Pięć Koszmarnych Nocy / Five Nights at Freddy's [RECENZJA FNAF]
Vložit
- čas přidán 27. 10. 2023
- Zacznij wspierać kanał: bit.ly/WspierajBrodyYT
🎥 SUBSKRYBUJ Brody! 👉🏻 bit.ly/BrodyYT ✔️
📷 Brody na Insta 👉🏻 / brodyzkosmosu
👨👩👦👦 Grupa na Facebooku 👉🏻 bit.ly/FBBrodataBrać
👨👩👦👦 Grupa na Discordzie 👉🏻 bit.ly/BrodyDiscord
💲💲 Dołącz do Patronów Bród! 👉🏻 patronite.pl/BrodyzKosmosu
💲💲💲 Wesprzyj kanał 👉🏻 www.paymedia.pl/brodyzkosmosu
🤝 Współpraca biznesowa 👉🏻 julian.jelinski@gmail.com
👕 Koszulki mam od Othertees 👉🏻 bit.ly/OtherTees-Popkulturowe-...
Masz ochotę mi coś wysłać? Oto adres:
Paczkomat WRO15A
tel. 730313032
mail: julian.jelinski@gmail.com
Stworzone przez: Julian Jeliński
Wszystkie materiały wykorzystane zostały w ramach cytatu.
Omawiam film: Five Nights at Freddy's / Pięć koszmarnych nocy (2023)
#fivenightsatfreddys #FNAF #Recenzja - Zábava
Z perspektywy osoby co siedzi w tej serii tak praktycznie dzień w dzień od 2015 roku to to był bardzo niesamowity film. Jestem całkowicie świadomy tego, że miał problemy i nie próbuję udawać że mam jakąś obiektywną opinię że to było arcydzieło, ale po prostu film zrobił mi tak dużo rzeczy, które chciałem zobaczyć, że nie przeszkadzały mi wszystkie błędy. Choć wiem, że były. Twoja recenzja jest bardzo w punkt wydaje mi się. Liczę na to, że sequel weźmie wszystko to pod uwagę, żeby te oceny był znacznie bardziej consistent między wszystkimi widzami.
O kurde Ponguj, ty tutaj?
Jeśli chodzi o seans to na tym na którym byłam,panowała naprawdę mila atmosfera,kiedy były kultowe moemnty całą sala klaskala,ale było to naprawdę fajne i nie przeszkadzalo
A co do filmu,mi jako fanowi fnafa bardzo się spodobał. Należy też pamiętać że fabula filmu a gry to oddzielne uniwersa, dlatego jest taki plot-twist a nie inny
@estherotashi Hej, mam pytanie - jaki jest twój statement do używania Fazbear Frights do rozwiązania zagadek z gier? Czy wierzysz w StichGames? I czy film według ciebie w jakiś sposób potwierdza tą teorię?
U mnie syf i patola była
Na moim seansie też cała sala klaskała, zwłaszcza na koniec filmu. Ale to nie jest produkcja dla dzieci, co nie? Więc co tam robiły dzieciaki??? Nastolatki to jeszcze mogę zrozumieć, ale kilkulatki z podstawówki?
@@dollyshirokuma7538 ja osobiscie nie mam nic przeciwko temu, sama zaczelam sie interesowac fnafem od wyjscia (mialam jakos 6 lat) to ze nowsi fani sa w podstawowce to nie zmienia ze sa nadal fanami
@@sebastianszyrwinski9325 oj to jest temat na dłuższą dyskusje.ksiazki a filmy to odrębne uniwersa, a mimo to jakieś rzeczy w książkach potwierdzają pewne teorie w grach. Imo należy to brać z przymrużeniem oka i jakieś fakty ujawnione w ksiazkach potwierdzające jakaś teorie raczej dawać jako najmniej istotne argumenty.a co do stichgames to szczerze nie jestem pewna.
Kurcze szczerze mówiąc nigdy nie miałem lepszego cinema experience, ludzie reagowali w scenach które naprawdę zasługiwały na reakcję, a śpiewanie piosenki odbyło się jedynie na napisach końcowych, możliwe że miałem szczęście z trafieniem na salę, ale wszystkie miejsca były zajęte a ludzie zachowywali się naprawdę w porządku
no przy pierwszej scenie z Freddim trzebało powiedzieć "o cholera czy to freddy fazbear, auauauauau"
Moim zdaniem zakończenie było dla większości fanów już od początku filmu przewidywalne, patrząc na samą teatralną sekwencję finalną z Aftonem i jego ikonicznym zdaniem. Każdy w sali się spodziewał jak i każdy klaskał, bo wiemy, że przed nami kolejne 2 filmy
Ostatnia walka z nim bardzo mi się podobała.
film bardzo mi się podobał
@@p6mkq mi to jak Will kopnoł Mieka przypominało rojal kombat ( nie wiem czy to dobrze nazywałam)
Mortal Kombat @@Zombie_Zu216
Oczywisice ze było do przewidzenia, ale my jako fani tak naprawdę od początku szliśmy na to wiedząc co się stanie
Twórca gry Scott sam powiedział, że film będzie zrobiony głównie dla fanów gier - i dla mnie jako fana od wydania pierwszej gry ten film dał mi bardzo dobrze odwzorowany vibe gier oraz książek, dodatkowo fakt ile było poukrywanych smaczków dla fanów mocno u mnie zaplusował. Czytam u niektórych opinie, że film był za mało straszny, za mało krwi etc. ale moim zdaniem robienie tego filmu ultra strasznego mijałoby się z celem, gdyż sama gra także nie jest bardzo straszna i nie ma dużego (prawie w ogóle) przelewu krwi. W mojej opinii film wyszedł genialnie i fani znający fnafa od początkowych gier i znający ewentualnie także książki będą się super bawić.
ps. co do zachowania w kinie - będąc na premierze sala była pełna, ale było stosunkowo spokojnie - jedyne uniesienia były na dość znaczących scen oraz na końcu wszyscy klaskali
Film mógłby być straszniejszy, choć nie sądzę by było za mało krwi. Film jest mniej straszny od gier i to zdecydowanie, powiedziałbym nawet, że w ogóle nie jest
@@retrix9169 Ja za to wzdrygnęłam się za każdym razem, gdy wyskoczył ten cholerny BB, raz nawet Cupcake mnie zaskoczył, tak samo jak w grze nagle coś na twarz wyskakuje haha. Racja, może mógł być trochę straszniejszy, ale w mojej opinii i tak film jest naprawdę dobrze zrobiony i ewidentnie nie raz będzie rewatch robiony
Komiksy srebrne oczy i zwyrodnialcy też mi się bardzo podobały.
