , toalety rzeczywiście kasują zawsze trzeba korzystać kiedy jest możliwość np. w pociągach, hotelach , z petami prawda ludzie często wyrzucają pod nogi , z + dodałbym bym komunikację w dużych miastach nawet jak przegapisz tramwaj to za 10 min przyjedzie następny :) podrawiam

    • @JoannaStrozik
      @JoannaStrozik  Před 2 lety +6

      Tak! Komunikacja miejska w Krakowie i Warszawie jest wspaniała i bardzo ki takiej brakuje w Australii!

  • @Claudel1990
    @Claudel1990 Před 2 lety +9

    Za 30 zł to ja normalnie jem 1-2 obiady na mieście, dobre żarcie w Warszawie, tylko trzeba być sprytnym - wiedzieć gdzie i kiedy.

  • @MrsMagdalenaKamila
    @MrsMagdalenaKamila Před rokem +5

    Ciekawie jest spojrzeć na swój kraj, z innej perspektywy ;) dużo rzeczy mamy fajnych, a których nie doceniamy!

  • @ginterka381996
    @ginterka381996 Před 2 lety +36

    3:42 A mi się właśnie podoba to "panowanie", w ten sposób okazujemy szacunek drugiej osobie. Taka jest nasza kultura. 🤗

    • @JoannaStrozik
      @JoannaStrozik  Před 2 lety +4

      Pan jest debilem zdecydowanie brzmi z szacunkiem! :)

    • @sawekprzybyowski7401
      @sawekprzybyowski7401 Před 2 lety

      @@JoannaStrozik po twoim komentarzu widać kto jest debilem do swoich rodziców też mówisz na ty 😔 i to jest właśnie kultura lubisz odwiedzać muzea a po wypowiedzeniu się nie widać tego za grosz kultury i szacunku a niby podróże rozwijają chyba nie wszystkich 😔

    • @JoannaStrozik
      @JoannaStrozik  Před 2 lety

      @@sawekprzybyowski7401 😂😂😂

    • @Bugatti00
      @Bugatti00 Před rokem +2

      @@JoannaStrozik Zapamiętałam słowa jednego z moich profesorów w ogólniaku: "Od pan do świnia jest bardzo daleko, od ty do świnia już nie;-)
      PS Bardzo polecam sprawdzić znaczenie słowa "ubierać coś".🧐
      Mam nadzieję, że pomogłam.😜

    • @Iwonawr
      @Iwonawr Před rokem

      @@JoannaStrozik grzecznie a jednak z pazurem 😀

  • @bobidziubek9736
    @bobidziubek9736 Před 2 lety +5

    ALE W POLSCE MAMY JESZCZE NORMALNY KRAJ. W AUSTRALII TO TOTALNY ZAMORDYZM KOMUNA PEŁNA GĘBĄ. TAK CZY INACZEJ NAJLEPSZY KRAJ NA ŚWIECIE TO POLSKA.

    • @Karioka190
      @Karioka190 Před rokem +1

      I na każde stanowisko nowy certyfikat🤓 Australia stoi wysokimi cenami za wizy / rodzajów jest chyba kilkadziesiąt/, o kosztach edukacji nie wspomnę...za wszystko trzeba gruba kasę wykładać, no i taki to...." raj". Tylko krajobrazy piękne i letnia aura, ale zima to nie zazdroszczę tych domów z tektury. Trzeba albo elektryczna dmuchawę albo klimę z dodatnia temperaturą, bo w mieszkaniach bywa dosłownie z rana kilka stopni..... brrrrrr.

  • @konradnowicki7268
    @konradnowicki7268 Před 2 lety +4

    „Zapierdalają…” Boże Jak to Z Twoich ust brzmi 😀 więcej prosze…

  • @weronikaczernecka8393
    @weronikaczernecka8393 Před 2 lety +25

    Odcinek super :D choć nie zgodzę się z tezą, że piesi nie przechodzą na czerwonym bo się boją szybkich kierowców xD Niedawno kwoty mandatów poszły znacząco w górę i sądzę, źe to to jest powodem :)

    • @JoannaStrozik
      @JoannaStrozik  Před 2 lety +4

      Może tak być! Nie wiedziałam, ze mandaty za przechodzenie na czerwonym wzrosły, dzięki!

    • @dariazychowicz6884
      @dariazychowicz6884 Před 2 lety +2

      Owszem stoją, w tzw. zachodnich krajach stoją o wieeele mniej.

    • @magdawawa1
      @magdawawa1 Před 2 lety +2

      @@dariazychowicz6884 dokładnie :) np w nyc, czy w Rzymie… tam nikt nie stoi na czerwonym jak nie jedzie żaden samochód.

  • @joannaszczepanska2099
    @joannaszczepanska2099 Před 2 lety +4

    Sa miejsca gdzie mozna zjeść duzo taniej. Przynajmniej o połowę.

  • @simson943
    @simson943 Před 2 lety +8

    Mieszam w Stanach i zagadzam sie w wielu punktach z Toba,ja mam podobne spostrzezenia po pobytach w Polsce. Te platne kible to porazka na maxa,i jeszcze ich prawie nie ma...

