Historie potłuczone [#12] O Maćku, co pod pociąg się rzucił
Vložit
- čas přidán 19. 09. 2020
- @Langustanapalmie #historiepotłuczone #podcast
Historie potłuczone to opowieści o córkach i synach Boga, pięknych i brzydkich, świętych i grzesznych, szczęśliwych i na skraju rozpaczy. To opowieści o drodze, którą idzie się do nieba i o zakrętach i chaszczach, które spychają do piekła. To opowieści o ludziach po prostu. Czyli o nas.
Muzyka: Kai Engel: Brand New World, freemusicarchive.org/music/Kai...
________________________________________
Aby nas wesprzeć kliknij tu → patronite.pl/langustanapalmie
♫ Słuchaj jako PODCAST Langusty:
Anchor → anchor.fm/langusta-na-palmie
Spreaker → www.spreaker.com/show/histori...
Spotify → spoti.fi/2NVIRHb
iTunes → apple.co/2ZIPQZv
Google Podcasts → bit.ly/2OlBWHx
Zapraszamy na nowy portal :
→ www.dominikanie.pl
Polecamy subskrypcje portalu na YT
→ / dominikanieplportal
Można nas również znaleźć na Facebooku:
→ / dominikanie
Więcej nagrań o. Adama znajdziesz na:
→ www.langustanapalmie.pl
Można nas również znaleźć na Facebooku:
→ / langustanapalmie
Twitterze:
→ / langustapalmowa
Instagramie:
→ / langustanapalmie
Zapraszamy.
Ojcze Adamie twój głos jest jak lekarstwo jak plaster na ranę jaka mam na sercu i w głowie.Boze postaw na mojej drodze takiego człowieka na moim zyciowymzakrecie co ma piękne oczy zielone ,piękny uśmiech, piękny głos co powie do mnie słynne "Pa" i tak po ludzku rozumie kobiety i tak po ludzku mówi do nas do wszystkich ludzi.Boze mój dziękuję Ci że jest ktoś taki co potrafi na ziemi kochać nas i prowadzić przez życie, żeby było trochę jaśniejsze .Bóg zapłać.
Dobrze, że Maciek się ogarnął i nie skoczył, bo ja słucham historii potłuczonych zawsze w pracy... prowadząc pociąg.
dobrych torow i spokojnej trasy.
A ja jestem Maciek i ...też prowadzę pociąg 😆
i guess Im pretty randomly asking but do anybody know of a good website to watch newly released series online ?
@Connor Tripp i watch on flixzone. You can find it on google :)
@Kyrie Castiel Yea, I have been using FlixZone for since march myself =)
Drogi o. Adamie ja dzisiaj słuchałam w pracy razem z moimi wychowankami. Pracuję z młodzieżą zagrożoną niedostosowaniem społecznym. Wychowankom tak sie spodobała dzisiejsza historia, że byłam zmuszona puścić im jeszcze kilka poprzednich historii potłuczonych. Obiecałam im, że jutro przesluchamy pozostałe opowiesci ❤❤❤
Genialny pomysł Asiu👍 niech młodzież uczy się życia na prawdziwych przykładach. Chętnie zagoniła bym do słuchania moich nastolatków, ale to nie takie łatwe... Pozdrawiam Ciebie i Twoją młodzież 😉🤗😘
Rewelacja😊pozdrowienia dla wychowanków👍
@@monimik dziękuję i pozdrawiam 😘
@@agnieszkaorz3988 dziękuję i pozdrawiam 😘
Cześć Asia☺👋
Ja zawsze słucham Historii jadąc autem do mojej dziewczyny - a że drogi mam tak na 25 minut, a podcasty trwają koło 30, to jeżdżę wtedy nieco spokojniej :)
Kiedyś w klasie miałam chłopaka, który myślał o samobójstwie. Sprawa wyszła, gdy kolega z klasy powiedział, że X już nie potrzebuje nowego planu zajęć, bo se sznur szykuje. Powiedział to niby w żartach, ale czerwona lampka mi się zaświeciła. Chłopak na szczęście w to nie poszedł, udało się to odwrócić. Powód: bardzo niskie poczucie wartości. Nie był wybitnym uczniem, myślę, że w domu też lekko nie miał. Był za to niesamowicie uzdolniony manualnie. Złota rączka😊 historykowi zbudował maszyny oblężnicze. Prawdziwe cudeńka😊. Mam nadzieję, że jest teraz szczęśliwy i realizuje swoją pasję. Być może jest doskonałym stolarzem😊
Ja - mama 8 dzieci i w ciąży z 9tym słucham leżąc sobie w łóżeczku bo od miesiąca ledwie żyję ale te podcasty strasznie mi robią dobrze:)
Błogosławiona jesteś i dzieci i dom Twój, błogosławiony mąż, Bóg niech będzie z Wami, Amen
Zazdroszczę naprawde szczęściara z Pani 🤗
Cudnie.
życzę siły i zdrowia, z Bogiem 💖 (ja na końcówce 4-j ciąży)
Pięknie! Z Bogiem ❤️
Jak ja bym sobie tego życzył, aby ta seria pt. "Historie potłuczone" nigdy się nie skończyła. Rewelacja, uwielbiam ludzi! Z Panem Bogiem 🙏
Jest godzina 23 z minutami... Kończę robić tort dla synka na 8 urodziny i kończy się ta historia o Maćku... z którym mam pewne powiązanie. I nasuwa się myśl, że Bóg miał dla nas inny plan.
Dzięki Ci Boże za to❤️
A ja bym chciał żeby się jak najszybciej skończyła.