@@p6mkq Mi także, książki są super napisane, a komiksy świetnie zrobione
Jako osoba nie bardzo siedząca w grach FNAF (kiedyś przeczytałam nieco lore i stwierdziłam, że to nie dla mnie - unikam na ogół jak ognia rzeczy, w których motywem jest śmierć dziecka, bo to na mnie za mocno działa) - dobrze się bawiłam na filmie i uważam, że był całkiem dobry, choć pominięcie martwej ciotki na środku salonu w zakończeniu (chociażby jedną wzmianką, że jako że Mike był w pracy, uznano, że to włamywacze czy coś) troszkę mnie bolało logicznie. Swoją drogą przez motyw ze snami głównego bohatera, miałam w pewnym momencie odczucie, że fabuła nieco przypomina Raport Mniejszości... to tylko ja, czy ktoś jeszcze? :D
Jako stary fan FNaF'a uważam że to jest film roku XDD cały film tylko siedziałam wbita w fotel i się szczerzyłam jak głupi do sera xD To zdecydowanie film dla fanów ale i tak jets dobry. Też bałam się widowni ale na moim seansie ludzie się dobzre zachowywali a jeszcze na sam koniec filmu, na napisach wszyscy bili brawo. Wspaniałe uczucie być częścią takiej dużej społeczności ❤ mimo że film w ogule nie był straszny xdd
Jako fanka śledzącą zanim była jeszcze 3 to szczerze czułam jakby ten film robił ktoś nie znający wogle fnafa
@@lesbian112Czemu?
@@lesbian112 Po części rozumiem, jednak ten film nie tłumaczył fabuły FNaF'a ale było powiedziane że to jest "inne uniwersum" czy jakoś tak, zwłaszcza że ciężko było by wyjaśnić farbuje całego FNaF'a w jednym prawie dwu godzinnym filmie. Osobiście rozumeim dlaczego wyciągnęli z tego świata to co najważniejsze i przerobili to tak żeby niedzielny widz dał radę to obejrzeć i się dobzre na tym bawić. Dla mnie najlepsze w tym filmie było zobaczenie lokacji z gry, postaci, kostiumów i imion które znam i które były ze mną pół mojego życia w zasadzie xd Dla mnie fan serwis w tym filmie sprawił że nie jestem w stanie obiektywnie tego ocenić. Ale fakt fajnie by było gdyby film próbował wytłumaczyć fabułę FNaF'a ale w tedy to musiałby być jakoś 6h film chyba XDDD w każdym razie mam nadzieję że i tak dobzre się bawiłaś na tym filmie
@@lesbian112on miał być ponownym opowiedzeniem fabuły Fnaf 1, czego się spodziewał*ś?
Bzdury w chuj
W końcu krytyk który nie ma bardzo negatywnego zdania na temat filmu i jak już znajduje te negatywy to sensownie je argumentuje
I właśnie to w Julianie doceniam i szanuje,a nie"przestaje subskrybować ,bo skrytykował moje ulubione anime" czy jakiś film!!
Po obejrzeniu filmu jako widz który interesuje się serią od małego już jako pełnoletnia osoba mogę stwierdzić że film był zrobiony z serca dla fanów. Ilość smaczków oraz easter eggów, sam vibe oraz animatroniki just perfect. Ilość niedociągnięć pod względem scenariusza i głupotek mnie nie bolały aż tak. Na pewno film się spodoba każdemu który lubi i kocha ten frenchise. Ja byłem w godzinach wieczorowych na sali dzień po premierze, i powiem że nie było jakoś głośno, chociaż obawiałem się bo dużo dzieci przyszło, ale film obejrzałem bez jakiś większych uprzedzeń do zachowania na sali, jedyne co to dużo zostało popcornu i śmieci na ziemi (Trochę mi się zrobiło przykro z powodu ludzi, którzy musieli to sprzątać.) ale ogólnie byłem dobrze zaskoczony, zwłaszcza że filmy na podstawie gier nie są nigdy jakieś dobre, ale ten wybronił się bardzo nieźle. Czapki z głów dla ekipy filmowej!
I jaki z tego morał? Nieważne jaki fandom, ważne jak go reprezentujesz 👍
Dla mnie, fana serii od początku film był wspaniały i mi dziury fabularne o których dość dużo się słyszy nie przeszkadzały bo ta seria prawie nigdy nie podawała wszystkiego na tacy bo dużą część rzeczy trzeba było znaleźć samemu oraz duża część była tworzona przez nas, fanów. Cieszę się też z mojego seansu bo było na nim dużo dobrych ludzi którzy zaczynali krzyczeć dopiero gdy ktoś wychwycił jakieś nawiązanie, no i reakcja tłumu na kilka ostatnich scen była świetna. Widać bardzo mocno że ten film został zrobiony dla fanów, a nie osób które serii nie znają(ale rozumiem co dla nich nie zagrało w tym filmie) i dla mnie to nawet lepiej. Czekałem 8 lat, doczekałem się, i jestem zachwycony. Mam tylko nadzieję że na kontynuację nie będę już musiał tyle czekać. Miłego oglądania🙂
@kanapkatv Hej, mam pytanie - jaki jest twój statement do używania Fazbear Frights do rozwiązania zagadek z gier? Czy wierzysz w StichGames? I czy film według ciebie w jakiś sposób potwierdza tą teorię?