    • @ea6398
      @ea6398 Před 2 lety +4

      Przejdź w San Franciso po głównych ulicach centrum ! Gowna leżą wszędzie

    • @JacekCzarnomski-cw8ul
      @JacekCzarnomski-cw8ul Před rokem

      w Warszawskim metrze przy pl.Wilsona toalety bezpłatne, i polskich toaletach nie ma szpar jak w amerykanskich drzwi w amerykanskich toaletach ledwo zasłaniają kolana a po bokach maja cm.przerwy

  • @teresajakubiuk1037
    @teresajakubiuk1037 Před 2 lety +1

    ❤❤❤🇵🇱

  • @ea6398
    @ea6398 Před 2 lety +4

    Jedno co ja zauważyłem w Polsce jak światła się zmieniają na zielono na ulicy wszystkie samochody jednocześnie ruszają natomiast w Australii zanim oni ruszą to światła znowu się zmienia !

  • @Karioka190
    @Karioka190 Před rokem +3

    Asia a gdzie można smacznie zjeść w Canberra? W Australii jest masa Azjatów, którzy w ogóle nie patrzą na sygnalizację świetlna, to jest dopiero masakra😔 Generalnie w Europie jest bardziej i kulturalnie i elegancko, taka jest moja opinia. Oprócz pogody i krajobrazów nic tu nie ma na plus, takie są moje odczucia chociaż może za krótko tu jeszcze jestem🤔

  • @Dempsey999
    @Dempsey999 Před rokem +4

    Jak to jest ze im krócej ktoś mieszka za granica tym się zawsze mocno dziwi,ja mieszkam w Chicago 30 lat i mam wrażenie ze jak przyjeżdżam do Polski to mi się wszystko podobna z tymi dresami niby luźnymi to nie jest tak ze to nie luzik tylko patologia,sa dzielnice w stanach ze jak się wyjdzie w takim dresie to odrazu się policja takim kimś interesuje POZDRAWIAM

  • @Morgan-kl2pi
    @Morgan-kl2pi Před rokem +1

    Pozdrawiam i mam nadzieję, że miło było mimo wszystko przez te półtora miesiąca.
    I takie pytanie, będzie może film wyjaśniający kulturę ,,No Worries!" jaka jest w Australii?

  • @klaudyneczka66
    @klaudyneczka66 Před 2 lety +43

    A kto powiedział że wszystko musi być tak samo jak w Australii, USA czy UK🙂. Czas pozbyć się kompleksów. Mnie osobiście bardzo drażni luz ubraniowy. W UK to jest po prostu niechlujstwo a nie luz. Czasem nawet brak szacunku dla innych. Rozczochrane, niedomyte Angielki w piżamie w sklepie rano lub z dzieckiem w szkole to tragedia. Np. brat pani młodej przyszedł na wesele w sweterku w ramach luzu. Nie kopiujmy jak małpy wszystkiego co jest "zachodnie" jak byśmy nie mieli własnej tradycji, kultury czy języka (co piąte slowo musi być angielskie). To prowadzi do multi kulti czyli degeneracji.

    • @ewawidawska534
      @ewawidawska534 Před 2 lety +16

      Dzień dobry. Zgadzam się z tym co zostało przez Ciebie napisane. Wyjście do sklepu w pidżamie? Może jeszcze w koszuli nocnej? Jakie to piękne, wszyscy w sklepie w tym co śpią, a jak z higieną? Cały dzień w tym chodzimy, a później idziemy spać? Dlaczego my Polacy mamy się ubierać niechlujnie, co jest w tym pozytywnego? Według mnie to brak szacunku do drugiej osoby.

    • @IgaCartier
      @IgaCartier Před 2 lety +3

      No tak, jednak z drugiej strony czasy się naprawdę zmieniły, a już w ciągu ostatnich kilku lat bardzo diametralnie.
      Zgadzam się na przykład z tym, że na niektóre okazje wypada się ładnie ubrać. Sprawy urzędowe lub ważne przyjęcia rodzinne. Nie uważam jednak, że ktoś idący do sklepu w piżamie nie okazuje w ten sposób szacunku drugiej osobie. Gdybyśmy tak na to patrzyli, to w takiej razie mielibyśmy mieć pretensje do osoby pracującej na budowie, że po pracy poszła po zakupy w ubrudzonych od błota butach i z farbą na koszuli?
      Taki pracownik chciałby na przykład zrobić zakupy w drodze do domu. Niekoniecznie chciałoby mu się iść do domu i specjalnie przebierać i umyć aby potem wrócić do tego sklepu po zakupy.

    • @ewawidawska534
      @ewawidawska534 Před 2 lety +6

      @@IgaCartier Zawsze wiedziałam, że osoby pracujące np. na budowie pracują w ubraniach roboczych. Nie wracają do domów w zabłoconych butach, gumofilcach i zmieniają ubrania wierzchnie. Naprawdę widziałaś takie osoby wracające z pracy w tramwaju, czy w samochodach ? Ja nie. Proszę trochę pomyśleć.

    • @IgaCartier
      @IgaCartier Před 2 lety +3

      @@ewawidawska534 ja akurat myślę i nie życzę sobie żeby mi Pani ubliżała. Skoro Pani nigdy nie widziała osoby w ubraniu roboczym na mieście czy gdzieś w sklepie to nie mam pojęcia gdzie Pani mieszka. Ja widzę takich osób w Warszawie bardzo bardzo dużo. Jak wspomniałam wcześniej w żadnym wypadku mi to nie przeszkadza. Każdy może wyglądać jak chce, a poza tym raczej nie powinno się tego ocenić na ulicy jak kto wyglada.

