Czy przyczyną depresji jest niedobór serotoniny? | Zdrowie psychiczne z perspektywy #4
Vložit
- čas přidán 20. 04. 2023
- W tym odcinku rozmawiamy o fascynującej złożoności neurobiologii depresji.
Prowadząca: dr Kinga Wołoszyn-Hohol
Gość: dr Bartłomiej Pochwat
W tym cyklu dr Kinga Wołoszyn-Hohol rozmawia ze swoimi gośćmi o rozlicznych aspektach chorowania na zaburzenia psychiczne i ich leczenia.
Dofinansowano ze środków Ministerstwa Edukacji i Nauki z programu Społeczna Odpowiedzialność Nauki w ramach projektu „Nauka na żywo: wszechświat, życie, umysł". Kwota dofinansowania 540 200,00 zł, całkowita wartość zadania 600 200 zł.
Słuchaj nas w formie podcastu:
open.spotify.com/show/6NGqEBj...
www.google.com/podcasts?feed=...
podcasts.apple.com/us/podcast...
anchor.fm/copernicus-center - Věda a technologie
🤗 Doskonale! W minutę wyjaśnione zagadnienie tytułowe ... i można lecieć gdzieś dalej. 👍🏼
Żeby zrozumieć,
o czym mówi Pan Bartłomiej trzeba trochę tematu liznąć,
bardzo fajne pytania do gościa oraz prowadzenie rozmowy, oby więcej takich odc.
Baaaardzo bardzo ciekawe informacje, dziękuję Wam!
świetny odcinek, dziękuję!
Konkrety - to lubię.
Mega ciekawa rozmowa! Fascynująca!
Bardzo informatywny wywiad.
To jest ten moment, w którym cieszę się, że trochę znam się na psychofarmakologii xD
Nie można się znać trochę albo rozumiesz albo nie. Poza tym co to znaczy znać się? Czy lekarz przepisujący zna się czy biotechnolog, który kreuje lęk, bo ja bym powiedziała, że ani 1 ani 2 ale gdybym miała wybierać to ten 2-biochemik, jednak, gdy nie obserwuję badań hak dzialaja na pacjentow to nie ma praktycznego odniesienia a szczury nie są odbiciem ludzi pod warunkiem, że pracownik Labuda bada szczury.
Biohaker się bardziej zna. Osoba, która wnika w temat.
@@SuperElwira No tacy biochemicy czy farmaceuci się znają na tym, lekarz wie co robi i jak działa, ale nie wie za dobrze w jaki sposób to robi i, dlaczego akurat tak, a nie inaczej.
Bardzo ciekawe. Sam mam problem, że po infekcj zaczynam się się czuć przez parę miesięcy po czym wszystko wraca do normy. Nawet podejrzewałem tocznia. Wasz materiał naswietlil mi, że infekcja może mi zaburzać funkcjonowanie osi HPA.
Pan dr Bartłomiej Pochwat wygląda jakby sam się zmagał ze stresem. Ogólnie ciekawa rozmowa, ale szkoda, że nadal jest tyle niewiadomych. Dziękuję za odcinek :)
raczej z aspergerem
Skończcie te personalne wycieczki i ocenianie kogoś po wyglądzie. Negatywne ocenianie robią osoby zmagające się ze stresem i często z patologicznych rodzin. Nikt was nie nauczył że nie należy artykułować wszystkich swoich myśli?
13:21- tatatata ;)
Laik połowy terminologii nie zrozumie, ale wydaje mi się, że jest to wykład, który może przekonać by wstać z krzesła i pójść normalnie po leki i je łykać później.
Ta pseudo- terminologia jest na poziomie dzieci z gimnazjum ,ludzie wypowiadają się na tematy o których nie mają pojęcia i nazywają rzeczy oraz ludzi z depresją tym co widzą a nie to jakim są ,ten kto sam nie przeżył ogromnej tragedii MOŻE GÓWNO SIĘ WYPOWIADAĆ O UDRĘCE LUDZKIEJ.
Nie tylko laik kochani. Każdy organizm jest inny. Medycyna zbyt się wyspecjalizowała i brakuje holistycznego podejścia. Stężenia hormonów i neuroprzekazników się wahają. Wytyczne DSM są podważane przez angielskich psychiatrów.
Nie macie się czego wstydzić jeśli czegoś nie rozumiecie. Lekarz powinien umieć wyjaśnić Wam w 2 zdaniach szlaki metaboliczne a nie tłumaczyć się brakiem czasu czy skomplikowaniem tematu. Na wycieczki osobiste mają czas.
