Stonka Twój wróg ! Czyli krótka relacja z kartofliska u Żniwiarza...
Vložit
- čas přidán 23. 08. 2024
- Pamiętaj - wróg Twoich ziemniaków czyha !!! Próbujemy metod naturalnych zwalczania imperialistycznego szkodnika w postaci stonki na naszym skromnym kartoflisku ;)
Idealny film który można obejrzeć o 3 w nocy.
Mądrze pan mówi, takich ludzi nam potrzeba ale jest ich coraz mniej, świat zmierza w stronę rozwoju i techniki, ale trzeba wiedzieć co się robi i podtrzymywać tradycję :) Pozdrawiam !
Dziękuję! Życie przećwiczyło mnie w różne strony jak chodzi o zajęcie , ale najbardziej zalegają we mnie te klimaty które łączą się z wolną przestrzenią pól, łąk ,wielkiej wody i w ogóle przyrody! W tamtych latach do których we fragmentach próbuję sięgać, i które nie były przecież łatwe, ludzie chyba czuli się lepiej , skoro dziś b. często mówią o nich z szacunkiem i dobrze je wspominają! Pozdrawiam Mazowsze!
I co będzie jak rolników jest coraz mniej, później chyba bedzie to wyjątkowo poszukiwany zawód 😶
Nagrywa pan fajne filmy są bardzo ciekawe i fajnie się pana słucha! Pozdrawiam 😀
Dziękuję bardzo, ma w tym udział Przemek ,bo chociaż treści sam nagrywam i jako tako sklejam ,to ogładzić i oprawić ramką muzyczną lub innymi elementami musi synek. Musi ,bo sam mnie tam kiedyś wkleił i tak zostało.! Ale przesłanie jest wciąż takie samo , w miarę możliwości pokazać klimat tamtych lat zwłaszcza na małorolnych gospodarstwach, które u nas prawie już wyginęły! Pozdrawiam!
Genialny filmik! Piękne ziemniaki! Śmierć stonce!!! Pozdrawiam :)
Cześć Jakubku ! Pozdrawiam Cie serdecznie .życzę fajnych wakacji. i oczywiście dobrych łowów z kamerką!
Ładne masz pan zadbane ziemniaki. Ja tak patrze i podziwiam Pana za chęci do tej mozolnej roboty. Ja mam co prawda 25 lat ale nie chciało by mi się tak z wiaderkiem pomykać i strzepywać. Fakt że sadze tych ziemnioków około 5 hektarów to sam pan rozumie że musze opryskać. Ale bardzo fajnie sie pana ogląda. Przypomina mi pan mojego dziadka. Pozytywny z pana człowiek.
Zdrówka życze i żeby panu te ziemniaczki bardzo sypnęły przy wykopkach. Pozdrawiam serdecznie !!!
Miło otworzyć z rana i przeczytać coś przyjemnego, dzięki bardzo . Nasze poletko jest małe to i łatwiej o takie metody,! Oczywiście na areale 5ha, oprysk musowy! Chociaż jeszcze dopowiem .że w latach początek 65-70 sadziliśmy oczywiście więcej około 40a i wówczas chodziliśmy z workami po nawozach sztucznych i też strząsaliśmy. Tylko że wtedy nie myśleliśmy o jakiejś ekologii, po prostu z oszczędności za azotox proszek(DDT), trzeba było zapłacić, nie pamiętam relatywnie jaki był to koszt ale wówczas liczył się każdy grosz nawet za cenę plonu. Pamiętam te podupadające gospodarstwa na których nieraz cała prawie połówka ziemniaków zjedzona była przez stonkę ! To była nie równa walka i ze stonką i z ówczesną polityką rolną! No i dziwne bo często teraz słyszę że, wiele się nie zmieniło! Ale cóż ,takie czasy , i w nich trzeba się jakoś odnaleźć!! Trzeba nam teraz deszczu, bo sucho! Pozdrawiam Was mocno i życzę dużo zdrowia!
