Unboxing 241 - M13/40 Italian Tank Late - IBG Models 72125
Vložit
- čas přidán 5. 09. 2024
- Zacznij wspierać ten kanał, a dostaniesz te bonusy:
/ @tankmodelstv
Unboxing czyli co znajdziemy w pudełku z średnim czołgiem włoskim z okresu walk w Afryce Płn. do sklejenia i pomalowania w skali 1/72 od firmy IBG Models (Polska).
Kup/Buy: www.sklep.tank...
Podobało ci się, daj lajka, komentuj. Możesz też zasubskrybować kanał i włączyć powiadomienia, klikając w dzwonek.
#ibgmodels #fiat #m13_40 #italiantank #modelarstwo #hobby #scalemodelkit #scalemodel #plastickit #unboxing #inbox #carroarmato #ariete
Super - dzieki !!!
I jak wrażenia? Masz spostrzeżenia, rady dla AjBiDżi?
@@tankmodelstv Wlasnie zabieram sie do modeli IBG zaczne od serii Pz II ... ale ciekawi mnie bardzo porownanie z Italeri
@user-cu1yd4zp4q nie ma sensu porównywać, Pz. II najlepsze są od FTF, następnie seria WaW (IBG).
www.sklep.tankmodels.pl/en/search?controller=search&s=Panzer+II
Ja jestem zadowolony, sklejam dla własnej przyjemności, nie na konkursy. W porównaniu ze starym sprzed 40 lat, już nie produkowanym modelem ESCI wypada o kilka klas lepiej, a na porównanie ze szybkoskładakiem Italeri szkoda nawet czasu. Czepiałbym się raczej braku jakichkolwiek elementów wnętrza, w sytuacji gdy można zrobić te duże włazy w pozycji otwartej.
No właśnie, 40 lat, to szmat czasu i jak widzę współcześnie produkowane modele z Azji, to będę wymagał podobnej jakości od NASZEJ firmy, a tu wypadli blado. Model do połowy jest ukończony, ale chyba projektant podupadł i nie miał pomysłu co dalej i spapral układ jezdny.
Nie będę piał z zachwytu przy czołgach, samoloty od IBG wypadają rewelacyjnie i tu Duże Brawa, ale to inny projektant 😞
piękna włoszczyzna ;) w sobotę zdobyłem już zagruntowany ;) składać trzeba uważnie ale efektowny karaluch ;)
jak to zdobyłeś zagruntowany??
@mariusz, niesluchałes tego co mówiłem 🤔
@@tankmodelstv już złożyłem i zagruntowałem powierciłem reflektory pojutrze jak będę w domu zaczynam szukać koloru ;)
@mariuszmakowski7528 wbrew opiniom, one nie miały koloru piaskowego, bardziej oliwka/khaki.
Karaluch to była tankietka L3
Będzie długo Adam, dawno nie komentowałem. Myślę, że po nabyciu kilkunastu modeli IBG i zrobieniu kilku mogę się pokusić o refleksję. IBG to nasza duma, producent zacny i kochany, mam do nich mega szacun za robienie porządku z czarnymi dziurami i tochę ambicji. Rynek zalewają bowiem modele a może i modelarze bez ambicji no bo ile można nawalać tygrysy- stugi? Jestem więc miłośnikiem tego producenta. Niestety nadal ich jakość jest skokowa. Choć Węgierskimi i japońskimi pojazdami (nie licząc kulejących czasem gąsienic) IBG przyzwycziło nas do super jakości to tutaj niestety widać trochę pośpiech i niechlujność. Co gorsza, zauważyłem tą tendencję już na etapie ostatnich cromwelli z tym że tam były błędy merytoryczne. Musiałem kupić ich dwa crusadery żeby zrobić mk II, tylko dlatego, że kupiłem w ciemno mkII zakładając że ma opcję z lub bez wieżyczki km (bo w realu ją miał!) ale okazało się że ją wycięto(!),nie dosłano mi ramki choć to zapewniono. Z kolei mk I ma wieżyczkę to nie ma pełnych osłon więc musiałem kupić dwa, z myślą o odsprzedaży dwójki bez blachy. Nie bardzo rozumiem, czemu w mk II uparcie wycinają wieżyczkę, pisałem im o tym błędzie, i przyznano mi rację. W zasadzie każdy z ich crusaderów ma błędy lub nieekwiwalentność merytoryczną.