    • @ewawidawska534
      @ewawidawska534 Před 2 lety +2

      @@IgaCartier Odniosłam się do tej wypowiedzi "że po pracy poszła po zakupy w ubrudzonych od błota butach i z farbą na koszuli?
      Taki pracownik chciałby na przykład zrobić zakupy w drodze do domu. Niekoniecznie chciałoby mu się iść do domu i specjalnie przebierać i umyć aby potem wrócić do tego sklepu po zakupy".
      Tu gdzie mieszkam widzę osoby pracujące fizycznie w ubraniach roboczych w sklepach spożywczych, kupujące drugie śniadanie, wodę, papierosy itp. Naprawdę nie przeszkadza mnie to. Nie będzie mnie też przeszkadzać jak Pani pójdzie w pidżamie do sklepu w Warszawie, proszę zacząć już od jutra. Powodzenia.

  • @adam1984pl
    @adam1984pl Před 2 lety +9

    9:09 Dresy i inne to najbrzydzsze stroje kobiece.Panie wyglądają w nich obrzydzająco.

    • @JoannaStrozik
      @JoannaStrozik  Před 2 lety +3

      Całe szczęście mamy 21. wiek i kobiety mogą nosić co chcą, a nie to co się mężczyznom podoba.

  • @norgeelsker
    @norgeelsker Před 2 lety

    bardzo trafne spostrzeżenia !

    • @norgeelsker
      @norgeelsker Před 2 lety

      @@zulakordula1055 a co konkretnie jest nieprawdą ?

    • @norgeelsker
      @norgeelsker Před 2 lety

      @@zulakordula1055 no w moim mieście większość trawników jest tak zakupowana ,że strach wejść .A przy miejskich placach zabaw toalet brak 🙁 .Tzn.jest przy jednym ! A reszta ? Dzieci w krzaki :(

    • @JacekCzarnomski-cw8ul
      @JacekCzarnomski-cw8ul Před rokem +2

      @@norgeelsker to znajdż publiczną toalete w NYC

    • @norgeelsker
      @norgeelsker Před rokem +1

      @@JacekCzarnomski-cw8ul to znaczy ,że w moim mieście jest jak w NYC 😅

  • @wojciechkutzner9857
    @wojciechkutzner9857 Před rokem +4

    Polska, to najstarsza kultura Słowiańska, więc mu nie musimy się uczyć od kogoś, to inni mogą się uczyć od nas!!!
    Przyjedź do Poznania, tu jest czysto!!!

    • @magdawi8687
      @magdawi8687 Před rokem

      Poznań jest mały i prowincjonalny.

    • @otyayo7338
      @otyayo7338 Před rokem

      Najstarsze kultury słowiańskie to czeska i bułgarska, później rusińska, a dopiero potem polska. Chyba że masz jakieś informacje o których nie wiem ;-)

  • @AnnaJ2023
    @AnnaJ2023 Před 2 lety +9

    Wymienione w odcinku negatywne zjawiska w mojej obserwacji nie występują w Poznaniu. Np kiedyś trawniki były pokryte psimi odchodami, teraz widać je bardzo rzadko. Co do zaopatrzenia sklepów, to w porównaniu z Australią w Polsce jest duży wybór, ale i tak ubogi w porównaniu z Francją. Tam kupując cokolwiek w hipermarkecie można się zgubić. W Poznaniu nie zauważyłam, żeby ktokolwiek omijał formę Pani/Pan. Myślę, że generalnie jest to kwestia języka. Np we Francji i we Włoszech trudno jest przejść na ty. Już w szkole średniej (odpowiedniku gimnazjum, a potem w liceum) nauczyciele zwracają się do uczniów per Pan/Pani.

    • @bra3879
      @bra3879 Před 2 lety +6

      To samo (jeśli chodzi o formę Pan/Pani) jest w krajach niemieckojęzycznych. Natomiast byłam zaszokowana po niedawnej wizycie w Zurychu (Szwajcaria), który w porównaniu z Poznaniem ma starą infrastrukturę (akurat znowu remontowano stary dworzec i jakiś odcinek linii tramw.), ale nie ma tylu remontów, co w Poznaniu. W Poznaniu jest naprawdę czysto, schludnie. Także wybór w sklepach (marketach Coop, trochę lepsza jest sieć Migros) znacznie mniejszy w Zurychu, w PL mnóstwo towarów dla wegetarian/wegan, w Szwajcarii tego niewiele, także w restauracji raz miałam sytuację, że był wybór tylko jednego dania wegetariańskiego!!! Asortymentu typu wege w PL (nawet w Biedronce, Lidlu czy Carrefourze) mamy naprawdę duży wybór. - Nie popieram niechlujnego dresowego ubioru (chyba, że na sport czy jakiś relaks), to jest popularne tylko w krajach anglosaskich. Ja naprawdę lubię się ładnie ubrać, nawet do sklepu. To nie jest strojenie się przed sąsiadami czy kimś innym, po prostu robię to dla siebie.

    • @Eminialetta
      @Eminialetta Před 2 lety +1

      Jak nie występują? Poznań płatnymi toaletami stoi, nawet w niektórych galeriach trzeba zapłacić żeby się wysikać (Avenida, MM), psie kupy, szczególnie w parku Drwęskich, to norma i codziennie je spotykam idąc na uczelnię, nawet na chodniku. Poznań jest chyba najdroższym miastem w Polsce jeśli brać pod uwagę zarobki, z najdroższą komunikacją miejską i drogimi restauracjami.

    • @AnnaJ2023
      @AnnaJ2023 Před 2 lety +2

      @@Eminialetta Ja mieszkam na Ratajach i tu jest czysto. W centrum na chodnikach też psich odchodów nie widzę (a np. we Francji i we Włoszech jest to na porządku dziennym). Co do toalet, to oprócz Avenidy i MM we wszystkich pozostałych centrach handlowych, a mamy ich w Poznaniu bardzo dużo, są bezpłatne. Są też toalety publiczne (między innymi na Rynku Jeżyckim, na pl. Wolności, przy parku Wilsona itd), które kosztują 1,50. Transport jest rzeczywiście bardzo drogi i te ciągle remonty... ale to już inny temat.