@@sebastianszyrwinski9325 Jeśli chodzi o Fazbear Frights to jest to całkiem dobry sposób na nakierowywanie nas do jakiś rzeczy z gier ale nie mówienie nam tego wprost, więc to moim zdaniem jest spoko. Niestety o teorii StichGames nie mogę się wypowiedzieć bo jest to chyba pierwszy raz jak słyszę taką nazwę, ale moze poprostu o tym zapomniałem
@@kanapkatv StichGames zakłada, że epilogi i historie bezpośrednio z nimi związane wydarzyły się w ciągłości gier, co by oznaczało, że RWQFSFASXC to Eleanor, że Vengeful Spirit to Andrew itp. Głównymi dowodami są post Scotta, gdy zaznacza, że niby niektóre historie są bezpośrednio połączone z grami, inne nie oraz niby zapowiedź 7, tajnej ofiary w cutscenkach z Toy Chicą w UCN, jaką ma być niby Andrew.
W końcu recenzja fnaf filmu po tych kilku latach😅 życze wszystkim miłego oglądania;)
Dziękuję I Nawzajem
U mnie na sensie była pełna kultura, masa fanów fnafa, klaskanie, reakcje i szepty na kultowych momentach. Pierwszy seans na jakim byłem i były tak wyczuwalne emocje na sali.
Część osób już o tym pisała, ale postać Vanessy może zostać „wytłumaczona” w drugiej części filmu. W grze - ona nie pojawia się do najnowszej części, która dzieje się (przynajmniej wedle pewnych teorii) w 2030 którymś z tego co pamiętam. Natomiast nawet gry sugerują jej powiązanie z głównym antagonistą serii. Który faktycznie w filmie nie robił takiego wrażenia, jednak dla wieloletnich fanów stał się ważną, wręcz ikoniczną postacią przez to ile czasu zajęło rozpracowanie jego tożsamości oraz generalnej historii. O ile film przyspiesza dochodzenie do pewnych faktów z gier, o tyle ma spore pole do popisu co do rozwinięcia historii złoczyńczy na srebrnym ekranie tak jak wykonano to w grach. Oprócz tego film też nie odwzorowuje 1:1 tego co wydarzyło się w którejkolwiek części - jest bardziej metaforą, sugerowaniem pewnych rzeczy, aby tworzyć historię. Nieco jak książki, które między innymi ze względu na ten fakt stały się lekko… Kontrowersyjne.
Zgadzam się w 100% w kwestii zastosowania „tradycyjnych” efektów specjalnych oraz budowania klimatu w filmie!
U mnie atmosfera w kinie była super, mimo przepelnionej sali. Bylo dość cicho, chociaz czasami slyszalam smiechy i pogaduszki, ale nie bylo to az tak, zeby jakos szczegolnie mi przeszkadzalo. Co nie zmienia faktu, ze spotkalam naprawde mile osob i widzialam duzo osob przebranych za postacie! Sama tez bylam przebrana :)
U mnie fandom robił syf i darł się na całą sale
Film jest na prawde arcydzielem.
Przykladowo, scena w budowanie fortu, to idealne pokazanie, ze te straszne animatrony, to tak na prawde dalej dzieci, chcace sie bawic, chcace miec kogos przy sobie.
Sam film pokazuje jak ich pragnienie posiadania kogos blisko doprowadza je do szalenstwa, co wykorzystuje manipulując nimi sam Afton.
Oczywiscie duzo osob narzeka przykladowo na Vanesse i jej backstory ale wedlug mnie to jdealny kolejny przyklad jak calym tym swiatem fnafa rządzi sam William Afton.
Oczywiscie rozumiem ze dla osob ktore nie ogarniaja gier i nie skupiaja sie na kazdym szczegole ten film bywa nudny i bezsensu, ale dla mnie jako fana ktory uwielbia analizowac, to moge smialo stwierdzic, ze kazda scena idealnie pokazuje emocje i wszystko
Ps Nawet Fakt ze animatrony pokazywane sa w oswietleniu, z zoltymi i czerwonymi oczami, czesto widzimy całą ich postawe, oznacza iz nie sa totalnie zle, a gdy widzimy Springbonniego to juz kontrast jest inny, wpierw wyłania sie mrocznie z cienia, wiekszosc swiatel nie kieruje sie w jego strone, a jak juz to te rzucające biel lub zielen. Nawet oczy Springbonniego sa przepelnione złem, doslownie to biale, porysowane wrecz spragnione smierci oczy, szalenca który uwaza sie za pewnego rodzaju boga
Ten film serio jest cudny, po prostu jako fan czuje sie spelniony ❤
A ja mogę powiedzieć że pennywise jest tylko zwykłym klaunem który chciał tylko pobawić się a ludzie tylko twierdzą że jest złą wcieleniem samego diabła😂
Nie no, Pennywise był kosmitą @@orbear8200
jak ja byłem na tym w kinie to chyba cała sala to byli fani (ktoś się nawet przebrał za postać z gry) i wszyscy zachowywali sie normalnie w kultowych momentach wszyscy klaskali i fajna atmosfera była wiec nie wiem
Może wyjdzie że bronie film, ale w "kanonie" Vanessa ma rozdwojenie jaźni i ogólnie coś w rodzaju borderline, woec jej zachowanie niejako pasuje do rzeczywistego stanu z gier.
Rozumiem też, że dla kogoś kto nie wchłania w siebie setek godzin teorii o fnafie będzie to niezrozumiałe i rozumiem jeśli nawet jakiemuś fanowi się to nie spodoba, po prostu dodaje to dla pełniejszego zobrazowania i wyjaśnienia problemów Vanessy
Tylko, że po pierwsze Vanessa z filmu to nie ta z gier, a po drugie, w żadnym momencie w filmie nie jest to nawet jaśniej zasugerowane. Dalej nie psuje to całego filmu, ale trochę może denerwować
Vannesa w grach zachowuje się normalnie jak człowiek pomimo rozdwojenia jaźni. W filmie za to zachowuje się jak kobieta.
@@Fillinanimations excuse me what mam nadzieję że to żart
Moim zdaniem podczas mojego seansu było świetna atmosfera ludzie klaskali i krzyczeli podczas tylko tych ważnych scen a po za tym nie przeszkadzali.
Kontynuacja jest juz potwoerdzona. Bardzo na nią czekam
Gdzieś nawet widziałem, że mają być 3 filmy, więc jeśli przynajmniej utrzymają poziom tego, to będzie dobrze
@@innekonto no bo to właśnie ma być trylogia
Mi się film mega podobał. Poszłam razem z mężem, który coś tam z FNAFa kojarzył, ale nigdy nie śledził fabuły, więc on miał zabawę z rozkminianiem lore. Potem tylko się mnie pytał, co było w grach, a co nie 😅 Ale również mu się podobało.
