Fiat Seicento - 600 (Fresh) - Taniej się nie dało

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 8. 09. 2024
  • W teście Fiata 600 z końcowych lat produkcji chciałem zaprezentować starania producenta o utrzymanie modelu na rynku przez 12 lat.

Komentáře • 14

  • @trenerpozytywnejjazdy
    @trenerpozytywnejjazdy Před 4 lety +6

    Moim (skromnym) zdaniem największy minus Fiata 600 w porównaniu z Fiatem Seicento to ograniczenie maksymalnej liczby pasażerów do 4. Gdzieś w internecie znalazłem zabawną informację (pewnie powieloną z oryginalnych katalogów włoskiej firmy), że takie ograniczenie rzekomo sprawiło, że jazda małym Fiatem (już 600) była bardziej komfortowa w porównaniu do Seicento, gdzie w dowodzie było wpisane maksymalnie 5 osób. Autor tego zdania pominął fakt, że i w Seicento, i w 600 miejsca na tylnej kanapie było dokładnie... tyle samo! :-) Dodatkowo, to kierowca decyduje jak mu wygodniej i ile osób ma wejść do jego auta, chyba że w dowodzie widnieje ograniczenie uniemożliwiające upchnięcie większej ilości pasażerów. Taki "prezent" - ograniczenie maksymalnej ilości pasażerów do 4 - przygotował swoim klientom Fiat. No, ale nie takie kiksy zdarzały się Włochom do końca produkcji Fiata Seicento/600. Wisienka na torcie: produkcję tego auta zarżnięto w momencie szczytu popularności i najlepszych wyników sprzedaży. Powód? Fiat Panda (wyraźnie droższy), następca Fiata Seicento i 600 nie sprzedawał się tak, jak sobie życzyła włoska centrala. :-)

    • @zaplonek5436
      @zaplonek5436  Před 4 lety +1

      4 miejsca to faktycznie porażka. Przy homologacji na 5 zawsze można gdzieś awaryjnie podjechać z dodatkową osobą. A skąd masz informację o popularności 600 w danych latach?

    • @trenerpozytywnejjazdy
      @trenerpozytywnejjazdy Před 4 lety

      @@zaplonek5436 Według Wikipedii (pl.wikipedia.org/wiki/Fiat_Seicento) szczyt popularności Seicento trwał do 2003. Wtedy Włosi wpadli na pomysł wrzucenia na rynek nowej Pandy. Od tego momentu sprzedaż Seicento w Polsce spada z miejsca 1., 2. na 7., 10. miejsce, a potem nawet poza pierwszą czterdziestką. Z błogosławieństwem Włochów pałeczkę pierwszeństwa przejmuje Panda (www.auto-swiat.pl/fiat-600-nowe-auto-za-22-tys-zl/tkl8pcj), ale za cenę wyrzucania Seicento z kolejnych rynków sprzedażowych (cytaty znowu za Wikipedią: "Także w 2004 zakończono sprzedaż modelu na rynku brytyjskim, jego miejsce zajął nowy Fiat Panda II" oraz "Od 2005 roku model oferowano tylko w Polsce i we Włoszech, na pozostałych rynkach zastąpiła go Panda. W 2008 roku zaprzestano produkcji wersji osobowych samochodu, w ofercie pozostała jedynie wersja Van"). Na Pandę przestawiono praktycznie cały marketing, co doskonale pokazuje ciśnienie Fiata w reklamach właśnie na ten model. Seicento postanowiono nieudolnie pogrzebać najpierw zabierając go z rynków i przekazów marketingowych, a potem wypuszczając odnowione rzekomo lepsze 600-tki pozbawione miejsca dla 5. pasażera. Oglądając jubileuszowe limitowane edycje tego auta i zestawiając to z trwającym w ówczesnym czasie rugowaniem Seicento/600 skąd tylko się da, nie można się oprzeć wrażeniu, że Fiat bardzo nie lubił tego samochodu i z jakiegoś powodu traktował go jak... zła macocha Kopciuszka. Ja jestem tylko klientem, na co dzień kierowcą legendarnego modelu 899cm3, ale gdybym zasiadał w radzie nadzorczej Fiata to wiedząc jak potraktowano SC, ile pieniędzy władowano w projekt, produkcję, marketing, a potem uśmiercenie samochodu (tylko po to, aby zrobił miejsce dla Pandy II) to byłbym co najmniej wkurzony.

    • @zaplonek5436
      @zaplonek5436  Před 4 lety +1

      Osobiście też lubię model Seicento, ale wydaje mi się że w 2003 roku Panda była dużo bardziej rozwojowym samochodem. Posiadała nową płytę podłogowa i więcej miejsca pod maską na nowoczesniejsze jednostki napędowe. Jeżeli Fiat nie ściągnął by SC z większości rynków to z pewnością zrobiła by to EU, bo Normy Euro, bo NCAP... W Polsce o jego popularności decydowała według mnie cena, a we Włoszech sentyment do marki i zamiłowanie do malutkich samochodów. Np. na rynku niemieckim SC nie miał już chyba wiele do zaoferowania.
      Zgadzam się że decyzje marki Fiat często są dla mnie dyskusyjne, Punto 3 które odeszło zmasakrowane w NCAP i nie ma następcy, Tipo ma już 4 lata i nic nie słychać o liftingu. Legendarna Lancia robi chyba tylko jeden model, Giulietta już też się starzeje a następcy brak.
      Cóż, ciężko być fanem tej marki 😁

