Jak zmieniać zdania, gdy kopiujesz tekst do pracy licencjackiej?
Vložit
- čas přidán 6. 12. 2017
- Pisanie licencjatu nie jest łatwe. Najtrudniej jest wtedy, gdy czujesz blokadę. Wówczas warto sięgnąć do literatury. Nie zawsze cytowanie ma sens w sytuacji, gdy jakaś myśli wydaje Ci się wyjątkowo poręczna. Trzeba wówczas omówić taki tekst w pracy licencjackiej. Jak to zrobić? Dowiesz się w tym odcinku!
Zapraszamy na stronę Akademii Belfra na Facegooka!
akademiabelfra
Na stronie www.studia.net znajdziesz natomiast świetne porady i newsy ze świata studiów!
Wielkie dzięki za wszystkie filmiki z serii 'o pisaniu prac dyplomowych'. Jeszcze 3 miesiące temu była to dla mnie czarna magia, a dziś cieszę się zdanym egzaminem magisterskim - dziękuję i pozdrawiam! :)
Bardzo dobre tempo. Jak Pan/Pani pracowała? Może jakieś rady dla wszystkich ugrzęźniętych? Gratulacje i serdeczne pozdrowienia!
@@AkademiaBelfra Bardzo dziękuję raz jeszcze! :) Myślę, że na to tempo złożył się w większości cały ówczesny lockdown - coś trzeba było w tym domu robić! Pracowałem +/- 5 dni w tygodniu po 3-5h, weekend raczej służył odpoczynkowi. W moim osobistym przypadku myślę, że sporą rolę odgrywał również codzienny wysiłek fizyczny - bez tej równowagi z wysiłkiem psychicznym trwałoby to pewnie trochę dłużej. No i z takich czynników poza naukowych - pomogło dość swobodne nastawienie promotora + z totalnej prywaty - regularna modlitwa za wstawiennictwem św. Józefa z Kupertynu - polecam każdemu :)
@@yaro4437 Gratulacje :) Bardzo dziękuję za wpis, wszystkiego dobrego!
Witam, mam pytanko. Gdy praca składa się z 3 rozdziałów, dwa pierwsze teoretyczne i trzeci badawczy to można dwa pierwsze rozdziały praktycznie całe napisać polegając na parafrazowaniu ? Wiadomo 3 rozdział to rozdział badawczy, jakaś ankieta itp. więc cały jest praktycznie opracowaniem własnym. Ale dwa pierwsze rozdziały to rozdziały typowo teoretyczne więc można je napisać bazując tylko na parafrazowaniu z odpowiednim używaniem przypisów ? Czy będzie to uznane jako plagiat ?
Dzięki, łapka w górę za informacje!
Super :)
Super dykcja
Bardzo dziękuję :) podobno trzeba przyspieszać odtwarzanie, aby nie usypiać :)
Dzięki za pomysł
Bardzo proszę, powodzenia
ja mam pytanie tak troche nie na temat tego odcinka. Mianowicie jestem ciekawa czy po pierwsze promotor może podać jakąś listę tematów do wyboru bo nie mam pojecia o czym pisac a po drugie jesli taka liste poda to czy moze byc tak ze dwie osoby wybiora ten sam temat , czy jesli kolezanka wybierze ten temat to mi juz nie wolno tego samego ?
Dzień dobry. Lista tematów to właściwie zaproszenie na seminarium dyplomowe. Nawet ten sam temat, może przekształcić się w nieco inne tytuły pracy, gdy piszą go inne osoby. Można znaleźć inny zakres, inne obszary, czy odrębny materiał badawczy. Myślę, że trzeba porozmawiać z promotorem i wszystko będzie jasne. Dziękuję za oglądanie moich filmów, pozdrawiam!
Czyli analizując raport / statystykę , która była już analizowana przez innych autorów , nie muszę się na nich powoływać , ponieważ sama mogę przeprowadzić analizę , która będzie indentyczna z ich analiza ?
