Punto II jest świetne na wyprawy międzykontynentalne i wysokogórskie ;) Mało pali a na gazie jedzie się za pól darmo więc można przemierzać całą Europę i Azję ;) np super sobie poradził na szutrach przez Turcję do Armenii czcams.com/video/eki1RngvaWE/video.html Na wyprawie za koło polarne też świetnie nam się spisał. Tak więc nadaje się nie tylko do miasta ;)
Mam takie auto dziesiec lat ok 160000km i powiem tyle-najtansze w utrzymaniu auto na rynku.Ma swoje problemy typu alternator,rozrusznik i korozja podwozia.Spalanie to srednio 6,5l ,na trasie jak sie oszczedza to 5l.Na mechanika nie wydaje nic poniewaz naprawiam sam.Jak stosuje sie lepsze czesci np trw jest bezawaryjnie przez dluzszy czas.
Kupiłem dwa z żoną, 1,2 8v,i 1.3 16V multijet oba po 6000zl,filtry, hamulce, olej to co trzeba bezawaryjne samochody, utrzymanie servis owe obu rocznie 1000zl
Takie Punto mam od 2007 roku,użytkuje go do tej pory.Przejechałem nim 280000 tyś km w tym 240000 na instalacji LPG.Nigdy mnie nie zawiódł polecam to auto! Od kilku lat mam jednak problem którego nie potrafi rozwiązać żaden mechanik.Auto szarpie na wolnych obrotach.
W sensie, że najpierw szarpnie autem, a potem gaśnie? Bo moja mama kupiła Pandę z 2004 roku i jak chcę ruszyć na jedynce i zaczynam zdejmować nogę ze sprzęgła to nawet jak puszczam wolno i delikatnie to najpierw mi autem szarpnie a potem gaśnie, jeżeli w międzyczasie nie wcisnę wystarczająco mocno gazu.
Elementy układu zapłonowego najlepiej wymieniać na oryginalne i koniecznie z pewnego źródła. Świece dedykowane to NGK, kable FIATa, cewki: magneti marelli. Od tego bym zaczął. U mnie też szarpał mimo nowych tych elementów, ale nieoryginalnych, po wymianie - jak ręką odjął. Jak z regulacją LPG + ile lat ma reduktor? Zawory regulowane na czas? Pompa paliwa może być też uszkodzona po tylu latach. Choć obstawiam zapłon... Na marginesie: kable WN warto puszczać w peszlach.
Siema.Wbiłem tu bo kupiłem właśnie Punto z tym samym silnikiem tylko 3drzwiowe,a nie wyczaiłem gdzie jest wlew płynu do spryskiwaczy,pierwszy filmik który mi to pokazał ;) .Mam pytanko,po odjęciu przyspieszenia przez parę sekund delikatnie szarpie,co to może być?Pozdrawiam.
Wlew płynu jest fatalnie zabudowany, nigdy nie widać ile należy jeszcze dolać. Więc albo uzupełniamy stan 15min albo mamy zalana komorę silnika. Co do szarpania to wydaje mi się że powodów może być mnóstwo. Jeżeli samochód jest świeżo kupiony kontrolował bym swiece , przewody i spróbował bym wyczyścić przepustnice. Później szukał bym gdzieś głębiej. Mój szarpał czasami na zimnym silniku przy toczeniu się z górki np. na 2 biegu. Trzeba było wrzucić na luz i się uspokajał. Teraz tego już nie zauważam.