Z braku historii.
W tym roku przeżyłem coś bardzo podobnego tylko zamiast pociągu posłużyłem się samochodem. Pomimo tego że moje życie było zbudowane w oparciu o wiele fundamentów to nagle okazało się że wszystkie runęły w jednym momencie. Dopiero teraz zrozumiałem że stało się tak dlatego, ponieważ przez wiele lat stopniowo usuwałem ten najważniejszy fundament. Dopiero spotkanie i rozmowa z kilkoma przypadkowymi osobami pomogła mi go na nowo odbudować. Na mojej drodze między innymi, w nieoczekiwanym momencie napotkałem pewnego zakonnika pijara u którego przeżyłem tak naprawdę pierwsza prawdziwą (kilkugodzinną) spowiedź po wielu wielu latach.... Ale wiecie jaką pokutę otrzymałem:) najlepszą na świecie... Kazał mi wysłuchać interpretacji psalmu 149 Ojca Szustaka.
Pozdrawiam Ciebie Matt i wiedz, że ludzi których spotkałeś jak piszesz "przypadkowo" posłał Tobie Pan Bóg, a Ty też jesteś takim kimś teraz, kogo Pan pośle innym, bez przypadku, celowo.
Z Bogiem bracie, dzięki, pa
@@joannazajac8207 Joanno, masz rację ci ludzie nie byli przypadkowi tylko wyjątkowi, szczególnie Ojciec który udzielił mi sakramentu spowiedzi.
Wszystkiego dobrego:)
@@matt3333 Z Bogiem Matt, jesteś błogosławiony a Pan jest dobry
Zapewne Maćku czytasz te komentarze. Chłopaku-życzę Ci dużo szczęścia:)
Ja. Jako czterdziestoparę lat facet, popłakałem się.
Z Bogiem
Tomku życzę Ci, żebyś poczuł się kochany😊 ON Cię kocha❤️
Słuchałam "komentarza o poczynaniu" i tak mnie naszło - na sprawdzenie (nie poczynanie). I teraz słucham dalej patrząc z lekkim niedowierzaniem na dwie kreski.
PS. Jak Ojciec jechał do Guadalupe sam, to wziął Ojciec ze sobą (w komentarzach) moją intencję o szczęśliwe rozwiązanie - mamy córkę. Jak drugim razem Ojciec jechał z Ojcem Tomaszem we dwóch, to również z moją intencją - mamy bliźniaczki. Jako, że nie wiem jeszcze ilu jest małych lokatorów, to mam nadzieję, że nie wybiera się Ojciec w najbliższym czasie w jakiejś duuużej ekipie do Guadalupe ;)
Gratulacje!
🥰🥰🥰🥰🥰💕🌹
Genialne :D
niech wam Pan błogosławi 💖
Super, niech Was Pan blogoslawi i strzeze.
Mój mąż śpi sobie jak suseł, ponieważ będzie szedł do pracy na nocną zmianę. Natomiast ja słucham sobie podcastu leżąc na hamaku, spoglądając na zachód słońca wśród ptasiego świergotu. Jestem w raju😇😃😇 Pozdrawiam Ojcze Adamie
Nie dowierzam w to, ile szczęścia spotkało mnie tej niedzieli♥️ Dzisiaj, miałam po raz pierwszy okazję słuchać Ojca na żywo, w Kobiórze♥️ Kiedy przeczytałam wczoraj na languscie, że Adam Szustak przybywa w śląskie rejony - myślałam, że śnie. Widziałam Ojca pierwszy raz na żywo i muszę przyznać, że to niesamowite ale i dziwne przeżycie... Patrzyć na kogoś, kto jest nam bardzo bliski, a on nas kompletnie nie zna 😂 Ale jakby tego szczęścia było mało, to jeszcze teraz leżąc już w łóżku i zasypiając przy dźwiękach podcastowych opowieści słyszę jak ojciec czyta mój komentarz ♥️ co prawda kompromitujący ale trudno, teraz już pół świata wie, że pewna Gabriela zdawała 13 razy prawo jazdy. Pozdrawiam ciepło, a wyściskam we wtorek, choćbym miała stać w kolejce do północy.