Uwielbiam to ile tam jest detali i smaczków i jak każdy na sali reagował "O, tu jest to, a tu tamto ukryte!" No i te prawdziwe animatroniki cudowne❤ Żałuję tylko, że nie dali trochę bardziej psychologicznego podłoża historii rodziny Schmidtów, ale też źle nie jest.
Co do zachowania widzów... u nas w odpowiednich momentach cała sala się śmiała, była cicho, czy klaskała w ikonicznych momentach. Tylko za nami siedziała grupka, na oko 12-sto latków, którzy przez pierwsze parę minut cisnęli bekę nie skupiając się na seansie (np. udawali odgłosy pierdzenia krzycząc "Hehe zesrałem się," jak był pierwszy jumpscare...), ale szybko się uciszyli po zwróceniu im uwagi.
P.S. Kurde Ballon Boy xD
Ale tu rezygnacja z CGI jest akurat oczywista. Zamiast "heeej, zróbmy CGI ale żeby poruszały się jak animatrony", dużo lepiej "A...może po prostu zróbmy...animatrony?" :)
Zgadzam się co do zachowania ludzi podczas seansu. Przyszedlem z grupą paru znajomych, a za nami siedziala banda 12-latkow, która nie potrafila zamknac się nawet na 5 minut. Ciagle komentarze dotyczace filmu, a czasem nawet wgl nie na temat. Zwrócilem im 2 razy uwagę, dosyć stanowczo, bo zwykle nie mam cierpliwosci do ludzi, którzy nie potrafią się zachować, ale niestety nic to nie dalo. Jakby tego bylo malo pod koniec zaczęli mi jeszcze okopywać fotel. Sprawiali wrażenie, jakby pierwszy raz w życiu poszli do kina. Po za tym, slyszalem, że ten film jest od 15 lat, więc nie wiem kto ich tam wpuscil. Nie chodzę do kina zbyt często, ale pare razy w życiu już bylem i jak dotąd bylo to moje najgorsze doswiadczenie. Chociaż po filmie o FNaF'ie można się bylo tego spodziewać.
film jest 13+ tak przynajmniej jest napisane na Heliosie, co też mnie zdziwiło, ale co poradzisz
Mega ci współczuję, u mnie była zarąbista atmosfera. Wszyscy klaskali na kluczowych momentach i żywo reagowali (bez przesady) na film. Zdecydowanie najlepsza atmosfera jakiej doświadczyłam od dawna
Byłem w piątek na premierze. Cudowny hołd dla serii, są i humorystyczne elementy( tańczące animatroniki) i sroga rozwałka. No i ta wspaniała muzyka. Godny trybut dla serii. Foxy był genialny. W Multikinie też fani klaskali.
Dużo osób zapomina że te animatroniki to dzieci, i jak niektórzy mówią że scena budowy domu w restauracji jest głupia, ale to dzieci. One chcą się bawić. Jasne one też zabijają.
Czekałam na tę recenzję z niecierpliwością
PLAKAT: TYLKO W KINACH
a w streamingu Peakock tego samego dnia :D
Peakock w Polsce nie jest dostępny
Czekałem na tą recenzję z niecierpliwością!
Super recenzja! ❤ Ja jestem z FNAFem od 2014. Jeszcze nie oglądałam filmu, ale widziałam dużo recenzjii i scenek uploadowanych na między innymi TikToku. Jako fanka FNAF z wieloletnim stażem, powiedziałabym, że film jest ok, ale jeśli przychodzisz na niego z myślą o dużej ilości lore i typowym nastawieniem fana gier, to się zawiedziesz. Także polecam film fanom FNAFa i innym, ale myślę, że nie znajdą w nim wiele ekscytujących rzeczy. Szkoda, bo liczyłam, że FNAF Movie będzie miało większą moc, a okazało się po prostu jakimś tam horrorkiem o którym zapomnę za tydzień.
@ilovemyadorablekitty Hej, mam pytanie - jaki jest twój statement do używania Fazbear Frights do rozwiązania zagadek z gier? Czy wierzysz w StichGames? I czy film według ciebie w jakiś sposób potwierdza tą teorię?
Jako fanką jestem zachwycona bo jest coś nowego a nie siedzenie w pokoju przez 5 nocy, 😊
Film cudny, fanfom jak zawsze zadbal o atmosfere, widzialem mase ludzi poprzebieranych w kostiumy animatronow w tym sam ubralem maske Foxyego film byl przewidywalny i nie byl straszny ale tego mozna bylo sie spodziwac, ten klimat, lokacje i animatrony sa zrobione tak bosko ze nadrobily wszystkie posypane aspekty filmu ❤
Czasami idzie się na film dla atmosfery w zapełnionym przez fanów kinie.
1:19 Nie tylko w nocy, jak mogliśmy zobaczyć one mogą się poruszać nawet w dzień
Film przede wszystkim miał być dla fanów, a nie dla zwykłych ludzi chcących iść na horror do kina. Jako fan czekający na niego od 8 lat uważam, że jest bardzo dobry.
Wrocław pełna kulturka, wszyscy starali się nie przeszkadzać reszcie, a na końcu oczywiście aplauz 🎉
Mi jako fanowi film się podobał, chociaż chciałbym aby dodali do zakończenia jakieś 5 min bo dla mnie finał dzieje się zbyt szybko.
Nie zdziwiło mnie to że to jest takie jakie jest tego się właśnie spodziewałem po tym filmie i się nie zawiodłem
A recenzja jak zwykle świetna
Love chicka
Kocham Pana recenzje czekałam na Pana recenzje❤❤❤❤
jak tak słucham caly czas o tym co sie wyrabia w kinach caly czas to potwierdza mi ze jednak wole oglądać w domku...nawet jak musze poczekać na film by był dostępny
To czekaj. Na premiery się chodzi do kina.