Tutaj natomiast widac pośpiech i niechlujność, detal nie jest ostry, koła zapasowe o ile dobrze widzę (dzięki Twojemu super inboxowi w 4k:)) mają przesunięcie bandażu na poziomie modeli ukraińskich. Czy ten model był projektowany cyfrowo? Ta unifikacja jak mówisz wieści całą rodzinę, ja M13 nie zamierzam kupić, czekam na Semovente 90/53 i będe się musiał zmierzyć z tymi uproszczeniami. Gąski, cóż to ich bolączka od dawna,W HA GO i tankietkach japońskich mamy WAW-owe klimaty co mnie dziwi bo z kolei we wspomnianym crusaderze są one akurat fajnym punktem modelu(!), z kolei w ogniwkowych gąskach w Turan/ Zrinyi są one zbyt płaskie. Wniosek: brakuje stalej jakości, jakby coś nie grało na poziomie menadźerskim. A ha, jeśli ktoś z IBG to czyta: Razem z Adamem błagamy o choć krótki rys historyczny pojazdów i malowań. Mirage pod tym względem jest ostatnio WZOROWY, uwielbiam modele gdzie obok rysu historii jest detal tzn kwerenda i komentarz w kalkomaniach. Przecież to nie aż tak dużo pracy a dodaje duużo jakości. Pozdrawiam naszego czcigodnego Adama (najlepszy unboxiarz królewskiej na yt) oraz IBG.,.
No właśnie, potwierdziłeś co mówiłem i myślałem, oszczędziłem ich. Przy modelach czołgów, mam wrażenie, że robią lub robili dwaj projektanci, przy Włiszczyźnie to widać. Porównaj samochody i czołgi, na dodatek BTR-4 to inna bajka, zupełnie inna robota, tylko ta lina 🤔
Samoloty zaprojektowane są rewelacyjnie, ale jak zzobaczysz i wysłuchasz to co mówię, chyba, przyznasz mi rację.
Ja dalej będę twierdził, że układ jezdny został zawalony, 2+. Ciekaw jestem co napiszesz po dzisiejszym unboxingu. 😀
Mam nadzieję, że oglądają, bo mam wrażenie, że nanoszą poprawki w następnych modelach 🤔
@@tankmodelstv no tak.. Ich foka190 to poezja, w samolotach b szybko podkrecili poziom na topowy. W rwd8 merytoryczna wtopa ze skezydłami szla w parze z walkiem z malowaniem. Na pudle jest zielony, wojskowy a w srodku kalki zupelnie inne. Teraz foka ma jak w edku profipack fajne malowania. Ehh..zeby tak w pancerce bylo, niech nawet ich model kosztuje dyche wiecej ale zeby to była przyjemność. Czekam na kolejne inboxy:)
@brunonrozycki215 dokładnie, wszystkie modele po RWD, to już światowa jakość, o Dorze nie wspomnę.
Dzisiaj masz kolejny UNBoxing, będzie się działo.
Dziękuję za komentarz! Dodam tylko, że w IBG można kupować pojedyncze ramki lub blaszki. NIe zawsze się to finansowo opłaca, ale tylko informuję o takiej możliwości
@@robertc.2248 a ty wiesz, że nie wiedziałem o tym, że można kupić pojedyncze ramki lub blaszki zestawowe 😱
ciekawie rozwiązany jest ten układ jezdny :)
Tia, bardzo ciekawie, szczególnie wózki 😀
Czy tego modelu nie wydało Italeri? Jestem ciekaw jak wychodzi porównanie rozmiarów obu modeli
Maja być wznowienia modeli Włoszczyzny od Italeri i chyba go wydali, jak tylko dotrą, to porównam.
Zdjęcia cargo armato M13/40:
www.worldwarphotos.info/gallery/italy/tank/m13_40/
Najgorzej w całym modelu zdecydowanie wypadają błotniki. Powinny być nieco dłuższe (z przodu), boczne krawędzie powinny być pionowe, a od wewnętrznej strony powinny znajdować się otwory techniczne. Poza tym w układzie jezdnym koło powrotne ma zdecydowanie zbyt duży rozstaw, a zęby koła napędowego z jakiegoś powodu są stępione na końcach.
