Nienawidzę czytać tych glupich komentarzy. To jest piekny i trudny kawalek na pewno nie ma tu miejsca na usmiechy. Jest miejsce na refleksje Zanim cos napiszecie przesłuchajcie dokladnie tego kawałku
To jest moja nieskończona walka w głowie To odwieczna walka o której wiele nie powiem Bo nie mogę wiesz dobrze na kogo wyszedłbyś Jeśli całą historie opowiedziałbyś przy gronie Tych którzy przy tobie ale na jak długo Odwraca się większość kiedy polecisz za grubo Oni patrzą Ci na dłonie twoje zalepione brudem I w takich szarpankach tobie nawet nie pomoże judo Patrzymy po sobie Co mi o mnie powiesz Czy pamiętasz kiedy zajebany prochem kląłem Czy może jak Ci pomogłem Każdy z tych odpałów to był moment Dla niektórych to jest spięcie jakby w dupie mieli korek Dla nich to może za wiele jakbyś odpierdolił stolec I mówią że alienacja to dla ciebie przeznaczone Grunt Ci pod stopami płonie Wszystko się zmieniło w moment A może będziesz to ciągnął ile byś nie łyknął komet No bo boli jakiś koment I po której stanąć teraz stronie kiedy ci ziomeczek tonie Niby powinieneś wspierać ale jak masz się pobrudzić I zaszkodzi Ci afera to już nieco głowę studzi Czasu na reakcje nie ma zjebałeś na starcie teraz powodzenia Kurwa mać kurwa powodzenia Teraz chcesz mi mówić bracie chyba spadłeś z przyrodzenia Bo się bratem nie zostaje i się braci nie wybiera To jest twoja pierdolona walka w głowie To odwieczna walka o której wiele nie powiesz Bo nie możesz wiesz dobrze na kogo wyszedłbyś Jeśli całą historie opowiedziałbyś przy gronie Tych którzy przy tobie ale na jak długo Odwraca się większość kiedy polecisz za grubo Oni patrzą Ci na dłonie twoje zalepione brudem I w takich szarpankach tobie nawet nie pomoże judo Patrzymy po sobie każde chce być chyba Panem Bogiem Mówią Ci że Boga nie ma to jest kwestia wiary człowiek Tak samo jak stoi z drugiej strony Nie świruj mentora skurwysynu pierdolony Byli tu przed tobą tacy i będą po tobie Są ważniejsze sprawy póki jeszcze mamy zdrowie Są takie pytanie na które nikt nie odpowie Całe życie drapie się po głowie To jest moja nieskończona walka w głowie To odwieczna walka o której wiele nie powiem Bo nie mogę wiesz dobrze na kogo wyszedłbyś Jeśli całą historie opowiedziałbyś przy gronie Tych którzy przy tobie ale na jak długo Odwraca się większość kiedy polecisz za grubo Oni patrzą Ci na dłonie twoje zalepione brudem I w takich szarpankach tobie nawet nie pomoże judo Patrzymy po sobie
2023 a walka nadal trwa
2024 a walka nadal trwa
:/ walka dalej jest
bedzie dobrze dzieciak
2024 walka tez trwa od 2019 ale walczymy dalej pany do gory leb!
walka sie konczy
Nienawidzę czytać tych glupich komentarzy. To jest piekny i trudny kawalek na pewno nie ma tu miejsca na usmiechy. Jest miejsce na refleksje
Zanim cos napiszecie przesłuchajcie dokladnie tego kawałku
racja.
kozak
a jakze
tez tak sadze ✅🔥
wbijaj hnn
PDW
kurwa pikers to jest twoje najlepsze wydanie
ale sie przypomina piekne lato, cudny utwor
kurwa Mac co za przelot, piekne
Słyszę ten bit i dreszcze same wchodzą
Zamawiać bootleg 4 warto panowie
2k24, walczyć nie przestaniemy!
chomik w zelazku
jebac eskimosów
Tak
kangur palący w swoim pokoju
no
mega
no mega ziomus
mistrzostwo
ale to bije szczeroscia po mordzie
Pikapik
2024 walczę w głowie
w punkt mordo
To jest moja nieskończona walka w głowie
To odwieczna walka o której wiele nie powiem
Bo nie mogę wiesz dobrze na kogo wyszedłbyś
Jeśli całą historie opowiedziałbyś przy gronie
Tych którzy przy tobie ale na jak długo
Odwraca się większość kiedy polecisz za grubo
Oni patrzą Ci na dłonie twoje zalepione brudem
I w takich szarpankach tobie nawet nie pomoże judo
Patrzymy po sobie
Co mi o mnie powiesz
Czy pamiętasz kiedy zajebany prochem kląłem
Czy może jak Ci pomogłem
Każdy z tych odpałów to był moment
Dla niektórych to jest spięcie jakby w dupie mieli korek
Dla nich to może za wiele jakbyś odpierdolił stolec
I mówią że alienacja to dla ciebie przeznaczone
Grunt Ci pod stopami płonie
Wszystko się zmieniło w moment
A może będziesz to ciągnął ile byś nie łyknął komet
No bo boli jakiś koment
I po której stanąć teraz stronie kiedy ci ziomeczek tonie
Niby powinieneś wspierać ale jak masz się pobrudzić
I zaszkodzi Ci afera to już nieco głowę studzi
Czasu na reakcje nie ma zjebałeś na starcie teraz powodzenia
Kurwa mać kurwa powodzenia
Teraz chcesz mi mówić bracie chyba spadłeś z przyrodzenia
Bo się bratem nie zostaje i się braci nie wybiera
To jest twoja pierdolona walka w głowie
To odwieczna walka o której wiele nie powiesz
Bo nie możesz wiesz dobrze na kogo wyszedłbyś
Jeśli całą historie opowiedziałbyś przy gronie
Tych którzy przy tobie ale na jak długo
Odwraca się większość kiedy polecisz za grubo
Oni patrzą Ci na dłonie twoje zalepione brudem
I w takich szarpankach tobie nawet nie pomoże judo
Patrzymy po sobie każde chce być chyba Panem Bogiem
Mówią Ci że Boga nie ma to jest kwestia wiary człowiek
Tak samo jak stoi z drugiej strony
Nie świruj mentora skurwysynu pierdolony
Byli tu przed tobą tacy i będą po tobie
Są ważniejsze sprawy póki jeszcze mamy zdrowie
Są takie pytanie na które nikt nie odpowie
Całe życie drapie się po głowie
To jest moja nieskończona walka w głowie
To odwieczna walka o której wiele nie powiem
Bo nie mogę wiesz dobrze na kogo wyszedłbyś
Jeśli całą historie opowiedziałbyś przy gronie
Tych którzy przy tobie ale na jak długo
Odwraca się większość kiedy polecisz za grubo
Oni patrzą Ci na dłonie twoje zalepione brudem
I w takich szarpankach tobie nawet nie pomoże judo
Patrzymy po sobie
dzieki
Chłop się rozpędził jak pociąg chyba
dzieki
ale płynie
Dojebane
Pierdolony sztos......
kup płyte.
cos pieknego
NIE ŚWIRUJ MENTORA
Dobra cofam co pisałem xD
A co pisałeś ?
Tak z ciekawości czystej
@@czarmanedead pewnie coś że chujowy album i piki się skończył standard xD
@@666222333111 piki dla mnie nigdy się nie skończy
@@leandero6064 szanuję decyzje
Piękne
mist4zostwo
🔥🔥🔥
zajebiste byq
Ale miły kawałek w chuj