KLIMATYZACJA W AUCIE 🥶 Czy umiesz jej używać?
Vložit
- čas přidán 24. 05. 2021
- SUBSKRYBUJ: czcams.com/users/AdamKornack... Ręczna, automatyczna, dwustrefowa... Czy na pewno odpowiednio obsługujesz układ klimatyzacji w swoim samochodzie? Czy cały układ jest sprawny? Czy zimą należy włączać klimę? Na te in inne pytania odpowiedzi znajdziesz w tej pogadance. Miłego odbioru!!! #motoryzacja #adamkornacki #automaniak
- Auta a dopravní prostředky
Odnośnie czynnika klimatyzacji to pamiętam sprawę nowego salonowego Mercedesa A który się spalił na A2 wraz z 18 letnią dziewczyną... Na szczęście czynnik był ten nowy taki eko to i pożar był ekologiczny a, że ktoś stracił życie... kto by się tym przejmował ważne, że jest eko i ue zadowolona.
Nie wiadomo dlaczego się zapaliło auto
@@alicjanowak8305 bo mercedes się nie przypucował i prawdopodobnie wypłacił rodzinie grube zadośćuczynienie.
@@PBe46 "prawdopobnie".
@@alicjanowak8305 Nie "prawdopodobnie", tylko jawnie tuszował ślady, wyciszał sprawę.
W upalne dni parownik klimatyzacji jest wilgotny (Punkt rosy) chcesz żeby z klimy nie śmierdziało a parownik nie był zagrzybiony. 5 minut przed końcem podróży wyłącz klimę i pozostaw nawiew. Zalegające na parowniku woda wyschnie. Wilgoć na parowniku podczas postoju daje idealnie warunki do rozwoju pleśni i grzybów w klimatyzacji. W warsztacie ci tego nie powiedzą bo przestaniesz przyjeżdżać na coroczny serwis.
Volvo i to już nawet ponad 10 letnie robo to samodzielnie. Po jeździe przewietrza system wentylacji zakładam ze Mercedes BMW Audi podobnie.
warto raz do roku użyć bomby odgrzybiającej.
@@PaweAleksiejuk to nic nie da na tego grzyba który jest już na skraplaczu
@@savickasss to oznacza, że jest zapchany odpływ
@@PaweAleksiejuk dobra powiedz w takim razie jaką bombę odgrzybiającą masz na myśli? Jeśli masz na myśli te puszki które zostawia się na ok 15 min w środku auta przy włączonej klimie to od razu ci powiem że to jest b. krótkotrwały efekt. Przy niewłaściwe użytkowanej klimie na skraplaczu tworzy się kilkucentymetrowa warstwa biologiczna która po wywietrzeniu tego odświeżacza będzie dalej śmierdziała. Jedyna 100% metoda na pozbycie się tego to wyjęcie tej części najczęściej schowanej gdzieś głęboko przez idiotę-producenta auta i dokładne wymycie go lub całkowita wymiana skraplacza. Ponoć istnieją pianki które to rozpuszczają ale może być też taki efekt że zatka się odpływ jeśli klima jest mocno zapuszczona.
Kurła panie Kornacki... w moim Passacie to mam taką klimę, że w lipcą z Halyną w kurtkach siedzimy😀
Warto pamiętać o higienie układu. Tam, gdzie schładzane jest powietrze, tam wytrącana jest z niego woda, bo objętość właściwa powietrza maleje. Ta woda, to skropliny, które gdzieś muszą się zebrać i odpłynąć. Nie wszystko oczywiście jest w stanie odpłynąć, więc część trzeba przewietrzyć. Pod koniec podróży warto przerwać proces skraplania i wierzyć z wymiennika to, co już się na nim skondensowało
Jak jest gorąco to nie wyparuje?
@@marekjanczewski Zanim wyparuje, to na zawsze obecnych drobinach zanieczyszczeń w tej wilgoci zacznie lęgnąć się jakaś cholera, a grzybom na prawdę niewiele trzeba. No i troszkę do troszka, i zbiera się solidne zanieczyszczenie, smród i reszta atrakcji. Lepiej zapobiegać. Niemniej jednak każdy swoją rzepkę skrobie, ja tylko poddaję pod rozwagę
@@panDyletant Dzięki, coś w tym jest.👍
Niech się wezmą za te tysiące kontynerowcow z których ropa cieknie do oceanów a nie za auta których wpływ na środowisko to może 1 %
Kiedyś kupując samochód jak usłyszałem, że klima do nabicia to na moją propozycję aby sprzedający nabił te klimę a ja zapłacę mu za to te 250 zł - sprzedawca zdenerwował się , że nie będzie nabijał bo każdy sam sobie może to zrobić i że nie muszę kupować u niego samochodu.
Tak to wygląda.
Klima DO NABICIA czytaj do remontu.
Co to funkcji AUTO, zgadzam się, ale pod warunkiem, że nasze podróże nie odbywają się w czasie 10-15 min bo układ i tak nie zdąży schłodzić auta, jak na desce rozdzielczej możemy usmażyć jajko sadzone. Reszta bardzo spoko opowiedziana
No tak tylko Panie kolego zapomnał Pan o wilgoci, która w całym układzie jest i po skończonej jeździe nie ma szans odparować, stąd biorą się grzyby groźne dla naszego zdrowia. Dlatego trzeba wcześniej wyłączyć klimatyzację a wentylator wysuszy układ to jest podstawa żeby w parowniku i przewodach nie namnażały się drobnoustroje.
Ja walczę ze swoją dziewczyną o ustawienie climatronic. Za wszelką cenę w zimie ustawia temp maks zaraz po odpaleniu i możesz jej tłumaczyć, że to nie rozszczepia atomu i że silnik musi się nagrzać aby ciepło dotarło do kabiny. Słowem orka na ugorze...
Nie do końca, dużo samochodów ma elektryczne dogrzewanie kabiny które działa od razu nawet jak silnik zimny. W Stilo miałem tak że pokrętło grzania na max aż ,,kliknie,, i włączała się grzałka elektryczna i po chwili leciało ciepło.
@@Artur_Intro ok gdyby to tak tam działalo to by tego komentarza nie było. To Astra H bez takiej funkcji
To taki efekt placebo.
Nowy czynnik chłodniczy klimatyzacji w samochodach jest niebezpieczny dla strażaków, który jest trujący gaszony wodą.
Dlatego strażacy podczas gaszenia samochodu obowiązkowo maski i butle
@@vipr20111 Stary czynnik chłodniczy klimatyzacji w samochodach jest niepalny.
@@vipr20111 Stary to był zwykły freon jak z lodówki.... Kiedyś najlepsze gaśnice były halonowe.... To ta sama rodzina gazów.