Na seansie na którym ja byłem było dosyc spokojnie, też byłem dzien po premierze bo w piatek wszystkie bilety były wykupione i sala chiciaż pełna to była dośc spokojna, chyba wszyscy tak bardzo się skupili zeby wyłapać z tego filmu wszystko co się da xD Jako spory fan serii jestem jak najbardziej zadowolony filmem, nie nastawiałem się że to będzie dzieło oscarowe ale po prostu taki smaczek, klejnocik dla fanów zresztą udało się to bardzo dobrze bo było bardzo dużo nawiązań do gier oficjalnych i fanowskich, pojawiały się motywy muzyczne ale nawet ambienty i po prostu dźwięki z tych gier, jeśli chodzi o takie szczególiki to naprawdę soę postarali no i to, że to były prawdziwe animatrony, no po prostu miodzio, nie no ja jestem zadowolony, nie zamknę się o tym filmie przez miesiąc, pozdrawiam wszystkich fanów i tych gosci co na korytarzu zobaczyli mnie i znajomych w cosplayach i powiedzieli "hmmm ciekawe na jaki film się wybieraja"
Byłam dzisiaj na tym filmie i podobał mi się. Jestem totalnie zielona w temacie fabuły gier, (znam tylko screeny z pierwszej części) ale uważne oglądanie od początku do końca, jestem w stanie się domyśleć, kto będzie tym złym (jak to się mówi „źle mu z oczu patrzy”). Niektóre wątki dość krótkie, co utrudnia utożsamienie się z kimś, jednak są na tyle zrozumiałe, żeby wiedzieć, o co chodzi.
Co prawda to prawda, na moim seansie też większość młodszych osób było głośnych i syfili popcornem😞
Dla takich osób jak ja, polecam! Taka 7/10 za uroczą scenę z budowaniem bazy 🥺🤧💕
DROGI BRODO Z KOSMOSU!!! Naprawde nie wiem jak u ciebie wyglądał seans ale jestem (prawie) pewien że to nie zależy od tego czy ktoś jest fanem serii czy nie. W moim przzypadu to w sali kinowej to osoby które całkowicie nie byli zainteresowani serią najwięcej gadali i przeszkadzali innym oglądającym, tak czy siak przepraszam za ludzi z którymi siedziałeś i mam nadzieje że dowiedzą się co to kultura w kinie! pozdrawiam
Fajnie😊
Dla mnie jako fana serii film był niezły ,ale zgaduje ,że ludzie którzy nie grali tracą z jakąś połowe wrażeń. Zgadzam się z opiniami ,że jest upchany ekspozycjami ,miałem czasami wrażenie ,że Vanessa zacznie opowiadać skrót z całej fabuły FNAF'a. A co do widowni ,to tak często nie potrafią zachowywać się jak ludzie. Ja rozumiem ,że są to głównie dzieciaki poniżej 15 r.ż (przynajmniej tak było na moim seansie) ,ale chyba da się zamknąć mordę ,zwłaszcza na filmie na który mega się jarałeś.
Pierwszy FNAF wyszedł gdy miałam 20 lat - niecałą dekadę później, już trochę nie będąc aż tak mocno zajarana tematem, dostałam laurkę i prezent, o jakim fan czegokolwiek zawsze marzy. Nie Barbenheimer, i o dziwo nie Spiderverse w tym roku (a było fenomentalne, płakałamże na tym, czując że to najlepsza rzecz jaką w życiu widziałam) ale stary dobry FNAF sprawił że poczułam się jak dziecko. Że ktoś stworzył coś pełnego serducha, może nie zawsze idealnego i udolnego, ale grzeje i cieszy tak jak trzeba.
Przyszłam nahypowana, ubrana w fiolet, z pluszowym Springtrapem, i jeszcze bardziej nahypowana wyszłam. Dostałam to czego się spodziewałam w najlepszym wydaniu.
Nastroje na mojej sali były marvelowe, ludzie wiedzieli kiedy wiwatować i klaskać, nagminnych przeszkadzaczy nie uraczyłam.
dla mnie było mega dobrze przy pojawieniu się freddiego ktoś zrobił nawiązanie do mema i większość się śmiała i przy ujawnieniu się głównego złodupca niemal cała sala zaklaskała a po zakończeniu wszyscy klaskali według mnie było świetnie , dobry film i widzowie zachowywali się wzorowo nikt nie zagłuszał filmu nie widziałem nikogo kto by używał telefonu , niektórzy szeptali ale na tyle cicho że absolutnie mi to nie przeszkadzało podczas seansu
Doczekaliśmy się!!
Ta recenzja była wyczekiwana tak bardzo jak sam film
Bardzo mi się film spodobał, efekty świetne. Ja chce tylko a little less silly animatronów w następnym filmie, bo tak jak się charaktery nagle zmieniały też nie byłem fanem
Ja tam byłem dzień po premierze, gdyż podejrzewałem że 1 dnia to pójdą ludzie "mniej okrzesani", a dzień po premierze była bardzo miła atmosfera. Bałem się że ludzie będą hałasować ale jednak było w ok.
Ludzie jak coś to śmiali się w odpowiednich momentach, ale raczej nikt na sali kinowej nie odebrał tego negatywnie.