Facet, 9 800 zł za serwis Punto II FL przez 100tys km? Poważnie? :O jak to się stało że tak dużo, szczególnie, że nic dużego nie robiłeś? w 2013 r. kupiłem ten sam model, też wtedy 9-letni z nalotem ok. 90tys km (oryginalnym), od początku miało LPG, przez 5 lat zrobiłem ponad 100tys km i sprzedałem. Też prowadzę koszty w excelu... (aż zajrzałem) i w serwis włożyłem razem... 2197 zł, w tym wymiana butli i reduktora LPG, paska rozrządu z napinaczem i pompą wody, świec, przewodów, olejów, filtrów, płynów, silniczka wspomagania, tłumika, wahacza, termostatu, czujnika wału, żarówek (nie liczę tu tylko przeglądów w SKP). Większość części markowych i nowych. Prawie wszystko wymieniłem samodzielnie... Jedynie zawory regulowaliśmy z kolegą przy jasnym pełnym... W tej cenie zawiera się też kompletna konserwacja podwozia (na początku użytkowania, dobrą chemią) razem z profilami zamkniętymi (też samodzielnie zrobione, z dużą dbałością o detale). Więc: belka spróchniała? Podnośnik wpadł? Widocznie brakowało interwencji na czas. Jak kto dba tak ma. Koszt 1 km za paliwo wyszedł mnie 0,14zł. Gdyby nie fakt, że w 2018 r. wjechał we mnie pijany małolat i miałem szkodę całkowitą (maska, błotnik, zderzak, drzwi, podłużnica, lampa, położone koło), może jeździłbym nim do dziś. Choć z tego, co wiem, ktoś go wyremontował po kosztach w warsztacie na wiosce i jeździ do dziś. Bardzo dużo wydałeś, przeanalizuj to wszystko koniecznie i wyciągnij wnioski.
Tak bardzo poważnie w okolicach 10 000zł, uważam że jest to bardzo dobry wynik, (wszystkie czynności serwisowe były wykonane w warsztacie) i zaraz przedstawię to na zgrubnych liczbach dla czytelności: 8 lat eksploatacji: 8x Przegląd w SKP -> 8 * 99zł = 792zł 8x Wymiana Oleju -> Lotos 10W-40 60zł, Filtr oleju 17zł, Filtr powietrza 27zł -> 104zł *8 = 832zł Wymiany rozrządu: 2x Wymiana: Koszt średni 550zł (Części + robocizna) Łącznie: 1100zł Remonty układu hamulcowego: 2x wymiana kompletu hamulców z przodu: Koszt tarcz (150zł - raz Marelli, raz TRW) + Klocki 50zł - łącznie 400zł Dodatkowo: Korektory siły hamowania wkręcone w pompę hamulcową które redukują ciśnienie podawane na hamulce tylnej osi: 225zł + wymiana 80zł Łącznie: 705 zł Wymiana osprzętu silnika: 2x Przewody + świece (Świece NGK mają nietypową średnice gwintu w moim silniku) - cena kompletu 200zł Wymiana czujnika położenia wału: 185 zł Łącznie: 385zł Remonty zawieszenia: Sprężyna zawieszenia (wymiana), lecimy budżetowo bo powinny być dwie na raz -160zł Wymiana belki przedniej - 580zł (Lecimy budżetowo bo belka ze szrotu kosztowała 300zł, pytałem o nową w ASO powiedzieli 3000zł) Wymiana łożyska nad McPhersonem, tulei stabilizatora - 143 zł Amortyzatory przód (TRW) - 260 zł Łącznie: 1143zł Remonty Blacharskie: 2x konserwacja w zakładzie (średni koszt 500zł) razem 1000zł Po drugiej konserwacji podnośnik wpadł do środka Spawanie + konserwacja (po znajomości) - 900zł Łącznie: 1900zł Koszty dodatkowe: Lampy LED: 290zł Wymiana szyby czołowej (dostałem kamieniem): 500zł Opony Zimowe Barum (komplet): 507 zł Opony Letnie Dębica (wymieniałem tylko jedną oś): 250zł Akumulator Centra (Fabryczny rozleciał się po 11 latach) - 250zł Wentylator chłodnicy (zamiennik): 230zł Tłumik końcowy tylny: 200zł Łącznie: 2227 zł Podsumowując zgrubnie licząc: 792zł + 832zł + 1100zł + 705 zł + 385zł + 1143zł + 1900zł + 2227 zł = 9084zł Nie uważam też by samochód był zaniedbany blacharsko, belka była zgłaszana już na gwarancji (auto od początku było w rodzinie) i w ASO pomalowali ją od spodu plakatówką żeby była czarna, w końcu się zapadła. Dodatkowo samochód był dwa razy konserwowany, stał w warsztacie 3 dni, był myty, suszony, podkładowany, malowany. Przez 11 lat auto było garażowane i tak wypadła w nim dziura. Nie mam pomysłu co mogłem jeszcze zrobić, utopić go w kadzi z olejem? czy zamknąć w próżni żeby korozja go nie dopadła? Nie ukrywam że można by sporo zaoszczędzić omijając warsztaty, ja miałem jednak zimny, ciemny garaż (teraz nie mam go wcale) dodatkowo bez kanału i jakiegoś konkretnego podnośnika. Ja nie czuje się stratny a mechanik ma z czego żyć. Myślę że wszyscy są zadowoleni, Pozdrawiam, ZaPłonek