@@empe811 w lodówkach nie ma freonu od baaardzo dawna 😉 w lodówkach jest zazwyczaj R600a czyli cyklopentan. Dużo bliżej mu do propan-butanu niż freonu.
@@METYLNH ok. Freon chyba na przełomie wieków wycofano z uwagi na wiązanie ozonu w atmosferze.
Mam klimatyzację automatyczną. Jak ustawiłem 21 ° 8 lat temu, tak do dzisiaj zostało
Jakoś nikt z doradców nie zauważą, że automatyczna klimatyzacja dąży do jak najszybszego osiągnięcia temperatury zadanej (na wyświetlaczu), co skutkuje wichurą zimnego powietrza po uruchomieniu silnika. A to nigdy nie jest zdrowe (to rekomendowane przez autora "buchnięcie"), bo i wnętrze jest rozgrzane i nasze ciało też. Zatem, oczywiście, tez jestem mądrzejszy niż moja klimatyzacja automatyczna (ze sprężarką pracującą cały czas) i sam lepiej wiem jak jest dla mnie najlepiej. Z automatów cieszą się ludzie o niskich możliwościach kognitywnych.
A przed końcem jazdy, oczywiście, wyłączam klimatyzację, bo fizyka jest prosta-wilgoć siedzi w kanałach dolotowych po leniwym wyłączeniu silnika jak w zamkniętym worku i to prowadzi do smrodu.
Coraz mniej jest w autach do decydowania, taka natura postępującego autoogłupiania.
No tak ! Dużo powiedziane na temat używania air condition w samochodach .Ale nie wszystko .Nie usłyszałem tej najważniejszej informacji , która mogła by pomóc w zwalczaniu smrodu „ starych skarpetek” , który czują ludzie wsiadający do kilkuletniego samochodu posiadającego ten system .Szczególnie kiedy zaraz po uruchomieniu samochodu ustawi się blower motor na wyższe obroty. Otóż , kiedy używa się ochładzania , szczególnie w wilgotne , gorące dni wilgoć skrapla się .Większość jej odpływa wężykiem na zewnątrz z wnętrza evaporator box. Część jej jednak tam pozostaje.Kiedy zaparkujemy samochód i nie używamy go przez kilka dni , drobne cząstki tej wody która nie odparowała tworzy w szczelinkach evaporator core grzyb..Z czasem , po kilku latach grzyb ten jeszcze się rozwija .Później jest on nadmuchiwany na naszą twarz wraz z pędem powietrza wyrzucanego z kratek wylotowych w desce rozdzielczej ! Paskudny zapach, stare skarpety.Można temu zaradzić .Szczególnie kiedy mamy zamiar po jeździe w gorące dni odstawić samochód na kilka dni należy chwilę przed zatrzymaniem ustawić system na MAKSYMALNE OGRZEWANIE . I utrzymać tą pozycję przez chwilę na postoju . Wtedy gorące , przepływające powietrze wysuszy wodę ,pozostawiając wnętrze bez możliwości zalęgnięcia się grzyba.
Dokładnie, to jest to, czego w tym materiale brakowało. Nie można jeździć bez końca z włączoną klimatyzacją - należy ją wyłączać na 2-3 minuty przed zgaszeniem silnika, aby parownik się osuszył.
Nie trzeba włączać ogrzewania- wystarczy wyłączyć klimatyzację. Niektóre auta same dbają o osuszenie parownika poprzez załączanie wentylatora po wyłączeniu auta. W moim dawno już pełnoletnim Volvo 850 (1993r) istniał nawet oryginalny zestaw modernizacyjny dla wczesnych egzemplarzy, który takową funkcję dodawał (późniejsze miały już ją w standardzie).
Cała prawda. Używać cały rok klimę. Mam automatyczną i latem 19 zimą 22 i wszystko cyka bez problemu.
NIE POLAMALO CIE NIGDY OD TAK NISKIEJ LATEM?:)
Pana Kornackiego słucha się fantastycznie marzy mi się audycja 2 godzinna o motoryzacji jako audiobook
"Klima do nabicia" w 99% przypadków znaczy "do naprawy" :)
Prawda jak klima do nabicia to znaczy zepsuta 😁
Raczej w 9%
@@tasmanua479 nie zepsuta, a nieszczelna
@@Komcio123 Raczej tarcza uszkodzona lub kompresor padł jeśli klima wymagała by tylko nabicia to każdy zrobił by taką błachostkę i powie przy sprzedaży z czystym sumieniem, że klima jest sprawna. Mam auto 14lat czynnik mi nie ucieka nie nabijałem nigdy klimy przez 14lat ale msc temu padła tarczka koszt 70zł wyminiłem i chłodzi super, właśnie wróciłem z nad morza z Łeby i Masz rację klima do nabicia w pewnych przypadkach oznacza że jest nieszczelna co przysporzy wysokich kosztów. Jak słyszę Panie tylko klima do nabicia to uciekam od takiego sprzedawcy.
Współczuję 🤣😂 zawsze tylko nabijam
np u mnie klimatyzacja nie uruchomi się jeżeli temperatura na zewnątrz jest niższa niż 4-5 stopni na plusie(manualna) to nie uruchomi się sprężarka.
Wszystko się "pięknie wyrówna" w Klimatronicu pod warunkiem ,że się robi trasę ok. 30 lub więcej kilometrów. A jak się dojeżdża do pracy po 7 lub 8 km/dzień ,to nic nie zdąży się wyrównać. W zimie silnik się nie zagrzeje dobrze ,a w lecie wnętrze nie zdąży się schłodzić.
-nie "filtr klimatyzacji" tylko pan miał chyba na myśli filtr kabinowy. Wartow wymieniac ze względu na zdrowie, ale też usyfiony blokuje napływ powietrza, co zmniejsza wydajność nawiewu
-ale jak już wspomniał o filtrze klimaryzacji, to szkoda, że nie wspomniał, że gdy klima w aucie np. 10 letnim działa, poziom czynnika jest ok. Ale "już tak dobrze noe chłodzi", to może być winny prawdziwy filtr klimatyzacji (nie kabinowy) czyl osuszacz, o jego istnieniu i konoecznosci wymiany wielu zapomina i potem w kiepskim warsztacie zostawia się kupe kasy za naprawe, bo wiele warsztatów tak serio, to średnio na klimie się zna.
-R1234YF - tu juz piramidalne bzdury mamy.