    • @trenerpozytywnejjazdy
      @trenerpozytywnejjazdy Před 4 lety +1

      @@zaplonek5436 Jeżeli w ogóle porównywać Seicento do Pandy II to jedynie w tej samej kategorii silnikowej, czyli z nieśmiertelnym 1.1, a patrząc na Pandę II szerzej to oczywiście widać większy wybór jednostek napędowych i na pewno jest to na plus dla tego autka. Czy pod maską starego Seicento nie zmieściłoby się nic oprócz 1.1? Biorąc pod uwagę doświadczenia tylko polskich swapperów śmiem ufać, że dałoby tam radę upchnąć coś lepszego, być może spełniającego wspomniane przez Ciebie nowsze normy Euro. Zwłaszcza jeśli za wymianę silnika nie zabierałby się samochodowy kolektyw blokowy w składzie Sebastian z klatki B ze swoim szwagrem Matim (też z klatki B), ale robiłaby to firma która Seicento stworzyła od początku. Tak, czy siak gdyby chcieć inwestować dalej w Seicento (dziś już pewnie Seicento trzeciej, lub czwartej generacji :-)) to na pewno trzeba by było o tych nowych silniczkach pomyśleć, no i o spełnianiu nowszych, restrykcyjnych norm Euro. Czy na rynku niemieckim SC nie miał już wiele do zaoferowania? Nie zapominajmy, że Niemcy to kraj, w którym sprzedano - prawie bez wysiłku i ciśnienia marketingowego - trzecią w kolejności liczbę tych samochodów, całe 82 287 sztuk. Inna sprawa, że trafiały tam "wypasione" SC: z klimą, wspomaganiem, no i 1.1 (899cm3 tradycyjnie tylko do Polski). To mit, że Niemcy korzystają jedynie z VW, Mercedesów, Audi - jeśli dać im wrażenie luksusu, auto za niższą cenę, które nie psuje się w momencie wyjechania z salonu to zdradzą rodzime marki nawet dla Francuzów (sukces Dacii): potrafią liczyć pieniądze. Moim zdaniem Fiat zawodzi zerwaniem z powojenną misją stworzenia małego i taniego samochodu dla mas. Ich nowe auta są (w porównaniu z konkurencją) drogie i niekonkurencyjne. Nowy mały Fiat 500 to na przykład wypaczenie idei swojego pierwowzoru. Nie czepiam się samej strategii ożywienia 500-tki, może ktoś potrzebuje małego samochodu z "legendą buntu" dla hipsterów, ale... dziś w ofercie Fiata nie ma takiego samochodu jak 30 lat temu Cinquecento, czy 20 lat temu Seicento. A powinien być! No, ale jak już stwierdziłem - nie jestem członkiem ich rady nadzorczej. :-)

    • @karolwozniak7039
      @karolwozniak7039 Před 3 lety

      No teraz to juź sam nie wiem. ...Seicento jest dalej popularne i dość często spotykane na włoskiej prowincji, szczególnie na południu kraju. Teź model 900, który jest ceniony i uważany za prawie niezniszczalny. To teź , oprócz sentymentu świadczy o jakości produkcji. Z Polski.

  • @piotrfalkowski6620
    @piotrfalkowski6620 Před 3 lety

    Miałem sejtka mechanicznie go zawsze naprawiłem a jeśli chodzi o blacharke cześć konserwacjia i progi zrobiłem z laminatu materiał odporny na sól itd lecz podczas zderzenia szybko pęka jak wspomniałem laminat nie gnije brak rdzy i jest w miare sztywny

  • @jakubjakub5095
    @jakubjakub5095 Před 3 lety +2

    Blacha Wadowicka

  • @karolwozniak7039
    @karolwozniak7039 Před 3 lety +2

    Treść, a konkretnie negatywne uwagi co do jakości seicento zawarte w filmiku są cokolwiek kontrowersyjne. Mam juź 12 lat wersję 900, rok 98, w oryginale, wewnątrz i na zewnątrz jak nowy Fiacik. A 10 lat stał pod chmurką i nikt go nie mył. Dlatego te pobgryzane plastiki wewnątrz do dzieło jakiejś brudaski/ brudasa. W moim lakier jest jak nowy. Całość teź, a przez 10 lat pierwsza właścicielka moźe 3 razy wymieniła olej w silniku. I nic więcej. Co musiał przejść ten Twój egzemplarz. .....no, no. Rajd Paryź- Dakar . Wielokrotnie.

    • @zaplonek5436
      @zaplonek5436  Před 3 lety

      W filmiku wspomniałem że Fiaciki pod szyldem Seicento były całkiem spoko wykonane, znam osobiście 3 egzemplarze w tym jeden Sporting z 99' który łatwego życia nie miał, a tapicerka była w nim o niebo lepsza niż w 600 z filmiku który jest od niego 9 lat młodszy. Nie jestem inżynierem od polimerów ale czarny plastik stosowany w starszych egzemplarzach wydaje mi się zdecydowanie trwalszy. Szarość z Fiata 600 jest miękka i łupi się w dłoniach. A co do lakieru to sam dobrze potwierdzasz, twój 22 letni samochód jest blacharsko ok. 600 zaledwie 13 letnia dostała łuszczycy. Producent z czasem wg mnie mniej się starał. Nie widzę tu żadnych kontrowersji, jestem wiernym fanem Fiata Seicento 😁, 600 zresztą też.

    • @5Dale65
      @5Dale65 Před 3 lety

      U mnie jest 17-letni. Wystarczy porządnie go umyć i wygląda prawie jak nowy. Poza tym że klar z dachu złazi.

  • @Artur_Intro
    @Artur_Intro Před 2 lety

    Ale kto pytał ciebie o zdanie?