@@zaplonek5436 Wszystko zrozumiałe :-) Przede wszystkim wygląda na to, że Twój silnik to nie jest 8V tylko 16V (8V inaczej wygląda, nie ma okrągłego odkręcanego wlewu oleju, tylko kwadratowy-wciskany i prostokątnego filtru powietrza - tylko okrągły, to co piszesz o świecach potwierdza moje słowa). Ja nie mam garażu w ogóle żadnego, wszystko robię pod chmurką, z zawodu nie jestem mechanikiem, wiele nauczyłem się we własnym zakresie, z książki, forum fiatpunto.com.pl, czasem metodą prób i błędów. Ale zawsze warto dłubać przy aucie samemu! Szczególnie przy tak wdzięcznym jak punciak! Z Twojego komentarza wysuwają się na pierwszy plan rzeczywiście koszty robocizny. Kilka rzeczy nie powinno być ujętych w ogóle (jak lampy LED) bo to dodatek, bez tego można żyć, część rzeczy jest zupełnie przypadkowych (pech) jak zbicie szyby. Nie potrafię zrozumieć, czemu rozrząd był wymieniany dwa razy, producent zaleca wymianę co 90tys km (być może dlatego, że to jednak 16V a tam jest strach bo ma rozrząd kolizyjny), tak samo tarcze, czujnik wału nówka oryginalny magneti marelli kosztował mnie 80zł. Wymiana to odkręcenie jednej śrubki pod kluczyk 10 i rozpięcie jednej wtyczki, 5 minut roboty. Zlecanie konserwacji podwozia w warsztacie mija się z celem, koszt duży a tak naprawdę nie skontrolujesz co oni tam naprawdę zrobili, dla lipy mogą gadać, że samochód wstawiasz na 3 dni itd... ASO to też warto omijać szerokim łukiem, oni tylko patrzą z $$ w oczach jak skutecznie wyczesać klienta. Gdyby wtedy na początku ktoś ogarnął solidnie belkę - nic by się nie stało - gwarantuję. Przykładowo amorów u siebie też nigdy nie zmieniałem, ale jeżdżę 100% po równiutkim asfalcie, na przeglądach rocznych testy pokazywały zawsze 80-90% ich skuteczności. Tak samo jeżdżę po mało zakurzonych drogach i filtr powietrza można było zmieniać zgodnie z książką serwisową - co 40tys km, 2 komplety opon miałem od poprzedniego właściciela. Widocznie miałeś z pewnymi tematami trochę pecha albo ja u siebie wiele szczęścia, co nie zmienia faktu że bardzo podziwiam to, jak dbasz o autko i wiele serca w nie wkładasz. Kupno samochodu od takiego Gościa to musi być wielkie szczęście. Dodam, że punto było jednym z moich najlepszych samochodów i często z sentymentu odwiedzam takie filmy albo słucham silnika kropka zaparkowanego obok. To zawsze wzbudza przemiłe wspomnienia i uśmiech na mojej twarzy! Pozdrowionka!
@@pawel497 Silnik mam bankowo 8V, w dowodzie mam wpisane 44kW co daje 60KM. Dodatkowo serwisuje go w warsztacie w którym pracuje osobą z mojej rodziny i dowiedział bym się że mam dodatkowy wałek rozrządu :) Wydaje mi się że kształty filtra itp. się zmieniały na przestrzeni lat. Przykładowo 1.1 z Pandy 2 która jest na moim kanale wygląda łudząco podobnie do mojego 1.2 (inaczej niż w Seicento). Dodatkowo moje Punto jest wyprodukowane w 2006 roku, a włoska wikipedia podaje se 16V był oferowany do 2005 roku. Belka to była według mnie niedorobka fabryki. Wyglądała jak sitko. Żeby ja zabezpieczyć od góry trzeba by ja wypruć z auta i może piaskowac. Teraz mam używke i bez jakieś zabiegów trzyma się dobrze. A konserwacja to też ciezki temat. W Maluchu robiłem sam, ale tam się to ręcznie przewraca w dwie osoby :) Punto to już ciezsza sprawa plus trzeba mieć kompresor, myjke, pistolet do konserwacji. Ja uważam że gość w zakładzie zrobi to bardziej fachowo niż ja. Na pewno drożej, ale też szybciej.