Po pierwsze największa wada nowego czynnika, to że po zapłonie tego czynnika powstają toksyczne związki, które w kontakcie z żywymi tkankami wywołują martwicę
-Po drugie, choć można dyskutować, czy nowy czynnik to gra warta świeczki (np w USA się go nie stosuje i wywalone, w polsce i EU po 2010 został wprowadzony, by zaraz go wycofać ze względu na wspomnianą toksycznosć, jednak od 2015 jest znowu i obowiązkowy) to pan z filmu powinien się dokształcić zamiast prawić bzdury, bo nie chodzi o jakieś szkodliwe dla zdrowia toksyny, chodzi o środowisko, stary czynnik jest ekwiwalentem CO2 w stosunku coś około 10:1. Oznacza to, że rozszczelnienie układu klimatyzacji w osobówce jest równoważne emisji ~0,5 do nawet 1 tony CO2. Nowy to 10x mniej i to jest jedyny argument który zadecydował o jego wprowadzeniu
-ciekawostka 1: równolegle trwały prace nad układami pracującymi na samym co2 pod dużo większymi cisnieniami
-ciekawostka 2: w aucie z "nowym" czynnikiem można spuścić nowy i nabić stary - zaręczam.
-ciekawostka 3: jak kolega ekspert wam mówi: "na jakiego wała dobijać, a w lodówce w domu dobijasz?" To jest niekompetentny i pomijając konkrety jak np. Występowanie połaczeń pracujących gumowych w aucie, ja zawsze odpowiadam tak: "a jak przywieziesz lodówkę samochodem i odrazu po wniesieniu ją włączysz, to dlaczego nie wolno?" Odpowiedz prosta: bo się zepsuje, musi odstać (producent nakazuje 24h). - no właśnie, a w samochodzie po jeździe po wertepach zatrzymujecie się na 24h i czekacie, a klime włączacie tylko stojąc w miejscu na płaskim? Zasada działania jest identyczna, ale to nie są takie same układy.
Oj tak można by dyskutować i to długo odnośnie sensu stosowania tego. Według większości nie ma to sensu, ale ludzie robiący na tym hajs widzą same plusy.
"Oznacza to, że rozszczelnienie układu klimatyzacji w osobówce jest równoważne emisji ~0,5 do nawet 1 tony CO2"
Czyli tyle co nic w porównaniu do światowej skali produkcji CO2. W chinach smogi są tak duże, że widoczność jest na kilka metrów, jak wybuchła pandemia i zatrzymano gospodarkę tam to nagle w internecie pojawiły się zdjęcia krajobrazów, których mieszkańcy nie widzieli od bagatela dziesiątek lat bo takie jest tam zanieczyszczenie powietrza na co dzień. Czy warto się więc przejmować 0,5-1t CO2 z czynnika, który ucieka tylko w sytuacjach zderzenia lub innego uszkodzenia? Nie sądzę.
Morza, oceany i roślinność na świecie absorbuje ogromne ilości CO2 każdego dnia i produkuje O2 tutaj różnica emisji 0,5-1t CO2 (przypominam, że to jest potencjał cieplarniany w skali 100lat bo tak liczony jest równoważnik GWP) nie jest wielkim problemem. Średnia światowa to około 5 ton CO2 rocznie na osobę więc jakie do tego ma odniesienie 0,5-1t GWP z jednego uszkodzonego samochodu na ileś tam sprawnych, z których czynnik nie wyciekł? Znikome.
Bardziej zająłbym się skutkami produkcji akumulatorów do nowoczesnych "eko" samochodów i tego jak u wybrzeży Afryki wyrzucany jest elektroniczny złom na plażę pod pretekstem "wyrównania różnicy technologicznej".
Na świecie są firmy, które płacą gruby hajs za to, że nie są eko i emitują ogromne ilości syfu do środowiska, bo bardziej im się to opłaca, niż zastosować technologię, która temu zapobiegnie.
Magazyny skażonej wody z elektrowni w Japonii się przepełniają i mają zamiar wylać to do oceanu, a przecież elektrownie jądrowe są takie ekologiczne, dają czysty prąd..
Biorąc pod uwagę co się dzieje na świecie to wprowadzanie tego typu czynnika i mówienie, że to jest bardziej eko to jakaś błazenada.
Zapomniał Pan o bardzo ważnej rzeczy, mianowicie gdy wiemy ,że za kilometr będziemy w domu i wyłączymy samochód, warto tą klimatyzację wyłączyć kilometr od domu. Cała woda z klimy zdąży zlecieć i układ się odpowietrzy prawidłowo. Tak samo z włączeniem klimy. Nie włączać silnika z włączoną klimą.
Z wyłączeniem klimy się zgadzam, do tego zmniejszy się różnica temperatur. Co do włączenia, to w większości aut, sprężarka nie włącza się w momencie uruchomienia silnika, tylko kilka sekund później.
To jak to się ma do Kornackiego żeby nie wyłączać wogóle ?
Witam wszystkich miłośnikow klimy w aucie.Krótko mówiąc należy jeździć na włączonej klimatyzacji przez cały rok a dlaczego bo musi ona być w ciąglym ruchu tj.czynnik.A więc nie chcesz mieć problemów z klimą jeździj na niej przez okrągły rok bez względu na pogodę.Osobiście tak właśniw robię i do klimy się nie dotykam od 5lat kiedy to ostatnio bylem na jej serwisie 😊
Z jednym się nie zgodzę po przyjeździe samochodu na miejsce gdzie Klima jest cały czas włączona a my staniemy i wyłączymy samochód chłodniczka jest zaszroniona i wilgotna nie osuszona dochodzi do rozwoju Grzybów i bakterii które się rozwijają potem SMIERDZI..
dobra rada przed zakończeniem podróży wyłączyć Klimę żeby wszystko osuszyć 3--5 minut
przed dojechaniem do celu i nie będzie Śmierdziało nie będzie wilgoci na chłodniczce
Czy chodzi o wyłączenie sanek AC, ale nawiew dalej pracuje, czy wyłączenie również nawiewu?
W klimatyzacji automatycznej po włączeniu trybu automatycznego system ustawia prędkość nawiewu powietrza, rozdział nawiewu powietrza, recyrkulację powietrza, uruchamianie lub wyłączanie klimatyzacji oraz temperaturę powietrza, która została wybrana temperatura powietrza przed jazdą na postoju.
Do starych układów klimatyzacji jak prawilny czynnik wymrze będziemy stosować LPG :) A nie kwas w sprayu. I to i to jest łatwo palne jeżeli nie widać różnicy to po co przepłacać.
Nie każdy ma możliwość jazdy z włączoną klimą w zimie … Jako posiadacz audi a4 b5 z 97 roku, mam klime ale zimą nie ma szans na jej działanie, ze względu na to, że poniżej 2 stopni C zwyczajnie sprężarka się nie załączy. Wtedy pozostaje czekać aż silnik złapie temp by to ciepło zaczęło płynąć i osuszyło zaparowane szyby 🤷🏻♂️🤷🏻♂️🤷🏻♂️ … Dziwne ale takie kiedyś były układy montowane
Adam przecież sprężarka się nie uruchomi podam na przykładzie Ford Focus mk1.