Tak całkiem przypadkowo identyczna? :) No proszę nie żartować. To nie chodzi o to, że nad tym wszystkim czuwa policja ds uczciwości. Po prostu dobrze jest być rzetelnym. Daje to poczucie, że praca dyplomowa nie jest pisana "po nic". Co szkodzi odwołać się do autorów, którzy skomentowali jakieś badania? A może przyjdzie do głowy jakiś nowy pomysł? Zachęcam do wyluzowania się i pomyślenia otwartą głową. Każdy przejaw oryginalnej myśli, interpretacji, czy po prostu jakiegoś ludzkiego odniesienia się do faktów jest bardzo cenny, ponieważ jest to niepowtarzalny ślad autora. Dziękuję za oglądanie moich filmów! Pozdrawiam serdecznie!
Jaki jest cel pisania pracy dyplomowej skoro jest ona istotna do momentu jej oceny. Następnie na dożywocie trafia do szafki i nikt o niej nie pamięta. Z mojego punktu widzenia jako dyplomowanego inżynieria oceniam poziom użyteczności mojej pracy mniej więcej na poziomie 0. Zastanawiam się nad studiami magisterskimi by poszerzyć swoją wiedzę, jednak konieczność pisania 80 stronicowej pracy, z której nikt nie skorzysta a będzie jedynie zmarnowanym czasem nie do końca mi się uśmiecha. Rozumiem pisanie pracy po zakończeniu badań. Jednak jeżdżąc na studia raz na 2 tygodnie, pracując, mając życie rodzinne. Odrobinę ciężko było by w takich warunkach przeprowadzić rzetelne badania. Jeżeli ktoś zna powód, cel bądź potrafi wyjaśnić idee pisania pracy dyplomowej byłbym wdzięczny.
Bardzo proszę o wybaczenie za subiektywny charakter mojego komentarza, co za tym idzie, nie trzeba się ze mną zgadzać! Po pierwsze praca dyplomowa jest po to, aby studenta zmusić do użycia literatury, zapoznania się z fachowym językiem i "pobawienia się w naukowca". Po drugie praca ma charakter szkolny, tzn. jest po to aby była :) W ogólniejszym sensie Pana pytanie dotyczy metod dydaktyki akademickiej, które są przestarzałe i często przeciwskuteczne. Wierzę, że Pana i wiele innych prac nie była przez nikogo, nawet przez recenzentów czytana. Wierzę, że nie ma ona żadnego znaczenia. Proszę jednak szczerze powiedzieć, czy Pana wiedza i umiejętności "przed i po" jej napisaniu są dokładnie takie same?
@@AkademiaBelfra Napisanie pracy dało mi wiele nowych doświadczeń, jednak nie podniosło to moich umiejętności w codziennej pracy. Chodź studiowałem logistykę i kontynuuję pracę o tym charakterze. Zdecydowanie bardziej wolałbym zdać egzamin końcowy niż "bawić się w naukowca".
@@bartoszpufal6251 Rozumiem, tak już jest. W mojej opinii praca dyplomowa jest dobrym rozwiązaniem np. na filozofii. Złym w dziedzinach takich, jak Pana dziedzina. Pozdrawiam serdecznie!
@@AkademiaBelfra Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Ha kto zrozumie, że założeniem prac licencjackich jest właśnie w dużej mierze kopiowanie i wklejanie ten moim zdaniem zrozumiał nasz system szkolnictwa. napisałem tak już kilka prac oczywiście, zaznajamiając się z tematem, który sam wybrałem bo był ciekawy. Ale od siebie w części teoretycznej nic napisać nie możesz bo to nie doktorat więc jeśli ktoś tego nie rozumie to się męczy.
Witam, mam pytanie😉 Piszę pracę licencjacką na temat systemu oświaty, czy w podrozdziale opisującym strukturę szkolnictwa mam cały czas powoływać się na ustawy/rozporządzenia np. ustawę - prawo oświatowe? Czy mam to umieszczać w przypisach i bibliografii?
Wszystko zależy od przyjętego stylu - oczywiście przypisy i bibliografia zawsze! Warto podpatrzeć, jak robią to autorzy książek.