Piękna - potłuczona historia. Dziękuję Maćku za odwagę do napisania. Myślę, że słuchając takich opowieści wielu odnajduje siebie, swoje historie, cierpienia, marzenia.. Cudowny pomysł Ojcze ♥️
zazdroszczę tego wyściskania, mi w Świdniku odwagi zabrakło..💖
@@wikagonet5058 Dam znać czy się udało 😁
Szczęść Boże. Jest godzina 20.27 a ja slucham Historii Potłuczonych, strasznie zmęczona ale szczęśliwa. Wróciłam jakąś chwilę temu z pracy, dodam że z Bierzmowania w jednej z naszych miejskich parafii :-), robiłam zdjęcia młodzieży przyjmującej sakrament gdyż jestem fotografem. Podczas tej uroczystosci wróciłam pamięcią do mojego sakramentu, jak nigdy, obrazy z tych wpomnień były bardzo wyraźne takie jakby stało sie to wczoraj, a tak naprawdę minęło już 17 lat. Czuję się jakbym doznała odnowienia tego wspaniałego sakramentu. Wspaniale jest słuchac ojca Adama będąc w takim stanie uniesienia :-) z bananem na twarzy. Pozdrawiam serdecznie Magda
Moim całym światem był mój mąż. Przez 5 lat przed ślubem i 20 lat po ślubie. Przez pierwsze 6 lat związku wydawało mi się że chwyciłam Pana Boga za nogi. Potem urodziło się pierwsze dziecko i mój świat się posypał. Przez 19 kolejnych lat próbowałam sklejać nasze małżeństwo klejem o nazwie miłość. Wybaczalam mu różne wyskoki, przykrości i brak szacunku. Trwałam w tym chorym związku,mimo że każda normalna kobieta już wielokrotnie by się z nim rozwiodła. Na miesiąc przez 20 rocznicą ślubu dowiedziałam się że od kilku lat żyje z inną kobietą. To przepełniło czarę goryczy. Ile razy można wybaczać te same błędy. Nagle otworzyły się moje oczy a z nosa spadły różowe okulary. Rozwiodłam się. Okazało się że"można żyć bez powietrza" . Straciłam bożka ale odzyskałam prawdziwego Boga. Jestem szczęśliwa tak, jak nie byłam w czasie małżeństwa. Odzyskałam swoją godność jako kobieta i pewność że jest ktoś kto mnie bardzo kocha. Taką jaką jestem. Z punktu widzenia mojej wiary to nadal mój mąż, ale przynajmniej sprawy cywilno- prawne mam uporządkowane. W tym roku spełniły się moje 3 ogromne, wieloletnie marzenia. Dzięki pomoc ze strony tego który może wszystko, mojego prawdziwego Boga. Ile cudów wydarzyło się w ciągu ostatnich 3 lat, to jest dopiero materiał na podkast. Pozdrawiam serdeczne
Podziwiam 😊 i sama tego pragnę - cieszyć się wreszcie z wolności 🍀z Bogiem
Współczuję a jednocześnie cieszę się że odzyskałas siebie! Niech Cie Bóg błogosławi i strzeże!
Napisz do Historii Potłuczonych
@@doriankodorski247 w dużym skrócie już napisałam w tym komentarzu 😁
Popieram. Z zainteresowaniem przeczytałam komentarz - proszę napisać do Historii Potłuczonych lub nagrać podcast:-)
Jacie... Ja to się nie mogę doczekać tych podcastów.
Moje malowanie zakończone - obroniłam się! 5 lat po skończeniu studiów, czyli 7 lat robienia magisterki. Ale przy malowaniu słuchanie Elementarza, Pachnideł bardzo mi pomogło w rozwijaniu duchowości - może po to mi Bóg te 5 lat dał?
Chwała Panu :)
Kochany Ojcze Adamie, słucham tej historii, przyznam szczerze, ku ukojeniu nerwów po zeszłej nocy. Wczoraj wieczorem moja babcia (82 lata) złamała biodro. Na początku nie wyglądało to tak źle, sądziliśmy z rodzicami, że tylko się potłukła, ale po nieprzespanej nocy koło piątej rano wezwaliśmy pogotowie. Babcia ma demencję a teraz leży sama na oddziale czekając na operację, nie pamiętając nawet, że zeszłej nocy upadła, a przez covid nikt z nas nie może nawet jej odwiedzić. Co gorsza, kazano jej oddać krzyżyk i obrączkę, a wiem jak obco czuje się bez nich. Mogę się tylko domyślać jak bardzo jest zdezorientowana i przerażona. Proszę Ojca i cały team Langusty o dobre myśli i chwilę modlitwy w intencji mojej babci. Pozdrawiam najgoręcej Ania.
Słucham Ojca zbierając ziemniaki na polu, raczej słucha Ojca jakieś 8 osób (nie wiem czy chcą słuchać, ale nie mają wyjścia bo słucham przez głośnik bluetooth) edit: po wysłuchaniu osoby zaczęły mnie pytać "co to, kto to" chcieli link.
Jest Ojciec jak narkotyk 😉😂😂17-sta a ja siedze juz w internecie i czekam. Dziekuje za te spotkania z Ojcem i z nasza rodzinka Langustowa 🦐🦐💕💕💕💕🌸🌹
Ja tez. Mam 2 umowione spotkania w niedziele. Msza i Langusta o 10.00 i 17.00
Mój były chłopak, były bo teraz już NARZECZONY 😀 Oświadczył mi się 2 dni temu nad morzem o zachodzie słońca, w podróży autem po Polsce i nie tylko 😀 właśnie ruszamy dalej na zachód Polski i słuchamy historii w aucie ❤️
Tym razem słucham historii potluczonej jadąc z Warszawy do Łodzi z moją starsza znajoma(ok 70 wiosen), która po raz pierwszy jedzie autostradą, no drugi bo wracamy (2 lata temu prawo jazdy) . Kobieta się trochę rozszalała a ja mam duszę na ramieniu. Jeszcze 55 km jeśli się uda.
PS. Mam nadzieję, że nie będę źle zrozumiała bo jestem pełna podziwu dla niej, że w tym wieku rozpoczęła przygodę z motoryzacja, chociaż przed chwilą była chwilą grozy, bramka na autostradzie😮
U mnie też pojawiły się myśli samobójcze, kiedy mąż powiedział że odchodzi i kiedy dowiedziałam się, że jest inna. Chyba tylko dzieci mnie przed tym powstrzymały.
Dziś dalej jest mi bardzo ciężko. Ale czy warto by było poświęcić dla tej miłości życie? Nie.