Leszek ma Pan racje to wszystko to jedno wielkie ,,bagno i syf,, nawozy drogie, opryski drogie a za cene młodego ziemniaka cena 20 gr za kilogram ... jakiś Asf wprowadzili musiałem pozbyć sie świń. A susza to samo zostało mi jeszcze 4 ha pszenicy jarej i 2 ha owsa. 20 ha żyta, pszenżyta ozimego i jęczmienia ozimego skoszone mam. Nigdy tak wsześnie nie kosiłem zbóż. A wracając do tematu to cała gospodarka upada... a nasz rząd nic z tym nie robi tylko kradnie. Pozdrawiam
Tak jest! Coś się robi w człowieku . żeby z tak ciężkiej roboty , nie mieć pewności godnej egzystencji na dziś jak i na jutro,! ?. Tak poległy małorolne gospodarstwa ,bo się nie "opłacało". Ale żeby nawet 50ha miały ciągle pod prąd , to gdzie ta dobra zmiana! Wszyscy jak pamiętam oświecali tzw, zielone świało dla rolników! a potem co?....dobrze że rolnicy to twardzi ludzie i napewno w większości muszą dać radę. Jeszcze raz wiele sił życzę , no i mimo wszystko, jakiś fajnych i miłych zdarzeń w najbliższym czasie!
Leszek dziękuje bardzo. Ale jednak jak to mi dziadzio opowiadał że za dawnych lat było lepiej. A teraz widzi Pan. Pod kartofle : gnoju trza wywieść, zaorać, posypać saletrzak i sól potasową, uprawić, zasadzić, uwałować, bronować, redlić, opryskać, saletrą posypać, wykopać, zworkować. A cena za 1 kg 20 gr. To woła o pomste do nieba. Wykopałem prawie hektar(95 a) miałem z tego 50 ton młodeko ziemniaka i za to dostałem 10 000 zł. Do tego musiałem dołożyć prawie 3,200 zł. To jest skandal. Wykrzyczałem im że taka cena to skandal to powiedzieli że jak mi sie nie podoba to po co sprzedaje ...
A nasz rząd zamiast sprawić aby rolnikowi było lżej jakoś, prościej to aby jeszcze nam gospodarzom zapieprzyć a sobie kieszenie napchać.
A mieszczuch i tak powie że rolnik to ma dobrze. ,,Kase z UE dostanie za nic. Samo mu urośnie i on narzeka no głupi,,. Może nastaną lepsze czasy. Ale jak cena ziemniaka nie wzrośnie jesienią to ja niewiem jak to będzie. Ja tylko z tego żyje. Zboże ładnie sypnęło to tylko musze czyścić i sprzedać a co dalej to niewiem. Mądry i wyrozumiały człowiek z Pana. Widac że wie pan o co chodzi. Pozdrawiam.
Oj z tą stonką zawsze są problemy, szczególnie bez używania oprysków. Ehh... nic tak nie smakuje jak młody ziemniaczek z koperkiem i dużą szklaną kwaśnego mleka.
Świetny materiał panie Leszku, pozdrawiam :)
P.S.
Pan to chyba musi lubić film "Kapuśniaczek" :)
Dzięki że Pan to odkrył.! W sumie to zasługa mojego synka montażysty, co go zastosował!A film należy do moich ulubionych i jak nic, pasuje do ostatniego, pewnie nie jedynego takiego mochikanina rolniczego co walczy z ugorami ,dzikami ,sarnami i stonką, gołymi rękami ! Póki się da! Pozdrawiam bardzo! P.S. Zachęcił mnie Pan na młodego ziemniaka z koperkiem, no i dodam z jajkiem sadzonym!
Na stonkę jest ekologiczny sposób żeby się nie wylęgły larwy. Jaja stonki są dzięki bogu fantastycznie widoczne. Wystarczy oglądnąć każdy krzak od spodu liści (wiem pracochłonne) i zgnieść palcem jaja. Nie ma jaj nie ma stonki. Polecam sprawdziłem.