@@AkademiaBelfra Niestety nie mogę znaleźć zbyt wielu książek na ten temat, więc chyba pozostaje tylko powoływanie się na ustawę. Dziękuję za szybką odpowiedź!
Niektórzy promotorzy dosłownie proponują studentom taki sposób " ... macie spis literatury więc wiecie szyk przestawny i napisane".
Filmik jak zawsze pomocny, dziękuję :)
To prawda. Takich unikać!
@@AkademiaBelfra ja bym właśnie nie unikała, bo to zależy w jakim celu pisze się pracę. Jeśli tylko z konieczności zaliczenia studiów to nie widzę powodu by nie iść po najniższej linii oporu. Mało którego pracodawcę zainteresują nasze zdolności pisarskie. Nie każdy ma ambicje by jego praca była naprawdę dobra. Mi na przykład na finansach i rachunkowości pisanie pracy jest piątym kołem u wozu.
@@andzelikasikorska4178 właśnie uważam to samo. Wiem, że są tacy, którzy wszystko robią niemal kopiuj-wklej, zmieniając tylko co nieco, bo pracę napisać trzeba, a pracodawca i tak nie będzie tego oglądał
A tak w ogóle można robić? Zmieniać szyk zdań, stosować synonimy, coś od siebie i wtedy plagiatu nie wyłapie?
Dla mnie te prace w ogóle mijają się z sensem istnienia. Nic często nie wnoszą odkrywczego. Dodatkowo skoro jest egzamin na koniec studiów to ta praca tym bardziej jest bez sensu @@andzelikasikorska4178
Dzień dobry, piszę pracę licencjacką z kosmetologii na temat trądziku pospolitego. Czy mając przed sobą źródło np. książkę, to czy gdy biorę z niej określoną informację ale zmieniając tekst na to samo znaczenie ale nie spisywać go to czy jak podpisuje pozniej pod tym źródło jest to dobrze?
Też mnie to ciekawi xD
dzięki, przydatne
Powodzenia :)
A jeśli obejrzę filmik z youtube i przepiszę to co tam mówiono to będzie plagiat?
Oczywiście. Bo nie jest Pan autorem słów, które Pan umieszcza w tekście. Nic nie stoi na przeszkodzie, by zacytować film z CZcams, proszę spojrzeć na film o cytowaniu w playliście o przypisach Akademii Belfra: czcams.com/video/rH1KCYulWeE/video.html
dziękuję za odpowiedź
@@AkademiaBelfra ale chyba to nie wyjdzie w JSA nie?
Sama robię tak, jak owa osoba. I to w cale nie jest żmudne. Ale może to dlatego, że potrzebowałam przemienić jedno zdanie...
Nie polecam :)
Dokładnie, w rezultacie i tak sprowadza się do tego samego
przeczytać tekst innego autora, zrozumieć i napisać po swojemu. proste. troche trudniej jeśli promotor nie pozwala mieć swojego zdania i do każdej takiej sytuacjo dodaje komentarz "czyja to opinia?" dlatego zaczelam czytac teksty naukowe, przepisywac to po swojemu ale do kazdej mysli dodaje przypis autora.. boje sie plagiatu, mam nadzieje, ze bedzie to zapisane jako poprawne?
Oczywiście! Praca naukowa ma to do siebie, że nie polega na przedstawianiu opinii, a wartościowe jest to, co udowodnione. Jeśli "nosi Panią" (znam to uczucie) do pisania, czegoś bardziej osobistego zachęcam do blogowania lub pisania artykułów.
Mam dwa pytania. Pierwsze nawet jeśli bym zbudował własne zdania opierając się o prace naukowe to mimo wszystko został bym posadzony o plagiat ukryty, bo wiedze zdobyta w określonej dziedzinie zawdzięczam autora których czytałem, wiec mimo wszystko muszę przytoczyć, a nawet jestem zobowiązany wynieść się na te owa piramidę wiedzy czyż nie tak? Kolejne pytanie jeśli czytam prace naukowa w ktorej znajduje cytaty przydatne dla mnie, wręcz niezbędne to jak cytować tzn. ze cytat jest z książki , czy też ze cytat jest z książki, ale znaleziony w pracy naukowej.?