Czujnik temperatury lub czujnik niskiego ciśnienia nie pozwoli na uruchomienie sprężarki klimatyzacji poniżej 5 stopni C na zewnątrz no, chyba że silnik ogrzeje komorę i temperatura wzrośnie.
Dobrze Adam ze poruszyłeś ten temat bo dużo nieświadomych ludzi niewiedziało o tym
Panie Adamie może następny film to będzie rozmowa o pojemnościach silnika. O wadach i zaletach silnika z większą pojemnością itd. Pozdrawiam :)
Dobry pomysł. Np. porównanie spalania silników 1.2-1.4 i 1.8-2.0 L
@@crollsky szkoda że do 2L. W mojej kijance (3.3V6 benzyna) spalanie mniejsze o 2 litry na 100km na mieście od mojej wcześniejszej omegi 2.5V6 benzyna. Dla porównania kia 307KM opel 170KM. Nie zawsze większa pojemność = większe spalanie.
Zanim zaczniemy rozkminiać pojemności, moce i spalanie, proponuję pogadać o używaniu kierunkowskazów :)
Całkowicie się zgadzam . Ja z tych co w lipcu klime mieli, w zimie nie używali w nastepnym lipcu już klimy nie mieli :)
To jak się nie używa w zimę to co się dzieje z czynnikiem?
Części klimatyzacji takie jak sprężarka, chłodnica przez pół roku nie używana może się zastać i niechętnie uruchomić po przerwie ;)
@@przemekrogin8242 A może być tak, że po zimie nieużywania nie będzie czynnika?
@@marcinn992 jeśli się rozszczelni to może czynnik uciec
Dokładając swoje 3 grosze uważam, że klimatyzację najlepiej odpalić w gorący słoneczny dzień po krótkiej jeździe z otwartymi oknami. Najpierw niech się samochód wywietrzy z gorącego powietrza a dopiero potem chłodzić przy użyciu AC
Sluszna uwaga.
Można ją "odpalić", otworzyć drzwi i okna i przewietrzyć wnętrze zanim wsiądziemy.
Ja mam zawsze włączoną, na okrągło przez cały rok. Wszystko działa jak należy, nic nie śmierdzi, a ja już nie mam problemów z bólem gardła, ktore miałem używając jej sporadycznie. Mechanicy w szoku że klima działa i że nie wymieniane wentylatory (pasek B5 FL) bo to niemożliwe żeby były sprawne przez tyle lat :)
@@snakemgs3766 Przecież sprężarka nie pracuje poniżej ustalonej temperatury, dlatego stwierdzenie, że włączona cały rok, jest nadużyciem.
@@Sowa56 tak samo jak stwierdzenie że "odpalasz samochód" nie oznacza widowiskowego pożaru na osiedlu, bądźmy dorośli :)
Jakos tak fajnie sie to oglada jest merytorycznie nie ma lania wody nie ma reklam co 2 minuty sa konkrety do rzeczy i w punkt . Pozdrawiam i tak trzymac Panie Adamie
prosta rada dla podnieconych kupujących, bo fajnie wygląda, cena dobra. Skoro klima nie działa, bo trzeba napełnić, to nie kupujemy, tylko prosimy o napełnienie i po okazaniu faktury za napełnienie, jeżeli wszystko działa ( i nie sprawdzajcie tego sami, tylko w serwisie ) To dopłacam koszt napełnienia i jadę. W innym przypadku odradzam zakup takiego auta.
Bez przesady, są samochody które rzeczywiście mają zepsuta klime ale na ogół sa w bardzo dobrym stanie technicznym, trzeba do tego podchodzić inaczej czyli:
Panie klima do nabicia!
A czyli klimy nie ma okej
I wtedy nastawiamy się na ewentualną naprawę albo godzimy się z tym ze samochód będzie bez klimy :) często klima jest zepsuta bo ludzie o nia nie dbają bo dużo ludzi dalej myśli ze klima jest bezobsługowa. Trzeba patrzeć na ogół! Jeden "babol" nie świadczy o całym samochodzie, samochód zepsuta klima może być w lepszym stanie technicznym niż ten w którym klima była "pielęgnowana" przede wszystkim nie napalać się tylko chłodno podchodzić do zakupu.
Pozdrawiam!
Ale generalnie lepiej unikac, bynajmniej dla mnie to podejzany typ sprzedajacych, ktorzy wlasnie gadaja a to tylko klima do nabicia, oponu do wywazenia, kontrolka sie swieci to jakis czujnik za grosze, to juz jest podejzane, dla mnie lepiej jak sprzedajacy mowi za malo jak za duzo, bo tak to probuje zachwalac na sile
@@adrian.008 Większość ludzi sie nie zna i powiela mit o tym że "klima do nabicia" te rzeczy o których mówisz ze czujnik za grosze i tak dalej to inna para kaloszy wtedy należy takiemu bałwanowi liścia strzelić i kulturalnie odejść bo wtedy wiadomo że to zwykły krętacz
W kwestii nie używania klimatyzacji zima którą poruszasz w filmie . Tak jak mówisz powietrze jest osuszne ale używamy zima dlatego żeby nawilżać olejem uszczelki głównie chodzi o uszczelniacz czolowy korpusu sprężarki. Jest to zwykły zimering ale ciśnieniowy. Guma HNBR materiał z jakich jest zrobiony uszczelniacz w momencie kiedy jest nie smarowany olejem staje się sztywny i zaczyna puszczać bo nie jest w stanie uszczelnić wału sprężarki. Co do obsługi jak robimy krótkie odcinki ustawiamy temp 5 stopni różnicy między zew a wew temp w aucie przy dłuższych odcinkach np 100 km max różnica 10 stopni . Nowy czynni zgodnie z ustawą Unii Europejskiej nowo wydana homologacja od 2016 roku musi mieć 1234yf . Co do niebezpiecznego zachowania i właściwości nowego czynnika 1234yf najlepiej jak by się wypowiedziała firma Texa która robiła obszerne badania . Pozdrawiam ja czyli Dora
Czyli z ulgą i dumą mogę się przyznać. U mnie cały rok automat na 21 stopni 👌 i zawsze jest okej 👍
Pozdro Adam 🤜🤛
W końcu ktoś powiedział prawdę o tym nowym czynniku. Z mojej strony ogromny szacun Panie Adamie 👍
Do tego wszystkiego Mercedes lubiący iść własną ścieżką w starszych autach zamiast używać jak wszyscy inni przycisku AC miał EC.😁Po wciśnięciu EC zapalała się mała czerwona dioda która .... wyłączała klimę bo EC był trybem Eco czyli klima Off😁 Po ponownym wciśnięciu i zgaszeniu diody klima chłodziła jak w lodówce. U mnie klima cały czas on na 22. Pozdrawiam Panie Adamie i jak zwykle bardzo miło Pana posłuchać.