Za jakiś czas poczujesz się wolna, dosrzeżesz cudowności w zyciu, tylko uwierz w siebie, w to, że jesteś wyjątkowa, a przede wszystkim, w to, że jest KTOŚ, kto kocha Cię bezgranicznie. Wiem co mówię, mam swoją potłuczoną historię. Ściskam mocno💗💗💗
Zdecydowanie nie warto. Mówi się że czas leczy rany i może to brzmi kolokwialnie to jednak to prawda, szczególnie gdy ten upływający czas spedzisz w Bożej obecności. Przeżyłam podobną historię i pomimo że czasami wraca cała ta sytuacja to na nowo uczę się siebie i wiem, że nie jestem sama. Trzymaj się 💓
Maćku, tam na tej stacji wojewódzkiej czekał na Ciebie Jezus. I to on wprowadził Cię do tego pociągu, który odwiózł Cię bezpiecznie do domu. Dziękuje Ci za ta historie ❤️ Z Bogiem.
Najpiękniejszy Twój Joannolu komentarz - łzy pociekly mi z oczu..... Tez mam potłuczona historię z kobietą Joanną o córką Olą - co za zbieg okoliczności i to Twoje przesłanie.....
ANDRZEJ J może opowiesz swoją historie? Dobrego dnia. Pozdrawiam 😀
@@joannaola1 Hmmm zastanawiałem się juz nad tym... tylko to jest takie świeże..... Może się przekonam i napiszę .... Pięknego dnia Pozdrawiam serdecznie
Maciek pozdrawiam Cię serdecznie 🙋
Cieszę się Adaś, że jesteś.
I że się wziąłeś za te historie.
To jest tak, gdy robimy Boga z człowieka, zamiast dać Bogu naczelne miejsce w swoim życiu.. Jeżeli Bóg jest w naszym życiu na pierwszym miejscu to wszystko inne też jest na swoim właściwym..
I co dalej?
Moja siostra zdawała 21 razy, do 21 razy sztuka. Pięknie, świadomie jeździ, nie ilość a jakość. Nie zrażajcie się ci, którym nie od razu wychodzi. A poza tym słucham co niedzielę, Ojcze jesteś cudowny. 🌹🌹🌹❤️❤️❤️❤️🙏🌹
To nie ma żadnego znaczenia. Liczy się, jak potem jeździsz :-) A ja nie jestem rewelacyjnym kierowcą, a byłoby jeszcze gorzej, gdyby nie Modlitwa Kierowcy, odmawiana codziennie rano :)
Uwielbiam słuchać czytania ojca Adama. Ten glos...☺️mogłabym słuchać tego głosu i słuchać bez końca...🥰
A ja tak bardzo szczęśliwa, że Adam gości u mnie w mieszkaniu i na obczyźnie, dzięki Bogu, bo czuję się nareszcie, jakbym miała gościa, towarzysza i nie doskwiera mi samotność, Bóg zapłać
Co niedzielę, co dziennie, w telefonie bo w telefonie ale tak, jakby był tu
Ja natomiast dziś słucham Ojca, rozpalajac w piecu by zagrać wodę na kompiel i szykując się powolutku do pracy na nocną zmianę. Pozdrawiam wszystkich z Bogiem pa 👋 🙏 😇
Błogosławionej nocki
Szczęść Boże, ja miałam czytać Kordiana, ale jak zwykle ojciec rozprasza. No cóż są rzeczy ważne i ważniejsze 😁
🌼Dobrego , pięknego wieczoru...🤗
Coś pięknego - rano CNN, potem Mocno stronniczy, a wieczorem o.Adam na rekolekcjach w Kobiórze i osobiste błogosławieństwo oraz uśmiech o.Adama 😘
Zabrakło odwagi do przytulenia (korona nie ułatwia, bo to nie wiadomo), ale tyle szczęścia na raz? A tu jeszcze Historia do odsłuchania 😁 chyba dziś nie zasnę 🤪
Dzięki Ojcze Adamie że jesteś - pomogłeś mi zrozumieć i pokazać w czym rzecz 💖 🙏
Ale czy to nie jest Boże błogosławieństwo? We wtorek marzysz, słuchając Langusty, żeby kiedyś spotkać o.Adama, a końcem tygodnia dowiadujesz się przypadkiem, że będzie miał rekolekcje relatywnie niedaleko?! I dopchać się przypadkiem (przypadek? nie sądzę 🤪) pod sam ołtarz i patrzeć na Ojca z pierwszego szeregu?! Pozdrawiam, ściskam (chociaż wirtualnie 😁), życzę błogosławieństwa i Bożej opieki!
@@Wdzięczność 😘😘 życzę z całego ❤️!
Ale super
Dzięki . Bóg zapłać
Ojcze Adamie, 12 odcinek kończę słuchać z wynikiem ponad 60 km spaceru. Każdy odcinek słucham podczas spaceru. Minimum 5 km nabijam na liczniku podczas każdego podcastu💪 Mam dwa w jednym: zdrowie dla ciala i miód dla uszu. Pozdrawiam ;)
Bardzo łatwo jest mówić że nie wolno tak kochać drugiej osoby że trzeba pogodzić się z jej śmiercią i żyć dalej. Łatwo jest tak mówić trudno to zrobić. Niedawno sama doświadczyłam choroby i śmierci męża którego kochałam i był moim najlepszym przyjacielem. W trakcie choroby męża Bóg był że mną każdego dnia dawał mi siły i nadzieję, dźwigał gdy nie miałam sił. I choć kocham Boga najbardziej na świecie to wiem że każdego dnia tocze walkę by żyć i jedyne co nie pozwala mi się poddać jest Bóg. Jego miłość do mnie. Bóg jest moim najlepszym przyjacielem i wiem że nie mogę Go zranić to też wiem że nie jest łatwo. Choć wszystko rozumie i wiem że śmierć nie jest końcem A początkiem drogi to jednak każdego dnia tocze walkę by żyć. Łatwo jest mówić ale gorzej gdy musimy zaakceptować stratę bliskiej nam osoby to że już nigdy z nami nie będzie. Każdego dnia mówię sobie że wszystko ma sens u Boga, że Bóg ma plan na moje życie, że skoro jestem tu to widocznie mam coś jeszcze do wykonania. Droga po utracie kogoś bliskiego jest trudna droga i nie jest prosto nią iść. Jako ludzie potrzebujemy wsparcia koło nas przyjaciół i bliskich A gdy ich tracimy wali się nas świat. I choć Bóg jest na pierwszym miejscu wcale to nie jest łatwe i proste bo strata jest strata. Jedynie co to wiem na pewno że Bóg nigdy nie pozwala się nam podać i zawsze znajduje sposób by mnie dźwigać dawać nadzieję radość i odnajdywac sen życia. Kocham Boga za to właśnie że nie pozwolił i nie pozwala mi się poddać
Przytulam mocno i obiecuję modlitwę... przeżyłam to samo co Ty...
