W USA ilość Garfielda była tak wielka, że szansa, że nie zobaczysz Garfielda po wyjściu z domu była zbyt mała
Pojazdy dostarczające żarcie zostały upodobnione do Garfielda, plakaty, autobusy, wszędzie Garfield
Brakuje tylko pojemnika na popcorn w kształcie garfiel... Czekaj, lepiej nie.
Catflix? Lepszy byłby MrauHub z filmem "Kitties gone wild!". Czyli coś, co Garfield by oglądał, gdy nikogo nie ma w domu, a zasłony są dokładnie zaciągnięte...
A ostatni raz rozważałem kotobójstwo, gdy BełKota (tak się nazywa, serio) przebiegła mi po brzuchu o drugiej nad ranem. Jeśli ktoś myśli, że koty z definicji poruszają się z gracją i kocią zręcznością, to stwierdzam, że to nie zawsze prawda. BełKota porusza się z gracją baletnicy, co dawała w szyję od miesiąca...
Garfield nie jest Garfieldem.... to tak jak wiele innych postaci przestaje być sobą tylko próbuje być kimś innym... takie czasy
Był w pierwszych komiksach, kiedy mieszkał z właścicielem Odiego Lymanem, ale Jim Davis wyrzucił szybko tę postać przez protesty konserwatywnych czytelników i zagrożenie przerwaniem publikacji ze strony wydawców.
@@NoweDrogiŹródło? Z tego, co mi wiadomo, Lyman był tylko jego współlokatorem.
Dokładnie. Jak byłem dzisiaj w kinie to miałem wrażenie że ten film powinien nazywać się "Garfield - Czyli jak zrobić film o niczym"
Ej no, Kurczak Mały był super 🙂
A jak dodatkowo można powspominać czarowny głos pana Machalicy
7:37 prezet z okazji dnia dziecka że yt pozwlił na przekleństwo
Lepsze od tego filmu są seriale Garfield i przyjaciele ,Garfield show czy nawet Garfield originals
out of context, ale wiesz może gdzie można obejrzeć Garfield i przyjaciele on-line? szukałem praktycznie wszędzie i dalej jestem w kropce, bo na yt są tylko pojedyncze odcinki bądź ich urywki, tak samo na CDA
Rozumiem niezadowolenie filmem, ale mi osobiście bardzo się podobał. Było tu również wiele odniesień do komiksów jak i starych animacji z rudym kotem. Co do tego, że Garfieldowi i Jonowi zależało na sobie to w sumie mimo tego, że mieli swoje przeciwności to potrafili okazywać sobie uczucia, szczególnie w wielu produkcjach w których zostali ze sobą rozdzieleni. Co do Chrisa Pratta się nie wypowiem, ponieważ oglądałem polską wersję... Ale tutaj polecieli ostro z wyrzuceniem "celebrytów" do obsady, natomiast co do samych dialogów, z żartów słownych po polsku kojarzę jedynie użycie kociego "miau" jako "miał".
@@pingwinekspidsrmana7610 no tak, dlatego to nie było uciążliwe, bo główne postaci były bardzo dobrze obsadzone
W którym momencie poza początkiem Garfield okazywał Jonowi uczucia? Miał go w dupie ale czy to źle? Nie bo to był jedna z niewielu cech Garfielda która została zawarta w filmie.
akurat w sobotę miałam pracę na obsłudze widza w kinie i wypuszczałam seanse Garfielda. Jak zobaczyłam chamskie lokowanie produktu (zbliżenie na zamówienie z aplikacją WALMART, dostawa z FEDEXEM) i sceny tuż przed napisami, które właśnie wyglądały jak takie bardzo pod marketing, to pomyślałam "pewnie film właśnie cały taki jest bezpciowy. I się okazuję, że miałam rację xD
Powrót do starej fryzury a raczej jej braku
Nostalgia bród z kosmosu level hard
według mnie sam film był fajny lecz jako film o Garfieldzie to po prostu nie, zwykły film o relacjach syno - ojczowskich lecz jako film o Garfieldzie to znowu się powtórzę po prostu nie
Cóż, już po tytule widzę, że będziemy mieć odmienne zdania. Bo mnie po serialu w komputerowej animacji i po tych okropnych filmach aktorskich - ten film bardzo przypadł do gustu. Jestem dzisiaj świeżo po premierze - i pomijając kilka głupotek, film zaskoczył mnie raczej pozytywnie. Nie miałam dużych wymagań, to swoją drogą, ale jednak zaskoczył pozytywnie, nie negatywnie.
Ok, jeśli chodzi o oryginalny dubbing, nie wypowiem się. Polski Garfield mi się bardzo podobał, oddawał moim zdaniem charakter naszego ulubionego spaślaczka.