Niektórzy laicy wiedzą więcej niż lekarze to smutne. Ja się spotkałam z teoria że nawet komórki tłuszczowe produkują serotoninę.
Lubię audycje popularno-naukowe, ale z tej nie wszystko rozumiem.
To chyba nie powinna być sesja ASMR! Mlaskoty prowadzącej doprowadzają do irytacji, po to jest to sitko przed mikrofonem by przez nie mówić.
16:42 Odnośnie farmakologii, przede wszystkim należałoby usunąć z otoczenia cierpiącego na depresję stresory. Co po tym, że odbudujemy struktury mózgu jeśli pacjent wróci w ten sam układ?
Pojęcia nie masz o mikrofonach pojemnościowych i po co jest sitko.
Nie rozumiem wielu fragmentów. Rozumiem zawsze Pana Łukasza Lamżę, rozumiem spokojnie wykłady Radia Naukowego a tu potykam się. Czy prowadząca nie może odpowiednio moderować?
Radio naukowe nie jest naukowe - opowiada na poziomie czasem podstawówki o nauce. Dlatego każdy to zrozumie. Lamza czyta artykuły naukowe i następnie mocno to upraszcza też do poziomu szkoły podstawowej, by każdy to zrozumiał.
@@adamkluska356 Dziękuję za odpowiedź.
Był odcinek Radia Naukowego z panią od nanotechnologii. Nie rozumiał go nikt ;)
Uproszczenie przekazu nie jest niczym złym.
@@gonzogorf7019 nie ma co uogólniać, wg mnie akurat tamten był jednym z najfajniejszych
@@adamkluska356 Zgadzam się. Pan Lamża, niestety, mocno obniżył poziom wyobrażonego słuchacza, może za dużo dzieciom tłumaczy 😉, ale też jakby mniej się przygotowywał od jakiegoś czasu. Trudno. A niniejszy odcinek uważam za akurat taki jak trzeba, bo takich jest najmniej w sieci. Dominują dyrdymałki dla skrajnych laików. OK, też potrzebne, ale nie jako monopol.
Depresję mają ludzie którzy coś w życiu robią lub gdzieś są, i to nie zgadza się z podświadomą często potrzebą by być w innym miejscu i robić co innego. Ten dysonans to depresja - i to jest objaw obronny organizmu. By z tego wyjść trzeba odkryć czego naprawdę chcemy w życiu i to zrobić. Lekarstwa tylko tłumią ten system obronny - nie leczą.
Idź stąd, to nie ten kanał. Ziemba i Edzia Górniak przyjmują gdzie indziej.
@@emilzawadzkii6554 A jakieś konkrety ? Znam kilka przypadków depresji gdzie ludzie leczyli się naście lat. Jedna kobieta jest teraz w Afryce i nie bierze leków i nie ma depresji. Facet podróżuje po Europie i Azji na motorze. I mógłbym tak dalej.
@@adamkluska356 myslę, że masz dużo racji w tym co piszesz
@@milenaata6884 Znam kilka przypadków w tym próbę samobójstwa gdzie leki pozwalały funkcjonować jako tako. Natomiast kiedy zmienili życie, powróciła chęć życia i szczęście. To co napisałem bazuje na moich osobistych obserwacjach znajomych sobie ludzi.
Jestem w 15ej minucie ale się umordowałam strasznie, jeden z najmniej przystępnych wykładów o depresji, a szkoda, przecież można go było poprowadzić w bardzo zrozumiały sposób
Zastanawia mnie po co rozmawiający ze sobą przy tym samym stole mają słuchawki... Przecież nie muszą słyszeć niczego oprócz drugiego rozmówcy.
Realizatora
@@Potimus_Ripme Moim zdaniem nie, a nawet gdyby, to i tak idiotycznie wygląda rozmowa dwóch osób z słuchawkami studyjnymi bez potrzeby. Przerost formy nad treścią.
Bardzo ciekawy temat. Jednak rozmówcy posługują się wyspecjalizowanym słownictwem, zakładając chyba, że słuchacze zaznajomieni są z taką terminologią. Niestety, obniża to zrozumienie wykładu, przynajmniej przez takiego laika jak ja. 🙂
Potrzebna właściwie troszkę większa wiedza niż na poziomie biologii w liceum. Ktoś z liceum kto interesuje się biologia spokojnie to zrozumie.
Nie mlaszczcie tak...