A gdy film się zakończył i zaczęły się napisy końcowe to ludzie zaczęli klaskać (z czym się pierwszy raz spotkałem w kinie)
Pozdrawiam
Jako osoa siedząca w teoriach o FNAFie od ok 2016 powiem tak: film sympatyczny, było jedno fajne mrugnięcie okiem do jednej ze starych teorii
Jestem świeżo po seansie, dosłownie wróciłam 20 minut temu z kina i powiem tak: wg mnie, dla osoby która nie jest totalnie w temacie gier - ten film może się wydać strasznie głupi XD Ale dla mnie, osoby która te prawie 10 lat temu namiętnie grała i wczytywała się w fabułę - film super 😀 Jestem bardzo zadowolona, pomimo kilku niedociągnięć uważam, że na prawdę dobrze wyszło. Przeniesienie takiej gry na duży ekran było nie lada wyzwaniem, bo granica pomiędzy morderczymi animatronami a totalnym kiczem jest bardzo cienka 😅 Ale oglądając film zakochałam się w tych futrzakach tak samo jak grając w grę na telefonie za gówniaka 😂❤ Jako niegdyś ogromna fanka Fnafa - jestem usatysfakcjonowana ❤ Życzę tego uczucia każdemu, kto czeka na ekranizację jakiejś swojej ulubionej historii 🙂
Byłem w kinie na premierze, sala wypełniona nastolatkami drącymi mordę co chwilę, takiej patologii nie był by w stanie nikt ogarnąć. No i ci właśnie nastolatkowie, legendarni "wieloletni fani fnafa" oceniają ten film jako superowy, bo twórca gry przyzwyczaił ich żeby nie wymagać czegokolwiek oprócz śmiesznych nawiązań i "strasznych" postaci. Film to żenujący troll na cywilizowanych fanach fnafa, którzy chcieli obejrzeć film przedstawiający odwzorowanie lore cutscenek Z GIER, a w zamian za to dostaliśmy prześmiewcze skrócenie fabuły i jej reinterpretacja między innymi po to żeby każdy mógł usłyszeć Aftona jak mówi "i always come back"
Przepięknie to wygląda
właśnie skończyłem oglądać super film chętnie zobaczę drugą część [choć nie jestem fanem tych gier] 😃😍👍
💜zajebista koszulka
U mnie bylo spokojnie
Byly oklaski, niektórzy też śpiewali piosenke na koncu (nie dziwię sie, kultowa piosenka fnaf)
A co do gadania, w filmie bylo sporo Easter eggów, z ktorymi ludzie sie dzielili, ja jeszcze tłumaczyłam pewne aspekty chlopakowi, tamie smaczki dodatkowe (szeptałam mu je na ucho)
Ale moglo byc tak ze nie słyszałam gadania innych, bo mialam słuchawki na uszach.
W pewnym momencie ktos puscik dźwięk zbierania exp z Minecraft i pol sali sie smialo z tego xD
Ja podobnie wybrałem najwcześniejszy seans i to w niedziele gdzie wiedziałem że będzie mniej ludzi.
W jakim to świetle stawia ludzi(przeważnie młodych i pary z czego jedna musi być blond "pięknościom" która zachowuje się jakby to był jej prywatny seans-nie pozdrawiam pani ze Złotych Tarasów z seansu Slaughterhouse😉) przez których my nie możemy spokojnie się bać na horrorach..
BTW bardzo fajna recenzja 😃
To nie jest film to jest arcydzięło
Jako fan serii FNaF od samych jej początków mogę śmiało stwierdzić że film jest świetny, ma masę nawiązań oraz easter eggow do gier, które fani na pewno znajdą (no i fajnie się je znajduje) warto nadmienić że film opowiada alternatywą historię do tej z pierwszej części gry, więc nawet osoby które nie grały w gry lub nie znają fabuły też mogą się dobrze bawić, jedyne rzeczy o których warto wiedzieć przed wybraniem się do kina to: Kim był William Afton, że animatroniki są nawiedzone przez dzieci które William zabił oraz jak działają sprężynowe stroje. Jednak pomimo że jestem fanem jest parę rzeczy i wątków które po prostu mi się nie podobały, jednak klimat który panował w mojej sali kinowej był świetny, było mnóstwo ludzi (film oglądałem w dniu premiery), każdy klaskał na "ikonicznych" momentach, a dodając że na film czekałem 8 lat, w pierwszych minutach czułem się jak w śnie, moja finalna ocena to 8/10, film nie jest dla wszystkich i to widać, ale fanom na pewno się spodoba
Dla mnie jako fana FNAF film jest 10/10, a sali mimo lekkich pomruków czasami spowodowaną nastoletnią widownią, która była podekscytowana scenami było naprawdę miło. Jako nie fan FNAF dobrze stworzona recenzja, chodź zachowanie Vanessy można wyjaśnić jej brakiem odwagi do przyznania się, że jest córką Aftona oraz jak wpłynął na jej życie. Wspomniała ona, że bawiła się w Freddy's jako dziecko więc sceną zabawy mogła poczuć się jakby wracała do szczęśliwych wspomnień, dopóki się nie otrząsnęła.
Ja ryłem za śmiechu z kolegami na tym w kinie
Tak odchodzac od tematu zauważyłam ze coraz czesciej po sensie sie kalszcze
Jakoś u nas nikt jeszcze nie śpiewał w kinie. :)
Tylko ja nie wiem o czym każdy gada o klaskaniu i darciu mordy w kinie? Ja byłem wczoraj i seans jak seans, każdy siedział cicho i oglądał.
Możliwe, że na twoim sensie było mało fanów FNAFa
Z ostatnią kwestią w pełni się zgadzam.
Byłem dzisiaj na seansie i trzech/czterech typków siedziało za mną (nie wiem czy to byli fani czy nie) i ciągle albo gadali, albo rechotali, albo łazili do kibla/sklepu deptając po opakowaniu po nachosach które sami rzucili.
Aż żałuję że wtedy nie zwróciłem im uwagi, bo takie idioty kompletnie psują proces immersji, za który uwielbiam chodzenie do kina.
ja byłem w dniu premiery o 10 45 i jak oglądałem ludzie za mną gadali ciągle nie dało sie za bardzo oglądać ale film sztos
9:38, jeżeli mówisz o zabujstwie Ciotki Abby, to ta akcja dzieje się w tym samym czasie kiedy, Vannessa tłumaczy Mike'owi to że może pokonać "robociki" prądem i że Króluliczek jest jej ojcem, Inaczej mówiąc, akcja z ciotką i "ostateczna bitwa z króliczkiem" dzieją się w tych samych godzinach, a nie jak stwierdziłeś "Parę tygodni później"
Za takie tłumaczenie tytułu powinno być zesłanie na sybir, dlaczego nie mogli przełumaczyć dosłownie ,,Pięć nocy u Freddie'ego"? Jakby, na ten film idą głównie fani, co dało, to słowo ,,koszmarnych"? Każdy wie, o jaką gre chodzi, czemu więc to pominięcie Freddie'ego?