Miałem dokładnie tak samo w W202 😉
TERAZ JUZ MERC ZACZYNA STOSOWAC CO2 NAWET:)
Nie wyeliminowali ołowiu w akumulatorkach, ale próbowali.
Super porada,od 20 lat jeździłem na manualnej,od pół roku mam automatyczną a używałem jak manual🤭 teraz już wiem 👍👍 dziękuję, pozdrawiam 🤗🤗
U mnie w BMW F31 automatyczna klima rzeczywiście działa bardzo dobrze i nie mam potrzeby ustawiania manuala, jednak wiele razy spotkałem się z samochodami gdzie klima po włączeniu „auto” dmuchała zimne lub gorące powietrze jak szalona. Sam robiłem w ten sposób, że pierwsze 5-10 min regulowałem manualnie, potem włączałem „auto” jak już samochód się schłodził lub nagrzał, więc zachowanie kolegów redaktorów może być tym spowodowane.
Pozdrawiam
Dobrze napisałeś ,ten mam ten problem z trybem autem że wsiadam do zimnego auta i mi wali zimnym naduchiem odrazu na full nic przyjemnego dlatego teraz raczej mam cały czas na manualu ustawione ewentualnie trzymam na nawiew na szybę bo często szyba paruje np od deszczu
Siema ja korzystam z klimatyzacji zgodnie procedurami tak jak Pana Adam mówi i na prawdę nie ma problemów klima automatyczna. auto ma juz 17 lat i jest wszystko oki
Powiedz wszystko o 1234yf Podczas palenia wydziela gaz trujący który wchodzi nawet przez skórę i rozpuszcza kości i szkło.
Tez naleze do tych kierowcow ktorzy ustawiaja klimatyzycje manualnie a dlaczego? Dlatego, ze klima stara sie bardzo szybko wyrownac temperature do temperatury ustawionej przez nas wczesniej. Czyli nagle robi w samochodzie wichure bo dmuchawa kreci na maxa i przez to robi sie glosno oraz wietrznie. Ciezko jest wtedy z kims rozmawiac, telefonowac i nawet to niezdrowe byc nadmuchiwanym zimnym powietrzem. Moze tutaj producenci powinni dac nam mozliwosc w ustawieniach szybkie, normalne lub powolne automatyczne wyrownanie temperatury w samochodzie.
W BMW jest taka możliwość. W trybie auto można regulować siłę nawiewów.
Ba większości samochodów nawet nowych nie da się zmienić siły nawiewu przy Auto. Dlatego sam reguluję siłę nawiewu w lato bo inaczej głowę odrywa i można naprawdę szybko się przeziębić. Zatem najpierw schładzam sobie niższa temp z niższą siłą nawiewu a dopiero potem ustawiam auto.
@@zhakowanyprzezdroge gdy w trybie auto mam cos tam regulowac to nie jest juz automatyczne sterowanie tylko manualne.
W 100℅ popieram Panie Adamie, cały rok używam klime średnio na 22-24 st.C. Z klimą w aucie jest jak z mózgiem: nie wystarczy mieć, ale przede wszystkim trzeba używać 😜
Ja też często jej tak używam, ale jak jadę w podróży to czasem daję sobie odpocząć bo jednak powietrze się wysusza i czasami pojawia się chrypka przez wysuszoną śluzówkę. Alternatywnie nie można zapominać pić wody.
Film sprzed miesiąca a ja to stosuję od 10 lat 😉
Zgadzam się, że w ten sposób powinna być używana klimatyzacja 👌
U mnie po włączeniu klimy pedał gazu chodzi strasznie mułowato i auto traci z 15% mocy
6:20 Np palący się nowy mercedes na A2... spaliła się w nim młoda dziewczyna.
I nikt nie ponosi odpowiedzialności za zabójstwo. Taki kraj i taka sprawiedliwość.
I nie było żadnego "bohatera", który wyciągnąłby ją z płomieni, same kmioty dokoła!
@@Sowa56 z płomieni mogli wyciągnąć tylko zwłoki.
Jak pali się 1234yf to nie podchodzić bez kombinezonu i tlenu. Wydzielają się opary florowodoru które parzą skórę płuca kości i szkło.
Miała pecha ale jeszcze gorzej jakby ją odratowali, żyć z takimi bliznami,oszpecona na całe życie a poza tym to wszystko boli,swędzi,trzeba robić przeszczepy a to przecież młodziutka dziewczyna. Współczuję jej rodzinie.
Tak ma pan całkowitą racje klimatyzacja powinna być używana nawet zimą i się nie psuje
W książkach gdzieś piszą jeszcze ze dobrze w lato przed odpaleniem klimy otworzyć okna i przewietrzyć
Głównie po to, żeby usunąć toksyczne opary z nagrzanego plastiku, każde tworzywo ma swój rozpuszczalnik, który ulatnia się przez cały czas z różnym stopniem intensywności w zależności od temperatury.
@@Sowa56 ja odpowiem dogłębniej. Przy około 40-50 stopni jak nagrzeją się nasze piękne kanały od dytrybutora powietrza wytwarza się rakotwórcza substancja o nazwie BENZEN .
@@warsztatdory" wytwarza się...BENZEN". Nie wytwarza się tylko uwalnia z plastiku.
Ja tam na nic nie czekam, odpalam od razu i żyję-a robię tak od 25 lat.
Dziękuję bardzo za poradę tak pewnie między innymi zepsułem klimatyzację bo wyłączałem ją całkowicie zimą
Mam klimatronik ustawione na 21 st. cały rok , Mercedes W212, Super działa , tak już od 2 lat 🤣👍😀, dogrzewamy się grzanymi siedzeniami zimą i też przez chwilę 🤣🤣🤣👍
U MNIE W C190 CALKOWICE ZREZYGNOWALEM Z OPCJI AUTO, TYLKO RECZNE KRECENIE ZDAJE EGZAMIN
Adam ma zawsze rację
Popieram Go w 100%
Też tak używam klimatyzacji tak jak mówi i działa super
Zawsze auto!
👍
od 7 lat jeżdzę non stop z klimą na auto przez cały rok. Koledzy ciągle próbują mnie przekonać, żebym to wyłączył, bo zima, bo nie jest tak gorąco... Team 21C :)
Dokładnie, jesli serwisujesz auto regularnie to po prostu klima ON cały rok i zapominasz o tych wszelkich fanaberiach, mokro sucho on/off wigotno sucho.... ja pierdziu... używać i tyle.