Mnie się podobało akurat, że nie było jak w trailerach, bo mnie przerażało to, że to ma być fabuła "tatuś wraca po latach". A przypomnę, dokładnie ten sam zabieg z trailerem zrobili w przypadku pierwszego nowego Spider-mana, gdzie trailer to była walka z Rhino - która była w ostatnich 2 minutach filmu.
Zgodzę się, że John nie miał charakteru, a Oddie był za mądry - ale z drugiej strony to właśnie sceny z Oddiem (który dla mnie w tym filmie był Ferbem z "Fineasza i Ferba") robiły często film. Ale zgodzę się, że prawdziwie kochający właściciel kota co najmniej 2-3 razy w życiu pragnie zamrodować swojego pupila. Kocham Mefisa całym swoim serduchem - ale do dzisiaj zdarzają mi się momenty, gdy patrzę mu prosto w oczy po tym, jak zrobił mi rany w nodze na pół centymetra w głąb ciała i mówię "zamorduję cię, gnoju". Niemniej... nie sądzę, aby ten film był fajny i przyjemny, gdyby Garfield zachował charakter z komiksów. Ja osobiście uwielbiałam komiksy - ale nie da się ukryć, że Garfield jest tam antypatycznym, małym gnojem, któremu na srebrnym ekranie ciężko by było kibicować, a oglądac przez półtorej godziny, jak tylko obrywa w imię szeroko rozumianego "karania" go za charakter - też byłoby słabo. Także tego... rozumiem zabieg. I uważam, że scena, jak odkłada Johna do spania jest cudna.
Zgodzę się, że Catflix był słaby zwłaszcza w porównaniu z trailerem, gdzie użyto dużo zabawniejszych scenek z kotami niż to, co ostatecznie było. W trailerze były sceny raczej powodujące śmiech z kotów (np. straszenie ogórkiem) niż słodkie, no i był ten koleś, co testuje tricki i lifehacki, ale rolę aktora gra jego kot.
Akurat pauzy były momentem, który miał być żartem pt. "wkurzają mnie te twoje pauzy" - ja bym była rozczarowana, gdyby byk nagle przestał robić te pauzy, bo wtedy by wyszedł z roli.
Akurat ten film był durny. Miał być durny. Miał sceny wchodzące w taki absurd i abstrakcję ponad miarę. I o to chodziło. I to mu wyszło dobrze.
Akurat fakt, że kotka chciała zabić Vica przez wyrzucenie z pociągu nie miało sensu, tak samo nie miał sensu plan, żeby skakać z pociągu akurat na moście, a nie gdzieś wcześniej - to był najgorszy moment filmu, którego nie rozumiem kompletnie.
Fakt, że Garfield nie miał swojego charakteru - ale biorąc pod uwagę, że film miał być dla dzieci, nie mogliśmy robić pochwały czystego lenistwa i obżarstwa, więc rozumiem zabieg "odchudzenia" i "zakrobacenia" Garfielda. Nie wiem, może ja miałam bardzo niskie wymagania - ale bawiłam się naprawdę dobrze i nadal uważam ten film za lepszą rzecz, niż te, które wychodziły przez ostatnie lata (serial, filmy aktorskie, etc.).
Tak więc mamy odmienne zdanie, nie pierwszy raz (ja za złe filmy, które ty schwaliłeś, uważam: Rodzeństwo Wilbury, czy jak tam to badziewie o rudzielcach z pato-rodzicami nazywało, Nimonę i pewnie jeszcze by się coś znalazło) :) Ale rozumiem Twój punkt widzenia. Po prostu mój jest inny. Mimo to przyjemnie mi się słuchało Twojej opinii.
Mi się, jako fanowi Garfielda, film w niektórych momentach podobał, w masie nie (np. Oddie był Ferbem, a nie miłym, ale kretynem) i generalnie to taka miła odskocznia do oglądnięcia i zapomnienia. Szkoda, spodziewałem się czegoś lepszego :/
Mi się film podobał. Był ciekawy. Traktuje po prostu go jako inną historię Garfielda.
Już jak widziałam bilbord u siebie to wzięłam to pod uwagę ale nie ekscytowałam się, fakt faktem ostatnio te filmy animowane były średnie. Widać słusznie, a obejrzałam nie tylko dwa filmy ale i kreskówkę
Oglądałem zwiastun ze dwa razy i akurat było tam dość wyraźnie pokazane, że wyruszą w podróż we trzech, więc nie wiem skąd to zdziwienie fabułą.