A Pani ma jakąś wadę zgryzu czy wymowy bo zgłoska "c" jej się wciska
typowy polaczek robaczek cebulaczek xD
Wpis typu: nic nie rozumiem, to będę wredny
@@adamkluska356 robaczku, rozmawiasz z farmaceutą :* wytocz działa! (No, ale psychiatra nie jestem)
Ponadto nie trzeba być logopedą, otrodontą ani lektorem żeby dosłyszeć wady wymowy
@@Potimus_Ripme to tym gorzej - wpis godny kogoś po podstawówce po kilku piwach
Bardzo nieciekawa rozmowa typu ''wpływ jedzenia pomidorów na inteligencję człowieka'', albo ''porównanie zachowań seksualnych mrówek i człowieka.
Psychologia, psychiatria jak i neurobiologia nie badają najistotniejszego czynnika kształtującego zdrowie człowieka, mianowicie umysłu. Dobrze że czynił to Ewagriusz z Pontu i Ojcowie Pustyni oraz cała mistyka chrześcijańska w której znajdziemy zarówno opis żródeł tych problemów jak i narzędzi wyjścia z nich. Wszystkich objawów schizofrenii, depresji, choroby dwubiegunowej doświadczyli na sobie mistycy np. Teresa Wielka, Jan od Krzyża, O. Pio i wielu innych, opisali je po czym wyszli z tych stanów opisując jak to zrobili.
Sw. Faustynie różne zespoły psychologów i psychiatrów zdiagnozowały schizofrenię, stąd jej Dzienniczek był zakazany do lat 60-tych. Dobrze że nie poddano jej elektrowstrząsom tak modnym w tym okresie i wstydliwie zamilczanym.
Idź stąd z tymi głupotami.
Obniżony nastrój, depresja, psychoza, schizofrenia itp. Dlaczego lubicie przypisywać wszystko biochemii mózgu jako przyczynę choroby?,Moj sposb na Depresje ,Schizofrenie to nie lekarstwa i substancje neuroleptyczne ale adaptacja ,przystosowanie i dostosowanie zachowania sie do zmiennosci srodowiska i warunkow i realistyczne podejscie do wlasnych problemow i problemow tych ktorzy zyja wokol mnie ,rownowaga wewnetrzna i wlasciwa ocena sytuacji i poprawna samoocena i swoich mozliwosci i wplywu na srodowisko i samego siebie,istota naszej ewolucji i naszych przodkow ktorzy borykali sie z wiekszymi problemami niz to co dzis nazywacie ,,stresem,,przystosowanie biologiczne ,zmiany morfologiczne i czynnosciowe komorek tkanek ,narzadow i ustroju jako calosci ,ja mam w sobie Ducha Walki i instykt samozachowawczy ,kady ma jakies problemy mniejsze lub wieksze ,czesto borykamy sie w swoich obowiazkach i pracy z adaptacja wysilkowa i intelektualna ,bo zwieksza sie w miesniach w czasie naszego wysilku zapotrzebowanie na tlen itd.ale w efekcie koncowym nabieramy wiekszej sprawnosci i to samo sie tyczy umyslu ,choc szczerze nie przepadam za wysilkiem intelektualnym ,mowie wam ze adaptacja to najskuteczniejszy sposb na wszystkie choroby psychiczne i pielegnacja prenametnych cech charakteru indywidualnych cech osobowosci i sposobow zachowania sie do otoczenia ,sytuacji w jakiej sie znajdujecie ,kazdy z was ma potrzeby emocjonalne ,duchowe ,fizjologiczne i kazdy szuka bezpieczenstwa ,mamy tez potrzeby osiagniec jakis celow,kazdy ma jakies poglady ,motywy ,dazenia a do tego wszystkiego sa wam potrzebne pernametne cechy charakteru ,indywidualna osobwosc poprzez gromadzenie zdobywanych doswiadczen zyciowych i obserwacji innych jak oni sobie radza z obnizonym nastrojem i stresujacych sytuacjach i co ich motywuje do dzialania i kontynuowania tego ziemskiego zycia ,a wiezi emocjonalne najwazniejsze sa w was ,bo wasz umysl i serce to jak nierozerwalne malzenstwo ktore nie ma przed soba zadnych sekretow ,tajemnic i ukrytych intencji ,ja rozmawiam z moim umyslem a nie z umyslami ktore zyja wokol mnie i nie przyjmuje zadnych substancji neuroleptycznych bo ja nie stracilam samej siebie ,zyje ,oddycham ,mysle wiec jestem.A jesli uwazasz ze cierpisz bardziej niz inni to wiedz ze byc moze Stworca tego Wszechswiata nie znalazl bardziej wytrwalego Ducha Wiary niz Ty ktory bylby w stanie zniesc tyle ciosow i przeciwnosci losu ,moze wam pomoze przytanie ksiegi Hioba itp.a ja zawsze i wszedzie czuje sie conajmniej ,,Znosnie,,mozecie mnie nazywac ,,prymitywna malpa,, lub corka Szatana i tak sobie z tych slow nic nie robie ....czcams.com/video/giBx3UGiMyQ/video.html,Tylko Stwórca ludzkości nadaje sens ludzkiemu życiu i odpowiada na pytanie, po co żyjemy? Ponieważ jest stwórcą wszystkich form życia.