  • @roble365
    @roble365 Před 2 lety

    Pozdrawiam z okolicy Milicza!!! 👏👍😃

  • @krzysztofkaniadze3499
    @krzysztofkaniadze3499 Před 2 lety +3

    Fajnie opowiadasz o różnicach w kulturach w Australii i Polsce ale nie do końca wszystko wiesz. Ale lubię cię wysłuchać . Pozdrawiam

  • @solarr2
    @solarr2 Před 2 lety

    👍👍👍

  • @alicjajuly188
    @alicjajuly188 Před 2 lety +16

    O! super ze tu jestes . . .stesknilam sie za Twoimi podcatami . . . arcy ciekawy temat^Super spostrzerzenia!!! Jak pieknie blyszczaCi oczy ze szczescia -pozdrowienia z Berlina

    • @JoannaStrozik
      @JoannaStrozik  Před 2 lety

      Dziękuje Alicjo, fajnie być z powrotem! ❤️

  • @wiktordabrowski1834
    @wiktordabrowski1834 Před 2 lety +4

    Nigdy nie słyszałem o tej nazwie soku do piwa 😄

  • @henrykarndt
    @henrykarndt Před 2 lety +5

    nie masz co porównywać Australia do polski Australia to wieś w porównaniu do polski wybór jedzenia i produktów do jedzenia jest na poziomie na bardzo niskim wystarcz tylko spojrzeć no sery i pieczywo

    • @Karioka190
      @Karioka190 Před rokem

      To prawda, tylko może sushi tam trochę więcej😀

  • @juliak6508
    @juliak6508 Před 2 lety +11

    Podzielam większość Twoich opinii. Choć... akurat dbałość o schludny strój jest godna pochwały.
    I z tym ,,paniowaniem": w angielskim i w niektórych językach wszyscy ,,tykają", bo zwyczajnie nie ma możliwości zwracania się do kogoś inaczej, Mówisz, że od zawsze Cię to irytowało, ale pewnie też po kilku latach za granicą po prostu odzwyczaiłaś się od tej naszej polskiej różnorodności. Ja akurat nie jestem przekonana co do tego, że skracanie dystansu zawsze i ze wszystkimi jest dobre i zmienia relacje na lepsze, ale, wiadomo - to subiektywne odczucia.
    Co do marynarek racja - ja sama i bardzo dużo moich koleżanek tak się nosimy, To dobra alternatywa dla kurtki i swetra. Pasuje na co dzień i na wyjście.
    Też ,,rozwalają " mnie angielskie nazwy absolutnie wszystkiego i wszędzie. O ile jeszcze można to jakoś uzasadnić na Kazimierzu i Starym Mieście, to osiedlowa ,,bakery" brzmi po prostu komicznie. :) Nie wiem, czy zauważyłaś, ale salony fryzjerskie odchodzą już do lamusa, bo teraz chodzi się do ,,barbera" :D
    Oprócz ,,galerii" rozpanoszyły się też ,,manufaktury". :D I modne jest to, co ,,rzemieślnicze".
    Nowe osiedla to w większości ,,parki", lub ,,gardeny".
    Myślę, że (przynajmniej wśród młodych) świadomość Polaków w kwestii pilnowania porządku i przestrzegania przepisów ciut rośnie. Inna sprawa, że mandaty skoczyły do góry (choć i tak są śmiesznie niskie) i to na szczęście działa na wielu odstraszająco.
    W Skandynawii jak w Australii - w sklepach mały wybór prawie wszystkiego. Uwielbiam nasze miasto za to, że mamy tyle opcji zakupowych. I podzielam Twój zachwyt nad ofertą kulturalną i komunikacją miejską w Krakowie.
    Ślę serdeczne pozdrowionka i czekam na nowy film z Australii!

    • @alicjagodlewska1059
      @alicjagodlewska1059 Před 2 lety

      Mowienie na ty nie skraca dystansu jak w danym kraju do kazdego tak mowisz , to wciaz twoj szef czy lekarz a nie znajomy , w Polsce chyba szef tez nadal wymaga nawet jak sie na ty jest , hmm?

    • @Eminialetta
      @Eminialetta Před 2 lety +3

      @@alicjagodlewska1059 w korporacjach jest tendencja do przechodzenia na ty nawet z szefem

    • @alicjagodlewska1059
      @alicjagodlewska1059 Před 2 lety

      @@Eminialetta ale to nadal szef

    • @kingapepede1918
      @kingapepede1918 Před 2 lety +6

      @@alicjagodlewska1059 jednak szef Zdzisiek, to zupełnie inny gość niż pan Zdzisław - nie cierpię "tykania"

    • @juliak6508
      @juliak6508 Před 2 lety +6

      @@kingapepede1918 Tak właśnie! W mojej firmie panuje zwyczaj, że wszyscy mówią sobie na ,,ty", co powoduje, że swego szefa - mimo że szanuję - traktuję podświadomie jakoś mniej poważnie niż przełożonych, z którymi byłam na ,,pan / pani".

  • @dariazychowicz6884
    @dariazychowicz6884 Před 2 lety +12

    Też nie pamiętam kiedy płaciłam 100 zł za obiad w Polsce... Musiały to być jakieś eleganckie miejscówki, chyba że mówisz o przystawce, daniu, deserze i napoju?
    A co do palenia to chyba w Australii muszą naprawdę mało palić, bo np. w Austrii w ogródkach czesto dosłownie siedzisz w chmurze dymu, podobnie, choć trochę lepiej we Francji i Portugalii.