Teoretycznie to najlepszy film z serii o rudym kocie jeśli porównać wysztko inne do fabuły
Obejrzałem tą bajkę i nawet mi się podobała, ale po obejrzeniu Twojej recenzji faktycznie dostrzegam brak tego co Garfielda czyni Garfieldem
no to miałam rację żeby nie iść na to coś. Szczerze? KOCHAM komiksy o leniwym, wiecznie głodnym, nienawidzącym śliczniastych koteczków, pogardzającym psiakami, wykorzystującego Johna, mega SARKASTYCZNYM kocurku. Od wielu wielu lat czekam na powrót do korzeni bo to aż boli (!!!) co tv, filmy z nim zrobiły. Zniszczyły go
Dla mnie sam film jest spoko, lecz jako film o Garfieldzie to po prostu nie bo bardziej pokazuje zwykły film o relacjach synowo ojcowski dla mnie lepszy już jest Garfield live action który miał bardzo dobry dubbing
Film był super, miał mądre przesłanie i daje 10
Dla mnie film taki se i rozczarował mnie trochę , choć nie czytałem komiksów Garfielda więc może niektórych Easter Eggów i nie wciągnąłem się tak bardzo w tą całą akcje bo końcówka była BARDZO przewidywalna .
9:59 oczywiście bez tego by się nie obyło
Oglądaj dla nas wersję sprzed 20lat, toż to klasyk 🤌🤌
Poszedłem i oczekiwałem czegoś o wiele lepszego ale naprawde w tym garfieldzie nie ma garfielda wogóle to totalnie inna postac
Mowa o Garfieldzie (tymczasem słowa śmierć Stalina w tle)
7:32 mam taką sąsiadkę która nosi swojego pieska na wózku dla niemowląt
Właśnie tak czułam po zwiastunie.
Garfield z Konradem penwie duzo lepszy❤
Na pomidorkach(rotten tomatoes) film ma 81% u widzów
Kiedy Jurassic World chaos theory?
Spi...dalaj mi z takim Garfieldem!!Garfielda urok byl wlasnie w tym ze był sarkastyczny,leniwy obżartóch niecierpiący małych kotków i nie trawiący Odiego!Tak Panie "reżserzu" nawet w komiksach,a paski by nie mniały sensu bez sarkazmu Garfielda!!
Według mnie to kurczak mały to zajebista klasyka na dvd go nawet mam jeszcze
No i to jest mój problem z chodzeniem na jakikolwiek film do kina, bo ja zawsze wolę przeczytać recenzję a potem obejrzeć film, bo nie chciałabym marnować swojego życia na oglądanie jakiegoś gówna. W tym przypadku są mieszane opinie, bo widziałam film z pozytywną recenzją filmu. Dlatego nie bardzo lubię chodzić do kina.
Byłam wczoraj z paczką znajomych na tym filmie, akurat na moje urodziny, oglądaliśmy go po polsku ale strasznie się zawiodłam, oglądałam nie raz Garfielda (filmy i animację), strasznie się zawiodłam, czuję wielki niesmak. Oprócz animacji i ładnie zrobionej oprawy graficznej NIE POLECAM! A jak już to obejrzeć na jakimś streamingu, bardziej się opłaca...
Klapa... Miałam większe oczekiwania po tym filmie, a tu takie gó*no...
Julek będziesz kupował funko pop'y Garfielda?
Ja jutro idę do kina studyjnego na tą animację.
Oooh, będzie kolejny nominowany do najgorszej animacji! Już nie mogę się doczekać kolejnej kompilacji!
Mi film się podobał
Mały błąd w recenzji Julian mianowicie wspomniałeś o Reżyserze który poza tym filmem zrobił Kurczaka Małego i okej film można lubić lub nie okej nic wybitnego ale jeszcze wcześniej zrobił jeszcze jeden film i też dla Disney'a i dla odmiany był fenomenalny i jest to jeden z największych klasyków od tego studia a mianowicie ,,Do lochu! Przestaw wajchę Kronk, NIE TEEE! Ee, Yhh i na gwizdek montowałam te wajchę!" Pozdro dla kumatych ;)
Byłem wczoraj z dwójką dzieci, którzy oglądają serial animowany Garfield na Netflixie. Obaj bardzo zadowoleni z seansu 🙂
Polski dubbing nie był zły. Ale zgadam się Garfield nie był Garfieldowy
Zamiast iść na film lepiej odłożyć kasę i kupić sobie telefon stacjonarny w kształcie Garfielda z ebaya
Siła marki. 8/10. Garfield rządzi. Szkoda, że nie było piosenki Cool Cat.
mi się podobał
Byl ok po prostu dubbing byl dobry ale go juz nie pamiętam byłem na przed premierze
A tam, fajny film. Nie znam prawdziwego Garfielda. może dlatego film mnie nie rozczarował.