Siedzę sobie w dyżurce na nocnym dyżurze, w salach śpią przyszłe mamusie a ja czuwam nad ich spokojnym snem. Jestem położną i pracuję na oddziale Patologii Ciąży. Jak nocka jest spokojna to słucham sobie cichutko ojca historii potłuczonych.
Szczesc Boze. Dziekuje 🤗🙏🖐
Niedziela, późny wieczór, robię zadania z fizyki - w tym roku czeka mnie matura. I choć wyniki nie zawsze są poprawne, to staram się nie załamywać w tak piękny Boży dzień, jaki został mi podarowany.
Dziękuję za ten podcast opowiedziany kojącym głosem i życzę błogosławionego tygodnia.
Ja leżę w łóżku i słucham podcastu jako prezentu, bowiem dzisiaj są moje 19 urodziny
Wszystkiego co najlepsze, błogosławieństwa Bożego i dobrych ludzi przy Tobie.
Wszystkiego najlepszego 😁
A ja już od samego początku słucham Ojca ze złamanym sercem 😓💔 ale ciągle z nadzieją..
Jestem chora i słucham jak to tyczy się mnie...Tez jestem takim Mackiem...Tęsknię za całym moim światem Bóg zawsze mówi do mnie i dzisiaj znowu przemówił żebym chyba w końcu zrozumialam
Ojcze Adaśku, słucham tej historii w przeddzień moich urodzin, w dzień pełen rozmyślań o minionym roku i uwierzyć nie mogę, bo to tak, jakbym słuchała swojej historii z ostatnich 12 miesięcy...Jutro otwieram kolejny rok mojego życia, i modlę się abym miała siły zamknąć ten odchodzący. Dziękuję Ojcze i Tobie Maćku za cudowną wskazówkę, jak zawsze we właściwym czasie. Pozdrawiam, sciskam, całuję 🤗😘
a ja słucham będąc na grzybobraniu... ponieważ nie wzięłam słuchawek, cały las musi słuchać Ciebie Ojczulku😊
A ja słucham i uśmiecham się " od ucha, do ucha ". Ten dobry nastrój nie opuszcza mnie od niedzielnego poranka, odkąd na ogłoszeniach u Dominikanów OP Artur ogłosił, że będziesz Ojcze Adamie w październiku głosił u nas rekolekcje misyjne. Tak się cieszę i mam nadzieję na osobiste spotkanie 😊😊😊🤗🤗🤗💕💕💕
Ojcze Adasiu , dziękuję Ci za te przedziwne, wzruszające, potłuczone historie, czytane wyjątkowo kojącym Twoim głosem. Chwytają za serce i można by je słuchać w nieskończoność...🤗❤️😇
Ojcze Adamie, pod wpływem historii o Maćku dołączyłam na fb do grupy o nazwie:Pisanie listów........ Czytam tam komentarze i co czytam: ja z podcastu od Szustaka, ja też z podcastu, i tak kilka osób :). Nie ma jak reklama na Languście :). Pozdrawiam Ojca i Langustowiczów :)
❤ brawa dla P. MACKA ze zawrocil z tamtej drogii 👍
wiara -->nadzieja -->milosc 🥰😇🥰
Witam słucham tego podcastu w pracy podczas naprawiania samochodów i widzie że to jest o mnie ile razy zawiodłem się tak jak ten Maciek .
Ile razy miałem złamane serce i i czułem pustkę i miałem dość życia ale kiedyś poznałem moją żonę i jakoś tak się potoczyło że jesteśmy razem. Po 7 latach małżeństwa przyszedł kryzys i doszło prawie do rozstania i wtedy chciałem przepłynąć jezioro chociaż potrafię pływać ...
Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i jesteśmy razem
Dziękuję Ci Ojcze Adamie za te kazanka i historie i wszystkie nauki z Tobą jest mi łatwiej ,walczyć z moim uzależnieniem .
Pozdrawiam ....
A ja... Wróciłam z kościoła z mojej małej, kobiórskiej parafii. Tak, tak, z kazanka i konferencji ojca. Miałam dzisiaj dziwną historię, a mianowicie jak siedziałam w pierwszej ławce cała na biało, słuchając kazania stojącego przede mną NA ŻYWO o. Szustaka, wyciągam telefon, żeby cyknąć fotę, a tu "dryn", przyszło powiadomienie z Langusty o "historiach potłuczonych". Dziwne, aczkolwiek pozytywne uczucia.