Nie słyszałem o tym. Nie wiedziałem że wogole były wciskane korki. W instrukcjach obsługi nie widziałem zapisu o tej bezkolizyjnosci. Według mnie 8V FIRE są bezkolizyjne, zaś 16V uderza zaworami po zerwaniu paska.
@@zaplonek5436 dzięki za odpowiedz. To super, ze nie ma na lince. Wiem, ze panda i sencento mają, a to podobne auta, więc zasadne było podejrzenie, ze to samo rozwiazanie w punto. Pozdro
Bardzo ciekawa końcowa analiza eksploatacji samochodu, mało kto ma tak dokładne dane od początku istnienia samochodu, daje łapkę w górę :)
To auto jest cudowne. Ja mam czerwoną bestię. Spalanie 5,5 litra na 100 km. Bajka
Witam. Punto 2 to dobry, tani w utrzymaniu samochód. Sam posiadam go od ponad roku i jestem bardzo z niego zadowolony. Fajny filmik. Pozdrawiam.
Punto II jest świetne na wyprawy międzykontynentalne i wysokogórskie ;) Mało pali a na gazie jedzie się za pól darmo więc można przemierzać całą Europę i Azję ;) np super sobie poradził na szutrach przez Turcję do Armenii
czcams.com/video/eki1RngvaWE/video.html
Na wyprawie za koło polarne też świetnie nam się spisał. Tak więc nadaje się nie tylko do miasta ;)
Mam takie auto dziesiec lat ok 160000km i powiem tyle-najtansze w utrzymaniu auto na rynku.Ma swoje problemy typu alternator,rozrusznik i korozja podwozia.Spalanie to srednio 6,5l ,na trasie jak sie oszczedza to 5l.Na mechanika nie wydaje nic poniewaz naprawiam sam.Jak stosuje sie lepsze czesci np trw jest bezawaryjnie przez dluzszy czas.
Fajnie autko, ale zawsze jest coś do zrobienia .
Śliczny kolor :D
Pozdrawiam...
Śliczny to prawda
lux auto. Mam taki klima, LPG rewelacja
Kiedys przez 7 lat prowadzilem w excelu wydatki na golfa 4 tdi i moge powiedziec ze był tańszy w eksploatacji niz ten punciak.
Kupiłem dwa z żoną, 1,2 8v,i 1.3 16V multijet oba po 6000zl,filtry, hamulce, olej to co trzeba bezawaryjne samochody, utrzymanie servis owe obu rocznie 1000zl
Jak podnieść tył bo wymiana sprężyn nic nie dała A siedzi bardzo.Za odpowiedzi dzięki.Pozdrawiam
Takie Punto mam od 2007 roku,użytkuje go do tej pory.Przejechałem nim 280000 tyś km w tym 240000 na instalacji LPG.Nigdy mnie nie zawiódł polecam to auto!
Od kilku lat mam jednak problem którego nie potrafi rozwiązać żaden mechanik.Auto szarpie na wolnych obrotach.
W sensie, że najpierw szarpnie autem, a potem gaśnie? Bo moja mama kupiła Pandę z 2004 roku i jak chcę ruszyć na jedynce i zaczynam zdejmować nogę ze sprzęgła to nawet jak puszczam wolno i delikatnie to najpierw mi autem szarpnie a potem gaśnie, jeżeli w międzyczasie nie wcisnę wystarczająco mocno gazu.
Elementy układu zapłonowego najlepiej wymieniać na oryginalne i koniecznie z pewnego źródła. Świece dedykowane to NGK, kable FIATa, cewki: magneti marelli. Od tego bym zaczął. U mnie też szarpał mimo nowych tych elementów, ale nieoryginalnych, po wymianie - jak ręką odjął. Jak z regulacją LPG + ile lat ma reduktor? Zawory regulowane na czas? Pompa paliwa może być też uszkodzona po tylu latach. Choć obstawiam zapłon... Na marginesie: kable WN warto puszczać w peszlach.
Belkę przód wymieniałeś sam czy u mechanika?
U mechanika.