Do tego wszystkiego jeden ze schematów malowania (ten z żółtym prostokątem i numerem "XI" [11.]) jest niehistoryczny.
8:40 Różnic zewnętrznych w przypadku M14/41 jest parę;
Pojazdy z najwcześniejszej produkcji (50 sztuk) zewnętrznie wyglądały identycznie do późnych M13/40 (takich jak model, co ciekawe schemat malowania z numerem "LI" wskazuje na to, że przedstawiony czołg to właśnie taki M14).
Czołgi z docelowej produkcji znów otrzymały błotniki na całej długości kadłuba (posiadały je również najwcześniejsze M13/40), ale przednia część została nieco wydłużona, boczna krawędź ułożona pod kątem, a otwory techniczne zasłonięto blaszkami.
Do tego grille z tyłu miały żebrowanie poprzeczne względem całości czołgu.
Mniej więcej połowie produkcji wdrożono kolejne usprawnienia w postaci wzmocnień błotników, blaszek wydrapujących błoto/piach z kół napędowych oraz przeniesienia lewarka z tylnej skrzynki na lewy błotnik (w jego miejsce znów dodano drugie koło zapasowe, taką konfigurację posiadały też najwcześniejsze M13).
Do tego w tej wersji nad jarzmem KM-ów w kadłubie znajdowała się tylko jedna śruba, a nie dwie jak w każdej poprzedniej.
Boczna klapa nie różniła się niczym.
17:25 Carro Comando był bazowany właśnie na późnej wersji czołgu, więc kadłub się nie zmieni (a szkoda, bo tak jak wspominałem, te błotniki wyglądają bardzo słabo). Warto też wspomnieć, że podział na I, II i III serię produkcyjną jest kolokwialny; nie stosowała go ani armia włoska, ani producent. Jest też dość nieprecyzyjny, bo M13/40 był produkowany w pięciu wariantach, a nie tylko trzech.
Tak przy okazji, we włoskim nie zjadamy liter (na ogół), więc "Ariete" czyta się tak jak i pisze.
Nie porównujemy na razie różnic modeli 13 i 14, to dopiero jak ukażą się wszystkie.
@@tankmodelstv Kilka było wspomnianych w materiale, więc dopowiedziałem czym tak dokładnie różniły się prawdziwe czołgi :)
@kustosz8383 ale ja mówię o tym co napisałeś tu, abyś wysłał tym ignorantom pancerni z IBG, aby wreszcie zamieścili notkę historyczną przy czolgach i innych pojazdach.
Zrobisz unboxing su27 od ibg?
Pewnie tak, ale za chwilę, dopiero jutro dotrą Suchoje.
Teraz, jak tak na spokojnie obejrzałem ten model, to jednak nue jest on mnie satysfakcjonujący. Popatrzyłem na narzędzia i są one wykonane na odwal się, to samo układ jezdny, takie niewiadomo co, nito uproszczony model, a części więcej, ale słabo zdetalowany, a faktura gąsienic jestcsłaba. Gdyby ten model ukazał się w serii WAW czyli takie FTF dla wargamingowcow, których trochę traktuje się jak niepełnosprytnych czyli takich co nie potrafią sklejać. Moim zdaniem Pancerna traktowana jest po macoszemu (o czym wspominam). Wiele osób obawia się sklejania gąsienic z elementów, ale ja też się tego cykałem, miałem źle doświadczenia z modeli (starych!) firm Italeri, UM czy PST, Jadnak dzisiejsza technologia w jakiej wykonywane są modele, pozwala wykonać idealnie zrobione gąski, praktycznie tylko wycina się je z ramki i cyk. Do tych włoskich czołgów, dokupiłem wydrukowane w 3D układy jezdne, super detal, widać poprawne ogniwa gąsienicy, tak jak powinno to wyglądać, ale poniosłem dodatkowy koszt, a powinienem mieć to zapewnione w modelu. Teraz prym w jakości modeli wiodą prym Chińczycy, zobaczcie jakość modeli firm Vespid, ForeArt (ex-Fore Hobby), Border czy Fly Hawka, cena jest tylko ciut większą, ale te modele skleja się rewelacyjnie i wyglądają jak modele w 35ce, a nie masowo produkowane modeliki dodawane do fazetek za 20-30 zł.