    • @JoannaStrozik
      @JoannaStrozik  Před 2 lety +2

      Tak, w Australii pali się bardzo mało, bo paczka papierosów kosztuje $50 🙈

    • @mabella632
      @mabella632 Před 2 lety +1

      to nieprawda, ze 100 zl w reststauracji to norma, owszem w lepszych miejscach

    • @metrofox65
      @metrofox65 Před 2 lety +1

      @@JoannaStrozik Nie naginaj tych wszyatkich cen. Paczka fajek (20szt) kosztuje w Australii od 27dolkow w gore w Woolies/Coles i Smokmart podobnie.

    • @Karioka190
      @Karioka190 Před rokem

      @@metrofox65 To w końcu ile?😀Może w tych droższych restauracjach 50? 😜

  • @mariankolasa9367
    @mariankolasa9367 Před 2 lety

    Jak zwykle super materiał. Świetnie się słucha i ogląda. Twoje śmiejące oczy i wyraz twarzy bardzo miłe. Dzięki.

  • @ka_1234
    @ka_1234 Před 2 lety

    Ciekawy filmik👍
    Z większością opinii się zgadzam, chociaż co do sprzątania psich kup - uważam, że jest duża poprawa. Ceny w restauracjach takie wysokie może w starej i obecnej stolicy. W średnim mieście dużo przystępniejsze.
    Z petami wszechobecnymi święta racja - wokół ławek w parkach i na placach zabaw masakra.
    Ciekawe uwagi z dystansu.
    Twarzowy makijaż👍

  • @halinamohwald2492
    @halinamohwald2492 Před 2 lety

    👍

  • @juantarena
    @juantarena Před 2 lety +4

    Można zjeść taniej w Wawie,ostatnio byłam w super wege restauracji gdzie bardzo duże i sycące danie kosztowało 32 zł :P

    • @JoannaStrozik
      @JoannaStrozik  Před 2 lety +1

      Dla mnie 32zł za danie to i tak całkiem sporo :)

    • @juantarena
      @juantarena Před 2 lety

      @@JoannaStrozik tak,ale niestety takie są ceny xD dlatego rzadko jem na mieście 😆

  • @goro1234ful
    @goro1234ful Před 2 lety +14

    Jeśli chodzi o ten punkt z "luźnym ubieraniem" się w Polsce to odpowiedziałaś sobie w sumie to w punkcie o tym że my Polacy ubieramy się drożej niż w rzeczywistości Nas stać.
    Bo my mamy taką mentalność że na mieście to trzeba się pokazać, nawet kobieta idąc do warzywniaka który jest oddalony o jeden blok to musi mieć zrobiony makeup, czasami tylko usta ma niepomalowane 😛 oraz dobrze się ubrać. Faceci w sumie tak samo aby się dobrze ubrać do warzywniaka tuż obok

    • @JoannaStrozik
      @JoannaStrozik  Před 2 lety

      Oj tak, sąsiadki wychodzące wywalić śmieci w pełnym makijaży to klasyk u mnie pod blokiem 🙈

    • @cherrysweet6937
      @cherrysweet6937 Před 2 lety +4

      Eee tam, zmienia się, ja po 2 latach home offlice właśnie byłam w sklepie w dresach, wielu sąsiadów podobnie. Powoli ale się zmienia 😉

    • @JoannaStrozik
      @JoannaStrozik  Před 2 lety +1

      Tak jak w filmiku - zgadzam się, ze Polacy zaczęli więcej chodzić w dresach, ale te dresy to z luzem nie mają nic wspólnego :)

    • @goro1234ful
      @goro1234ful Před 2 lety +1

      @@JoannaStrozik dla mnie te dresy to taki luz ale tylko dla nóg bo rurki uciskają więc czasami jakaś odmiana musi być 😂😂

    • @cherrysweet6937
      @cherrysweet6937 Před 2 lety +1

      @@JoannaStrozik dla mnie to duży luz ale do wyjścia w piżamie chyba nie doszłam, przed pandemia byłam raczej biurowo ubrana plus make up lekki.

  • @magdachabel3031
    @magdachabel3031 Před rokem +2

    Joanno kiedy cos nowego bedzie?pozdrawiam

  • @w.s.6493
    @w.s.6493 Před 2 lety +3

    Nie wiem gdzie mieszkasz w Australi, ale moja corka mieszkala przez 2 lata w Brisbane w Gold Coast i wszysto bylo bardzo drogie, szczegolnie zywnosc. Glowka salaty kosztowala 10 dolarow.
    Jesli chodzi o dresy to ludzie wygldaja w nich okropnie i uwazam ze ludzie w Polsce ubieraja sie staranniej i lepiej to wyglada.
    Jesli chodzi o jazde samochodem to sie zgadza. W Toronto jade wszedzie gdzie mam ochote a w Polsce nawet na prowincji nie mam odwagi wsasc za kolko.

  • @punkisall
    @punkisall Před 2 lety +3

    W tym roku i tak mandaty podrozaly wiec sie naprawde uspokoilo w stosunku do tego co bylo :D

  • @violettaosinska9562
    @violettaosinska9562 Před 2 lety +1

    Aśka, bardzo trafne spostrzeżenia z pobytu w Polsce 😅, może nie ze wszystkim się zgadzam, ale większość jest w punkt 🍀😉

  • @fabianpachoek7731
    @fabianpachoek7731 Před 7 měsíci +1

    Jak działa system kaucyjny w Australii

  • @joannab1688
    @joannab1688 Před rokem +1

    Hej, any updates soon?????