Też mam to auto, praktycznie tylko lać wache, dosyć bezawaryjne :)
Wow, serio nie masz co robić w domu przez tą pandemię, że tak dokładnie podsumowanie robisz 😜🤪
Mam ten samochód z tym silnikiem który chodzi jak złoto.
Siema.Wbiłem tu bo kupiłem właśnie Punto z tym samym silnikiem tylko 3drzwiowe,a nie wyczaiłem gdzie jest wlew płynu do spryskiwaczy,pierwszy filmik który mi to pokazał ;) .Mam pytanko,po odjęciu przyspieszenia przez parę sekund delikatnie szarpie,co to może być?Pozdrawiam.
Wlew płynu jest fatalnie zabudowany, nigdy nie widać ile należy jeszcze dolać. Więc albo uzupełniamy stan 15min albo mamy zalana komorę silnika.
Co do szarpania to wydaje mi się że powodów może być mnóstwo. Jeżeli samochód jest świeżo kupiony kontrolował bym swiece , przewody i spróbował bym wyczyścić przepustnice. Później szukał bym gdzieś głębiej.
Mój szarpał czasami na zimnym silniku przy toczeniu się z górki np. na 2 biegu. Trzeba było wrzucić na luz i się uspokajał. Teraz tego już nie zauważam.
@@zaplonek5436 Dzieki za odp.Pozdrawiam
Jeździ pan nim jeszcze? A co z tym błędem katalizatora? jak historia sie potoczyła dalej?
Puncina ma się dobrze, kontrolka aktualnie sama zgasła, lecz pewnie znowu pojawi się w przyszłości.
@@zaplonek5436 O to super. Cieszy mnie to; sam niedawno kupiłem takie punto i właśnie taki błąd mi wyskoczył. Pozdrawiam serdecznie i szerokości
Facet, 9 800 zł za serwis Punto II FL przez 100tys km? Poważnie? :O jak to się stało że tak dużo, szczególnie, że nic dużego nie robiłeś? w 2013 r. kupiłem ten sam model, też wtedy 9-letni z nalotem ok. 90tys km (oryginalnym), od początku miało LPG, przez 5 lat zrobiłem ponad 100tys km i sprzedałem. Też prowadzę koszty w excelu... (aż zajrzałem) i w serwis włożyłem razem... 2197 zł, w tym wymiana butli i reduktora LPG, paska rozrządu z napinaczem i pompą wody, świec, przewodów, olejów, filtrów, płynów, silniczka wspomagania, tłumika, wahacza, termostatu, czujnika wału, żarówek (nie liczę tu tylko przeglądów w SKP). Większość części markowych i nowych. Prawie wszystko wymieniłem samodzielnie... Jedynie zawory regulowaliśmy z kolegą przy jasnym pełnym... W tej cenie zawiera się też kompletna konserwacja podwozia (na początku użytkowania, dobrą chemią) razem z profilami zamkniętymi (też samodzielnie zrobione, z dużą dbałością o detale). Więc: belka spróchniała? Podnośnik wpadł? Widocznie brakowało interwencji na czas. Jak kto dba tak ma. Koszt 1 km za paliwo wyszedł mnie 0,14zł. Gdyby nie fakt, że w 2018 r. wjechał we mnie pijany małolat i miałem szkodę całkowitą (maska, błotnik, zderzak, drzwi, podłużnica, lampa, położone koło), może jeździłbym nim do dziś. Choć z tego, co wiem, ktoś go wyremontował po kosztach w warsztacie na wiosce i jeździ do dziś. Bardzo dużo wydałeś, przeanalizuj to wszystko koniecznie i wyciągnij wnioski.