Oczywiście, tak to też robiliśmy ale widać mało uważnie bo i tak cholera zdążyła się namnożyć, .Pamiętam, ze szkoły nas kiedyś wysłali i żeśmy to robili, ale więcej było z tego śmiechu niż pożytku! Pozdrawiam!
Dzięki za bardzo fajny film. Pozdrawiam.
Dziękuję za pozdrowienia i za odwiedziny na naszym kanale. Fajnie że sie podobało. Pozdrawiamy serdecznie.
Skoro takie ogrodzenie ziemniaków wystarczy do ochrony przed dzikami to jeszcze nie ma ich tak dużo. U mnie niestety został tylko pastuch elektryczny. Bez niego działka 15-20 arów była skasowana w jedną noc :(
Pozdrawiam i czekam na następne filmy :D
Oczywiście nie ma ich dużo ale są , wczoraj jechałem wieczorem samochodem 3km ode mnie, przez drogę przebiegły dwa stada po 7 lub 8 warchlaków, uważam że jak by przyszło całe to stado to biedne strachy by ich pewnie nie odstraszyły, Dwa lata temu to zjadły mi prawie połowę zagonu!
Tak sobie pomyślałem, że jak się człowiek ze wsi wyprowadził i od ojców, wujków i dziadków daleko siedzi, gdzieś w mieście, to właśnie takiego Pana Leszka mu brakuje czasem posłuchać. :D Dobra robota! :)
Miło przeczytać, że nasze filmiki przynoszą pozytywne odczucia! Dziękuję i pozdrawiam!
Pamietaj, że ze wsi zawsze wyjdziesz, ale wieś z ciebie nigdy nie wyjdzie :)
super materiał!!!
Dziękuję i mocno pozdrawiam!
Nie ma to jak znęcać się nad owadami. Jest pan zapewne tez mysliwym. Zły człowiek.
Fajno Pan nagrywa te filmiki. Subik i łapeczka zostawiona. Zapraszam również do nas ;) Pozdrawiam !
Dzięki za pozdrowki i za zaproszenie ! Byłem widziałem i jestem jak zawsze pod wielkim wrażeniem ogromu roboty , i zaangażowania środków na wielkich obszarach rolniczych,,! I chociaż jest nieraz trudno, to widać u Was młodość i radość! Życzę powodzenia! i..... zawsze pełnych powietrza opon! pozdrawiam! Leszek.
siema łapka leci
Dzięki , i pozdrawiam!
A jak tam sprawa z Dzikiem 21 panie Leszku, będzie filmik?
Piotrek dzik bedzie i to konkret bo to co Tatko zrobił z dzikiem to chyba ewenement w skali kraju żeby go tak wyremontować. Z fabryki wyjeżdżały gorsze :) Tylko jeszcze trochę detali zostało. Boję się też zapytać ile jest materiału do montażu :D
A jeśli można spytać kiedy planowane pojawienie się filmu?
już lepiej nie pytać bo jak kiedyś obiecałem że będzie to niema! Czas nas goni w inne sprawy i są opóźnienia!
Tata mi opowiadał, że jak był we wojsku to stonka ze samolotów leciała :)
Ten pasiasty żuk z Kolorado z Ameryki ,trafił do nas już b. dawno razem z towarem na statkach, russcy pierwsi oskarżyli amerykańców o celowe działanie, Ta propaganda długo działała.Po wojnie do czasu kiedy wymyślono proszek DDT -Azotox, cudowny pestycyd jak o nim mówiono , wynalazca nawet dostał nagrodę Nobla, Dziś już wiadomo że to świństwo rozkłada się 60 lat, a stonka dalej żeruje . Amerykańce ze śmiechu pękali od tej propagandy! A "biedny" socjalistyczny rząd ,motywował w ten sposób społeczeństwo do walki wręcz ze stonką (NArodowa zbiórka Stonki ogłoszona była spec ustawą rządową) . Wręcz naprawdę, bo proszek było trudno kupić ,bo za co? i stonkę zbierano ręcznie, Do naszego filmu zrobimy kiedyś suplement o tym , tylko szukamy tego rozpylacza do azotoksu , W latach 6o-70 był powszechnie znany , ale nie każdy go miał .To się pożyczało , albo brało się starą pończochę i jazda!
