Wielkie dzięki za filmik. Sprawdziłem dzisiaj przepływomierz multimetrem i na wyjściu bez względu na prędkość obrotową turbinki, było w przybliżeniu 6,5VDC (spodziewałem się proporcjonalnego napięcia na wyjściu, do obrotów turbinki, a tu zonk). Natomiast udało się zmierzyć częstotliwość impulsów wyjściowych - częstościomierzem w tym multimetrze. Tylko polaryzacja u mnie była Out oraz Minus, ponieważ przepływomierz ma wyjście PNP. Wygląda na to, że aby mieć pewność co do poprawnego działania przepływomierza, należy doposażyć sie jeszcze w urządzenie zliczające impulsy.
Dzięki za dodatkowe informacje. Udało mi się podłączyć go do Arduino Uno i odczytywałem sygnały przez funkcję pulseIn. Jedyne o co trzeba zadbać to widełki odczytu pomiędzy 200 a 1000 z pulseIn. Ustawiłem odczyt na porcie szeregowym i monitorowałem to co idzie. Można było w ten sposób zliczać każde nowe przerwanie dla pulseIn pomiędzy 200 a 1000. To mi dawało precyzyjny odczyt bez zakłóceń. Mam nadzieję że to się może do czegoś przyda. Jeszcze mam w planach kilka odcinków o młynkach ale później może zrobię sterownik/prototyp oparty o przepływomierz.
@@EspresserChannel Wymyśliłem łatwiejszy sposób na sprawdzenie turbinki, choć może nie tak dokładny jak zliczenie wszystkich impulsów w czasie, ale dostępniejszy większemu gronu amatorów elektroniki. Podłączamy przepływomierz pod pompę wody i ustalamy stały przepływ wody w czasie (regulujemy przepływem tak, aby nie był zbyt wysoki, czyli nie przekraczał danych katalogowych, ani zbyt niski, żeby nie trwało to zbyt długo). Jednocześnie do wyjścia przepływomierza podłączamy częstotliwościomierz. Teraz możemy łatwo określić liczbę impulsów przypadającą na 1 Litr pracy przepływomierza. Wystarczy mierzoną przez miernik częstotliwość, pomnożyć przez liczbę sekund, w czasie których przez przepływomierz przepłynął 1 litr wody.
@@qoolcontrol3369 Też fajny pomysł i może też przyczyni się do powstania rozwiązania bez Arduino. Podejrzewam że nie może tam być jakoś bardzo skomplikowana ta logika. W niektórych przypadkach ceny sterowników dochodzą do 1000-1500zł. Przy tego typu poziomie komplikacji ceny są absurdalne. Dla elektroników dodanie licznika i obsługa liczby impulsów przypadających na uruchomienie, to pewnie żaden problem. Kto wie, może się w końcu pojawią różne rozwiązania amatorskie, dla maszyn dla których nie ma już sterowników w produkcji. Będę trzymał kciuki.
Wielkie dzięki za filmik. Sprawdziłem dzisiaj przepływomierz multimetrem i na wyjściu bez względu na prędkość obrotową turbinki, było w przybliżeniu 6,5VDC (spodziewałem się proporcjonalnego napięcia na wyjściu, do obrotów turbinki, a tu zonk).
Natomiast udało się zmierzyć częstotliwość impulsów wyjściowych - częstościomierzem w tym multimetrze. Tylko polaryzacja u mnie była Out oraz Minus, ponieważ przepływomierz ma wyjście PNP. Wygląda na to, że aby mieć pewność co do poprawnego działania przepływomierza, należy doposażyć sie jeszcze w urządzenie zliczające impulsy.
Dzięki za dodatkowe informacje. Udało mi się podłączyć go do Arduino Uno i odczytywałem sygnały przez funkcję pulseIn. Jedyne o co trzeba zadbać to widełki odczytu pomiędzy 200 a 1000 z pulseIn. Ustawiłem odczyt na porcie szeregowym i monitorowałem to co idzie. Można było w ten sposób zliczać każde nowe przerwanie dla pulseIn pomiędzy 200 a 1000. To mi dawało precyzyjny odczyt bez zakłóceń. Mam nadzieję że to się może do czegoś przyda. Jeszcze mam w planach kilka odcinków o młynkach ale później może zrobię sterownik/prototyp oparty o przepływomierz.
@@EspresserChannel
Wymyśliłem łatwiejszy sposób na sprawdzenie turbinki, choć może nie tak dokładny jak zliczenie wszystkich impulsów w czasie, ale dostępniejszy większemu gronu amatorów elektroniki.
Podłączamy przepływomierz pod pompę wody i ustalamy stały przepływ wody w czasie (regulujemy przepływem tak, aby nie był zbyt wysoki, czyli nie przekraczał danych katalogowych, ani zbyt niski, żeby nie trwało to zbyt długo). Jednocześnie do wyjścia przepływomierza podłączamy częstotliwościomierz. Teraz możemy łatwo określić liczbę impulsów przypadającą na 1 Litr pracy przepływomierza. Wystarczy mierzoną przez miernik częstotliwość, pomnożyć przez liczbę sekund, w czasie których przez przepływomierz przepłynął 1 litr wody.
@@qoolcontrol3369 Też fajny pomysł i może też przyczyni się do powstania rozwiązania bez Arduino. Podejrzewam że nie może tam być jakoś bardzo skomplikowana ta logika. W niektórych przypadkach ceny sterowników dochodzą do 1000-1500zł. Przy tego typu poziomie komplikacji ceny są absurdalne. Dla elektroników dodanie licznika i obsługa liczby impulsów przypadających na uruchomienie, to pewnie żaden problem. Kto wie, może się w końcu pojawią różne rozwiązania amatorskie, dla maszyn dla których nie ma już sterowników w produkcji. Będę trzymał kciuki.