Czy możesz powiedzieć, że odgrywasz główną rolę w swoim życiu? Historia Twojego życia jest o Tobie.

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 6. 04. 2024
  • Warsztaty Psychologiczne "Obfitość" - 12-14 kwietnia 2024 | Beskid Wyspowy
    Warsztaty Psychologiczne "Wędrówka" - 5-7 lipca 2024 | Beskid Wyspowy
    Warsztaty Psychologiczne "Gotowość" - 27-29 września 2024 | Beskid Wyspowy
    Warsztaty: edytazajac.pl/warsztaty-psych...
    Kilka słów wyciągniętych z tego odcinka:
    - Postawie to pytanie przed Tobą i sobą. Czy możesz powiedzieć, że odgrywasz główną rolę w swoim życiu? Czy można powiedzieć, że ta historia jest o Tobie? Zastanów się jak będziesz opowiadać tą historię w przyszłości swoim bliskim. Czy będzie tam coś wartego opowiedzenia?
    - Szukanie drobiazgów, ale też uwiecznianie tej codzienności sprawia, że to Ty stajesz się najważniejszą częścią, głównym bohaterem swojego życia, ale tylko jeżeli uwieczniasz swoje doświadczenia.
    - Główny bohater swojej życiowej opowieści to jest bohater, na którym się koncentrujemy. To jest bohater, którego potrzeby są ważne. To ktoś, kto ms swoje rozterki i my się nad nimi pochylamy. To jest ktoś, kto jest po prostu ważny, jego upadki, wzloty, dramaty, wszystko to jest na tyle ważne, że warto to zauważyć.
    - Czy główny bohater filmu siedzi pół dnia przy telefonie? Czy siedzi w bezruchu albo w oczekiwaniu na lepsze okoliczności? Czy ten bohater robi coś, żeby na miarę swoich możliwości, na tym etapie życia stworzyć piękną życiową historie?
    Zapraszam do wysłuchania kolejnego odcinka Podcastu o psychologii.
    Zapraszam do rozmów: INSTAGRAM: / edytazajac
    FACEBOOK: / edytazajacpl
    BLOG: edytazajac.pl
    Podcast do odsłuchania również tutaj:
    Spotify ➡ cutt.ly/bHZGzXa
    CZcams ➡ cutt.ly/QHZGTdl
    Google Podcast ➡ cutt.ly/7HZG3of
    Soundcloud ➡ cutt.ly/KHZGBr4
  • Jak na to + styl

Komentáře • 2

  • @ewle5119
    @ewle5119 Před 2 měsíci +1

    Pani Edyto, bardzo dziękuję za podzielenie się tymi przemyśleniami. Widzę w nich siebie. To ja jestem tłem dla czyichś żyć, mierzi mnie to a mimo to, tkwię w tym. Nie czuję w sobie mocy sprawczej wobec samej siebie. Jestem poddańcza, służalcza i wyjałowiona. Nie mam pasji, planów i marzeń. Wyrobnica zaraz po przebudzeniu. Czuję się totalnym 'przegrywem' i prymitywem. Mam 39 lat i już dziś moje denne życie mogłoby się skończyć. Nikogo by to specjalnie nie obeszło, bo czuję się jak sól w oku, nawet swoich dzieci i partnera. Nie umiem zwalczyć w sobie tej 'autobeznadziei', oni to czują. Nie mam do nich żalu bo to ze mną jest ciągle coś nie tak.
    Tu łatwiej było mnie się otworzyć. Dziękuję i przepraszam za ten malkontencki ton.
    Dobrze, że są takie osoby jak pani...
    Pozdrawiam. E.

    •  Před 2 měsíci +1

      Bardzo dziękuję za otwartość tutaj i podzielenie się! To naprawdę ważne. Mam nadzieję, że to będzie początek zmian? Nawet malutkie zmiany mogą przynieść efekty. Będę mocno trzymać kciuki i od razu zachęcam do wysłuchania odcinka podcastu o życiu zaangażowanym. czcams.com/video/FCMERkKGEOE/video.html