  • @madamededede
    @madamededede Před 2 lety +1

    Powiedz coś o psach. Jak jest w Australii,a jak to widzisz w Polsce

  • @jarosawklejnocki6633
    @jarosawklejnocki6633 Před 5 měsíci

    inny polski youtuber z Australii - izivlog - pokazywał w swoich materiałach paragony z restauracji: np. za dwa jajka po benedyktyńsku z bekonem i jakąś zieleniną + kawa zapłacił 25 dolarów australijskich z groszami i nie była to żadna droga knajpa, tylko zwykła kawiarnia przy drodze poza miastem (czyli ponad 65 zł). W stosunku do tego, co się średnio w Polsce zarabia ceny usług są wysokie, ale też prawda taka, że mieliśmy jedną z najwyższych inflacji w Europie przez jakiś czas. Randomowa knajpa (Szpulka) w Łodzi: 3 frankfurterki, 3 plastry bekonu, 2 jaja sadzone, grillowany pomidor i pieczarki, podawane z sałatką z roszponki, rukoli i szpinaku z pomidorem, prażonymi pestkami słonecznika, winegretem musztardowym
    oraz bagietką i dodatkami: masłem, musztardą, majonezem i ketchupem - 49 zł (na oko porcja 2 razy większa od tej australijskiej)

  • @sugabozy5766
    @sugabozy5766 Před rokem +1

    Witaj Joanna, dawno nic nie nakręciłaś. Co tam u ciebie?

  • @mariolabilewicz5411
    @mariolabilewicz5411 Před 2 lety +3

    Kordiał w języku staropolskim oznaczał nalewkę. 😁

  • @PEPE-he1gn
    @PEPE-he1gn Před rokem +1

    Szkoda że nie publikujesz filmików częściej. Przerwy roczne to trochę długo.

  • @zenonlipka3646
    @zenonlipka3646 Před 2 lety +1

    Czy w Australii są takie restauracje co nakłada na talerz i waży co się włożyło a wybór produktów tam jest duży można wybrać na rybkę taka sieć restauracji galerie handlowe rabaty dla studentów była też restauracja że płaciło za wejście i jadło do syta nie wiem czy istnieje była na Pradze koło dworca wileńskiego za pocztą na Kłopotowskiego

  • @coffeinna3989
    @coffeinna3989 Před 2 lety

    przy każdym miałknięciu Bakecika szukałam wzrokiem mojego kota czy to nie on 😃 co do tych galerii i kordiałów to pierwsze słysze ;p

    • @coffeinna3989
      @coffeinna3989 Před 2 lety

      i co do przechodzenia na czerwonym to ja osobiście bym wolała przejść na własną odpowiedzialność jeśli widzę że ulica jest kompletnie pusta a nie stać 2 minuty w obawie że dostanę mandat

  • @JULBUL2115
    @JULBUL2115 Před rokem

    Fajne nazwisko

  • @colonellKurtz
    @colonellKurtz Před 2 lety +2

    Galerie pasztetu !!! :)))

  • @copricorn_moon8833
    @copricorn_moon8833 Před 2 lety +2

    Nie sądzę żeby przeszło w Polsce wracanie się per" ty" do obcych osób, jest to zbyt mocno zakorzenione w naszej kulturze. Nie mówię, samej mi to rownież czasem przeszkadza , szczególnie w pracy to " paniowanie" na każdym kroku i ten mocno zakorzeniony savoir vivre kto pierwszy mówi dzień dobry ,kto podaje rękę itd jest to sztuczne, drętwe , bez wolności i luzu . Ale juz w sklepie nie wyobrażam sobie żeby ktoś mi leciał " a jaką kiełbasę chcesz, śląską czy głogowską?" .o

  • @maggiewozniak2768
    @maggiewozniak2768 Před 2 lety +9

    Asiu, ja mieszkam w Melbourne od 12 lat ale przez ostatnie 1.5 roku mieszkalam w Warszawie i chce powiedziec ze w Warszawie ludzie zarabaja bardzo dobrze I stac ich na kurtki North Face i markowe ubrania ( pracowalam w duzej korporacji i ludzie zarabiali tam lepiej niz w Melbourne). Wyjscie do dobrych restauracji i placenie 100 zlotych za obiad nie jest tez czyms nadzwyczjnym.W Melbourne raczej ciezko znalezc obiady za $30 za dwie osoby???Moze w Canberze…. Co do marynarek to w Melbourne kobiety je nosza, zalezy gdzie pracujesz. Jezeli pracujesz w City to marynarka nie jest niczym nadzwyczajnym I niespotykanym. Jestem bardzo zaskoczona Twoimi spostrzezeniami.. W Australii tez sa ludzie ktorzy nie sprzataja po swoich psach.😊

    • @En-yh4qk
      @En-yh4qk Před 2 lety +4

      Zgadzam sie w 100%, dodam jeszcze ze z Warszawy naprawde fajne miasto sie robi, go Warsaw🤘🥂☕🍷

  • @En-yh4qk
    @En-yh4qk Před 12 dny

    Ja bylam ostatnio w Krakowie i jadlam tak, ziemniaki, duzy schabowy plus sorowka najpierw za 25 zl a pozniej troche wieksza porcja i ladniej podane w ladnej restuaracji za 60 zl