Dzień dobry. To wszystko to nie matematyka. Jeśli cytuje Pan na przykład, że Ziemia krąży wokół Słońca, to nie trzeba raczej dawać przypisu do kopernikańskiego De Revolutionibus :) to wiedza oczywista, z drugiej strony jeśli przedstawia Pan - nawet w opracowaniu, wyniki badań, czy rozstrzygnięcia teoretyczne o oryginalnym charakterze, warto dać informację o źródłach. Drugiego pytania niestety nie rozumiem, czy mogę prosić o doprecyzowanie? Dzięki za oglądanie Akademii Belfra, pozdrawiam serdecznie!
Pytanie - czy analazujac opinie jednego autora mozna tylko o ten przypis oprzeć kilka stron swojej pracy? a nawet jeden podrozdział ?
Przepraszam, bardzo chciałbym odpowiedzieć, ale nie rozumiem pytania. Czy mogę prosić o zadanie go w jaśniejszy sposób? Pozdrowienia serdeczne!
Przeważnie jest kilka źródeł na dany temat i większość publikacji też korzystała z wcześniejszych odniesień... Pewnie chodzi o Ibid i skrócenie by w kółko nie pisać nazwy wydawnictwa i roku wydania...
Co w przypadku, gdy fragment pracy dotyczyć ma fizyki jakiegoś zjawiska, np. w technice, którego niełatwo zrozumieć, a który to opis powinien znaleźć się w pracy? Dodając do tego, że istnieje jedyne rzetelne źródło posiadające kilka stron, a którego nie sposób przerobić, czegoś pominąć? Czy po przerobieniu tego źródła można się pod tym podpisać?
Bardzo słabo orientuję się w pisaniu o fizyce. Intuicja podpowiada mi jednak, że w takim wypadku należy dołożyć wszelkich starań, aby zrozumieć zjawisko i wyjaśnić je "po swojemu". Wielcy filozofowie powiadali, że jeśli nie potrafisz czegoś dobrze wyjaśnić, to znaczy, że tego nie rozumiesz. Proszę jednak zapytać promotora, nie chcę wprowadzać Pana w błąd. Dziękuję za pytanie i pozdrawiam!
Czy można pisać w pracy licencjackiej o aktualnych danych? Związanych na przykład z koronawirusem? Jaki ma on wpływ na konkretne zjawisko o którym pisze w pracy.
Oczywiście Pani Martyno! Aktualne dane są bardzo cenne, proszę tylko zadbać, by pochodziły z wiarygodnych źródeł i dobrze umieścić przypis oraz wpis w bibliografii.
Piszesz/pisałaś o tym koronawirusie?
A co z rezygnacją ze studiów, gdy jakiś powodów chce tego, albo się nie daje rady. (Ja np. przez depresję:( )
Dobry wieczór, zapraszam do filmu: czcams.com/video/gC-ZyaL_plM/video.html
To nie jest takie proste gdy piszę się race z zakresu nauk medycznych np. Histerotomia i trzeba umieszczać definicje z książek lub artykułów. Moja uczelnia wymaga od każdego tekstu źródeł więc nie mam możliwości zinterpretowania np. czynniki ryzyka, objawy czy sposoby leczenia raka szyjki macicy :( wymaga nia mamy tylko takie ze nie może się powtórzyć co 5 wyraz w tekście
Szanowna Pani, to prawda. Moje porady są dość ogólne, w niektórych wypadkach, a w zasadzie w większości wypadków dużo lepiej cytować. To uczciwa i mądra praktyka. Klucz do dobrej pracy to właściwe wprowadzenie cytatu. Powodzenia i pozdrawiam!
Przydatny filmik :)
Bardzo dziękuję! Przydatny komentarz!
Definicja powinna być w cudzysłowiu? I do tego przypis?
Lepie w cudzysłowie :) Znam dobry przykład, jak się nauczyć poprawnie odmieniać to słowo. Nie mówimy w dupiu tylko w dupie, dlatego też nie mówimy w cudzysłowiu tylko w cudzysłowie :) Odpowiadając na pytanie: tak.