Tak bardzo poważnie w okolicach 10 000zł, uważam że jest to bardzo dobry wynik, (wszystkie czynności serwisowe były wykonane w warsztacie) i zaraz przedstawię to na zgrubnych liczbach dla czytelności:
8 lat eksploatacji:
8x Przegląd w SKP -> 8 * 99zł = 792zł
8x Wymiana Oleju -> Lotos 10W-40 60zł, Filtr oleju 17zł, Filtr powietrza 27zł -> 104zł *8 = 832zł
Wymiany rozrządu:
2x Wymiana: Koszt średni 550zł (Części + robocizna)
Łącznie: 1100zł
Remonty układu hamulcowego:
2x wymiana kompletu hamulców z przodu:
Koszt tarcz (150zł - raz Marelli, raz TRW) + Klocki 50zł - łącznie 400zł
Dodatkowo:
Korektory siły hamowania wkręcone w pompę hamulcową które redukują ciśnienie podawane na hamulce tylnej osi: 225zł + wymiana 80zł
Łącznie: 705 zł
Wymiana osprzętu silnika:
2x Przewody + świece (Świece NGK mają nietypową średnice gwintu w moim silniku) - cena kompletu 200zł
Wymiana czujnika położenia wału: 185 zł
Łącznie: 385zł
Remonty zawieszenia:
Sprężyna zawieszenia (wymiana), lecimy budżetowo bo powinny być dwie na raz -160zł
Wymiana belki przedniej - 580zł (Lecimy budżetowo bo belka ze szrotu kosztowała 300zł, pytałem o nową w ASO powiedzieli 3000zł)
Wymiana łożyska nad McPhersonem, tulei stabilizatora - 143 zł
Amortyzatory przód (TRW) - 260 zł
Łącznie: 1143zł
Remonty Blacharskie:
2x konserwacja w zakładzie (średni koszt 500zł) razem 1000zł
Po drugiej konserwacji podnośnik wpadł do środka
Spawanie + konserwacja (po znajomości) - 900zł
Łącznie: 1900zł
Koszty dodatkowe:
Lampy LED: 290zł
Wymiana szyby czołowej (dostałem kamieniem): 500zł
Opony Zimowe Barum (komplet): 507 zł
Opony Letnie Dębica (wymieniałem tylko jedną oś): 250zł
Akumulator Centra (Fabryczny rozleciał się po 11 latach) - 250zł
Wentylator chłodnicy (zamiennik): 230zł
Tłumik końcowy tylny: 200zł
Łącznie: 2227 zł
Podsumowując zgrubnie licząc: 792zł + 832zł + 1100zł + 705 zł + 385zł + 1143zł + 1900zł + 2227 zł = 9084zł
Nie uważam też by samochód był zaniedbany blacharsko, belka była zgłaszana już na gwarancji (auto od początku było w rodzinie) i w ASO pomalowali ją od spodu plakatówką żeby była czarna, w końcu się zapadła.
Dodatkowo samochód był dwa razy konserwowany, stał w warsztacie 3 dni, był myty, suszony, podkładowany, malowany. Przez 11 lat auto było garażowane i tak wypadła w nim dziura. Nie mam pomysłu co mogłem jeszcze zrobić, utopić go w kadzi z olejem? czy zamknąć w próżni żeby korozja go nie dopadła?
Nie ukrywam że można by sporo zaoszczędzić omijając warsztaty, ja miałem jednak zimny, ciemny garaż (teraz nie mam go wcale) dodatkowo bez kanału i jakiegoś konkretnego podnośnika. Ja nie czuje się stratny a mechanik ma z czego żyć. Myślę że wszyscy są zadowoleni,
Pozdrawiam, ZaPłonek
@@zaplonek5436 Wszystko zrozumiałe :-) Przede wszystkim wygląda na to, że Twój silnik to nie jest 8V tylko 16V (8V inaczej wygląda, nie ma okrągłego odkręcanego wlewu oleju, tylko kwadratowy-wciskany i prostokątnego filtru powietrza - tylko okrągły, to co piszesz o świecach potwierdza moje słowa). Ja nie mam garażu w ogóle żadnego, wszystko robię pod chmurką, z zawodu nie jestem mechanikiem, wiele nauczyłem się we własnym zakresie, z książki, forum fiatpunto.com.pl, czasem metodą prób i błędów. Ale zawsze warto dłubać przy aucie samemu! Szczególnie przy tak wdzięcznym jak punciak! Z Twojego komentarza wysuwają się na pierwszy plan rzeczywiście koszty robocizny. Kilka rzeczy nie powinno być ujętych w ogóle (jak lampy LED) bo to dodatek, bez tego można żyć, część rzeczy jest zupełnie przypadkowych (pech) jak zbicie szyby. Nie potrafię zrozumieć, czemu rozrząd