  • @jagna3042
    @jagna3042 Před rokem +1

    Dziwne te spostrzeżenia, chyba Warszawa jest w innym państwie niż Kraków. W Warszawie ceny w restauracjach są lekko inne , naprawdę sporo jest miejsc gdzie można zjeść obiad do 30 zł(można.i.za 1000). Zdarza się, że ktoś nie sprząta po psie, ale ja widzę sporą zmianę na plus. Papierosy, serio w Krakowie tak dużo???No jakoś w Warszawie nie spotykam nagminnie. A nie trochę się to zmieniło.po 24 lutym 2022. Marynarki osobiście nie mam, w mojej pracy też rzadko widzę, ale niektóre kobiety mają.Nigdy bym nie przypuszczała, że jest ich tak dużo, na mnie się nie rzuciły. Torebek nie posiadam i też jakoś nie widziałam aż zalewu LV.... Dalej ....nie wiedziałam, że NFace jest takie drogie. Nie wiem, czy ktoś naprawdę szuka metkowych ubrań poza młodzieżą, raczej szuka się lepszej jakości, żeby nie wymieniać po kilku miesiącach. Kołdrian nie słyszałam, ale angielski faktycznie się wdziera do języka. Bilbordy zgoda. A płaca np.w stolicy wzrosła, stąd te samochody i lepsze ubrania

  • @awaewa5615
    @awaewa5615 Před 2 lety +3

    Co do minusów, masz w 100 procentach rację. Z ta kupą co prawda nie spotkałam się. Myślę o tej dziecięcej na trawniku.

    • @annaminska9155
      @annaminska9155 Před 2 lety +1

      Ja tez sie nie spotakalam z gowniakami w trawie w Parku. Wroclaw - pelno ludzi w Parkach na kocach, wypoczywaja, bawia sie. Ps u mnie na osiedlu monitoring sasiedzki, jak tylko przyuwaza psie gowno od razu ma grupie FB afera

  • @JacekCzarnomski-cw8ul
    @JacekCzarnomski-cw8ul Před rokem +1

    A "sale" w sklepach Cie nie dziwiło?

  • @katkarolak3966
    @katkarolak3966 Před 2 lety +13

    Mysle ze to duzy plus dla nas Polakow ze staramy sie wygladac czysto I schludnie 20 lat mieszkam w anglii I to jakie brudne,dziurawe ī pogniecione ubrania anglicy nosza wola o pomste do nieba...u niektorych na swetrze mozna "zobaczyc"jadłospis a całego tygodnia🙈🤣🤣

  • @jerzyzajdel8450
    @jerzyzajdel8450 Před 2 lety

    👍👍👍👍🌹🌹🌹🌹🥰🥰🥰🥰🥰

  • @piotrveltze
    @piotrveltze Před 2 lety +4

    ...Australia to trzeci świat!

    • @Karioka190
      @Karioka190 Před rokem

      To prawda, byłam, potwierdzam....daleko Australii do rozwoju gospodarczego i technologii w Polsce.

  • @BeckStage7
    @BeckStage7 Před rokem

    Jeżeli dolar australijski jest po 2,80 zł to 50 dolarów = 140 pln
    Zależy gdzie się chodzi jeść.

  • @ewa9758
    @ewa9758 Před 2 lety

    up

  • @Thezzie
    @Thezzie Před 2 lety +2

    W Łodzi jest "Centrum drobiu" więc galerie chleba mnie już nie ruszają xD

  • @ryszardpanczyszyn3510
    @ryszardpanczyszyn3510 Před 2 lety +3

    krakow czy warszawa to sa miasta gdzie jest najwiecej turystow i opinie o polsce ztych miejsc sa dotycza cecalej polski, sprobuj pojechac w inne czesci krajuto ta jest cakolicie innaczej, warszawa i krakow to nie jest cala polska!!!

  • @CountKoski
    @CountKoski Před rokem

    W Australii stosuje się niekiedy billboardy, żeby zasłonić słońce w oczy kierowcom przy skrzyżowaniach. Jeśli nie można inaczej: skrętem drogi bądź wysokimi budynkami. Słońce nad horyzontem przy skrzyżowaniach jest niebezpieczne lecz do uniknięcia, panie i panowie planiści.

  • @klaudiascheffer1520
    @klaudiascheffer1520 Před 2 lety +1

    Polska stoi zasadą "zastaw się, a postaw się".

  • @kubamorawski7589
    @kubamorawski7589 Před rokem

    Pozdrawiam maleńka

  • @soraja8905
    @soraja8905 Před rokem +10

    Z wieloma rzeczami się zgadzam. Jednak nie rozumiem dlaczego do negatywnych rzeczy zaliczyłaś chodzenie przez Polaków w czystych, wyprasowanych, dresach czy innym przyzwoitym ubraniu. Czy to, że w Australii chodzą po ulicach w domowym, porozciaganym dresie lub pizamie jest lepsze? Bo ja się tutaj absolutnie nie zgadzam. Ładny, estetyczny wygląd jest jak najbardziej na plus.I jeszcze mówienie : pan, pani. Mnie z kolei raziloby gdyby ktoś bardzo młody zwracał się do mnie na Ty, i w drugą stronę: bardzo źle bym się czuła gdybym miała do jakiejś starszej osoby mówić na Ty. To, że gdzieś na świecie wszyscy zwracają się do siebie po imieniu nie oznacza, że jest to dobre a tym bardziej że mamy to papugować. Każdy wiek ma swoje przywileje, młodzi mogą sobie jak najbardziej mówić na Ty ale gdy jest się w średnim czy starszym wieku, albo gdy różnica wieku jest duża, to zwracanie się Pan - Pani jest jak najbardziej na miejscu. Z jednej strony krytykujesz to, że zgapiamy angielskie nazwy i zastępujemy nimi nasze polskie słowa, a z drugiej chcesz aby zgapiac mówienie sobie na Ty bo tak robią akurat w Australii i kilku innych krajach ( nie wszędzie!)bo przecież to jest takie NOWOCZESNE. W Polsce mamy własne zwyczaje i własną kulturę od setek lat; dlaczego niektórzy zamiast cieszyć się tym, że jest to nasze własne i być z tego dumnymi, koniecznie chcą to zmienić na coś obcego nam? Taka jest nasza polska kultura, szanujmy to i bądźmy dumni, przestańmy ślepo podążać za innymi.