Albo "Pięć nocy we Freddy's" jeśli ma być już tak "poprawnie". Ludzie tłumaczyli to tak, że taki tytuł nie przyciągnął by do kin tych, którzy nie znają tej serii, bo nie wskazuje na to, co to za film, ale mamy np. "to", którego tytuł zbyt sugestywny nie jest, a przy fnafie twórcy sami mówili, że film jest kierowany bardziej do graczy, a nie losowych ludzi
Ja nieironicznie przetłumaczyłbym tytuł jako *"Pięć nocy u Fryderyka"*
15:20 dobrze ze o tym wspomniałeś
rel te jebane dzieci w kinach to duża przesada
Byłam w dniu premiery w gdańskim kinie. Pełna kultura poza grupką lasek co miała dramy między sobą przez dobre kilkanaście minut, kłócenie się o żelki jak dzieci, co chwile wstawanie i chodzenie do łazienki. Reszta bardzo spoko, drobne szeptanie między sobą na temat powiązań z grami czy książkami, lub po prostu ciche komentarze. Mi to nie przeszkadzało. Większe poruszenie, czyli oklaski były podczas scen końcowych. Kiedy wleciała muzyka i napisy końcowe, to oklaski były już na stojąco bo część osob wychodziła z sali.
Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się niczego po tym filmie i przyznam się.
To chyba w ogóle nie był chyba horror, bo wcale się nie bałam to tylko moja opinq
Bardzo ważne było dla mnie, żeby zobaczyć śmierć Williama i ja zobaczyłam ❤
Dobra, a ten english to why?
Nie ogladalem jeszcze filmu, ale jako fan fnafa powiem tyle ze przynajmniej wizualnie wyglada ciekawie.. z drugiej strony znajac troche lore juz widze ogolna fabule filmu i powiazania miedzy postaciami patrzac po imionach, jednak nie pamietam by vanessa kiedykolwiek spotkala mike'a z fabuly gier. Ale to pewnie na potrzeby filmu, jak bylo tez z Arcane.
To jest zupełnie inny kanon, Vanessa nie jest ta vanessa z gier, a Mike to nie ten sam Mike z gier
Na szczęście u mnie na seansie było bardzo spokojnie
A dużo jumpscarów jest? Bo kusi mnie by iść (w ten weekend nie poszłam bo pełne sale u mnie również były), ale jak przesycone jumpscarami to już trochę mniej.
Nie ma zbyt dużo i prawie wszystkie można przewidzieć parę sekund przed.
Miałam nieco podobne odczucia na seansie. Za mną siedziała jakaś trójka, czy czwórka nastolatków, która strasznie głośno komentowała wszystko aż do zwrócenia uwagi. Ja rozumiem się zaśmiać, coś cicho powiedzieć do osoby, z którą się przyszło, ale jak słyszę rozmowę lepiej niż film, to coś jest nie tak
ja ci powiem, że przez pierwsze pół filmu myślałem, że to wszystko było cgi przez tą plastikowość. ale film kochałem. Na premierze zgadzam się, że ludzie duzo gadali, ale odebrałem to pozytywnie. Co 30s było jakieś nawiązanie i po prostu każdy się tym jarał. do tego 4 razy podczas filmu cała sala wiwatowała
Scott Cawton i tak powiedział że ten film jest stricte dla fanów gier. Także, pewnie i tak mają w dupie recenzje i będą kolejne części, bo to fani gry mają się dobrze bawić, a reszta niech se mówi co chce. I właśnie dla mnie jako fana gier i lore film był taki 8/10, bardzo dobrze się bawiłem, czekam aż będzie na jakimś SkyShowtime czy innym żeby obejrzeć jeszcze raz
Nwm czy to zemną coś nie tak ale w ogule ani razu się nie wystraszyłam a finał był satysfakcjonujący
Ja na tym filmie byłam z przyjaciółkom byłam wczoraj i ogólnie nawet, ok na sali było oprócz nas jakieś jeszcze 10 osób i o gunie było ok ale jakiś ojciec kory za nami siedział pod koniec filmu rzucał popcornem i gadał co nas trochę wkurzało a poza tym na sali ok
a co do filmu (uwaga spioilery) to moim zdaniem 8,5/10 bo trochę dobiło mnie to że Vani jest córką Willa a on ma ponad 50 co trochę mi się nie zgadzało ale parząc na to że akcja dzieje się w obecnych czasach to ok, a ballonboy był standardowo wkurzający i w sumie to jego champsker był najstraszniejszy w całym filmie i to co mnie jako fankę gier zdziwiło to że nagle Casidi (golden fredy) jest chłopakiem i że jej rola tej która naj bardziej nienawidziła ich mordercy została przypisana frediemu i że goldena na boczny plan zrzucili i to że go przy śmierci willa nie było ale film ogólnie mi się podobał a to co mnie przed seansem rozbawiło to że 2 dziewczyny przyszły z pluszowymi niedźwiedziami a jedna dziewczynka która przyszła z całą rodziną miała maskę foxie'go a co do niego to fajne było to że dali jego piosenkę z gier
Przed chwilą obejrzałem ten film Nie było źle, ale mogło być lepiej.
Jako że grałem w fnafa i interesowałem się jego fabułą w 2016 film był fajnym przypomnieniem
POLECAJKA!! netflix "Pluto" wiem tytuł zabawny ale nie oceniaj książki po okładce i poraz kolejny ale nie ostatni "Ninja w kratkę" na amazonie
Wydaje mi się, że Vanessa była taka dziwna i niezdecydowana przez wpływ Williama, który nią manipulował. Raz probuje być mu posłuszna po chwili zmienia zdanie i pomaga Mike'owi, czy go ostrzega. Być może aby w pelni zrozumiec jej postać trzeb głębiej zaznajomić się z SB.
8:40 Pojawienie się króliczka, jest wytłumaczone tym że kontroluje on "robociki".
Moja 14 letnia córka gra w gry i czyta książki o Five nights at Freddy's. Poszłyśmy razem do kina bo znajomi nie znają i nie interesują się Fnafem. Film nam się bardzo podobał. Nie spodziewałam się że będzie taki trzymający w napięciu, zabawny. Nam się bardzo podobał. Polecam
Czy będzie dubbing Lub lektor?