Dziękuję 😊 i życzę dobrej spokojnej nocy 😊 z Panem Bogiem 😊
Dobrze, że jesteś i napisałeś swoją historię 😀. Pozdrawiam serdecznie Wszystkich
Co za niedziela 😍 dziękuję Ci Panie Boże
Siedzę w domu, bo jeszcze mam wakacje :)
i maluję na płótnie portret byłego proboszcza mojej parafii (Parafia postanowiła, że warto uwiecznić na obrazach byłych proboszczów - i mnie zostało powierzone to piękne zadanie).
Więc maluję, sluchając jednocześnie Historii Potłuczonych. A swoją drogą malowanie lub rysowanie przy słuchaniu opowieści to jedna z rzeczy które w życiu lubię najbardziej
Ojcze Adamie. Bardzo dziękuję za te podkasty. Czekam na nie z niecierpliwością. Mogłabym słuchać ich codziennie. To genialna terapia wyciszająca. Przecierają mi oczy. Myślałam, że ludzie są ostatnio strasznie mało wrażliwi na drugiego człowieka. Dzięki tym opowieściom uczę się Boga i człowieka na nowo. Chwała Panu.
A ja slucham siedzac w wiszacym fotelu w ogrodzie, po dwoch z trzech rund rozancowej pompejanki dzien 23, obserwujac jak wiewiorki, ptaki i dzikie zajace koegzystuja sobie na moich grzadkach z warzywami, podgryzajac jarmuz i inne lisciowate roslinki jadalne. Czuje blogosc... i taki wewnetrzny spokoj. Pasuje mi do tego wszystkiego Twoj glos ojcze Adasiu...
Bo w życiu piękne są tylko chwile i właśnie dla tych chwil warto żyć. Szczęść Boże. Miłego dnia.
.
Myślę, że sporo ludzi przeżyło podobne historie. Ja nie myślałem poważnie o samobójstwie, ale ryczałtem pół nocy, a rano wstałem z jedną siwą barwą i sporą częścią włosów w takim kolorze...
Do dziś nie udało mi się ułożyć życia według mego planu. Ale dzięki temu mogę poznawać Jego plan.
Z Bogiem 🙃
Naprawdę? To musiał być szok i straszne przeżycie!
Jak organizm jest połączony! Psycho,soma,duch!
Dziadek mojej koleżanki, jak Go Niemcy zabrali na noc do więzienia to wrócił siwy.
@@danuta8198 Trudno było mi kiedyś uwierzyć w takie historie, ale teraz wiem, że to jest możliwe. Silne przeżycia emocjonalne mogą zrobić z nami sporo szkody, szczególnie u osób wrażliwych. Z Panem Bogiem 😀
Ojcze to ja dziękuję i chwalę Pana że mi Ciebie dał.Co niedziela z niecierpliwością oczekuję Historii potłuczonych, czekam na komentarze i na ciepły Ojca głos.Bóg zapłać że Jesteś Szczęść Boże nam wszystkim
Dokładnie mam tak samo :)) Uwielbiam Historie potłuczone, uwielbiam TEN Głos. Uwielbiam też Mocno Stronniczych, śmieję się do łez 😅 Dzięki Ci Boże, że w czasach pandemii, całkiem przypadkiem usłyszałam o Ojcu Adamie i Languście🙏
Robię dla moich szkolnych dzieci pamiątki, bo za tydzień ich Pierwsza Komunia Święta. Przy okazji słucham kolejnej pięknej historii. Pomódlmy się może za te wszystkie dzieci, które w tym roku po raz pierwszy przyjmą Pana Jezusa do swojego serduszka, aby kochało Boga.
Moja kuzynka dzisiaj przjęła pierwszy raz Pana Jezusa😍💝
Za nasze w Szkocji tez,ktore my przygotowujemy po Polsku
Szczesc Boze to historia Milosci Boga, ktory jest z nami do konca we wszystkich naszych decyzjach. Szanuje nasza wolna wole ale czuwa nad kazdym naszym desperackim krokiem, by nasze stopy nie urazily sie o ostry kamien . Niech Bog blogoslawi Ci kazdego dnia. Jestes stworzony na podobienstwo i obraz Boga, wiec jestes Jego pieknym odbiciem . I tej wersji sie trzymaj :-)
Jestem👋
Ja z kolei słuchałam sobie Ojca podcastu robiąc zakupy w spożywczaku, tak się zasłuchałam na tych słuchawkach, że wyszłam ze sklepu z koszykiem w dłoni, szłam tak chwilkę przez miasto zastanawiając się dlaczego ludzie sie tak na mnie dziwnie patrzą. Kiedy sie zorientowałam wróciłam szybko do sklepu przeprosić za nieplanowaną kradzież. Przynajmniej wszystkim osobom stojącym w kolejce poprawiłam humor bo każda z nich łącznie ze mną się ze mnie śmiała :D
Witam serdecznie i pozdrawiam wszystkich! Pisanie listów, nawet do przyjaciółek, które codziennie widzimy ma wielką moc i bardzo zbliża.💌
To jest moja historia.... zrobiłam z niego cały świat, który nagle rozpadł się w gruzy... I też miałam ochotę odebrać sobie życie... trudno się pozbierać choć próbuje..... jest ciężko
Dziękuję za te historię 😊 jest nadzieja. I wszystkiego co najlepsze życzę. Miłości i opieki Bożej 🧡
A ja dzisiaj słucham historii prasując koszulę do garnitiru, bo idę na mszę. Do dominikanów. Na 20:00 :)
Ojciec jest moją najsilniejszą motywacją by zadbać o siebie w biegu macierzyńskim. Słucham tylko na orbitreku. ;)
Hihi
Brawo! Super, że są faceci którzy idą na Mszę w koszuli i garniturze.
