Dlaczego zazdrościmy innym? - Myślnik Stankiewicza
Vložit
- čas přidán 25. 06. 2024
- Otchłań zazdrości, część druga! Dzisiaj o tym, skąd się tak naprawdę to uczucie bierze, jak ono działa. Komu i czego zazdrościmy? Innym ludziom? Innym wersjom samego siebie? Czy zazdrościć to znaczy serio chcieć się z kimś zamienić? Zabrać coś komuś? Czy żałuję, że jestem pisarzem i filozofem, a nie zawodowym żeglarzem? Czy to jest gra o sumie zerowej?
Nie musi być! Tylko słuchajcie uważnie!
Also, polecam też mój newsletter, stoicki głos w Twoim domu - StoickiGłos.pl
A jeżeli uważacie, że ten podcast Was wspiera, to wesprzyjcie i podcast, bo to dzięki Waszemu wsparciu nadajemy - Patronite.pl/Stankiewicz
Świetny materiał. Dziękuję!
Słuchając o tym wszystkim utwierdziłem się w przekonaniu, że bardzo dobrze zrobiłem nie zakładając nigdy w życiu konta ani nk ani Facebooka. Nie mam kontaktu ze znajomymi z podstawówki, gimnazjum. Ze szkoły średniej mam z kilkoma i są to prawdziwe znajomości. Jak się przeprowadzam zmieniam środowisko to moje znajomości się kończą bezpowrotnie jak to bywało drzewiej ;) Bardzo mało mnie interesuje co robią ludzie, których kiedyś znałem i widzę, że faktycznie jest to dobre dla mojej psychiki co wnioskuje z tego podcastu. Czasami mnie korciło, żeby jednak pójść z duchem czasu i zobaczyć co tam u starych znajomych i zrobić sobie konto na spolecznościówce. Teraz jak mnie kiedyś najdzie taka myśl to puszczę sobie ten odcinek podcastu 😂
Jedyna rzecz jaką zazdroszczę innym to zdrowie. W pewnych kwestiach mamy wpływ na nasze zdrowie - tutaj jak coś jest nie tak to pretensje do siebie. Ale są też takie sprawy które są niezależne od nas, i przykre jest to, że często dobrych ludzi spotykają niedobre rzeczy...
A ja uważam, że istnieje też zazdrość pozytywna. I jak mówię komuś znajomemu, że coś zazdroszczę, to nie czuję się źle. Tylko mam takie wow, ale masz fajnie, zazdro. I może też zazdrość prowadzić do inspiracji ku pozytywnym zmianom w naszym życiu.
Są osoby których nie lubię, a mimo to życzę im jak najlepiej jak najdalej ode mnie... 😁