Chińczyków goni Zvezda, a teraz, już Polska firma ICM, która jakością swojego, pierwszego modelu w 62ce, powaliła mnie na kolana. To jest droga, która musi pójść IBG, skończyć z modelami klasy Klik-Klak, ta epoka minęła, a jeżeli nie, to za moment.
Zapowiadał się super a wyszedł kolejny szybko składak niby bitewniaki niby pełnoprawny model. O ile na pierwsze kilka modeli FtF i poniekąd uproszczony IBG był przyjemny, teraz na FtF jak patrzę widzę ile przeróbek i dokupowania żywic by był to "model". Lubię grzebać ścinać obrabiać, szlifować, etc., ale i na to są granice czasu. To już wolę kupić coś droższego a dającego dużo przyjemności z obrabiania i nie wywalania dodatkowej kasy na żywice, blaszki, bo też trzeba mieć potem siły na malowanie. Samoloty z IBG to aż czasem blaszki z parta dokupuje się dla dopieszczenia modelu i to jest ok. Już ostatnio Zvezda i Revell milej się skleja
Szkoda, że tak niewiele osób kuma. To model dla serii WAW od IBG, a nie IBG Models. To dwa różne światy. Już musiałem kupić dwa zestawy żywiczne, aby ten cargo armato dobrze wyglądał.
@@tankmodelstv I masakra dla serca modelarza, bo człowiek widzi coś mało spotykanego, cieszy się, ma potrzebę zbudowania tego cuda i po,mysły a potem z przyjemnego hobby robi się męka i często model kończy się na szybko byle jak, no bo gdzieś w trakcie zatraciło sie frajdę. nie wspominając o dziurze w budżecie, co za to byłby inny porządny modelik. Albo leży na zaś gdzieś w szafie czy szyfladzie. Jednak im więcej poprawnych części tym człowiek się bardziej skupia i dba o poprawność, a potem jak najciekawsze malowanie. Szkoda, że Europejskie firmy często olewają podejście śprawdź 2 razy przed wydaniem i lepiej wprost dać modelarzom info, słuchajcie jeszcze chcemy go dopieścić poczekajcie chwilę dłużej, a takie na już na szybko bo czas goni to wychodzą bubelki. Zabawki dla wargamingowców robione pod niby szybko składak ale niby udają pełnoprawne modele to niekoniecznie zdobią półkę jako trofea, a bardziej niby pionek - niby zabawka - niby model
@vordanijczyk4419 czy oni robią grę bitewną WAW? To byłaby wtopa.
@@tankmodelstv oby nie robili, w sumie coś z nowymi zeszytami WaW cicho i to też podejrzane
@vordanijczyk4419 to co teraz otrzymujemy, to WAW w pudełkach modeli 100%. Szkoda, ale wielu to cieszy, że łatwe te modele, klik-klaki. Ja sklejam, prawie skończyłem, Stuga III z MiniArt i to jest to!! Model.
Podobało mi się dno czołgu. Reszta nie zrobiła wrażenia. Potrzeba dużo fototrawiania od Part 😊😊
mam wrażenie, że IBG nie zabardzo wie, jak wydawać pancerkę. Tu niby dla każdego, a tu blacha i większość domowych modelarzy pada :(
Ogladajac ramki skojarzyło mi sie z UM ...
Oj, aż tak źle nie jest. Co dokładnie?
@@tankmodelstv Jakieś takie toporne ramki - ale mówię z perspektywy filmu, modelu nie mam. Lufa do wymiany, karabin maszynowy słabiutki
@robertc.2248 dokładnie, słabo to wygląda. Porównałem z tankietka od S-Model, jednym z pierwszych modeli i.... tam detal jest dużo lepszy, cena również. Gdyby ten model ukazał się z FTF lub z serii WAW i ich cenie, to moje marudzenie byłoby mniejsze, ale nie jest.
Nie mogę tylko piąć z zachwytu, bo sprzedaje te modele, jestem też sklejaczem i patrząc na produkty Vespid, Takom czy Menga w 72ce, to ten model blado wypada 😞
@@tankmodelstv Ale nawet taki "budżetowy" Wrzesień 1939 ma ostre detale. Tutaj na filmie trochę wyglądało mi to nieostro (w sensie ramek, nie filmu). Jak się ogląda części, dajmy na to, Trumptera czy Menga to jest żyleta, a tutaj jak lepsza wersja starego Ace
@@robertc.2248 tu tak jest.