Spróbuj zastąpić takie urządzenie rozpylaczem do pudrów :)
Nie nie to musi być oryginał ,rozpylacz plecakowy. Oczywiście użyjemy pudru lub mąki zamiast Azotoksu. Ale to ma być tajemnica produkcji filmu, he, he! Pozdro!
Weź zapytaj na kanale Retro Traktor. Chłopaki miewają takie rzeczy
Ok.! Dobry pomysł!
Teraz tak mam stonki zalewam ukropem wody
Szkodnika należy zwalczać, ale to trudny przeciwnik ! Na mniejszych uprawach nasze metody często wystarczają.Uważam że okres składania jaj i żerowania dorosłych osobników jest bardzo ważny w skutecznej walce.! Pozdrawiam!
Ile zajmuje zebranie stonki z hektara pola?
Pół dnia minimum.
A jak pan sobie radzi z zarazą na pyrce
Przepraszam , że dopiero się zgłaszam ale nie zawsze mam sposobność sprawdzenia informacji na YT. To bardzo trudne pytanie jest , jak sobie poradzić z ta najgroźniejszą przeszkodą wegetacji ziemniaka a i pomidora też . Kiedy się już pojawi ognisko zarazy to już tylko i wyłącznie oprysk chemiczny żeby resztę uratować. Przyznam też, że nie doświadczyłem jeszcze całkowitego zarażenia całego zagonu. Ale objawy grzybowej inwazji pojawiają się . Do dziś też nie wiem tak naprawdę z jakiej przyczyny! Na małym polu łatwiej to kontrolować i jak zachodzi potrzeba to i usuwam podejrzane osobniki . Ma też wpływ zagęszczenie, bo jak dobrze zagają to niema trawy ale za to przy sprzyjających pogodowych warunkach przy ograniczonym przepływie powietrza w rządkach pojawiają się choroby grzybowe. Natomiast staram się najdalej co dwa lata zmianować żytem a na poplony dla zielonej masy przed zimową orką dawać strączkowe. Myślę jednak, że głównym przeciw działaniem ,jest sadzenie nowych kwalifikowanych ziemniaków ( są drogie ,to prawda ale w naszym przypadku małych areałów nie stosujemy kalkulacji zarobkowej). i czasem powtarzanie ich jak dobrze wyjdą na drugi rok ..albo pozyskuję też drugoroczne z innej hodowli i z innej gleby. Kiedyś ziemniaki sadzeniaki kupowało się na targu, ale nie dziś . No i teraz odmiany pyrców! Pewnie się pan zgodzi ze mną że im smaczniejsze to i delikatniejsze, za takie uważam Vinete, Satinę , a ostatnio Natasche. Tylko one są wczesne lub śrenio wczesne, to skolei jest już potencjalnym ryzykiem wystąpienia choroby. W każdym rejonie są pewnie inne ale te dość dobrze wychodzą i się dobrze przechowują! Jednak to już odrębny temat. Po zbiorach wszystkie części naziemne, koniecznie spalam! a pozostałe bulwy po kopaniu staram się wyzbierać ! Jeszcze raz podkreślam na takim zagonku można sobie na to i na inne prace agralne pozwolić! Ziemniak to bardzo pracowite warzywo! Nic tu zapewne nowego nie wniosłem do pańskiego pytania ,bo jestem przekonany że też tak u Was albo i więcej robicie! Pozdrawiam i życzę zdrowia oraz satysfakcji z włożonej pracy na polu!