Strażak Krzysiu słucha dalej, mimo ciszy nocnej, pozdrawiam :)
Jest niedziela, leżę od tygodnia z ciężką grypą lub covidem , czekam na powrot do zdrowia i na kolejny odcinek "Historii Potluczonych" . Pozdrawiam Ojcze Adasiu- dziękuję Bogu, ze jestes!!!
Ja słucham tej historii zastanawiam się, co mam zrobić, by moi bliscy doszli ze sobą do porozumienia... Każda rozmowa kończy się krzykiem... A ja nie mogę trzasnąć drzwiami i wyjść... Jezu ufam tobie....
Maćku cieszę się, że nie skoczyłeś.Czasami jest tak ciężko, że faktycznie mamy chęć już odejść, ale trzeba się podnosić z naszym krzyżem tak jak Jezus. Dziękuję Ojcu za dobrą robotę.
Stoję rano na platformie wibracyjnej i słucham historii i szkoda że program treningowy trwa tylko 10 minut. Później dosluchuje w ratach i to robi mi dzień.
A ja obieram cebule na syrop dla moich dzieci pracowniczych , i tak sobie słucham i płacze -przez cebule rzecz jasna ;)
Co to są „dzieci pracownicze” ?
Marta- ,,prowadzę dom,, :) a w nim mam swoje dzieci pracownicze :) miałam tez dzieci kolonijne , No i swoich ,,z pod serca,,mam troje :) ps aaa prowadzić dom znaczy,ze jestem tam GOSPODYNIA taka prawdziwa jak kiedyś !
Tak jak ojciec dziś powiedział,jest to wzruszająca czołówka! Pamiętam jeden z ojca vlogów gdzie był ten soundtrack na końcu i trzymał tam ojciec wtulone w ojca ramiona dzieciątko! Ile ja się tego soundtracka naszukałem! Ale udało się,teraz za każdym razem gdy tego słucham mam właśnie obraz dziecka wtulonego w ramiona Ojca! Wszyscy jesteśmy tymi dziećmi,w ramionach naszego Ojca!😊🙏
Pozdrawiam!
Siedzę w kuchni pije kawę i tak słucham tej historii A na koniec jakby mi ktoś w mordę strzelił. Postawiłam na pierwszym miejscu moja rodzinę, męża i dzieci i panicznie się boję o ich zdrowie i bezpieczeństwo że gdyby coś im się przydarzyło,(Nie daj Boże) to nie wiem czy bym sobie poradziła. Dochodzi do mnie myśl że trzeba tu coś zmienić tylko nie wiem czy ja to potrafię.... Szczęść Boże wszystkim
1500km od rodzinnego domu od niedawna. Sama, na obczyźnie. Za chlebem. Siedzącą z chwilami zwątpienia i bezradności, ze strachem w swojej podświadomości. Kiedyś bez tej ścieżki prowadzącej do Taty ciężko było cieszyć się wschodem słońca, zapachem trawy po deszczu, tańcem jaskółek na niebie, czy biedronkami na liściach. Ojcze od roku pojawiłeś się w moim życiu całkiem przypadkiem, jednak ten przypadek był moim przełomem. To Twoje słowa ojcze AdaSzu dawały mi siłę, by znów zacząć kroczyć odpowiednią ścieżką z której zboczyłam. Serce mi się raduje, gdy wiem, że dzięki wierze (jeszcze w niej raczkuję) mogę cieszyć się piosenkami wiatru wśród jesiennych liści czy spektaklami, które przedstawia niebo nocą. Jestem wdzięczna, że mogę być świadkiem tylu cudownych historii, które są pisane co chwilę wokół mnie. Ojcze bądź, nigdy nie znikaj.
Sciskam mocno z Monachium💖💖💖💖💖💖
Ja tak samo :( francja :(((
Do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic ,ja od 11 lat w Szkocji
Nie mogłam się doczekać 🙂
S.i.e.m.a. W ostatnim czasie Ojciec był dla mnie podporą wstawakami, vlogiem nocnym cnn'em mocnie stronniczy a teraz tym!!! Jak ja bardzo z dziewczyny zrobiłem cały świat że świata nie widziałem a ona mnie zostawila coś rozdzielającego!!! I dziękuję za to wszystko choć tak bardzo przez długi czas myliłem się co do ojca!!!
I co dziewczyny!!! Bóg zapłać i trzymajta się!!!
Siedze nic nie robie tylko sluchsm odpoczywam ❤️❤️
Z Panem Bogiem ❤️
Dzisiaj słucham po powrocie z uroczystości I Komunii Świętej mojej kuzynki🙌Bardzo piękna uroczystość , a na obiedzie bardzo rodzinna atmosfera , dużo śmiechu było😊Kuzynka bardzo zadowolona😇❤😉
Słucham w pracy, lutując holdery i przyciski do płytek pcb, z których zrobię wilgotnościomierze :) Dziękuję Ci Ojcze Adasiu, że jesteś i przez Ducha Świętego często ratujesz moją duszę. Bóg zapłać, kocham Cię, pa!
Ja bym tu dała tytuł: O Maćku, który zmądrzał😂 Mądry chłopak i morał z tej opowieści, za bardzo widzimy w kimś cały świat i potem tego kogoś winimy za pewne zdarzenia, niepowodzenia...Powodzenia Maćku, jesteś bardzo inteligentnym młodym człowiekiem!