I mean ,osoba która nie grała w gry i nie czytała książek nie powinna się wypowiadać i filmie zrobionym dla fanów serii ,to miało ucieszyć aktualnych fanów a nie ściągnąć nowych ,więc taka opinia od osoby która i tak nic nie wie jest bezsensu
Eleven lepszy
Jak dla mnie film miał pewne zmiany ale po seansie aż patrzyłem co to konkretnie jest bo znałem tylko grę z jakiegoś kiedyś gameplay i patrząc po mnogości odsłon i książek to ogólnie mogą sie dalej bawić a teorii to jest czarna dziura.
mi się podobało tylko trochę bardziej krwawo zapamiętałem gry.
jezeli chodzi o Vannesse to nie jest tak ze ona przez blad zmienia zdanie że ma nie przyprowadzać juz tutaj X tylko chodzi oto że pewnien pan W kazal jej przypowadzic A ale ona nie moze tego zrobic przez sumienie i wygrywa dobro czyli krzyczy na niego zeby juz nie przyprowadzać A
JEDNO Z NAJLEPSZYCH FILMÓW JAKIE WIDZIAŁEM!!!
to musisz więcej dobrych filmów chyba golądać
@@tymek14 ale mówię to jako fan tej gry
Podobno Scott planował od początku stworzyć trylogię ale czy się to uda nie mam pewności
Ja miałam wymagania, lekkie ale miałam jako fanka wręcz znam fnafa od paru lat. Bywały też momenty gdzie się wczułam w to co się dzieje, i reagowałam olewając świat dookoła mnie.A co do zachowania to niestety było komentowanie, nie mogłam tego uniknąć. Plus że byłam w tym miejscu gdzie naprawdę nieliczni usłyszeli by to co mówiłam, i śpiewanie piosenek również bo mi się przypomniały i się wczułam w klimat i zaczęłam śpiewać mimo dziwnych spojrzeń. Po prostu wczułam się w klimat jak bym była u siebie w domu, a nie w miejscu publicznym 'do których rzadko wychodzę ostatnio' więc mogło tu zadziałać moje przyzwyczajenie. Przepraszam za siebie i osoby które zachowały się naprawdę głupio w trakcie seansu, w trakcie seansu czasem komentowałam ale piosenki śpiewałam po filmie w trakcie napisów końcowych bo przypomniało mi się tłumaczenie tej piosenki. Nie usprawiedliwiam się, po prostu podałam przyczynę dlaczego się tak zachowałam
13:19 TO RÓŻWNIEŻ JEST WYTŁUMACZONE... przez cały film jest mówione że Abby ma schizofremię i gada z jej "przyjaciółmi" i rysyje dla nich rysunki, jest pokazane że "robociki" reagują na te rysunki, i to jest użyte w ostatniej sekwencji aby pokazać im że to króliczek ich zabił ( według fabuły filmu ofiary nie pamiętają kto je zabił, a Abby tym rysunkiem pokazuje im winnego )
Ogólnie nie narzekam na ilość materiałów na kanale ale co z lokim omówiłes 1 odcinek reszty nie będzie czy narazie nie madz na to czasu pytam bo twoje omówienia Marcela są idealne
Zachowanie fanów jest takie jakie powinno być, film jest skierowany do fanów, do nas, my wiemy jak się zachowujemy i NIKT nie spodziewał się że będzie cicho na sali, to nie jest tylko film, to jest wydarzenie, wydarzenie skierowane do tysięcy osób które wychowały się z tą serią, sami twórcy wspominali że film jest tworzony wyłącznie dla tej grupy odbiorców i że nie interesuje ich wciąganie w niego osób z poza tego grona, głośne rozmowy na sali są formą przeżywania tego wydarzenia tak samo jak reagowanie na nawiązania i wydarzenia ukazane w filmie, przykładem tego może być to jak podczas seansu na którym ja byłem ludzie klaskali i śmiali się na widok dosłownie seryjnego mordercy dzieci oraz jak przy jego śmierci, która była brutalna, się cieszyli i śmiali, współczuje tym osobom którym zrujnowałeś to wydarzenie, nie jesteś grupą docelową, to tak jakby na filmie o świętym mikołaju powiedzieć śmiejącemu się dziecku że mikołaj nie istnieje, moim zdaniem to zachowanie jest ok, OCZYWIŚCIE DO PEWNEGO LIMITU jednakże jeżeli głośne zachowanie tej grupy o której mówiłeś było spowodowane ekscytacją filmem to powinni oni móc to przeżyć jak chcą, ten film jest czymś w rodzaju zwieńczenia dzieciństwa, wydarzeniem które się nie powtórzy bo tych lat ekscytacji i zainteresowania historią nie da się ot takpowtórzyć
To był produkt stworzony and pielęgnowany przez lata pod nadzorem Scotta Cawthona. To jest twór który był stworzony dla fanów tej marki, i tego OGROMNEGO fandomu jaki ma za sobą. Wszystkie lata od 2014 do dzisiaj. To jest specialny film dla fanów którzy śledzą ten temat od dnia pierwszego, od kiedy pierwsza gra pojawiła się na STEAM. To nie jest film dla casualów czy krytyków. Ten film cię bombarduję nawiązaniami czy to w tekście czy przez wizualja. To jest mój film roku tylko przez ten fakt że zdołał przekazać wszystko co musiał. Świetny set i set piece design, animatroniki 10/10. Nic dodać nic ująć.
Kocham Five Nights at Freddy's jako twór i nie mogę się doczekać kontynuacji. Box Office zniszczony, pobite wszystkie poprzednie rekordy jakie Blumhouse posiadał w przeszłości.
Dziekuję za recenzje Julian
Dosłownie pierwsze ci powiedziałem kuzynowi po filmie, to że vanessa mnie wkurzała xD
Szczerze w sumie nie spodziewałam się niczego pod tym filmie i powiem.
To w ogóle chyba nie był horror bo w ogóle się nie wystraszyłam ale było dla mnie bardzo istotne by zobaczyć śmierć Williama i ją dostaliśmy więc jestem zadowolona❤
dzieki za spoiler bez ostrzeżenia
@@tymek14 Tak trudno się domyślić, że pod recenzją filmu będą spojlery? XD
@@MICH4ELm mógł to oznaczyć jakoś, poza tym to było pół roku temu jebana dziwko
Jestem smutny że nie przetłumaczono tytułu jako Pięć nocy u Fryderyka 😢
Ja tam w kinie byłem na premierze, i cała sala była cicho, a większość osób w niej to nastolatkowie