jak ci się to coś podobało to serio nie znasz prawdziwego Garfielda i nie wiesz co mówisz, biedne dziecko. TO jest prawdziwy Garfield: czcams.com/video/YDH90lazOXk/video.html czcams.com/video/5783SG1o4Fo/video.html
W tym filmie zrobili to tak jakby Jony był w związku z Garfieldem 🥲
The Last Monday lepsze niż film w kinie? lets gooo
Mów co chcesz ale Megałabego nic nie przebije Dreamworks tam zrobil koszmar w paincie i powerpoincie TE PIŁKI DO TENISA ToT
0:32 Wizualizacja i interpretacja protestu przeciwko słabej grze aktorskiej Andrew Garfielda z roku 2010
Jako fan Garfielda czuję się źle z tym co dzieję się z marką Garfield . Można odnieść wrażenie że nikt nie rozumie postaci jaką jest i w jakim celu została tak napisana, zamiast tego dostajemy kolejną produkcję ze zwierzakiem w roli głównej która jest po prostu zwykła animacja z kotem w roli głównej.
film niezly, a dubbing naprawde wyrabia pod wzgledem braku cringowych zartów
ale jednak tylko niezły, poprzez... brak markotnrgo garfield'a wlasnie XD.
Brzmisz jak król lulian
Według mnie bajki które są w domyśle jednak do dzieci może nie jakiś małych ale nadal dzieci powinieneś oceniać przez pryzmat dubbingu a nie oryginalnej wersji bo które dziecko będzie oglądać z napisami a rodzice nie pójdą specjalnie na inny seans bo chcą z napisami tylko pójdą razem z dzieckiem na dubbing
sad but true...
Na starcie nie dodałeś że jest to desgarfildilacja garfilda
❤
Teraz czekamy na rant filmu "Puchatek krew i miód 2"
przypomniało mi się że mam na sobie bluzę z garfieldem xd
fajny głos
To czekam na recenzję Kupatka.
To to teraz wiem że hazbin hotel jest bezkonkurencyjny
No tak bo jak marka ci umiera to z głównego bohatera trzeba zrobic dziecko 🧅🤙
Za duży naciąąąąąg!
A czy na początku nie powinno być ostrzeżenia przed szybko migającymi światłami? Było parę takich scen
W sumie czułem, że w tym filmie coś mi nie gra, a Ty to wypunktowałeś, dzięki ^_^
miałem iść do kina ale po tym odcinku stwierdzam że jednak se odpuszcze
ale i tak byłby to lepszy zakup niż madame web
uśmiechnąłem się gdy zobaczyłem że jestem najmłodszą osobą na seansie
#łysyjulian
Brody😍😍😍😍uwielbiam łysego 😍
Jeaa
.😊👍
To jego kuzyn Kocur z tej tureckiej bajki dla dorosłych z 2016
Niech mnie Pan ratuje, bo ten Tfüller mi się na reklamach pokazuje, małpia morda XD
Ogólnie to byłem z młodszym bratem w kinie i moim zdaniem to taki średniak
Ja jestem nienormalna bo się poryczałam na tej bajce😂😭kto zgadnie na jakim momencie?😉
mówił do uszka a co to wigilia???
byłem na filmie i polecam 😏😏
aha czyli standard wzieli IP i itak zrobili z tego co chcieli XD jakie ot jest G że tylko używają czystej rozpoznawalności i 0 materiału źródłowego w tych nowych produkcjach ;/
tylko komiksy!!!!!!!!!!!!!
edit: a w szczególności te pierwsze tomy później to było trochę zbyt powtarzalne
nasz dubbing kicha sporo osób powtarzalnych oraz Magdalena Gessler, Kacper Porębski, francuski restaurator Michael Moran i Janek Dąbrowski ten ostatni to nawet spoko, ale reszta do zmiany
@@emka7210 to go wymieniłem jako Kacper Porębski bo chyba tak się nazywa
Szczerze?
Garfield live action był lepszy.
@@krzysztofjaworski6420 W dodatku podwójny bo w jedynce i dwójce inni aktorzy najbardziej tego z dwójki. Ale i tak dla mnie najlepszy jest pan Boberek w Garfield Show.
@@PrimalElf no jest zajebisty pan Boberek w Garfield show, ale ciągle słyszę króla Juliana zamiast Garfielda
Zamiast marnować kasę na nowego Garfielda chyba obejrzę sobie stary film live action który był lepszy od tego barachła
Filmy oceniam na 7/10 tylko scenariusz zemsty wałkowany milion razy w filmach dla dzieci także pojawiający sięw tym filmę, postać johna też była za bardzo za bardzo miła dla garfielda.
Przecież Garfield ledwo biega i wchodzi po schodach xD jak on miałby po dachach skakać xD