Nawigacja jak droga do zbawienia- super porównanie!
Ja często zasypiam i muszę słuchać jeszcze raz 😂
Ojcze Adamie dzięki Tobie po paru latach braku wiary do Boga udało mi w końcu nawrócić. Dziękuję Ci z całego serca za całą twoją ciężką pracę którą wkładasz w tworzenie tego kanału.
Pozdrawiam!!!
Piękna opowieść...słuchamy jej z mężem obierając jabłuszka na dżemik 😁 jesteśmy uziemieni na kwarantannie...wczoraj otrzymałam wynik negatywny.... Chwała Panu 🙏🙏 jednak nadal pracujemy w domu nad relacjami 😆😆ściskamy i pozdrawiamy
Piekna, mądra, prawdziwa puenta. 🦂🌴🧡
A ja słucham czyszcząc grzyby. Wszyscy się świetnie bawili na grzybobraniu. Teraz śpią, a ja zostałam sama na polu boju. Ale przynajmniej mam czas na słuchanie w ciszy. Dobrej nocy 😊
❤️ Tez sie ciesze, ze sie spotykamy
A ja od tych kilku tygodni Historiami kończę swój niedzielny dzień. Od chwili powiadomienia że odcinek ukazał się na kanale nie mogę doczekać się wieczoru. I w końcu po całym dniu już na luzie słuchawki w uszach i słucham. Wokół cisza, kojący głos Ojca i ciekawe historie. Uwielbiam ten czas. Potem jeszcze często chwila przemyślenia,co bym ją zrobiła, przeniesienie niektórych wątków na własny grunt.Zawsze znajduję coś dla siebie. Dziękuję Ojcze za tą serię i za wszystko co robisz na languście. Chyba nie ma niczego co by mi umknęło. Niech dobry Bóg wspomaga Cię ojcze i obdarza wszelkimi łaskami.Szczęść Boże
DROGI o. ADAMIE JA SLUCHAM TYCH CUDOWNYCH HISTRORII ROBIĄC TORTY (JAK CO WEEKEND) 🎂🎂🎂 TO JUZ SZÓSTY TORT OD WCZORAJ I WYCHODZI LEPIEJ NIZ ZWYKŁE 😊😊😊 DZIEKUJE ZA NATCHNIENIE😇 POZDRAWIAM TORCIARA PAULINA 😊
Słucham robiąc krówki (te takie słodkości)😁 i muszę przyznać, że o jakiegoś czasu czuje smutek jak się kończy odcinek podkastu. Od wtedy, kiedy nadrobiłam wszystkie (a było to migiem) i teraz co tydzień muszę czekać na nowy 😭
Odniosę się do odcinka 7 o marzenie w Grecji i wszystkich pragnących, a nie mogących mieć dzieci. Jest coś takiego jak rodzicielstwo zastępcze. Jest mnóstwo dzieci których rodzice są niewydolni. Takie dzieci z mocy ustawy do 10 roku życia powinny trafiać do rodzin zastępczych. Jednak w naszym "katolickim kraju " brakuje chętnych do podjęcia takiego wyzwania i takie dzieci trafiają do placówek molochów. My podjęliśmy się tego zadania mimo posiadania własnych, w tej chwili już dorosłych dzieci. Z własnego doświadczenia wiem jak jest to trudne, ale jako chrześcijanin wiem że tego wymaga od nas Pan i mimo wielu klopów i trudnośći daje to wiele satysfakcji. Trudniej jest oczywiście ze starszymi dziećmi, albo w jakimś stopniu upośledzonymi. Przechodząc do sedna. Osoby tworzące rodziny zastępcze mają wybór jakie dzieci przyjmują. Mogą przyjmować malutkie dzieci, a po uregulowaniu ich sytuacji prawnej mają pierwszeństwo w adopcji. Zapewniam, że cudze dzieci kocha się tak samo jak własne. Mieliśmy raz malucha od drugiego miesiąca życia. W wieku trzech lat trafił do adopcji. My na adopcję jesteśmy za starzy. Rozstanie okazało się najbardziej traumatycznym wydarzeniem w moim życiu. Dopiero po roku zaczynam się godzić z ta sytuacją. Znam rodzinę zastępczą która w ten sposób adoptowała trójkę dzieci, a oprócz tego prowadzą oczywiście rodzinny dom dziecka. Wszystkich pragnących dzieci zachęcam do rodzicielstwa zastępczego. Trochę chaotycznie, ale chciałem przekazać w skrócie jak najwięcej. Z Bogiem.
Super historia❤❤
Siedzę tam, gdzie...król chodzi piechotą😊 i słucham "Historii potluczonych"🤣
O Adamie, twoja szczerość budzi zaufanie, twoje otwarcie otwiera zmkniete drzwi ludzkich serc
Dziękuję Maćku, dziękuję bracie Adamie
Dobrej nocy🤗
Dobranoc.
Piękna historia o poszukiwaniu i odnalezieniu siebie i Boga❤, całe szczęście, że wszystko dobrze się skończyło, i to podsumowanie Ojca Adama, w samo sedno💚 to mój pierwszy komentarz, a słucham księdza od ponad roku 🤗
Ściskam 🥰
Bóg zapłać.
Bóg jest jak nawigacja... Adaś, zrobiłeś mi dzień :)
Dziękuję Ojcze!. Chwała Panu💙💙💙
Rano, poniedziałek...słucham robiąć właśnie Mężowi kanapki do pracy :))