17,5 i czujesz, że jest chłodno. Z tym nowym czynnikiem nie ma tragedii. Idzie w atmosferę, że nawet jego nie czujesz 😎 Cena robi się porównywalna 25- stary 50- nowy.
Bardzo Dziękuję za ten filmik
Bardzo mi się przydał.
Już klima w aucie ustawiona na 21 stopni i w automacie i tak już zostanie 👍👍👍
Od lat korzystam z AC cały rok niezależnie od temperatury na zewnątrz
+1 w lecie chłodzi , zimą osusza
Ja przez cały rok klimatyzacje mam ustawioną na 21,5 i auto😁 pozdrawiam
Panie Adamie, pamiętam jak Pan kilkanaście lat temu chyba w "Zakupie Kontrolowanym", powiedział że należy mieć ustawione w "automacie" 21 stopni, że jest to optymalna temperatura, czy najbardziej komfortowa. I od tamtego czasu w każdym aucie ustawiam właśnie na 21 stopni i praktycznie zapominam o czymś takim jak klima, (oczywiście nie mówiąc o co rocznych przeglądach, sprawdzeniu szczelności, czy odkażeniu ). Zimą jest przyjemnie ciepło, szyby momentalnie odparowują, nie mam też problemu z wszechobecną wilgocią w tym okresie. Latem za to zawsze mam przyjemnie chłodno, ale też nie mam lodówki w aucie, dzięki temu też nie narzekam na anginę czy inne choroby związane z klimą. Zresztą nawet w instrukcji np. Citroena Xsara Picasso też jest wzmianka że właśnie 21 stopni oferuje największy komfort dla podróżujących. Również bardzo mnie irytuje gdy wsiadam do auta z klimatyzacją automatyczną i kierowca (WŁAŚCICEL auta, więc sądzę że najlepiej zna swój samochód) najlepiej wie jak ustawić klimę i miesza ustawieniami nadmuchami, temperaturami a jak się schłodzi to bach wyłącza ją, BO PRZECIEŻ JUŻ JEST CHŁODNO. Masakra jakaś, ale co nie będę się spierał, przecież ON wie najlepiej. Albo tłumaczenie że przecież klima poodnosi spalanie i dlatego ją wyłącza. Nie rozumiem również jak można nie używać klimy zimą, no bo przecież klimatyzacja służy TYLKO do chłodzenia. A potem wielkie zdziwienie jak przychodzi sezon, i układ nieszczelny albo klima śmierdzi. Jeszcze raz powiem że klimę w automacie ustawia się na np na 21 stopni klika się AUTO i się nic nie kombinuje przy niej, a Ona już sama zadba o najefektywniejszą pracę i o nasze samopoczucie za kółkiem. Sorry że się tak rozpisałem ale musiałem się o tym wygadać przed kimś kto jest w temacie :P . Pozdrawiam.
GLUPOTA
Bardzo mądre słowa, do czego Nas przywykł Pan Adam swoimi radami. Jak zawsze łapka w górę w pełni zasłużona. Bardzo mądrze, zwięźle i konkretnie :) Pozdrawiam!
Mam klimatyzację automatyczną, ale latem, gdy jest gorąco to na początku ustawiam minimalną temperaturę i nieco ponad połowę siły nawiewu żeby mi nie huczało z kratek, jak się ostudzi-przechodzę w tryb automatyczny.
A gdy dojeżdżam do celu wyłączam klimatyzację, żeby osuszyć parownik, dzięki czemu po włączeniu nawiewu z kratek nie leci-powiedzmy-nieprzyjemny zapach.
Gdy jest chłodniej (czyli przez większość roku)-włączam klimatyzację na na minutę-dwie raz na kilka dni. W sumie-nawet w instrukcji do samochodu było napisane, żeby włączać klimatyzację co kilka dni nawet, gdy nie jest gorąco.
@ Jacek K Odgrzybianie czas zacząć (chyba).
U mnie włącza i wyłącz się klima wraz z kluczykiem i żadne "smrodki" nie lecą.
O filtrze kabinowym to nawet nie wspomnę.
Pozdrawiam
@@golfangwm4436 Ale u mnie też nic nie śmierdzi, chodziło mi o to, że warunki, jakie panują w układzie klimatyzacji są dobre dla rozwoju grzybów. Ja swoją suszę i dlatego nawet po kilku latach nie czuć żadnych podejrzanych zapachów.
Kiedyś jechałem ze znajomym jego służbowym samochodem-to, co się wydostawało z kratek po włączeniu nawiewów mogło nieźle wystraszyć ;)
Chciałem nawet spytać, czy mu coś nie zdechło ;)
Robię dokładnie tak samo ;)
Panie Adamie, nie powiedział Pan o tym, czy można wyłączać silnik przy włączonej klimatyzacji czy lepiej tego unikać. Chętnie się tego dowiemy :)
No przecież tak się robi, co w tym dziwnego. Gasisz silnik to w klasycznym układzie staje kompresor i nie ma co chłodzić. Co najwyżej wiatrak działa na zapłonie bez silnika.
@@chotnik hmmm jeszcze nie widziałem wiatraka ( to taka BUDOWLA) wybudowanego w samochodzie.
Może chodziło ci o wentylator?
Cały rok mam ustawioną temperaturę 21,5 stopnia, a climatronic robi resztę.
Dodam jeszcze że nawiewy nie są skierowane na kierowcę lub pasażera tylko boczne na szyby, a środkowe są skierowane w stronę dachu auta i centralnie -dzięki temu wnętrze samochodu jest całe schłodzone i równomiernie
Dziękuję Panie Adamie. W końcu ktoś popiera moją decyzje teraz mogę pokazać ten film znajomym którzy zawsze mi powtarzają: "po co Ty jeździsz cały czas na tym auto?"