Jak pisze swoimi słowami o tekście którym przeczytałam to wtedy tez zamieszcza się przypis?
Tak, musisz dać przypis
Potwierdzam.
Jak wygląda sprawa jeśli wypożyczyłam książkę i ta książka ma przypisy? Czy wtedy w swojej pracy powołuje się ,że tekst jest wzięty z tej ksiązki którą wypożyczyłam czy przepisuje wtedy przypis który jest w niej zawarty?
Nie jestem pewien, czy dobrze zrozumiałem. Wydaje się, że chce Pani zacytować dzieło, z którego cytat znalazł się w książce, z której Pani korzysta. Wtedy stosuje się "Cyt. za" w tym materiale jest więcej wyjaśnień: czcams.com/video/1qUY9s8JKhM/video.html&ab_channel=AkademiaBelfra
@@AkademiaBelfra głównie z tej książki chce opisać ewolucję :) ale właśnie widzę,że autorka posługuje się cały czas przypisami w takim razie najlepiej w swojej pracy też się nimi posłużyć zamiast powołać się na daną stronę w książce którą wypożyczyłam? tylko zastanawiam się czy tak można bo nie widziałam pierwotnego tekstu tej książki z której jest przypis, nie wiem na ile autorka tez to przekształciła:) Autorka nie podaje cytatów tylko do tekstu dodaje przypis który odwołuje się do innej ksiażki
Witam! Mam pytanie. Czy jeżeli przepiszę książkę (całą), by udostępnić ją (plik) na stronie z dokumentami, to czy mogę dostać jakąś karę za to?
Edit. Czy mogą mnie pozwać za plagiat?
Bardzo dziękuję za pytanie. Wszystko zależy od tego, jaka to książka. Niektóre teksty są udostępnione na licencji CC0, wówczas jest to dozwolone. Nie znam szczegółów, w większości wypadków takie działanie jest niezgodne z prawem autorskim i są za to poważne sankcje karne. Za plagiat może być Pan pozwany, gdy ogłosi Pan, że to Pan jest autorem, a jak rozumiem nie takie są Pana intencje. Być może będę w stanie Panu pomóc, gdy powie Pan, co to za książka.
@@AkademiaBelfra Witam! Jest to książka raczej dla dzieci, pt.: "Angry Birds 2 Powieść Filmowa". Pozdrawiam!
@@BARTEKJazz Raczej odradzam, a czy mogę zapytać jeszcze w jakim celu chce Pan to zrobić? Bo może są jakieś inne sposoby na podzielenie się treścią.
@@AkademiaBelfra Witam! Chciałem zrobić to, by inni ludzie mogli przeczytać tę książkę za darmo. Pozdrawiam!
Idzie lapa w dol, bo skoro o czyms mowisz to warto by bylo podac ....PRZYKLAD.O programowaniu w Javie tez potrafie duzo mowic ,ale pisac juz niekoniecznie.
Przykro mi bardzo, wydaje mi się, że mimo wszystko jest tam przykład...
Nie widzę przykładu lmao
ale to też jest plagiat! kopiowanie czyjegoś pomysłu, spostrzeżenia, czyjejś myśli, a właściwie czyichś myśli.
Zachęcam do obejrzenia filmu, bardzo dokładnie wyjaśniam tam całą sprawę, zwłaszcza w odniesieniu do cytowania. Być może tytuł jest zbyt prowokacyjny? Dziękuję za komentarz, pozdrawiam.
Prace licencjackie i magisterskie nie mają kompletnie sensu. JSA jest nie wydolny i zguby, finalnie te wszystkie prace nie mają żadnej wartości, chodzi tylko o to żeby prace odtwórcze nie wyglądały, że się inspirowałesi inną pracą. To tak zwany komizm, systemu edukacyjnego. Ale co można poradzić, ministrem edukacji jeszcze nikt inteligentny nie został, mądry może i tak, inteligentych jeszcze nie było. 😀