Idź stąd z tymi głupotami.
@@emilzawadzkii6554 Głupiec musi zostać uznany za zdrowego na umyśle i wysluchany, bo inaczej nie poznasz różnicy między głupotą a mądrością, a granica między nimi jest bardzo cienka… ,,Złota moneta,, ma dwie stony orła i reszke, jeśli brakuje jednej ze stron, moneta nie mogłaby byc monetą,zarowno madrosc jak i glupota tez maja dwie strony ,strone prywatna i publiczna ....
@@emilzawadzkii6554 1 Korytanian 9:21
Chyba niepotrzebnie odstawiłeś_aś leki
@@mouvement784 Nie wyleczę się z wiary i jeśli dzisiaj moją wiarę nazywa się "schizofrenicznym" szaleństwem, to powiadam wam, jam jest
Tylko Stwórca ludzkości nadaje sens ludzkiemu życiu i odpowiada na pytanie, po co żyjemy? Ponieważ jest stwórcą wszystkich form życia.Moje zycie na ziemi jest ograniczone w czasie a chcialbym poznac wszystkie stworzenia zyjace na tej planecie i jakie one pelnia funkcje ,a poznawanie tych wszystkich stworzen jest czescia poznawania tego ktrory nas jako ludzi stworzyl ,wobec tego ze moje ziemskie zycie jest ograniczone w czasie zywie nadzieje ze otrzymam od Stworcy tego Wszechsiwta mozliwosc kontynuowania poznawania jego samego ,a Stworca tego Wszechswiata nigdy nie jest sam ,bo jest z nim jego Swiadomosc ,Madrosc i Moc a poznawanie jego jest procesm ciaglaym,tak jak i poznawanie jego woli i atrybutow oraz wszystkiego tego co stworzyl ...czcams.com/video/WIGgyZlj7sQ/video.html,...Bezwarunkowa miłość jest jak niekończąca się otwarta księga, której nie można zamknąć, a miłość warunkowa jest jej głośnym echem,czcams.com/video/rO4L7jpbpww/video.html
Drodzy Psychiatrzy wy Szukać przyczyny depresji,najpierw poszukajcie odpowiedzi po co w ogóle zyjemy jaki jest sens ludzkiego zycia?.Powierzchowne i zbyt pochopne odpowiedzi nie sa dla waszych pacjentow satysfakcjonujace ,żołnierz mowi ze zyje dla swojego Narodu ,mowi ze jest tylko lisciem na drzewie a jego Narod jest drzewm ,wiec po co jest to drzewo ?,Jesli nie wiemy po co zyje Narod to po co dodawac do tego Narodu kolejne pokolenia ??,wiec kto ma dac waszym pacjenta odpowiedz na najwazniejsze pytanie czlowieka??, jaki jest sens naszego zycia ,naszych obowiazkow ,naszej pracy itp..A kto was stworzyl ,i mowie wam ze nie wyleczycie nikogo bez uwzgledniania Stworcy ktory was stworzyl i powołał do zycia a jest On Miloscia Bezwarunkowa a Milosc istniala wczesniej niz zycie i smierc ,wczesniej niz przestrzen czas i grawitacja ,wczesniej niz cokowliek z niej powstalo a bez Milosci nic by nie powstalo co powstalo i to Stworca moze nam dac odpowiedz na to najwazniejsze pytanie jaki jest sens naszego zycia i to Milosc jest glowna energia motywujaca do wszelkiego dzialania we wszystkich kierunkach pracy i mozole czlowieka,ale wy Psychiatrzy ,i Pastorzy ,Filozofowie itd nie dacie nam odpowiedzi na pytanie jaki jest sens naszego zycia bo sami jestescie w podobnej sytuacji jak ci ktorzy choruja Duchowo ,Emocjonalnie ,Fizycznie ,Mentalnie itd... Stwórca powołał was do życia, miłość jest twoim najważniejszym lekarzem, a mądrość Stwórcy jest twoim lekarstwem