Dobrze Pan gadasz. To samo jest z grzejnikiami w domu. Kręcenie termostatem pomiędzy 5 a 0 to standart :-)
W manualniej klimatyzacji z grupy vw w rocznikach +-2000 klimatyzacja nie właczy sie ponizej 5stopni C
Zgadzam się z Panem Adamem, a swoją drogą pozdrawiam. ;)
W swoim aucie mam klimę a jak jest ładna pogoda i samochód stoi pod domem to od czasu do czasu otwieram szyby niech się przewietrzy i niech wnętrze ,,pooddycha" ;)
Jeszcze jedna rzecz - czasem klima wydziela nieprzyjemny zapach - gdzieś na skraplaczu zbiera się wilgoć i robi się pleśń - odgrzybianie pomagało na krótki czas, a słyszałem od znajomego, zeby kilka minut przed przyjazdem i zgaszeniem silnika wyłączyć po prostu klimę, niech wentylator nawiewu przewietrzy skraplacz i wierzcie lub nie, ale to działa - od ponad dwóch lat tego problemu nie mam 😊
Cześć Adamie, mam Nissana Primerę P11 lift i jest klima na automacie. Mam włączony na tryb AUTO 21C° i działa wyśmienicie mi przez cały rok, też jestem tego zdania jak wszytko jest użytkowane z głową nie ulego szybkiemu zepsuciu. Serdecznie pozdrawiam wszystkich majsterkowiczów. 👍👍👍
Nie powiedziałeś żeby na minut 3-5 przed końcem jazdy należy ją wyłączyć i otworzyć okno a lato aby nie dostać szoku termicznego. I nie każde auto odpali klimatyzację w zimę bo czujnik nie pozwoli na odpalenie sprężarki
Ja dostałem szoku po wysłuchaniu tak cennej rady.
@@marekjanczewski U MNIE JEGO RADA SIE SPRAWDZA.
ZBYT DUZA ROZNICA TEMP.
Te krótkie rzeczowe filmiki Adamie są rewelka. Pozdrawiam 🙂
Fachowy i rzeczowy film dzięki którem wiem jak poprawnie korzystać z Manualnej Klimatyzacji ze lepiej jeździć na niej cały rok a nie tylko czasami włączać na 10 min
Jak zawsze Pan Kornacki 6+
Praktyczne ,madre porady.
Musze dodac ,ze uwielbiam twoje P. Adamie poczucie humoru(mamy podobne)
Najlepszy dziennikarz motoryzacyjny moim oczywiscie zdaniem😉.
Pozdro z uk drogi P. Adamie.
To nie chodzi o żadną ekologię, interes się liczy i kasa. Samolot pasażerski spala średnio 5 ton paliwa na godzinę. Nikt nawet nie próbuje walczyć z liniami lotniczymi, a czepiają się aut osobowych. Parodia.
Może i palą o wiele więcej, ale jest ich nieporównywalnie mniej.
Samoloty odpowiadają za 2.5% emisji CO2, transport lądowy(osobowe, ciężarówki, busy) za 15%
Z samolotami również się walczy, jest duży nacisk na producentów i linie lotnicze, ale może tego tak nie zauważasz bo koncentrujesz się na tym co dotyka ciebie, w większym lub mniejszym stopniu, osobiście.
Europa walczy z co2 a produkuje marginalne ilości. Banda debili dalej wierzy że tu chodzi o ekologię xD
Oczywiście że linie lotnicze też muszą ograniczać co2. Jeżeli chodzi o samochód to jest to najgorszy środek transportu (biorąc pod uwagę szkodliwość dla człowieka) pod każdym względem.
@@mutos82 no to pieszo zapierdalaj w zdrowiu ;)
Cały rok klima ustawiona na 20 pozdrawiam
Klimatyzacja zima normalka. Uwagi co do lata ... 1st okna na 2min wnętrze samochodu w słońcu jest bardzo nagrzane .... uwaga co do automatu....średnio daje sobie radę jak słońce nagrzewa ciebie bezpośrednio i czasem ręczne ustawianie ma sens
Witam, całkowicie się z panem zgadzam, w ten czwartek odbieram już 10 samochód i mam dość duże doświadczenie...super materiał. A faktycznie syn jak zaczął jeździć jako początkujący kierowca często zmieniał nastawy temperatury (np 17-18 stopni lecie i ponad 24 stopni w zimie
Czy nowe samochody z nowym czynnikiem chłodniczym klimatyzacji są niebezpieczne?
Nie
Ja jeszcze oprócz jazdy cały rok na auto, przestawiam kratki nawiewów żeby latem waliło do góry a zimą na dół. Wiadomo, ciepłe powietrze jest lżejsze od zimnego, więc zimne i ciepłe powietrze lepiej się (przynajmniej w moim odczuciu) miesza w samochodzie. A poza tym zimą nogi mi marzną najbardziej, więc wolę mieć ciepło od nóg właśnie :P
robię tak samo: latem na szybę i boki, a zimą ciepłe tylko na nogi.
Prawda, prawda jeszcze raz prawda. Mądrego to i miło posłuchać.
Ważny odcinek. Zgadzam się z autorem. Warto jeszcze dodać że żaden uklad klimatyzacji"nie lubi" ingerencji jeśli działa poprawnie a to w zwyczaju ma każdy (lub prawie każdy) warsztat samochodowy jeśli klient prosić o weryfikację przed sezonem.
Kurczę Adam dziękuję Ci za ten odcinek teraz dzięki tobie będę wiedział o tym jak mam używać klimatyzacji 👍
Używam cały rok i wszystko śmiga 👍
No toś mnie chłopie nawrócił. Byłem jednym z tych, co klimę mają za zło i raczej była wyłączona. Zmieniam podejście do tematu. Ostatecznie, to dzięki za materiał.
gdy miałem climatronic z lat 90, sam lepiej wiedziałem jak chcę, aby mi wiało. Tamten system był zbyt nachalny, gdy wchodziłem latem do auta nawiewy ustawiał na pełną moc, aby zejść do zadanej temperatury. Było zdecydowanie za głośno. Na obecnych systemach automatycznych można polegać
Też zawsze ustawiam na temperaturę, a jak widzę innych to właśnie robią low lub hi 😂
Dobrze gadasz od jutra tylko na automat . Pozdrawiam
Korzystajcie z automatów, ewentualnie niemal każdy samochód ma funkcje jednoczesnego nadmuchu na nogi oraz na szybę i ta jest najlepsza dla wymiany powietrza. Zostawcie włączoną auto regulację temp a ukierunkowany nadmuch. Wtedy nie będzie nikomu wiać chłodem po oczach a jednocześnie układ jest efektywny.
Profesor Adam w formie 👍
Super kanał, mądrego to zawsze miło posłuchać :) tak trzymać 👍
Nietrudno znaleźć w internecie, że:
"Nowy czynnik chłodzący R1234yf, którym nabijana jest klimatyzacja ulega samozapłonowi w temperaturze 405°C co w porównaniu do niepalnego R134a jest bardzo niebezpieczny. Efektem ubocznym spalania gazu jest fluorowodór, który w połączeniu z wodą tworzy trujący kwas fluorowodorowy."
czynnik 123yf to zwykły gaz BUTAN. Można kupić kartridż do kuchenek turystycznych i nabić tym układ i będzie chodził.
Bardzo klimatyczny odcinek:) Pozdrawiam!