był wymieniany dwa razy, producent zaleca wymianę co 90tys km (być może dlatego, że to jednak 16V a tam jest strach bo ma rozrząd kolizyjny), tak samo tarcze, czujnik wału nówka oryginalny magneti marelli kosztował mnie 80zł. Wymiana to odkręcenie jednej śrubki pod kluczyk 10 i rozpięcie jednej wtyczki, 5 minut roboty. Zlecanie konserwacji podwozia w warsztacie mija się z celem, koszt duży a tak naprawdę nie skontrolujesz co oni tam naprawdę zrobili, dla lipy mogą gadać, że samochód wstawiasz na 3 dni itd... ASO to też warto omijać szerokim łukiem, oni tylko patrzą z $$ w oczach jak skutecznie wyczesać klienta. Gdyby wtedy na początku ktoś ogarnął solidnie belkę - nic by się nie stało - gwarantuję. Przykładowo amorów u siebie też nigdy nie zmieniałem, ale jeżdżę 100% po równiutkim asfalcie, na przeglądach rocznych testy pokazywały zawsze 80-90% ich skuteczności. Tak samo jeżdżę po mało zakurzonych drogach i filtr powietrza można było zmieniać zgodnie z książką serwisową - co 40tys km, 2 komplety opon miałem od poprzedniego właściciela. Widocznie miałeś z pewnymi tematami trochę pecha albo ja u siebie wiele szczęścia, co nie zmienia faktu że bardzo podziwiam to, jak dbasz o autko i wiele serca w nie wkładasz. Kupno samochodu od takiego Gościa to musi być wielkie szczęście. Dodam, że punto było jednym z moich najlepszych samochodów i często z sentymentu odwiedzam takie filmy albo słucham silnika kropka zaparkowanego obok. To zawsze wzbudza przemiłe wspomnienia i uśmiech na mojej twarzy! Pozdrowionka!
@@pawel497 Silnik mam bankowo 8V, w dowodzie mam wpisane 44kW co daje 60KM. Dodatkowo serwisuje go w warsztacie w którym pracuje osobą z mojej rodziny i dowiedział bym się że mam dodatkowy wałek rozrządu :) Wydaje mi się że kształty filtra itp. się zmieniały na przestrzeni lat. Przykładowo 1.1 z Pandy 2 która jest na moim kanale wygląda łudząco podobnie do mojego 1.2 (inaczej niż w Seicento). Dodatkowo moje Punto jest wyprodukowane w 2006 roku, a włoska wikipedia podaje se 16V był oferowany do 2005 roku.
Belka to była według mnie niedorobka fabryki. Wyglądała jak sitko. Żeby ja zabezpieczyć od góry trzeba by ja wypruć z auta i może piaskowac. Teraz mam używke i bez jakieś zabiegów trzyma się dobrze.
A konserwacja to też ciezki temat. W Maluchu robiłem sam, ale tam się to ręcznie przewraca w dwie osoby :) Punto to już ciezsza sprawa plus trzeba mieć kompresor, myjke, pistolet do konserwacji. Ja uważam że gość w zakładzie zrobi to bardziej fachowo niż ja. Na pewno drożej, ale też szybciej.
@@zaplonek5436 Dylemat odnośnie korka oleju; spotkałem się z informacją że wciskany korek to rozrząd bezkolizyjny, wkręcany już nie
Nie słyszałem o tym. Nie wiedziałem że wogole były wciskane korki. W instrukcjach obsługi nie widziałem zapisu o tej bezkolizyjnosci. Według mnie 8V FIRE są bezkolizyjne, zaś 16V uderza zaworami po zerwaniu paska.
Te punto ma sprzeglo na lince, czy hydrauliczne?
Hydrauliczne, układ wspólny z hamulcowym z tego co mi wiadomo. Po wymianie płynu przestał mi zgrzytac wsteczny bieg.
@@zaplonek5436 dzięki za odpowiedz. To super, ze nie ma na lince. Wiem, ze panda i sencento mają, a to podobne auta, więc zasadne było podejrzenie, ze to samo rozwiazanie w punto. Pozdro
Na sprzedaź jest ten samochód?
W żadnym przypadku. Przyjaciół się nie sprzedaje 😁 A gdy już rdza go całkiem pochłonie jego legendarne 1.2 8V zagości w moim salonie jako eksponat.
Eksploatacja Punto 2 wynosi całe zero złotych, wytrzyma praktycznie wszystko, prymitywny, wytrzymały, gruz
strasznie nie wyraźnie mówisz chłopie....