  • @ameliapajda8558
    @ameliapajda8558 Před 2 lety +5

    Chodzenie w eleganckich dresach nie ma wiele wspólnego z luzem,ale sikanie przez dzieci na trawnikach to chyba jest luz.to samo dotyczy rzucania petów na chodniki.Oczywiscie żartuje ,ale chce podkreślić,że luz ma rożne formy.I jeżeli wkurza mnie sikanie na trawie lub pety na ulicach,to tak samo wkurza mnie niechlujny ubiór w miejscach publicznych.

  • @barbrasza8995
    @barbrasza8995 Před rokem +6

    "Panowanie" to nasza kultura narodowa elegancja i szacunek.. jak mnie Ukrainka wołała ej Ty Barbara myślałam że mnie szlak trafi ..Mieszka pani w Australii i tam mówcie sobie Ty nie tak będzie ale w Polsce nie nie nie ..Pozdrawiam panią.

  • @kamuii82
    @kamuii82 Před 9 měsíci +1

    Szkoda że już nie nagrywasz

  • @eni3170
    @eni3170 Před 2 lety +5

    Trafiłam tu pierwszy raz, ale podsumowałaś niektóre rzeczy w punkt, też podobnie myślę o wielu z nich i mnie one denerwują, jedna rzecz się nie zgadza, w Polsce nie wolno przechodzić na czerwonym i można zarobić niezły mandat

  • @cassie.minimalist
    @cassie.minimalist Před 2 lety +1

    Ja nie wiem gdzie są te platne toalety w Polsce 🤣nie wpadam na takie 😅 i o tym kordiału nie wiedzialam😂 Fajny film mnie w PL (Warszawa) gdzie nie zamieszkam wkurza to, że idąc na spacer spotykam w krzakach mase śmieci. No na wsiach jest sto razy czyściej. I to nie mowie o papierku po cukierku. To sa np. Bidety, polamane szafy z prl, materace... No i puszki i butelki. Okropienstwo.

  • @anab.5927
    @anab.5927 Před 6 měsíci

    Gdzie jesteś, Joasiu???

  • @PI0TYCH
    @PI0TYCH Před 2 lety +3

    Ja tam w restauracji wydaję na 1 osobę ok. 50-60 zł (jakieś dobre danie + napój). 100 zł za obiad to rzeczywiście nie mało, zwykle najdroższe dania z menu. Na codzień są też dobre Bistro z polską kuchnią - ok. 15-18 zł za obiad, nie opłaca się w domu gotować.

  • @sanbernardino1497
    @sanbernardino1497 Před 2 lety +2

    Ha Ha...mowienie do wszystkich na ty ? ...no to jestesmy chyba na zlej drodze ;)

  • @benedyktzygmanski6109
    @benedyktzygmanski6109 Před rokem +2

    Nie traktuj tego jako zarzutu do Ciebie, ale szkoda że tego typu filmiki są z reguły kręcone na podstawie doświadczeń z dużych miast. Obejrzysz 100 takich filmików i pomyślisz że w Polsce jest tylko Warszawa, Kraków i Gdańsk 🙁

  • @2mek99
    @2mek99 Před 2 lety +4

    100 zł na osobę?
    Chyba z butelką wina.

  • @kubamorawski7589
    @kubamorawski7589 Před rokem +1

    W Polsce jest inaczej maleńka teraz jest inaczej ale swoje postanowienia mamy czyli tradycje

  • @margueritedebek1351
    @margueritedebek1351 Před rokem

    No còż ; co kraj to obyczaj.

  • @martianwalker31
    @martianwalker31 Před rokem

    To prawda, ceny sa z kosmosu w porownaniu do zarobkow. A wysrywanie dzieci na trawnikach to juz przeginka totalna.

  • @adamwilgosz9760
    @adamwilgosz9760 Před 2 lety +7

    Ciekawostka z tym wysrywaniem dzieci na trawnikach i na widoku, trochę spaceruję, na rowerze jeżdżę, kurde, nie widziałem.

  • @milka1825
    @milka1825 Před rokem +1

    Słowo "kordiał" nie jest spolszczoną wersją angielskiego słówka. Mogłaś się trochę lepiej przygotować nagrywając to wideo - wystarczyło wygooglować. Co do billboardozy - są miasta, w których funkcjonuje już ustawa krajobrazowa i jest o wiele, wiele lepiej, zapraszam do Gdańska. Poza tym z większością rzeczy się zgadzam, oprócz tych marynarek - tego absolutnie nie zaobserwowałem... Ale zwrócę uwagę wychodząc z domu następnym razem👀👀

  • @Vladymir_Putin
    @Vladymir_Putin Před 2 lety +2

    Nazwa 'GALERIA' handlowa, czy jakaś inna pochodzi z biedy Polaków. Nie chodzą kupować, tylko sobie pooglądać.