WItam, mam corse C 1.7 DTi i wlasnie miałem przypadek klima tylko do nabicia i to nie prawda ze naprawa kosztuje około 3tys, prawda jest taka że wielu mechników nawet tego nie będzie chciało naprawiać a dlaczego ? to tutaj jest opowiadanie moje : Koszty jeżeli chodzi o zakład mogą być jeszcze większe. Autko mam już z 12 lat, uszkodzenia poczatkowe klimy: pęknieta rurka aluminiowa ( nienaprawiana przez pare lat ), spawanie + nabicie czynnika z tamtych lat około 200zł, po tej naprawie chodziła przez pare dni i padła spreżarka, ( wymiana sprezarki, nabicie 800zł), ale miała jeszcze "pewne problemy" od poczatku naprawy raz chodziła raz nie aż padła na amen, po paru dniach diagnoza czujnik klimy, ( bo chodziła jak podawało się bezposrednio napiecie na sprezarke), i znowu naprawa nic nie dała - diagnoza wymiana sterownika głównego modułu + programowanie, 1500zł, naprawa pomogła ale znowu było coś nie tak, klima raz chodziła raz nie i w dodatku wydawała dziwne dzwięki raz na jakiś czas, serwis zaproponował czyszczenie całego układu za około 3000zł także wziąłem się teraz sam za naprawy, problemem okazał się zaśniedziały bezpiecznik + za duża ilość nabitego czynnika który był wypuszczany przez układ. Po naprawach zaczeło wszystko działać poprawnie ale został jeszcze inny problem, smród z nawiewów. Okazało się że parownik był zagrzybiały i odpływ wody z klimy był zatkany i zalewał nagrzewnicę... Taka naprawa nie wiem ile może kosztować ale pewnie z 2x cene auta ale udało się wszystko wyczyścić odgrzybiaczami w parownik. Dopiero po 3 latach smród zniknał lecz został jeszcze jeden mały problem parujace szyby po wyłączeniu klimy ale tutaj pewnie problemem jest sklaplacz który nie był wymieniany, a jakie są plusy tej przygody? Klimatyzacji nie nabijałem od około 8 lat, po wlączeniu mam lodówke w samochodzie, smordu już jest 0 ( co roku ją odrzybiam stosując specjalne preparaty bezprośrednio w parownik). Ale podsumowywując nie jest taka naprawa warta zachodu i w pełni się zgadzam z serwisami samochodowymi z moją diagnozą. lepiej poszukać autka w którym jednak ta klima działa poprawnie Pozdrawiam :)
Klimatyzacja cały rok :)
Super wytłumaczone.
Pozdrawiamy i zapraszamy do nas!
I znowu cudowne pomysły na końcu filmu unijnego zielonego lewactwa jak nas skroić...
W krajach Unii Europejskiej normy środowiskowe dotyczą czynników chłodniczych klimatyzacji, środków garbowania skór i lakierów do nowych samochodów.
Tak, dlatego kiedyś mając 800ml bazy lakieru mogłeś pomalować praktycznie cały samochód, a teraz malując tym nowym eko syfem zużyłem 800ml na pomalowanie 4 felg gdzie i tak nie bardzo chciało to w ogóle kryć jak powinno. Kosztowało mnie to dużo więcej pieniędzy, a efekt końcowy nie jest tak dobry jak być powinien. Dodatkowo jeśli taka farba jest 2-3x mniej toksyczna to wyszło na jedno, bo zużyłem jej 3x więcej niż powinienem by uzyskać taki sam efekt. 🤷♂️
Taka tam ekologia.
Jesteś świetnym dziennikarzem motoryzacyjnym,umiesz świetnie merytorycznie przekazać informację.Pełen szacun Adam!
jak zwykle w punkt Adaśko. Też mnie smieszy to nieustanne gmeranie przy pokrętłach, gdy ma sie automatyczna klime. Chyba ze ma sie niesprawna klime a nawet sie o tym nie wie ;) Ja zawsze na automacie nie wazne czy lato, czy zima. Zawsze tez temperatura jak podal Adam 20-22. A od czasu do czasu wylaczam nawiew calkowicie, szyby w doł i wietrzenie ;)
Szkoda ze zapomnaiels Adamie o funkcji obiegu zamkniętego wspomnieć i tym kiedy jejj używać
dokładnie zadałem właśnie to pytanie. czekamy na rekacje. Moze ty masz jakaś teorie?
Gdy jedziesz przez wieś i zapowiada się zapach obornika to zalecam przed wsią włączyć obieg zamknięty i Twój nos będzie Ci bardzo wdzięczny
Jak jest bardzo gorąco, a potrzebujesz więcej mocy :D
@@daniek4429 tak samo jak przez miasto jak masa starych diesli jeździ bez depeefuf
@@chmuragoogle4828 a nigdy nie doświadczyłem, ewidentnie za małe miasteczko
Niektóre auta są tak skonstruowane,że praktycznie nie da się jeździć bez klimy. Mam dwa auta o skrajnie różnych układach wentylacji. Prius+ z 2018r z nowym czynnikiem bez wlączonej klimy nawet w zime ma przy byle deszczu zaparowane szyby,więc z klimą jeżdże nim 12 m/cy w roku. Grand Voyager z 2006r nawet przy wyjętym przekaźniku klimy-gdy była awaria kompresora, zawsze dawał radę osuszyć szyby i wnętrze w deszczu czy na mrozie.
A propos automatyki-w Priusie+ klima auto jest bardzo pasywna. Jeśli przy 25°C na zewnątrz ustawię klimę na AUTO i dam 20°C to dmuchawa chodzi na najniższym biegu,często przestawia nawiew na stopy i w aucie jest,szczególnie z tyłu, zwyczajnie gorąco. W zimę to samo. Przy -10°C dzieci narzekają ,że jest za zimno. Jeśli chce mieć odpowiednią temperaturę, nawiewy muszę regulować sam,co nie jest przecież trudne😂
Bardzo cenne rady. Niby oczywiste, ale 15 lat temu dla mnie nie do przyjęcia :) W zimie klima po co? Pierwszy poważny samochód, Skoda Octavia z floty TVN (ogarnęliśmy dopiero kilka tygodni po zakupie, gdy w słoneczny dzień pod odpowiednim kontem zobaczyliśmy na masce logo TVN) , granatowa, bez relingów, za wszystkie oszczędności kupiona, klima działała dopóki głupim wyłączaniem jej nie zabiliśmy. Regeneracja kompresora, potem stale używanego pomogła :)
Mam nadzieję, że jeździłem samochodem, który Pan, być może też używał. Pozdrawiam
Dokładnie tak korzystam z climatronica. Raz włączam i zapominam o gmeraniu, jedynie co reguluje to temperaturę.
Klimatyzacja w aucie jest jak VIN - to rzecz nabita ;)
ha ha, dobre :)))))))