@@Leszekzniwiarz Dziękuję za odpowiedź również życzę zdrowia i wszystkiego dobrego na zbliżające się święta wielkanocne. Pozdrawiam. Ps Ja żaden Pan mam 18 lat Dawniej sadzilismy bryze to była dobra odmiana Ale teraz nie do dostania
@@rolnikpolski2740 Zatem, bardzo miło jest mi poznać młodego rolnika . W Was siła! A z okazji 18 stki życzę szczęścia i powodzenia w dorosłym życiu. Młodzi górą! Zaś bliskie Święto Zmartwychwstania Pańskiego, niech przyniesie spokój i zdrowie oraz powrót do normalności naszego codziennego życia! Tak, potwierdzam bryza to był świetny ziemniak sadziliśmy go długo. Dorobił się takiej marki że na wspomnianym już targu , sprzedawcy żeby sprzedać swoje kartofle na wszystkie mówili bryza!
@@Leszekzniwiarz Jeszcze raz dziękuję :)
Witam czym nawozisz ziemniaki?
Ziemniaki nawożę obornikiem najczęściej bydlęcym założonym na jesień . Po wykopkach posiewam jabcysko mieszaniną zbożową. Do orki zdąży trochę tej masy zielonej przyrosnąć wówczas obornik i orka! Na ten rok zadałem ściółkę konną zobaczymy jak będzie. Na pewno przydało by się już zmianowanie! Pozdrawiam!
Czy to sa stare polskie odmiany pyrów?
Witam !Tak, to dawne odmiany z 1990 np. wczesny orlik ,którego bardzo lubimy dla mnie najsmaczniejszy , stoi w garnku po ugotowaniu choćby do wieczora i nadal żółciutki i smaku nie zmienia , b.dobry do pieczonek. Tyle że nie jest plenny. Tajfun też polski ale młodszy z 2004, mam go pierwszy raz, no i jeszcze jedna odmiana, niemiecka czego nawet nie wiedziałem choć kupowałem w nasiennictwie jako kwalifikowane , to natache ,średnio wczesne. Trzy odmiany na takim kawałeczku to głupie trochę jest, ale przyznam że szukam jakiejś nowej smacznej odmiany! W tamtym czasie w latach 60-70 tych, to się nie szukało ,bo było tylko to co z tzw, akcji ziemniaczanej chłoporobotnicy dostali z zakładu pracy dla odmiany! Znaliśmy wtedy chyba ze 3 odmiany , oczywiście wszystkie białe. Acha ,były też z czerwoną skórką ,na te mówiono że "amerykany"! Pozdrawiam!
Polecam bardzo starą odmiane polską denar wczesny duże pyry rosną nie drobnica pyszne rozpływa sie w ustach na końskim łajnie 5 klasa ziemi na cięższej ziemi bez obornika jest bardziej twarda i bryza pózna jeszcze mam gwiazde bardzo żułta w srodku wczesna jeszcze nie próbowałam dopiero będe kopała Tajfun to pyry przemysłoewe miałam nie smakowały mi na frytki się nadaja ale frytek nie polecam .
Dzięki , tak to jest , denar i bryza ,potwierdzam walory smakowe ,ale jak mieliśmy bryzę to po dwóch latach jak chciałem wymienić ją z innego pola to kupiłem od hodowcy jak mówił, i było po bryzie chyba to nie była jednak ta bryza? No cóż zobaczymy co tych co mam będzie, Szczerze powiem ten tajfun to chyba chybiony wybór. Mamy tego mało, więc jak coś nie będzie tak, to pojadą pyrki do krów żywicielek !
Jaki to areał z tymi ziemniakami?
Teraz to już tylko 8 ar, tak na prezentacje tematu., Okrojone jeszcze na mały warzywnik i dojazd,!
Leszek Z takiej powierzchni powinno wyjść ok.200 kg ziemniaków?
tak dokładnie to nigdy tego nie sprawdzałem ale przy takim sposobie uprawy ,jak wsadziłem 80kg to było około 400 kg. ale w tym postaram się jakoś zmierzyć, Nie wszystkie ziemniaki kopiemy na jeden raz i potem jest trudniej to ocenić!